Mam takie pytanko. Zaraz przed szybą w aucie, ustawiłem sobie netbooka '10, sprawuje sie to elegancko - jako nawigacja itp.

Zaczynam jednak miec maly dylemat na temat temperatury zaraz za szyba. Jak wiadomo, najbardziej smazonym miejscem w aucie przez slonce znajduje sie deska rozdzielcza. Czy sugerowac sie danymi producenta odnosnie temperatur w jakich moze komputer pracowac ? Czy jednak co podaje producent mozna olac ? ;) Chcialbym jakiejs sensownej odpowiedzi na ten temat ? Co jak juz najbardziej jest czule ? Matryca ? Sam komputer ? A moze zainstalowac jakies oprogramowanie pokazujace obecna temperature np procesora ? Czy jednak to bez znaczenia ?

Nie wiem czy nie myslec nad przeniesieniem netbooka w miejsce gdzie znajduje sie jednak cień. Nie ukrywam, ze zaraz za szyba to idealne miejsce dla mnie.

Pytam, bo i slyszalem o przypadkach wybuchajacej zapalniczki z gazem, ktora znajdowala sie zaraz przed szyba. Wiec jednak temperatura tam jest nie mala.

Prosze o pomoc w pytaniu.

Dnia Sun, 05 Apr 2009 16:57:36 +0200, Meelosh napisał(a):

Prosze o pomoc w pytaniu.

Jaki problem - połóż na desce termometr i zaparkuj na słońcu na dwie
godziny. Potem popatrz przez szybę na skalę. Następnie zajrzyj do
instrukcji noteboka gdzie jest podana maksymalna użytkowa temperatura
pracy. I już wszystko wiesz :)

--
Jacek

Dnia 2009-04-05 17:15, Użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Jaki problem - połóż na desce termometr i zaparkuj na słońcu na dwie
godziny. Potem popatrz przez szybę na skalę. Następnie zajrzyj do
instrukcji noteboka gdzie jest podana maksymalna użytkowa temperatura
pracy. I już wszystko wiesz :)

Myślisz że ten netbook będzie leżał w środku w widocznym miejscu
na parkingu ?  Bo w czasie jazdy temperatura "za szybą" będzie
jednak mniejsza niż na postoju.

Pozdrawiam

Myślisz że ten netbook będzie leżał w środku w widocznym miejscu
na parkingu ?  Bo w czasie jazdy temperatura "za szybą" będzie

długo nie poleży no i szkoda będzie szyby. No chyba, że do netbooka do samochodu załadujemy jakiegoś pitbulla na wyposażeniu ale wtedy to będzie znęcanie się nad zwierzętami.

On Sun, 5 Apr 2009 17:15:49 +0200, Jacek Maciejewski
<jacmacwytnij@o2.pl> wrote:

Prosze o pomoc w pytaniu.

Jaki problem - połóż na desce termometr i zaparkuj na słońcu na dwie
godziny. Potem popatrz przez szybę na skalę. Następnie zajrzyj do
instrukcji noteboka gdzie jest podana maksymalna użytkowa temperatura
pracy. I już wszystko wiesz :)

W takich warunkach termometr nie zmierzy temperatury, a ilość energii
zaabsorbowaną z promieni słonecznych (w uproszczeniu). Jeśli albedo
obudowy komputera nie jest takie same, jak albedo termometru, to taki
pomiar można OKDR.

--
Maciej Bójko
maciej.bojko@gmail.com

Dnia Sun, 05 Apr 2009 19:38:15 +0200, Maciej Bojko napisał(a):

W takich warunkach termometr nie zmierzy temperatury, a ilość energii
zaabsorbowaną z promieni słonecznych (w uproszczeniu). Jeśli albedo
obudowy komputera nie jest takie same, jak albedo termometru, to taki
pomiar można OKDR.

No chyba dziecku nie radzę tylko komuś kto miał fizykę w szkole. Niech
termometr wsadzi do czegoś co ma albedo podobne do pudła laptopa. To po
pierwsze a po drugie, niech mierzy też temperaturę powietrza w środku
samochodu na wysokości półki. Też może zaobserwować ciekawe rzeczy.
--
Jacek

W dniu 2009-04-05 16:57, Meelosh pisze:

Mam takie pytanko. Zaraz przed szybą w aucie, ustawiłem sobie netbooka
'10, sprawuje sie to elegancko - jako nawigacja itp.

Oprócz popatrzenia w instrukcji na max temperaturę pracy, popatrz jeszcze na wagę komputera, bo kiedy... odpukać... zrobisz "dacha", takiej właśnie wagi komputer będzie Ci latał po kabinie rażąc osoby w niej siedzące.

pozdrawiam
--
kffiatek

Dnia 2009-04-05 18:06, Użytkownik kffiatek napisał:

Oprócz popatrzenia w instrukcji na max temperaturę pracy, popatrz jeszcze na wagę komputera, bo kiedy... odpukać... zrobisz "dacha", takiej właśnie wagi komputer będzie Ci latał po kabinie rażąc osoby w niej siedzące.

Skoro nie lata przy ruszaniu, zwalnianiu i na zakrętach to napisz
dlaczego sądzisz że przy dachowaniu się zerwie ?


Pozdrawiam

W dniu 2009-04-05 19:15, RadoslawF pisze:

Dnia 2009-04-05 18:06, Użytkownik kffiatek napisał:

Oprócz popatrzenia w instrukcji na max temperaturę pracy, popatrz
jeszcze na wagę komputera, bo kiedy... odpukać... zrobisz "dacha",
takiej właśnie wagi komputer będzie Ci latał po kabinie rażąc osoby w
niej siedzące.

Skoro nie lata przy ruszaniu, zwalnianiu i na zakrętach to napisz
dlaczego sądzisz że przy dachowaniu się zerwie ?

Nie napisał(eś?), że go przymocowuje(sz?), ale że stawia(sz?). O ile to bryka, której przednie koła nie odrywają się od drogi przy ruszaniu, a tylne przy hamowaniu, może się nie ruszać. Za to gdy koła będą u góry, postawiony komputer może się jednak oderwać, nieprawdaż?

pozdrawiam
--
kffiatek

Dnia 2009-04-05 19:21, Użytkownik kffiatek napisał:

Nie napisał(eś?), że go przymocowuje(sz?), ale że stawia(sz?). O ile to bryka, której przednie koła nie odrywają się od drogi przy ruszaniu, a tylne przy hamowaniu, może się nie ruszać. Za to gdy koła będą u góry, postawiony komputer może się jednak oderwać, nieprawdaż?

Bez zamocowania to zawsze będzie latać, no chyba że trafisz na
jakiś model auta w którym da sie tego netbooka wklinować.
Wtedy faktycznie przy dachowaniu wyskoczy.
Więc założyłem że jakoś jednak zamocował.

Pozdrawiam

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grb7se$foq$1node2.news.atman.pl...

Dnia 2009-04-05 19:21, Użytkownik kffiatek napisał:

Nie napisał(eś?), że go przymocowuje(sz?), ale że stawia(sz?). O ile to bryka, której przednie koła nie odrywają się od drogi przy ruszaniu, a tylne przy hamowaniu, może się nie ruszać. Za to gdy koła będą u góry, postawiony komputer może się jednak oderwać, nieprawdaż?

Bez zamocowania to zawsze będzie latać, no chyba że trafisz na
jakiś model auta w którym da sie tego netbooka wklinować.
Wtedy faktycznie przy dachowaniu wyskoczy.
Więc założyłem że jakoś jednak zamocował.

Pozdrawiam

Heh, mamy XXI wiek :) Nanotechnologia, super podkładki antypoślizgowe :)

Dnia 2009-04-06 10:31, Użytkownik Przemek M napisał:

Heh, mamy XXI wiek :) Nanotechnologia, super podkładki antypoślizgowe :)

To poproszę o linka do tych podkładek do netbooka.
Zaznaczam że te do komórek są troszkę za małe.


Pozdrawiam

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grcf5i$lno$1node2.news.atman.pl...

Dnia 2009-04-06 10:31, Użytkownik Przemek M napisał:

Heh, mamy XXI wiek :) Nanotechnologia, super podkładki antypoślizgowe :)

To poproszę o linka do tych podkładek do netbooka.
Zaznaczam że te do komórek są troszkę za małe.


Pozdrawiam

Oj małe, ale tanie - trzeba kupić ich odpowowiednio wiecej :)
moze nawet wylozyc caly samochod nimi w srodku, w razie dachowania wszystko sie przyklei i nic nie bedzie latac po aucie stwarzajac zagrozenie.

Meelosh pisze:

Pytam, bo i slyszalem o przypadkach wybuchajacej zapalniczki z gazem, ktora znajdowala sie zaraz przed szyba. Wiec jednak temperatura tam jest nie mala.

A ja oglądałem akurat program z pogromcami mitów i taki mit obalili - aby zapalniczki wybuchły musieli wsadzić tam grzałkę nad zapalniczki :P

--
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl

"BQB" napisał: w wiadomości news:49da1825$1news.home.net.pl...

Meelosh pisze:

Pytam, bo i slyszalem o przypadkach wybuchajacej zapalniczki z gazem, ktora znajdowala sie zaraz przed szyba. Wiec jednak temperatura tam jest nie mala.

A ja oglądałem akurat program z pogromcami mitów i taki mit obalili - aby zapalniczki wybuchły musieli wsadzić tam grzałkę nad zapalniczki :P

Bo nie próbowali tego w Lanosie ;-)
Moja "wybuchła" i to nie leżąc przed szybą, tylko normalnie pod ręką, koło wajchy biegów. Z tym, że mało widowiskowo, ot przetopił się plastik i gaz zrobił "pssss...". Nie, nie zapalił się ;-)

JoteR

JoteR pisze:

Bo nie próbowali tego w Lanosie ;-)
Moja "wybuchła" i to nie leżąc przed szybą, tylko normalnie pod ręką, koło wajchy biegów. Z tym, że mało widowiskowo, ot przetopił się plastik i gaz zrobił "pssss...". Nie, nie zapalił się ;-)

Co to za tworzywo, że topi się w 60 stopniach :P
Ale stopił się plastik, czy tylko rozszczelnienie nastąpiło?


--
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl

"BQB" napisał:

Co to za tworzywo, że topi się w 60 stopniach :P

Zwykły badziew z kiosku za 1,50. Nie wiem, czy te netbooki z Biedronki są z dużo lepszego plastiku ;-)

Ale stopił się plastik, czy tylko rozszczelnienie nastąpiło?

AFAIK nadtopił się plastik a ciśnienie gazu dopełniło reszty.

JoteR