Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Negocjacje ceny damochodu

Negocjacje ceny damochodu

Data: 2018-11-02 00:26:35
Autor: Bolko
Negocjacje ceny damochodu
Oglądałem w tv program gdzie dwóch gości kupuje auto i ma na nim zarobić. I jest scena negocjacji ceny. Auto wystawione za 8900. Kupujący daje 5000. Sprzedający mówi 8000. Dalej nie ogladalem. Fikcja filmowa? Czy to tak jest?

Data: 2018-11-02 00:59:36
Autor: losspistolss
Negocjacje ceny damochodu
I fikcja i nie fikcja. Wszystko zależy od tego ilu jest chętnych na auto, jaki jest jego stan techniczny, wyposażenie, itp. Przykładowo, sprzedawałem
auto żony, cenilem na 5 tysięcy, patrząc na ogłoszenia, wyceny itp.. Z uwagi na brak klimy, brak wspomagania kierownicy itp., pomimo dobrego stanu technicznego, brak korozji, zostało sprzedane za 2 tysiące. Zainteresowanych było kilka osób, z czego żadna auta nie obejrzała, nie negocjowała, bo brak dodatkowego wyposażenia.

Data: 2018-11-02 01:43:51
Autor: przemek.jedrzejczak
Negocjacje ceny damochodu
golf IV okolo 2000r
wystawiony za 1500 EUR ale koles pisze zeby ponizej 1000 EUR nie dzwonic czyli cos tam sie wyszarpie :-)
z drugiej strony sa handlarze ktorzy nie bawia sie w targi czyli kupujesz albo spadaj

Data: 2018-11-02 09:18:36
Autor: J.F.
Negocjacje ceny damochodu
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:211cf8d5-cb4f-40f1-b381-84710752080b@googlegroups.com...
Oglądałem w tv program gdzie dwóch gości kupuje auto i ma na nim zarobić. I jest scena negocjacji ceny.
Auto wystawione za 8900. Kupujący daje 5000. Sprzedający mówi 8000. Dalej nie ogladalem.
Fikcja filmowa? Czy to tak jest?

Uzywane ? Czemu nie.
Sprzedajacy wie, ze musi cos spuscic, wiec podnosi w ogloszeniu.

U nas IMO to pikus - wszyscy znaja srednia cene.
Ale na takim autoscout.de rozbieznosci potrafia siegac 4x.
I wcale nie widac, zeby te tanie mialy jakies widoczne wgniecenia, motorschaden czy strasznie duzy przebieg ...

Jakos tam musza negocjowac ...


J.

Data: 2018-11-02 09:43:46
Autor: Mateusz Viste
Negocjacje ceny damochodu
On Fri, 02 Nov 2018 00:26:35 -0700, Bolko wrote:
Oglądałem w tv program gdzie dwóch gości kupuje auto i ma na nim
zarobić. I jest scena negocjacji ceny. Auto wystawione za 8900. Kupujący
daje 5000. Sprzedający mówi 8000. Dalej nie ogladalem.
Fikcja filmowa? Czy to tak jest?

W moim doświadczeniu żadna fikcja. Przy zakupie aut zawsze się targowałem - czy to przy nowym, czy używanym. Ryzyko tylko takie, że sprzedawca uzna że buc jeste(ś|m) i na tym rozmowa się zakończy. No ale rynek samochodowy duży. Z tym że zaproponować 5K przy ogłoszeniu niemal 9K to bym się nie odważył :)

Mateusz

Data: 2018-11-02 11:49:15
Autor: LordBluzg(R)
Negocjacje ceny damochodu
W dniu 2018-11-02 o 10:43, Mateusz Viste pisze:
On Fri, 02 Nov 2018 00:26:35 -0700, Bolko wrote:
Oglądałem w tv program gdzie dwóch gości kupuje auto i ma na nim
zarobić. I jest scena negocjacji ceny. Auto wystawione za 8900. Kupujący
daje 5000. Sprzedający mówi 8000. Dalej nie ogladalem.
Fikcja filmowa? Czy to tak jest?
[...]

Z tym że zaproponować 5K przy ogłoszeniu niemal 9K to bym się nie
odważył :)


A dlaczego nie? Proponujesz...bo możesz :)

Zawsze idzie zresetować propozycję jak coś niehalo :D

Wtedy ruch sprzedającego...jak powie 8000 to Ty 6000 i spotykacie się na 7000 :)
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Data: 2018-11-02 10:24:26
Autor: darek12345
Negocjacje ceny damochodu
W dniu piątek, 2 listopada 2018 08:26:37 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
Oglądałem w tv program gdzie dwóch gości kupuje auto i ma na nim zarobić. I jest scena negocjacji ceny. Auto wystawione za 8900. Kupujący daje 5000. Sprzedający mówi 8000. Dalej nie ogladalem. Fikcja filmowa? Czy to tak jest?

Nie mam doswiadczenia w sprzedazy/kupnie uzywanych samochodow, ale 2 miesiace temu pomagalem obcokrajowcowi sprzedac w Polsce samochod. Byl to Mercedes, E280 CDI, W211, rocznik 2008, diesel zarejestrowany w Polsce. Stan przecietny, jakies drobne stluczki w przeszlosci, przebieg przecietny (nieco ponizej 300 tys. km).
Poczatkowa cena za ktora wystawialismy ten samochod to bylo blisko 40 tys. zl a udalo sie sprzedac za 25 tys. zl.
Wedlug tego:
https://www.autocentrum.pl/ceny-aut-uzywanych/mercedes/klasa-e/
to srednia cena takiego modelu i rocznika to ok. 36 700 zl.
Tak wiec moim zdaniem da sie dosc mocno zjechac z cena, bo chętnych do kupna nie ma zbyt wielu. Poza tym kazde ogledziny potencjalnego kupujacego to strata czasu.

Data: 2018-11-02 19:55:48
Autor: LEPEK
Negocjacje ceny damochodu
W dniu 02.11.2018 o 18:24, darek12345@gmail.com pisze:

Tak wiec moim zdaniem da sie dosc mocno zjechac z cena, bo chętnych do kupna nie ma zbyt wielu.

To zależy od modelu, rocznika, silnika, stanu, ceny...

Poza tym kazde ogledziny potencjalnego kupujacego to strata czasu.

A, no z takim podejściem, to rzeczywiście zapewne trudno sprzedać...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Kymco  Xciting  500i  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Data: 2018-11-02 15:47:10
Autor: Cavallino
Negocjacje ceny damochodu
W dniu 02-11-2018 o 08:26, Bolko pisze:
Oglądałem w tv program gdzie dwóch gości kupuje auto i ma na nim zarobić. I jest scena negocjacji ceny. Auto wystawione za 8900. Kupujący daje 5000. Sprzedający mówi 8000. Dalej nie ogladalem.
Fikcja filmowa? Czy to tak jest?

Ale co by nie tak miało być?
Tak jest, jeśli gadasz z handlarzem.

Data: 2018-11-02 17:24:57
Autor: LEPEK
Negocjacje ceny damochodu
W dniu 02.11.2018 o 08:26, Bolko pisze:

Fikcja filmowa? Czy to tak jest?

Fikcja.
To znaczy - wszystko jest możliwe, ale te wszystkie programy reality show to fikcja.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Kymco  Xciting  500i  sqter'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Data: 2018-11-04 11:59:42
Autor: Kris
Negocjacje ceny damochodu
W dniu piątek, 2 listopada 2018 08:26:37 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
Oglądałem w tv program gdzie dwóch gości kupuje auto i ma na nim zarobić. I jest scena negocjacji ceny. Auto wystawione za 8900. Kupujący daje 5000. Sprzedający mówi 8000. Dalej nie ogladalem. Fikcja filmowa? Czy to tak jest?

Średnio co 2 lata jakieś auto sprzedaję a inne kupuję
Jak sprzedaje to wystawiam na początek cenę zawyżoną w stosunku do tego za ile jestem gotów sprzedać o jakieś 20-30%
Czasami się trafi taki co to targować się nie lubi i kupi
Z tym że nie zatajam żadnych informacji o stanie technicznym, i zawsze daje potencjalnemu kupcowi kluczyki mówiąc żeby sobie nawet cały dzień pojeździł czy tam na stację diagnostyczna podjechał jak ma taki kaprys.
Forda Galaxy kilka lat temu sprzedawałem. Za 3 tys byłem gotów go oddać ale pierwszą ceną dałem 4400zł
Pierwszy dwóch klientów przyjechało to najbardziej "narzekali" że rysa na drzwiach i gdzieś jeszcze jakieś ślady rdzy. Przypomniałem im że kupują prawie pełnoletnie auto a jak chcą bez rys i rdzy to 80km dalej jest salon firmowy. Trzeci kupujący przyjechał, popatrzał, dałem mu kluczyki ale dłużej jak 5 minut nie jeździł.
Wyszedł i zaproponował 4 tys to j mówię 4200zł. I wziął;)
Forda Ka z 10 lat temu tez mi się udało sprzedać po mojej cenie "wywoławczej" a że jak to w Fordach Ka podłogi już tam prawie nie było, brak wspomaganie i kilka innych defektów(kupujący o wszystkim wiedział) to położyłem kasę za ten samochód w szufladzie i nie ruszyłem przez tydzień bo myślałem że jak facet na spokojnie przemyśli transakcję to wróci. Nie wrócił.
Z pozostałymi autami już tak super nie było i przeważnie zjeżdżałem z ceny wywoławczej jak widziałem że kupujący nie przyjechał dupy zawracać a przyjechał kupić auto.
1,5 roku temu żony auto sprzedawałem- w opisie napisałem m.in do kiedy przegląd i ubezpieczenie, że ma hak itp. Do ogłoszenia dodałem z 10 zdjęć w tym 8 na których wyraźnie z każdej strony widać auto z zewnątrz, na co najmniej 2 fotkach widać hak.
Kilka godzin po aktywacji ogłoszenia dostaję smsa o treści: "do kiedy przegląd i ubezpieczenie, czy auto ma hak i jaki kolor auta"

Data: 2018-11-04 15:59:43
Autor: Budzik
Negocjacje ceny damochodu
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

Oglądałem w tv program gdzie dwóch gości kupuje auto i ma na nim
zarobić. I jest scena negocjacji ceny. Auto wystawione za 8900.
Kupujący daje 5000. Sprzedający mówi 8000. Dalej nie ogladalem. Fikcja filmowa? Czy to tak jest?

Ja kiedys sprzedawałem auto za niecałe 2k.
Przyjechało dwóch gosci, ogladaja, przypierdalaja sie do jakis pierdoł typu peknieta delikatnie lampa.
Jak zapytałem czy chca dla siebie to prawie padli ze smiechu - takie młode wilczki handlarze.
Kaza odpalic - krece i nic... Kreci ale nie odpala...

No to oni, ze lubią sobie pogrebac w takich autach i ze za 800wezma.
Odeslałem na drzewo bo wiedziałem ze auto sprawne i jezdzace.

Co sie okazało - ogladajac zmienili kolejnosc kabli zaplonowych.

Reasumujac - proby negocjacji duzych kwot sie zdarzaja :)))

A juz powaznie to chyba kazdy wystawiajac liczy sie z tym ze jakas czesc ceny jest do spuszczenia. Jedni to wiedza, drudzy to wiedza - jak w turcji :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają."  Frank Herbert

Negocjacje ceny damochodu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona