Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nergal w XVI wiecznej Polsce.

Nergal w XVI wiecznej Polsce.

Data: 2011-09-18 14:50:06
Autor: Przemysław W
Nergal w XVI wiecznej Polsce.
Boże Ciało w 1564 r. wypadało pierwszego czerwca. Jak zwykle ulicami Lublina szła procesja. Nagle do niosącego monstrancję księdza podszedł szlachcic z pobliskiego Liśnika, zdolny poeta i zagorzały kalwinista, imć Erazm Otwinowski herbu Gryf.


Odmów modlitwę Pańską- zażądał.

- Ojcze nasz, któryś jest w niebie - zaczął zdziwiony zapewne ksiądz. - A więc sam mówisz, że w niebie - triumfalnie wykrzyknął Otwinowski. - On jest w niebie, a więc nie ma go w chlebie, nie ma w twojej puszce. Nie godzi się ludziom takich głupot wmawiać - wołał. Wyrwał księdzu monstrancję i podeptał ją, a potem uciekł, bo go "niewiasty odpłoszyły". Sprawa odbiła się głośnym echem w szlacheckiej Rzeczypospolitej. Otwinowski stanął przed sądem sejmowym jeszcze w tym samym roku. Sąd sejmowy w dawnej Rzeczypospolitej rozpatrywał najcięższe zbrodnie- takie jak zabójstwo czy zdrada stanu. Za bluźnierczy czyn groziła mu kara śmierci.



Obrony krewkiego współwyznawcy podjął się nie byle kto, bo sam Mikołaj Rej. W Hiszpanii, Włoszech, Francji, czy katolickiej części Niemiec Otwinowski nie miałby żadnych szans ujść z życiem. W Rzeczypospolitej też wymierzono mu karę .

Rej błysnął w sądzie nie lada dowcipem. Wywodził, że jeśli Pan Bóg czuje się przez Otwinowskiego poszkodowany, to sam będzie dochodził sprawiedliwości, zresztą mógł go ukarać natychmiast rażąc na miejscu piorunem. A jeśli tak się nie stało, to sąd nie powinien wchodzić w kompetencje Pana Boga.

Wszyscy posłowie i senatorowie zasiadający w ówczesnym sądzie byli wierzący. Religia oznaczała w XVI w. coś innego niż dziś. Ludzie wierzyli w bezpośrednią ingerencją Boga w każde wydarzenie na Ziemi. Mimo to - a może właśnie dlatego - uznali argument Reja za całkiem racjonalny. Otwinowski został więc - zgodnie z wnioskiem obrony- skazany jedynie na zapłatę odszkodowania za zniszczoną monstrancję.

"Ta wyuzdana i straszliwa zbrodnia przeniknęła nas boleścią i zgrozą"- pisał o czynie Otwinowskiego nuncjusz papieski Franciszek Commendone.

Podaję to jako gotowy cytat do wykorzystania w kolejnym liście jakiegoś biskupa o Nergalu, który kilka lat temu podarł Biblię na koncercie, a dziś jest jurorem w nadawanym przez TVP show, co wzbudziło gromkie protesty Kościoła i polityków PiS.

Poprzednik Commendonego, Alojzy Lippomano był tak zirytowany panującą w Polsce tolerancją religijną, że nazwał nasz kraj "piekłem". Dla niego heretycy głoszący otwarcie swoje poglądy byli zapewne "dyskryminacją katolików", tak jak dziś jest nią według prawicy Nergal występujący w telewizji. TVP i Nergal doczekali się nawet przegłosowanej przez Prawo i Sprawiedliwość potępiającej uchwały sejmowej komisji.

XVI- wieczni polscy parlamentarzyści - sędziowie Otwinowskiego- mieli zaiste większe poczucie humoru niż ich dzisiejsi odpowiednicy z PiS.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,86116,10305590,Nergal_w_XVI_wiecznej_Polsce__.html#ixzz1YJ99uxsW



Przemek

--

Jarosław Kaczyński przeprosił na antenie TVP Info za swoją wypowiedź,
 jakoby posłowie PSL opowiedzieli się za legalizacją miękkich narkotyków.

Adam Hofman i Tomasz Poręba politycy PiS przyznają, że mówili nieprawdę twierdząc,
 iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach..

Data: 2011-09-18 16:51:47
Autor: jadrys
Nergal w XVI wiecznej Polsce.
W dniu 2011-09-18 14:50, Przemysław W pisze:
Boże Ciało w 1564 r. wypadało pierwszego czerwca. Jak zwykle ulicami Lublina szła procesja. Nagle do niosącego monstrancję księdza podszedł szlachcic z pobliskiego Liśnika, zdolny poeta i zagorzały kalwinista, imć Erazm Otwinowski herbu Gryf.


Odmów modlitwę Pańską- zażądał.

- Ojcze nasz, któryś jest w niebie - zaczął zdziwiony zapewne ksiądz. - A więc sam mówisz, że w niebie - triumfalnie wykrzyknął Otwinowski. - On jest w niebie, a więc nie ma go w chlebie, nie ma w twojej puszce. Nie godzi się ludziom takich głupot wmawiać - wołał. Wyrwał księdzu monstrancję i podeptał ją, a potem uciekł, bo go "niewiasty odpłoszyły".



Przemek

--

Zwykły rozrabiaka i chuligan. Jaki ma sens przypominanie tego incydentu? Przecież jego zachoawnie to chamstwo w czystej postaci.. To już "Kibole" swoje rozróby robią w bardziej kulturalny i cywilizowany sposób.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2011-09-19 02:14:46
Autor: stevep
Nergal w XVI wiecznej Polsce.
Dnia 18-09-2011 o 16:51:47 jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a):

W dniu 2011-09-18 14:50, Przemysław W pisze:
Boże Ciało w 1564 r. wypadało pierwszego czerwca. Jak zwykle ulicami  Lublina szła procesja. Nagle do niosącego monstrancję księdza podszedł  szlachcic z pobliskiego Liśnika, zdolny poeta i zagorzały kalwinista,  imć Erazm Otwinowski herbu Gryf.


Odmów modlitwę Pańską- zażądał.

- Ojcze nasz, któryś jest w niebie - zaczął zdziwiony zapewne ksiądz. -  A więc sam mówisz, że w niebie - triumfalnie wykrzyknął Otwinowski. -  On jest w niebie, a więc nie ma go w chlebie, nie ma w twojej puszce.  Nie godzi się ludziom takich głupot wmawiać - wołał. Wyrwał księdzu  monstrancję i podeptał ją, a potem uciekł, bo go "niewiasty odpłoszyły".



Przemek

--

Zwykły rozrabiaka i chuligan. Jaki ma sens przypominanie tego incydentu?  Przecież jego zachoawnie to chamstwo w czystej postaci.. To już "Kibole"  swoje rozróby robią w bardziej kulturalny i cywilizowany sposób.

A to też bandzior jak kibole?

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Nergal w XVI wiecznej Polsce.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona