Data: 2015-06-08 14:11:51 | |
Autor: J.F. | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
Użytkownik "Poszkodowany" napisał w wiadomości grup
Przyznam, że ja tego kompletnie nie rozumiem. Polskie tzw. "prawo" nie Sila wyzsza to wyzsza - np budynek sie zawalil. Przeprowadzka jest twoja decyzja, mogles sie nie przeprowadzac. Jesli zamierzales sie przeprowadzac, to czemu wybrales oferte terminowa ? Znaczy: mam płacić za Brzmi, lepiej by brzmialo "kara umowna za zerwanie przedterminowe". Przecież mój "główny A czy pierwsza umowa zawierala zastrzezenie, ze uslugobiorca moze sie przeprowadzic i usluga przechodzi na nowy adres ? A aneks z Netia podpisales, ze miejsce swiadczenia uslugi sie zmienia ? Bo jak Netia podpisala ... proszę o opinię, czy mam szansę na uznanie moich racji w sądzie; bo jeśli Trudno od dostawcy wymagac, aby ci na drugi koniec Polski (a czemu nie swiata lub chocby EU) dostarczal. J. |
|
Data: 2015-06-08 12:20:13 | |
Autor: Poszkodowany | |
Netia chce pieniÄdzy za usĹugi, ktĂłrych dla mnie nie ĹwiadczyĹa | |
In pl.soc.prawo, J.F. wrote:
Sila wyzsza to wyzsza - np budynek sie zawalil. Przeprowadzka jest twoja decyzja, mogles sie nie przeprowadzac. Bez przesady: czasem wynika taka potrzeba, aby się przeprowadzić. Jesli zamierzales sie przeprowadzac, to czemu wybrales oferte terminowa ? Nie, nie zamierzałem; tak wyszło. Ale nawet, gdybym zamierzał, to uważam, że "kaliber sprawy" (gdy chodzi o zmianę miejsca zamieszkania) uzasadnia uznanie jej za "siłę wyższą". Ja nie mogę w takich chwilach skrobać się w głowę: "ojej, ale Netia chce mnie tutaj". Znaczy: mam płacić za Nic o karach nie było mowy - oni mi rachunki za usługi przysyłają. Za usługi, których NIE MAM SZANSY odebrać. Przecież mój "główny Przepraszam najmocniej: czy z momentem podpisania umowy z Netią na Internet i telefon staję się ich chłopem pańszczyźnianym, że takie rzeczy miałbym w umowie specjalnie zastrzegać - bo inaczej "mam się nie ruszać z miejsca"? A aneks z Netia podpisales, ze miejsce swiadczenia uslugi sie zmienia ? Bo jak Netia podpisala ... Nie podpisywałem aneksu - kilkakrotnie ich w tej sprawie informowałem, nie przysłali mi nic do podpisania. proszę o opinię, czy mam szansę na uznanie moich racji w sądzie; bo jeśli To niech nie dostarcza, jeśli nie chce - ale skoro nie dostarcza, to z jakiej racji woła pieniędzy? I odwrotnie: jak jednak chce pieniędzy, to NIECH DOSTARCZA. Nie, nie żaden "koniec świata" - inna dzielnica tego samego miasta. -- Z |
|
Data: 2015-06-08 14:35:46 | |
Autor: Chocobo | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
W dniu 08.06.2015 o 14:20, Poszkodowany pisze:
Nie, nie zamierzałem; tak wyszło. Ale nawet, gdybym zamierzał, to uważam, Kaliber? Wiesz, że są ludzie którzy przeprowadzają się kilka razy w roku, a nie raz w życiu? To jest zwykła rzecz, a nie jakaś siła wyższa wielkiego kalibru Znaczy: mam płacić za Jak wyjeżdżasz na dwa tygodnie na wakacje to też operator maci obniżyć rachunki? Chcą pieniędzy ZA NIC. Zas gotowość do świadczenia usługi, to że ty nie chcesz z niej korzystać to nie ich problem. Przepraszam najmocniej: czy z momentem podpisania umowy z Netią na Internet Chcieli ci pójść na rękę i przenieść świadczenie usługi w inne miejsce. Wyszło na to, że się nie da. Bywa. Nie, nie żaden "koniec świata" - inna dzielnica tego samego miasta. Pomnę już fakt, że mogłeś się dogadać z nowym właścicielem mieszkania, albo z kimkolwiek w zasięgu netii i po prostu zrobić cesję. marcin |
|
Data: 2015-06-08 12:42:52 | |
Autor: empty-buffers | |
Netia chce pieniÄdzy za usĹugi, ktĂłrych dla mnie nie ĹwiadczyĹa | |
In pl.soc.prawo, Chocobo wrote:
W dniu 08.06.2015 o 14:20, Poszkodowany pisze: Kaliber w porównaniu z umową o usługi. Znaczy: mam płacić za Jeśli przyszedłeś rozpętać pyskówkę - idź stąd od razu. Nie chcę cię w "moim" wątku. Po prostu idź stąd. Chcą pieniędzy ZA NIC. Jak "nie chcę"? Naucz się czytać ZE ZROZUMIENIEM. Chciałem - ale oni mi jej nie dostarczają. Na resztę twoich bredni już mi się nie chce odpisywać, sorry. -- Z |
|
Data: 2015-06-08 14:46:07 | |
Autor: Liwiusz | |
Netia chce pieniÄdzy za usĹugi, ktĂłryc h dla mnie nie ĹwiadczyĹa | |
W dniu 2015-06-08 o 14:42, empty-buffers pisze:
Na resztÄ twoich bredni juĹź mi siÄ nie chce odpisywaÄ, sorry. BredniÄ to jest twĂłj wÄ tek, zmieniajÄ cy niki schozofreniku. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-06-08 15:17:26 | |
Autor: Chocobo | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
W dniu 08.06.2015 o 14:42, empty-buffers pisze:
Jak wyjeżdżasz na dwa tygodnie na wakacje to też operator maci obniżyćJeśli przyszedłeś rozpętać pyskówkę - idź stąd od razu. Proste aczkolwiek niewygodne pytania to pyskówka? Czym się różni urlop od twojej przeprowadzki? Może jednak odpowiedz :) Nie chcę cię Ty stąd idź, ja tu byłem pierwszy :) Jak "nie chcę"? Naucz się czytać ZE ZROZUMIENIEM. Chciałem - ale oni mi jej Dostarczają (chcą dostarczać) zgodnie z umową. Na resztę twoich bredni już mi się nie chce odpisywać, sorry. Ja tu widzę dwie opcje. Albo jesteś trolem - tak sobie pomyślałem najpierw, bo nie sądziłem, że ktoś taki może istnieć naprawdę. Druga, po prostu jesteś upośledzonym debilem. Obie są dość przykre :( marcin |
|
Data: 2015-06-08 13:24:13 | |
Autor: Poszkodowany | |
Netia chce pieniÄdzy za usĹugi, ktĂłrych dla mnie nie ĹwiadczyĹa | |
In pl.soc.prawo, Chocobo wrote:
Ja tu widzę dwie opcje. Albo jesteś trolem - tak sobie pomyślałem najpierw, bo nie sądziłem, że ktoś taki może istnieć naprawdę. Bardzo proszę innych niedomytych chamów o niewłączanie się do tego wątku. -- Z |
|
Data: 2015-06-08 21:09:22 | |
Autor: re | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
Użytkownik "Chocobo" Chcą pieniędzy ZA NIC. Zas gotowość do świadczenia usługi, to że ty nie chcesz z niej korzystać to nie ich problem. -- - Ja też jestem gotowy świadczyć Ci jakąś usługę a to, że Ty nie chcesz z niej korzystać to nie mój problem :-) |
|
Data: 2015-06-08 23:52:18 | |
Autor: Chocobo | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
W dniu 2015-06-08 o 21:09, re pisze:
Ja też jestem gotowy świadczyć Ci jakąś usługę a to, że Ty nie chcesz z A kiedy podpisaliśmy umowę? :) marcin |
|
Data: 2015-06-08 14:35:48 | |
Autor: Maciek | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
W dniu 2015-06-08 o 14:20, Poszkodowany pisze:
Przepraszam najmocniej: czy z momentem podpisania umowy z Netią na InternetW przypadku umowy terminowej - tak :-> Czy jak weźmiesz kredyt na 20lat, a po 10 stwierdzisz, że nie masz z czego spłacać, bo "siła wyższa" sprawiła, że rzuciłeś pracę, to umowa powinna ulec automatycznie rozwiązaniu? Nie zawieraj umów okresowych. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2015-06-08 12:39:18 | |
Autor: Poszkodowany | |
Netia chce pieniÄdzy za usĹugi, ktĂłrych dla mnie nie ĹwiadczyĹa | |
In pl.soc.prawo, Maciek wrote:
Przepraszam najmocniej: czy z momentem podpisania umowy z Netią na Internet W przypadku umowy terminowej - tak :-> Tak? I co jeszcze? Może jeszcze prezes Netii "prawo pierwszej nocy" wobec żon klientów sobie zastrzeże? Czy jak weźmiesz kredyt na 20lat, a po 10 stwierdzisz, że nie masz z Beznadziejny chwyt erystyczny ("sprowadzanie poglądu oponenta do absurdu"). -- Z |
|
Data: 2015-06-08 14:44:11 | |
Autor: Agnieszka | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
Użytkownik "Poszkodowany" <zapomnialem@swego.maila.pl> napisał w wiadomości news:slrnmnb37l.8da.empty.buffersYOU-DONT-WANT-THISFerrycy.localdomain...
In pl.soc.prawo, Maciek wrote: Napisał chłoptaś, który umowę o wzajemnych zobowiązaniach porównuje do prawa pierwszej nocy i chłopów pańszczyźnianych... Agnieszka |
|
Data: 2015-06-08 12:54:34 | |
Autor: Poszkodowany | |
Netia chce pieni?dzy za us?ugi, ktĂłrych dla mnie nie ?wiadczy?a | |
In pl.soc.prawo, Agnieszka wrote:
Przepraszam najmocniej: czy z momentem podpisania umowy z Netią na Internet ....dopisała cipcia, która nie widzi: "tak, w przypadku umowy terminowej, jesteś"... itd. -- Z. |
|
Data: 2015-06-08 15:00:24 | |
Autor: Agnieszka | |
Netia chce pieni?dzy za us?ugi, których dla mnie nie ?wiadczy?a | |
Użytkownik "Poszkodowany" <zapomnialem@swego.maila.pl> napisał w wiadomości news:slrnmnb449.8da.empty.buffersYOU-DONT-WANT-THISFerrycy.localdomain...
In pl.soc.prawo, Agnieszka wrote: Ktoś ci próbował jak krowie na rowie, bo inaczej nie rozumiesz, ale i tak nie zrozumiałeś. Za to zacząłeś pluć naokoło. Nawet "dorośnij" szkoda napisać, bo i tak widać, że się nie uda. A. |
|
Data: 2015-06-08 13:02:43 | |
Autor: Poszkodowany | |
Netia chce pieni?dzy za us?ugi, ktĂłrych dla mnie nie ?wiadczy?a | |
In pl.soc.prawo, Agnieszka wrote:
Ktoś ci próbował jak krowie na rowie, bo inaczej nie rozumiesz, ale i tak nie zrozumiałeś. Za to zacząłeś pluć naokoło. Nawet "dorośnij" szkoda napisać, bo i tak widać, że się nie uda. Ja też cię kocham. :* -- Z |
|
Data: 2015-06-08 17:36:06 | |
Autor: Maciek | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
W dniu 2015-06-08 o 14:39, Poszkodowany pisze:
Jeśli zawrzesz taką umowę (i żona się zgodzi), to już nie mnie wnikać wW przypadku umowy terminowej - tak :->Tak? I co jeszcze? Może jeszcze prezes Netii "prawo pierwszej nocy" wobec szczegóły :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2015-06-10 09:59:46 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Netia chce pieniÄdzy za usĹugi, ktĂłrych dla mnie nie ĹwiadczyĹa | |
On Mon, 8 Jun 2015, Poszkodowany wrote:
In pl.soc.prawo, J.F. wrote: Wychodzi na to, że skoro *formalnie* im umowy nie wypowiedziałeś, to traktują jak wykonywaną. Jakby nie patrzeć, powiadomienie operatora że: - wypowiadasz umowę albo: - ma Ci kwity wysyłać pod nowy adres ....to Twój obowiązek. A czy pierwsza umowa zawierala zastrzezenie, ze uslugobiorca moze sie Umowy na rok czy dwa? Bo chłop pańszczyźniany był "dożywotnio" ograniczony, i to zakazem opuszczania. A Tobie nikt nie broni się przeprowadzić, chcą tylko pieniędzy za zawartą umowę! że takie rzeczy miałbym w Potraktuj sprawę inaczej. Przyjmij, że umowa terminowa działa tak, że - o ile zapisy szczególne i przepisy cywilnoprawne nie stanowią inaczej - z góry sumujesz kwotę należną za cały okres. I decydujesz się, czy pasuje Ci taka umowa, którą (na całą kwotę) trzeba będzie zapłacić w ratach. A aneks z Netia podpisales, ze miejsce swiadczenia uslugi sie zmienia Popatrz na to tak: to Ty masz interes. Więc to Ty powinieneś zaproponować aneks. Inna sprawa, że wtedy prawie na pewno by odmówili, a co najmniej wpisali zastrzeżenie, że owszem, tak, "o ile będą warunki techniczne". Trudno od dostawcy wymagac, aby ci na drugi koniec Polski (a czemu nie Z racji "gotowości dostarczania" pod ten adres, pod który zawarto umowę! Cała burza w wątku sprowadza się do drobiazgu: nie chcesz przyjąć do wiadomości, że ta umowa jest związana *nie tylko* z Twoją osobą, ale również MIEJSCEM pod którym operator ma wykonywać usługę. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2015-06-10 11:27:00 | |
Autor: J.F. | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
Użytkownik "Poszkodowany" napisał w wiadomości
In pl.soc.prawo, J.F. wrote: Sila wyzsza to wyzsza - np budynek sie zawalil. Przeprowadzka jestBez przesady: czasem wynika taka potrzeba, aby się przeprowadzić. Gruzlica i koniecznosc zmiany klimatu ? Dawno o tym nei slyszalem :-) Jesli zamierzales sie przeprowadzac, to czemu wybrales oferte Nie, nie zamierzałem; tak wyszło. Ale nawet, gdybym zamierzał, to uważam, Kaliber sprawy jest taki, ze zawarles z Netia umowe na swiadczenie uslugi pod konkretnym adresem, wybrales opcje terminowa, dostales za to ulge w cenie, i wcale nie pomyslales "a co bedzie, jak bede sie musial przeprowadzic". Netia chce ci pojsc na reke, kontynuowac umowe w nowym miejscu, ale nie moze, bo "nie ma warunkow". Co wcale nie jest dziwne. Przecież mój "główny Przepraszam najmocniej: czy z momentem podpisania umowy z Netią na Internet Na umowiony okres ... po trochu tak. umowie specjalnie zastrzegać - bo inaczej "mam się nie ruszać z miejsca"? Alez mozesz sie ruszyc. Tylko placic musisz dalej :-) Zgodnie z umowa, ktora sam wybrales i podpisales . A aneks z Netia podpisales, ze miejsce swiadczenia uslugi sie zmienia ? Bo jak Netia podpisala ...Nie podpisywałem aneksu - kilkakrotnie ich w tej sprawie informowałem, nie Widac madrzy sa - najpierw sprawdzili, potem by podpisali. Zmiana umowy jest za obopolna zgoda .. Trudno od dostawcy wymagac, aby ci na drugi koniec Polski (a czemu nie To niech nie dostarcza, jeśli nie chce - ale skoro nie dostarcza, to z Nie, nie żaden "koniec świata" - inna dzielnica tego samego miasta. Ale jakby byl koniec swiata, to bys pisal tak samo :-) Inna dzielnica ...troche dziwne. Telefon tam masz ? J. |
|
Data: 2015-06-08 21:05:45 | |
Autor: re | |
Netia chce pieniędzy za usługi, których dla mnie nie świadczyła | |
Użytkownik "J.F." Sila wyzsza to wyzsza - np budynek sie zawalil. Przeprowadzka jest twoja decyzja, mogles sie nie przeprowadzac. Jesli zamierzales sie przeprowadzac, to czemu wybrales oferte terminowa ? -- - Myślisz, że od samego początku chciał się przeprowadzić ? :-) |