Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych

Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych

Data: 2009-10-28 14:03:19
Autor: Imiennika
Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
Jak to jest ?
Firma przysyła mi ofertę materiały promocyjne i zachęcające na towar za określoną cenę np. 150 zł
Ja skreślam wyraźnie tę cenę i odsyłam z adnotacją, ze zamawiam za 75 zł.

Przychodzi towar z przekazem wypełnionym drukiem aby płacić 150 zł.

Którą cenę mam płacić ? 150 zł ? czy 75 zł ?

--


Data: 2009-10-28 14:09:32
Autor: smerf
Negocjacja ceny w zamówieniach koresponde ncyjnych
Imiennika wrote:
Jak to jest ?
Firma przysyła mi ofertę materiały promocyjne i zachęcające na towar za określoną cenę np. 150 zł
Ja skreślam wyraźnie tę cenę i odsyłam z adnotacją, ze zamawiam za 75 zł.

Przychodzi towar z przekazem wypełnionym drukiem aby płacić 150 zł.

Którą cenę mam płacić ? 150 zł ? czy 75 zł ?


Najlepiej w ogóle nie płać.

Data: 2009-10-28 14:32:29
Autor: Imiennika
Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
Najlepiej w ogóle nie płać.


bardzo śmieszne

--


Data: 2009-10-28 21:12:12
Autor: Robert Tomasik
Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
Użytkownik "Imiennika" <imiennika@vp.pl> napisał w wiadomości news:192f.000002be.4ae847ednewsgate.onet.pl...
Najlepiej w ogóle nie płać.
bardzo śmieszne

I tu się mylisz. Bardzo mądrze i zgodnie z prawem. Firma przysłała konsumentowi ofertę zakupu rzeczy za 150 zł. Mógł on tę ofertę przyjąć i zamówić w tej cenie towar albo odrzucić. On zamówił rzecz za 75 zł tym samym odrzucając ich ofertę i składając własną. Teraz piłka jest po stronie firmy. Może ona ofertę zakupu przyjąć i rzecz wysłać za 75 zł (ale tego nie uczyniła) albo ofertę odrzucić. Teraz pytanie, jak traktować wysłanie rzeczy za 150 zł. Uważam, ze trudno to traktować jako przyjęcie oferty zakupu za 75 zł, a więc pozostaje interpretacja, że wysłali rzecz bez zamówienia, a w takim wypadku na podstawie wielokrotnie tu cytowanych przepisów firma czyni to na własne ryzyko i nie rodzi to po stronie klienta żadnych zobowiązań. Czyli właśnie może nie płacić.

Z ostrożności procesowej wezwałbym firmę do zajęcia stanowiska w tej sprawie i złożenia oświadczenia, czy wysyłany towar należy traktować jako realizację oferty zakupu za 75 zł. I teraz znowu wybór ma firma. Albo stwierdzi, że to jest realizacja tej oferty i wówczas kupujący powinien zapłacić 75 zł (bo zamówił rzecz, a sam przekaz po prostu jest wadliwie wydrukowany) albo stwierdzą, że to nie jest realizacja tego zamówienia i rzecz wysłali za 150 zł - co powoduje, że adresat płacić nie musi.

Data: 2009-10-29 22:43:40
Autor: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
Dnia Wed, 28 Oct 2009 21:12:12 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

przepisów firma czyni to na własne ryzyko i nie rodzi to po stronie klienta żadnych zobowiązań.

a mnie interesuje bardzo, czy takie sprawy trafiają do sądów, czy firma
jednak wrzuca sobie te drobne kwoty w straty i traktuje jako koszty reklamy
i promocji.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Remont na trasie W-Z
http://foto.3mam.net/warsaw/m/index.php

Data: 2009-10-30 16:26:06
Autor: Imiennika
Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
Z ostrożności procesowej wezwałbym firmę do zajęcia stanowiska w tej sprawie i złożenia oświadczenia, czy wysyłany towar należy traktować jako realizację oferty zakupu za 75 zł. I teraz znowu wybór ma firma. Albo stwierdzi, że to jest realizacja tej oferty i wówczas kupujący powinien zapłacić 75 zł (bo zamówił rzecz, a sam przekaz po prostu jest wadliwie wydrukowany) albo stwierdzą, że to nie jest realizacja tego zamówienia i rzecz wysłali za 150 zł - co powoduje, że adresat płacić nie musi.

Tak, ale klient pisze, a firma odpowiada po swojemu zupelnie nie na temat poruszony w liscie klienta.



--


Data: 2009-10-30 19:06:42
Autor: Robert Tomasik
Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
Użytkownik "Imiennika" <imiennika@vp.pl> napisał w wiadomości news:03fa.00000089.4aeb058enewsgate.onet.pl...

Z ostrożności procesowej wezwałbym firmę do zajęcia stanowiska w tej
sprawie i złożenia oświadczenia, czy wysyłany towar należy traktować jako
realizację oferty zakupu za 75 zł. I teraz znowu wybór ma firma. Albo
stwierdzi, że to jest realizacja tej oferty i wówczas kupujący powinien
zapłacić 75 zł (bo zamówił rzecz, a sam przekaz po prostu jest wadliwie
wydrukowany) albo stwierdzą, że to nie jest realizacja tego zamówienia i
rzecz wysłali za 150 zł - co powoduje, że adresat płacić nie musi.
Tak, ale klient pisze, a firma odpowiada po swojemu zupelnie nie na temat
poruszony w liscie klienta.

To bardziej problem firmy, niż klienta. Wówczas klient przyjmuje, że przesyłkę bez zamówienia ze skutkami prawnymi przeze mnie wcześniej opisanymi.

Data: 2009-10-28 14:52:15
Autor: Krzysztof Jodłowski
Negocjacja ceny w zamówieniach koresponde ncyjnych
Którą cenę mam płacić ? 150 zł ? czy 75 zł ?

75 zł - i dalej kolejny ruch należy do przeciwnika...

Pewnie każe dopłacić różnicę. Jeśli tak to poproś (jako dowód) o przesłanie kopii Twojego zamówienia na wyższą kwotę. I tu znów ruch przeciwnika...

--
Krzysztof

Data: 2009-10-28 15:12:25
Autor: Imiennika
Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
>> Którą cenę mam płacić ? 150 zł ? czy 75 zł ?

75 zł - i dalej kolejny ruch należy do przeciwnika...

Pewnie każe dopłacić różnicę. Jeśli tak to poproś (jako dowód) o przesłanie kopii Twojego zamówienia na wyższą kwotę. I tu znów ruch przeciwnika...

Tak.
Przeczytałam na grupie dyskusyjnej aby tak zrobić i tak zrobiłam.

Oni ślą wygenerowane groźne automatycznie upomnienia, a ja odsyłam xero z adnotacją, że zamawiałam za 75 zł i takie zamówienie mają u siebie. Oczywiście ktoś z BOK napisał, ze cena jest 150zł i tyle, ja piszę że zamawiałam za 75zł i nich nie do wytłumaczenia...



--


Data: 2009-10-28 15:41:22
Autor: Krzysztof Jodłowski
Negocjacja ceny w zamówieniach korespo ndencyjnych
Oni ślą wygenerowane groźne automatycznie upomnienia, a ja odsyłam xero z adnotacją, że zamawiałam za 75 zł i takie zamówienie mają u siebie. Oczywiście ktoś z BOK napisał, ze cena jest 150zł i tyle, ja piszę że zamawiałam za 75zł i nich nie do wytłumaczenia...

Jak przeciwnikowi nie będzie odpowiadało tłumaczenie, to w końcu poda do sądu, ale wtedy musi dowieść złożonego zamówienia na wyższą kwotę.

A tak z innej beczki ciekawy jestem faktury/paragonu. Na jaką jest kwotę? Bo jeśli na wyższą to trzeba im zgłosić (za potwierdzeniem jakimś) konieczność wystawienia faktury korygującej. Ty nie powinnaś zaksięgować wyższej kwoty tylko niższą.

--
Krzysztof

Data: 2009-10-28 15:44:32
Autor: Liwiusz
Negocjacja ceny w zamówieniach korespo ndencyjnych
Krzysztof Jodłowski pisze:
Oni ślą wygenerowane groźne automatycznie upomnienia, a ja odsyłam xero z adnotacją, że zamawiałam za 75 zł i takie zamówienie mają u siebie. Oczywiście ktoś z BOK napisał, ze cena jest 150zł i tyle, ja piszę że zamawiałam za 75zł i nich nie do wytłumaczenia...

Jak przeciwnikowi nie będzie odpowiadało tłumaczenie, to w końcu poda do sądu, ale wtedy musi dowieść złożonego zamówienia na wyższą kwotę.

A tak z innej beczki ciekawy jestem faktury/paragonu. Na jaką jest kwotę? Bo jeśli na wyższą to trzeba im zgłosić (za potwierdzeniem jakimś) konieczność wystawienia faktury korygującej. Ty nie powinnaś zaksięgować wyższej kwoty tylko niższą.


   Skoro twierdzą, że sprzedali za 150zł, to raczej nie zmusisz ich do wystawienia korekty. Co do księgowania, to spokojnie można zaksięgować wyższą kwotę. Fakt zapłaty za fakturę nie jest bowiem wymagany do wliczenia sobie jej w KUP, jeśli w ogóle ten wydatek do tego się nadaje.
Będzie korekta, to się skoryguje.

--
Liwiusz

Data: 2009-10-28 20:58:31
Autor: bim-bom
Negocjacja ceny w zamówieniach koresponde ncyjnych
Imiennika pisze:
Jak to jest ?
Firma przysyła mi ofertę materiały promocyjne i zachęcające na towar za określoną cenę np. 150 zł
Ja skreślam wyraźnie tę cenę i odsyłam z adnotacją, ze zamawiam za 75 zł.

A po co to zrobiłaś? Jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy to to, że chciałaś wykorzystać tamtą firmę - zapłacić mniej a potem ew. pienić się w sądzie "że ty nie zamawiałaś za 150 tylko za 75"...

Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona