Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Navara w zimie?

Navara w zimie?

Data: 2009-09-16 09:43:26
Autor: newsartmediaWYTNIJTO
Navara w zimie?
Witam serdecznie.

Czy sa tu kierowcy Nissana Navara? Jak to auto sprawuje sie w zimie?
Dwa lata jeździłem, około 200kkm. Dwoma egzemplarzami. Da się. Trzeba uważać na
rondach i zakrętach, bo w momencie załączenia turbiny nawet na trójce  potrafi
zarzucić, ale łatwo do opanowania.

Czytam rozne testy i opinie i widze wlasnie, ze sa pewne ostrzezenia, ze w powodu braku czegostam w napedzie 4x4 (kompletnie sie na tym nie znam), oraz ze normalnie auto ma naped na tyl - w zimie moga byc powazne klopoty z trakcja? (spowodowane zapewne niedociazonym tylem?).
Nie ma centralnego dyferencjału. To powoduje, że nie można używać 4x4 na suchym.
Różnice w prędkości kół powodują błyskawiczne zużycie opon (po około 1000km.,
kiedyś kolega tak zajeździł latem), ogromne naprężenia w elementach
przeniesienia napędu i bardzo szybkie ich zużycie.
Na śliskiej szosie moim zdaniem także jest to niebezpieczne, bo cały czas cześć
kół jest w permanentnym, wymuszonym poślizgu i czuć to w czasie jazdy. Auto
prowadzi się wtedy niepewnie.
Napęd 4x4 nadaje się w nim, moim zdaniem tylko w teren.
Ogólnie odradzam to auto jak i wszelkie pick-up-u. Chyba, że jesteś rolnikiem i
chcesz wozić nawóz lub ziemniaki. Albo budowlańcem, który wozi palety z cegłą
lub cement itp.
Jazda nim to niezapomniane, wyczerpujące przeżycie, przyprawiające o
zwyrodnienia kręgosłupa a czasem i guza na głowie.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/


--


Navara w zimie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona