Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Nepal-treking

Nepal-treking

Data: 2009-02-27 09:38:05
Autor: news.vectranet.pl
Nepal-treking
suryga@gmail.com pisze:
Witam
O wszechwiedzaca Grupo potrzebuje Twojej pomocy.
Dwa miesiące temu zmieniłem stan cywilny i zamiast pojechać do Tunezji
postanowiliśmy z żona zaszaleć raz w życiu i zobaczyć najwyższe góry
świata - w Nepalu.
I od miesiąca siedze w Googlach i powoli zaczyna mnie głowa boleć.
Po pierwsze nie ma być żadnych lin, raków, choroby wysokościowej - po
prostu spacer tylko taki dłuższy.:)
Po drugie Chcielbysmy zobaczyć Annapurna Base Camp (podobno łatwiejszy
i ładniejszy ale...) i jedni piszą 8 dni inni 18 my mamy 10.
Po trzecie ma ktoś sprawdzony kontakt do Szerpów bo chciałbym dać
zarobić gościowy który chodzi po górach a nie siedzi za biurkiem.

PS Zona pracowała przez rok w Indiach więc mysle że poradzimy sobie z
dogadaniem sie z Tubylcami (mam na mysli angielski :) )
Dzieki za informacje
Słąwek

Treking ABC (Annapurna Base Camp) jest np. rozpisany tutaj:

http://www.yetizone.com/Annapurna/Trek/Annapurna_Trek.shtml
http://www.terra.waw.pl/wyprawy/aktiv-7.html

8-10 dni na sam treking powinno wystarczyć, ale IMHO dobrze mieć jakiś zapas czasu na nieprzewidziane sytuacje : może wysokość da się we znaki , może będzie problem z transportem (międzynarodowy ruch lotniczy obsługiwany jest głównie przez Kathmandu, do/z Pokhary trzeba się też jakoś dostać).

Rekomendacje dotyczącą przewodników można znaleźć, np,. tutaj:
http://forum.travelbit.pl/viewtopic.php?f=6&t=14368&p=76118#p76100

Jesienią 2008 dane mi było przespacerować się w miejsca, z których Everest był dosyć dobrze widoczny :), przed wyjazdem wymieniłem kilka maili z wymienionym w powyższym wątku przewodnikiem, ale z powodu wyboru rejonu Everestu a nie Annapurny nie korzystałem z jego usług.

Na dwie osoby wynajęliśmy jednego tragarza poprzez jedną z agencji w Kathmandu, sprawa byłą dogadana mailowo, na miejscu okazało się że zapomniałem się dopytać jaka część z pieniędzy wpłaconych w agencji trafi do tragarza, temat ten był tematem sporu, gdyż stawki zaoferowane tragarzowi wydały się nam wręcz żebracze (agencja za tragarza skasowała nas 15 USD/dzień , tragarz miał dostać 6,5 USD ,czyli 500 rupii/dzień), sprawę udało się finalnie rozwiązać w sposób satysfakcjonujący wszystkich.


Jarek

Nepal-treking

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona