Dziwne zachowanie starego Eee PC 901 - pomimo swojego wieku laptop jest
ciągle używalny, bo nieco go zmodyfikowałem (2GB RAM-u, 64GB chiński
SSD, karta WiFi obsługująca WPA2, powiększona bateria).

Dzisiaj zauważyłem dziwny objaw - po podłączeniu zasilacza do
pracującego laptopa usłyszałem coś w rodzaju "tykania", wydobywającego
się z wnętrza obudowy. Ekran delikatnie przy tym przygasał, a system na
zmianę wyświetlał informację o podpięciu i odpięciu ładowarki.

Wygląda to tak, jakby zasilacz nie wyrabiał i następowały spadki
napięcia. Co może być powodem takiego zachowania? Coś banalnego
(padający zasilacz, uszkodzony kabel) czy raczej powinienem szukać
przyczyny gdzie indziej?

Co ciekawe, problem nie występuje przy ładowaniu laptopa w stanie
wyłączonym albo uśpionym. Jeśli pozwolę mu się tak poładować przez
chwilę i potem go włączę, pracuje już normalnie pod zasilaczem - nawet
na 100% obciążeniu  CPU.

Atlantis pisze tak:

Dzisiaj zauważyłem dziwny objaw - po podłączeniu zasilacza do
pracującego laptopa usłyszałem coś w rodzaju "tykania",
wydobywającego się z wnętrza obudowy.

Tykają przetwornice kiedy mają za ciężko. np w układzie zasilanym jest zwarcie lub bliskie zwarciu.

Co ciekawe, problem nie występuje przy ładowaniu laptopa w stanie wyłączonym albo uśpionym. Jeśli pozwolę mu się tak poładować przez chwilę i potem go włączę, pracuje już normalnie pod zasilaczem -
nawet na 100% obciążeniu  CPU.

Prawdopodobnie wina baterii. Zmierzenie napięcia +19v trochę przejaśni sprawę czy zasilacz zewnętrzny wyrabia. Potem wypadałoby podmienić baterię na inną i sprawdzić tykanie.

--
Piotrek

Let me see your war face.

W dniu 2017-02-02 o 20:57, PiteR pisze:

Tykają przetwornice kiedy mają za ciężko. np w układzie zasilanym jest zwarcie lub bliskie zwarciu.

Otworzyłem laptopa, przeczyściłem płytę główną pędzelkiem antystatycznym
i przedmuchałem. Nie zauważyłem żadnych większych paprochów. Miałem
pewne podejrzenia, bo niedawno przez nieuwagę położyłem komputer na dość
mocno zakurzonej powierzchni, gdy wentylator dość intensywnie pracował.
Poczułem wtedy specyficzny zapach przegrzanego kurzu.
W każdym razie czyszczenie nic nie zmieniło - nadal tyka po podpięciu
zasilacza przy włączonym systemie.

Prawdopodobnie wina baterii. Zmierzenie napięcia +19v trochę przejaśni sprawę czy zasilacz zewnętrzny wyrabia. Potem wypadałoby podmienić baterię na inną i sprawdzić tykanie.

Na starej (prawie martwej) baterii jest to samo...

On 2017-02-02 20:32, Atlantis wrote:

napięcia. Co może być powodem takiego zachowania? Coś banalnego
(padający zasilacz, uszkodzony kabel)

W pierwszej kolejności kabel, szczególnie w okolicy wtyczki i zasilacza. Powiekszająca sie rezystancja kabla (urywają sie kolejne druty) powoduje spadek napięcia a to znowu powoduje cieższą pracę przetwornicy. W skrajnych warunkach może to uszkodzić przetwornicę w laptopie. Kabel w miejscu uszkodzenia czasem "grubnie" z powodu ciepła, deformując izolację.

W dniu 2017-02-02 o 21:26, Sebastian Biały pisze:

W pierwszej kolejności kabel, szczególnie w okolicy wtyczki i zasilacza.
Powiekszająca sie rezystancja kabla (urywają sie kolejne druty) powoduje
spadek napięcia a to znowu powoduje cieższą pracę przetwornicy. W
skrajnych warunkach może to uszkodzić przetwornicę w laptopie. Kabel w
miejscu uszkodzenia czasem "grubnie" z powodu ciepła, deformując izolację.

Widocznych uszkodzeń nie widzę. Jak prawdopodobne jest "wewnętrzne"
uszkodzenie kabla, nie skutkujące żadnym naruszeniem izolacji od
zewnątrz? Fakt - był dość często "owijany" wokół zasilacza...
Czy tymczasowe (zanim nie skombinuję innego zasilacza) użytkowanie
polegające na ładowaniu w stanie wyłączonym i korzystaniu z niego na
baterii jest bardzo ryzykowne?
Wiem, że sprzęt leciwy i niewiele wart,ale darzę go pewnym sentymentem i
włożyłem trochę pracy w jego modyfikacje. Poza tym jest niesamowicie
wygodnym sprzętem "warsztatowym" i "drugim laptopem" - nie zawsze mam
ochotę taszczyć ze sobą ThinkPada gdy wiem, że moc obliczeniowa tego
dnia akurat nie będzie mi potrzebna.

Swo0ją drogą - dlaczego tykanie pojawia się po podłączeniu zasilacza do
pracującego laptopa, ale już nie występuje po starcie na zasilaczu?

On 2017-02-02 22:00, Atlantis wrote:

Widocznych uszkodzeń nie widzę. Jak prawdopodobne jest "wewnętrzne"
uszkodzenie kabla, nie skutkujące żadnym naruszeniem izolacji od
zewnątrz? Fakt - był dość często "owijany" wokół zasilacza...

Co najmniej kilka kabli od zasilacza widziałem uszkodzonych bez objawów na zewnątrz. Ba, napiecie dawały. Ale obciązone pradem wyraźnie nie dawały rady.

Czy tymczasowe (zanim nie skombinuję innego zasilacza) użytkowanie
polegające na ładowaniu w stanie wyłączonym i korzystaniu z niego na
baterii jest bardzo ryzykowne?

Przetwornica ma łatwiej ładując samą baterię.

Sprawdź tez gniazdko, jesli to RHoS to bardzo często na około nóg gniazda widać wyrobioną mechanicznie cynę. Gołym okiem. Zalać ołowiową.

Swo0ją drogą - dlaczego tykanie pojawia się po podłączeniu zasilacza do
pracującego laptopa, ale już nie występuje po starcie na zasilaczu?

A bo ja wiem... mój F/S, biznesowy ;), wygrywal na przetwornicy melodyjki w zalezności od tego w jakiej kolejności było co uruchomione. Inna jak startował z baterii i podpinałem wtyczkę a inna jak odpalany z wtyczki. Wymiana końcowki kabla pomogła, przestał grać.