Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   New regulations in Sharm - check dive

New regulations in Sharm - check dive

Data: 2009-08-26 14:23:26
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Wróciłem właśnie z Taby (baza waterworld) i bylo tak samo. check dive
obowiązkowy, bez żadnych odstępstw - ze względu na własne małe doświadczenie
byłem za oczywiście.
Goście z waterworld mówili, że Egipcjanie ostro wzięli się za sprawdzanie baz
(włącznie z dokumentacją przeprowadzania checkdive'ów), z tego co im bylo
wiadomo zamknięto 21 baz na synaju w tym roku ze wzgledu na różne uchybienia...
o zamykaniu baz wspominał też tutaj niedawno Jan (shardiver.pl)...


--


Data: 2009-08-26 10:35:31
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73ggu$rkl$1inews.gazeta.pl...
Goście z waterworld mówili, że Egipcjanie ostro wzięli się za sprawdzanie baz
(włącznie z dokumentacją przeprowadzania checkdive'ów), z tego co im bylo
wiadomo zamknięto 21 baz na synaju w tym roku ze wzgledu na różne uchybienia...
o zamykaniu baz wspominał też tutaj niedawno Jan (shardiver.pl)...

A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy bazę?
Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych miejscach?

Data: 2009-08-26 15:53:37
Autor:
New regulations in Sharm - check dive

A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy bazę?
Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych miejscach?

Więc tak
nie jest to nowa regulacja, wydaje się, że Egipcjanie po prostu wzięli się za
egzekwowanie wcześniejszych przepisów
a dlaczego check dive..  pewnie sam wiesz :)

- zmniejszenie śmiertelności nurków
- ochrona przyrody

--


Data: 2009-08-26 11:04:33
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...
A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy bazę?
Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych
miejscach?

Więc tak
nie jest to nowa regulacja, wydaje się, że Egipcjanie po prostu wzięli się za
egzekwowanie wcześniejszych przepisów

Być może...

a dlaczego check dive..  pewnie sam wiesz :)

- zmniejszenie śmiertelności nurków
- ochrona przyrody

No jest to argument - powiem szczerze - dyskusyjny ...
To, że sobie poradzisz na płytkiej wodzie przy brzegu nie znaczy
że nie będziesz miał problemów skacząc do wody z łódki...
Poza tym - dlaczego dorosłych ludzi z uprawnieniami traktować
jak dzieci? Jeśli ja np. nurkowałem miesiąc temu 10 razy to nie
jest mi potrzebny nur przypominający technikę - co innego gdy
nie nurkowałem od 10 lat i potrzebuję odświeżenia umiejętności.
Ale to powinno być decyzją każdego nurka a nie forsowane przez
rządowe regulacje.

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

Data: 2009-08-26 16:16:53
Autor:
New regulations in Sharm - check dive

No jest to argument - powiem szczerze - dyskusyjny ...
To, że sobie poradzisz na płytkiej wodzie przy brzegu nie znaczy

To jasne - ale jakby coś to baza ma bardziej kryty tyłek jeśli zrobiła check
niż w sytuacji gdyby nie zrobiła...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.
 

to skrót, pozwól że rozwinę - ochrona przyrody czyli zapobieganie aby źle
kontrolujący głębokość nurek nie usiadł np na skrzydlicy lub rozłożystym koralu...


oczywiście aspekt ekonomiczny dla baz (dodatkowo płatny nur) też jest nie do
przecenienia...

--


Data: 2009-08-26 11:25:16
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73n5l$s7$1inews.gazeta.pl...
No jest to argument - powiem szczerze - dyskusyjny ...
To, że sobie poradzisz na płytkiej wodzie przy brzegu nie znaczy

To jasne - ale jakby coś to baza ma bardziej kryty tyłek jeśli zrobiła
check niż w sytuacji gdyby nie zrobiła...

No ale czy baza za Ciebie odpowiada czy Ty odpowiadasz za siebie?
Jakie jest egipskie prawo w tym zakresie?
Czy właściciel łódki idzie do pierdla jak się mu jakiś nurek utopi?

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.


to skrót, pozwól że rozwinę - ochrona przyrody czyli zapobieganie aby źle
kontrolujący głębokość nurek nie usiadł np na skrzydlicy lub rozłożystym koralu...

Skrzydlica to wprawdzie głupia ryba, ale nie na tyle głupia aby dać nurkowi
na sobie usiąść :-) Taka głupia nie jest. Gorzej z koralowcem... Ale tak jak
napisałem Monice to zdając egzaminu OWD masz umieć utrzymać
pływalność bliską zera więc dodatkowe nury nie powinny być potrzebne...

oczywiście aspekt ekonomiczny dla baz (dodatkowo płatny nur)
też jest nie do przecenienia...

Niekoniecznie - jak widać na przykładzie Vagi, jemu bardziej pasowałoby
zapłacić za droższy wypad z łodzi niż jakieś check nury z brzegu...
Balans jest ujemny choćby w jego przypadku.

Data: 2009-08-26 18:17:03
Autor: Monika
New regulations in Sharm - check dive

"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h734s1.31g.0poczta.onet.pl...
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.


po prostu chca sprawdzić czy zachowujesz wlasciwa plywalnosc a nie ryjesz płetwami po rafach albo czepiasz sie ich rozpaczliwie probujac utrzymac sie pod wodą.

m.

Data: 2009-08-26 11:21:43
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"Monika" <sallow-CIACH-@poczta.onet.pl> wrote in message news:h73n61$tn$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h734s1.31g.0poczta.onet.pl...
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

po prostu chca sprawdzić czy zachowujesz wlasciwa plywalnosc a nie ryjesz płetwami po rafach albo czepiasz sie ich rozpaczliwie probujac utrzymac sie pod wodą.

A w której federacji nurkowej można dostać kartę OWD
bez takiej umiejętności??

Data: 2009-08-26 18:50:39
Autor: SHARMDIVER.PL
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol wrote:
"Monika" <sallow-CIACH-@poczta.onet.pl> wrote in message news:h73n61$tn$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h734s1.31g.0poczta.onet.pl...
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

po prostu chca sprawdzić czy zachowujesz wlasciwa plywalnosc a nie ryjesz płetwami po rafach

A w której federacji nurkowej można dostać kartę OWD
bez takiej umiejętności??

Np. w Padi - jesteś trenowany z niej a nie wiesz?
Zobacz opis kursu Perfect Buoyancy.
Coś niedawno pisałeś o kompletnym łamaniu norm przez instruktora z którym nurkowałeś. Tłumaczyłeś się na liście, że czegoś nie wiesz/nie umiesz bo Twoja instruktorka Padi była do niczego. Coś się zmieniło?

Data: 2009-08-26 13:24:17
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h73p0q$7t9$1news.onet.pl...
Pszemol wrote:
"Monika" <sallow-CIACH-@poczta.onet.pl> wrote in message news:h73n61$tn$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h734s1.31g.0poczta.onet.pl...
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

po prostu chca sprawdzić czy zachowujesz wlasciwa plywalnosc a nie ryjesz płetwami po rafach

A w której federacji nurkowej można dostać kartę OWD
bez takiej umiejętności??

Np. w Padi - jesteś trenowany z niej a nie wiesz?

No ja w Padi musiałem umieć uzyskać neutralną pływalność.
Uczyliśmy się tego w basenie, potem na otwartej wodzie na
platformie i potem trzeba było zawieszonym w wodzie wykonać
parę operacji takich jak przepłukanie maski czy wyprzężenie się
z kamizelki bez opadania na dno ani wylecenia do góry jak balon...

Zobacz opis kursu Perfect Buoyancy.

Nie trzeba mieć kursu perfect buoyancy aby umieć nie spadać
na dno jak kamień :-)))

Coś niedawno pisałeś o kompletnym łamaniu norm przez instruktora z którym nurkowałeś. Tłumaczyłeś się na liście, że czegoś nie wiesz/nie umiesz bo Twoja instruktorka Padi była do niczego. Coś się zmieniło?

Instruktorka rzeczywiście była do niczego ale nie tłumaczyłem się
że czegoś nie wiem, raczej odpowiadałem na pytanie kto był moim
instruktorem. Nie miało to jednak związku z moim pytaniem bo
pytałem wtedy kiedy używam konkretnych ekranów konfiguracyjnych
mojego komputera nurkowego - nie jest obowiązkiem instruktora
znać wszystkie komputery nurkowe.

Data: 2009-08-26 21:14:05
Autor: SHARMDIVER.PL
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol wrote:
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h73p0q$7t9$1news.onet.pl...
Pszemol wrote:
"Monika" <sallow-CIACH-@poczta.onet.pl> wrote in message news:h73n61$tn$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h734s1.31g.0poczta.onet.pl...
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

po prostu chca sprawdzić czy zachowujesz wlasciwa plywalnosc a nie ryjesz płetwami po rafach

A w której federacji nurkowej można dostać kartę OWD
bez takiej umiejętności??

Np. w Padi - jesteś trenowany z niej a nie wiesz?

No ja w Padi musiałem umieć uzyskać neutralną pływalność.
Uczyliśmy się tego w basenie, potem na otwartej wodzie na
platformie i potem trzeba było zawieszonym w wodzie wykonać
parę operacji takich jak przepłukanie maski czy wyprzężenie się
z kamizelki bez opadania na dno ani wylecenia do góry jak balon...

Zobacz opis kursu Perfect Buoyancy.

Nie trzeba mieć kursu perfect buoyancy aby umieć nie spadać
na dno jak kamień :-)))

Coś niedawno pisałeś o kompletnym łamaniu norm przez instruktora z którym nurkowałeś. Tłumaczyłeś się na liście, że czegoś nie wiesz/nie umiesz bo Twoja instruktorka Padi była do niczego. Coś się zmieniło?

Instruktorka rzeczywiście była do niczego ale nie tłumaczyłem się
że czegoś nie wiem, raczej odpowiadałem na pytanie kto był moim
instruktorem. Nie miało to jednak związku z moim pytaniem bo
pytałem wtedy kiedy używam konkretnych ekranów konfiguracyjnych
mojego komputera nurkowego - nie jest obowiązkiem instruktora
znać wszystkie komputery nurkowe.

Ok. Ale kurs jest. W innych organizacjach też.
Faktem jest, że poziom szkolenia jest tragiczny i ludzie nie znają podstaw. A pływalność??? Uuuuu...

Data: 2009-08-26 14:18:45
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h741dn$ud1$2news.onet.pl...
Pszemol wrote:
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h73p0q$7t9$1news.onet.pl...
Pszemol wrote:
"Monika" <sallow-CIACH-@poczta.onet.pl> wrote in message news:h73n61$tn$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h734s1.31g.0poczta.onet.pl...
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

po prostu chca sprawdzić czy zachowujesz wlasciwa plywalnosc a nie ryjesz płetwami po rafach

A w której federacji nurkowej można dostać kartę OWD
bez takiej umiejętności??

Np. w Padi - jesteś trenowany z niej a nie wiesz?

No ja w Padi musiałem umieć uzyskać neutralną pływalność.
Uczyliśmy się tego w basenie, potem na otwartej wodzie na
platformie i potem trzeba było zawieszonym w wodzie wykonać
parę operacji takich jak przepłukanie maski czy wyprzężenie się
z kamizelki bez opadania na dno ani wylecenia do góry jak balon...

Zobacz opis kursu Perfect Buoyancy.

Nie trzeba mieć kursu perfect buoyancy aby umieć nie spadać
na dno jak kamień :-)))

Coś niedawno pisałeś o kompletnym łamaniu norm przez instruktora z którym nurkowałeś. Tłumaczyłeś się na liście, że czegoś nie wiesz/nie umiesz bo Twoja instruktorka Padi była do niczego. Coś się zmieniło?

Instruktorka rzeczywiście była do niczego ale nie tłumaczyłem się
że czegoś nie wiem, raczej odpowiadałem na pytanie kto był moim
instruktorem. Nie miało to jednak związku z moim pytaniem bo
pytałem wtedy kiedy używam konkretnych ekranów konfiguracyjnych
mojego komputera nurkowego - nie jest obowiązkiem instruktora
znać wszystkie komputery nurkowe.

Ok. Ale kurs jest. W innych organizacjach też.
Faktem jest, że poziom szkolenia jest tragiczny i ludzie nie znają podstaw. A pływalność??? Uuuuu...

Check-dive nic tu nie zmieni moim skromnym zdaniem.

Data: 2009-08-26 21:38:26
Autor: SHARMDIVER.PL
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol wrote:

Ok. Ale kurs jest. W innych organizacjach też.
Faktem jest, że poziom szkolenia jest tragiczny i ludzie nie znają podstaw. A pływalność??? Uuuuu...

Check-dive nic tu nie zmieni moim skromnym zdaniem.

Zmieni, bo np. nie zostanie dopuszczony w ogóle do nurkowania (skrajność), zaproponuje mu się doszkolenie, skieruje się do nurkowania w miejsca odpowiednie do jego umiejetności.

Data: 2009-08-26 22:42:03
Autor: SHARMDIVER.PL
New regulations in Sharm - check dive
SHARMDIVER.PL wrote:
Pszemol wrote:

No ja w Padi musiałem umieć uzyskać neutralną pływalność.
Uczyliśmy się tego .......
>..   czy wyprzężenie się z kamizelki bez opadania na dno ani wylecenia do góry jak balon...

To ten kurs OWD nie był zły jak Cię nauczyli ściągać (i jak sądzę zakładać) jacket w toni...

Data: 2009-08-26 15:52:59
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h746il$d7h$1news.onet.pl...
SHARMDIVER.PL wrote:
Pszemol wrote:

No ja w Padi musiałem umieć uzyskać neutralną pływalność.
Uczyliśmy się tego ....... ..   czy wyprzężenie się z kamizelki bez opadania na dno
ani wylecenia do góry jak balon...

To ten kurs OWD nie był zły jak Cię nauczyli ściągać
(i jak sądzę zakładać) jacket w toni...

To było dawno, w kwietniu 2007 i już nic z tego nie pamiętam :-)

Data: 2009-08-26 23:05:46
Autor: SHARMDIVER.PL
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol wrote:
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h746il$d7h$1news.onet.pl...
SHARMDIVER.PL wrote:
Pszemol wrote:

No ja w Padi musiałem umieć uzyskać neutralną pływalność.
Uczyliśmy się tego ....... ..   czy wyprzężenie się z kamizelki bez opadania na dno
ani wylecenia do góry jak balon...

To ten kurs OWD nie był zły jak Cię nauczyli ściągać
(i jak sądzę zakładać) jacket w toni...

To było dawno, w kwietniu 2007 i już nic z tego nie pamiętam :-)

To proste.
Zawisasz w toni, rozpinasz jacket, ściągasz, można dla zabawy włożyć go między nogi i "pojeździć" jak na koniu.
A potem po prostu zakładasz go z powrotem.
I to wszystko :)
Prawda, że łatwe?
:)

Data: 2009-08-26 15:04:06
Autor: Bezimienna
New regulations in Sharm - check dive
Wydaje mi się że taki nurek sprawdzający to dobry pomysł. Dzieki niemu
moze wyjść faktyczna ilość nurków a nie to co w logbooku
powynapisywane. Skoro jesteśmy wyszkoleni i potrafimy pływac to czemu
nie chcieć tego pokazac....

Data: 2009-08-26 20:52:28
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"Bezimienna" <agata.w0@onet.eu> wrote in message news:05234bfc-c92c-4353-9f2e-70333ff7432ad4g2000yqa.googlegroups.com...
Wydaje mi się że taki nurek sprawdzający to dobry pomysł.
Dzieki niemu moze wyjść faktyczna ilość nurków a nie to co
w logbooku powynapisywane.

Jako klient/wycieczkowicz tak myślisz czy jako właściciel bazy?

Skoro jesteśmy wyszkoleni i potrafimy pływac to czemu
nie chcieć tego pokazac....

Bo zwykle jadąc na wakacje przy ograniczonym czasie urlopu
jedziemy aby coś zobaczyć pod wodą a nie po to aby się komuś
popisywać swoimi umiejętnościami w błocie przy brzegu....
Gdy ja jadę na tydzień na Hawaje to w moim interesie jest
jak najefektywniej wykorzystać czas a nie tracić go na jakieś
nurki testowe które może ułatwią odróżnienie kogoś, kto jest
pierwszy raz w oceanie po kursie od kogoś kto już był 5 razy
ale dla mnie, co ma około 40-50 nurów za sobą to strata czasu.

Data: 2009-08-26 20:54:42
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h747v4$gs2$1news.onet.pl...
Pszemol wrote:
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h746il$d7h$1news.onet.pl...
SHARMDIVER.PL wrote:
Pszemol wrote:

No ja w Padi musiałem umieć uzyskać neutralną pływalność.
Uczyliśmy się tego ....... ..   czy wyprzężenie się z kamizelki bez opadania na dno
ani wylecenia do góry jak balon...

To ten kurs OWD nie był zły jak Cię nauczyli ściągać
(i jak sądzę zakładać) jacket w toni...

To było dawno, w kwietniu 2007 i już nic z tego nie pamiętam :-)

To proste.
Zawisasz w toni, rozpinasz jacket, ściągasz, można dla zabawy
włożyć go między nogi i "pojeździć" jak na koniu.
A potem po prostu zakładasz go z powrotem.
I to wszystko :)
Prawda, że łatwe?
:)

Jasne że łatwe inaczej nie pokazywaliby tego początkującym na OWD.
To jest dobre ćwiczenie aby się nieco rozprężyć, wyluzować pod wodą
i nauczyć że nie ma się czego bać ;-)

Data: 2009-08-26 18:53:12
Autor: Piotr Zielenkiewicy
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol pisze:
"Monika" <sallow-CIACH-@poczta.onet.pl> wrote in message news:h73n61$tn$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h734s1.31g.0poczta.onet.pl...
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

po prostu chca sprawdzić czy zachowujesz wlasciwa plywalnosc a nie ryjesz płetwami po rafach albo czepiasz sie ich rozpaczliwie probujac utrzymac sie pod wodą.

A w której federacji nurkowej można dostać kartę OWD
bez takiej umiejętności??


A niby jak sprawdzi czy zalogowane nurkowania są autentyczne?
Fałszowanie rejestrów nurkowań przez pozerów to norma.
Własnych umiejętności nie da się jednak fałszować.
Dlatego wodzie najlepiej się sprawdza autentyczność rejestrów, a na płytkiej najbezpieczniej ;-)

Data: 2009-08-26 13:26:31
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"Piotr Zielenkiewicy" <msdt@onet.eu> wrote in message news:h73p9q$8g7$1news.onet.pl...
Pszemol pisze:
"Monika" <sallow-CIACH-@poczta.onet.pl> wrote in message news:h73n61$tn$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h734s1.31g.0poczta.onet.pl...
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

po prostu chca sprawdzić czy zachowujesz wlasciwa plywalnosc a nie ryjesz płetwami po rafach albo czepiasz sie ich rozpaczliwie probujac utrzymac sie pod wodą.

A w której federacji nurkowej można dostać kartę OWD
bez takiej umiejętności??


A niby jak sprawdzi czy zalogowane nurkowania są autentyczne?
Fałszowanie rejestrów nurkowań przez pozerów to norma.
Własnych umiejętności nie da się jednak fałszować.
Dlatego wodzie najlepiej się sprawdza autentyczność rejestrów,
a na płytkiej najbezpieczniej ;-)

Zalogowane nurkowania? O czym Ty mówisz?
Mówimy o certyfikacji, plastikowej karcie.
Z unikalnym numerem nurka po którym można
sprawdzić kiedy i jakie zdał egzaminy.

Taka karta jest wymagana w USA gdy zapisujesz się na
nurkową wycieczkę lub wypożyczasz sprzęt nurkowy
w bazie. Nikt Ci logów nie sprawdza... to by dopiero trwało :-)

Data: 2009-08-26 18:45:33
Autor: SHARMDIVER.PL
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol wrote:
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...
A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy bazę?
Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych
miejscach?

a dlaczego check dive..  pewnie sam wiesz :)

- zmniejszenie śmiertelności nurków
- ochrona przyrody

No jest to argument - powiem szczerze - dyskusyjny ...
To, że sobie poradzisz na płytkiej wodzie przy brzegu nie znaczy
że nie będziesz miał problemów skacząc do wody z łódki...


Problem jest w tym iż ludzie posiadając stopnie i to czasami bardzo wysokie (plastiki :) )nie potrafią zmontować prawidłowo sprzętu, nie znają nawet podstawowych sygnałów nurkowych (Facet ze stopniem KIEROWNIK ROBÓT PODWODNYCH),
większość nie wie co zrobić gdy partner pokazuje sygnał "nie mam powietrza", nie potrafią wymienić jakichkolwiek objawów choroby dekompresyjnej, barotraumy itd. itp szef klubu nurkowego, instruktor od lat, nie znający komputera którego używa ani odczytów - deco - non deco... :( Część osób nawet nie potrafi "przedmuchać" maski itp. itd

Poza tym - dlaczego dorosłych ludzi z uprawnieniami traktować
jak dzieci?

No właśnie. Z tego samego założenia wychodzi policja drogowa i jak w oddechu dorosłego kierowcy z uprawnieniami lub bez (check breath) coś nie tak - do pierdla zamiast "nie rób dziecko tego więcej bo sobie i innym możesz zrobić kuku". Prawda?

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

Jesteś z PADI. Jest tam National Geografic Diver. Przeczytaj to.
Zobacz ile się nauczysz .....

Data: 2009-08-26 10:30:14
Autor: pnk
New regulations in Sharm - check dive
On 26 Sie, 18:45, "SHARMDIVER.PL" <diveinstruc...@usuntoop.pl> wrote:
Pszemol wrote:
> <nopainnog...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...
>>> A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy
>>> bazę?
>>> Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych
>>> miejscach?
>> a dlaczego check dive..  pewnie sam wiesz :)

>> - zmniejszenie śmiertelności nurków
>> - ochrona przyrody

> No jest to argument - powiem szczerze - dyskusyjny ...
> To, że sobie poradzisz na płytkiej wodzie przy brzegu nie znaczy
> że nie będziesz miał problemów skacząc do wody z łódki...

Problem jest w tym iż ludzie posiadając stopnie i to czasami bardzo
wysokie (plastiki :) )nie potrafią zmontować prawidłowo sprzętu, nie
znają nawet podstawowych sygnałów nurkowych (Facet ze stopniem KIEROWNIK
ROBÓT PODWODNYCH),

Albo instruktorzy, którzy nie liczą nurków ....

pnk

Data: 2009-08-26 13:31:16
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h73on9$75c$1news.onet.pl...
Pszemol wrote:
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...
A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy bazę?
Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych
miejscach?

a dlaczego check dive..  pewnie sam wiesz :)

- zmniejszenie śmiertelności nurków
- ochrona przyrody

No jest to argument - powiem szczerze - dyskusyjny ...
To, że sobie poradzisz na płytkiej wodzie przy brzegu nie znaczy
że nie będziesz miał problemów skacząc do wody z łódki...


Problem jest w tym iż ludzie posiadając stopnie i to czasami bardzo wysokie (plastiki :) )nie potrafią zmontować prawidłowo sprzętu, nie znają nawet podstawowych sygnałów nurkowych (Facet ze stopniem
KIEROWNIK ROBÓT PODWODNYCH),
większość nie wie co zrobić gdy partner pokazuje sygnał "nie mam powietrza", nie potrafią wymienić jakichkolwiek objawów choroby dekompresyjnej, barotraumy itd. itp szef klubu nurkowego, instruktor
od lat, nie znający komputera którego używa ani odczytów - deco -
non deco... :( Część osób nawet nie potrafi "przedmuchać" maski itp. itd

No ale czy to wszystko sprawdzi check-dive??? Ile on trwa?
Czy to jest jakiś egzamin czy tylko skok do wody i patrzymy
jak nurek pływa?

Poza tym - dlaczego dorosłych ludzi z uprawnieniami traktować
jak dzieci?

No właśnie. Z tego samego założenia wychodzi policja drogowa i jak w oddechu dorosłego kierowcy z uprawnieniami lub bez (check breath)
coś nie tak - do pierdla zamiast "nie rób dziecko tego więcej bo sobie
i innym możesz zrobić kuku". Prawda?

To nie do końca dobre porównanie, bo po pijaku możesz pozabijać
setkę ludzi na przystanku autobusowym i zniszczyć czyjąś własność
czy narazić na poważne szkody. A jak się pod wodą utopisz bo się
od grupy odłączysz i popłyniesz za daleko i za głęboko to sam sobie
jesteś winien i żaden check-dive Cię przed tym nie uchroni...
Sądzisz, że gagatki które się odłączyły od grupy którą Ty prowadziłeś
kiedyś zostaliby odsiani na check-dive? Sądzę, że byliby grzeczni...

A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

Jesteś z PADI. Jest tam National Geografic Diver. Przeczytaj to.
Zobacz ile się nauczysz .....

Janku, nie rozśmieszaj mnie... Sugerujesz że muszę ukończyć kurs
National Geographic Diver aby móc nurkować na rafach ???
Od 2007 roku nurkuję bez tego kursu i żaden check-dive tu nie
pomoże nikomu...

Data: 2009-08-26 21:31:44
Autor: SHARMDIVER.PL
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol wrote:
"SHARMDIVER.PL" <diveinstructor@usuntoop.pl> wrote in message news:h73on9$75c$1news.onet.pl...
Pszemol wrote:
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73lq1$nd1$1inews.gazeta.pl...
A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy bazę?
Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych
miejscach?

a dlaczego check dive..  pewnie sam wiesz :)

- zmniejszenie śmiertelności nurków
- ochrona przyrody

No jest to argument - powiem szczerze - dyskusyjny ...
To, że sobie poradzisz na płytkiej wodzie przy brzegu nie znaczy
że nie będziesz miał problemów skacząc do wody z łódki...


Problem jest w tym iż ludzie posiadając stopnie i to czasami bardzo wysokie (plastiki :) )nie potrafią zmontować prawidłowo sprzętu, nie znają nawet podstawowych sygnałów nurkowych (Facet ze stopniem
KIEROWNIK ROBÓT PODWODNYCH),
większość nie wie co zrobić gdy partner pokazuje sygnał "nie mam powietrza", nie potrafią wymienić jakichkolwiek objawów choroby dekompresyjnej, barotraumy itd. itp szef klubu nurkowego, instruktor
od lat, nie znający komputera którego używa ani odczytów - deco -
non deco... :( Część osób nawet nie potrafi "przedmuchać" maski itp. itd

No ale czy to wszystko sprawdzi check-dive??? Ile on trwa?
Czy to jest jakiś egzamin czy tylko skok do wody i patrzymy
jak nurek pływa?

To zależy, W wielu bazach jest zwykłe wyciąganie pieniędzy. A sprawdzane "umiejętności" to "przedmuchanie" maski, wyciągnięcie/włożenie regulatora do ust i przepłyniecie się. :(


Poza tym - dlaczego dorosłych ludzi z uprawnieniami traktować
jak dzieci?

No właśnie. Z tego samego założenia wychodzi policja drogowa i jak w oddechu dorosłego kierowcy z uprawnieniami lub bez (check breath)
coś nie tak - do pierdla zamiast "nie rób dziecko tego więcej bo sobie
i innym możesz zrobić kuku". Prawda?

To nie do końca dobre porównanie, bo po pijaku możesz pozabijać
setkę ludzi na przystanku autobusowym i zniszczyć czyjąś własność
czy narazić na poważne szkody. A jak się pod wodą utopisz bo się
od grupy odłączysz i popłyniesz za daleko i za głęboko to sam sobie
jesteś winien i żaden check-dive Cię przed tym nie uchroni...
Sądzisz, że gagatki które się odłączyły od grupy którą Ty prowadziłeś
kiedyś zostaliby odsiani na check-dive? Sądzę, że byliby grzeczni...


Nie do końca tak jest, ponieważ często bywa tak iż do bazy przychodzi pojedyncza osoba i dostaje przygodnego partnera. Jeśli tamten nic nie umie a będzie niebezpieczna sytuacja... Dobra baza powinna sprawdzić umiejętności nurków przynajmniej podstawowe. A potem dalej kontrolować jak się kto zachowuje. Ja mam dobre tysiące nurkowań przez te lata. Widzę ( i każdy z tą ilością) jak kto płynie i + - jakie ma umiejętności.
Oczywiście KAŻDY kto nurkuje ze mną osobiście jest sprawdzany - ćwiczonka do powtórki.


A co do ochrony przyrody to tego argumentu w ogóle nie rozumiem.

Jesteś z PADI. Jest tam National Geografic Diver. Przeczytaj to.
Zobacz ile się nauczysz .....

Janku, nie rozśmieszaj mnie... Sugerujesz że muszę ukończyć kurs
National Geographic Diver aby móc nurkować na rafach ???
Od 2007 roku nurkuję bez tego kursu i żaden check-dive tu nie
pomoże nikomu...

Niczego Tobie nie sugeruję.
Rzeczywiście napisałem "zobacz ile się nauczysz" ale było to w zamyśle jako żart.
Piszę iż taki kurs jest i po prostu abyś przeczytał informację jak Cię to interesuje.
Jeśli ktoś jest zainteresowany takim programem może w jakiejś bazie PADI go przejść.
I to tylko tyle.
Nie czuj się dotknięty.

Data: 2009-09-08 05:20:11
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h820ls$cr4$1inews.gazeta.pl...
> To jedna z metod erystycznych, ogłosić osąd rozmówcy, bez względu na > fakty.

Tak, zgadza się - często ją stosujesz wobec mnie :-)

Znaj miarę Przemuś, znaj miarę (dostarczyłeś przykład że krew się zagotuje u
kosmonauty ?).
Jeżeli rozmówca który w dyskusji dostaje w dupę i posuwa się do oszczerstw nie
mając już argumentów merytorycznych, stosuje dyskredytację, to jest erystyka.
Znane zdanie manipulatora Kurskiego "Lud jest ciemny wszystko kupi".
Mogę wymienić długą listę "tuzóf", "gURU" z tego i innych forów stosujących
takie metody, dodatkowo pomaga im wierna kasta przydupasów i klakierów. Jedyne
tematy które zwiększają aktywność czytelniczą to ostra napierdalanka,
merytorycznych dyskusji praktycznie nie ma. Tu wychodzi że ekipa "tuzóf", "gURU de facto mało umie.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-08 07:25:50
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h84pib$qfk$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h820ls$cr4$1inews.gazeta.pl...
> To jedna z metod erystycznych, ogłosić osąd rozmówcy, bez względu na
> fakty.

Tak, zgadza się - często ją stosujesz wobec mnie :-)

Znaj miarę Przemuś, znaj miarę (dostarczyłeś przykład że krew się zagotuje u
kosmonauty ?).
Jeżeli rozmówca który w dyskusji dostaje w dupę i posuwa się do oszczerstw nie
mając już argumentów merytorycznych, stosuje dyskredytację, to jest erystyka.
Znane zdanie manipulatora Kurskiego "Lud jest ciemny wszystko kupi".
Mogę wymienić długą listę "tuzóf", "gURU" z tego i innych forów stosujących
takie metody, dodatkowo pomaga im wierna kasta przydupasów i klakierów. Jedyne
tematy które zwiększają aktywność czytelniczą to ostra napierdalanka,
merytorycznych dyskusji praktycznie nie ma.
Tu wychodzi że ekipa "tuzóf", "gURU de facto mało umie.

Prawda jest taka, że i Ty mało umiesz, skoro podajesz prawo Pascala
do tematu ciśnienia krwi w układzie krwionośnym w którym masz
pompę taką jak serce i przepycha ono krew przez kapilary...
Gdzie tu widzisz zastosowanie dla prawa Pascala??? Kompromitacja.

Data: 2009-09-08 19:19:22
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h84pib$qfk$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h820ls$cr4$1inews.gazeta.pl...
>> > To jedna z metod erystycznych, ogłosić osąd rozmówcy, bez względu na
>> > fakty.
>>
>> Tak, zgadza się - często ją stosujesz wobec mnie :-)
>
> Znaj miarę Przemuś, znaj miarę (dostarczyłeś przykład że krew się zagotuje > u
> kosmonauty ?).
> Jeżeli rozmówca który w dyskusji dostaje w dupę i posuwa się do oszczerstw > nie
> mając już argumentów merytorycznych, stosuje dyskredytację, to jest > erystyka.
> Znane zdanie manipulatora Kurskiego "Lud jest ciemny wszystko kupi".
> Mogę wymienić długą listę "tuzóf", "gURU" z tego i innych forów > stosujących
> takie metody, dodatkowo pomaga im wierna kasta przydupasów i klakierów. > Jedyne
> tematy które zwiększają aktywność czytelniczą to ostra napierdalanka,
> merytorycznych dyskusji praktycznie nie ma.
> Tu wychodzi że ekipa "tuzóf", "gURU de facto mało umie.

Prawda jest taka, że i Ty mało umiesz, skoro podajesz prawo Pascala
do tematu ciśnienia krwi w układzie krwionośnym w którym masz
pompę taką jak serce i przepycha ono krew przez kapilary...
Gdzie tu widzisz zastosowanie dla prawa Pascala??? Kompromitacja.

Na wejściu i wyjściu tej pompy co się serce nazywa, tylko w takim zakresie
było to stosowane nie zrozumiałeś i manipulujesz, wstyd.
Czy podałeś dowód że dla ciśnienia zewnętrznego zero, ciśnienie krwi spada do
zera ?

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-08 14:49:41
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h86anq$ijq$1inews.gazeta.pl...
Prawda jest taka, że i Ty mało umiesz, skoro podajesz prawo Pascala
do tematu ciśnienia krwi w układzie krwionośnym w którym masz
pompę taką jak serce i przepycha ono krew przez kapilary...
Gdzie tu widzisz zastosowanie dla prawa Pascala??? Kompromitacja.

Na wejściu i wyjściu tej pompy co się serce nazywa, tylko w takim
zakresie było to stosowane nie zrozumiałeś i manipulujesz, wstyd.

Po pierwsze - nie jest to prawdą - napisałeś że ciśnienie tętnicze
jest 120mmHg i potem wspomniałeś o prawie Pascala, sugerując
ewidentnie, że te 120mmHg będzie wszędzie w układzie...
Po drugie - nawet jeśli chcesz użyć to prawo Pascala to na wejściu
serca będzie ciśnienie dużo niższe niż na wyjściu tej pompy...
Ty ciągle mówiłeś że będzie tam 120mmHg, mimo iż już napisano
wtedy, ze krew w żyłach szyjnych jest pod zerowym ciśnieniem
i tylko dzięki siłom grawitacyjnym spływa do serca przy stanie
ścian naczyń krwionośnych bliskich zapadaniu się...

Czy podałeś dowód że dla ciśnienia zewnętrznego zero,
ciśnienie krwi spada do zera ?

Nie ma potrzeby pokazywać że spada do zera - wystarczy
pokazać że spada poniżej punktu wrzenia dla temperatury 37C.
Ty probowałeś bronić swojej tezy że nie będzie wrzeć nieudolnie
pisząc coś o ciśnieniu tętniczym 120mmHg i prawie Pascala.
Totalna kompromitacja.

Data: 2009-09-08 20:02:48
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Nie ma potrzeby pokazywać że spada do zera - wystarczy
pokazać że spada poniżej punktu wrzenia dla temperatury 37C.

Nie udowodniłeś że ciśnienie spada poniżej 0,07bar w układzie krwionośnym,
którego wytrzymałość wystarcza do utrzymania takiego ciśnienia. Nie
uwzględnienie tego prostego faktu że krew jest w zamkniętym układzie to popis
niezrozumienia.   
Ty probowałeś bronić swojej tezy że nie będzie wrzeć nieudolnie
pisząc coś o ciśnieniu tętniczym 120mmHg i prawie Pascala.
Totalna kompromitacja.

Tyle że mam korespondencję z kim trzeba i potwierdzeniem że nie ma problemu
wrzenia krwi. Wrzaski o kompromitacji to erystyka, wiesz o tym i stosujesz wobec osoby która
to wychwyci, to już czysta głupota.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-09-08 15:24:11
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h86d98$2d4$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Nie ma potrzeby pokazywać że spada do zera - wystarczy
pokazać że spada poniżej punktu wrzenia dla temperatury 37C.

Nie udowodniłeś że ciśnienie spada poniżej 0,07bar w układzie krwionośnym,
którego wytrzymałość wystarcza do utrzymania takiego ciśnienia. Nie
uwzględnienie tego prostego faktu że krew jest w zamkniętym układzie
to popis niezrozumienia.

Fascynujące jest, że nurek znający problemy dekompresji
może pisać takie rzeczy.

Odpowiedz sobie na takie pytania:

Czy zmiany ciśnienie otaczającego ciało człowieka mają wpływ
na ciśnienie krwi czy też może krew jest "w zamkniętym układzie"?

Jeśli układ krwionośny to nie sztywna stalowa rura tylko
elastyczna membrana przypominająca gumowy balon
to ciśnienie ścian ukł. krwionośnego działające na krew
będzie proporcjonalne do ciśnienia działającego na ciało
człowieka od zewnątrz - będzie niższe gdy ciśnienie otaczające
będzie niższe a wyższe gdy wyższe.

To jest oczywista oczywistość dla każdego nurka ale jak widzę
nie dla Ciebie.... bo dziwisz się, że ciśnienie działające od zewnątrz
na ściany żył i tętnic może spaść poniżej progu wrzenia gdy
się człowieka wystawi na działanie próżni, a przecież to tylko
przeciągnięcie warunków dekompresji nurkowej poniżej
ciśnienia 1ATM.

Ty probowałeś bronić swojej tezy że nie będzie wrzeć nieudolnie
pisząc coś o ciśnieniu tętniczym 120mmHg i prawie Pascala.
Totalna kompromitacja.

Tyle że mam korespondencję z kim trzeba i potwierdzeniem
że nie ma problemu wrzenia krwi.

I już możesz bezmyślnie i ślepo ufać autorytetowi mimo iż
sam nie rozumiesz tematu :-)

Wrzaski o kompromitacji to erystyka, wiesz o tym i stosujesz
wobec osoby która to wychwyci, to już czysta głupota.

Kompromitacją jest gdy nurek ma tak nikłe pojęcie o układzie
krwionośnym że potrafi przytoczyć prawo Pascala jako poparcie
swojej bzdurnej tezy że w całym układzie połączonych naczyń
krwionośnych będzie panowało jednakowe ciśnienie tętnicze.
To jest spektakularna kompromitacja!

Ciesz się, że wątek był na grupie news:pl.sci.fizyka i nie widziano
tutaj Twoich popisów głupoty...

Data: 2009-09-09 05:04:21
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h86d98$2d4$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> Nie ma potrzeby pokazywać że spada do zera - wystarczy
>> pokazać że spada poniżej punktu wrzenia dla temperatury 37C.
>
> Nie udowodniłeś że ciśnienie spada poniżej 0,07bar w układzie krwionośnym,
> którego wytrzymałość wystarcza do utrzymania takiego ciśnienia. Nie
> uwzględnienie tego prostego faktu że krew jest w zamkniętym układzie
> to popis niezrozumienia.

Fascynujące jest, że nurek znający problemy dekompresji
może pisać takie rzeczy.

Odpowiedz sobie na takie pytania:

Czy zmiany ciśnienie otaczającego ciało człowieka mają wpływ
na ciśnienie krwi czy też może krew jest "w zamkniętym układzie"?

Mówiłem to Tobie przy okazji rekompresji leczniczej, nie pamiętasz to sprawdź.
 
Jeśli układ krwionośny to nie sztywna stalowa rura tylko
elastyczna membrana przypominająca gumowy balon
to ciśnienie ścian ukł. krwionośnego działające na krew
będzie proporcjonalne do ciśnienia działającego na ciało
człowieka od zewnątrz - będzie niższe gdy ciśnienie otaczające
będzie niższe a wyższe gdy wyższe.

Nie potrzebuję wytrzymałości stalowej rury hydraulicznej wystarczy 0,07 bar.
Sprawdź jakie ciśnienia panują u pilota szybkiego przy przeciążeniach 5 i 10g.

To jest oczywista oczywistość dla każdego nurka ale jak widzę
nie dla Ciebie.... bo dziwisz się, że ciśnienie działające od zewnątrz
na ściany żył i tętnic może spaść poniżej progu wrzenia gdy
się człowieka wystawi na działanie próżni, a przecież to tylko
przeciągnięcie warunków dekompresji nurkowej poniżej
ciśnienia 1ATM.

Sam powiesiłem materiał gdzie dochodzi do kawitacyjnego powstawania mikro
pęcherzyków, stosujesz ordynarną manipulację niestety mam dobrą pamięć,
wydobycie Twoich popisów rekompresyjnych jest proste chcesz ?

>> Ty probowałeś bronić swojej tezy że nie będzie wrzeć nieudolnie
>> pisząc coś o ciśnieniu tętniczym 120mmHg i prawie Pascala.
>> Totalna kompromitacja.
>
> Tyle że mam korespondencję z kim trzeba i potwierdzeniem
> że nie ma problemu wrzenia krwi.

I już możesz bezmyślnie i ślepo ufać autorytetowi mimo iż
sam nie rozumiesz tematu :-)

Dlaczego dodajesz słowo, bezmyślnie. To czyste wartościowanie i dyskredytacja.
Niestety Twoja Przemol.
Lekarz ma dostęp do wielu źródeł to jego zawód wiedzieć co na świecie odkrywa
się nowego w badaniach. Dlaczego ciągle pomijasz efekt naczynia to tylko 0,07
bar, pomijasz ten efekt bo to całkowicie wywraca Twoją nie popartą tezę.
Kiedy podasz dane że ciśnienie w krwiobiegu spada przy spadku ciśnienia
zewnętrznego ? Materiał że nie spada przy wzroście, podałem do 71,1 at tak się
dzieje na pewno u człowieka.
> Wrzaski o kompromitacji to erystyka, wiesz o tym i stosujesz
> wobec osoby która to wychwyci, to już czysta głupota.

Kompromitacją jest gdy nurek ma tak nikłe pojęcie o układzie
krwionośnym że potrafi przytoczyć prawo Pascala jako poparcie
swojej bzdurnej tezy że w całym układzie połączonych naczyń
krwionośnych będzie panowało jednakowe ciśnienie tętnicze.
To jest spektakularna kompromitacja!

Ciesz się, że wątek był na grupie news:pl.sci.fizyka i nie widziano
tutaj Twoich popisów głupoty...

Przemol dowieś tamten wątek tutaj, znowu wyjdzie że jesteś słabo zorientowany
w temacie, dodatkowo zapominasz informacje tutaj podawane.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121328&MID=%3C88f83943-679d-4896-8295-69ed954cbe04%40w6g2000yqw.googlegroups.com%3E

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-09 08:44:55
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h87d0l$cg6$1inews.gazeta.pl...
Dlaczego ciągle pomijasz efekt naczynia to tylko 0,07 bar,
pomijasz ten efekt bo to całkowicie wywraca Twoją nie popartą tezę.

Nie pomijam efektu naczynia - nieuważnie czytasz!
Napisałem że po fazie wrzenia ustali się nowa równowaga
która zapobiegnie dalszemu wrzeniu gdy skończy się faza
rozciągania się elastycznych naczyń. To jest efekt naczynia.
Nie zmienia to *faktu* że elastyczność naczyń (dokładnie
tak samo jak przy dekompresji nurka) spowoduje fazę
dekompresji krwi poniżej progu wrzenia i wytworzenie
pęcherzy pary wodnej w krwioobiegu.

Kiedy podasz dane że ciśnienie w krwiobiegu spada przy
spadku ciśnienia zewnętrznego ?

Czy to nie jest oczywiste dla każdego nurka?? :-)
Skąd by się brały pęcherze azotu i tlenu w krwioobiegu przy
za szybkim wynurzeniu jeśli ciśnienie w krwioobiegu
nie byłoby proporcjonalne do ciśnienia otaczającego nurka?

Pomyśl chwilę zanim coś znowu tak głupiego napiszesz...

Materiał że nie spada przy wzroście, podałem do 71,1 at tak się
dzieje na pewno u człowieka.

No tego jeszcze brakowałoby aby spadało przy wzroście :-)))
Czy Ty się słyszysz?

Kompromitacją jest gdy nurek ma tak nikłe pojęcie o układzie
krwionośnym że potrafi przytoczyć prawo Pascala jako poparcie
swojej bzdurnej tezy że w całym układzie połączonych naczyń
krwionośnych będzie panowało jednakowe ciśnienie tętnicze.
To jest spektakularna kompromitacja!

Ciesz się, że wątek był na grupie news:pl.sci.fizyka i nie widziano
tutaj Twoich popisów głupoty...

Przemol dowieś tamten wątek tutaj, znowu wyjdzie że jesteś słabo
zorientowany w temacie, dodatkowo zapominasz informacje tutaj
podawane.

Nie pisałeś o prawie Pascala??? Wytłumacz się oficjalnie z tego!

Data: 2009-09-09 16:38:35
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h87d0l$cg6$1inews.gazeta.pl...
> Dlaczego ciągle pomijasz efekt naczynia to tylko 0,07 bar,
> pomijasz ten efekt bo to całkowicie wywraca Twoją nie popartą tezę.

Nie pomijam efektu naczynia - nieuważnie czytasz!
Napisałem że po fazie wrzenia ustali się nowa równowaga
która zapobiegnie dalszemu wrzeniu gdy skończy się faza
rozciągania się elastycznych naczyń. To jest efekt naczynia.

Wreszcie zaczynasz rozumieć, lecz zajmuje to zbyt dużo czasu. Nie dojdzie do
wrzenia wcześniej rozpręży się wolna faza gazowa i pojawią pęcherzyki DCS.
Może wreszcie policzysz które przedziały tkankowe będą przesycone.
 
Nie zmienia to *faktu* że elastyczność naczyń (dokładnie
tak samo jak przy dekompresji nurka) spowoduje fazę
dekompresji krwi poniżej progu wrzenia i wytworzenie
pęcherzy pary wodnej w krwioobiegu.

Jeśli dekompresja to inert się uwalnia, w tym wypadku azot.

> Kiedy podasz dane że ciśnienie w krwiobiegu spada przy
> spadku ciśnienia zewnętrznego ?

Czy to nie jest oczywiste dla każdego nurka?? :-)
Skąd by się brały pęcherze azotu i tlenu w krwioobiegu przy
za szybkim wynurzeniu jeśli ciśnienie w krwioobiegu
nie byłoby proporcjonalne do ciśnienia otaczającego nurka?

Pomyśl chwilę zanim coś znowu tak głupiego napiszesz...

Wiesz to ty postulowałeś spadek ciśnienia krwi gdy spada ciśnienie zewnętrzne,
dyskusję podałem stosujesz skurwysyńskie numery, to nie jest erystyka tylko
wypieranie się własnych pomyłek. Dodatkowo wmawiasz je innym.


> Materiał że nie spada przy wzroście, podałem do 71,1 at tak się
> dzieje na pewno u człowieka.

No tego jeszcze brakowałoby aby spadało przy wzroście :-)))
Czy Ty się słyszysz?

Twoim zdaniem spada, to jak wzrasta liniowo logarytmicznie wykładniczo czy
jest stałe ?
 
>> Kompromitacją jest gdy nurek ma tak nikłe pojęcie o układzie
>> krwionośnym że potrafi przytoczyć prawo Pascala jako poparcie
>> swojej bzdurnej tezy że w całym układzie połączonych naczyń
>> krwionośnych będzie panowało jednakowe ciśnienie tętnicze.
>> To jest spektakularna kompromitacja!
>>
>> Ciesz się, że wątek był na grupie news:pl.sci.fizyka i nie widziano
>> tutaj Twoich popisów głupoty...
>
> Przemol dowieś tamten wątek tutaj, znowu wyjdzie że jesteś słabo
> zorientowany w temacie, dodatkowo zapominasz informacje tutaj
> podawane.

Nie pisałeś o prawie Pascala??? Wytłumacz się oficjalnie z tego!

O prawie Pascala to nie wiedziałeś nic tu, w temacie o UCP.
Dlaczego skasowałeś link do pl.sci.fizyka gdzie każdy może przeczytać co
pisałeś wstydzisz się ?
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121328&pid=1121518&MID=%3Ch7mb14%24lj2%241%40atlantis.news.neostrada.pl%3E

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-09 11:48:53
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h88lmb$sft$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h87d0l$cg6$1inews.gazeta.pl...
> Dlaczego ciągle pomijasz efekt naczynia to tylko 0,07 bar,
> pomijasz ten efekt bo to całkowicie wywraca Twoją nie popartą tezę.

Nie pomijam efektu naczynia - nieuważnie czytasz!
Napisałem że po fazie wrzenia ustali się nowa równowaga
która zapobiegnie dalszemu wrzeniu gdy skończy się faza
rozciągania się elastycznych naczyń. To jest efekt naczynia.

Wreszcie zaczynasz rozumieć, lecz zajmuje to zbyt dużo czasu.

Znowu erystyka!!!
Od początku tak samo pisałem, więc jakie wreszcie???
Być może wreszcie TY zaczynasz rozumieć o czym do Ciebie piszę.

Nie dojdzie do wrzenia wcześniej rozpręży się wolna faza
gazowa i pojawią pęcherzyki DCS.

A cóż Ty pleciesz???
Wykaż co będzie wcześniej i czego będzie więcej :-)

Może wreszcie policzysz które przedziały tkankowe
będą przesycone.

Ale po co mam to obliczać przy rozważaniu WRZENIA???

Nie zmienia to *faktu* że elastyczność naczyń (dokładnie
tak samo jak przy dekompresji nurka) spowoduje fazę
dekompresji krwi poniżej progu wrzenia i wytworzenie
pęcherzy pary wodnej w krwioobiegu.

Jeśli dekompresja to inert się uwalnia, w tym wypadku azot.

Masz klapy na oczach. Dekompresja poniżej ciśnienia
które jest progiem wrzenia w danej temperaturze to nie
inert się uwalnia tylko ciecz zaczyna WRZEĆ!

Obudź się wreszcie ze snu intelektualnego!

> Kiedy podasz dane że ciśnienie w krwiobiegu spada przy
> spadku ciśnienia zewnętrznego ?

Czy to nie jest oczywiste dla każdego nurka?? :-)
Skąd by się brały pęcherze azotu i tlenu w krwioobiegu przy
za szybkim wynurzeniu jeśli ciśnienie w krwioobiegu
nie byłoby proporcjonalne do ciśnienia otaczającego nurka?

Pomyśl chwilę zanim coś znowu tak głupiego napiszesz...

Wiesz to ty postulowałeś spadek ciśnienia krwi gdy
spada ciśnienie zewnętrzne,

Oczywiście że to postulowałem. I potwierdzono to już dawno
w tamtym wątku. Czyż nie jest to oczywisty wniosek przy
wiedzy o elastyczności naczyń krwionośnych???

dyskusję podałem stosujesz skurwysyńskie numery,
to nie jest erystyka tylko wypieranie się własnych pomyłek.
Dodatkowo wmawiasz je innym.

Bredzisz i masz jakieś urojenia. Jakich pomyłek się wypieram???

Czy Ty już wytłumaczyłeś się z prawa Pascala którego
nie miałeś prawa użyć w tej dyskusji??

> Materiał że nie spada przy wzroście, podałem do 71,1 at tak się
> dzieje na pewno u człowieka.

No tego jeszcze brakowałoby aby spadało przy wzroście :-)))
Czy Ty się słyszysz?

Twoim zdaniem spada, to jak wzrasta liniowo logarytmicznie
wykładniczo czy jest stałe ?

Moim zdaniem spada - w szczegóły jak spada nie wchodzę.
Nie ma to na razie znaczenia.

> Przemol dowieś tamten wątek tutaj, znowu wyjdzie że jesteś słabo
> zorientowany w temacie, dodatkowo zapominasz informacje tutaj
> podawane.

Nie pisałeś o prawie Pascala??? Wytłumacz się oficjalnie z tego!

O prawie Pascala to nie wiedziałeś nic tu, w temacie o UCP.

O czym Ty mówisz? Ja pytam dlaczego chciałeś użyć prawa
Pascala do uzasadniania chorej tezy że wszędzie w układzie
krwionośnym będzie panować ciśnienie tętnicze 120mm Hg???
Jedną bzdurę udowadniać chciałeś inną bzdurą...

Czemu nie potrafisz przyznać się do pomyłki?

Dlaczego skasowałeś link do pl.sci.fizyka gdzie każdy może
przeczytać co pisałeś wstydzisz się ?

Bo umiem cytować na niusach i wycinać z cytatów rzeczy
do których nie odnoszę się w swojej wypowiedzi...
Szkoda że Tobie tych umiejętności brakuje. Powoli się uczysz.

Data: 2009-09-09 17:20:12
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> Nie pomijam efektu naczynia - nieuważnie czytasz!
>> Napisałem że po fazie wrzenia ustali się nowa równowaga
>> która zapobiegnie dalszemu wrzeniu gdy skończy się faza
>> rozciągania się elastycznych naczyń. To jest efekt naczynia.
>
> Wreszcie zaczynasz rozumieć, lecz zajmuje to zbyt dużo czasu.

Znowu erystyka!!!
Od początku tak samo pisałem, więc jakie wreszcie???
Być może wreszcie TY zaczynasz rozumieć o czym do Ciebie piszę.

Kłamiesz można to sprawdzić.

> Nie dojdzie do wrzenia wcześniej rozpręży się wolna faza
> gazowa i pojawią pęcherzyki DCS.

A cóż Ty pleciesz???
Wykaż co będzie wcześniej i czego będzie więcej :-)

Kłamiesz można to sprawdzić.

> Może wreszcie policzysz które przedziały tkankowe
> będą przesycone.

Ale po co mam to obliczać przy rozważaniu WRZENIA???

Po to żeby wiedzieć od jakiego ciśnienia które przedziały będą przesycone, co
spowoduje pełno objawowe DCS.

>> Nie zmienia to *faktu* że elastyczność naczyń (dokładnie
>> tak samo jak przy dekompresji nurka) spowoduje fazę
>> dekompresji krwi poniżej progu wrzenia i wytworzenie
>> pęcherzy pary wodnej w krwioobiegu.
>
> Jeśli dekompresja to inert się uwalnia, w tym wypadku azot.

Masz klapy na oczach. Dekompresja poniżej ciśnienia
które jest progiem wrzenia w danej temperaturze to nie
inert się uwalnia tylko ciecz zaczyna WRZEĆ!

"> Masz klapy na oczach. ", to erystyka dyskredytacja.
Tu była mowa czym się różni UCP od DCS.
Skoro jest dekompresja to nie wrzenie. Zawsze w organizmie pęcherzyki są
nasycone parą wodną w 100% bo są otoczone wodą i są małe.

Obudź się wreszcie ze snu intelektualnego!

Jest DCS już przy niższych spadkach ciśnienia, to potwierdza lekarz medycyny
lotniczej i nurkowej. Wrzenie krwi to wymysł filmowców, to źródło Twojej wiedzy.


>> > Kiedy podasz dane że ciśnienie w krwiobiegu spada przy
>> > spadku ciśnienia zewnętrznego ?
>>
>> Czy to nie jest oczywiste dla każdego nurka?? :-)
>> Skąd by się brały pęcherze azotu i tlenu w krwioobiegu przy
>> za szybkim wynurzeniu jeśli ciśnienie w krwioobiegu
>> nie byłoby proporcjonalne do ciśnienia otaczającego nurka?
>>
>> Pomyśl chwilę zanim coś znowu tak głupiego napiszesz...
>
> Wiesz to ty postulowałeś spadek ciśnienia krwi gdy
> spada ciśnienie zewnętrzne,

Oczywiście że to postulowałem. I potwierdzono to już dawno
w tamtym wątku. Czyż nie jest to oczywisty wniosek przy
wiedzy o elastyczności naczyń krwionośnych???

> dyskusję podałem stosujesz skurwysyńskie numery,
> to nie jest erystyka tylko wypieranie się własnych pomyłek.
> Dodatkowo wmawiasz je innym.

Bredzisz i masz jakieś urojenia. Jakich pomyłek się wypieram???

Postulowałeś spadek ciśnienia krwi gdy spada ciśnienie zewnętrzne.

Czy Ty już wytłumaczyłeś się z prawa Pascala którego
nie miałeś prawa użyć w tej dyskusji??

Dla serca jako pompy ? Nie mam prawa użyć prawa Pascala, jaja czyste jaajjaa.


>> > Materiał że nie spada przy wzroście, podałem do 71,1 at tak się
>> > dzieje na pewno u człowieka.
>>
>> No tego jeszcze brakowałoby aby spadało przy wzroście :-)))
>> Czy Ty się słyszysz?
>
> Twoim zdaniem spada, to jak wzrasta liniowo logarytmicznie
> wykładniczo czy jest stałe ?

Moim zdaniem spada - w szczegóły jak spada nie wchodzę.
Nie ma to na razie znaczenia.

Nie możesz podać bo nie znasz takich materiałów, na tym podsumowaniu możemy
zamknąć temat Twoich danych.

>> > Przemol dowieś tamten wątek tutaj, znowu wyjdzie że jesteś słabo
>> > zorientowany w temacie, dodatkowo zapominasz informacje tutaj
>> > podawane.
>>
>> Nie pisałeś o prawie Pascala??? Wytłumacz się oficjalnie z tego!
>
> O prawie Pascala to nie wiedziałeś nic tu, w temacie o UCP.

O czym Ty mówisz? Ja pytam dlaczego chciałeś użyć prawa
Pascala do uzasadniania chorej tezy że wszędzie w układzie
krwionośnym będzie panować ciśnienie tętnicze 120mm Hg???
Jedną bzdurę udowadniać chciałeś inną bzdurą...

Czemu nie potrafisz przyznać się do pomyłki?

Do utrzymania krwi bez wrzenia potrzebuję jedynie ciśnienia 0,07 bar, wtedy
temperatura jest wyższa niż 38st C. To Ty chronicznie pomijasz wytrzymałość
układu krwionośnego, argumenty o pilocie i przeciążeniach pomijasz.
> Dlaczego skasowałeś link do pl.sci.fizyka gdzie każdy może
> przeczytać co pisałeś wstydzisz się ?

Bo umiem cytować na niusach i wycinać z cytatów rzeczy
do których nie odnoszę się w swojej wypowiedzi...
Szkoda że Tobie tych umiejętności brakuje. Powoli się uczysz.

Cenzurujesz nie wygodne dla Ciebie informacje. Moralne ... .

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-09 13:25:37
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h88o4c$av9$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

>> Nie pomijam efektu naczynia - nieuważnie czytasz!
>> Napisałem że po fazie wrzenia ustali się nowa równowaga
>> która zapobiegnie dalszemu wrzeniu gdy skończy się faza
>> rozciągania się elastycznych naczyń. To jest efekt naczynia.
>
> Wreszcie zaczynasz rozumieć, lecz zajmuje to zbyt dużo czasu.

Znowu erystyka!!!
Od początku tak samo pisałem, więc jakie wreszcie???
Być może wreszcie TY zaczynasz rozumieć o czym do Ciebie piszę.

Kłamiesz można to sprawdzić.

Kolejna zagrywka erystyczna - jeśli zarzucasz mi kłamstwo
to sam to udowodnij przytaczając odpowiednie cytaty a nie
pisz "można to sprawdzić". Bo ja też mogę zarzucić Ci że
jesteś wielbłądem i napisać że można to sprawdzić... i co?

Od początku pytałem Ciebie dlaczego nie będzie problemu wrzenia.
Ty mi pisałeś że nie będzie, ale nie umiałeś wykazać że nie będzie.
W toku rozmowy ustaliliśmy, że elastyczność naczyń spowoduje
spadek ciśnienia poniżej progu wrzenia i proces wrzenia i produkcji
pary spowoduje w konsekwencji wzrost ciśnienia wewnątrz naczyń
który zapobiegnie dalszemu wrzeniu i np. wysychaniu krwi...

Jeśli przeoczyłeś tą wypowiedź to napisz uczciwie że nie widziałeś
abym tak pisał a nie zarzucaj mi kłamstwa bo nie masz na kłamstwo
dowodów - a to wtedy nazywa się OSZCZERSTWEM Ryszardzie.

> Nie dojdzie do wrzenia wcześniej rozpręży się wolna faza
> gazowa i pojawią pęcherzyki DCS.

A cóż Ty pleciesz???
Wykaż co będzie wcześniej i czego będzie więcej :-)

Kłamiesz można to sprawdzić.

:-))) :-)

Czyli nie umiesz wykazać?

> Może wreszcie policzysz które przedziały tkankowe
> będą przesycone.

Ale po co mam to obliczać przy rozważaniu WRZENIA???

Po to żeby wiedzieć od jakiego ciśnienia które przedziały będą
przesycone, co spowoduje pełno objawowe DCS.

Ale po co mam to obliczać przy rozważaniu WRZENIA??

>> Nie zmienia to *faktu* że elastyczność naczyń (dokładnie
>> tak samo jak przy dekompresji nurka) spowoduje fazę
>> dekompresji krwi poniżej progu wrzenia i wytworzenie
>> pęcherzy pary wodnej w krwioobiegu.
>
> Jeśli dekompresja to inert się uwalnia, w tym wypadku azot.

Masz klapy na oczach. Dekompresja poniżej ciśnienia
które jest progiem wrzenia w danej temperaturze to nie
inert się uwalnia tylko ciecz zaczyna WRZEĆ!

"> Masz klapy na oczach. ", to erystyka dyskredytacja.

Czym jest "kłamiesz i można to sprawdzić" jeśli nie erystyką, MISZCZU?

Tu była mowa czym się różni UCP od DCS.

Nie, tu była mowa że "wrzenie nie będzie problemem".
A widać z dyskusji że jest i że się myliłeś.

Skoro jest dekompresja to nie wrzenie.

Powiedz to wodzie w słoiku z którego odpompowano powietrze :-))))

Obudź się wreszcie ze snu intelektualnego!

Jest DCS już przy niższych spadkach ciśnienia, to potwierdza
lekarz medycyny lotniczej i nurkowej.
Wrzenie krwi to wymysł filmowców, to źródło Twojej wiedzy.

Nie interesują nas niższe spadki ciśnienia - interesuje nas
NAGŁE I GWAŁTOWNE - takie jakie jest gdy wyrzuci się
człowieka w kosmos w próżnię. Czego tu jeszcze nie rozumiesz?

Masz nurkowe klapy na oczach i nie umiesz sobie wyobrazić
innego przypadku niż wynurzenie się nurka z wody na powietrze.

>> > Kiedy podasz dane że ciśnienie w krwiobiegu spada przy
>> > spadku ciśnienia zewnętrznego ?
>>
>> Czy to nie jest oczywiste dla każdego nurka?? :-)
>> Skąd by się brały pęcherze azotu i tlenu w krwioobiegu przy
>> za szybkim wynurzeniu jeśli ciśnienie w krwioobiegu
>> nie byłoby proporcjonalne do ciśnienia otaczającego nurka?
>>
>> Pomyśl chwilę zanim coś znowu tak głupiego napiszesz...
>
> Wiesz to ty postulowałeś spadek ciśnienia krwi gdy
> spada ciśnienie zewnętrzne,

Oczywiście że to postulowałem. I potwierdzono to już dawno
w tamtym wątku. Czyż nie jest to oczywisty wniosek przy
wiedzy o elastyczności naczyń krwionośnych???

> dyskusję podałem stosujesz skurwysyńskie numery,
> to nie jest erystyka tylko wypieranie się własnych pomyłek.
> Dodatkowo wmawiasz je innym.

Bredzisz i masz jakieś urojenia. Jakich pomyłek się wypieram???

Postulowałeś spadek ciśnienia krwi gdy spada ciśnienie zewnętrzne.

I nadal to robię - nie wypieram się!!!!!!

NIE UMIESZ CZYTAĆ??? Patrz wyżej!

Czy Ty już wytłumaczyłeś się z prawa Pascala którego
nie miałeś prawa użyć w tej dyskusji??

Dla serca jako pompy ? Nie mam prawa użyć prawa Pascala, jaja czyste jaajjaa.

Nie masz prawa używać prawa Pascala w dyskusji o tym czy krew
w układzie krwionośnym będzie wrzeć czy nie będzie....
Czego jeszcze nie rozumiesz? Chętnie Ci wyjaśnię. :-)

Prawo Pascala nie nadaje się do wykazania że w całym układzie
krwionośnym panuje ciśnienie tętnicze 120mmHg a to chciałeś
wykazać argumentując że 120mmHg jest za wysokie do wrzenia.

Nikt nigdzie nie twierdził że krew będzie wrzeć przy skurczu
serca w aorcie!!!!! A tylko tam w tym jednym momencie jest
takie ciśnienie i spada ono gwałtownie przy oddalaniu sie od
serca, w szczególności w żyłach panuje często UJEMNE ciśnienie.
Ujemne w sensie mniejsze od ciśnienia panującego na zewnątrz
człowieka (750mmHg). Czego jeszcze nie rozumiesz???
Już wiesz czemu powoływanie się na prawo Pascala było objawem
niedouczenia?

>> > Przemol dowieś tamten wątek tutaj, znowu wyjdzie że jesteś słabo
>> > zorientowany w temacie, dodatkowo zapominasz informacje tutaj
>> > podawane.
>>
>> Nie pisałeś o prawie Pascala??? Wytłumacz się oficjalnie z tego!
>
> O prawie Pascala to nie wiedziałeś nic tu, w temacie o UCP.

O czym Ty mówisz? Ja pytam dlaczego chciałeś użyć prawa
Pascala do uzasadniania chorej tezy że wszędzie w układzie
krwionośnym będzie panować ciśnienie tętnicze 120mm Hg???
Jedną bzdurę udowadniać chciałeś inną bzdurą...

Czemu nie potrafisz przyznać się do pomyłki?

Do utrzymania krwi bez wrzenia potrzebuję jedynie ciśnienia 0,07 bar, wtedy
temperatura jest wyższa niż 38st C. To Ty chronicznie pomijasz wytrzymałość
układu krwionośnego, argumenty o pilocie i przeciążeniach pomijasz.

Celowo pomijasz różnicę pomiędzy chwilowym wrzeniem i późniejszym
utrzymaniem nowej równowagi przy większym ciśnieniu powstałej pary
a utrzymywaniem krwi przy wrzeniu czy po prostu za głupi jesteś aby tą
różnicę uchwycić?

Na wszelki wypadek gdybyś był tylko za głupi powtórzę, że analizuję
temat w czasie, jako rozważanie układu DYNAMICZNEGO a nie stan
statyczny jaki się tam wytworzy po pewnym czasie. Rozumiesz teraz?

Wytrzymałość układu krwionośnego na rozciąganie ma znaczenie
w stanie już ustalonym a nie w stanie dynamicznym, w pierwszych
sekundach po wyrzuceniu kosmonauty w próżnię. Wytrzymałość
przyda się do analizy tego czy naczynia krwionośne np. wybuchną
od nadmiaru ciśnienia czy nie wybuchną a nie jest istotne przy analizie
dynamicznego procesu rozszerzania się objętościowego naczyń
i w konsekwencji zainicjowania procesu wrzenia cieczy w obniżonym
ciśnieniu.

Data: 2009-09-10 05:34:32
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a): 
Od początku pytałem Ciebie dlaczego nie będzie problemu wrzenia.
Ty mi pisałeś że nie będzie, ale nie umiałeś wykazać że nie będzie.
W toku rozmowy ustaliliśmy, że elastyczność naczyń spowoduje
spadek ciśnienia poniżej progu wrzenia i proces wrzenia i produkcji
pary spowoduje w konsekwencji wzrost ciśnienia wewnątrz naczyń
który zapobiegnie dalszemu wrzeniu i np. wysychaniu krwi...

Jeśli przeoczyłeś tą wypowiedź to napisz uczciwie że nie widziałeś
abym tak pisał a nie zarzucaj mi kłamstwa bo nie masz na kłamstwo
dowodów - a to wtedy nazywa się OSZCZERSTWEM Ryszardzie.

Ponieważ do tej pory nie zrealizowałeś żadnej z próśb, to nie mam potrzeby
kontynuacji nie efektywnej strategii dyskusji.
Policz przesycenia z ZH-L16 1990, będziemy mieli pole rozmowy.
Nie umiesz to możesz się nauczyć lub pójść na kurs, umiesz to liczysz i
wiadomo ze jesteś Ktoś a nie troll.
Przemol zasuwasz oszczerstwa jak pepesza, nie dokumentujesz. Kasujesz linki do
miejsc w których jest zapis rozmowy, teraz rżniesz dziewicę.



>> > Nie dojdzie do wrzenia wcześniej rozpręży się wolna faza
>> > gazowa i pojawią pęcherzyki DCS.
>>
>> A cóż Ty pleciesz???
>> Wykaż co będzie wcześniej i czego będzie więcej :-)
>
> Kłamiesz można to sprawdzić.

:-))) :-)

Czyli nie umiesz wykazać?

Udasz że pada deszcz, poza tym jest w zaleceniach Usenet nie wleczenie
informacji którą można sprawdzić samodzielnie.
 
>> > Może wreszcie policzysz które przedziały tkankowe
>> > będą przesycone.
>>
>> Ale po co mam to obliczać przy rozważaniu WRZENIA???
>
> Po to żeby wiedzieć od jakiego ciśnienia które przedziały będą
> przesycone, co spowoduje pełno objawowe DCS.

Ale po co mam to obliczać przy rozważaniu WRZENIA??

>> >> Nie zmienia to *faktu* że elastyczność naczyń (dokładnie
>> >> tak samo jak przy dekompresji nurka) spowoduje fazę
>> >> dekompresji krwi poniżej progu wrzenia i wytworzenie
>> >> pęcherzy pary wodnej w krwioobiegu.

> "> Masz klapy na oczach. ", to erystyka dyskredytacja.

Czym jest "kłamiesz i można to sprawdzić" jeśli nie erystyką, MISZCZU?

Bez dopisku "MISZCZU?" można by to było kwalifikować jako odpowiedź z
dopiskiem to erystyka i brak kontroli emocji.

> Jest DCS już przy niższych spadkach ciśnienia, to potwierdza
> lekarz medycyny lotniczej i nurkowej.
> Wrzenie krwi to wymysł filmowców, to źródło Twojej wiedzy.

Nie interesują nas niższe spadki ciśnienia - interesuje nas
NAGŁE I GWAŁTOWNE - takie jakie jest gdy wyrzuci się
człowieka w kosmos w próżnię. Czego tu jeszcze nie rozumiesz?

Masz nurkowe klapy na oczach i nie umiesz sobie wyobrazić
innego przypadku niż wynurzenie się nurka z wody na powietrze.

Podałem jakim narzędziem policzyć to przy innym zakresie ciśnień, lecz nie
znasz tego zakresu, dlatego stosujesz argumentację którą rozumiesz. Nie jest
to mój zasób wiedzy, dlatego wiem co umiesz po takim wpisie, bardzo niewiele.

>> >> > Kiedy podasz dane że ciśnienie w krwiobiegu spada przy
>> >> > spadku ciśnienia zewnętrznego ?
>> >>
>> >> Czy to nie jest oczywiste dla każdego nurka?? :-)
>> >> Skąd by się brały pęcherze azotu i tlenu w krwioobiegu przy
>> >> za szybkim wynurzeniu jeśli ciśnienie w krwioobiegu
>> >> nie byłoby proporcjonalne do ciśnienia otaczającego nurka?
>> >>
>> >> Pomyśl chwilę zanim coś znowu tak głupiego napiszesz...
>> >
>> > Wiesz to ty postulowałeś spadek ciśnienia krwi gdy
>> > spada ciśnienie zewnętrzne,
>>
>> Oczywiście że to postulowałem. I potwierdzono to już dawno
>> w tamtym wątku. Czyż nie jest to oczywisty wniosek przy
>> wiedzy o elastyczności naczyń krwionośnych???
>>
>> > dyskusję podałem stosujesz skurwysyńskie numery,
>> > to nie jest erystyka tylko wypieranie się własnych pomyłek.
>> > Dodatkowo wmawiasz je innym.
>>
>> Bredzisz i masz jakieś urojenia. Jakich pomyłek się wypieram???
>
> Postulowałeś spadek ciśnienia krwi gdy spada ciśnienie zewnętrzne.

I nadal to robię - nie wypieram się!!!!!!

NIE UMIESZ CZYTAĆ??? Patrz wyżej!

>> Czy Ty już wytłumaczyłeś się z prawa Pascala którego
>> nie miałeś prawa użyć w tej dyskusji??
>
> Dla serca jako pompy ? Nie mam prawa użyć prawa Pascala, jaja czyste > jaajjaa.

Nie masz prawa używać prawa Pascala w dyskusji o tym czy krew
w układzie krwionośnym będzie wrzeć czy nie będzie....
Czego jeszcze nie rozumiesz? Chętnie Ci wyjaśnię. :-)

Prawo Pascala nie nadaje się do wykazania że w całym układzie
krwionośnym panuje ciśnienie tętnicze 120mmHg a to chciałeś
wykazać argumentując że 120mmHg jest za wysokie do wrzenia.

Niestety to Twoja nadinterpretacja własnej wypowiedzi, potrzebuję jedynie 0,07
bar żeby krew nie wrzała mimo znajdowania się w otaczającej próżni. To 52 mmHg tyle ile ciśnienie rozkurczowe.
Układ krwionośny nie ma takiej wytrzymałości ? Żarty robisz pilot i
przeciążenia 5g bez kombinezonu kompensacyjnego to jakie mamy różnice ciśnień
hydrostatycznych. 1m słupa wody to 76 mmHg, wytrzymałość na ciśnienie wyższa
niż 52 mm Hg jest wykazana. Krew nie będzie wrzała zgodnie z wykresem który
zamieściłeś.
Nikt nigdzie nie twierdził że krew będzie wrzeć przy skurczu
serca w aorcie!!!!! A tylko tam w tym jednym momencie jest
takie ciśnienie i spada ono gwałtownie przy oddalaniu sie od
serca, w szczególności w żyłach panuje często UJEMNE ciśnienie.
Ujemne w sensie mniejsze od ciśnienia panującego na zewnątrz
człowieka (750mmHg). Czego jeszcze nie rozumiesz???

Krew jest w naczyniu o nazwie układ krwionośny, mimo wystawienia na próżnię
człowieka wytrzymałość mechaniczna wystarcza do utrzymania ciśnienia
uniemożliwiającego wrzenie wody w temperaturze niższej niż 38st C.




Już wiesz czemu powoływanie się na prawo Pascala było objawem
niedouczenia?

>> >> > Przemol dowieś tamten wątek tutaj, znowu wyjdzie że jesteś słabo
>> >> > zorientowany w temacie, dodatkowo zapominasz informacje tutaj
>> >> > podawane.
>> >>
>> >> Nie pisałeś o prawie Pascala??? Wytłumacz się oficjalnie z tego!
>> >
>> > O prawie Pascala to nie wiedziałeś nic tu, w temacie o UCP.
>>
>> O czym Ty mówisz? Ja pytam dlaczego chciałeś użyć prawa
>> Pascala do uzasadniania chorej tezy że wszędzie w układzie
>> krwionośnym będzie panować ciśnienie tętnicze 120mm Hg???
>> Jedną bzdurę udowadniać chciałeś inną bzdurą...
>>
>> Czemu nie potrafisz przyznać się do pomyłki?
>
> Do utrzymania krwi bez wrzenia potrzebuję jedynie ciśnienia 0,07 bar, > wtedy
> temperatura jest wyższa niż 38st C. To Ty chronicznie pomijasz > wytrzymałość
> układu krwionośnego, argumenty o pilocie i przeciążeniach pomijasz.

Celowo pomijasz różnicę pomiędzy chwilowym wrzeniem i późniejszym
utrzymaniem nowej równowagi przy większym ciśnieniu powstałej pary
a utrzymywaniem krwi przy wrzeniu czy po prostu za głupi jesteś aby tą
różnicę uchwycić?

Na wszelki wypadek gdybyś był tylko za głupi powtórzę, że analizuję
temat w czasie, jako rozważanie układu DYNAMICZNEGO a nie stan
statyczny jaki się tam wytworzy po pewnym czasie. Rozumiesz teraz?

Stany dynamiczne Przemol to się liczy w długich magistralach wodociągowych
gdzie występują udarowe wzrosty ciśnień spowodowane hamowaniem dużych mas wody
o dużym pędzie (taki iloczyn prędkości i masy).
Wytrzymałość układu krwionośnego na rozciąganie ma znaczenie
w stanie już ustalonym a nie w stanie dynamicznym, w pierwszych
sekundach po wyrzuceniu kosmonauty w próżnię. Wytrzymałość
przyda się do analizy tego czy naczynia krwionośne np. wybuchną
od nadmiaru ciśnienia czy nie wybuchną a nie jest istotne przy analizie
dynamicznego procesu rozszerzania się objętościowego naczyń
i w konsekwencji zainicjowania procesu wrzenia cieczy w obniżonym
ciśnieniu.

Przy ciśnieniu 0,07bar nie ma wrzenia w temperaturze 38st, to niestety
zamieściłeś i możesz odczytać, przyjąć tego faktu do świadomości nie możesz to
rozwala tezę filmowców którą przesiąknąłeś (kosmonauta po dehermetyzacji
skafandra się zagotuje, nie potwierdza tego środowisko lekarzy o specjalizacji
medycyna lotnicza i nurkowa). Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-10 11:38:44
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8a358$edk$1inews.gazeta.pl...
Na wszelki wypadek gdybyś był tylko za głupi powtórzę, że analizuję
temat w czasie, jako rozważanie układu DYNAMICZNEGO a nie stan
statyczny jaki się tam wytworzy po pewnym czasie. Rozumiesz teraz?

Stany dynamiczne Przemol to się liczy w długich magistralach wodociągowych
gdzie występują udarowe wzrosty ciśnień spowodowane hamowaniem dużych
mas wody o dużym pędzie (taki iloczyn prędkości i masy).

Stany dynamiczne trzeba brać pod uwagę gdy się mówi "nie ma problemu
wrzenia". Bo problem może jak najbardziej być, tak jak w naszym przypadku.
A że pojawi się na chwilę i potem ciśnienie pary pochodzącej z tego wrzenia
zapobiegnie dalszemu wrzeniu - co to zmienia? Nie o tym była mowa czy
żyły popękają tylko czy to wrzenie, które jest ewidentne dla mnie jest
problemem czy nie jest.

Czy zgadzamy się że wrzenie wystąpi na krótką chwilę w próżni czy nie?
Na chwile, zanim powstajaca para "napompuje" nam zyly do cisnienia 0,07bar?

Wytrzymałość układu krwionośnego na rozciąganie ma znaczenie
w stanie już ustalonym a nie w stanie dynamicznym, w pierwszych
sekundach po wyrzuceniu kosmonauty w próżnię. Wytrzymałość
przyda się do analizy tego czy naczynia krwionośne np. wybuchną
od nadmiaru ciśnienia czy nie wybuchną a nie jest istotne przy analizie
dynamicznego procesu rozszerzania się objętościowego naczyń
i w konsekwencji zainicjowania procesu wrzenia cieczy w obniżonym
ciśnieniu.

Przy ciśnieniu 0,07bar nie ma wrzenia w temperaturze 38st, to niestety
zamieściłeś i możesz odczytać, przyjąć tego faktu do świadomości nie
możesz to rozwala tezę filmowców którą przesiąknąłeś (kosmonauta
po dehermetyzacji skafandra się zagotuje, nie potwierdza tego
środowisko lekarzy o specjalizacji medycyna lotnicza i nurkowa).

Nic nie mówiłem że się cały zagotuje ani nie przytaczałem wizji
filmowców. Tak samo jak nic nie mówiłem na temat prowadzenia
wykładów. To są tylko efekty Twojej bujnej wyobraźni co sobie
dopowiada różne rzeczy które nigdzie nie były napisane.

Data: 2009-09-10 18:35:02
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a): Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać.

Jest pojęcie dekompresja eksplozywna, zapewne nie wiesz o co chodzi.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-09-10 14:41:09
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8bgsm$a8f$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać.

Jest pojęcie dekompresja eksplozywna, zapewne nie wiesz o co chodzi.

Czy zgadzamy się że wrzenie wystąpi na krótką chwilę w próżni
czy nie zgadzamy się? Na chwile, zanim powstająca para
"napompuje" nam żyły do ciśnienia 0,07bar? Zgadzasz się z tym?

Data: 2009-09-11 04:57:08
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8bgsm$a8f$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
> Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać.
>
> Jest pojęcie dekompresja eksplozywna, zapewne nie wiesz o co chodzi.

Czy zgadzamy się że wrzenie wystąpi na krótką chwilę w próżni
czy nie zgadzamy się? Na chwile, zanim powstająca para
"napompuje" nam żyły do ciśnienia 0,07bar? Zgadzasz się z tym?

Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać,
dekompresja eksplozywna dodatkowa wskazówka.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-11 08:29:56
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8clb4$50p$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h8bgsm$a8f$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
> Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać.
>
> Jest pojęcie dekompresja eksplozywna, zapewne nie wiesz o co chodzi.

Czy zgadzamy się że wrzenie wystąpi na krótką chwilę w próżni
czy nie zgadzamy się? Na chwile, zanim powstająca para
"napompuje" nam żyły do ciśnienia 0,07bar? Zgadzasz się z tym?

Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać,
dekompresja eksplozywna dodatkowa wskazówka.

Po co mam liczyć coś, co Ty masz udowodnić???
To Ty masz wykazać, że wrzenie nie będzie problemem, nie ja.

Data: 2009-09-12 19:11:39
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać,
> dekompresja eksplozywna dodatkowa wskazówka.

Po co mam liczyć coś, co Ty masz udowodnić???
To Ty masz wykazać, że wrzenie nie będzie problemem, nie ja.

Znowu czegoś nie umiesz, to poproś "jacekplacek" pomoże, to tylko liniowy
problem nawet logarytmowania nie trzeba znać, o logarytmach liczb ujemnych nie
wspominając.
Wcześniej wystąpi rozprężenie wolnej fazy gazowej, zwiększy swoją objętość
kilkunastokrotnie. Nadal aktualne "nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać".

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-15 09:03:19
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8grpb$73e$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać,
> dekompresja eksplozywna dodatkowa wskazówka.

Po co mam liczyć coś, co Ty masz udowodnić???
To Ty masz wykazać, że wrzenie nie będzie problemem, nie ja.

Znowu czegoś nie umiesz, to poproś "jacekplacek" pomoże, to tylko liniowy
problem nawet logarytmowania nie trzeba znać, o logarytmach liczb ujemnych nie
wspominając.
Wcześniej wystąpi rozprężenie wolnej fazy gazowej, zwiększy swoją objętość
kilkunastokrotnie.
Nadal aktualne "nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać".

Kiedy policzysz i pokazesz ze nie ma problemu wrzenia?

Data: 2009-09-15 18:47:29
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8grpb$73e$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> > Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać,
>> > dekompresja eksplozywna dodatkowa wskazówka.
>>
>> Po co mam liczyć coś, co Ty masz udowodnić???
>> To Ty masz wykazać, że wrzenie nie będzie problemem, nie ja.
>
> Znowu czegoś nie umiesz, to poproś "jacekplacek" pomoże, to tylko liniowy
> problem nawet logarytmowania nie trzeba znać, o logarytmach liczb ujemnych > nie
> wspominając.
> Wcześniej wystąpi rozprężenie wolnej fazy gazowej, zwiększy swoją objętość
> kilkunastokrotnie.
> Nadal aktualne "nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać".

Kiedy policzysz i pokazesz ze nie ma problemu wrzenia?

W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo jesteś
dialektycznym pajacem. Twój wybór.
Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu dekompresji, które
przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste liniowe
rachunki. pozdrawiam rc --


Data: 2009-09-15 14:53:59
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8ong1$aot$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h8grpb$73e$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> > Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać,
>> > dekompresja eksplozywna dodatkowa wskazówka.
>>
>> Po co mam liczyć coś, co Ty masz udowodnić???
>> To Ty masz wykazać, że wrzenie nie będzie problemem, nie ja.
>
> Znowu czegoś nie umiesz, to poproś "jacekplacek" pomoże, to tylko > liniowy
> problem nawet logarytmowania nie trzeba znać, o logarytmach liczb > ujemnych
> nie
> wspominając.
> Wcześniej wystąpi rozprężenie wolnej fazy gazowej, zwiększy swoją > objętość
> kilkunastokrotnie.
> Nadal aktualne "nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać".

Kiedy policzysz i pokazesz ze nie ma problemu wrzenia?

W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo jesteś
dialektycznym pajacem. Twój wybór.
Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu dekompresji, które
przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste liniowe
rachunki.

Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia
i nie umiesz tego zrobić. Widać jesteś dialektycznym pajacem.

Data: 2009-09-16 04:21:55
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo > jesteś
> dialektycznym pajacem. Twój wybór.
> Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu dekompresji, > które
> przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste > liniowe
> rachunki.

Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia
i nie umiesz tego zrobić. Widać jesteś dialektycznym pajacem.

Nie zaskakujesz nikogo takim swoim postępowaniem, zawsze spierdalasz w
podskokach erystycznych od wszelakich prób weryfikacji Twoich umiejętności.
Nie liczysz to znaczy że nie znasz nawet tych podstaw, do czego masz prawo
jako zwykły PADI nurek. Lecz wykraczasz z tego zaszeregowania, to pokaż że to
umiesz.
Wsadź dekompresjometr do słoika z wodą i obniż ciśnienie, podaj wyniki z
wyświetlacza. DCS jak w mordę strzelił.
Tu Credo trolla które inny napisał za Ciebie, Przemuś.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121863&MID=%3C4c17.00000277.4aa8fbe6%40newsgate.onet.pl%3E
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121328&pid=1121518&MID=%3Ch7mb14%24lj2%241%40atlantis.news.neostrada.pl%3E

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-16 07:30:06
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8pp53$m5q$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo
> jesteś
> dialektycznym pajacem. Twój wybór.
> Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu > dekompresji,
> które
> przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste
> liniowe
> rachunki.

Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia
i nie umiesz tego zrobić. Widać jesteś dialektycznym pajacem.

Nie zaskakujesz nikogo takim swoim postępowaniem, zawsze spierdalasz w
podskokach erystycznych od wszelakich prób weryfikacji Twoich umiejętności.
Nie liczysz to znaczy że nie znasz nawet tych podstaw, do czego masz prawo
jako zwykły PADI nurek. Lecz wykraczasz z tego zaszeregowania, to pokaż że to
umiesz.
Wsadź dekompresjometr do słoika z wodą i obniż ciśnienie, podaj wyniki z
wyświetlacza. DCS jak w mordę strzelił.

Ale to Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia.
Umiesz to zrobić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem, według własnej oceny?

Data: 2009-09-16 11:21:28
Autor: Włodzimierz Kołacz
New regulations in Sharm - check dive

Użytkownik <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:h8ong1$aot$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h8grpb$73e$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> > Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać,
>> > dekompresja eksplozywna dodatkowa wskazówka.
>>
>> Po co mam liczyć coś, co Ty masz udowodnić???
>> To Ty masz wykazać, że wrzenie nie będzie problemem, nie ja.
>
> Znowu czegoś nie umiesz, to poproś "jacekplacek" pomoże, to tylko
> liniowy
> problem nawet logarytmowania nie trzeba znać, o logarytmach liczb
> ujemnych
> nie
> wspominając.
> Wcześniej wystąpi rozprężenie wolnej fazy gazowej, zwiększy swoją
> objętość
> kilkunastokrotnie.
> Nadal aktualne "nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać".

Kiedy policzysz i pokazesz ze nie ma problemu wrzenia?

W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo
jesteś
dialektycznym pajacem. Twój wybór.
Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu dekompresji,
które
przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste
liniowe
rachunki.

pozdrawiam rc

Tak sobie czytam chwilami czekając na coś tam.... zamiast pracować!!!
Aż strach pomyśleć co było by gdybyście się choć trochę nie lubili :-)
Rysiu ja tam w rachunkach nie jestem zbyt kumaty. Mam kalkulator to sobie
umiem policzyć różne takie :-)
Nie chodzi Ci przypadkiem o liczenie przesyceń w oparciu o wykładniczy
przyrost lub spadek prężności w tkance o czasie T1/2?
Pozdrawiam Włodek

Data: 2009-09-16 10:07:12
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"Wlodzimierz Kolacz" <div100@poczta.onet.pl> wrote in message news:h8qba3$cjp$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:h8ong1$aot$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h8grpb$73e$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> > Policz ZH-L16 1990, nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać,
>> > dekompresja eksplozywna dodatkowa wskazówka.
>>
>> Po co mam liczyć coś, co Ty masz udowodnić???
>> To Ty masz wykazać, że wrzenie nie będzie problemem, nie ja.
>
> Znowu czegoś nie umiesz, to poproś "jacekplacek" pomoże, to tylko
> liniowy
> problem nawet logarytmowania nie trzeba znać, o logarytmach liczb
> ujemnych
> nie
> wspominając.
> Wcześniej wystąpi rozprężenie wolnej fazy gazowej, zwiększy swoją
> objętość
> kilkunastokrotnie.
> Nadal aktualne "nie liczysz nie mamy o czym rozmawiać".

Kiedy policzysz i pokazesz ze nie ma problemu wrzenia?

W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo
jesteś
dialektycznym pajacem. Twój wybór.
Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu dekompresji,
które
przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste
liniowe
rachunki.

pozdrawiam rc

Tak sobie czytam chwilami czekając na coś tam.... zamiast pracować!!!
Aż strach pomyśleć co było by gdybyście się choć trochę nie lubili :-)
Rysiu ja tam w rachunkach nie jestem zbyt kumaty. Mam kalkulator to sobie
umiem policzyć różne takie :-)
Nie chodzi Ci przypadkiem o liczenie przesyceń w oparciu o wykładniczy
przyrost lub spadek prężności w tkance o czasie T1/2?

Włodku - ta dyskusja nie dotyczy przypadku nurkowego,
chodzi o kosmonautę z rozszczelnionym skafandrem w próżni.
Mamy więc kwestię taką, że na zewnątrz panuje ciśnienie bliskie
zera, a więc grubo poniżej punktu wrzenia cieczy jaką jest krew
o temperaturze 36C. Zwróciłem na to uwagę że conajmniej na
początku, zanim para z wrzenia krwi nie wytworzy wewnątrz
żył odpowiedniego ciśnienia możemy mieć problem wrzenia
a Rysiu napisał że nie ma problemu wrzenia, ale do tej pory nie
umiał tego uzasadnić. Coś tam pobąkiwał o wytrzymałości żył
na pękanie, ale przecież nie o to chodziło że żyły popękają od
ciśnienia tylko o to czy mamy problem wrzenia krwi czy nie mamy.

Został poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia.
Nie umie tego zrobić czyli według własnych kryteriów jest tylko
dialektycznym pajacem. :-)

Data: 2009-09-16 16:51:04
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):
> W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo
> jesteś
> dialektycznym pajacem. Twój wybór.
> Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu dekompresji,
> które
> przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste
> liniowe
> rachunki.
>
> pozdrawiam rc

Tak sobie czytam chwilami czekając na coś tam.... zamiast pracować!!!
Aż strach pomyśleć co było by gdybyście się choć trochę nie lubili :-)
Rysiu ja tam w rachunkach nie jestem zbyt kumaty. Mam kalkulator to sobie
umiem policzyć różne takie :-)
Nie chodzi Ci przypadkiem o liczenie przesyceń w oparciu o wykładniczy
przyrost lub spadek prężności w tkance o czasie T1/2?

Nie potrzeba do tego liczyć na logarytmach, wystarczy na ograniczeniach
przesyceń czyli ZH-L16 1990. Konkretnie na Mo i deltaM dla ciśnienia 0,1 at.
Kilka osób na sekcie umie to policzyć, Przemol do nich nie należy. pozdrawiam rc


--


Data: 2009-09-16 13:33:16
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8r51o$2ru$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

> W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo
> jesteś
> dialektycznym pajacem. Twój wybór.
> Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu > dekompresji,
> które
> przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste
> liniowe
> rachunki.
>
> pozdrawiam rc

Tak sobie czytam chwilami czekając na coś tam.... zamiast pracować!!!
Aż strach pomyśleć co było by gdybyście się choć trochę nie lubili :-)
Rysiu ja tam w rachunkach nie jestem zbyt kumaty. Mam kalkulator to sobie
umiem policzyć różne takie :-)
Nie chodzi Ci przypadkiem o liczenie przesyceń w oparciu o wykładniczy
przyrost lub spadek prężności w tkance o czasie T1/2?

Nie potrzeba do tego liczyć na logarytmach, wystarczy na ograniczeniach
przesyceń czyli ZH-L16 1990. Konkretnie na Mo i deltaM dla ciśnienia 0,1 at.
Kilka osób na sekcie umie to policzyć, Przemol do nich nie należy.

A co Ty się tak tych logarytmów boisz? Masz z nimi jakies problemy?

I skąd Ci się wzięło 0,1 at?

Data: 2009-09-16 04:23:36
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo > jesteś
> dialektycznym pajacem. Twój wybór.
> Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu dekompresji, > które
> przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste > liniowe
> rachunki.

Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia
i nie umiesz tego zrobić. Widać jesteś dialektycznym pajacem.

Nie zaskakujesz nikogo takim swoim postępowaniem, zawsze spierdalasz w
podskokach erystycznych od wszelakich prób weryfikacji Twoich umiejętności.
Nie liczysz to znaczy że nie znasz nawet tych podstaw, do czego masz prawo
jako zwykły PADI nurek. Lecz wykraczasz z tego zaszeregowania, to pokaż że to
umiesz.
Wsadź dekompresjometr do słoika z wodą i obniż ciśnienie, podaj wyniki z
wyświetlacza. DCS jak w mordę strzelił.
Tu Credo trolla które inny napisał za Ciebie, Przemuś.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121863&MID=%3C4c17.00000277.4aa8fbe6%40newsgate.onet.pl%3E
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121328&pid=1121518&MID=%3Ch7mb14%24lj2%241%40atlantis.news.neostrada.pl%3E

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-16 10:03:30
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8pp88$m8e$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo
> jesteś
> dialektycznym pajacem. Twój wybór.
> Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu > dekompresji,
> które
> przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste
> liniowe
> rachunki.

Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia
i nie umiesz tego zrobić. Widać jesteś dialektycznym pajacem.

Nie zaskakujesz nikogo takim swoim postępowaniem, zawsze spierdalasz w
podskokach erystycznych od wszelakich prób weryfikacji Twoich umiejętności.
Nie liczysz to znaczy że nie znasz nawet tych podstaw, do czego masz prawo
jako zwykły PADI nurek. Lecz wykraczasz z tego zaszeregowania, to pokaż że to
umiesz.
Wsadź dekompresjometr do słoika z wodą i obniż ciśnienie, podaj wyniki z
wyświetlacza. DCS jak w mordę strzelił.

Ale to Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia.
Umiesz to zrobić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem, według własnej
oceny?

Data: 2009-09-18 17:11:45
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h8pp88$m8e$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> > W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo
>> > jesteś
>> > dialektycznym pajacem. Twój wybór.
>> > Zostałeś poproszony o wykazanie na podstawie znanego modelu >> > dekompresji,
>> > które
>> > przedziały będą przesycone i nie umiesz tego zrobić a to takie proste
>> > liniowe
>> > rachunki.
>>
>> Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia
>> i nie umiesz tego zrobić. Widać jesteś dialektycznym pajacem.
>
> Nie zaskakujesz nikogo takim swoim postępowaniem, zawsze spierdalasz w
> podskokach erystycznych od wszelakich prób weryfikacji Twoich > umiejętności.
> Nie liczysz to znaczy że nie znasz nawet tych podstaw, do czego masz prawo
> jako zwykły PADI nurek. Lecz wykraczasz z tego zaszeregowania, to pokaż że > to
> umiesz.
> Wsadź dekompresjometr do słoika z wodą i obniż ciśnienie, podaj wyniki z
> wyświetlacza. DCS jak w mordę strzelił.

Ale to Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia.
Umiesz to zrobić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem, według własnej
oceny?

W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji, albo
jesteś dialektycznym pajacem. Twój wybór.

Umiesz wykazać że nie będzie DCS ? NIE!!!!
Nawet podałem jakimi metodami dojść do wyniku.
Nadal nie umiesz. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-19 18:01:40
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h90f0g$oon$1inews.gazeta.pl...
Ale to Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia.
Umiesz to zrobić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem, według własnej
oceny?

W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji,
albo jesteś dialektycznym pajacem. Twój wybór.

Umiesz wykazać że nie będzie DCS ?
NIE!!!!
Nawet podałem jakimi metodami dojść do wyniku.
Nadal nie umiesz.

Przedmiotem dyskusji nie było to, czy będzie tam DCS czy nie będzie
tylko czy będzie wrzenie czy go nie będzie. Napisałeś że nie będzie...
Zostałeś więc poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia.
Umiesz to zrobić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem, według własnej
oceny?

Data: 2009-09-20 05:54:56
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h90f0g$oon$1inews.gazeta.pl...
>> Ale to Ty zostałeś poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu >> wrzenia.
>> Umiesz to zrobić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem, według własnej
>> oceny?
>
> W naukach ścisłych albo umiesz udowodnić że rozmówca nie ma racji,
> albo jesteś dialektycznym pajacem. Twój wybór.
>
> Umiesz wykazać że nie będzie DCS ?
> NIE!!!!
> Nawet podałem jakimi metodami dojść do wyniku.
> Nadal nie umiesz.

Przedmiotem dyskusji nie było to, czy będzie tam DCS czy nie będzie
tylko czy będzie wrzenie czy go nie będzie. Napisałeś że nie będzie...
Zostałeś więc poproszony o wykazanie, że nie będzie problemu wrzenia.
Umiesz to zrobić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem, według własnej
oceny?

W procedurze lotów SR 71 jest oddychanie tlenem przez 2 h, przed lotem,
podobnie przed wyjściem ze stacji kosmicznej. Po to żeby nie było DCS przy
dehermetyzacji skafandra. Zatrzymanie wydechu grozi UCP tak samo jak w
nurkowaniu. Nie umiesz policzyć wielkości przesyceń przedziałów tkankowych w
Buhlmanowskim modelu, nie umiesz po oddychaniu tlenem. To się uczepiłeś
koncepcji wrzenia. Tyle że wytrzymałość naczynia o nazwie układ krwionośny
zapewnia temperaturę wrzenia wody wyższą niż 38st C, nawet jak na zewnątrz
panuje próżnia miedzy galaktyczna. Podałem jakie parametry z ZH-L16 są
przydatne do policzenia przesyceń (Mo i deltaM). Nadal przekracza to TWOJĄ
wiedzę Przemol.
Po prostu powiedz że tego też nie umiesz, to napiszę po kolei co i jak.

Umiesz to liczysz, nie umiesz to mówisz to jasno.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121328&pid=1121491&MID=%3Ch7jls6%2468g%241%40atlantis.news.neostrada.pl%3E

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121328&pid=1121518&MID=%3Ch7mb14%24lj2%241%40atlantis.news.neostrada.pl%3E

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-20 14:16:17
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h94g3g$ol0$1inews.gazeta.pl...
Po prostu powiedz że tego też nie umiesz, to napiszę po kolei co i jak.

Umiesz to liczysz, nie umiesz to mówisz to jasno.

Nie umiem policzyć czy będzie tam problem wrzenia czy nie będzie.

Dlatego właśnie zapytałem Ciebie na jakiej podstawie twierdzisz,
że nie będzie problemu wrzenia. Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko
dialektycznym pajacem?

Data: 2009-09-21 20:42:46
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h94g3g$ol0$1inews.gazeta.pl...
> Po prostu powiedz że tego też nie umiesz, to napiszę po kolei co i jak.
>
> Umiesz to liczysz, nie umiesz to mówisz to jasno.

Nie umiem policzyć czy będzie tam problem wrzenia czy nie będzie.

Dlatego właśnie zapytałem Ciebie na jakiej podstawie twierdzisz,
że nie będzie problemu wrzenia. Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko
dialektycznym pajacem?

Na początek ZH-L 16.
http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=493

Potem cdn. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-21 17:56:56
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h98og5$n2b$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h94g3g$ol0$1inews.gazeta.pl...
> Po prostu powiedz że tego też nie umiesz, to napiszę po kolei co i jak.
>
> Umiesz to liczysz, nie umiesz to mówisz to jasno.

Nie umiem policzyć czy będzie tam problem wrzenia czy nie będzie.

Dlatego właśnie zapytałem Ciebie na jakiej podstawie twierdzisz,
że nie będzie problemu wrzenia. Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko
dialektycznym pajacem?

Na początek ZH-L 16.
http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=493

Nie widzę tam nic na temat wrzenia... coś Ci nie wyszło.

Potem cdn.

Obiecanki...

Data: 2009-08-26 18:28:55
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
SHARMDIVER.PL <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a):
Problem jest w tym iż ludzie posiadając stopnie i to czasami bardzo wysokie (plastiki :) )nie potrafią zmontować prawidłowo sprzętu, nie znają nawet podstawowych sygnałów nurkowych (Facet ze stopniem KIEROWNIK ROBÓT PODWODNYCH),

Kierownik robót podwodnych jest przyzwyczajony do łączności, można rozmawiać
nie trzeba machać rękoma, żeby się porozumieć.  
większość nie wie co zrobić gdy partner pokazuje sygnał "nie mam powietrza",

Ile osób zna znak "nie mogę otworzyć rezerwy" lub "otworzyłem rezerwę" w
egipskim środowisku ?

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-26 13:35:38
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73ut7$dt1$1inews.gazeta.pl...
SHARMDIVER.PL <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a):

Problem jest w tym iż ludzie posiadając stopnie i to czasami bardzo
wysokie (plastiki :) )nie potrafią zmontować prawidłowo sprzętu, nie
znają nawet podstawowych sygnałów nurkowych (Facet ze stopniem
KIEROWNIK ROBÓT PODWODNYCH),

Kierownik robót podwodnych jest przyzwyczajony do łączności,
można rozmawiać nie trzeba machać rękoma, żeby się porozumieć.

Podstawowe jednak powinien znać...
Jeszcze pytanie co Jan uznaje za podstawowy sygnał :-)

większość nie wie co zrobić gdy partner pokazuje sygnał "nie mam
powietrza",

Ile osób zna znak "nie mogę otworzyć rezerwy" lub "otworzyłem rezerwę"
w egipskim środowisku ?

Ja nie znam, nigdy się go nie uczyliśmy - i nie pływam z rezerwą :-)

Data: 2009-08-26 22:13:57
Autor: SHARMDIVER.PL
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol wrote:
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73ut7$dt1$1inews.gazeta.pl...
SHARMDIVER.PL <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a):

Problem jest w tym iż ludzie posiadając stopnie i to czasami bardzo
wysokie (plastiki :) )nie potrafią zmontować prawidłowo sprzętu, nie
znają nawet podstawowych sygnałów nurkowych (Facet ze stopniem
KIEROWNIK ROBÓT PODWODNYCH),

Kierownik robót podwodnych jest przyzwyczajony do łączności,
można rozmawiać nie trzeba machać rękoma, żeby się porozumieć.

Podstawowe jednak powinien znać...
Jeszcze pytanie co Jan uznaje za podstawowy sygnał :-)

:) te które masz np. w swoim podręczniku PADI :)

A tamten to jednocześnie ** czy *** CMAS nurek był. :(

Data: 2009-08-27 00:26:52
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
[..]
Ile osób zna znak "nie mogę otworzyć rezerwy" lub "otworzyłem rezerwę" w
egipskim środowisku ?

pozdrawiam rc

zapewne wszyscy ci ktorzy nurkuja bez manometrow.

ile osob w polskim srodowisku potrafi pod woda udzielic skutecznej pomocy nieprzytomnemu nurkowi CCR? ja np. nie potrafie.

umiejetnosci dostosowuje sie do sprzetu a ten sie zmienia. w przeciwienstwie do "kierownikow robot podwodnych".

pzd,
haw.

Data: 2009-08-27 04:40:00
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
ile osob w polskim srodowisku potrafi pod woda udzielic skutecznej pomocy nieprzytomnemu nurkowi CCR? ja np. nie potrafie.

Jest niewiele konstrukcji obiegów zamkniętych które umożliwiają posługiwanie
się jak respiratorem. AGA Interspiro ma taką możliwość, bo projektował je
lekarz prof Lundgren. Pozostałe konstrukcje nie dają takich możliwości z
wyjątkiem jednej nie zgłoszonej.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-27 05:39:48
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): > ile osob w polskim srodowisku potrafi pod woda udzielic skutecznej > pomocy nieprzytomnemu nurkowi CCR? ja np. nie potrafie.

Jest niewiele konstrukcji obiegów zamkniętych które umożliwiają posługiwanie
się jak respiratorem. AGA Interspiro ma taką możliwość, bo projektował je
lekarz prof Lundgren. Pozostałe konstrukcje nie dają takich możliwości z
wyjątkiem jednej nie zgłoszonej.

Rysio: POD WODĄ. Czyli płyniesz sobie z urkiem CCR, ten sobie, najspokojniej w świecie "fiknął"(czyli zemdlał) albo pokazuje jakieś dziwne znaki dzwoniąc oczkami po szybce maski(improwizuje, bo nie mam pojęcia co takiemu na CCR może być). W tym przypadku, użycie CCR jako respiratora? Rozwiń to, proszę. Poza tym, Haw miał razcej na myśli Twoją poprzednią wypowiedź odnoszącą się do sprzętu NIE ZNANEGO. Może przypomnę, ale od jakiegoś czasu nie używa się butli z tzw. rezerwą, nie ma dźwigni rezerwy a sam znak pozostał jako oznaczenie "mam 50bar" (bo tak się obecnie uczy: rezerwa 50bar dla nurka OWD, bez wdawania się w szczegóły: co, jak, dlaczego)

--


Data: 2009-08-27 06:18:01
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): > > > ile osob w polskim srodowisku potrafi pod woda udzielic skutecznej > > pomocy nieprzytomnemu nurkowi CCR? ja np. nie potrafie.
> > Jest niewiele konstrukcji obiegów zamkniętych które umożliwiają posługiwanie
> się jak respiratorem. AGA Interspiro ma taką możliwość, bo projektował je
> lekarz prof Lundgren. Pozostałe konstrukcje nie dają takich możliwości z
> wyjątkiem jednej nie zgłoszonej.
> Rysio: POD WODĄ. Czyli płyniesz sobie z urkiem CCR, ten sobie, najspokojniej w świecie "fiknął"(czyli zemdlał) albo pokazuje jakieś dziwne znaki dzwoniąc oczkami po szybce maski(improwizuje, bo nie mam pojęcia co takiemu na CCR może być). W tym przypadku, użycie CCR jako respiratora? Rozwiń to, proszę.

W obiegach zamkniętych mamy element który ma swoje rozwinięcia konstrukcyjne,
po polsku to się nazywa worek oddechowy przez nuworyszy zwany "przeciw płucem".
Worek oddechowy może być jeden lub dwa, ale są też miechy oddechowe stosowane
w systemach ze zliczaniem wentylacji. W tych konstrukcjach istnieje możliwość
wentylowania nieprzytomnego nurka, poprzez wymuszenie wdechu i wydechu tak
samo jak w respiratorze. Niestety musi być spełniony jeszcze jeden warunek,
pełna maska.

Poza tym, Haw miał razcej na myśli Twoją poprzednią wypowiedź odnoszącą się do sprzętu NIE ZNANEGO. Może przypomnę, ale od jakiegoś czasu nie używa się butli z tzw. rezerwą, nie ma dźwigni rezerwy a sam znak pozostał jako oznaczenie "mam 50bar" (bo tak się obecnie uczy: rezerwa 50bar dla nurka OWD, bez wdawania się w szczegóły: co, jak, dlaczego)

W 93r jak kupowałem zestawik to też już nie było rezerwy, lecz jeszcze mieli w
magazynach. Dlatego zestawik osobisty ma rezerwę konstrukcyjnie taką samą jak
w Trialu. Inną niż w Medicintechnik, Draeger PA38, czy Mors. Ponieważ używam
też tego sprzętu to pogląd że jest to nie stosowane jest nie prawdziwy.
Zwłaszcza z perspektywy tych obiegów półzamkniętych które mają rezerwę i
umożliwiają wentylację nieprzytomnego Interspiro.
Oczywiście nowe czasy dają szybkie kursy i instruktor zamiast powiedzieć jak
używać konkretny typ AO (Poseidon), ochlał się wody ma paniczny strach przed
tą konstrukcją i uwala kursanta bo ma zniżki na Apeks w TP. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-27 11:19:33
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
W obiegach zamkniętych mamy element który ma swoje rozwinięcia
konstrukcyjne,
po polsku to się nazywa worek oddechowy przez nuworyszy zwany "przeciw
płucem".
Worek oddechowy może być jeden lub dwa, ale są też miechy oddechowe
stosowane
w systemach ze zliczaniem wentylacji. W tych konstrukcjach istnieje
możliwość
wentylowania nieprzytomnego nurka, poprzez wymuszenie wdechu i wydechu tak
samo jak w respiratorze. Niestety musi być spełniony jeszcze jeden warunek,
pełna maska.

A w przypadku braku pełnej maski? Nie jest to tak, że nurek traci przytomność, wypada mu ustnik(lub jest duże podejrzenie zalania) i zalewa absorbent... Można inhalować przez zalany absorbent?


W 93r jak kupowałem zestawik to też już nie było rezerwy, lecz jeszcze
mieli w
magazynach. Dlatego zestawik osobisty ma rezerwę konstrukcyjnie taką samą
jak
w Trialu. Inną niż w Medicintechnik, Draeger PA38, czy Mors. Ponieważ używam
też tego sprzętu to pogląd że jest to nie stosowane jest nie prawdziwy.
Zwłaszcza z perspektywy tych obiegów półzamkniętych które mają rezerwę i
umożliwiają wentylację nieprzytomnego Interspiro.
Oczywiście nowe czasy dają szybkie kursy i instruktor zamiast powiedzieć jak
używać konkretny typ AO (Poseidon), ochlał się wody ma paniczny strach przed
tą konstrukcją i uwala kursanta bo ma zniżki na Apeks w TP.
Osobiście, używając nie typowego sprzętu, nie polegał bym na domniemanej wiedzy historycznej a raczej ją przekazał. Szybkie i skuteczne. Co do Posejdona, kilka razy prosiłem o podanie: nie lał. Ale faktycznie z forum dowiedziałem się, że lać może. Swoją drogą, próbowałem kilku i w porównaniu do mojego Maresa i Soprasów, podawał ciężko. Podobno wykazują swoje zalety na dużych głębokościach(Gomez o ile dobrze identyfikuję, swój rekored robił na nich).


--


Data: 2009-08-27 12:54:19
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > W obiegach zamkniętych mamy element który ma swoje rozwinięcia konstrukcyjne,
> po polsku to się nazywa worek oddechowy przez nuworyszy zwany "przeciw płucem".
> Worek oddechowy może być jeden lub dwa, ale są też miechy oddechowe stosowane
> w systemach ze zliczaniem wentylacji. W tych konstrukcjach istnieje możliwość
> wentylowania nieprzytomnego nurka, poprzez wymuszenie wdechu i wydechu tak
> samo jak w respiratorze. Niestety musi być spełniony jeszcze jeden warunek,
> pełna maska.

A w przypadku braku pełnej maski? Nie jest to tak, że nurek traci przytomność, wypada mu ustnik(lub jest duże podejrzenie zalania) i zalewa absorbent... Można inhalować przez zalany absorbent?

Nie można, dlatego potencjalny ratunek jest mocno hipotetyczny, ale na FN
znajdziesz temat w którym dowiesz się kto to umie, (jego zdaniem, instruktor
po obejrzeniu sprzętu ...) kurs za 4000.
Osobiście, używając nie typowego sprzętu, nie polegał bym na domniemanej wiedzy historycznej a raczej ją przekazał. Szybkie i skuteczne.

To zapytaj PP dlaczego uwala, zamiast wyjaśnić.
Co do Posejdona, kilka razy prosiłem o podanie: nie lał. Ale faktycznie z forum dowiedziałem się, że lać może. Swoją drogą, próbowałem kilku i w porównaniu do mojego Maresa i Soprasów, podawał ciężko. Podobno wykazują swoje zalety na dużych głębokościach(Gomez o ile dobrze identyfikuję, swój rekored robił na nich).

Każdy AO można źle wyregulować, nad białym miałem UAN (z pierwszym stopniem
Draeger membranowym, nie odciążonym, o większym wydatku niż to zrobili w
Faser) już kilka osób było zdumionych że podaje dużo i łatwo w porównaniu do
Apeksów. Nadciśnieniowy MSA ma dużo mniejszą pracę wdechu niż jakikolwiek
Apeks, bo nie ma pracy otwarcia.

Pojawiła się nazwa Białe, sprawdzenie co nurek umie jest rozsądne. Nie
umiałbym zafałszować umiejętności, potrzebowałem kawałek przejść odruchowo
zrobiłem to tyłem, bo już byłem w płetwach. W ramach jajarstwa, policz ile oddechów wykonuje Przemol w przeciągu minuty,
jest tak samo dobry jak B. Linda w programie projekt X.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-27 08:18:58
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h75vlr$3nc$1inews.gazeta.pl...
W ramach jajarstwa, policz ile oddechów wykonuje Przemol w przeciągu
minuty, jest tak samo dobry jak B. Linda w programie projekt X.

Szkoda, że nie umiesz czytać bo potem rzeczywiście śmieszne rzeczy wychodzą.
No ale tak to jest jak się wyciąga wnioski nie mając technicznego podejścia...

Data: 2009-08-27 16:10:44
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h75vlr$3nc$1inews.gazeta.pl...
> W ramach jajarstwa, policz ile oddechów wykonuje Przemol w przeciągu
> minuty, jest tak samo dobry jak B. Linda w programie projekt X.

Szkoda, że nie umiesz czytać bo potem rzeczywiście śmieszne rzeczy wychodzą.
No ale tak to jest jak się wyciąga wnioski nie mając technicznego podejścia...

Serdeńko zamieściłeś materiał filmowy, nie trzeba czytać niczego. Jest ścieżka
dźwiękowa.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121199&pid=1121259&MID=%3Ch70qj6%24hm3%241%40nemesis.news.neostrada.pl%3E

Już obstawiałem że wygrywasz w cuglach, a tu taka miękka kicha, wstyd.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-27 12:22:24
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h76b64$1d$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h75vlr$3nc$1inews.gazeta.pl...
> W ramach jajarstwa, policz ile oddechów wykonuje Przemol w przeciągu
> minuty, jest tak samo dobry jak B. Linda w programie projekt X.

Szkoda, że nie umiesz czytać bo potem rzeczywiście śmieszne rzeczy wychodzą.
No ale tak to jest jak się wyciąga wnioski nie mając technicznego
podejścia...

Serdeńko zamieściłeś materiał filmowy, nie trzeba czytać niczego. Jest ścieżka
dźwiękowa.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121199&pid=1121259&MID=%3Ch70qj6%24hm3%241%40nemesis.news.neostrada.pl%3E

Już obstawiałem że wygrywasz w cuglach, a tu taka miękka kicha, wstyd.

Widzę, że prowadzisz intensywne śledztwo :-)
Tylko linki Ci się pomyliły...

p.s. nudzi Ci się? To idź zanurkować...

Data: 2009-08-27 17:54:33
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> Szkoda, że nie umiesz czytać bo potem rzeczywiście śmieszne rzeczy >> wychodzą.
>> No ale tak to jest jak się wyciąga wnioski nie mając technicznego
>> podejścia...
>
> Serdeńko zamieściłeś materiał filmowy, nie trzeba czytać niczego. Jest > ścieżka
> dźwiękowa.
>
> http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121199&p
id=1121259&MID=%3Ch70qj6%24hm3%241%40nemesis.news.neostrada.pl%3E
>
> Już obstawiałem że wygrywasz w cuglach, a tu taka miękka kicha, wstyd.

Widzę, że prowadzisz intensywne śledztwo :-)
Tylko linki Ci się pomyliły...

p.s. nudzi Ci się? To idź zanurkować...

Nie prowadzę śledztwa, po prostu też tam bywam. Gdzie przeprosiny za pomawianie o brak umiejętności czytania ścieżki
dźwiękowej, oszczerca z Waści. Jako nurek jesteś dupa, to się może zmienić zależy to Tylko od Ciebie.
Pójdź na kurs LOW SAC.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-27 13:08:43
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h76h8p$2e4$1inews.gazeta.pl...
Nie prowadzę śledztwa, po prostu też tam bywam.

Acha... oczywiście.

Gdzie przeprosiny za pomawianie o brak umiejętności czytania ścieżki
dźwiękowej, oszczerca z Waści.

Masz kompleksy... rozmawiałeś już z psychologiem o tym Twoim
chorobliwym pragnieniu bycia przepraszanym?

Jako nurek jesteś dupa,

Nie masz pojęcia o czym mówisz ani podstaw do mojej oceny.

to się może zmienić zależy to Tylko od Ciebie.
Pójdź na kurs LOW SAC.

f-off.

Data: 2009-08-27 19:25:57
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> Gdzie przeprosiny za pomawianie o brak umiejętności czytania ścieżki
> dźwiękowej, oszczerca z Waści.

Masz kompleksy... rozmawiałeś już z psychologiem o tym Twoim
chorobliwym pragnieniu bycia przepraszanym?

Ładnie to tak oszczerstwa zasuwać i nie umieć się przyznać, toż to upadek
obyczajów. Przeprosin z Twojej strony nie spodziewam się. 
> Jako nurek jesteś dupa,

Nie masz pojęcia o czym mówisz ani podstaw do mojej oceny.

Słyszałem ścieżkę dźwiękową z niej mogę wyciągnąć wnioski o sposobie
oddychania. Wielkość wykonywanej pracy widać po szybkości pływania. To
wystarczające dane wejściowe żeby wiedzieć że rąbiesz powietrze jak parowóz.

> to się może zmienić zależy to Tylko od Ciebie.
> Pójdź na kurs LOW SAC.

f-off.

Taki kulturalny człowiek powinien mieć królewski sznyt a tu co wychodzi w
ostatniej linijce, prymityw.
Człowiek jak Ty nie może być niekulturalny, zwłaszcza uzurpując sobie wyłączne
prawo do karcenia innych.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-27 14:32:01
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h76mk5$1pa$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Gdzie przeprosiny za pomawianie o brak umiejętności czytania ścieżki
> dźwiękowej, oszczerca z Waści.

Masz kompleksy... rozmawiałeś już z psychologiem o tym Twoim
chorobliwym pragnieniu bycia przepraszanym?

Ładnie to tak oszczerstwa zasuwać i nie umieć się przyznać, toż to upadek
obyczajów. Przeprosin z Twojej strony nie spodziewam się.

Jakie oszczerstwa? Masz znowu urojenia? Nie wziąłeś dziś różowych pigułek?

> to się może zmienić zależy to Tylko od Ciebie.
> Pójdź na kurs LOW SAC.

f-off.

Taki kulturalny człowiek powinien mieć królewski sznyt a tu co wychodzi w
ostatniej linijce, prymityw.
Człowiek jak Ty nie może być niekulturalny, zwłaszcza uzurpując sobie wyłączne
prawo do karcenia innych.

masz rację, f-off.

Data: 2009-08-27 20:07:33
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> > Gdzie przeprosiny za pomawianie o brak umiejętności czytania ścieżki
>> > dźwiękowej, oszczerca z Waści.
>>
>> Masz kompleksy... rozmawiałeś już z psychologiem o tym Twoim
>> chorobliwym pragnieniu bycia przepraszanym?
>
> Ładnie to tak oszczerstwa zasuwać i nie umieć się przyznać, toż to upadek
> obyczajów. Przeprosin z Twojej strony nie spodziewam się.

Jakie oszczerstwa? Masz znowu urojenia? Nie wziąłeś dziś różowych pigułek?

Sięgamy do wpisu http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1101616&pid=1101691&MID=%3Ch75fhj.510.0%40poczta.onet.pl%3E

Tu nasz drogi Przemol mówi o czytaniu, ścieżki dźwiękowej filmiku który
zamieścił zupełny brak kontaktu z rzeczywistością.

"Szkoda, że nie umiesz czytać bo potem rzeczywiście śmieszne rzeczy wychodzą.
No ale tak to jest jak się wyciąga wnioski nie mając technicznego podejścia..."

Czub w czystej postaci.

>> > to się może zmienić zależy to Tylko od Ciebie.
>> > Pójdź na kurs LOW SAC.
>>
>> f-off.
>
> Taki kulturalny człowiek powinien mieć królewski sznyt a tu co wychodzi w
> ostatniej linijce, prymityw.
> Człowiek jak Ty nie może być niekulturalny, zwłaszcza uzurpując sobie > wyłączne
> prawo do karcenia innych.

masz rację, f-off.

Tu widzimy że to czub i prymityw. Wiadomo że oszczerca i kłamca.
Wstydź się Przemol wstydź.
Nie odpowiem Tobie w tym samym języku. Nie jesteś w stanie sprowadzić mnie do
swojego poziomu. Życzę spokoju ducha i znowu muszę zaprzestać rozmów, wyraźnie
nie służy to kulturze osobistej Przemysława.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-08-27 16:49:21
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h76p25$g8r$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

>> > Gdzie przeprosiny za pomawianie o brak umiejętności czytania ścieżki
>> > dźwiękowej, oszczerca z Waści.
>>
>> Masz kompleksy... rozmawiałeś już z psychologiem o tym Twoim
>> chorobliwym pragnieniu bycia przepraszanym?
>
> Ładnie to tak oszczerstwa zasuwać i nie umieć się przyznać, toż to > upadek
> obyczajów. Przeprosin z Twojej strony nie spodziewam się.

Jakie oszczerstwa? Masz znowu urojenia? Nie wziąłeś dziś różowych pigułek?

Sięgamy do wpisu
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1101616&pid=1101691&MID=%3Ch75fhj.510.0%40poczta.onet.pl%3E

Tu nasz drogi Przemol mówi o czytaniu, ścieżki dźwiękowej filmiku który
zamieścił zupełny brak kontaktu z rzeczywistością.

Znowu masz urojenia, jak w przypadku wykładów na uczelni...
Gdzie w moich słowach było cokolwiek o ścieżce dźwiękowej?
Albo w Twoich słowach *wysłanych wcześniej* niż moje słowa?
O tym, że chodziło Ci o ścieżkę dźwiękową napisałes później,
ja jasnowidzem nie jestem i pomyślałem że odnosisz się do
dawnej dyskusji o szybkości maksymalnej wdechu/wydechu.

"Szkoda, że nie umiesz czytać bo potem rzeczywiście śmieszne rzeczy wychodzą.
No ale tak to jest jak się wyciąga wnioski nie mając technicznego
podejścia..."

Czub w czystej postaci.

Każdy sądzi podług siebie? :-)

>> > to się może zmienić zależy to Tylko od Ciebie.
>> > Pójdź na kurs LOW SAC.
>>
>> f-off.
>
> Taki kulturalny człowiek powinien mieć królewski sznyt a tu co wychodzi > w
> ostatniej linijce, prymityw.
> Człowiek jak Ty nie może być niekulturalny, zwłaszcza uzurpując sobie
> wyłączne
> prawo do karcenia innych.

masz rację, f-off.

Tu widzimy że to czub i prymityw. Wiadomo że oszczerca i kłamca.
Wstydź się Przemol wstydź.
Nie odpowiem Tobie w tym samym języku. Nie jesteś w stanie sprowadzić mnie do
swojego poziomu. Życzę spokoju ducha i znowu muszę zaprzestać rozmów, wyraźnie
nie służy to kulturze osobistej Przemysława.

Kiedy pisałeś że już więcej nie będziesz odpowiadał na moje posty?
I ja napisałem że nie dotrzymasz obietnicy... nie pomyliłem się :-)

Data: 2009-08-28 05:52:13
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Albo w Twoich słowach *wysłanych wcześniej* niż moje słowa?
O tym, że chodziło Ci o ścieżkę dźwiękową napisałes później,
ja jasnowidzem nie jestem i pomyślałem że odnosisz się do
dawnej dyskusji o szybkości maksymalnej wdechu/wydechu.

> "Szkoda, że nie umiesz czytać bo potem rzeczywiście śmieszne rzeczy > wychodzą.
> No ale tak to jest jak się wyciąga wnioski nie mając technicznego
> podejścia..."
>
> Czub w czystej postaci.

Każdy sądzi podług siebie? :-)

Komentujesz fakt którego źródła nie znasz.
Mogłeś zapytać.
Kiedy pisałeś że już więcej nie będziesz odpowiadał na moje posty?
I ja napisałem że nie dotrzymasz obietnicy... nie pomyliłem się :-)

Wybacz nie czytałem wszystkich Twoich postów.

pozdrawiam rc --


Data: 2009-08-28 08:57:57
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h77rad$5cg$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

Albo w Twoich słowach *wysłanych wcześniej* niż moje słowa?
O tym, że chodziło Ci o ścieżkę dźwiękową napisałes później,
ja jasnowidzem nie jestem i pomyślałem że odnosisz się do
dawnej dyskusji o szybkości maksymalnej wdechu/wydechu.

> "Szkoda, że nie umiesz czytać bo potem rzeczywiście śmieszne rzeczy
> wychodzą.
> No ale tak to jest jak się wyciąga wnioski nie mając technicznego
> podejścia..."
>
> Czub w czystej postaci.

Każdy sądzi podług siebie? :-)

Komentujesz fakt którego źródła nie znasz.
Mogłeś zapytać.

Tak jak Ty pytałeś gdy wnioskowałeś o moich wykładach albo
o nieznajomości techniki TTL/CMOS i wielu innych sytuacjach...
Każdy sądzi podług siebie? :-)

Kiedy pisałeś że już więcej nie będziesz odpowiadał na moje posty?
I ja napisałem że nie dotrzymasz obietnicy... nie pomyliłem się :-)

Wybacz nie czytałem wszystkich Twoich postów.

A swoich też nie czytasz? Bo obiecywałeś publicznie że nie będziesz
odpowiadał na moje posty a dalej to robisz - Twoje słowo dane publicznie
jest zwyczajnie warte "0" (słownie ZERO).

Data: 2009-08-28 15:17:06
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> Komentujesz fakt którego źródła nie znasz.
> Mogłeś zapytać.

Tak jak Ty pytałeś gdy wnioskowałeś o moich wykładach albo
o nieznajomości techniki TTL/CMOS i wielu innych sytuacjach...
Każdy sądzi podług siebie? :-)

Wiesz to jest proste Przemol nie miał bladego pojęcia o formatach zapisu map
bitowych, również nie było istotne czy poziomem czy zboczem zmieniamy stan
układu cyfrowego w zależności od techniki układu. O idiotyzmach dotyczących
efektu JT, zatruciu tlenem i wielu innych występach Przemusia nie wspominając. Podziwiam tupet to MASZ rozwinięty, kłamiesz co do faktów.

>> Kiedy pisałeś że już więcej nie będziesz odpowiadał na moje posty?
>> I ja napisałem że nie dotrzymasz obietnicy... nie pomyliłem się :-)
>
> Wybacz nie czytałem wszystkich Twoich postów.

A swoich też nie czytasz? Bo obiecywałeś publicznie że nie będziesz
odpowiadał na moje posty a dalej to robisz - Twoje słowo dane publicznie
jest zwyczajnie warte "0" (słownie ZERO).

Cieszę się że lepiej się czujesz i już nie bluzgasz.
A SAC to nie jest bluzg sprawdź.
http://www.google.pl/search?hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&hs=NZ3&q=SAC+nurkowanie&btnG=Szukaj&lr=

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-28 10:26:20
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h78sdi$dki$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Komentujesz fakt którego źródła nie znasz.
> Mogłeś zapytać.

Tak jak Ty pytałeś gdy wnioskowałeś o moich wykładach albo
o nieznajomości techniki TTL/CMOS i wielu innych sytuacjach...
Każdy sądzi podług siebie? :-)

Wiesz to jest proste Przemol nie miał bladego pojęcia o formatach zapisu map
bitowych, również nie było istotne czy poziomem czy zboczem zmieniamy stan
układu cyfrowego w zależności od techniki układu. O idiotyzmach dotyczących
efektu JT, zatruciu tlenem i wielu innych występach Przemusia nie wspominając.
Podziwiam tupet to MASZ rozwinięty, kłamiesz co do faktów.

Jesteś żałosny i utraciłeś kontakt z rzeczywistością.
Wyciągasz bezpodstawne wnioski o kimś, kogo nie znasz a potem
zarzucasz mi że komentuję nie znając źródeł - sądzi według siebie?

>> Kiedy pisałeś że już więcej nie będziesz odpowiadał na moje posty?
>> I ja napisałem że nie dotrzymasz obietnicy... nie pomyliłem się :-)
>
> Wybacz nie czytałem wszystkich Twoich postów.

A swoich też nie czytasz? Bo obiecywałeś publicznie że nie będziesz
odpowiadał na moje posty a dalej to robisz - Twoje słowo dane
publicznie jest zwyczajnie warte "0" (słownie ZERO).

Cieszę się że lepiej się czujesz i już nie bluzgasz.

dotrzymaj obietnicy i f-off!

Data: 2009-08-28 15:45:37
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> Cieszę się że lepiej się czujesz i już nie bluzgasz.

dotrzymaj obietnicy i f-off!

Jednak Przemuś się czuje gorzej, trudno biedaku pomódl się Pan Bóg jest
litościwy wobec błądzących, jak się nawrócisz na prawdomówność to zachwyt w
niebie będzie wielki.

pozdrawiam rc




--


Data: 2009-08-28 10:54:56
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h78u31$jva$1inews.gazeta.pl...
Pan Bóg jest litościwy wobec błądzących, jak się nawrócisz na
prawdomówność to zachwyt w niebie będzie wielki.

Znowu masz urojenia.

p.s. f-off!

Data: 2009-08-28 16:08:02
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h78u31$jva$1inews.gazeta.pl...
> Pan Bóg jest litościwy wobec błądzących, jak się nawrócisz na
> prawdomówność to zachwyt w niebie będzie wielki.

Znowu masz urojenia.

p.s. f-off!

Poza tym nie klnij, to grzech jak skurczybyk, pan Bozia ci język upierniczy i
po co Ci to (żona lub partner się zmartwi). pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-27 13:34:10
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

> Osobiście, używając nie typowego sprzętu, nie polegał bym na domniemanej > wiedzy historycznej a raczej ją przekazał. Szybkie i skuteczne. To zapytaj PP dlaczego uwala, zamiast wyjaśnić.

Nie widziałem, żeby PP kogokolwiek "uwalał". Odnosisz się do dyskusji o ratownictwie sprzed kilku miesięcy, gdzie pisał o tym, że raczej sami rezygnowali. Szczerze mówiąc, naciskanie bypassu w Posejdonie nieprzytomnemu nurkowi musi być dość upierdliwe. Coś jak wymiana żarówki w koreańskim aucie...

W ramach jajarstwa, policz ile oddechów wykonuje Przemol w przeciągu minuty,
jest tak samo dobry jak B. Linda w programie projekt X.

Żebym jeszcze wiedział co to jest ten "projekt x"?

--


Data: 2009-08-27 16:02:29
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> To zapytaj PP dlaczego uwala, zamiast wyjaśnić. Nie widziałem, żeby PP kogokolwiek "uwalał". Odnosisz się do dyskusji o ratownictwie sprzed kilku miesięcy, gdzie pisał o tym, że raczej sami rezygnowali. Szczerze mówiąc, naciskanie bypassu w Posejdonie nieprzytomnemu

Przeczytaj co napisał, wtedy unikniesz interpretacji "nieprawdą jest że jakoby".

> W ramach jajarstwa, policz ile oddechów wykonuje Przemol w przeciągu minuty,
> jest tak samo dobry jak B. Linda w programie projekt X.
> Żebym jeszcze wiedział co to jest ten "projekt x"?

To program w którym pokazywano różne sporty ekstremalne, w jednym z odcinków
Linda nurkował. Było to ciekawe, w stresie nie przerywał szybkiego oddychania. pozdrawiam rc --


Data: 2009-08-27 20:50:09
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
  jacekplacek pisze:

Osobiście, używając nie typowego sprzętu, nie polegał bym na domniemanej wiedzy historycznej a raczej ją przekazał. Szybkie i skuteczne. Co do Posejdona, kilka razy prosiłem o podanie: nie lał. Ale faktycznie z forum dowiedziałem się, że lać może. Swoją drogą, próbowałem kilku i w porównaniu do mojego Maresa i Soprasów, podawał ciężko. Podobno wykazują swoje zalety na dużych głębokościach(Gomez o ile dobrze identyfikuję, swój rekored robił na nich).



wg mnie Twoj sopras podaje gorzej niz cyklon - pewnie kwestia regulacji.
mi tez nigdy nie lal wody...

pzd,
Haw.

Data: 2009-08-27 19:02:11
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
  jacekplacek pisze:

> Osobiście, używając nie typowego sprzętu, nie polegał bym na domniemanej > wiedzy historycznej a raczej ją przekazał. Szybkie i skuteczne. Co do > Posejdona, kilka razy prosiłem o podanie: nie lał. Ale faktycznie z forum > dowiedziałem się, że lać może. Swoją drogą, próbowałem kilku i w
porównaniu
> do mojego Maresa i Soprasów, podawał ciężko. Podobno wykazują swoje
zalety na
 > dużych głębokościach(Gomez o ile dobrze identyfikuję, swój rekored robił
na
> nich).
> > wg mnie Twoj sopras podaje gorzej niz cyklon - pewnie kwestia regulacji.
mi tez nigdy nie lal wody...

Tena stejdżu? Był skręcony na maksa. Ale za to pachnący :D

--


Data: 2009-08-28 20:33:03
Autor: Włodzimierz Kołacz
New regulations in Sharm - check dive

Użytkownik " jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h76l7j$nc9$1inews.gazeta.pl...
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):

  jacekplacek pisze:

> Osobiście, używając nie typowego sprzętu, nie polegał bym na > domniemanej
> wiedzy historycznej a raczej ją przekazał. Szybkie i skuteczne. Co do
> Posejdona, kilka razy prosiłem o podanie: nie lał. Ale faktycznie z > forum
> dowiedziałem się, że lać może. Swoją drogą, próbowałem kilku i w
porównaniu
> do mojego Maresa i Soprasów, podawał ciężko. Podobno wykazują swoje
zalety na

> dużych głębokościach(Gomez o ile dobrze identyfikuję, swój rekored > robił
na
> nich).
>
>

wg mnie Twoj sopras podaje gorzej niz cyklon - pewnie kwestia regulacji.
mi tez nigdy nie lal wody...

Tena stejdżu? Był skręcony na maksa. Ale za to pachnący :D


Zgaduję, masz Venus :-) Wiadomo, kobitki tak fajnie pachną ;-)
Tak w ogóle to nawet fajne proste i tanie AO.

Pozdrawiam Włodek

Data: 2009-08-31 06:00:52
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

Użytkownik " jacekplacek" <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h76l7j$nc9$1inews.gazeta.pl...
> Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
>
>>   jacekplacek pisze:
>>
>> > Osobiście, używając nie typowego sprzętu, nie polegał bym na >> > domniemanej
>> > wiedzy historycznej a raczej ją przekazał. Szybkie i skuteczne. Co do
>> > Posejdona, kilka razy prosiłem o podanie: nie lał. Ale faktycznie z >> > forum
>> > dowiedziałem się, że lać może. Swoją drogą, próbowałem kilku i w
> porównaniu
>> > do mojego Maresa i Soprasów, podawał ciężko. Podobno wykazują swoje
> zalety na
>>
>> > dużych głębokościach(Gomez o ile dobrze identyfikuję, swój rekored >> > robił
> na
>> > nich).
>> >
>> >
>>
>> wg mnie Twoj sopras podaje gorzej niz cyklon - pewnie kwestia regulacji.
>> mi tez nigdy nie lal wody...
>>
> Tena stejdżu? Był skręcony na maksa. Ale za to pachnący :D
>

Zgaduję, masz Venus :-) Wiadomo, kobitki tak fajnie pachną ;-)
Tak w ogóle to nawet fajne proste i tanie AO.

www.tinyurl.pl?wFJkp9AJ  kompaktowy z małymi oporami nie drogi.

--


Data: 2009-08-27 20:57:52
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
[..]
Oczywiście nowe czasy dają szybkie kursy i instruktor zamiast powiedzieć jak
używać konkretny typ AO (Poseidon), ochlał się wody ma paniczny strach przed
tą konstrukcją i uwala kursanta bo ma zniżki na Apeks w TP. pozdrawiam rc


cos tu nie gra: czyj byl poseidon? bo jak kursanta i nie potrafil go wydmuchac to slusznie go uwalil.
wiec instruktora. ale po co instruktor kupuje poseidony skoro ma znizke na apeksy? i skoro chce je reklamowac (apeksy) daje jeszcze kursantom poseidona?

jakos teoria spiskowa sie nie zazebia w tym wypadku.

a moze dlatego apeksy sa tak popularne bo podstawowy model kosztuje 1/2 poseidona? nieee, to na pewno nie to. to zli instruktorzy...

pzd,
Haw.

Data: 2009-08-27 19:06:44
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): 
cos tu nie gra: czyj byl poseidon? bo jak kursanta i nie potrafil go wydmuchac to slusznie go uwalil.

Poseidon jest kursanta, oddychają w parze (kursanci) i jeżeli jest kłopot to
nie zaliczają. Zamiast powiedzieć jak to zrobić, uwalenie.

wiec instruktora. ale po co instruktor kupuje poseidony skoro ma znizke na apeksy? i skoro chce je reklamowac (apeksy) daje jeszcze kursantom poseidona?

jakos teoria spiskowa sie nie zazebia w tym wypadku.

Przeczytaj wpis PP, nie ma teorii spiskowej, jest dyskryminacja ze względu na
używanie określonego sprzętu. 
a moze dlatego apeksy sa tak popularne bo podstawowy model kosztuje 1/2 poseidona? nieee, to na pewno nie to. to zli instruktorzy...

Dlaczego źli, tylko marketingowe sługusy TP.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-27 23:38:54
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): 
cos tu nie gra: czyj byl poseidon? bo jak kursanta i nie potrafil go wydmuchac to slusznie go uwalil.

Poseidon jest kursanta, oddychają w parze (kursanci) i jeżeli jest kłopot to
nie zaliczają. Zamiast powiedzieć jak to zrobić, uwalenie.
zalezy od poziomu kursu. jesli podstawowy - powinien powiedziec.
ale nie wyobrazam sobie sytuacji gdy ktos chce podwyzszyc uprawnienia a nie potrafi wykonac jednogo z 2 czy 3 najbardziej elementarnych cwiczen z kursu podstawowego - jak nie mogl wydmuchac plucami powinien uzyc by-passu. wychodzi ze dla niektorych pelna standardyzacja to jedyna droga aby w miare bezpiecznie nurkowac.
nie podejmuje sie oceniac umiejetnosci dydaktycznych Pawla, faktem natomiast jest, ze Jacek zaliczyl kilka kursow nie majac ani jednego apeksa...

wiec instruktora. ale po co instruktor kupuje poseidony skoro ma znizke na apeksy? i skoro chce je reklamowac (apeksy) daje jeszcze kursantom poseidona?

jakos teoria spiskowa sie nie zazebia w tym wypadku.

Przeczytaj wpis PP, nie ma teorii spiskowej, jest dyskryminacja ze względu na
używanie określonego sprzętu.
czy moze jednak ze wzg. na brak umiejetnosci w obsludze owego sprzetu?
 
a moze dlatego apeksy sa tak popularne bo podstawowy model kosztuje 1/2 poseidona? nieee, to na pewno nie to. to zli instruktorzy...

Dlaczego źli, tylko marketingowe sługusy TP.
taaa zaplute karly reakcji idace na dewizowej smyczy zachodnich imperialistow.

pozdrawiam rc


pzd,
Haw.

Data: 2009-08-28 06:13:04
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
> Poseidon jest kursanta, oddychają w parze (kursanci) i jeżeli jest kłopot to
> nie zaliczają. Zamiast powiedzieć jak to zrobić, uwalenie.

zalezy od poziomu kursu. jesli podstawowy - powinien powiedziec.
ale nie wyobrazam sobie sytuacji gdy ktos chce podwyzszyc uprawnienia a nie potrafi wykonac jednogo z 2 czy 3 najbardziej elementarnych cwiczen z kursu podstawowego - jak nie mogl wydmuchac plucami powinien uzyc by-passu. wychodzi ze dla niektorych pelna standardyzacja to jedyna droga aby w miare bezpiecznie nurkowac.

Tu będę miał odmienny pogląd, albo umiesz nurkować na: gaśnicy, w twinie, czy
Trialu, z butlą w garści, albo tylko w jedynie słusznej konfiguracji która
jest do dupy w silnym prądzie. 
> Dlaczego źli, tylko marketingowe sługusy TP.

taaa zaplute karly reakcji idace na dewizowej smyczy zachodnich imperialistow.

Wiemy że w Armii są idioci, W US Navy w szczególności. Dlatego nie stosują
Apeksów. (nie poważny argument)
Poważny argument, dlaczego średnio dobry produkt na świecie, jest bardzo dobry
w Polsce ? Aqualung (spadkobierca La'Spirotechnique) i Apeks są własnością AL.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-28 08:52:28
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Poważny argument, dlaczego średnio dobry produkt na świecie, jest bardzo
dobry
w Polsce ? Aqualung (spadkobierca La'Spirotechnique) i Apeks są własnością
AL.


Widzisz bardzo poważną lukę w rynku automatów oddechowych . Jeszcze poważniejszą w maskach pełnotwarzowych. Kiedy zakładasz własną sieć dystrybucji i serwisu?

--


Data: 2009-08-28 11:30:47
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > Poważny argument, dlaczego średnio dobry produkt na świecie, jest bardzo dobry
> w Polsce ? Aqualung (spadkobierca La'Spirotechnique) i Apeks są własnością AL.
> Widzisz bardzo poważną lukę w rynku automatów oddechowych . Jeszcze poważniejszą w maskach pełnotwarzowych. Kiedy zakładasz własną sieć dystrybucji i serwisu?

Nie wiesz o czym mówisz, Leszek Górski na dużym rynku miał chęć zamknięcia
działu hełmów. Dopiero huragan postawił na nogi przemysł prac podwodnych z
powodu zniszczenia wielu platform w zatoce meksykańskiej. Obecnie jest
stagnacja na rynku europejskim, nie są to dobre warunki do tego typu działań.
Wracając do Apeksa czy sądzisz że legenda nurkowania Aqualung robi dupne AO po
to żeby Anglicy robili najlepsze w koncernie Air Liquide? Maski pełne mają na
fundamencie maski Panorama Nova Draeger, też opieram się o ten fundament.
Draeger nie widzi możliwości współpracy w żadnej branży, tak jest od wielu
lat. Na bazie AGA Interspiro robi maski Interspiro i Poseidon, maski Faser są
ze śmierdzącej gumy.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-28 22:09:38
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
[..]
Wiemy że w Armii są idioci, W US Navy w szczególności. Dlatego nie stosują
Apeksów. (nie poważny argument)
Poważny argument, dlaczego średnio dobry produkt na świecie, jest bardzo dobry
w Polsce ? Aqualung (spadkobierca La'Spirotechnique) i Apeks są własnością AL.

pozdrawiam rc


wiec co polecasz (nowego) w cenie 700-800 zl jako rozsadna alternatywe dla atx40? eksponaty muzealne sie nie licza ;-).

pzd,
haw.

Data: 2009-08-29 05:49:55
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
wiec co polecasz (nowego) w cenie 700-800 zl jako rozsadna alternatywe dla atx40? eksponaty muzealne sie nie licza ;-).

Każdy współczesny AO który ma części zamienne łatwo osiągalne.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-08-29 11:41:51
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
wiec co polecasz (nowego) w cenie 700-800 zl jako rozsadna alternatywe dla atx40? eksponaty muzealne sie nie licza ;-).

Każdy współczesny AO który ma części zamienne łatwo osiągalne.

pozdrawiam rc


np apeks?

pzd,
Haw.

Data: 2009-08-29 09:53:20
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
> Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): > >> wiec co polecasz (nowego) w cenie 700-800 zl jako rozsadna alternatywe >> dla atx40? eksponaty muzealne sie nie licza ;-).
> > Każdy współczesny AO który ma części zamienne łatwo osiągalne.
> > pozdrawiam rc
> > np apeks?

Z tej perspektywy TAK. Dzięki olbrzymiej pracy TP jest popularny, ma szeroką
sieć serwisu, czasem strzelają sobie w nogę pisząc temat o serwisowaniu tylko
oryginalnymi częściami, w domyśle tylko u nich. To dobry produkt niczym nie
odbiegający od pozostałych w tej klasie. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-28 12:42:40
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
nie podejmuje sie oceniac umiejetnosci dydaktycznych Pawla,

Przejrzałem trochę wpisów o Poseidonie i PP, nie przypuszczałem że uraz jest
tak głęboki.

pozdrawiam rc

"
http://groups.google.pl/group/pl.rec.nurkowanie/browse_thread/thread/fbca25050ede41e5/d753745615b83753?q=Pawe%C5%82+Por%C4%99ba+Poseidon#d753745615b83753

http://groups.google.pl/group/pl.rec.nurkowanie/browse_thread/thread/fe0c30ff63bb7e5c/ebf185bef1a5274b?q=Pawe%C5%82+Por%C4%99ba+Poseidon#ebf185bef1a5274b

Witam!
Dnia 7/6/2005 11:27 AM, Pan / Pani Mariusz nawrotal:

Jedyna wada Cyklona 5000 to czułość na zabrudzenia,

> zwiększają się wtedy opory oddechowe, ale akurat dla
> mnie to nie sprawia żadnego problemu bo

potrafię sobie to zrobić.

Jak wspominano jest podatny na zabrudzenie, wtedy nie rosna opory
oddechowe, ale automat podaje wode.
Ponadto nie nadaje sie do podawania niedoswiadczonemu partnerowi w
sytuacji OOA.
Po trzecie firmowy CWD kit stwarza zagrozenie dla calosci konczyn calego
zespolu nurkowego.
Po czwarte wygoglaj to sobie w archiwum, bo temat jest przerabiany tu po
raz n+1'.

To może napisz o tych "wygenerowanych" syuacjach

> awaryjnych podczas których Poseidon się nie sprawdził.

Poprosze go o podanie powietrza jakiemus nurkowi ktory wczesniej nie
uzywal C5000.

--
pozdrawiam
Pawel Poreba
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl http://groups.google.pl/group/pl.rec.nurkowanie/browse_thread/thread/fe0c30ff63bb7e5c/a71370cfa2487bcb?q=Pawe%C5%82%2BPor%C4%99ba%2Bposeidon&lnk=nl&


Grupy dyskusyjne: pl.rec.nurkowanie
Od: Paweł Poręba <tori...@wp.pl>
Data: Wed, 06 Jul 2005 14:43:00 +0200
Temat: Re: czarna maska czy przezroczysta ? dlaczego ?
Odpowiedz autorowi | Przekaż | Drukuj | Indywidualna wiadomość | Pokaż
oryginalną wiadomość | Zgłoś tę wiadomość | Znajdź wiadomości tego autora
Dnia 7/6/2005 9:58 AM, Pan / Pani maciek kanski nawrotal:

Nie o konkurencję chodziło tylko o to, że modele

> nie zawodzą.

Zawodza.

Gdyby były zawodne to po wejściu tanich i lepszych

> nowinek technicznych wymarłyby tak, jak Manty.

Zdaje sie, ze kiedys sam kupiles Mante czy cus takiego. Bo ktosc Cie na
to nakrecil... i nie bylo to bynajmniej dawno... jesli czegos nie
przekrecilem z Twojej historii kozystania z super okazji sprzetowych;)

Faktem jest, ze obecnie posejdony raczej nie sa juz popularne. Na szczescie.

Mylisz sie jednak co do ogolnych praw: Kiepskie rozwiazania takie jak
przezroczysty silikon w maskach, maski ograniczajace pole widzenia,
super miekkie dzielone pletwy, awaryjne i nieergonomiczne automaty -
trzymaja sie na rynku z roznych wzgledow, w wielu przypadkach maja
dominuaca pozycje, pomimo ze sa ewidentnie drozsze i gorsze niz
rozwiazania konkurencyjne.

Właśnie zauważyłem, że jestem bardzo przestarzały:

> Jetstream '85, C5k '82,

MKII+ '67, zdecydowanie nie lubię wersji beta;)

TX40 na DS4 to nie jest wersja beta;)

Jak znajdę to podrzucę parametry oddychania

> różnych automatów.

Owszem: nowe posejdony maja wyzylowane parametry oddechowe. Ale nie za
darmo. Nie ma sensu oszczedzac ulamkow dzuli w pracy oddechowej,
ryzykujac jednoczesnie, ze np. Xtream oprozni Ci twina zanim zdarzysz
zakrecic zawor...

Przyjedz na warsztaty rescue ... cos sie wymysli;)
Coś takiego, gdzie Posejdon zawodzi, a inne cudeńka

> techniki w zadanej  sytuacji by mnie uratowały/dużo
> pomogły.

Oczywiscie. Poprostu dam Ci za zadanie wyjsc z partnerem na jednym
automacie w sytuacji OOA.

--
pozdrawiam
Pawel Poreba
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl "

--


Data: 2009-08-28 09:02:44
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):  > cos tu nie gra: czyj byl poseidon? bo jak kursanta i nie potrafil go > wydmuchac to slusznie go uwalil.

Poseidon jest kursanta, oddychają w parze (kursanci) i jeżeli jest kłopot to
nie zaliczają. Zamiast powiedzieć jak to zrobić, uwalenie.

Przed nurkowaniem jest omawiany plan ze szczegółami ćwiczeń. Jeżeli jest kłopot, nie mają podstaw zaliczyć. Po zakończeniu nurkowania mają te kłopoty omówione, omówione metody rozwiązania. Znasz inną metodę, czy moze zaliczyłbyś ćwiczenie, mimo, że osoba nie umie?

--


Data: 2009-08-28 11:17:59
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> Poseidon jest kursanta, oddychają w parze (kursanci) i jeżeli jest kłopot to
> nie zaliczają. Zamiast powiedzieć jak to zrobić, uwalenie.
> Przed nurkowaniem jest omawiany plan ze szczegółami ćwiczeń. Jeżeli jest kłopot, nie mają podstaw zaliczyć. Po zakończeniu nurkowania mają te kłopoty omówione, omówione metody rozwiązania. Znasz inną metodę, czy moze zaliczyłbyś ćwiczenie, mimo, że osoba nie umie?

Nie jest tak pięknie, skoro kursanci odwalają tanieć św Wita, pod hangarem w
bazie. Gdyby wiedzieli jak zdjąć i założyć sprzęt to nie było by takich
przedstawień. Wyjaśnił ktoś ? czy rozpoznanie w boju ? Z Poseidonem też można
powiedzieć jedno zdanie, jak to robić w tych AO. Nie pada jest uwalenie.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-31 06:12:05
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > > Poseidon jest kursanta, oddychają w parze (kursanci) i jeżeli jest
kłopot t
o
> > nie zaliczają. Zamiast powiedzieć jak to zrobić, uwalenie.
> > > Przed nurkowaniem jest omawiany plan ze szczegółami ćwiczeń. Jeżeli jest > kłopot, nie mają podstaw zaliczyć. Po zakończeniu nurkowania mają te
kłopoty
> omówione, omówione metody rozwiązania. Znasz inną metodę, czy moze > zaliczyłbyś ćwiczenie, mimo, że osoba nie umie?

Nie jest tak pięknie, skoro kursanci odwalają tanieć św Wita, pod hangarem w
bazie. Gdyby wiedzieli jak zdjąć i założyć sprzęt to nie było by takich
przedstawień. Wyjaśnił ktoś ? czy rozpoznanie w boju ? Z Poseidonem też
można
powiedzieć jedno zdanie, jak to robić w tych AO. Nie pada jest uwalenie.

Gdyby wiedzieli jak nurkować, wogóle nie przyszliby na kurs. Zakładanie i zdejmowanie sprzętu jest elementem kursu. W trakcie, wiele rzeczy kursanci robią inaczej niż trzeba. Nie jest to powód do naśmiewania się. A tacy też się zdażają:
 www.youtube.com/watch?v=EUdiaGkGfZ0

--


Data: 2009-08-31 18:26:36
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): >  jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > > > > Poseidon jest kursanta, oddychają w parze (kursanci) i jeżeli jest kłopot t
> o
> > > nie zaliczają. Zamiast powiedzieć jak to zrobić, uwalenie.
> > > > > Przed nurkowaniem jest omawiany plan ze szczegółami ćwiczeń. Jeżeli jest > > kłopot, nie mają podstaw zaliczyć. Po zakończeniu nurkowania mają te kłopoty > > omówione, omówione metody rozwiązania. Znasz inną metodę, czy moze > > zaliczyłbyś ćwiczenie, mimo, że osoba nie umie?
> > Nie jest tak pięknie, skoro kursanci odwalają tanieć św Wita, pod hangarem w
> bazie. Gdyby wiedzieli jak zdjąć i założyć sprzęt to nie było by takich
> przedstawień. Wyjaśnił ktoś ? czy rozpoznanie w boju ? Z Poseidonem też można
> powiedzieć jedno zdanie, jak to robić w tych AO. Nie pada jest uwalenie.
> Gdyby wiedzieli jak nurkować, wogóle nie przyszliby na kurs. Zakładanie i zdejmowanie sprzętu jest elementem kursu. W trakcie, wiele rzeczy kursanci robią inaczej niż trzeba.

Jestem z innej tradycji nurkowej, takiej w której się pomaga ubierać i
rozbierać nurka. Próbowałem pomóc, zostało to odebrane jako zbędna rzecz, sami
umieją lepiej, a wyszło pośmiewisko. W tej samej bazie kilkanaście lat wcześniej kolega był na kursie
instruktorskim, jego rezerwiści nie chcieli nurkować bo zapierniczają
codziennie w stoczni, to zanurkowałem za nich. Po nurkowaniu bez pytania jeden
z ekipy pomagał zdjąć sprzęt, w pewnych kręgach to norma.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-31 18:58:58
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): >   <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > > >  jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > > > > > > Poseidon jest kursanta, oddychają w parze (kursanci) i jeżeli jest > kłopot t
> > o
> > > > nie zaliczają. Zamiast powiedzieć jak to zrobić, uwalenie.
> > > > > > > Przed nurkowaniem jest omawiany plan ze szczegółami ćwiczeń. Jeżeli
jest
> > > kłopot, nie mają podstaw zaliczyć. Po zakończeniu nurkowania mają te > kłopoty > > > omówione, omówione metody rozwiązania. Znasz inną metodę, czy moze > > > zaliczyłbyś ćwiczenie, mimo, że osoba nie umie?
> > > > Nie jest tak pięknie, skoro kursanci odwalają tanieć św Wita, pod
hangarem
w
> > bazie. Gdyby wiedzieli jak zdjąć i założyć sprzęt to nie było by takich
> > przedstawień. Wyjaśnił ktoś ? czy rozpoznanie w boju ? Z Poseidonem też > można
> > powiedzieć jedno zdanie, jak to robić w tych AO. Nie pada jest uwalenie.
> > > Gdyby wiedzieli jak nurkować, wogóle nie przyszliby na kurs. Zakładanie i > zdejmowanie sprzętu jest elementem kursu. W trakcie, wiele rzeczy
kursanci
> robią inaczej niż trzeba. Jestem z innej tradycji nurkowej, takiej w której się pomaga ubierać i
rozbierać nurka. Próbowałem pomóc, zostało to odebrane jako zbędna rzecz,
sami
umieją lepiej, a wyszło pośmiewisko.

Po raz kolejny piszesz o czymś, o czym nie wiesz. Nigdy nie brałeś udziału, ani nie miałeś okazji obserwować takiego kursu. Jako osoby postronnej, wręcz nie mógł Cię dopuścic: choćby dlatego, żeby Ci twin na nóżkę nie spadł. Osobiście często spotykam się z chęcią pomocy ze strony osób postronnych: nigdy się nie zgodziłem. Raz, ze względu na to co napisałem wyżej, dwa: jak mi pajac upuści twina, powie najwyżej "ooops, soooorki..." a ja zostanę z kosztami. Natomiast śmianie się z początkującego kursanta, świadczy wyłącznie o Twojej tępocie.

W tej samej bazie kilkanaście lat wcześniej kolega był na kursie
instruktorskim, jego rezerwiści nie chcieli nurkować bo zapierniczają
codziennie w stoczni, to zanurkowałem za nich. Po nurkowaniu bez pytania
jeden
z ekipy pomagał zdjąć sprzęt, w pewnych kręgach to norma.

Na każdej łodzi z jakiej nurkowałem. Dla nikogo nie jest to problem: podają odbierają sprzęt, pomagają się ubrać/rozebrać, wejść/wyjść z/na łódź. Czasem aż głupio, ale to środowisko tak ma. Ty, najzwyczajniej, piszesz o ludziach, miejscach i zdażeniach w których nie brałeś udziału, lub widziałeś drobny wycinek. Skoro już nie chcesz nurkować, popływaj trochę: czasem nie ma kompletu, więc możesz się zabrać za drobną opłatą. Porobisz fotki, zobaczysz jak jest na prawdę.

--


Data: 2009-08-31 19:40:39
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
> Jestem z innej tradycji nurkowej, takiej w której się pomaga ubierać i
> rozbierać nurka. Próbowałem pomóc, zostało to odebrane jako zbędna rzecz, sami
> umieją lepiej, a wyszło pośmiewisko. Po raz kolejny piszesz o czymś, o czym nie wiesz. Nigdy nie brałeś udziału, ani nie miałeś okazji obserwować takiego kursu. Jako osoby postronnej, wręcz nie mógł Cię dopuścic: choćby dlatego, żeby Ci twin na nóżkę nie spadł.

Słuchaj uważnie, mam zdjęcia z nurkowania z jednej łodzi z PP i jego kursantem
robił je Jerzy Jabłoński. Widziałem jak PP ładował butle na gorąco i był dumny
z takiego szybkiego ładowania. Słyszałem na własne uszy jak zjebał wał
napędowy śruby. To teraz udowadniaj że nie jesteś jebanym kłamcą.

Osobiście często spotykam się z chęcią pomocy ze strony osób postronnych: nigdy się nie zgodziłem. Raz, ze względu na to co napisałem wyżej, dwa: jak mi pajac upuści twina, powie najwyżej "ooops, soooorki..." a ja zostanę z kosztami. Natomiast śmianie się z początkującego kursanta, świadczy wyłącznie o Twojej tępocie.

To nie był człowiek który zaczynał tego dnia pozostali również.
 
Ty, najzwyczajniej, piszesz o ludziach, miejscach i zdażeniach w których nie brałeś udziału, lub widziałeś drobny wycinek. Skoro już nie chcesz nurkować, popływaj trochę: czasem nie ma kompletu, więc możesz się zabrać za drobną opłatą. Porobisz fotki, zobaczysz jak jest na prawdę.

Zdjęcia są, kurs robił Leszek Wywiałek. Jesteś jebanym kłamcą. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-01 05:55:00
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Słuchaj uważnie, mam zdjęcia z nurkowania z jednej łodzi z PP i jego
kursantem
robił je Jerzy Jabłoński.
Mogę co najwyżej czytać. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. WIEM że byłeś w Jastarni, tak samo jak wiem, że nie brałeś udziału w ŻADNYM szkoleniu.

Widziałem jak PP ładował butle na gorąco i był dumny
z takiego szybkiego ładowania. Słyszałem na własne uszy jak zjebał wał
napędowy śruby.

I co z tego? To sprawa między nim i Andrzejem. Sam upierdzieliłem kilka razy śrubę w tym na jednostce bliźniaczej do Formozy. Urządzenia mechaniczne mają to do siebie, że się psują. Gdybyś pracował w produkcji, wiedziałbyś takie proste oczywistości. Co do szybkiego ładowania, WSZYSTKIE znane mi bazy ładujące z rampy nie certolą się specjalnie z czasem ładowania. Gdybyś nurkował, wiedziałbyś.

To teraz udowadniaj że nie jesteś jebanym kłamcą.

Nie muszę. Zmyślasz bajki, więc nie spodziewaj się, że będą traktowane poważnie.

> Ty, najzwyczajniej, piszesz o ludziach, > miejscach i zdażeniach w których nie brałeś udziału, lub widziałeś drobny > wycinek. Skoro już nie chcesz nurkować, popływaj trochę: czasem nie ma > kompletu, więc możesz się zabrać za drobną opłatą. Porobisz fotki,
zobaczysz
> jak jest na prawdę.

Zdjęcia są, kurs robił Leszek Wywiałek. Jesteś jebanym kłamcą.
To porobisz kolejne. Napisałem wyżej: "lub widziałeś drobny wycinek" --


Data: 2009-09-01 15:34:40
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > Słuchaj uważnie, mam zdjęcia z nurkowania z jednej łodzi z PP i jego kursantem
> robił je Jerzy Jabłoński. Mogę co najwyżej czytać. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. WIEM że byłeś w Jastarni, tak samo jak wiem, że nie brałeś udziału w ŻADNYM szkoleniu.

> Widziałem jak PP ładował butle na gorąco i był dumny
> z takiego szybkiego ładowania. Słyszałem na własne uszy jak zjebał wał
> napędowy śruby. I co z tego? To sprawa między nim i Andrzejem. Sam upierdzieliłem kilka razy śrubę w tym na jednostce bliźniaczej do Formozy. Urządzenia mechaniczne mają to do siebie, że się psują. Gdybyś pracował w produkcji, wiedziałbyś takie proste oczywistości. Co do szybkiego ładowania, WSZYSTKIE znane mi bazy ładujące z rampy nie certolą się specjalnie z czasem ładowania. Gdybyś nurkował, wiedziałbyś.

Mam własną sprężarkę własny filtr indywidualny,

Nie muszę. Zmyślasz bajki, więc nie spodziewaj się, że będą traktowane poważnie.

Dobrze będziesz traktowany z pobłażaniem jak kilka osób które mogą sobie bredzić.

> Zdjęcia są, kurs robił Leszek Wywiałek. Jesteś jebanym kłamcą. > To porobisz kolejne. Napisałem wyżej: "lub widziałeś drobny wycinek"

Ponieważ zwykle nurkuję sam to nie mam zdjęć, idziesz w zaparte i w kolejne
oszczerstwa, dlatego nie zmieniam zdania słuchał łysego bezkrytycznie
wyjdziesz na ... . Historie które są udziałem innych osób podpisuję, jest to wyraźnie zaznaczone.
Od kogo usłyszałem treść i rozwiązania do P-377789 i P-386700 ?
Sporo ... twierdziło że to plagiaty (o przepraszam była też ....), dokument z
UP mówi co innego, a ... nie znają zastrzeżeń patentowych.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-09-01 22:24:13
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): >   <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > > > Słuchaj uważnie, mam zdjęcia z nurkowania z jednej łodzi z PP i jego > kursantem
> > robił je Jerzy Jabłoński. > Mogę co najwyżej czytać. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. WIEM że byłeś w > Jastarni, tak samo jak wiem, że nie brałeś udziału w ŻADNYM szkoleniu.
> > > Widziałem jak PP ładował butle na gorąco i był dumny
> > z takiego szybkiego ładowania. Słyszałem na własne uszy jak zjebał wał
> > napędowy śruby. > > I co z tego? To sprawa między nim i Andrzejem. Sam upierdzieliłem kilka
razy
> śrubę w tym na jednostce bliźniaczej do Formozy. Urządzenia mechaniczne
mają
> to do siebie, że się psują. Gdybyś pracował w produkcji, wiedziałbyś
takie
> proste oczywistości. Co do szybkiego ładowania, WSZYSTKIE znane mi bazy > ładujące z rampy nie certolą się specjalnie z czasem ładowania. Gdybyś > nurkował, wiedziałbyś.

Mam własną sprężarkę własny filtr indywidualny,

Właśnie, wiem... Dlatego piszę, że nie wiesz jak wygląda bicie z rampy w takim np. CS nad Białym, Koparkach, Zakrzówku i każdej innej. Gdybyś nurkował w bazie więcej niż raz, wiedziałbyś, że nie wolno używać własnych sprężarek. Z resztą, nad wieloma jeziorami również: strefa ciszy.
 
> Nie muszę. Zmyślasz bajki, więc nie spodziewaj się, że będą traktowane > poważnie.

Dobrze będziesz traktowany z pobłażaniem jak kilka osób które mogą sobie
bredzi

Miło mi.

> > Zdjęcia są, kurs robił Leszek Wywiałek. Jesteś jebanym kłamcą. > > > To porobisz kolejne. Napisałem wyżej: > "lub widziałeś drobny wycinek" Ponieważ zwykle nurkuję sam to nie mam zdjęć, idziesz w zaparte i w kolejne
oszczerstwa, dlatego nie zmieniam zdania słuchał łysego bezkrytycznie
wyjdziesz na ... .

Ja też. I każdy, kto lubi się bawić w fotografię. Tylko inni, w przeciwieństwie do Ciebie, maja z tego zdjęcia. Np. Włodek Kołacz. Moimi się nie chwalę, bo tylko mi się podobają.

Historie które są udziałem innych osób podpisuję, jest to wyraźnie
zaznaczone.
Od kogo usłyszałem treść i rozwiązania do P-377789 i P-386700 ?
Sporo ... twierdziło że to plagiaty (o przepraszam była też ....), dokument
z
UP mówi co innego, a ... nie znają zastrzeżeń patentowych.

A czy ktoś Ci odbiera zaszczyt tych patentów? O nich bredni nie piszesz. O bliźnich: i owszem.

--


Data: 2009-09-02 04:52:19
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Właśnie, wiem... Dlatego piszę, że nie wiesz jak wygląda bicie z rampy w takim np. CS nad Białym, Koparkach, Zakrzówku i każdej innej. Gdybyś nurkował w bazie więcej niż raz, wiedziałbyś, że nie wolno używać własnych sprężarek.

"Bitpump" ładował nad Białym butle po nurkowaniu, więcej informacji podać.
PP był dumny z szybkiego ładowania pokazywanie czym spowolnić nie trafiało na
podatny grunt. Dlatego nie piernicz że to sprawa między właścicielem sprężarki
a obsługującym to rozpierdalanie sprzętu użytkowników.

Z resztą, nad wieloma jeziorami również: strefa ciszy.

Woziłem własną sprężarkę, ładowałem u gajowego.
> > Nie muszę. Zmyślasz bajki, więc nie spodziewaj się, że będą traktowane > > poważnie.
> > Dobrze będziesz traktowany z pobłażaniem jak kilka osób które mogą sobie bredzi

Miło mi.

Niestety to nie bajki, czy chcesz być kretynem czy nie TO TWOJA SPRAWA.
Ja też. I każdy, kto lubi się bawić w fotografię. Tylko inni, w przeciwieństwie do Ciebie, maja z tego zdjęcia.

Nie robię zdjęć pod wodą mówiłem to kilka razy.


> Historie które są udziałem innych osób podpisuję, jest to wyraźnie zaznaczone.
> Od kogo usłyszałem treść i rozwiązania do P-377789 i P-386700 ?
> Sporo ... twierdziło że to plagiaty (o przepraszam była też ....), dokument z
> UP mówi co innego, a ... nie znają zastrzeżeń patentowych.
> A czy ktoś Ci odbiera zaszczyt tych patentów? O nich bredni nie piszesz. O bliźnich: i owszem.

To niestety Twoje guru łże o innych, jak czub, co łatwo można wykazać. Ten
przykład z kursem instruktorskim kolegi, zrozumiałeś błędnie jak zwykle.

pozdrawiam rc --


Data: 2009-09-02 06:27:05
Autor: jacekplacek
New regulations in Sharm - check dive
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): 
"Bitpump" ładował nad Białym butle po nurkowaniu, więcej informacji podać.

Odkrywcze stwierdzenie. Dodam w tajemnicy, że nie jest w tym odosobniony. Jacek już taki jest: ładuje puste butle, jak Go kto poprosi. A Jego sprężarkownia nie odbiega w niczym od innych sprężarkowni jakie w kraju widziałem. Tempo bicia flach też.

--


Data: 2009-09-02 16:57:08
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
  <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):  > "Bitpump" ładował nad Białym butle po nurkowaniu, więcej informacji podać.

Odkrywcze stwierdzenie. Dodam w tajemnicy, że nie jest w tym odosobniony. Jacek już taki jest: ładuje puste butle, jak Go kto poprosi. A Jego sprężarkownia nie odbiega w niczym od innych sprężarkowni jakie w kraju widziałem. Tempo bicia flach też.

Tylko jeden mały drobiazg nie jest zachwycony jaki to jest sprytny, a PP był.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-02 20:55:21
Autor: Włodzimierz Kołacz
New regulations in Sharm - check dive
Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami nadążyć w niuansach :-) Widać kto się czubi ten sie lubi ;-)Ale coś o bankach i prędkości nabijania było. Fakt jest taki że tempo nabijania a właściwie duża prędkość przepływu gazu przez zawory nie jest dla nich korzystna. Coś nawet o prędkościach naddźwiękowych było. Możliwość uszkodzenia grzybka jest brana pod uwagę a w starszych PL. zaworach często dochodziło do zablokowania zaworu przez wyrwanie uszczelnienia z obsady wrzeciona (nie spotkałem się z tym w nowych zaworach innych firm = jakość wykonania i zapewne odpowiednio ukierunkowany przepływ w obrębie grzybka). Także min. z tych przyczyn (nie tylko) zawory butli odkręcamy powoli aż do wyrównania ciśnienia po obu stronach układu redukcji Ist.. Nie jest także zbyt bezpieczne dla mieszanek o większej zawartości tlenu ze względu na możliwość pojawienia się wys. temp i zapłonu. Nie jest korzystne także ze względu na wysoką temp podczas szybkiego sprężania. Z temp można próbować sobie radzić przez schładzanie flaszek i/lub dobijanie do ciśnienia na zimno. Ale to  jest dość mało wydajne rozwiązanie przy przepływach rzędu 2,5 tyś litrów/min możliwych przy niektórych zaworach (typowy zawór ma około połowy tego) Jest także kłopotliwe ze względu na większą ilość manipulacji zaworami i czas potrzebny na ochłodzenie.
 Mam spręzarkę o wydajności obecnie do około 300 l/min (po remontach osiąga rząd 400 l/min) Flaszki przy tych przepływach są naprawdę gorące a spadek ciśnienia po ochłodzeniu to rząd 30 - 40 bar. (dzisiaj  w wodzie miałem o około 30 bar mniej niż po naładowaniu)  Nie mam pojęcia ile czasu ładuje się z podanych tu banków. Ale ja biorąc pod uwagę swoje doświadczenia w dymaniu flaszek ograniczył bym przepływ do około 200 - 300 l/min. na jedną flaszkę. Aby zwiększyć wydajność banku założył bym kilka ujęć z jednego kolektora o odpowiedniej średnicy (prędkość przepływu). Ot zwykły otworek kalibrowany na drodze gazu albo odpowiednio długa  rurka i o odpowiednio małej średnicy (opory przepływu) lub zawór iglicowy o ograniczonym otwarciu. Można to zrobić doświadczalnie lub wyliczyć.
Pozdrawiam Włodek



Użytkownik <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h7ktm3$98k$1inews.gazeta.pl...
jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

Właśnie, wiem... Dlatego piszę, że nie wiesz jak wygląda bicie z rampy w
takim np. CS nad Białym, Koparkach, Zakrzówku i każdej innej. Gdybyś nurkował
w bazie więcej niż raz, wiedziałbyś, że nie wolno używać własnych sprężarek.

"Bitpump" ładował nad Białym butle po nurkowaniu, więcej informacji podać.
PP był dumny z szybkiego ładowania pokazywanie czym spowolnić nie trafiało na
podatny grunt. Dlatego nie piernicz że to sprawa między właścicielem sprężarki
a obsługującym to rozpierdalanie sprzętu użytkowników.

Z resztą, nad wieloma jeziorami również: strefa ciszy.

Woziłem własną sprężarkę, ładowałem u gajowego.

> > Nie muszę. Zmyślasz bajki, więc nie spodziewaj się, że będą > > traktowane
> > poważnie.
>
> Dobrze będziesz traktowany z pobłażaniem jak kilka osób które mogą > sobie
bredzi

Miło mi.

Niestety to nie bajki, czy chcesz być kretynem czy nie TO TWOJA SPRAWA.

Ja też. I każdy, kto lubi się bawić w fotografię. Tylko inni, w
przeciwieństwie do Ciebie, maja z tego zdjęcia.

Nie robię zdjęć pod wodą mówiłem to kilka razy.


> Historie które są udziałem innych osób podpisuję, jest to wyraźnie
zaznaczone.
> Od kogo usłyszałem treść i rozwiązania do P-377789 i P-386700 ?
> Sporo ... twierdziło że to plagiaty (o przepraszam była też ....), > dokument
z
> UP mówi co innego, a ... nie znają zastrzeżeń patentowych.
>
A czy ktoś Ci odbiera zaszczyt tych patentów? O nich bredni nie piszesz. O
bliźnich: i owszem.

To niestety Twoje guru łże o innych, jak czub, co łatwo można wykazać. Ten
przykład z kursem instruktorskim kolegi, zrozumiałeś błędnie jak zwykle.

pozdrawiam rc

--

Data: 2009-09-03 00:01:27
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
Włodzimierz Kołacz pisze:
Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami nadążyć w niuansach :-) Widać kto się czubi ten sie lubi ;-)Ale coś o bankach i prędkości nabijania było. Fakt jest taki że tempo nabijania a właściwie duża prędkość przepływu gazu przez zawory nie jest dla nich korzystna. Coś nawet o prędkościach naddźwiękowych było. Możliwość uszkodzenia grzybka jest brana pod uwagę a w starszych PL. zaworach często dochodziło do zablokowania zaworu przez wyrwanie uszczelnienia z obsady wrzeciona (nie spotkałem się z tym w nowych zaworach innych firm = jakość wykonania i zapewne odpowiednio ukierunkowany przepływ w obrębie grzybka). Także min. z tych przyczyn (nie tylko) zawory butli odkręcamy powoli aż do wyrównania ciśnienia po obu stronach układu redukcji Ist.. Nie jest także zbyt bezpieczne dla mieszanek o większej zawartości tlenu ze względu na możliwość pojawienia się wys. temp i zapłonu. Nie jest korzystne także ze względu na wysoką temp podczas szybkiego sprężania. Z temp można próbować sobie radzić przez schładzanie flaszek i/lub dobijanie do ciśnienia na zimno. Ale to  jest dość mało wydajne rozwiązanie przy przepływach rzędu 2,5 tyś litrów/min możliwych przy niektórych zaworach (typowy zawór ma około połowy tego) Jest także kłopotliwe ze względu na większą ilość manipulacji zaworami i czas potrzebny na ochłodzenie.
 Mam spręzarkę o wydajności obecnie do około 300 l/min (po remontach osiąga rząd 400 l/min) Flaszki przy tych przepływach są naprawdę gorące a spadek ciśnienia po ochłodzeniu to rząd 30 - 40 bar. (dzisiaj  w wodzie miałem o około 30 bar mniej niż po naładowaniu)  Nie mam pojęcia ile czasu ładuje się z podanych tu banków. Ale ja biorąc pod uwagę swoje doświadczenia w dymaniu flaszek ograniczył bym przepływ do około 200 - 300 l/min. na jedną flaszkę. Aby zwiększyć wydajność banku założył bym kilka ujęć z jednego kolektora o odpowiedniej średnicy (prędkość przepływu). Ot zwykły otworek kalibrowany na drodze gazu albo odpowiednio długa  rurka i o odpowiednio małej średnicy (opory przepływu) lub zawór iglicowy o ograniczonym otwarciu. Można to zrobić doświadczalnie lub wyliczyć.
Pozdrawiam Włodek
[..]


Wlodku poprowadz mnie sciezka prawosci jesli bladze, ale:
Nie jest tak ze ze sprezarki bijesz w butle cieply gaz (wykonujesz prace nad gazem - sprezasz - ogrzewa sie; gaz sie rozpreza - on sam wykonuje prace - ochladza sie), a z rampy przetaczasz zwykle po ostygnieciu?

Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia, a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?

Stad szacunki jak szybko nalezy przetaczac na podstawie tego jak cieple sa butle przy biciu sa nieuprawnione?

Chyba ze masz sprezarke izotermiczna, wtedy te wszystkie P-xxx demolanta wciaasz nosem na pierwsze sniadanie ;-).

Pzd,
Haw.

P.S. U Andrzeja w Jastarni przetaczanie do 12l trwa zwykle ok. 1 minuty lub krocej, ale na rampie rzadko kiedy jest 200, czesciej 170 - 180, do tego kilka minut dobijanie do 220 - 240.

Data: 2009-09-03 05:48:02
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): 
Wlodku poprowadz mnie sciezka prawosci jesli bladze, ale:
Nie jest tak ze ze sprezarki bijesz w butle cieply gaz (wykonujesz prace nad gazem - sprezasz - ogrzewa sie; gaz sie rozpreza - on sam wykonuje prace - ochladza sie), a z rampy przetaczasz zwykle po ostygnieciu?

Coś o przemianach izoentalpowych zapominasz.
 
Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia, a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?

Masę gazu w butli możesz policzyć jak również ile ciepła powstanie ze
sprężania w tym izoentalpowego, to proste całkowanie tego w liceum uczyli.
 
Stad szacunki jak szybko nalezy przetaczac na podstawie tego jak cieple sa butle przy biciu sa nieuprawnione?

Wnioski osoby która nie przelewa gazów, nie spręża.
 
Chyba ze masz sprezarke izotermiczna, wtedy te wszystkie P-xxx demolanta wciaasz nosem na pierwsze sniadanie ;-).

Bauer jest taką sprężarką a zestawy są ciepłe. Dawno dawno temu było zalecenie
chłodzenia zestawów lub łączenia po kilka żeby szybkość narastania ciśnienia
nie była zbyt wysoka.  
P.S. U Andrzeja w Jastarni przetaczanie do 12l trwa zwykle ok. 1 minuty lub krocej, ale na rampie rzadko kiedy jest 200, czesciej 170 - 180, do tego kilka minut dobijanie do 220 - 240.

Andrzej ma bank 550l 240at, tyle że dba o niezbyt szybkie napełnianie dlatego
nie mówię o nim, tylko o innym korzystającym z tej samej infrastruktury, tylko
że inaczej, sprytniej! nowocześniej! bez merytorycznych podstaw. http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=31&t=427
Tu materiał zdjęciowy uszkodzeń zaworów.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-09-03 20:09:24
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
[..]
Andrzej ma bank 550l 240at,
[..]
pozdrawiam rc



to wnioski osoby ktora nigdy (albo od dawna) nie byla w bazie Hel.
Andrzej ma bank 1000l, nigdy tez nie widzialem go napelnionego do 240 at (manometr przy stanowisku do przetaczania zawyza o ok. 40 at).

Data: 2009-09-04 04:28:42
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
[..]
> Andrzej ma bank 550l 240at, [..]
> pozdrawiam rc
> > to wnioski osoby ktora nigdy (albo od dawna) nie byla w bazie Hel.
Andrzej ma bank 1000l, nigdy tez nie widzialem go napelnionego do 240 at (manometr przy stanowisku do przetaczania zawyza o ok. 40 at).

Zbiorniki 2 miał od dawna, używał jednego zaczął używać obu, straszna nowina
epokowa zmiana, rewelacja. Sprężarką Gera był ładowany sprzęt do 250 at.

pozdrawiam rc
ps jeszcze większy zbiornik zmniejsza czy zwiększa średnią szybkość przepływu,
dla rurki fi 6mm średnica wewnętrzna fi 4.


--


Data: 2009-09-04 22:14:46
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
[..]
Andrzej ma bank 550l 240at,
[..]
pozdrawiam rc


to wnioski osoby ktora nigdy (albo od dawna) nie byla w bazie Hel.
Andrzej ma bank 1000l, nigdy tez nie widzialem go napelnionego do 240 at (manometr przy stanowisku do przetaczania zawyza o ok. 40 at).

Zbiorniki 2 miał od dawna, używał jednego zaczął używać obu, straszna nowina
epokowa zmiana, rewelacja.
dla kogos kto nie byl od okolo 2003 mysle ze nowina :D

Sprężarką Gera był ładowany sprzęt do 250 at.

pozdrawiam rc
ps jeszcze większy zbiornik zmniejsza czy zwiększa średnią szybkość przepływu,
dla rurki fi 6mm średnica wewnętrzna fi 4.



wg mnie nie ma to znaczenia - zbiorniki sa tak duze, ze spadek cisnienia po stronie banku jest pomijalny.

pzd,
Haw.

P.S.
byc moze za 2 tyg. uda mi sie sprawdzic organoleptycznie jak to jest z tym grzaniem podczas przetaczania - poprzednie posty pisalem troche "z pamieci" - nigdy nie zwracalem szczegolnej uwagi jak mocno sie grzeje/nie grzeje flacha.

P.S.2
Wlodku za nic na swiecie nie chcialem ublizyc Twojej sprzezarce piszac 30 min - rzucilem z glowy sredni czas bicia  flachy w klubie :-).

Data: 2009-09-05 04:12:04
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
> Zbiorniki 2 miał od dawna, używał jednego zaczął używać obu, straszna nowina
> epokowa zmiana, rewelacja. dla kogos kto nie byl od okolo 2003 mysle ze nowina :D

Nie staraj się iść w łatwo weryfikowalne oszczerstwa, nie przystoi.

>Sprężarką Gera był ładowany sprzęt do 250 at.
> > pozdrawiam rc
> ps jeszcze większy zbiornik zmniejsza czy zwiększa średnią szybkość przepływu
,
> dla rurki fi 6mm średnica wewnętrzna fi 4.
> > wg mnie nie ma to znaczenia - zbiorniki sa tak duze, ze spadek cisnienia po stronie banku jest pomijalny.

Czy powietrze wewnątrz butli ulega sprężaniu, TAK, czy powoduje to zmianę
energii wewnętrznej cząsteczek gazu, TAK. Jeżeli masz efekt JT, to kiedyś tą sprężynkę energetyczną napinasz, proste.

byc moze za 2 tyg. uda mi sie sprawdzic organoleptycznie jak to jest z tym grzaniem podczas przetaczania - poprzednie posty pisalem troche "z pamieci" - nigdy nie zwracalem szczegolnej uwagi jak mocno sie grzeje/nie grzeje flacha.

Będzie to epokowe odkrycie, opisane dosyć starannie: po polsku, rosyjsku,
angielsku i jeszcze kilku innych językach.

Wlodku za nic na swiecie nie chcialem ublizyc Twojej sprzezarce piszac 30 min - rzucilem z glowy sredni czas bicia  flachy w klubie :-).

Pojemność butli dla gazu rozprężonego dzielimy przez wydatek sprężarki,
wychodzi czas ładowania. Trudne jak cholera. Takich drobiazgów jak wpływ
pojemności szkodliwej stopnia sprężania na wydatek w funkcji ciśnienia,
rozważał nie będę, polegniesz na tym szybko.
2x12x200at=4800l ładowane w minutę daje wydatek 4,8m3/min, efekt cieplny nie
do przegapienia. Czas 1 minuty nie realny ze względu na wydatek zaworów. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-03 20:17:19
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): 
Wlodku poprowadz mnie sciezka prawosci jesli bladze, ale:
Nie jest tak ze ze sprezarki bijesz w butle cieply gaz (wykonujesz prace nad gazem - sprezasz - ogrzewa sie; gaz sie rozpreza - on sam wykonuje prace - ochladza sie), a z rampy przetaczasz zwykle po ostygnieciu?

Coś o przemianach izoentalpowych zapominasz.
 
Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia, a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?

Masę gazu w butli możesz policzyć jak również ile ciepła powstanie ze
sprężania w tym izoentalpowego, to proste całkowanie tego w liceum uczyli.
 
Stad szacunki jak szybko nalezy przetaczac na podstawie tego jak cieple sa butle przy biciu sa nieuprawnione?

Wnioski osoby która nie przelewa gazów, nie spręża.
 
Chyba ze masz sprezarke izotermiczna, wtedy te wszystkie P-xxx demolanta wciaasz nosem na pierwsze sniadanie ;-).

Bauer jest taką sprężarką a zestawy są ciepłe. Dawno dawno temu było zalecenie
chłodzenia zestawów lub łączenia po kilka żeby szybkość narastania ciśnienia
nie była zbyt wysoka.  
P.S. U Andrzeja w Jastarni przetaczanie do 12l trwa zwykle ok. 1 minuty lub krocej, ale na rampie rzadko kiedy jest 200, czesciej 170 - 180, do tego kilka minut dobijanie do 220 - 240.

Andrzej ma bank 550l 240at, tyle że dba o niezbyt szybkie napełnianie dlatego
nie mówię o nim, tylko o innym korzystającym z tej samej infrastruktury, tylko
że inaczej, sprytniej! nowocześniej! bez merytorycznych podstaw. http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=31&t=427
Tu materiał zdjęciowy uszkodzeń zaworów.

pozdrawiam rc



Andrzej bije na zimno w minute, Wlodek potrzebuje okolo 30 (minut) i wychodzi mu na goraco. Taaak, to na pewno przez to ze ma zbyt szybki przeplyw...

pzd,
Haw.

Data: 2009-09-04 04:32:14
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): 
Andrzej bije na zimno w minute, Wlodek potrzebuje okolo 30 (minut) i wychodzi mu na goraco. Taaak, to na pewno przez to ze ma zbyt szybki przeplyw...

Chcesz dogryźć na siłę, wychodzisz na głupka. Po przelewaj gazy z różnymi
szybkościami będziemy mieli pole do rozmowy. CO2 jest ciekawy, butla po
napakowaniu ciekłym robi się zimna.

pozdrawiam rc --


Data: 2009-09-04 08:42:05
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h7q58e$48a$1inews.gazeta.pl...
CO2 jest ciekawy, butla po napakowaniu ciekłym robi się zimna.

To akurat mnie nie dziwi...

Data: 2009-09-04 22:06:37
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): 
Andrzej bije na zimno w minute, Wlodek potrzebuje okolo 30 (minut) i wychodzi mu na goraco. Taaak, to na pewno przez to ze ma zbyt szybki przeplyw...

Chcesz dogryźć na siłę, wychodzisz na głupka. Po przelewaj gazy z różnymi
szybkościami będziemy mieli pole do rozmowy. CO2 jest ciekawy, butla po
napakowaniu ciekłym robi się zimna.

pozdrawiam rc
poki co CO2 nie lezy w kregu moich zainteresowan.
widzisz z Toba jest taki problem, ze nie rozumiesz o czym rozmawiamy, wiec z uporem maniaka sciagasz dyskuje na swoje tematy. przeczytaj jeszcze raz watek i postaraj sie napisac cos z sensem.
jak na razie Twoja jedyna wypowiedz w temacie glownym (przypomne w skrocie, ze temat dotyczy tego, czy grzanie sie butli podczas ladowania ze sprezarki mozna porownywac z grzaniem sie podczas przetaczania) brzmi:

"Wnioski osoby która nie przelewa gazów, nie spręża."

pzd,
Haw.

Data: 2009-09-05 04:20:14
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
poki co CO2 nie lezy w kregu moich zainteresowan.
widzisz z Toba jest taki problem, ze nie rozumiesz o czym rozmawiamy, wiec z uporem maniaka sciagasz dyskuje na swoje tematy. przeczytaj jeszcze raz watek i postaraj sie napisac cos z sensem.

Owszem nie dotyczy to typowego zjadacza, dotyczy to wyżeracza. Który wie który
gaz w jakim zakresie jak się zachowuje. Nie na podstawie modelu gazu
doskonałego lecz też bardziej zaawansowanych modeli. W tym takich które
umożliwiają policzenie własności mieszanin dowolnie złożonych (wartości pseudo
zredukowane).
jak na razie Twoja jedyna wypowiedz w temacie glownym (przypomne w skrocie, ze temat dotyczy tego, czy grzanie sie butli podczas ladowania ze sprezarki mozna porownywac z grzaniem sie podczas przetaczania) brzmi:

"Wnioski osoby która nie przelewa gazów, nie spręża."

Tak można porównać, dotykając ręką, mierząc temperaturę, lub licząc na białej
karteczce w nieliniowym modelu gazu rzeczywistego.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-06 14:51:20
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"Haw" <hawgroup@gmail.com> wrote in message news:h7rrga$jg6$1inews.gazeta.pl...
poki co CO2 nie lezy w kregu moich zainteresowan.
widzisz z Toba jest taki problem, ze nie rozumiesz o czym rozmawiamy, wiec z uporem maniaka sciagasz dyskuje na swoje tematy. przeczytaj jeszcze raz watek i postaraj sie napisac cos z sensem.

Widzę że nie jestem odosobniony w swojej ocenie Ryszarda...

Data: 2009-09-07 04:03:09
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
"Haw" <hawgroup@gmail.com> wrote in message news:h7rrga$jg6$1inews.gazeta.pl...
> poki co CO2 nie lezy w kregu moich zainteresowan.
> widzisz z Toba jest taki problem, ze nie rozumiesz o czym rozmawiamy, wiec > z uporem maniaka sciagasz dyskuje na swoje tematy. przeczytaj jeszcze raz > watek i postaraj sie napisac cos z sensem.

Widzę że nie jestem odosobniony w swojej ocenie Ryszarda...

Potem raczkiem "Haw" wycofuje się z tez gazowych, temat zna słabo. To jedna z metod erystycznych, ogłosić osąd rozmówcy, bez względu na fakty.
Pikanterii dodaje fakt uprawianego zawodu przez "Haw".

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-08 15:01:14
Autor: Haw
New regulations in Sharm - check dive
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Potem raczkiem "Haw" wycofuje się z tez gazowych, temat zna słabo.
Po wymianie 2 postow z Toba stwierdzilem ze nie przyblizy mnie to do zrozumienia tematu nawet o jote, wiec zaprzestalem wymiany pustych merytorycznie postow.
Nigdy i nigdzie nie napisalem ze jakikolwiek temat znam dobrze. Wiec zadne to odkrycie.

Pikanterii dodaje fakt uprawianego zawodu przez "Haw".
A co ty mozesz na ten temat wiedziec? Czy w tym temacie tez wiesz wiecej ode mnie?!?

pozdrawiam rc


pzd,
Haw.

Data: 2009-09-08 08:35:58
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"Haw" <hawgroup@gmail.com> wrote in message news:h85k2l$fr2$1inews.gazeta.pl...
Pikanterii dodaje fakt uprawianego zawodu przez "Haw".
A co ty mozesz na ten temat wiedziec? Czy w tym temacie tez
wiesz wiecej ode mnie?!?

Żałosne są te jego "dochodzenia" - na detektywa się nie nadaje :-)

Data: 2009-09-03 21:28:01
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco

Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości news:h7mpfr$bj6$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami nadążyć w niuansach :-) Widać kto się czubi ten sie lubi ;-)Ale coś o bankach i prędkości nabijania było. Fakt jest taki że tempo nabijania a właściwie duża prędkość przepływu gazu przez zawory nie jest dla nich korzystna. Coś nawet o prędkościach naddźwiękowych było. Możliwość uszkodzenia grzybka jest brana pod uwagę a w starszych PL. zaworach często dochodziło do zablokowania zaworu przez wyrwanie uszczelnienia z obsady wrzeciona (nie spotkałem się z tym w nowych zaworach innych firm = jakość wykonania i zapewne odpowiednio ukierunkowany przepływ w obrębie grzybka). Także min. z tych przyczyn (nie tylko) zawory butli odkręcamy powoli aż do wyrównania ciśnienia po obu stronach układu redukcji Ist.. Nie jest także zbyt bezpieczne dla mieszanek o większej zawartości tlenu ze względu na możliwość pojawienia się wys. temp i zapłonu. Nie jest korzystne także ze względu na wysoką temp podczas szybkiego sprężania. Z temp można próbować sobie radzić przez schładzanie flaszek i/lub dobijanie do ciśnienia na zimno. Ale to  jest dość mało wydajne rozwiązanie przy przepływach rzędu 2,5 tyś litrów/min możliwych przy niektórych zaworach (typowy zawór ma około połowy tego) Jest także kłopotliwe ze względu na większą ilość manipulacji zaworami i czas potrzebny na ochłodzenie.
 Mam spręzarkę o wydajności obecnie do około 300 l/min (po remontach osiąga rząd 400 l/min) Flaszki przy tych przepływach są naprawdę gorące a spadek ciśnienia po ochłodzeniu to rząd 30 - 40 bar. (dzisiaj  w wodzie miałem o około 30 bar mniej niż po naładowaniu)  Nie mam pojęcia ile czasu ładuje się z podanych tu banków. Ale ja biorąc pod uwagę swoje doświadczenia w dymaniu flaszek ograniczył bym przepływ do około 200 - 300 l/min. na jedną flaszkę. Aby zwiększyć wydajność banku założył bym kilka ujęć z jednego kolektora o odpowiedniej średnicy (prędkość przepływu). Ot zwykły otworek kalibrowany na drodze gazu albo odpowiednio długa  rurka i o odpowiednio małej średnicy (opory przepływu) lub zawór iglicowy o ograniczonym otwarciu. Można to zrobić doświadczalnie lub wyliczyć.
Pozdrawiam Włodek
[..]


Wlodku poprowadz mnie sciezka prawosci jesli bladze, ale:
Nie jest tak ze ze sprezarki bijesz w butle cieply gaz (wykonujesz prace nad gazem - sprezasz - ogrzewa sie; gaz sie rozpreza - on sam wykonuje prace - ochladza sie), a z rampy przetaczasz zwykle po ostygnieciu?

Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia, a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?


A to mnie i moje poglądy zabijasz :-) Muszę dokładniej rozwikłać i policzyć te przemiany,  Ciekawe czy rzeczywiście się rozpędziłem z temperaturami przetłaczania czy jednak coś w tym jest?. Bo wprawdzie sprężarki po stopniach redukcji mają chłodzenie a moja ma je znakomite bo wodne z wymuszonym obiegiem. Powietrze tłoczone jest poprostu zimne, jednak butle się nagrzewają?. Przypuszczam że dlatego ponieważ sprężanie gazu następuje wewnątrz butli. Widzę to tak Wewnątrz wężyka mamy wielkie ciśnienie jednak temp na skutek dobrego schładzania jest niska rzędu temp otoczenia. Gaz sobie leci zimny do flaszki a w następstwie zwiększania ciśnienia w butli czyli sprężania całej masy gazu jego temp rośnie (nie mówimy o tarciu bo gdyby to był znaczny udział we wzroście temp to węże były by cieplutkie a nie są) A więc może masz rację a może jednak nie?

  Jeśli piszesz z obserwowanej praktyki o 1 min i zimnych flaszkach to jednak możesz mieć racje pod warunkiem że Twoje obserwacje są poprawne. Podczas ładowania flaszka nie ma jednorodnej temp w całej swojej objętości, zawór i góra butli jest nieco chłodniejsza niż płaszcz zaś wężyk zasilający jest tak chłodny że przypuszczam iż główny przyrost temp końcówki przyłączeniowej pochodzi od ciepłego zaworu. Natomiast jeśli mówisz o 30 min napełniania to chyba myślisz np. o Gerze. Ja na jedną flaszkę przeznaczam do około 10 min (w tym czasie do 3000 tyś litrów jest we flaszkach) i jest ful. Stąd te gorącą u mnie, nie mylić z przekwitaniem :-) (np. wczoraj 5 butli i zestawów zajęło mi około 40 min tłoczenia).

Stad szacunki jak szybko nalezy przetaczac na podstawie tego jak cieple sa butle przy biciu sa nieuprawnione?


Zabiłeś mnie i teraz nie wiem skoro twierdzisz z praktyki że podczas przelewania z banku do butli nie występuje wzrost temp w zbiorniku napełnianym. :-) Przy najbliższej okazji zrobię eksperyment na twinie zamiast liczenia - będzie praktycznie a to się dla nurków liczy. Zakręcę manifold opróżnię jedną flaszkę a po wyrównaniu temp. pozwolę wyrównać się ciśnieniu z pomiarem temperatury w napełnianej flaszce. Ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu albo w następnym bo teraz tyłek moczę dość intensywnie.

Chyba ze masz sprezarke izotermiczna, wtedy te wszystkie P-xxx demolanta wciaasz nosem na pierwsze sniadanie ;-).


Nie ma takiej sprężarki aby w poszczególnych miejscach nie działała jak prawa fizyki nakazują. Choć da się tak wykombinować aby na wejściu i wyjściu była stała temperatura. Ale chyba nie o takiej sytuacji rozmawiamy ani o odpowiedniej mieszance która nie zmieni temp choćbyś ją zgniatał i rozprężał do woli.
Pozdrawiam Włodek

Pzd,
Haw.

P.S. U Andrzeja w Jastarni przetaczanie do 12l trwa zwykle ok. 1 minuty lub krocej, ale na rampie rzadko kiedy jest 200, czesciej 170 - 180, do tego kilka minut dobijanie do 220 - 240.

Data: 2009-09-04 09:03:01
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco

Użytkownik "Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h7p5vb$7tb$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości news:h7mpfr$bj6$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami

CIACH

Wieczorne spacerki z pieskiem potrafią wiele ułożyć w główce :-) Tym bardziej są skuteczne im bardziej człowiek jest zajechany. Dlatego wieczorkiem po dzisiejszych nurkowanich poprawię błędy toku myślenia o tym co tu napisałem.
Pozdrawiam Włodek

A to mnie i moje poglądy zabijasz :-) Muszę dokładniej rozwikłać i policzyć te przemiany,  Ciekawe czy rzeczywiście się rozpędziłem z temperaturami przetłaczania czy jednak coś w tym jest?. Bo wprawdzie sprężarki po stopniach redukcji mają chłodzenie a moja ma je znakomite bo wodne z wymuszonym obiegiem. Powietrze tłoczone jest poprostu zimne, jednak butle się nagrzewają?. Przypuszczam że dlatego ponieważ sprężanie gazu następuje wewnątrz butli. Widzę to tak Wewnątrz wężyka mamy wielkie ciśnienie jednak temp na skutek dobrego schładzania jest niska rzędu temp otoczenia. Gaz sobie leci zimny do flaszki a w następstwie zwiększania ciśnienia w butli czyli sprężania całej masy gazu jego temp rośnie (nie mówimy o tarciu bo gdyby to był znaczny udział we wzroście temp to węże były by cieplutkie a nie są) A więc może masz rację a może jednak nie?

 Jeśli piszesz z obserwowanej praktyki o 1 min i zimnych flaszkach to jednak możesz mieć racje pod warunkiem że Twoje obserwacje są poprawne. Podczas ładowania flaszka nie ma jednorodnej temp w całej swojej objętości, zawór i góra butli jest nieco chłodniejsza niż płaszcz zaś wężyk zasilający jest tak chłodny że przypuszczam iż główny przyrost temp końcówki przyłączeniowej pochodzi od ciepłego zaworu. Natomiast jeśli mówisz o 30 min napełniania to chyba myślisz np. o Gerze. Ja na jedną flaszkę przeznaczam do około 10 min (w tym czasie do 3000 tyś litrów jest we flaszkach) i jest ful. Stąd te gorącą u mnie, nie mylić z przekwitaniem :-) (np. wczoraj 5 butli i zestawów zajęło mi około 40 min tłoczenia).

Stad szacunki jak szybko nalezy przetaczac na podstawie tego jak cieple sa butle przy biciu sa nieuprawnione?


Zabiłeś mnie i teraz nie wiem skoro twierdzisz z praktyki że podczas przelewania z banku do butli nie występuje wzrost temp w zbiorniku napełnianym. :-) Przy najbliższej okazji zrobię eksperyment na twinie zamiast liczenia - będzie praktycznie a to się dla nurków liczy. Zakręcę manifold opróżnię jedną flaszkę a po wyrównaniu temp. pozwolę wyrównać się ciśnieniu z pomiarem temperatury w napełnianej flaszce. Ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu albo w następnym bo teraz tyłek moczę dość intensywnie.

Chyba ze masz sprezarke izotermiczna, wtedy te wszystkie P-xxx demolanta wciaasz nosem na pierwsze sniadanie ;-).


Nie ma takiej sprężarki aby w poszczególnych miejscach nie działała jak prawa fizyki nakazują. Choć da się tak wykombinować aby na wejściu i wyjściu była stała temperatura. Ale chyba nie o takiej sytuacji rozmawiamy ani o odpowiedniej mieszance która nie zmieni temp choćbyś ją zgniatał i rozprężał do woli.
Pozdrawiam Włodek

Pzd,
Haw.

P.S. U Andrzeja w Jastarni przetaczanie do 12l trwa zwykle ok. 1 minuty lub krocej, ale na rampie rzadko kiedy jest 200, czesciej 170 - 180, do tego kilka minut dobijanie do 220 - 240.



Data: 2009-09-04 08:44:35
Autor: jacekplacek
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

Użytkownik "Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości
news:h7p5vb$7tb$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości > news:h7mpfr$bj6$1inews.gazeta.pl...
>> Włodzimierz Kołacz pisze:
>>> Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami
 Dyskutujemy o tym, że Smok raz w życiu widział bicie flach z rampy: w bazie Andrzeja Sali. Było to dla niego(znaczy Smoka) bicie za szybkie bo flachy się grzały. Chłopak nie ogarnia, że w żadnej chyba bazie, nie bije się wolniej i że flachy w trakcie tego niecnego procederu się grzeją. Nie ogarnia też, że przez to grzanie się flach i związany z tym późniejszy spadek ciśnienia, ładuje się te flachy powyżej 200bar i od ładowacza wiedzy zależy, czy spadnie to do 200 czy do 180bar na ten przykład. Jak Mu rozjaśniłem, że Jego ulubieńcy
(JK, MSC) stosują identyczny proceder, uciekł się do obelg personalnych, co jako psychopacie, należy Mu wybaczyć.


Wieczorne spacerki z pieskiem potrafią wiele ułożyć w główce :-) Tym bardziej są skuteczne im bardziej człowiek jest zajechany. Dlatego wieczorkiem po dzisiejszych nurkowanich poprawię błędy toku myślenia o tym co tu napisałem.
Pozdrawiam Włodek
>
> A to mnie i moje poglądy zabijasz :-) Muszę dokładniej rozwikłać i > policzyć te przemiany,  Ciekawe czy rzeczywiście się rozpędziłem z > temperaturami przetłaczania czy jednak coś w tym jest?. Bo wprawdzie > sprężarki po stopniach redukcji mają chłodzenie a moja ma je znakomite bo > wodne z wymuszonym obiegiem. Powietrze tłoczone jest poprostu zimne, > jednak butle się nagrzewają?. Przypuszczam że dlatego ponieważ sprężanie > gazu następuje wewnątrz butli. Widzę to tak Wewnątrz wężyka mamy wielkie > ciśnienie jednak temp na skutek dobrego schładzania jest niska rzędu temp > otoczenia. Gaz sobie leci zimny do flaszki a w następstwie zwiększania > ciśnienia w butli czyli sprężania całej masy gazu jego temp rośnie (nie > mówimy o tarciu bo gdyby to był znaczny udział we wzroście temp to węże > były by cieplutkie a nie są) A więc może masz rację a może jednak nie?
>
>  Jeśli piszesz z obserwowanej praktyki o 1 min i zimnych flaszkach to > jednak możesz mieć racje pod warunkiem że Twoje obserwacje są poprawne. > Podczas ładowania flaszka nie ma jednorodnej temp w całej swojej > objętości, zawór i góra butli jest nieco chłodniejsza niż płaszcz zaś > wężyk zasilający jest tak chłodny że przypuszczam iż główny przyrost temp > końcówki przyłączeniowej pochodzi od ciepłego zaworu. Natomiast jeśli > mówisz o 30 min napełniania to chyba myślisz np. o Gerze. Ja na jedną > flaszkę przeznaczam do około 10 min (w tym czasie do 3000 tyś litrów jest > we flaszkach) i jest ful. Stąd te gorącą u mnie, nie mylić z
przekwitaniem
> :-) (np. wczoraj 5 butli i zestawów zajęło mi około 40 min tłoczenia).
>
>> Stad szacunki jak szybko nalezy przetaczac na podstawie tego jak cieple >> sa butle przy biciu sa nieuprawnione?
>>
>
> Zabiłeś mnie i teraz nie wiem skoro twierdzisz z praktyki że podczas > przelewania z banku do butli nie występuje wzrost temp w zbiorniku > napełnianym. :-) Przy najbliższej okazji zrobię eksperyment na twinie > zamiast liczenia - będzie praktycznie a to się dla nurków liczy. Zakręcę > manifold opróżnię jedną flaszkę a po wyrównaniu temp. pozwolę wyrównać
się
> ciśnieniu z pomiarem temperatury w napełnianej flaszce. Ale chyba dopiero > w przyszłym tygodniu albo w następnym bo teraz tyłek moczę dość > intensywnie.
>
>> Chyba ze masz sprezarke izotermiczna, wtedy te wszystkie P-xxx demolanta >> wciaasz nosem na pierwsze sniadanie ;-).
>>
>
> Nie ma takiej sprężarki aby w poszczególnych miejscach nie działała jak > prawa fizyki nakazują. Choć da się tak wykombinować aby na wejściu i > wyjściu była stała temperatura. Ale chyba nie o takiej sytuacji
rozmawiamy
> ani o odpowiedniej mieszance która nie zmieni temp choćbyś ją zgniatał i > rozprężał do woli.
> Pozdrawiam Włodek
>
>> Pzd,
>> Haw.
>>
>> P.S. U Andrzeja w Jastarni przetaczanie do 12l trwa zwykle ok. 1 minuty >> lub krocej, ale na rampie rzadko kiedy jest 200, czesciej 170 - 180, do >> tego kilka minut dobijanie do 220 - 240.
>
>


--


Data: 2009-09-04 09:02:02
Autor: Pszemol
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
" jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> wrote in message news:h7qk1j$et3$1inews.gazeta.pl...
Dyskutujemy o tym, że Smok raz w życiu widział bicie flach z rampy: w bazie
Andrzeja Sali. Było to dla niego(znaczy Smoka) bicie za szybkie bo flachy się
grzały. Chłopak nie ogarnia, że w żadnej chyba bazie, nie bije się wolniej i
że flachy w trakcie tego niecnego procederu się grzeją. Nie ogarnia też, że
przez to grzanie się flach i związany z tym późniejszy spadek ciśnienia,
ładuje się te flachy powyżej 200bar i od ładowacza wiedzy zależy, czy spadnie
to do 200 czy do 180bar na ten przykład. Jak Mu rozjaśniłem, że Jego ulubieńcy
(JK, MSC) stosują identyczny proceder, uciekł się do obelg personalnych, co
jako psychopacie, należy Mu wybaczyć.

Muszę to potwierdzić - nie to, że jest psychopatą bo nie mam kwalifikacji
aby to profesjonalnie ocenić :-) ale to że tak wszędzie nabijają butle...

Świeżonabite butle są wyraźnie ciepłe w bazie w Kankakee koło Chicago.

Widziałem też zdjęcia z jakiejś bazy na Hawajach, gdzie nabijane butle leżą
sobie w betonowym korycie z zimną wodą, nie wiem na ile to pomaga.

Data: 2009-09-04 18:07:44
Autor:
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Dyskutujemy o tym, że Smok raz w życiu widział bicie flach z rampy: w bazie Andrzeja Sali. Było to dla niego(znaczy Smoka) bicie za szybkie bo flachy się grzały. Chłopak nie ogarnia, że w żadnej chyba bazie, nie bije się wolniej i że flachy w trakcie tego niecnego procederu się grzeją. Nie ogarnia też, że przez to grzanie się flach i związany z tym późniejszy spadek ciśnienia, ładuje się te flachy powyżej 200bar i od ładowacza wiedzy zależy, czy spadnie to do 200 czy do 180bar na ten przykład. Jak Mu rozjaśniłem, że Jego ulubieńcy
(JK, MSC) stosują identyczny proceder, uciekł się do obelg personalnych, co jako psychopacie, należy Mu wybaczyć.

"jacekplacek" wiem że jesteś prymitywny, wiem że kłamiesz, próbujesz przebić
swoje guru staraj się. Jako oszczerca jesteś już tak dobry jak : ..., ..., ..., .
 Łatwo mogę wykazać że nie był to jednorazowy kontakt, również to że sam
ładowałem Gerą Andrzeja swój sprzęt. Te zbiorniki magazynu gazów Andrzej ma co
najmniej od 2003r, Gerę przywiózł w 94r. Co mogę powiedzieć o JK i MSC, nie zapierdalają oszczerstw, co jest udziałem
kilku osób z papierami IANTD skupionymi wokół jednego IT.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-04 18:38:48
Autor:
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Chłopak nie ogarnia, że w żadnej chyba bazie, nie bije się wolniej i że flachy w trakcie tego niecnego procederu się grzeją. Nie ogarnia też, że przez to grzanie się flach i związany z tym późniejszy spadek ciśnienia, ładuje się te flachy powyżej 200bar i od ładowacza wiedzy zależy, czy spadnie to do 200 czy do 180bar na ten przykład.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1101616&pid=1101916&MID=%3Ch7p0ne%24k9t%241%40inews.gazeta.pl%3E

Pomyliłeś osoby, przykre. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-07 11:21:02
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco

Użytkownik "Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7p5vb$7tb$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości
news:h7mpfr$bj6$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami

CIACH bo było już
Dopiero teraz mam chwilę aby odpowiedzieć.

(opory
przepływu) lub zawór iglicowy o ograniczonym otwarciu. Można to zrobić
doświadczalnie lub wyliczyć.
Pozdrawiam Włodek
[..]


Wlodku poprowadz mnie sciezka prawosci jesli bladze, ale:
Nie jest tak ze ze sprezarki bijesz w butle cieply gaz (wykonujesz prace
nad gazem - sprezasz - ogrzewa sie; gaz sie rozpreza - on sam wykonuje
prace - ochladza sie), a z rampy przetaczasz zwykle po ostygnieciu?


Nie jest tak. Bo podczas wykonywania pracy nad gazem (tu sprężania) zwiększasz jego energię wewnętrzną. Dlatego niezależnie od tego czy schłodzisz sprężony gaz czy nie to gaz
sprężony ma energię wewnętrzną (ciepły większą zimny ciut mniejszą). A ta odezwie się w chwili rozprężania i rzeczywiście
schłodzi (efekt Jola Thompsona lub wykona pracę mechaniczną ...) Zjawisko JT dotyczy miejsca w którym dochodzi do rozprężania mas gazu czyli blisko ujścia zaworu. Jednak nieco dalej w butli będzie się sprężało od ciśnienia zastanego do iluś bar. Podczas sprężania się gazu w butli, rośnie masa gazu, maleją odległości pomiędzy cząsteczkami a więc rośnie ruch cząsteczek czyli energia kinetyczna. Ta zaś to nic innego jak przyczyna obserwowanego wzrostu temperatury gazu sprężanego w butli.
Temperatura płaszcza butli to obraz energii kinetycznej cząsteczek gazu, która w wyniku oddawania ciepła do otoczenia
zmienia się w energię potencjalną czyli wewnętrzną. Wraz z ochłodzeniem się butli do ciśnienia otoczenia kółko przemian energetycznych się zamknęło do czasu aż otworzymy zawór butli.

Rysiu, dobrze sobie układam, na wieczornym spacerku z pieskiem, zawiłości termodynamiki ?

Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia,
a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z
poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?

Czy tarciem możemy nazwać bezładne odbijanie się cząsteczek o siebie?. W
sprężanym gazie cząsteczki mocno się o siebie odbijają i zapewne ocierają -
stąd rośnie temperatura. Jeśli tak możemy nazwać to co dzieje się w sprężanym gazie to główną przyczyną wzrostu temp w butli
jest właśnie cos co nazwać możemy tarciem.

Niemniej jednak pisząc o wężyku i braku zrostu temp. w wyniku tarcia
myślałem o tarciu gazu o ścianki. Tu wzrost temp zapewne zależy głównie od
prędkości ruchu cząsteczek względem ściany wężyka. To zjawisko odpowiada za uszkodzenia grzybków w
wyniku szybkich (naddźwiękowych) przepływów.


A to mnie i moje poglądy zabijasz :-) Muszę dokładniej rozwikłać i
policzyć te przemiany,  Ciekawe czy rzeczywiście się rozpędziłem z
temperaturami przetłaczania czy jednak coś w tym jest?. Bo wprawdzie
sprężarki po stopniach redukcji mają chłodzenie a moja ma je znakomite bo
wodne z wymuszonym obiegiem. Powietrze tłoczone jest poprostu zimne,
jednak butle się nagrzewają?. Przypuszczam że dlatego ponieważ sprężanie
gazu następuje wewnątrz butli. Widzę to tak Wewnątrz wężyka mamy wielkie
ciśnienie jednak temp na skutek dobrego schładzania jest niska rzędu temp
otoczenia. Gaz sobie leci zimny do flaszki a w następstwie zwiększania
ciśnienia w butli czyli sprężania całej masy gazu jego temp rośnie (nie
mówimy o tarciu bo gdyby to był znaczny udział we wzroście temp to węże
były by cieplutkie a nie są) A więc może masz rację a może jednak nie?

 Jeśli piszesz z obserwowanej praktyki o 1 min i zimnych flaszkach to
jednak możesz mieć racje pod warunkiem że Twoje obserwacje są poprawne.
Podczas ładowania flaszka nie ma jednorodnej temp w całej swojej
objętości, zawór i góra butli jest nieco chłodniejsza niż płaszcz

To także pochodzić może od efekt JT. mającego swój czas w miejscu rozprężania
czyli blisko zaworu. Zaś wężyk zasilający jest zimny i inny nie chce być. Czyli tarcie o wężyk nie ma znaczenia na wzrost temp butli. Dokładnie sprawdzone w trakcie ostatnich kilku zabaw ze sprężarką.

jest tak chłodny że przypuszczam iż główny przyrost temp końcówki
przyłączeniowej pochodzi od ciepłego zaworu. Natomiast jeśli mówisz o 30
min napełniania to chyba myślisz np. o Gerze. Ja na jedną flaszkę
przeznaczam do około 10 min (w tym czasie do 3000 tyś litrów jest we
flaszkach) i jest ful. Stąd te gorącą u mnie, nie mylić z przekwitaniem
:-) (np. wczoraj 5 butli i zestawów zajęło mi około 40 min tłoczenia).

Stad szacunki jak szybko nalezy przetaczac na podstawie tego jak cieple
sa butle przy biciu sa nieuprawnione?


Nie tak. Bo pisałem o szybkości przepływu gazu i ten jest głównym
ograniczeniem w prędkości napełniania z banku. Wzrost temp to pośredni ogranicznik w wydajności banku. Wiadomo że doświadczalnie można zwiększyć ciśnienie na gorąco aby uzyskać odpowiednie ciśnienie końcowe na zimno. Tak tez się najczęściej robi.

Wzrost temp jest pośrednim
wskazaniem na szybkość zachodzenia procesu sprężania w butli


Przy najbliższej okazji zrobię eksperyment na twinie
zamiast liczenia - będzie praktycznie a to się dla nurków liczy. Zakręcę
manifold opróżnię jedną flaszkę a po wyrównaniu temp. pozwolę wyrównać się
ciśnieniu z pomiarem temperatury w napełnianej flaszce. Ale chyba dopiero
w przyszłym tygodniu albo w następnym bo teraz tyłek moczę dość
intensywnie.

WCIĄŻ AKTUALNE i zdam relacje na sekcie z tego eksperymentu. W zasadzie to już wiem że nastąpi wzrost temp bo już kiedyś coś takiego robiłem. Tym niemniej jeszcze raz zrobię.
CIACH
Pozdrawiam Włodek

Pzd,
Haw.

P.S. U Andrzeja w Jastarni przetaczanie do 12l trwa zwykle ok. 1 minuty
lub krocej, ale na rampie rzadko kiedy jest 200, czesciej 170 - 180, do
tego kilka minut dobijanie do 220 - 240.



Data: 2009-09-07 09:43:56
Autor: jacekplacek
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

Przy najbliższej okazji zrobię eksperyment na twinie
> zamiast liczenia - będzie praktycznie a to się dla nurków liczy. Zakręcę
> manifold opróżnię jedną flaszkę a po wyrównaniu temp. pozwolę wyrównać się
> ciśnieniu z pomiarem temperatury w napełnianej flaszce. Ale chyba dopiero
> w przyszłym tygodniu albo w następnym bo teraz tyłek moczę dość
> intensywnie.

WCIĄŻ AKTUALNE i zdam relacje na sekcie z tego eksperymentu. W zasadzie to już wiem że nastąpi wzrost temp bo już kiedyś coś takiego robiłem. Tym niemniej jeszcze raz zrobię.

Skoro Ci się nudzi... A jak nie, to: pusta flaszka się nagrzeje, pełna silnie schłodzi(da się wykorzystać do chłodzenia piwa?). Podobnie manifold: częściowo ciepły, częściowo schłodzony. Sprawdzone na nitroksie, po czyszczeniu tlenowym manifoldu: każde złącze ciekło, prz czym na jednej butli na tyle, że straciłem całą zanim dotarłem na Piechcin. Podobno manifold miał wadę. Dopiero u Piórewicza poprawnie poskładali.

--


Data: 2009-09-07 09:49:11
Autor: jacekplacek
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a): > > Przy najbliższej okazji zrobię eksperyment na twinie
> > zamiast liczenia - będzie praktycznie a to się dla nurków liczy. Zakręcę
> > manifold opróżnię jedną flaszkę a po wyrównaniu temp. pozwolę wyrównać
się
> > ciśnieniu z pomiarem temperatury w napełnianej flaszce. Ale chyba
dopiero
> > w przyszłym tygodniu albo w następnym bo teraz tyłek moczę dość
> > intensywnie.
> > WCIĄŻ AKTUALNE i zdam relacje na sekcie z tego eksperymentu. W zasadzie
to
> już wiem że nastąpi wzrost temp bo już kiedyś coś takiego robiłem. Tym > niemniej jeszcze raz zrobię.

Skoro Ci się nudzi... A jak nie, to: pusta flaszka się nagrzeje, pełna
silnie
schłodzi(da się wykorzystać do chłodzenia piwa?). Podobnie manifold: częściowo ciepły, częściowo schłodzony. Sprawdzone na nitroksie, po czyszczeniu tlenowym manifoldu: każde złącze ciekło, prz czym na jednej
butli
na tyle, że straciłem całą zanim dotarłem na Piechcin. Podobno manifold
miał
wadę. Dopiero u Piórewicza poprawnie poskładali.

Ps. Ciekawe doświadczenie może być, jak zakręcisz manifold, napełnisz jedną butlę: bęcie dość ciepła. Odkręć manifold i macaj co się stanie :D

--


Data: 2009-09-07 12:07:29
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco

Użytkownik " jacekplacek" <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h82kun$9go$1inews.gazeta.pl...
jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

>
> Przy najbliższej okazji zrobię eksperyment na twinie
> > zamiast liczenia - będzie praktycznie a to się dla nurków liczy. > > Zakręcę
> > manifold opróżnię jedną flaszkę a po wyrównaniu temp. pozwolę > > wyrównać
się
> > ciśnieniu z pomiarem temperatury w napełnianej flaszce. Ale chyba
dopiero
> > w przyszłym tygodniu albo w następnym bo teraz tyłek moczę dość
> > intensywnie.
>
> WCIĄŻ AKTUALNE i zdam relacje na sekcie z tego eksperymentu. W zasadzie
to
> już wiem że nastąpi wzrost temp bo już kiedyś coś takiego robiłem. Tym
> niemniej jeszcze raz zrobię.

Skoro Ci się nudzi... A jak nie, to: pusta flaszka się nagrzeje, pełna
silnie
schłodzi(da się wykorzystać do chłodzenia piwa?). Podobnie manifold:
częściowo ciepły, częściowo schłodzony. Sprawdzone na nitroksie, po
czyszczeniu tlenowym manifoldu: każde złącze ciekło, prz czym na jednej
butli
na tyle, że straciłem całą zanim dotarłem na Piechcin. Podobno manifold
miał
wadę. Dopiero u Piórewicza poprawnie poskładali.

Ps. Ciekawe doświadczenie może być, jak zakręcisz manifold, napełnisz jedną
butlę: bęcie dość ciepła. Odkręć manifold i macaj co się stanie :D

Ok. pomacam manifold w którym miejscu będzie jaka temp. Mam zamiar zaizolować butle pustą i podłączyć termometr aby sprawdzić wzrost temp. Spadek temp. oczywiście będzie w butli opróżnianej i tego nie mam zamiaru sprawdzać Ale może warto? Bo być może spadek temp w butli jednej będzie równał się przyrostowi w drugiej (zasada zachowania energii)
Pozdrawiam Włodek
Pozdrawiam Włodek


--

Data: 2009-09-07 18:28:38
Autor:
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Skoro Ci się nudzi... A jak nie, to: pusta flaszka się nagrzeje, pełna silnie schłodzi(da się wykorzystać do chłodzenia piwa?). Podobnie manifold: częściowo ciepły, częściowo schłodzony. Sprawdzone na nitroksie, po czyszczeniu tlenowym manifoldu:

Epokowe odkrycie na które na pewno nie mogli wpaść użytkownicy Morsów, dopiero
stało się możliwe do realizacji w dobie twinsetów. (jaja)

 każde złącze ciekło, prz czym na jednej butli na tyle, że straciłem całą zanim dotarłem na Piechcin. Podobno manifold miał wadę. Dopiero u Piórewicza poprawnie poskładali.

"Podobno manifold miał wadę." Wypowiedź eksperta (jaja)

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-08 15:34:08
Autor: Haw
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Włodzimierz Kołacz pisze:
Użytkownik "Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7p5vb$7tb$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości
news:h7mpfr$bj6$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami

CIACH bo było już
Dopiero teraz mam chwilę aby odpowiedzieć.

(opory
przepływu) lub zawór iglicowy o ograniczonym otwarciu. Można to zrobić
doświadczalnie lub wyliczyć.
Pozdrawiam Włodek
[..]


Wlodku poprowadz mnie sciezka prawosci jesli bladze, ale:
Nie jest tak ze ze sprezarki bijesz w butle cieply gaz (wykonujesz prace
nad gazem - sprezasz - ogrzewa sie; gaz sie rozpreza - on sam wykonuje
prace - ochladza sie), a z rampy przetaczasz zwykle po ostygnieciu?


Nie jest tak. Bo podczas wykonywania pracy nad gazem (tu sprężania) zwiększasz jego energię wewnętrzną. Dlatego niezależnie od tego czy schłodzisz sprężony gaz czy nie to gaz
sprężony ma energię wewnętrzną (ciepły większą zimny ciut mniejszą). A ta odezwie się w chwili rozprężania i rzeczywiście
schłodzi (efekt Jola Thompsona lub wykona pracę mechaniczną ...) Zjawisko JT dotyczy miejsca w którym dochodzi do rozprężania mas gazu czyli blisko ujścia zaworu. Jednak nieco dalej w butli będzie się sprężało od ciśnienia zastanego do iluś bar. Podczas sprężania się gazu w butli, rośnie masa gazu, maleją odległości pomiędzy cząsteczkami a więc rośnie ruch cząsteczek czyli energia kinetyczna. Ta zaś to nic innego jak przyczyna obserwowanego wzrostu temperatury gazu sprężanego w butli.
Temperatura płaszcza butli to obraz energii kinetycznej cząsteczek gazu, która w wyniku oddawania ciepła do otoczenia
zmienia się w energię potencjalną czyli wewnętrzną. Wraz z ochłodzeniem się butli do ciśnienia otoczenia kółko przemian energetycznych się zamknęło do czasu aż otworzymy zawór butli.

Rysiu, dobrze sobie układam, na wieczornym spacerku z pieskiem, zawiłości termodynamiki ?

Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia,
a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z
poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?

Czy tarciem możemy nazwać bezładne odbijanie się cząsteczek o siebie?. W
sprężanym gazie cząsteczki mocno się o siebie odbijają i zapewne ocierają -
stąd rośnie temperatura.
Nie, tzn. obijaja sie, ale temp. od tego nie wzrosnie. Inaczej temp. w izolowanym ukladzie o temp. poczatkowej > 0 K roslaby do nieskonczonosci. Jak sam wczesniej napisales temp. jest statystycznym wynikiem energii kinetycznej poszczegolnych czastek.

Jeśli tak możemy nazwać to co dzieje się w
sprężanym gazie to główną przyczyną wzrostu temp w butli
jest właśnie cos co nazwać możemy tarciem.

Niemniej jednak pisząc o wężyku i braku zrostu temp. w wyniku tarcia
myślałem o tarciu gazu o ścianki. Tu wzrost temp zapewne zależy głównie od
prędkości ruchu cząsteczek względem ściany wężyka. To zjawisko odpowiada za uszkodzenia grzybków w
wyniku szybkich (naddźwiękowych) przepływów.
tu pelna zgoda.
[..]

WCIĄŻ AKTUALNE i zdam relacje na sekcie z tego eksperymentu. W zasadzie to już wiem że nastąpi wzrost temp bo już kiedyś coś takiego robiłem. Tym niemniej jeszcze raz zrobię.
jak bede w jastarni tez sprawdze ze stoperem w reku ile trwa przetaczanie i jak ciepla (niestety bedzie to moje sugestywne odczucie) jest po nim butla.

CIACH
Pozdrawiam Włodek
Pzd,
Haw.

P.S. U Andrzeja w Jastarni przetaczanie do 12l trwa zwykle ok. 1 minuty
lub krocej, ale na rampie rzadko kiedy jest 200, czesciej 170 - 180, do
tego kilka minut dobijanie do 220 - 240.





pzd,
Haw.

Data: 2009-09-08 19:43:10
Autor:
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
> Potem raczkiem "Haw" wycofuje się z tez gazowych, temat zna słabo. Po wymianie 2 postow z Toba stwierdzilem ze nie przyblizy mnie to do zrozumienia tematu nawet o jote, wiec zaprzestalem wymiany pustych merytorycznie postow.

Gdyby to była prawda nie było by tego wpisu.
W tematach gazowych udzielałem podpowiedzi efekt JT, wynikający z własności
gazów dobrze opisywany współczynnikiem ściśliwości. Co daje się policzyć przy
pomocy wartości zredukowanych temperatury i ciśnienia dla mieszanin wartości
pseudo zredukowanych. Jeszcze rozumiesz czy już nie ?

Nigdy i nigdzie nie napisalem ze jakikolwiek temat znam dobrze. Wiec zadne to odkrycie.

Skromność i oceny bez podstaw w parze nie chadzają.
 
> Pikanterii dodaje fakt uprawianego zawodu przez "Haw".
A co ty mozesz na ten temat wiedziec? Czy w tym temacie tez wiesz wiecej ode mnie?!?

Istnieje taka możliwość, czysto hipotetyczne także.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-10 19:02:37
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco

Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości news:h85m0d$251$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
Użytkownik "Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7p5vb$7tb$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości
news:h7mpfr$bj6$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami

CIACH bo było już
Dopiero teraz mam chwilę aby odpowiedzieć.

(opory
przepływu) lub zawór iglicowy o ograniczonym otwarciu. Można to zrobić
doświadczalnie lub wyliczyć.
Pozdrawiam Włodek
[..]


Wlodku poprowadz mnie sciezka prawosci jesli bladze, ale:
Nie jest tak ze ze sprezarki bijesz w butle cieply gaz (wykonujesz prace
nad gazem - sprezasz - ogrzewa sie; gaz sie rozpreza - on sam wykonuje
prace - ochladza sie), a z rampy przetaczasz zwykle po ostygnieciu?


Nie jest tak. Bo podczas wykonywania pracy nad gazem (tu sprężania) zwiększasz jego energię wewnętrzną. Dlatego niezależnie od tego czy schłodzisz sprężony gaz czy nie to gaz
sprężony ma energię wewnętrzną (ciepły większą zimny ciut mniejszą). A ta odezwie się w chwili rozprężania i rzeczywiście
schłodzi (efekt Jola Thompsona lub wykona pracę mechaniczną ...) Zjawisko JT dotyczy miejsca w którym dochodzi do rozprężania mas gazu czyli blisko ujścia zaworu. Jednak nieco dalej w butli będzie się sprężało od ciśnienia zastanego do iluś bar. Podczas sprężania się gazu w butli, rośnie masa gazu, maleją odległości pomiędzy cząsteczkami a więc rośnie ruch cząsteczek czyli energia kinetyczna. Ta zaś to nic innego jak przyczyna obserwowanego wzrostu temperatury gazu sprężanego w butli.
Temperatura płaszcza butli to obraz energii kinetycznej cząsteczek gazu, która w wyniku oddawania ciepła do otoczenia
zmienia się w energię potencjalną czyli wewnętrzną. Wraz z ochłodzeniem się butli do ciśnienia otoczenia kółko przemian energetycznych się zamknęło do czasu aż otworzymy zawór butli.

Rysiu, dobrze sobie układam, na wieczornym spacerku z pieskiem, zawiłości termodynamiki ?

Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia,
a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z
poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?

Czy tarciem możemy nazwać bezładne odbijanie się cząsteczek o siebie?. W
sprężanym gazie cząsteczki mocno się o siebie odbijają i zapewne ocierają -
stąd rośnie temperatura.
Nie, tzn. obijaja sie, ale temp. od tego nie wzrosnie. Inaczej temp. w izolowanym ukladzie o temp. poczatkowej > 0 K roslaby do nieskonczonosci. Jak sam wczesniej napisales temp. jest statystycznym wynikiem energii kinetycznej poszczegolnych czastek.
CIACH

pzd,
Haw.

 Ponoć przy 0 K bezładny ruch cząsteczek w materii zanika:-). Zatem sytuacja jest odwrotna. W izolowanym układzie nie ma strat ani zysków energii. Zatem nie ma wzrostu temp do nieskończoności. To nie jest reakcja termojądrowa. Czysto teoretycznie rozważając energia odbijających się cząsteczek gazu musiała by odbywać się bez strat a z zyskiem. Czyli stukasz cząsteczką z siłą 1 kg a w wyniku otrzymujesz siłę np. 1,2 kg. Nie ma takiej możliwości w praktyce. Z tego co wiem aby rosła temperatura materii gazu musi zostać przyłożona energia np. słoneczna czyli drgania elektromagnetyczne mechaniczna z tarcia itd. Aby spadała temp. energia musi gdzieś zostać przejęta np. do otoczenia. Gaz nie jest w stanie podnosić własnej temperatury sam z siebie. Bo za każdym stuknięciem cząsteczek o siebie część energii przekształca się w temperaturę.To nie jest reakcja łańcuchowa rozpadu jądra izotopu.

A robiłeś kiedyś w szkole podstawowej takie doświadczenie z kalorymetrem (taka aluminiowa puszka w której zachodziło mieszanie, chyba wody, korbką z mieszadełkiem a efektem był wzrost temperatury cieczy)

Np. uderzając młotkiem w metal można go rozgrzać do czerwoności. A nie ma w takim działaniu tarcia w rozumieniu takim o jakim wspomniałem Przyłożona jest wyłącznie energia kinetyczna wprawiająca w drgania cząsteczki metalu. Zatem fajnym przykładem są kuchenki mikrofalowe w których grzanie potrawy odbywa się poprzez wprowadzenie w drgania i chyba rezonans cząsteczek jedzenia. Drgający schabowy rozgrzewa się od środka:-). Tak samo jak rozgrzewanie indukcyjne metalu poprzez wprowadzenie w szybko zmienne drgania cząsteczek metalu np. piece indukcyjne do topienia lub hartowania metalu. Nie ma u znaczenia czy jest to mechaniczne wprowadzanie w drgania czy też elekromagnetyczne.
Pozdrawiam Włodek

Data: 2009-09-10 22:06:10
Autor: Haw
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Włodzimierz Kołacz pisze:
[..]

Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia,
a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z
poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?
Czy tarciem możemy nazwać bezładne odbijanie się cząsteczek o siebie?. W
sprężanym gazie cząsteczki mocno się o siebie odbijają i zapewne ocierają -
stąd rośnie temperatura.
Nie, tzn. obijaja sie, ale temp. od tego nie wzrosnie. Inaczej temp. w izolowanym ukladzie o temp. poczatkowej > 0 K roslaby do nieskonczonosci. Jak sam wczesniej napisales temp. jest statystycznym wynikiem energii kinetycznej poszczegolnych czastek.
CIACH

pzd,
Haw.

 Ponoć przy 0 K bezładny ruch cząsteczek w materii zanika:-). Zatem sytuacja jest odwrotna. W izolowanym układzie nie ma strat ani zysków energii. Zatem nie ma wzrostu temp do nieskończoności. To nie jest reakcja termojądrowa. Czysto teoretycznie rozważając energia odbijających się cząsteczek gazu musiała by odbywać się bez strat a z zyskiem. Czyli stukasz cząsteczką z siłą 1 kg a w wyniku otrzymujesz siłę np. 1,2 kg. Nie ma takiej możliwości w praktyce. Z tego co wiem aby rosła temperatura materii gazu musi zostać przyłożona energia np. słoneczna czyli drgania elektromagnetyczne mechaniczna z tarcia itd. Aby spadała temp. energia musi gdzieś zostać przejęta np. do otoczenia. Gaz nie jest w stanie podnosić własnej temperatury sam z siebie. Bo za każdym stuknięciem cząsteczek o siebie część energii przekształca się w temperaturę.To nie jest reakcja łańcuchowa rozpadu jądra izotopu.

A robiłeś kiedyś w szkole podstawowej takie doświadczenie z kalorymetrem (taka aluminiowa puszka w której zachodziło mieszanie, chyba wody, korbką z mieszadełkiem a efektem był wzrost temperatury cieczy)

Np. uderzając młotkiem w metal można go rozgrzać do czerwoności. A nie ma w takim działaniu tarcia w rozumieniu takim o jakim wspomniałem Przyłożona jest wyłącznie energia kinetyczna wprawiająca w drgania cząsteczki metalu. Zatem fajnym przykładem są kuchenki mikrofalowe w których grzanie potrawy odbywa się poprzez wprowadzenie w drgania i chyba rezonans cząsteczek jedzenia. Drgający schabowy rozgrzewa się od środka:-). Tak samo jak rozgrzewanie indukcyjne metalu poprzez wprowadzenie w szybko zmienne drgania cząsteczek metalu np. piece indukcyjne do topienia lub hartowania metalu. Nie ma u znaczenia czy jest to mechaniczne wprowadzanie w drgania czy też elekromagnetyczne.
Pozdrawiam Włodek

Wlodku wszystko to prawda, ale...

"Czy tarciem możemy nazwać bezładne odbijanie się cząsteczek o siebie?. W sprężanym gazie cząsteczki mocno się o siebie odbijają i zapewne ocierają - stąd rośnie temperatura."

To twoj tekst i do niego odnosi sie moja odpowiedz. Teraz widze ze mozna go interpretowac dwojako.
Ja sobie wyobrazilem tak: twierdzisz ze czasteczki sie zderzaja a w trakcie zderzen rosnie temp. one sie zderzaja i zderzaja a ona sobie rosnie :-). Stad moja odpowiedz, a w zasadzie mini eksperyment myslowy.

Mam nadzieje ze zapanowala jasnosc.

Przypomne Ci rowniez, ze jedyne watpliwosci jakie mna targaja w tej dyskusji to te czy z Twojej sprezarki plynie gaz o temp. otoczenia czy wyzszej. Bo jesli wyzszej to dostarczasz wiecej ciepla do flaszki i szacunki dot. przeplywu itd... kolo sie zamyka ;-).

To ze sprezajac w sprezarce gaz ogrzewasz go mimowolnie chyba tlumaczyc nie musze, pytanie czy masz takie extra chlodzenie ktore zdazy odebrac cale cieplo wytworzone procesie sprezania.
Dodam, ze jest to wniosek osoby nie sprezajacej... w Twojej sprezarce ;-)

Pzd,
Haw.

Data: 2009-09-11 12:34:21
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco

Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości news:h8bln6$9s5$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz pisze:
[..]

Oczywiscie przy przetaczaniu tez sie nagrzewa ale tylko na skutek tarcia,
a spreza sie tylko ta minimalna ilosc ktora jest we flaszce z
poprzedniego nura i ktora ma zaniedbywalnie mala mase?
Czy tarciem możemy nazwać bezładne odbijanie się cząsteczek o siebie?. W
sprężanym gazie cząsteczki mocno się o siebie odbijają i zapewne ocierają -
stąd rośnie temperatura.
Nie, tzn. obijaja sie, ale temp. od tego nie wzrosnie. Inaczej temp. w izolowanym ukladzie o temp. poczatkowej > 0 K roslaby do nieskonczonosci. Jak sam wczesniej napisales temp. jest statystycznym wynikiem energii kinetycznej poszczegolnych czastek.
CIACH

pzd,
Haw.

 Ponoć przy 0 K bezładny ruch cząsteczek w materii zanika:-). Zatem sytuacja jest odwrotna. W izolowanym układzie nie ma strat ani zysków energii. Zatem nie ma wzrostu temp do nieskończoności. To nie jest reakcja termojądrowa. Czysto teoretycznie rozważając energia odbijających się cząsteczek gazu musiała by odbywać się bez strat a z zyskiem. Czyli stukasz cząsteczką z siłą 1 kg a w wyniku otrzymujesz siłę np. 1,2 kg. Nie ma takiej możliwości w praktyce. Z tego co wiem aby rosła temperatura materii gazu musi zostać przyłożona energia np. słoneczna czyli drgania elektromagnetyczne mechaniczna z tarcia itd. Aby spadała temp. energia musi gdzieś zostać przejęta np. do otoczenia. Gaz nie jest w stanie podnosić własnej temperatury sam z siebie. Bo za każdym stuknięciem cząsteczek o siebie część energii przekształca się w temperaturę.To nie jest reakcja łańcuchowa rozpadu jądra izotopu.

A robiłeś kiedyś w szkole podstawowej takie doświadczenie z kalorymetrem (taka aluminiowa puszka w której zachodziło mieszanie, chyba wody, korbką z mieszadełkiem a efektem był wzrost temperatury cieczy)

Np. uderzając młotkiem w metal można go rozgrzać do czerwoności. A nie ma w takim działaniu tarcia w rozumieniu takim o jakim wspomniałem Przyłożona jest wyłącznie energia kinetyczna wprawiająca w drgania cząsteczki metalu. Zatem fajnym przykładem są kuchenki mikrofalowe w których grzanie potrawy odbywa się poprzez wprowadzenie w drgania i chyba rezonans cząsteczek jedzenia. Drgający schabowy rozgrzewa się od środka:-). Tak samo jak rozgrzewanie indukcyjne metalu poprzez wprowadzenie w szybko zmienne drgania cząsteczek metalu np. piece indukcyjne do topienia lub hartowania metalu. Nie ma u znaczenia czy jest to mechaniczne wprowadzanie w drgania czy też elekromagnetyczne.
Pozdrawiam Włodek

Wlodku wszystko to prawda, ale...

"Czy tarciem możemy nazwać bezładne odbijanie się cząsteczek o siebie?. W sprężanym gazie cząsteczki mocno się o siebie odbijają i zapewne ocierają - stąd rośnie temperatura."

To twoj tekst i do niego odnosi sie moja odpowiedz. Teraz widze ze mozna go interpretowac dwojako.
Ja sobie wyobrazilem tak: twierdzisz ze czasteczki sie zderzaja a w trakcie zderzen rosnie temp. one sie zderzaja i zderzaja a ona sobie rosnie :-). Stad moja odpowiedz, a w zasadzie mini eksperyment myslowy.

Ok. pokój temu domowi :-)
Ale i tracą energię kinetyczną na rzecz energii cieplnej.

Mam nadzieje ze zapanowala jasnosc.

Przypomne Ci rowniez, ze jedyne watpliwosci jakie mna targaja w tej dyskusji to te czy z Twojej sprezarki plynie gaz o temp. otoczenia czy wyzszej. Bo jesli wyzszej to dostarczasz wiecej ciepla do flaszki i szacunki dot. przeplywu itd... kolo sie zamyka ;-).

Temperatura ze sprężarki jest porównywalna z temp otoczenia. Więc nie jest to źródło ciepła we flaszkach.


To ze sprezajac w sprezarce gaz ogrzewasz go mimowolnie chyba tlumaczyc nie musze, pytanie czy masz takie extra chlodzenie ktore zdazy odebrac cale cieplo wytworzone procesie sprezania.
Dodam, ze jest to wniosek osoby nie sprezajacej... w Twojej sprezarce ;-)

Mam raczej dobre chłodzenie wszystkich stopni sprzęzania. Powiem obrazowo bo to chyba dobrze pokaże ile ciepła tworzy się w trakcie sprężania w sprężarkach. Nagrzewam ciepłem powstałym z napełnienia około 5 butli aż 200 litrów wody w ciągu około 50 minut pracy sprężarki, można się w niej kapać :-) (mam 4 beczki po 200 litrów na chłodzenie lub zakładam chłodnicę cieczy z wentylatorem i obieg jest sprężarka>chłodnica>beczka>sprężarka - starcza na cały dzień tłoczenia)
Pozdrawiam Włodek


Pzd,
Haw.


Data: 2009-09-11 05:10:05
Autor:
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
To ze sprezajac w sprezarce gaz ogrzewasz go mimowolnie chyba tlumaczyc nie musze, pytanie czy masz takie extra chlodzenie ktore zdazy odebrac cale cieplo wytworzone procesie sprezania.
Dodam, ze jest to wniosek osoby nie sprezajacej... w Twojej sprezarce ;-)

Jak napisano sprężarka ta posiada chłodzenie wodne, co oznacza bardzo dobre
chłodzenie sprężanego gazu, lepsze mają systemy z wymrażarką. Pozostaje
sprężanie gazu w butli, ileś ciepła musi się wydzielić jak odbędzie się to w
krótkim czasie to temperatury będą wyższe, jak w dłuższym to niższe.
Jak widać stwierdzenie o wnioskach osoby nie sprężającej i nie przelewającej
gazów było celne.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-10 18:56:57
Autor:
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

Użytkownik "Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h7p5vb$7tb$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Haw" <hawgroup@gmail.com> napisał w wiadomości

>> Wlodku poprowadz mnie sciezka prawosci jesli bladze, ale:
>> Nie jest tak ze ze sprezarki bijesz w butle cieply gaz (wykonujesz prace
>> nad gazem - sprezasz - ogrzewa sie; gaz sie rozpreza - on sam wykonuje
>> prace - ochladza sie), a z rampy przetaczasz zwykle po ostygnieciu?
>>

Nie jest tak. Bo podczas wykonywania pracy nad gazem (tu sprężania) zwiększasz jego energię wewnętrzną. Dlatego niezależnie od tego czy schłodzisz sprężony gaz czy nie to gaz
sprężony ma energię wewnętrzną (ciepły większą zimny ciut mniejszą). A ta odezwie się w chwili rozprężania i rzeczywiście
schłodzi (efekt Jola Thompsona lub wykona pracę mechaniczną ...) Zjawisko JT dotyczy miejsca w którym dochodzi do rozprężania mas gazu czyli blisko ujścia zaworu. Jednak nieco dalej w butli będzie się sprężało od ciśnienia zastanego do iluś bar. Podczas sprężania się gazu w butli, rośnie masa gazu, maleją odległości pomiędzy cząsteczkami a więc rośnie ruch cząsteczek czyli energia kinetyczna. Ta zaś to nic innego jak przyczyna obserwowanego wzrostu temperatury gazu sprężanego w butli.
Temperatura płaszcza butli to obraz energii kinetycznej cząsteczek gazu, która w wyniku oddawania ciepła do otoczenia
zmienia się w energię potencjalną czyli wewnętrzną. Wraz z ochłodzeniem się butli do ciśnienia otoczenia kółko przemian energetycznych się zamknęło do czasu aż otworzymy zawór butli.

Rysiu, dobrze sobie układam, na wieczornym spacerku z pieskiem, zawiłości termodynamiki ?

Występują 2 mechanizmy, pierwszy to sprężanie ze wzrostem ciśnienia i
temperatury bo nie jest to przemiana izotermiczna (bardzo wolna z doskonałym
chłodzeniem), im szybciej tym mniej czasu pozostaje na wymianę cieplną. To
dotyczy modelu gazu doskonałego. W gazie rzeczywistym dochodzi jeszcze zakres
ciśnień i skład gazu. Jeżeli zachodzą duże zmiany współczynnika ściśliwości w
zakresie ciśnień to mamy efekt JT, może być dodatni lub ujemny. Decyduje skład
i zakres ciśnień. Efekt JT to nieliniowość zachowań gazu, potrafi wchodzić
jego więcej lub mniej niż gazu doskonałego. Tlenu wchodzi więcej,  helu wodoru
mniej (znajdują się w obszarze ciśnień wysokich, ze względu na niskie wartości
ciśnień i temperatur zredukowanych).

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-11 14:04:28
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco

Użytkownik <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h8bi5p$hds$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

CIACH
zmienia się w energię potencjalną czyli wewnętrzną. Wraz z ochłodzeniem się
butli do ciśnienia otoczenia kółko przemian energetycznych się zamknęło do
czasu aż otworzymy zawór butli.

Rysiu, dobrze sobie układam, na wieczornym spacerku z pieskiem, zawiłości
termodynamiki ?

Występują 2 mechanizmy, pierwszy to sprężanie ze wzrostem ciśnienia i
temperatury bo nie jest to przemiana izotermiczna (bardzo wolna z doskonałym
chłodzeniem), im szybciej tym mniej czasu pozostaje na wymianę cieplną. To
dotyczy modelu gazu doskonałego.

Tak Clayperon cos tam sobie wymyślił i tak już jest w świecie idealistycznym. W rzeczywistości trochę inaczej się sprawy mają.

 W gazie rzeczywistym dochodzi jeszcze zakres
ciśnień i skład gazu. Jeżeli zachodzą duże zmiany współczynnika ściśliwości w
zakresie ciśnień to mamy efekt JT, może być dodatni lub ujemny. Decyduje skład
i zakres ciśnień. Efekt JT to nieliniowość zachowań gazu, potrafi wchodzić
jego więcej lub mniej niż gazu doskonałego. Tlenu wchodzi więcej,  helu wodoru
mniej (znajdują się w obszarze ciśnień wysokich, ze względu na niskie wartości
ciśnień i temperatur zredukowanych).

Czy nie te same zjawiska odpowiadają także za nieliniowość objętości powietrza wraz z ciśnieniem? Czyli w butli nadymanej mocno np. do 300 at. nie mamy np. 1000 l gazu tylko około 930 litrów pod ciśnieniem 1 ata. Zaś w butli nadymanej do 150 mamy nie 1000 l a 1050 l.
Ja kojarzyłem efekt JT jako ten który odpowiada za temperaturę a nie objętość w zbiorniku zamkniętym. W gazie doskonałym mamy proste pr. Boyle'a.

Pisałem o tym gdy podawałem że nie rozmawiamy o innych mieszaninach które mogą przy sprężaniu się schładzać a przy rozprężaniu grzać Można to wykorzystać do ustawienia mieszaniny o takim składzie aby się nie grzało ani się nie schładzało.
Pozdrawiam Włodek


pozdrawiam rc

--

Data: 2009-09-11 16:04:15
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Użytkownik <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h8bi5p$hds$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

CIACH
zmienia się w energię potencjalną czyli wewnętrzną. Wraz z ochłodzeniem
się
butli do ciśnienia otoczenia kółko przemian energetycznych się zamknęło
do
czasu aż otworzymy zawór butli.

Rysiu, dobrze sobie układam, na wieczornym spacerku z pieskiem, zawiłości
termodynamiki ?

Występują 2 mechanizmy, pierwszy to sprężanie ze wzrostem ciśnienia i
temperatury bo nie jest to przemiana izotermiczna (bardzo wolna z
doskonałym
chłodzeniem), im szybciej tym mniej czasu pozostaje na wymianę cieplną. To
dotyczy modelu gazu doskonałego.

Tak Clayperon cos tam sobie wymyślił i tak już jest w świecie
idealistycznym. W rzeczywistości trochę inaczej się sprawy mają.

 W gazie rzeczywistym dochodzi jeszcze zakres
ciśnień i skład gazu. Jeżeli zachodzą duże zmiany współczynnika
ściśliwości w
zakresie ciśnień to mamy efekt JT, może być dodatni lub ujemny. Decyduje
skład
i zakres ciśnień. Efekt JT to nieliniowość zachowań gazu, potrafi wchodzić
jego więcej lub mniej niż gazu doskonałego. Tlenu wchodzi więcej,  helu
wodoru
mniej (znajdują się w obszarze ciśnień wysokich, ze względu na niskie
wartości
ciśnień i temperatur zredukowanych).

Czy nie te same zjawiska odpowiadają także za nieliniowość objętości
powietrza wraz z ciśnieniem? Czyli w butli nadymanej mocno np. do 300 at.
nie mamy np. 1000 l gazu tylko około 930 litrów pod ciśnieniem 1 ata. Zaś w
butli nadymanej do 150 mamy nie 1000 l a około 1050 l.
Ja kojarzyłem efekt JT głównie jako ten który odpowiada za temperaturę a nie
objętość gazu w zbiorniku zamkniętym. W gazie doskonałym mamy proste pr. Boyle'a.

Pisałem o tym gdy podawałem że nie rozmawiamy o innych mieszaninach które
mogą przy sprężaniu się schładzać a przy rozprężaniu grzać Można to
wykorzystać do ustawienia mieszaniny o takim składzie aby się nie grzało ani
się nie schładzało.
Pozdrawiam Włodek


pozdrawiam rc

-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

Data: 2009-09-11 17:20:35
Autor:
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):
 W gazie rzeczywistym dochodzi jeszcze zakres
> ciśnień i skład gazu. Jeżeli zachodzą duże zmiany współczynnika
> ściśliwości w
> zakresie ciśnień to mamy efekt JT, może być dodatni lub ujemny. Decyduje
> skład
> i zakres ciśnień. Efekt JT to nieliniowość zachowań gazu, potrafi wchodzić
> jego więcej lub mniej niż gazu doskonałego. Tlenu wchodzi więcej,  helu
> wodoru
> mniej (znajdują się w obszarze ciśnień wysokich, ze względu na niskie
> wartości
> ciśnień i temperatur zredukowanych).

Czy nie te same zjawiska odpowiadają także za nieliniowość objętości
powietrza wraz z ciśnieniem? Czyli w butli nadymanej mocno np. do 300 at.
nie mamy np. 1000 l gazu tylko około 930 litrów pod ciśnieniem 1 ata. Zaś w
butli nadymanej do 150 mamy nie 1000 l a około 1050 l.
Ja kojarzyłem efekt JT głównie jako ten który odpowiada za temperaturę a nie
objętość gazu w zbiorniku zamkniętym. W gazie doskonałym mamy proste pr. Boyle'a.

Pisałem o tym gdy podawałem że nie rozmawiamy o innych mieszaninach które
mogą przy sprężaniu się schładzać a przy rozprężaniu grzać Można to
wykorzystać do ustawienia mieszaniny o takim składzie aby się nie grzało ani
się nie schładzało.

Współczynnik ściśliwości to wprost manifestacja oddziaływań
międzycząsteczkowych, kiedy się przyciągają i wchodzi więcej gazu do butli,
kiedy się odpychają mniej.
Tu masz jak to policzyć czy wystąpi, można też jakiej wielkości.
Kabaretem jest to że znakomita większość blenderów nie ma o tym pojęcia.
http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=49&t=273

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-11 20:32:40
Autor: Włodzimierz Kołacz
New - check dive ciepło, ciepło, gorąco

Użytkownik <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h8e0t3$hbd$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

 W gazie rzeczywistym dochodzi jeszcze zakres
> ciśnień i skład gazu. Jeżeli zachodzą duże zmiany współczynnika
> ściśliwości w
> zakresie ciśnień to mamy efekt JT, może być dodatni lub ujemny. > Decyduje
> skład
> i zakres ciśnień. Efekt JT to nieliniowość zachowań gazu, potrafi > wchodzić
> jego więcej lub mniej niż gazu doskonałego. Tlenu wchodzi więcej,  helu
> wodoru
> mniej (znajdują się w obszarze ciśnień wysokich, ze względu na niskie
> wartości
> ciśnień i temperatur zredukowanych).

Czy nie te same zjawiska odpowiadają także za nieliniowość objętości
powietrza wraz z ciśnieniem? Czyli w butli nadymanej mocno np. do 300 at.
nie mamy np. 1000 l gazu tylko około 930 litrów pod ciśnieniem 1 ata. Zaś w
butli nadymanej do 150 mamy nie 1000 l a około 1050 l.
Ja kojarzyłem efekt JT głównie jako ten który odpowiada za temperaturę a nie
objętość gazu w zbiorniku zamkniętym. W gazie doskonałym mamy proste pr.
Boyle'a.

Pisałem o tym gdy podawałem że nie rozmawiamy o innych mieszaninach które
mogą przy sprężaniu się schładzać a przy rozprężaniu grzać Można to
wykorzystać do ustawienia mieszaniny o takim składzie aby się nie grzało ani
się nie schładzało.

Współczynnik ściśliwości to wprost manifestacja oddziaływań
międzycząsteczkowych, kiedy się przyciągają i wchodzi więcej gazu do butli,
kiedy się odpychają mniej.
Tu masz jak to policzyć czy wystąpi, można też jakiej wielkości.
Kabaretem jest to że znakomita większość blenderów nie ma o tym pojęcia.
http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=49&t=273

pozdrawiam rc

Nie jestem blenderem więc chyba dlatego mam orientacje ale muszę przyznać że pobieżną :-) Bo nie jest mi to potrzebne do szczęścia nurkowego.
Pozdrawiam Włodek

Data: 2009-09-03 05:33:04
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ja tam nie bardzo wiem o czym tak zażarcie dyskutujecie. Trudno za Wami nadążyć w niuansach :-) Widać kto się czubi ten sie lubi ;-)Ale coś o bankach i prędkości nabijania było. Fakt jest taki że tempo nabijania a właściwie duża prędkość przepływu gazu przez zawory nie jest dla nich korzystna. Coś nawet o prędkościach naddźwiękowych było. Możliwość uszkodzenia grzybka jest brana pod uwagę a w starszych PL.

Włodek w nowych Faser tych ze zmienionym grzybkiem zaworu, na 200 i 300 też!!!

zaworach często dochodziło do zablokowania zaworu przez wyrwanie uszczelnienia z obsady wrzeciona (nie spotkałem się z tym w nowych zaworach innych firm = jakość wykonania i zapewne odpowiednio ukierunkowany przepływ w obrębie grzybka).

Zawiesiłem zdjęcia Fasera w którym szczeliwo blokuje drożność zaworu w
kierunku ładowania.

 Mam spręzarkę o wydajności obecnie do około 300 l/min (po remontach osiąga rząd 400 l/min) Flaszki przy tych przepływach są naprawdę gorące a spadek ciśnienia po ochłodzeniu to rząd 30 - 40 bar. (dzisiaj  w wodzie miałem o około 30 bar mniej niż po naładowaniu)  Nie mam pojęcia ile czasu ładuje się z podanych tu banków. Ale ja biorąc pod uwagę swoje doświadczenia w dymaniu flaszek ograniczył bym przepływ do około 200 - 300 l/min. na jedną flaszkę. Aby zwiększyć wydajność banku założył bym kilka ujęć z jednego kolektora o odpowiedniej średnicy (prędkość przepływu). Ot zwykły otworek kalibrowany na drodze gazu albo odpowiednio długa  rurka i o odpowiednio małej średnicy (opory przepływu) lub zawór iglicowy o ograniczonym otwarciu. Można to zrobić doświadczalnie lub wyliczyć.

Dlatego posługuję się złączką do przelewania gazów zrobioną z miedzianych
kapilar od tleniaków, spowalnia to przepływ jest czyste tlenowo (wodorowo też).

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-08-26 21:34:03
Autor: Ra
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol pisze:
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73ggu$rkl$1inews.gazeta.pl...
Goście z waterworld mówili, że Egipcjanie ostro wzięli się za sprawdzanie baz
(włącznie z dokumentacją przeprowadzania checkdive'ów), z tego co im bylo
wiadomo zamknięto 21 baz na synaju w tym roku ze wzgledu na różne uchybienia...
o zamykaniu baz wspominał też tutaj niedawno Jan (shardiver.pl)...

A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy bazę?
Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych miejscach?
ja chyba zawsze miałem jak pływałem z lokalnym przewodnikami nie był to może jakiś pełen check dive - chodziło o dobranie balastu + zdjęcie maski i zobaczenie jak sobie radzisz. Jak było nurkowanie  z łodzi to pierwsze nurkowanie było blisko brzegu na płyciźnie ale to chyba nic dziwnego

Data: 2009-08-26 15:00:06
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"Ra" <aa@aa.com> wrote in message news:h73nv7$455$1node1.news.atman.pl...
Pszemol pisze:
<nopainnogain@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h73ggu$rkl$1inews.gazeta.pl...
Goście z waterworld mówili, że Egipcjanie ostro wzięli się za sprawdzanie baz
(włącznie z dokumentacją przeprowadzania checkdive'ów), z tego co im bylo
wiadomo zamknięto 21 baz na synaju w tym roku ze wzgledu na różne uchybienia...
o zamykaniu baz wspominał też tutaj niedawno Jan (shardiver.pl)...

A co ta regulacja ma w swoich założeniach zrobić? Ochronić nurka czy bazę?
Czemu nie wystarcza karta certyfikacji, jak w innych cywilizowanych miejscach?
ja chyba zawsze miałem jak pływałem z lokalnym przewodnikami nie był to może jakiś pełen check dive - chodziło o dobranie balastu + zdjęcie maski i zobaczenie jak sobie radzisz. Jak było nurkowanie  z łodzi to pierwsze nurkowanie było blisko brzegu na płyciźnie ale to chyba nic dziwnego

Niczego takiego nie robią gdy nurkujesz na Florydzie lub Hawajach.
Pokazujesz im plastik i wchodzisz na łódkę. Tu wypełniasz ankietę
już w drodze do miejsca nurkowania gdzie jest co i ile nurkowałeś
i w trakcie rejsu wkładają Cię do odpowiedniej grupy - zwykle są 2-3
grupy o różnych umiejętnościach i każda ma swojego divemastera.

Od 2007 roku nurkowałem kilkadziesiąt razy z łódki i z brzegu i nikt mi
żadnego check-dive nie robił. To musi być jakaś egipska specyfika...

A może wyglądam na starego wyjadacza bo mam zawsze swój
wyświechtany sprzęt i niczego poza ołowiem i butlą nie pożyczam? ;-)

Data: 2009-08-27 08:27:50
Autor: tomek S.
New regulations in Sharm - check dive
Niczego takiego nie robią gdy nurkujesz na Florydzie lub Hawajach.

Zgodnie z Federal Regulations check dive jest niezbędny we wszystich stanach

..

Data: 2009-08-27 07:29:13
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
"tomek S." <tomek69NOSPAM@tervi.com> wrote in message news:h7592c$vnf$1news.onet.pl...
Niczego takiego nie robią gdy nurkujesz na Florydzie lub Hawajach.

Zgodnie z Federal Regulations check dive jest niezbędny we wszystich stanach

No to są niezgodni z tymi regulacjami...
Co to za regulacje? Możesz podać mi jakieś konkrety?
Gdzie taki regulamin jest dostępny? Który paragraf?

Data: 2009-08-27 20:48:51
Autor: Alf/red/
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol pisze:
"tomek S." <tomek69NOSPAM@tervi.com> wrote in message Gdzie taki regulamin jest dostępny? Który paragraf?

tam: NNTP-Posting-Host: 208-pra-8.acn.waw.pl

kolina ostatnio zmienia nicki raz dziennie

--
Alf/red/

Data: 2009-08-27 10:39:03
Autor: 666
New regulations in Sharm - check dive
A u Was mordują piosenkarzy.....
JaC


-- -- -

Zgodnie z Federal Regulations check dive jest niezbędny we wszystich stanach

Data: 2009-09-22 18:59:33
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h98og5$n2b$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h94g3g$ol0$1inews.gazeta.pl...
>> > Po prostu powiedz że tego też nie umiesz, to napiszę po kolei co i jak.
>> >
>> > Umiesz to liczysz, nie umiesz to mówisz to jasno.
>>
>> Nie umiem policzyć czy będzie tam problem wrzenia czy nie będzie.
>>
>> Dlatego właśnie zapytałem Ciebie na jakiej podstawie twierdzisz,
>> że nie będzie problemu wrzenia. Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko
>> dialektycznym pajacem?
>
> Na początek ZH-L 16.
> http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=493

Nie widzę tam nic na temat wrzenia... coś Ci nie wyszło.

> Potem cdn.

Obiecanki...

To przelicz dla głębokości -9m to odpowiada ciśnieniu 0,1 at, przyjmij
nasycenie azotem 0,8 at, parę wodną, CO2 i okienko tlenowe pomiń.
Wychodzi DCS dla np 10 przedziału tkankowego, czy nie ?
Przelicz też 7 wygląda obiecująco.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-23 15:19:29
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9b6ql$b0o$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h98og5$n2b$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h94g3g$ol0$1inews.gazeta.pl...
>> > Po prostu powiedz że tego też nie umiesz, to napiszę po kolei co i >> > jak.
>> >
>> > Umiesz to liczysz, nie umiesz to mówisz to jasno.
>>
>> Nie umiem policzyć czy będzie tam problem wrzenia czy nie będzie.
>>
>> Dlatego właśnie zapytałem Ciebie na jakiej podstawie twierdzisz,
>> że nie będzie problemu wrzenia. Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko
>> dialektycznym pajacem?
>
> Na początek ZH-L 16.
> http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=493

Nie widzę tam nic na temat wrzenia... coś Ci nie wyszło.

> Potem cdn.

Obiecanki...

To przelicz dla głębokości -9m to odpowiada ciśnieniu 0,1 at, przyjmij
nasycenie azotem 0,8 at, parę wodną, CO2 i okienko tlenowe pomiń.
Wychodzi DCS dla np 10 przedziału tkankowego, czy nie ?
Przelicz też 7 wygląda obiecująco.

Sytuacja gdzie wynurzasz się z wody na powietrze NIE JEST
odpowiednikiem sytuacji w której wychodzisz z powietrza
w przestrzeń kosmiczną gdy analizujemy problem wrzenia.
Właśnie dlatego Twoje reguły i równania dla nurków nie mają
tu zastosowania wprost. Kiedy to wreszcie zrozumiesz?

Data: 2009-09-24 17:07:25
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9b6ql$b0o$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h98og5$n2b$1inews.gazeta.pl...
>> > Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> >
>> >> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> >> news:h94g3g$ol0$1inews.gazeta.pl...
>> >> > Po prostu powiedz że tego też nie umiesz, to napiszę po kolei co i >> >> > jak.
>> >> >
>> >> > Umiesz to liczysz, nie umiesz to mówisz to jasno.
>> >>
>> >> Nie umiem policzyć czy będzie tam problem wrzenia czy nie będzie.
>> >>
>> >> Dlatego właśnie zapytałem Ciebie na jakiej podstawie twierdzisz,
>> >> że nie będzie problemu wrzenia. Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko
>> >> dialektycznym pajacem?
>> >
>> > Na początek ZH-L 16.
>> > http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=493
>>
>> Nie widzę tam nic na temat wrzenia... coś Ci nie wyszło.
>>
>> > Potem cdn.
>>
>> Obiecanki...
>
> To przelicz dla głębokości -9m to odpowiada ciśnieniu 0,1 at, przyjmij
> nasycenie azotem 0,8 at, parę wodną, CO2 i okienko tlenowe pomiń.
> Wychodzi DCS dla np 10 przedziału tkankowego, czy nie ?
> Przelicz też 7 wygląda obiecująco.

Sytuacja gdzie wynurzasz się z wody na powietrze NIE JEST
odpowiednikiem sytuacji w której wychodzisz z powietrza
w przestrzeń kosmiczną gdy analizujemy problem wrzenia.
Właśnie dlatego Twoje reguły i równania dla nurków nie mają
tu zastosowania wprost. Kiedy to wreszcie zrozumiesz?

Jest taki byt który nazywa się ciśnienie. W ZH-L16 są podane dane w
jednostkach słupa wody, co łatwo można przeliczyć na inne jednostki ciśnienia. Widzę że nie dajesz sobie rady z policzeniem.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-24 13:28:46
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9g90d$m44$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h9b6ql$b0o$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h98og5$n2b$1inews.gazeta.pl...
>> > Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> >
>> >> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> >> news:h94g3g$ol0$1inews.gazeta.pl...
>> >> > Po prostu powiedz że tego też nie umiesz, to napiszę po kolei co >> >> > i
>> >> > jak.
>> >> >
>> >> > Umiesz to liczysz, nie umiesz to mówisz to jasno.
>> >>
>> >> Nie umiem policzyć czy będzie tam problem wrzenia czy nie będzie.
>> >>
>> >> Dlatego właśnie zapytałem Ciebie na jakiej podstawie twierdzisz,
>> >> że nie będzie problemu wrzenia. Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko
>> >> dialektycznym pajacem?
>> >
>> > Na początek ZH-L 16.
>> > http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=493
>>
>> Nie widzę tam nic na temat wrzenia... coś Ci nie wyszło.
>>
>> > Potem cdn.
>>
>> Obiecanki...
>
> To przelicz dla głębokości -9m to odpowiada ciśnieniu 0,1 at, przyjmij
> nasycenie azotem 0,8 at, parę wodną, CO2 i okienko tlenowe pomiń.
> Wychodzi DCS dla np 10 przedziału tkankowego, czy nie ?
> Przelicz też 7 wygląda obiecująco.

Sytuacja gdzie wynurzasz się z wody na powietrze NIE JEST
odpowiednikiem sytuacji w której wychodzisz z powietrza
w przestrzeń kosmiczną gdy analizujemy problem wrzenia.
Właśnie dlatego Twoje reguły i równania dla nurków nie mają
tu zastosowania wprost. Kiedy to wreszcie zrozumiesz?

Jest taki byt który nazywa się ciśnienie. W ZH-L16 są podane dane w
jednostkach słupa wody, co łatwo można przeliczyć na inne jednostki ciśnienia.
Widzę że nie dajesz sobie rady z policzeniem.

Potrafisz wykazać że nie będzie wrzenia nawet na moment,
zanim się żyły nie naprężą od pary wodnej powstałej w czasie
wrzenia czy nie potrafisz tego wykazać?

Przypominam, że to Ty zostałeś zapytany o to na jakiej
podstawie twierdzisz, że nie będzie problemu wrzenia.

Do tej pory nie widać tu Twoich wyjaśnień...

Więc umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem?

Data: 2009-09-24 19:38:21
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> > To przelicz dla głębokości -9m to odpowiada ciśnieniu 0,1 at, przyjmij
>> > nasycenie azotem 0,8 at, parę wodną, CO2 i okienko tlenowe pomiń.
>> > Wychodzi DCS dla np 10 przedziału tkankowego, czy nie ?
>> > Przelicz też 7 wygląda obiecująco.
>>
>> Sytuacja gdzie wynurzasz się z wody na powietrze NIE JEST
>> odpowiednikiem sytuacji w której wychodzisz z powietrza
>> w przestrzeń kosmiczną gdy analizujemy problem wrzenia.
>> Właśnie dlatego Twoje reguły i równania dla nurków nie mają
>> tu zastosowania wprost. Kiedy to wreszcie zrozumiesz?
>
> Jest taki byt który nazywa się ciśnienie. W ZH-L16 są podane dane w
> jednostkach słupa wody, co łatwo można przeliczyć na inne jednostki > ciśnienia.
> Widzę że nie dajesz sobie rady z policzeniem.

Potrafisz wykazać że nie będzie wrzenia nawet na moment,
zanim się żyły nie naprężą od pary wodnej powstałej w czasie
wrzenia czy nie potrafisz tego wykazać?

Przypominam, że to Ty zostałeś zapytany o to na jakiej
podstawie twierdzisz, że nie będzie problemu wrzenia.

Do tej pory nie widać tu Twoich wyjaśnień...

Więc umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem?

Dlaczego się tak niecierpliwisz ?
Wcześniej masz DCS, jak przeliczysz iloraz ciśnień to jest to eksplozywna
dekompresja. Dodatkowo rozprężenie istniejącej wolnej fazy gazowej. Która
zwiększy swoją objętość w proponowanym przykładzie 10 krotnie.
Nie umiesz przeliczyć ciśnień i policzyć wartości kilkunastu funkcji
liniowych, wstyd.
Musisz poczekać aż będę miał chęć skrobnąć dłuższy wpis.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-24 16:40:21
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9ghrd$1dk$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

>> > To przelicz dla głębokości -9m to odpowiada ciśnieniu 0,1 at, >> > przyjmij
>> > nasycenie azotem 0,8 at, parę wodną, CO2 i okienko tlenowe pomiń.
>> > Wychodzi DCS dla np 10 przedziału tkankowego, czy nie ?
>> > Przelicz też 7 wygląda obiecująco.
>>
>> Sytuacja gdzie wynurzasz się z wody na powietrze NIE JEST
>> odpowiednikiem sytuacji w której wychodzisz z powietrza
>> w przestrzeń kosmiczną gdy analizujemy problem wrzenia.
>> Właśnie dlatego Twoje reguły i równania dla nurków nie mają
>> tu zastosowania wprost. Kiedy to wreszcie zrozumiesz?
>
> Jest taki byt który nazywa się ciśnienie. W ZH-L16 są podane dane w
> jednostkach słupa wody, co łatwo można przeliczyć na inne jednostki
> ciśnienia.
> Widzę że nie dajesz sobie rady z policzeniem.

Potrafisz wykazać że nie będzie wrzenia nawet na moment,
zanim się żyły nie naprężą od pary wodnej powstałej w czasie
wrzenia czy nie potrafisz tego wykazać?

Przypominam, że to Ty zostałeś zapytany o to na jakiej
podstawie twierdzisz, że nie będzie problemu wrzenia.

Do tej pory nie widać tu Twoich wyjaśnień...

Więc umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem?

Dlaczego się tak niecierpliwisz ?

Nie stosuj erystyki - nie niecierpliwię się.

Wcześniej masz DCS,

Wcześniej niż co? Niż wrzenie???
A na jakiej to podstawie tak twierdzisz?
Przy nagłej zmianie ciśnień poniżej progu wrzenia w danej
temperaturze wrzenie jest również nagłe, wręcz natychmiastowe.

jak przeliczysz iloraz ciśnień to jest to eksplozywna
dekompresja. Dodatkowo rozprężenie istniejącej wolnej fazy gazowej. Która
zwiększy swoją objętość w proponowanym przykładzie 10 krotnie.
Nie umiesz przeliczyć ciśnień i policzyć wartości kilkunastu funkcji
liniowych, wstyd.
Musisz poczekać aż będę miał chęć skrobnąć dłuższy wpis.

Ile razy mam podkreślić, że rozmawiamy o WRZENIU a nie
ogólnie o DCS?????

Eksplozywna dekompresja mówisz... i upierasz się wciąż,
że nie będzie problemu wrzenia ani na moment? Dlaczego nie?

Data: 2009-09-25 04:16:13
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a): 
> Wcześniej masz DCS,

Wcześniej niż co? Niż wrzenie???
A na jakiej to podstawie tak twierdzisz?
Przy nagłej zmianie ciśnień poniżej progu wrzenia w danej
temperaturze wrzenie jest również nagłe, wręcz natychmiastowe.

> jak przeliczysz iloraz ciśnień to jest to eksplozywna
> dekompresja. Dodatkowo rozprężenie istniejącej wolnej fazy gazowej. Która
> zwiększy swoją objętość w proponowanym przykładzie 10 krotnie.
> Nie umiesz przeliczyć ciśnień i policzyć wartości kilkunastu funkcji
> liniowych, wstyd.
> Musisz poczekać aż będę miał chęć skrobnąć dłuższy wpis.

Ile razy mam podkreślić, że rozmawiamy o WRZENIU a nie
ogólnie o DCS?????

Eksplozywna dekompresja mówisz... i upierasz się wciąż,
że nie będzie problemu wrzenia ani na moment? Dlaczego nie?

Zamieściłeś wykres temp wrzenia wody w funkcji ciśnienia, nie umiesz nawet z
tego wykresu określić jakie ciśnienia występują, nie umiesz przeliczyć
jednostek ciśnień, żenada.
Gdyby występowało przegrzanie wody to powiedziałbym że występuje krótkotrwałe
wrzenie. Niestety nie ma takiej sytuacji. Jest przesycenie i DCS co
potwierdzają lekarze medycyny lotniczej i nurkowej. To jeszcze poczekasz aż policzę, co jest łatwe, lecz tak ładnie się denerwujesz.

pozdrawiam rc --


Data: 2009-09-25 11:11:28
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9hg6d$t1a$1inews.gazeta.pl...
Gdyby występowało przegrzanie wody to powiedziałbym
że występuje krótkotrwałe wrzenie. Niestety nie ma takiej sytuacji.

Udowodnij że nie ma tutaj takiej sytuacji.
Z czego to wnioskujesz?

Data: 2009-09-25 18:20:48
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9hg6d$t1a$1inews.gazeta.pl...
> Gdyby występowało przegrzanie wody to powiedziałbym
> że występuje krótkotrwałe wrzenie. Niestety nie ma takiej sytuacji.

Udowodnij że nie ma tutaj takiej sytuacji.
Z czego to wnioskujesz?

Czy już Tobie mówiłem że to twoim obowiązkiem jest wykazanie że rozmówca nie
ma racji i poparcie tego dowodem: założenie, teza, dowód.
Pytania do usranej śmierci opanowałeś znakomicie.

Woda nie wrze w temperaturze 38st C pod ciśnieniem 0,07bar, co odpowiada
ciśnieniu 70cm słupa wody. Czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie ?
Skoro człowiek kwalifikowany na pilota szybkiego musi wytrzymywać 4g bez
żadnego treningu.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-25 13:45:29
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9j1m0$7m9$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h9hg6d$t1a$1inews.gazeta.pl...
> Gdyby występowało przegrzanie wody to powiedziałbym
> że występuje krótkotrwałe wrzenie. Niestety nie ma takiej sytuacji.

Udowodnij że nie ma tutaj takiej sytuacji.
Z czego to wnioskujesz?

Czy już Tobie mówiłem że to twoim obowiązkiem jest wykazanie że
rozmówca nie ma racji i poparcie tego dowodem: założenie, teza, dowód.
Pytania do usranej śmierci opanowałeś znakomicie.

Ale ja nie wiem czy masz rację czy nie - nie uzasadniłeś bowiem
swojej wypowiedzi.

Woda nie wrze w temperaturze 38st C pod ciśnieniem 0,07bar, co odpowiada
ciśnieniu 70cm słupa wody. Czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie ?
Skoro człowiek kwalifikowany na pilota szybkiego musi wytrzymywać 4g bez
żadnego treningu.

Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie jest pytaniem
błednym. Pytanie powinno brzmieć - czy ciśnienie poniżej 0,07bar
POJAWI SIĘ W UKŁ KRWIONOŚNYM w dowolnym miejscu choć na chwilę
czy nie pojawi się. Jeśli się pojawi, to krew zacznie wrzeć, jeśli nie pojawi
się, to nie zacznie.

Z wcześniejszych rozmów wiadomo ,że ciśnienie takie może się pojawić,
nie w tętnicach ale w żyłach, a więc krew ŻYLNA jak najbardziej może
wrzeć w takiej sytuacji, jeśli nawet tylko chwilkę to nie można tego pominąć.

c.b.d.u.

Data: 2009-09-26 06:10:02
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> Woda nie wrze w temperaturze 38st C pod ciśnieniem 0,07bar, co odpowiada
> ciśnieniu 70cm słupa wody. Czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie > ?
> Skoro człowiek kwalifikowany na pilota szybkiego musi wytrzymywać 4g bez
> żadnego treningu.

Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie jest pytaniem
błednym. Pytanie powinno brzmieć - czy ciśnienie poniżej 0,07bar
POJAWI SIĘ W UKŁ KRWIONOŚNYM w dowolnym miejscu choć na chwilę
czy nie pojawi się. Jeśli się pojawi, to krew zacznie wrzeć, jeśli nie pojawi
się, to nie zacznie.

Z wcześniejszych rozmów wiadomo ,że ciśnienie takie może się pojawić,
nie w tętnicach ale w żyłach, a więc krew ŻYLNA jak najbardziej może
wrzeć w takiej sytuacji, jeśli nawet tylko chwilkę to nie można tego pominąć.

c.b.d.u.

Jest taki program "Time Warp" tam chłopaki filmują szybką kamerą różne
zjawiska. Między innymi uderzenie gumowym młotkiem w szyjkę butelki po piwie
napełnionej wodą. Kawitacja i udar hydrauliczny powodują odpadnięcie denka.
ALE gdy jest tam piwo nasycone CO2 to mamy ładny gejzer piany. Kawitacja po
uderzeniu powoduje powstanie ognisk odsycania na fazie gaz ciecz. Gaz
przesycony w roztworze znajduje korzystniejszą energetycznie sytuację.
Tkanki mamy przesycone u kosmonauty bez płukania w czystym tlenie, bo spada
pojemność na gaz rozpuszczony (prawo tego na H) i przesycony (dobry opis to
ZH-L16, sprawdzony na dużej populacji nurkujących). Po płukaniu mamy duże
bezpieczeństwo dehermetyzacji ze względu na DCS zostaje UCP.

c.b.d.u.

Wskazałeś miejsca ? Policzyłeś jakie tam panują ciśnienia ?
Policzyłeś że niema tam przesycenia zmieniającego efekt końcowy ?

Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie jest pytaniem
błednym.

Księża co chwilę zpairedalają taki argument że tak nie można pytać.
Zapomniałeś w rozważaniach że krew nie jest w próżni, tylko zamknięta w
układzie krwionośnym. Którego wytrzymałość na poziomie 70 cm słupa wody
zapewnia ciśnienia utrzymujące wodę w temperaturze wrzenia powyżej 38st C,
znajomy miał ciśnienie 222/180 mm Hg, lekarz był zdziwiony że nie miał udaru.
Przelicz jakie to ciśnienia. Mogę to powtórzyć jeszcze wiele razy. Do tej pory nie zaakceptowałeś swojego
błędu i zaniedbania tego elementu problemu wytrzymałości na rozrywanie.
Wcześniej wewnątrz rozpręża się wolna faza gazowa, 10 krotnie zwiększa swoją
objętość.

pozdrawiam rc
ps W cale się nie dziwię że odpowiedzi studentów traktowałeś jako brednie
nawet prostych spraw nie ogarniasz.

--


Data: 2009-09-26 08:49:12
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9kb7q$brs$1inews.gazeta.pl...
Wskazałeś miejsca ? Policzyłeś jakie tam panują ciśnienia ?

Miejsca zostały wskazane przez innych, razem z ciśnieniami.
Nie doczytałeś? Krew w żyłach szyjnych jest pod ciśnieniem
bliskim ZERO!!!!!! a ściany naczyń są w stanie relaksu, bliskie
zapadnięcia pod wpływem ciężaru grawitacyjnego krwi.
To jest miejsce gdzie wokół są miękkie tkanki, wystawienie
więc tego fragmentu ciała na otaczającą próżnię spowoduje
warunki idealne do wrzenia krwi w żyłach. Ile to wrzenie będzie
trwać zanim powstająca para nie napręży żył powyżej ciśnienia
wrzenia i nie wytworzy się równowaga - trzebaby dokładnie
policzyć - ale przedmiotem dyskusji nie było to, czy wrzenie
będzie trwać 1 sekundę czy 12 sekund tylko czy będzie wrzenie
czy go tam nie będzie.

Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie
jest pytaniem błednym.

Księża co chwilę zpairedalają taki argument że tak nie można pytać.

Nie to, że nie można - nie powiedziałem tak! Nie stosuj erystyki!
Jak najbardziej można tak pytać... Ale ma to określone konsekwencje!
Bo sposób w jaki ktoś pyta demaskuje (nie)zrozumienie tematu.

Zapomniałeś w rozważaniach że krew nie jest w próżni, tylko zamknięta w
układzie krwionośnym. Którego wytrzymałość na poziomie 70 cm słupa wody
zapewnia ciśnienia utrzymujące wodę w temperaturze wrzenia powyżej 38st C,
znajomy miał ciśnienie 222/180 mm Hg, lekarz był zdziwiony że nie miał udaru.
Przelicz jakie to ciśnienia.

To oczywiście prawda co piszesz, ale nie piszesz na temat.
Nie rozważamy bowiem tego, czy żyły popękają, tylko czy
w czasie ich naprężania krew będzie wrzeć czy nie będzie.

Mogę to powtórzyć jeszcze wiele razy.

Ale po co, skoro to jest nie na temat???

Do tej pory nie zaakceptowałeś swojego błędu
i zaniedbania tego elementu problemu wytrzymałości na rozrywanie.

Nie omawialiśmy tutaj ani na moment wytrzymałości na rozrywanie.
Zastanawialiśmy się natomiast czy będzie występował problem wrzenia.
Problem wrzenia może wystąpić w chwili, gdy żyły ulegają napięciu
od napięcia zerowego, pełny relaks bliski zapadania się ścian żył do
tych Twoich rozmiarów gdzie będzie naprężony do granic pęknięcia.
Zmiana objętości ukł. krwionośnego spowodowana elastycznością
naczyń daje tu miejsce na warunki fizyczne umożliwiające wrzenie.

Ty uparcie upierasz się, że problemu wrzenia nie będzie bo żyły nie pękną.
Ale nikt nie twierdzi że będą pękać ani nikt się nie zastanawia nad tym
czy krew będzie wrzeć dwie godziny. Istotą wątku jest pytanie czy będzie
tam w ogóle w dowolnym momencie przez dowolny moment w czasie
wrzenie czy nie będzie go. Wytrzymałość żył na rozerwanie nie ma tu
absolutnie nic do rzeczy i powtarzając w kółko to samo kompromitujesz się.

Wcześniej wewnątrz rozpręża się wolna faza gazowa, 10 krotnie zwiększa swoją
objętość.

Wcześniej? Z czego to wynika że wcześniej a wrzenie jest później???
Czy potrafisz to uzasadnić jakimś prawem fizyki, obliczeniami, itp?

ps W cale się nie dziwię że odpowiedzi studentów traktowałeś
jako brednie nawet prostych spraw nie ogarniasz.

Znowu erystyka? Argumenty personalne?

Data: 2009-09-26 14:50:09
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie
>> jest pytaniem błednym.
>
> Księża co chwilę zpairedalają taki argument że tak nie można pytać.

Nie to, że nie można - nie powiedziałem tak! Nie stosuj erystyki!
Jak najbardziej można tak pytać... Ale ma to określone konsekwencje!
Bo sposób w jaki ktoś pyta demaskuje (nie)zrozumienie tematu.

To wytrzymuje ciśnienia powodujące że krew jest utrzymywana pod ciśnieniem
wyższym niż 70 cm słupa wody skoro odległość serce stopy wynosi około 1,5m.
Osoba stojąca na rękach ma ciśnienie krwi w mózgu 1,8 m słupa wody tylko z
powodu działania hydrostatycznej składowej. Jeszcze jeden drobiazg, dla kosmonautów długo przebywających na orbicie
wymyślono spodnie podciśnieniowe. Żeby naczyniom krwionośnym w mózgu dać
wytchnienie. W spodniach obniża się ciśnienie, bo układ krwionośny jest
przepełniony bez składowej grawitacyjnej.  
> Zapomniałeś w rozważaniach że krew nie jest w próżni, tylko zamknięta w
> układzie krwionośnym. Którego wytrzymałość na poziomie 70 cm słupa wody
> zapewnia ciśnienia utrzymujące wodę w temperaturze wrzenia powyżej 38st C,
> znajomy miał ciśnienie 222/180 mm Hg, lekarz był zdziwiony że nie miał > udaru.
> Przelicz jakie to ciśnienia.

To oczywiście prawda co piszesz, ale nie piszesz na temat.
Nie rozważamy bowiem tego, czy żyły popękają, tylko czy
w czasie ich naprężania krew będzie wrzeć czy nie będzie.

Wolna faza gazowa się rozpręża. Dlaczego systematycznie kasujesz ten fragment
fizjologii. Gdzie jest informacja podawałem.
 
> Mogę to powtórzyć jeszcze wiele razy.

Ale po co, skoro to jest nie na temat???

> Do tej pory nie zaakceptowałeś swojego błędu
> i zaniedbania tego elementu problemu wytrzymałości na rozrywanie.

Nie omawialiśmy tutaj ani na moment wytrzymałości na rozrywanie.
Zastanawialiśmy się natomiast czy będzie występował problem wrzenia.
Problem wrzenia może wystąpić w chwili, gdy żyły ulegają napięciu
od napięcia zerowego, pełny relaks bliski zapadania się ścian żył do
tych Twoich rozmiarów gdzie będzie naprężony do granic pęknięcia.
Zmiana objętości ukł. krwionośnego spowodowana elastycznością
naczyń daje tu miejsce na warunki fizyczne umożliwiające wrzenie.

Ty uparcie upierasz się, że problemu wrzenia nie będzie bo żyły nie pękną.
Ale nikt nie twierdzi że będą pękać ani nikt się nie zastanawia nad tym
czy krew będzie wrzeć dwie godziny. Istotą wątku jest pytanie czy będzie
tam w ogóle w dowolnym momencie przez dowolny moment w czasie
wrzenie czy nie będzie go. Wytrzymałość żył na rozerwanie nie ma tu
absolutnie nic do rzeczy i powtarzając w kółko to samo kompromitujesz się.

Medycyna lotnicza obejmująca problematykę lotów kosmicznych nie ma takiej
informacji, dlaczego ignorujesz fakty ???

> Wcześniej wewnątrz rozpręża się wolna faza gazowa, 10 krotnie zwiększa > swoją
> objętość.

Wcześniej? Z czego to wynika że wcześniej a wrzenie jest później???
Czy potrafisz to uzasadnić jakimś prawem fizyki, obliczeniami, itp?

Podawałem o ile wzrośnie objętość wolnej fazy gazowej, wynika to wprost z praw
gazowych, i modelu VPM.
> ps W cale się nie dziwię że odpowiedzi studentów traktowałeś
> jako brednie nawet prostych spraw nie ogarniasz.

Znowu erystyka? Argumenty personalne?

Wpis wyżej pokazuje że nie pamiętasz toku dyskusji i co już padło.
> Wskazałeś miejsca ? Policzyłeś jakie tam panują ciśnienia ?

 - trzebaby dokładnie
policzyć - ale przedmiotem dyskusji nie było to, czy wrzenie
będzie trwać 1 sekundę czy 12 sekund tylko czy będzie wrzenie
czy go tam nie będzie.

Nadal nie policzyłeś !!!
Problemem identyfikowanym jest DCS co pisałem wielokrotnie.

To jest popis erystyczny, nic nie liczysz i znowu nic nie liczysz

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-26 12:45:22
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9l9n1$nao$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

>> Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie
>> jest pytaniem błednym.
>
> Księża co chwilę zpairedalają taki argument że tak nie można pytać.

Nie to, że nie można - nie powiedziałem tak! Nie stosuj erystyki!
Jak najbardziej można tak pytać... Ale ma to określone konsekwencje!
Bo sposób w jaki ktoś pyta demaskuje (nie)zrozumienie tematu.

To wytrzymuje ciśnienia [...]

Piszesz znów nie na temat - nie interesuje nas rozerwanie żył.

> Zapomniałeś w rozważaniach że krew nie jest w próżni, tylko zamknięta w
> układzie krwionośnym. Którego wytrzymałość na poziomie 70 cm słupa wody
> zapewnia ciśnienia utrzymujące wodę w temperaturze wrzenia powyżej 38st > C,
> znajomy miał ciśnienie 222/180 mm Hg, lekarz był zdziwiony że nie miał
> udaru.
> Przelicz jakie to ciśnienia.

To oczywiście prawda co piszesz, ale nie piszesz na temat.
Nie rozważamy bowiem tego, czy żyły popękają, tylko czy
w czasie ich naprężania krew będzie wrzeć czy nie będzie.

Wolna faza gazowa się rozpręża.

A woda jest mokra - oczywiście to prawda, ALE NIE NA TEMAT!
Mówimy o wrzeniu a nie o uwalnianiu rozpuszczonych gazów!

Dlaczego systematycznie kasujesz ten fragment
fizjologii. Gdzie jest informacja podawałem.

Bo jest nie na temat.

Nie omawialiśmy tutaj ani na moment wytrzymałości na rozrywanie.
Zastanawialiśmy się natomiast czy będzie występował problem wrzenia.
Problem wrzenia może wystąpić w chwili, gdy żyły ulegają napięciu
od napięcia zerowego, pełny relaks bliski zapadania się ścian żył do
tych Twoich rozmiarów gdzie będzie naprężony do granic pęknięcia.
Zmiana objętości ukł. krwionośnego spowodowana elastycznością
naczyń daje tu miejsce na warunki fizyczne umożliwiające wrzenie.

Ty uparcie upierasz się, że problemu wrzenia nie będzie bo żyły nie pękną.
Ale nikt nie twierdzi że będą pękać ani nikt się nie zastanawia nad tym
czy krew będzie wrzeć dwie godziny. Istotą wątku jest pytanie czy będzie
tam w ogóle w dowolnym momencie przez dowolny moment w czasie
wrzenie czy nie będzie go. Wytrzymałość żył na rozerwanie nie ma tu
absolutnie nic do rzeczy i powtarzając w kółko to samo kompromitujesz się.

Medycyna lotnicza obejmująca problematykę lotów kosmicznych
nie ma takiej informacji, dlaczego ignorujesz fakty ???

Pokaż mi, że wrzenie nie wystąpi ANI NA MOMENT.
Nie pokazuj mi że żyły nie pękną, bo to nie było przedmiotem dyskusji.
Ignoruje wyłącznie te fakty, które nie dotyczą tej konkretnej dyskusji.

> Wcześniej wewnątrz rozpręża się wolna faza gazowa, 10 krotnie zwiększa
> swoją
> objętość.

Wcześniej? Z czego to wynika że wcześniej a wrzenie jest później???
Czy potrafisz to uzasadnić jakimś prawem fizyki, obliczeniami, itp?

Podawałem o ile wzrośnie objętość wolnej fazy gazowej, wynika to wprost z praw
gazowych, i modelu VPM.

Ale NIE PODAWAŁEŚ dlaczego coś ma być wcześniej niż wrzenie.
Czy zjawiska fizyczne czekają jedno na drugie???
Wrzenie ustali sobie z fazą gazową na posiedzeniu, że faza
gazowa rozpręży się wcześniej, a potem nastąpi wrzenie????

Doskonale wiesz co jest przedmiotem dyskusji i o co chodzi
w pytaniach - czemu udajesz że nie rozumiesz i piszesz nie na temat?

> ps W cale się nie dziwię że odpowiedzi studentów traktowałeś
> jako brednie nawet prostych spraw nie ogarniasz.

Znowu erystyka? Argumenty personalne?

Wpis wyżej pokazuje że nie pamiętasz toku dyskusji i co już padło.

Wpis wyżej pokazuje, że używasz argumentów personalnych.

> Wskazałeś miejsca ? Policzyłeś jakie tam panują ciśnienia ?

 - trzebaby dokładnie
policzyć - ale przedmiotem dyskusji nie było to, czy wrzenie
będzie trwać 1 sekundę czy 12 sekund tylko czy będzie wrzenie
czy go tam nie będzie.

Nadal nie policzyłeś !!!
Problemem identyfikowanym jest DCS co pisałem wielokrotnie.

TO TY MASZ WYKAZAĆ ŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU WRZENIA!!!!
Jak do tej pory niczego nie pokazałeś i niczego nie obliczyłeś.

To jest popis erystyczny, nic nie liczysz i znowu nic nie liczysz

Bo to Ty miałeś robić, a zamiast tego robisz popisy erystyczne.

Data: 2009-09-26 18:52:22
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9l9n1$nao$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> >> Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie
>> >> jest pytaniem błednym.
>> >
>> > Księża co chwilę zpairedalają taki argument że tak nie można pytać.
>>
>> Nie to, że nie można - nie powiedziałem tak! Nie stosuj erystyki!
>> Jak najbardziej można tak pytać... Ale ma to określone konsekwencje!
>> Bo sposób w jaki ktoś pyta demaskuje (nie)zrozumienie tematu.
>
> To wytrzymuje ciśnienia [...]

Piszesz znów nie na temat - nie interesuje nas rozerwanie żył.

Nie ma rozerwania żył, nie ma spadku ciśnienia do ciśnienia próżni w układzie
krwionośnym, nie ma wrzenia. Tu można skończyć dyskusję.

pozdrawiam rc









Część dodatkowa, dla czytających odpowiedzi dla Przemola.

>> > Zapomniałeś w rozważaniach że krew nie jest w próżni, tylko zamknięta w
>> > układzie krwionośnym. Którego wytrzymałość na poziomie 70 cm słupa wody
>> > zapewnia ciśnienia utrzymujące wodę w temperaturze wrzenia powyżej 38st >> > C,
>> > znajomy miał ciśnienie 222/180 mm Hg, lekarz był zdziwiony że nie miał
>> > udaru.
>> > Przelicz jakie to ciśnienia.
>>
>> To oczywiście prawda co piszesz, ale nie piszesz na temat.
>> Nie rozważamy bowiem tego, czy żyły popękają, tylko czy
>> w czasie ich naprężania krew będzie wrzeć czy nie będzie.
>
> Wolna faza gazowa się rozpręża.

A woda jest mokra - oczywiście to prawda, ALE NIE NA TEMAT!
Mówimy o wrzeniu a nie o uwalnianiu rozpuszczonych gazów!

W człowieku to nie występuje, bo jak wreszcie zrozumiałeś układ krwionośny nie
pęka.
 
> Dlaczego systematycznie kasujesz ten fragment
> fizjologii. Gdzie jest informacja podawałem.

Bo jest nie na temat.

Księża też kasują nie wygodne wątki, lecz to manipulacja.


>> Nie omawialiśmy tutaj ani na moment wytrzymałości na rozrywanie.
>> Zastanawialiśmy się natomiast czy będzie występował problem wrzenia.
>> Problem wrzenia może wystąpić w chwili, gdy żyły ulegają napięciu
>> od napięcia zerowego, pełny relaks bliski zapadania się ścian żył do
>> tych Twoich rozmiarów gdzie będzie naprężony do granic pęknięcia.
>> Zmiana objętości ukł. krwionośnego spowodowana elastycznością
>> naczyń daje tu miejsce na warunki fizyczne umożliwiające wrzenie.
>>
>> Ty uparcie upierasz się, że problemu wrzenia nie będzie bo żyły nie >> pękną.
>> Ale nikt nie twierdzi że będą pękać ani nikt się nie zastanawia nad tym
>> czy krew będzie wrzeć dwie godziny. Istotą wątku jest pytanie czy będzie
>> tam w ogóle w dowolnym momencie przez dowolny moment w czasie
>> wrzenie czy nie będzie go. Wytrzymałość żył na rozerwanie nie ma tu
>> absolutnie nic do rzeczy i powtarzając w kółko to samo kompromitujesz >> się.
>
> Medycyna lotnicza obejmująca problematykę lotów kosmicznych
> nie ma takiej informacji, dlaczego ignorujesz fakty ???

Pokaż mi, że wrzenie nie wystąpi ANI NA MOMENT.
Nie pokazuj mi że żyły nie pękną, bo to nie było przedmiotem dyskusji.
Ignoruje wyłącznie te fakty, które nie dotyczą tej konkretnej dyskusji.

Nie konkretnej sytuacji, tylko faktu który pokazuje że nie uwzględniłeś
elementu który zmienia znacząco ciśnienie w układzie krwionośnym.
Ponieważ to blamaż to ucinasz ten fragment systematycznie, starasz się
przekierować na filmową wersję wydarzeń, lecz medycyna lotnicza nie potwierdza
takiego stanu. Miałeś dostarczyć materiał że wrze krew, do tej pory tego nie
uczyniłeś.
>> > Wcześniej wewnątrz rozpręża się wolna faza gazowa, 10 krotnie zwiększa
>> > swoją
>> > objętość.
>>
>> Wcześniej? Z czego to wynika że wcześniej a wrzenie jest później???
>> Czy potrafisz to uzasadnić jakimś prawem fizyki, obliczeniami, itp?
>
> Podawałem o ile wzrośnie objętość wolnej fazy gazowej, wynika to wprost z > praw
> gazowych, i modelu VPM.

Ale NIE PODAWAŁEŚ dlaczego coś ma być wcześniej niż wrzenie.
Czy zjawiska fizyczne czekają jedno na drugie???
Wrzenie ustali sobie z fazą gazową na posiedzeniu, że faza
gazowa rozpręży się wcześniej, a potem nastąpi wrzenie????

To dosyć proste, już przy dehermetyzacji w lotach wysokościowych występuje
DCS, co było wielokroć mówione, warto żebyś pamiętał.

Doskonale wiesz co jest przedmiotem dyskusji i o co chodzi
w pytaniach - czemu udajesz że nie rozumiesz i piszesz nie na temat?

Nie dokumentujesz wrzenia, medycyna lotnicza nie mówi nic o takich zjawiskach,
wrzenie to TWÓJ wymysł, którego się trzymasz.
 
>> > ps W cale się nie dziwię że odpowiedzi studentów traktowałeś
>> > jako brednie nawet prostych spraw nie ogarniasz.
>>
>> Znowu erystyka? Argumenty personalne?
>
> Wpis wyżej pokazuje że nie pamiętasz toku dyskusji i co już padło.

Wpis wyżej pokazuje, że używasz argumentów personalnych.

A ty NIE ?
 
>> > Wskazałeś miejsca ? Policzyłeś jakie tam panują ciśnienia ?
>>
>>  - trzebaby dokładnie
>> policzyć - ale przedmiotem dyskusji nie było to, czy wrzenie
>> będzie trwać 1 sekundę czy 12 sekund tylko czy będzie wrzenie
>> czy go tam nie będzie.
>
> Nadal nie policzyłeś !!!
> Problemem identyfikowanym jest DCS co pisałem wielokrotnie.

TO TY MASZ WYKAZAĆ ŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU WRZENIA!!!!
Jak do tej pory niczego nie pokazałeś i niczego nie obliczyłeś.

> To jest popis erystyczny, nic nie liczysz i znowu nic nie liczysz

Bo to Ty miałeś robić, a zamiast tego robisz popisy erystyczne.

Na podsumowanie twój wpis:  "  - trzebaby dokładnie policzyć - "
I liczenia znowu brak, jak zwykle.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-26 15:35:42
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9lnt6$e6p$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h9l9n1$nao$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> >> Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie
>> >> jest pytaniem błednym.
>> >
>> > Księża co chwilę zpairedalają taki argument że tak nie można pytać.
>>
>> Nie to, że nie można - nie powiedziałem tak! Nie stosuj erystyki!
>> Jak najbardziej można tak pytać... Ale ma to określone konsekwencje!
>> Bo sposób w jaki ktoś pyta demaskuje (nie)zrozumienie tematu.
>
> To wytrzymuje ciśnienia [...]

Piszesz znów nie na temat - nie interesuje nas rozerwanie żył.

Nie ma rozerwania żył, nie ma spadku ciśnienia do ciśnienia
próżni w układzie krwionośnym, nie ma wrzenia.

Tu można skończyć dyskusję.

Dyskusję można skończyć, ale konkluzja jest tylko taka,
że nie wykazałeś że nie ma wrzenia - napisałeś że nie ma i chcesz
abyśmy Ci uwierzyli na słowo...

Część dodatkowa, dla czytających odpowiedzi dla Przemola.

>> > Zapomniałeś w rozważaniach że krew nie jest w próżni, tylko >> > zamknięta w
>> > układzie krwionośnym. Którego wytrzymałość na poziomie 70 cm słupa >> > wody
>> > zapewnia ciśnienia utrzymujące wodę w temperaturze wrzenia powyżej >> > 38st
>> > C,
>> > znajomy miał ciśnienie 222/180 mm Hg, lekarz był zdziwiony że nie >> > miał
>> > udaru.
>> > Przelicz jakie to ciśnienia.
>>
>> To oczywiście prawda co piszesz, ale nie piszesz na temat.
>> Nie rozważamy bowiem tego, czy żyły popękają, tylko czy
>> w czasie ich naprężania krew będzie wrzeć czy nie będzie.
>
> Wolna faza gazowa się rozpręża.

A woda jest mokra - oczywiście to prawda, ALE NIE NA TEMAT!
Mówimy o wrzeniu a nie o uwalnianiu rozpuszczonych gazów!

W człowieku to nie występuje, bo jak wreszcie zrozumiałeś układ krwionośny nie
pęka.

Ale nie musi pękać aby doszło do wrzenia!!!!

Skąd u Ciebie błędne przekonanie, że musi pęknąć???

> Dlaczego systematycznie kasujesz ten fragment
> fizjologii. Gdzie jest informacja podawałem.

Bo jest nie na temat.

Księża też kasują nie wygodne wątki, lecz to manipulacja.

Ale ja nie kasuję bo jest niewygodny - nie stosuj erystyki.
Jak kasuję bo jest nie na temat! Nie zastanawiamy się tutaj
nad problemem czy żyły pękną czy nie pękną tylko czy
będzie wrzenie (choć na moment) czy nie będzie.
Na razie nie wykazałeś tego, że nie będzie wrzenia.

>> Nie omawialiśmy tutaj ani na moment wytrzymałości na rozrywanie.
>> Zastanawialiśmy się natomiast czy będzie występował problem wrzenia.
>> Problem wrzenia może wystąpić w chwili, gdy żyły ulegają napięciu
>> od napięcia zerowego, pełny relaks bliski zapadania się ścian żył do
>> tych Twoich rozmiarów gdzie będzie naprężony do granic pęknięcia.
>> Zmiana objętości ukł. krwionośnego spowodowana elastycznością
>> naczyń daje tu miejsce na warunki fizyczne umożliwiające wrzenie.
>>
>> Ty uparcie upierasz się, że problemu wrzenia nie będzie bo żyły nie
>> pękną.
>> Ale nikt nie twierdzi że będą pękać ani nikt się nie zastanawia nad >> tym
>> czy krew będzie wrzeć dwie godziny. Istotą wątku jest pytanie czy >> będzie
>> tam w ogóle w dowolnym momencie przez dowolny moment w czasie
>> wrzenie czy nie będzie go. Wytrzymałość żył na rozerwanie nie ma tu
>> absolutnie nic do rzeczy i powtarzając w kółko to samo kompromitujesz
>> się.
>
> Medycyna lotnicza obejmująca problematykę lotów kosmicznych
> nie ma takiej informacji, dlaczego ignorujesz fakty ???

Pokaż mi, że wrzenie nie wystąpi ANI NA MOMENT.
Nie pokazuj mi że żyły nie pękną, bo to nie było przedmiotem dyskusji.
Ignoruje wyłącznie te fakty, które nie dotyczą tej konkretnej dyskusji.

Nie konkretnej sytuacji, tylko faktu który pokazuje że nie uwzględniłeś
elementu który zmienia znacząco ciśnienie w układzie krwionośnym.

Co to znaczy "zmienia znacząco"? Precyzyjniej się wypowiadaj...

Naczynia są elastyczne jak balon? Są.
Występują miejsca w naczyniach gdzie ciśnienie krwi jest bliskie 0? Występują.
A więc taki elastyczny balon gdzie masz płyn pod zerowym ciśnieniem
wynosisz w próżnie i masz sytuację w której płyn wewnątrz balonu
wrze wykorzystując rozciągliwość elastycznego balonu. Oczywiście
wrzenie ustaje gdy ciśnienie pary powstałej w procesie wrzenia naciągnie
balon tak, że siły go naprężające podniosą ciśnienie wewnątrz układu
powyżej próg wrzenia. I już wiemy, że tak się w końcu stanie w układzie
krwionośnym że wcześniej czy później ciśnienie wewnątrz się ustali
i wrzenie się zakończy. Ale będzie tam wrzało przez chwilę. I o to chodzi.

Ty nie możesz się z tym pogodzić bo oznaczałoby że popełniłes błąd.
A więc smędzisz tu nie na temat, piszesz o wytrzymałości żył na pękanie
i inne takie skądinnąd prawdziwe rzeczy aby maskować sedno sprawy.

Ponieważ to blamaż to ucinasz ten fragment systematycznie, starasz się
przekierować na filmową wersję wydarzeń, lecz medycyna lotnicza
nie potwierdza takiego stanu.

Nikt tu nie mówił o filmowej wersji wydarzeń poza Tobą i Twoją
wyobraźnią.

Miałeś dostarczyć materiał że wrze krew, do tej pory tego nie
uczyniłeś.

Coś Ci się pomyliło. Nie miałem dostarczyć żadnych materiałów.
To Ty miałeś wykazać że nie będzie wrzenia w takiej sytuacji.

>> > Wcześniej wewnątrz rozpręża się wolna faza gazowa, 10 krotnie >> > zwiększa
>> > swoją
>> > objętość.
>>
>> Wcześniej? Z czego to wynika że wcześniej a wrzenie jest później???
>> Czy potrafisz to uzasadnić jakimś prawem fizyki, obliczeniami, itp?
>
> Podawałem o ile wzrośnie objętość wolnej fazy gazowej, wynika to wprost > z
> praw
> gazowych, i modelu VPM.

Ale NIE PODAWAŁEŚ dlaczego coś ma być wcześniej niż wrzenie.
Czy zjawiska fizyczne czekają jedno na drugie???
Wrzenie ustali sobie z fazą gazową na posiedzeniu, że faza
gazowa rozpręży się wcześniej, a potem nastąpi wrzenie????

To dosyć proste, już przy dehermetyzacji w lotach wysokościowych występuje
DCS, co było wielokroć mówione, warto żebyś pamiętał.

Co jest proste??? Co z tego że występują? O czym Ty bredzisz?

Doskonale wiesz co jest przedmiotem dyskusji i o co chodzi
w pytaniach - czemu udajesz że nie rozumiesz i piszesz nie na temat?

Nie dokumentujesz wrzenia, medycyna lotnicza nie mówi nic o takich zjawiskach,
wrzenie to TWÓJ wymysł, którego się trzymasz.

Czy jesteś lekarzem?

>> > ps W cale się nie dziwię że odpowiedzi studentów traktowałeś
>> > jako brednie nawet prostych spraw nie ogarniasz.
>>
>> Znowu erystyka? Argumenty personalne?
>
> Wpis wyżej pokazuje że nie pamiętasz toku dyskusji i co już padło.

Wpis wyżej pokazuje, że używasz argumentów personalnych.

A ty NIE ?

Nie.

>> > Wskazałeś miejsca ? Policzyłeś jakie tam panują ciśnienia ?
>>
>>  - trzebaby dokładnie
>> policzyć - ale przedmiotem dyskusji nie było to, czy wrzenie
>> będzie trwać 1 sekundę czy 12 sekund tylko czy będzie wrzenie
>> czy go tam nie będzie.
>
> Nadal nie policzyłeś !!!
> Problemem identyfikowanym jest DCS co pisałem wielokrotnie.

TO TY MASZ WYKAZAĆ ŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU WRZENIA!!!!
Jak do tej pory niczego nie pokazałeś i niczego nie obliczyłeś.

> To jest popis erystyczny, nic nie liczysz i znowu nic nie liczysz

Bo to Ty miałeś robić, a zamiast tego robisz popisy erystyczne.

Na podsumowanie twój wpis:  "  - trzebaby dokładnie policzyć - "
I liczenia znowu brak, jak zwykle.

TO TY MASZ WYKAZAĆ ŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU WRZENIA!!!!
Jak do tej pory niczego nie pokazałeś i niczego nie obliczyłeś.
Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem?

Data: 2009-09-26 21:33:00
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9lnt6$e6p$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h9l9n1$nao$1inews.gazeta.pl...
>> > Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> >
>> >> >> Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie
>> >> >> jest pytaniem błednym.
>> >> >
>> >> > Księża co chwilę zpairedalają taki argument że tak nie można pytać.
>> >>
>> >> Nie to, że nie można - nie powiedziałem tak! Nie stosuj erystyki!
>> >> Jak najbardziej można tak pytać... Ale ma to określone konsekwencje!
>> >> Bo sposób w jaki ktoś pyta demaskuje (nie)zrozumienie tematu.
>> >
>> > To wytrzymuje ciśnienia [...]
>>
>> Piszesz znów nie na temat - nie interesuje nas rozerwanie żył.
>
> Nie ma rozerwania żył, nie ma spadku ciśnienia do ciśnienia
> próżni w układzie krwionośnym, nie ma wrzenia.
>
> Tu można skończyć dyskusję.

Dyskusję można skończyć, ale konkluzja jest tylko taka,
że nie wykazałeś że nie ma wrzenia - napisałeś że nie ma i chcesz
abyśmy Ci uwierzyli na słowo...

Mam jak pisałem potwierdzenie informacji ze strony lekarza medycyny nurkowej i
lotniczej.

>> > Wpis wyżej pokazuje że nie pamiętasz toku dyskusji i co już padło.
>>
>> Wpis wyżej pokazuje, że używasz argumentów personalnych.
>
> A ty NIE ?

Nie.


> Na podsumowanie twój wpis:  "  - trzebaby dokładnie policzyć - "
> I liczenia znowu brak, jak zwykle.

TO TY MASZ WYKAZAĆ ŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU WRZENIA!!!!
Jak do tej pory niczego nie pokazałeś i niczego nie obliczyłeś.
Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem?

Nie panujesz nad sobą Przemol, piszesz że nie stosujesz argumentów
personalnych (co jest ewidentnym kłamstwem) i chwilę później stosujesz taką
argumentację. Nie kłam nie przystoi człowiekowi z kolebki kulturwy polskiej z KRAKOWA (za
przypadkowy błąd ortograficzny przepraszam).

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-09-26 18:03:07
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9m1ac$h8r$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h9lnt6$e6p$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h9l9n1$nao$1inews.gazeta.pl...
>> > Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> >
>> >> >> Pytanie czy układ krwionośny wytrzymuje takie ciśnienie
>> >> >> jest pytaniem błednym.
>> >> >
>> >> > Księża co chwilę zpairedalają taki argument że tak nie można >> >> > pytać.
>> >>
>> >> Nie to, że nie można - nie powiedziałem tak! Nie stosuj erystyki!
>> >> Jak najbardziej można tak pytać... Ale ma to określone >> >> konsekwencje!
>> >> Bo sposób w jaki ktoś pyta demaskuje (nie)zrozumienie tematu.
>> >
>> > To wytrzymuje ciśnienia [...]
>>
>> Piszesz znów nie na temat - nie interesuje nas rozerwanie żył.
>
> Nie ma rozerwania żył, nie ma spadku ciśnienia do ciśnienia
> próżni w układzie krwionośnym, nie ma wrzenia.
>
> Tu można skończyć dyskusję.

Dyskusję można skończyć, ale konkluzja jest tylko taka,
że nie wykazałeś że nie ma wrzenia - napisałeś że nie ma i chcesz
abyśmy Ci uwierzyli na słowo...

Mam jak pisałem potwierdzenie informacji ze strony lekarza
medycyny nurkowej i lotniczej.

No właśnie o tym mówię-  napisałeś że nie ma i chcesz abyśmy
Ci uwierzyli na słowo, bo opinia ta nie jest niczym argumentowana,
a wręcz argument o wytrzymałości naczyń na rozerwanie jest
wyraźnym sygnałem że autor opinii nie zrozumiał w ogóle pytania...

> Na podsumowanie twój wpis:  "  - trzebaby dokładnie policzyć - "
> I liczenia znowu brak, jak zwykle.

TO TY MASZ WYKAZAĆ ŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU WRZENIA!!!!
Jak do tej pory niczego nie pokazałeś i niczego nie obliczyłeś.
Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem?

Nie panujesz nad sobą Przemol, piszesz że nie stosujesz argumentów
personalnych (co jest ewidentnym kłamstwem) i chwilę później stosujesz
taką argumentację.

Określenie "dialektyczny pajac" padło tu na tej grupie pod moim adresem.
Nie obrażaj się za epitet jakiego sam używasz w stosunku do innych.

Czemu wyciales ten fragment poprzedniej wypowiedzi?

"Naczynia sa elastyczne jak balon? Sa.
Wystepuja miejsca w naczyniach gdzie cisnienie krwi jest bliskie 0? Wystepuja.
A wiec taki elastyczny balon gdzie masz plyn pod zerowym cisnieniem
wynosisz w próznie i masz sytuacje w której plyn wewnatrz balonu
wrze wykorzystujac rozciagliwosc elastycznego balonu. Oczywiscie
wrzenie ustaje gdy cisnienie pary powstalej w procesie wrzenia naciagnie
balon tak, ze sily go naprezajace podniosa cisnienie wewnatrz ukladu
powyzej próg wrzenia. I juz wiemy, ze tak sie w koncu stanie w ukladzie
krwionosnym ze wczesniej czy pózniej cisnienie wewnatrz sie ustali
i wrzenie sie zakonczy. Ale bedzie tam wrzalo przez chwile. I o to chodzi.

Ty nie mozesz sie z tym pogodzic bo oznaczaloby ze popelniles blad.
A wiec smedzisz tu nie na temat, piszesz o wytrzymalosci zyl na pekanie
i inne takie skadinnad prawdziwe rzeczy aby maskowac sedno sprawy."

Niewygodne to bylo? Zbyt demaskujace?

Data: 2009-09-27 06:48:23
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
> Mam jak pisałem potwierdzenie informacji ze strony lekarza
> medycyny nurkowej i lotniczej.

No właśnie o tym mówię-  napisałeś że nie ma i chcesz abyśmy
Ci uwierzyli na słowo, bo opinia ta nie jest niczym argumentowana,
a wręcz argument o wytrzymałości naczyń na rozerwanie jest
wyraźnym sygnałem że autor opinii nie zrozumiał w ogóle pytania...

Masz kontrekspertyzę np tego lekarza który był skłonny do darmowych badań
lekarskich w bazie nad Białym ? potem w "Szalonym Rekinie". Nie posiadasz !!!

>> > Na podsumowanie twój wpis:  "  - trzebaby dokładnie policzyć - "
>> > I liczenia znowu brak, jak zwykle.
>>
>> TO TY MASZ WYKAZAĆ ŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU WRZENIA!!!!
>> Jak do tej pory niczego nie pokazałeś i niczego nie obliczyłeś.
>> Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem?
>
> Nie panujesz nad sobą Przemol, piszesz że nie stosujesz argumentów
> personalnych (co jest ewidentnym kłamstwem) i chwilę później stosujesz
> taką argumentację.

Określenie "dialektyczny pajac" padło tu na tej grupie pod moim adresem.
Nie obrażaj się za epitet jakiego sam używasz w stosunku do innych.

Wiem jakie określenia kieruję w Twoją stronę, lecz ponieważ określiłeś się
jako subtelny taktowny to konfrontacja Twoich wypowiedzi z jednego wpisu
obnaża to kłamstewko.
 
"Naczynia sa elastyczne jak balon? Sa.

Nie są, znasz określenie tętniak ?

Wystepuja miejsca w naczyniach gdzie cisnienie krwi jest bliskie 0? Wystepuja.

Dodatkowo podałem przykład z zastawkami, które generują mikropęcherzyki, które
w środowisku przesyconym powodują powstanie trwałych pęcherzyków gazowych.
DLACZEGO CIĄGLE POMIJASZ TEN FRAGMENT !!!
Pomijasz bo jest bardzo nie wygony.

A wiec taki elastyczny balon gdzie masz plyn pod zerowym cisnieniem
wynosisz w próznie i masz sytuacje w której plyn wewnatrz balonu
wrze wykorzystujac rozciagliwosc elastycznego balonu. Oczywiscie
wrzenie ustaje gdy cisnienie pary powstalej w procesie wrzenia naciagnie
balon tak, ze sily go naprezajace podniosa cisnienie wewnatrz ukladu
powyzej próg wrzenia. I juz wiemy, ze tak sie w koncu stanie w ukladzie
krwionosnym ze wczesniej czy pózniej cisnienie wewnatrz sie ustali
i wrzenie sie zakonczy. Ale bedzie tam wrzalo przez chwile. I o to chodzi.

Układ krwionośny nie jest balonem, wystarcza wytrzymałość 70 cm słupa wody
żeby woda nie mogła wrzeć w temperaturze niższej niż 38 st C. wykres
zamieściłeś lecz nie umiałeś z niego skorzystać. Podczas spadku ciśnienia
rozpręża się również wolna faza gazowa patrz model VPM.
NADAL NIE MASZ WIEDZY O TYM ASPEKCIE FIZJOLOGII !!!

Ty nie mozesz sie z tym pogodzic bo oznaczaloby ze popelniles blad.
A wiec smedzisz tu nie na temat, piszesz o wytrzymalosci zyl na pekanie
i inne takie skadinnad prawdziwe rzeczy aby maskowac sedno sprawy."

Niewygodne to bylo? Zbyt demaskujace?

Przemol popełniasz błąd zaniedbania wytrzymałości naczyń krwionośnych, nie
uwzględniasz wolnej fazy gazowej. Nie umiesz wykazać że krew nie jest przesycona.
Na zakończenie ogłaszasz osąd, niestety policz że nie ma przesycenia. Wtedy
mechanizm wrzenia przy uszkodzonym układzie krwionośnym w którym ciśnienie
spada do ciśnienia otoczenia jest RACJONALNY.
W sytuacji nakreślonej mamy 1 Przesycenie.
Nie umiesz wykazać że nie ma tego zjawiska nawet po podaniu jakimi narzędziami
dojść do wyniku. 2 Rozprężenie wolnej fazy gazowej.
Nie doszkoliłeś się w modelu dekompresji VPM, nawet w polskim tłumaczeniu jest
rozkład wielkości naturalnie występujących mikro pęcherzyków. Które zwiększą
swoją objętość, w tym przykładzie kilkunastokrotnie. 3 Przepełnienie układu krwionośnego z powodu braku grawitacji.
4 Sprawdź czy w badaniach doplerowskich daje się wykryć pęcherzyki, to w
środowisku przesyconym daje wzrost ich wielkości z rozwinięciem DCS.
To mechanizm znany lecz nie Tobie, idź na kurs to podstawy.
Dlatego rozwinięcie DCS występuje już przy dehermetyzacji kabiny pilota
szybkiego na dużych wysokościach. Dlatego jest stosowane oddychanie tlenem w
SR 71 żeby zlikwidować przesycenie.  Pytanie obliczeniowe, mamy organizm we wszystkich przedziałach tkankowych
nasycony do poziomu 8m słupa wody, jaki będzie stan nasycenia/przesycenia dla
ciśnienia 1m słupa wody na podstawie ZH-L16.

Zaskocz nasz zgromadzonych przed ekranami i policz, proszę.

Nie spodziewam się odpowiedzi liczbowej, spodziewam się kolejnego bredzenia o
wrzeniu. A życie pokazuje DCS.

pozdrawiam rc  --


Data: 2009-09-27 08:58:09
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9n1rn$91r$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Mam jak pisałem potwierdzenie informacji ze strony lekarza
> medycyny nurkowej i lotniczej.

No właśnie o tym mówię-  napisałeś że nie ma i chcesz abyśmy
Ci uwierzyli na słowo, bo opinia ta nie jest niczym argumentowana,
a wręcz argument o wytrzymałości naczyń na rozerwanie jest
wyraźnym sygnałem że autor opinii nie zrozumiał w ogóle pytania...

Masz kontrekspertyzę np tego lekarza który był skłonny do darmowych
badań lekarskich w bazie nad Białym ? potem w "Szalonym Rekinie".
Nie posiadasz !!!

A po co mi taka ekspertyza?
Przestań tak kurczowo trzymać się autorytetów...
Zamiast bezmyślnie powtarzać ich opinie sam rusz głową i pomyśl!

>> > Na podsumowanie twój wpis:  "  - trzebaby dokładnie policzyć - "
>> > I liczenia znowu brak, jak zwykle.
>>
>> TO TY MASZ WYKAZAĆ ŻE NIE BĘDZIE PROBLEMU WRZENIA!!!!
>> Jak do tej pory niczego nie pokazałeś i niczego nie obliczyłeś.
>> Umiesz to wyjaśnić czy jesteś tylko dialektycznym pajacem?
>
> Nie panujesz nad sobą Przemol, piszesz że nie stosujesz argumentów
> personalnych (co jest ewidentnym kłamstwem) i chwilę później stosujesz
> taką argumentację.

Określenie "dialektyczny pajac" padło tu na tej grupie pod moim adresem.
Nie obrażaj się za epitet jakiego sam używasz w stosunku do innych.

Wiem jakie określenia kieruję w Twoją stronę, lecz ponieważ określiłeś się
jako subtelny taktowny to konfrontacja Twoich wypowiedzi z jednego wpisu
obnaża to kłamstewko.

Nie ma tu kłamstewek ani kłamstw z mojej strony.
Nigdzie nie twierdziłem że jesteś pajacem - Ty przedstawiłeś kryterium
oceny człowieka jako dialektycznego pajaca gdy coś twierdzi a zapytany
nie umie uzasadnić swojej opinii. Więc pytam się, czy jeśli Ty twierdzisz
że nie ma tam wrzenia a nie umiesz tego sensownie uzasadnić to czy
według własnych kryteriów oceny uważasz się za dialektycznego pajaca.

"Naczynia sa elastyczne jak balon? Sa.

Nie są, znasz określenie tętniak ?

Ależ są elastyczne, są - oczywiście w pewnych granicach.
Inaczej nie mógłbyś wyczuć pulsu bo objętość naczynia nie
zmieniałaby się wraz ze zmianą ciśnienia.

Jeszcze raz nawołuję do samodzielnego myślenia!

Wystepuja miejsca w naczyniach gdzie cisnienie krwi jest bliskie 0?
Wystepuja.

Dodatkowo podałem przykład z zastawkami, które generują mikropęcherzyki, które
w środowisku przesyconym powodują powstanie trwałych pęcherzyków gazowych.
DLACZEGO CIĄGLE POMIJASZ TEN FRAGMENT !!!
Pomijasz bo jest bardzo nie wygony.

Pomijam bo jest nie na temat. Piszemy o wrzeniu.

A wiec taki elastyczny balon gdzie masz plyn pod zerowym cisnieniem
wynosisz w próznie i masz sytuacje w której plyn wewnatrz balonu
wrze wykorzystujac rozciagliwosc elastycznego balonu. Oczywiscie
wrzenie ustaje gdy cisnienie pary powstalej w procesie wrzenia naciagnie
balon tak, ze sily go naprezajace podniosa cisnienie wewnatrz ukladu
powyzej próg wrzenia. I juz wiemy, ze tak sie w koncu stanie w ukladzie
krwionosnym ze wczesniej czy pózniej cisnienie wewnatrz sie ustali
i wrzenie sie zakonczy. Ale bedzie tam wrzalo przez chwile. I o to chodzi.

Układ krwionośny nie jest balonem,

Jesteś w błędzie.

wystarcza wytrzymałość 70 cm słupa wody
żeby woda nie mogła wrzeć w temperaturze niższej niż 38 st C.

Ale zanim te 70cm się ustali możemy mieć do czynienia z wrzeniem!
Właśnie o to chodzi.

Ty nie mozesz sie z tym pogodzic bo oznaczaloby ze popelniles blad.
A wiec smedzisz tu nie na temat, piszesz o wytrzymalosci zyl na pekanie
i inne takie skadinnad prawdziwe rzeczy aby maskowac sedno sprawy."

Niewygodne to bylo? Zbyt demaskujace?

Przemol popełniasz błąd zaniedbania wytrzymałości naczyń krwionośnych,

Absolutnie nie! Nie omawiamy tu problemu rozerwania żył, więc
kwestia wytrzymałości ich na rozrywanie nas nie interesuje.

Zaskocz nasz zgromadzonych przed ekranami i policz, proszę.

Ty nas zaskocz i oblicz co tam chcesz wykazując że nie będzie wrzenia,
ani na moment po wyjściu w próżnię.  Na co czekasz? Zaskocz nas!
Udowodnij że nie jesteś według własnych kryteriów dialektycznym pajacem :-)

spodziewam się kolejnego bredzenia o wrzeniu.

Bo o wrzeniu a nie przesyceniach jest dyskusja? :-)

Data: 2009-09-27 15:03:51
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9n1rn$91r$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> > Mam jak pisałem potwierdzenie informacji ze strony lekarza
>> > medycyny nurkowej i lotniczej.
>>
>> No właśnie o tym mówię-  napisałeś że nie ma i chcesz abyśmy
>> Ci uwierzyli na słowo, bo opinia ta nie jest niczym argumentowana,
>> a wręcz argument o wytrzymałości naczyń na rozerwanie jest
>> wyraźnym sygnałem że autor opinii nie zrozumiał w ogóle pytania...
>
> Masz kontrekspertyzę np tego lekarza który był skłonny do darmowych
> badań lekarskich w bazie nad Białym ? potem w "Szalonym Rekinie".
> Nie posiadasz !!!

A po co mi taka ekspertyza?
Przestań tak kurczowo trzymać się autorytetów...
Zamiast bezmyślnie powtarzać ich opinie sam rusz głową i pomyśl!

Przemol będziesz umiał tyle co oni w jakiejś dyscyplinie, będziesz mógł sobie
pozwalać. Oni dysponują wiedzą z całego świata w tym z ośrodków wojskowych
które nie są zbyt rozmowne. Np informacja o wartości ciśnienia w
wysokociśnieniowym zasilaniu tlenem pilota pochodzi od lekarza który był w
bazie CS i był uczniem tego drugiego. Jak policzysz wielkości przesyceń to będę miał z kim rozmawiać, na razie
jesteś nikim.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-09-27 10:47:46
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9nusn$jl4$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h9n1rn$91r$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> > Mam jak pisałem potwierdzenie informacji ze strony lekarza
>> > medycyny nurkowej i lotniczej.
>>
>> No właśnie o tym mówię-  napisałeś że nie ma i chcesz abyśmy
>> Ci uwierzyli na słowo, bo opinia ta nie jest niczym argumentowana,
>> a wręcz argument o wytrzymałości naczyń na rozerwanie jest
>> wyraźnym sygnałem że autor opinii nie zrozumiał w ogóle pytania...
>
> Masz kontrekspertyzę np tego lekarza który był skłonny do darmowych
> badań lekarskich w bazie nad Białym ? potem w "Szalonym Rekinie".
> Nie posiadasz !!!

A po co mi taka ekspertyza?
Przestań tak kurczowo trzymać się autorytetów...
Zamiast bezmyślnie powtarzać ich opinie sam rusz głową i pomyśl!

Przemol będziesz umiał tyle co oni w jakiejś dyscyplinie, będziesz mógł sobie
pozwalać. Oni dysponują wiedzą z całego świata w tym z ośrodków wojskowych
które nie są zbyt rozmowne. Np informacja o wartości ciśnienia w
wysokociśnieniowym zasilaniu tlenem pilota pochodzi od lekarza który był w
bazie CS i był uczniem tego drugiego.

Ja nie kwestionuję ich wiedzy - ja tylko kwestionuję opinie podane
bez argumentacji. Takie opinie są tylko cenne dla bezmyślnych leszczy
co sami swoim orzeszkiem w mózgu nie umieją nic wymyślić.

Opinia eksperta jest bezwartościowa dla mnie jeśli jest przytoczona
bez argumentacji i bez dosłownego cytatu pytania do eksperta i jego
dosłownej odpowiedzi. Ponieważ to nie z lekarzem rozmawiam tylko
z Tobą, Rysiu, który lekarzem nie jesteś, to zwyczajnie mogłeś źle
zinterpretować to co usłyszałeś albo nie zapytać się prawidłowo.

Jak policzysz wielkości przesyceń to będę miał z kim rozmawiać, na razie
jesteś nikim.

Obaj doskonale wiemy że wrzenie tam będzie w krótkim momencie
po wystawieniu delikwenta na próżnię - obaj też wiemy, że się do tego
nigdy nie przyznasz nawet gdyby Ci ktoś groził odcięciem ręki....
A zatem dalsza dyskusja jest tylko biciem piany i ja sobie odpuszczam.
Mam ciekawsze rzeczy do roboty niż przepychanki erystyczne z Tobą.

Data: 2009-09-27 16:58:32
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9nusn$jl4$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h9n1rn$91r$1inews.gazeta.pl...
>> > Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> >
>> >> > Mam jak pisałem potwierdzenie informacji ze strony lekarza
>> >> > medycyny nurkowej i lotniczej.
>> >>
>> >> No właśnie o tym mówię-  napisałeś że nie ma i chcesz abyśmy
>> >> Ci uwierzyli na słowo, bo opinia ta nie jest niczym argumentowana,
>> >> a wręcz argument o wytrzymałości naczyń na rozerwanie jest
>> >> wyraźnym sygnałem że autor opinii nie zrozumiał w ogóle pytania...
>> >
>> > Masz kontrekspertyzę np tego lekarza który był skłonny do darmowych
>> > badań lekarskich w bazie nad Białym ? potem w "Szalonym Rekinie".
>> > Nie posiadasz !!!
>>
>> A po co mi taka ekspertyza?
>> Przestań tak kurczowo trzymać się autorytetów...
>> Zamiast bezmyślnie powtarzać ich opinie sam rusz głową i pomyśl!
>
> Przemol będziesz umiał tyle co oni w jakiejś dyscyplinie, będziesz mógł > sobie
> pozwalać. Oni dysponują wiedzą z całego świata w tym z ośrodków wojskowych
> które nie są zbyt rozmowne. Np informacja o wartości ciśnienia w
> wysokociśnieniowym zasilaniu tlenem pilota pochodzi od lekarza który był w
> bazie CS i był uczniem tego drugiego.

Ja nie kwestionuję ich wiedzy - ja tylko kwestionuję opinie podane
bez argumentacji. Takie opinie są tylko cenne dla bezmyślnych leszczy
co sami swoim orzeszkiem w mózgu nie umieją nic wymyślić.

Opinia eksperta jest bezwartościowa dla mnie jeśli jest przytoczona
bez argumentacji i bez dosłownego cytatu pytania do eksperta i jego
dosłownej odpowiedzi. Ponieważ to nie z lekarzem rozmawiam tylko
z Tobą, Rysiu, który lekarzem nie jesteś, to zwyczajnie mogłeś źle
zinterpretować to co usłyszałeś albo nie zapytać się prawidłowo.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121328&pid=1121630&MID=%3Ch7u95i%24hl7%241%40inews.gazeta.pl%3E
Mam materiał i konieczność odpowiedniego traktowania strony.
Nie masz nic konkretnego, dlatego stosujesz do znudzenia erystykę.

> Jak policzysz wielkości przesyceń to będę miał z kim rozmawiać, na razie
> jesteś nikim.

Obaj doskonale wiemy że wrzenie tam będzie w krótkim momencie
po wystawieniu delikwenta na próżnię - obaj też wiemy, że się do tego
nigdy nie przyznasz nawet gdyby Ci ktoś groził odcięciem ręki....
A zatem dalsza dyskusja jest tylko biciem piany i ja sobie odpuszczam.
Mam ciekawsze rzeczy do roboty niż przepychanki erystyczne z Tobą.

Powtórzę, Jak policzysz wielkości przesyceń to będę miał z kim rozmawiać, na
razie jesteś nikim.

Wcześniej występują zjawiska o których pisałem. DCS i UCP są problemami, a wykres który zamieściłeś pokazuje że nawet nie
umiesz jego zrozumieć. VPM i ZH-L16 to poza Twoim zakresem.
Co było wiadome dawno, jak zacząłeś się wypowiadać jeszcze o UCP.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-09-27 12:04:38
Autor: Pszemol
New regulations in Sharm - check dive
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9o5jo$ete$1inews.gazeta.pl...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:h9nusn$jl4$1inews.gazeta.pl...
> Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>
>> <demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>> news:h9n1rn$91r$1inews.gazeta.pl...
>> > Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
>> >
>> >> > Mam jak pisałem potwierdzenie informacji ze strony lekarza
>> >> > medycyny nurkowej i lotniczej.
>> >>
>> >> No właśnie o tym mówię-  napisałeś że nie ma i chcesz abyśmy
>> >> Ci uwierzyli na słowo, bo opinia ta nie jest niczym argumentowana,
>> >> a wręcz argument o wytrzymałości naczyń na rozerwanie jest
>> >> wyraźnym sygnałem że autor opinii nie zrozumiał w ogóle pytania...
>> >
>> > Masz kontrekspertyzę np tego lekarza który był skłonny do darmowych
>> > badań lekarskich w bazie nad Białym ? potem w "Szalonym Rekinie".
>> > Nie posiadasz !!!
>>
>> A po co mi taka ekspertyza?
>> Przestań tak kurczowo trzymać się autorytetów...
>> Zamiast bezmyślnie powtarzać ich opinie sam rusz głową i pomyśl!
>
> Przemol będziesz umiał tyle co oni w jakiejś dyscyplinie, będziesz mógł
> sobie
> pozwalać. Oni dysponują wiedzą z całego świata w tym z ośrodków > wojskowych
> które nie są zbyt rozmowne. Np informacja o wartości ciśnienia w
> wysokociśnieniowym zasilaniu tlenem pilota pochodzi od lekarza który > był w
> bazie CS i był uczniem tego drugiego.

Ja nie kwestionuję ich wiedzy - ja tylko kwestionuję opinie podane
bez argumentacji. Takie opinie są tylko cenne dla bezmyślnych leszczy
co sami swoim orzeszkiem w mózgu nie umieją nic wymyślić.

Opinia eksperta jest bezwartościowa dla mnie jeśli jest przytoczona
bez argumentacji i bez dosłownego cytatu pytania do eksperta i jego
dosłownej odpowiedzi. Ponieważ to nie z lekarzem rozmawiam tylko
z Tobą, Rysiu, który lekarzem nie jesteś, to zwyczajnie mogłeś źle
zinterpretować to co usłyszałeś albo nie zapytać się prawidłowo.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.sci.fizyka&tid=1121328&pid=1121630&MID=%3Ch7u95i%24hl7%241%40inews.gazeta.pl%3E
Mam materiał i konieczność odpowiedniego traktowania strony.
Nie masz nic konkretnego, dlatego stosujesz do znudzenia erystykę.

Bo nie podałeś nic konkretnego.
To co napisałeś jest zwyczajnie śmiechu warte.

> Jak policzysz wielkości przesyceń to będę miał z kim rozmawiać, na > razie
> jesteś nikim.

Obaj doskonale wiemy że wrzenie tam będzie w krótkim momencie
po wystawieniu delikwenta na próżnię - obaj też wiemy, że się do tego
nigdy nie przyznasz nawet gdyby Ci ktoś groził odcięciem ręki....
A zatem dalsza dyskusja jest tylko biciem piany i ja sobie odpuszczam.
Mam ciekawsze rzeczy do roboty niż przepychanki erystyczne z Tobą.

Powtórzę, Jak policzysz wielkości przesyceń to będę miał z kim rozmawiać,
na razie jesteś nikim.

Nie mam żadnego powodu liczyć przesycenia w dyskusji o wrzeniu.

Wcześniej występują zjawiska o których pisałem.

Pisałeś, owszem, ale niczego nie uzasadniłeś.

DCS i UCP są problemami, a wykres który zamieściłeś pokazuje że nawet nie
umiesz jego zrozumieć. VPM i ZH-L16 to poza Twoim zakresem.
Co było wiadome dawno, jak zacząłeś się wypowiadać jeszcze o UCP.

Obawiam się, że przeceniałem jednak Twoją inteligencję.

Data: 2009-09-27 20:03:51
Autor: Włodzimierz Kołacz
New regulations in Sharm - check dive

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h9kkk5.4us.0poczta.onet.pl...
<demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h9kb7q$brs$1inews.gazeta.pl...
Wskazałeś miejsca ? Policzyłeś jakie tam panują ciśnienia ?

Miejsca zostały wskazane przez innych, razem z ciśnieniami.
Nie doczytałeś? Krew w żyłach szyjnych jest pod ciśnieniem
bliskim ZERO!!!!!! a ściany naczyń są w stanie relaksu, bliskie
zapadnięcia pod wpływem ciężaru grawitacyjnego krwi.

Po  raz któryś z rzędu podajesz tą informację.
Nie żebym próbował dyskutować na tak zaawansowane rozważania. Nie ma we mnie aż tyle emocji do sporów :-) Poprostu nie jest możliwe aby w żyłach  było ciśnienie  0 ata Jak wiadomo odpowiadającego ciśnieniu próżni. Dlaczego mówimy wyłącznie o ciśnieniu bezwzględnym? Bo bodaj wszystkie rozważania i liczenia tego rodzaju  robi się w oparciu o ciśnienie bezwzględne. Poza tym jeśli mówisz o względnym ciśnieniu rozkurczowym (takie jest w żyłach) to na poziomie serca wynosi ono około 80 mm/Hg u zdrowego osobnika.

Zatem dziwnym
mi się wydaje że około 30 cm wyżej (w pozycji pionowej) mamy w układzie zamkniętym NADciśnienie bliskie zeru? (ciśnienie wewnątrz naczyń do ciśnienia otoczenia) Gdyby było 0 bar to oznaczało by że w mózgu są poważne zatory i krew nie płynie. Jeśli zaś krew płynie to muszą to być zjawiska zgodne z prawem fizyki. Inaczej się poprostu nie da.

 Z pobieżnych wyliczeń wynika że nadciśńienie takie jakie podajesz mogło by być dopiero wyżej od serca o
około 1 m. Czyli dobrze ponad głową o około 0,5 m. wyżej mogli bysmy mieć ciśnienie względne 0
mm/Hg.     Wyżej powstawała by próznia w sztywnych naczyniach, miękkie by się zapadały i było by w nich 0 bar. Z tych samych wydumek opartych na tym co dzieje się z ciśnieniem w
zbiornikach zamkniętych pr Paskala, wynika że na wysokości szyi powinno być ciśnienie
rozkurczowe rzędu 50 - 60 mm/Hg. gdy na wysokości serca mamy około 80 mm/Hg.
To tak na marginesie Waszych napierniczanek które do niczego konstruktywnego nie doprowadzają :-)
Pozdrawiam Włodek

CIACH

Data: 2009-09-28 04:35:03
Autor:
New regulations in Sharm - check dive
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):
To tak na marginesie Waszych napierniczanek które do niczego konstruktywnego nie doprowadzają :-)

Przemol postulował że ciśnienie krwi pompowanej przez serce spada do zera w
zależności od ciśnienia otoczenia, przedstawienie liczbowego przeliczenia że
to bzdura, zmieniło jego nastawienie. Z ciśnieniem krwi w mózgu są jeszcze anatomiczne uwarunkowania, które są ciekawe.

pozdrawiam rc --


New regulations in Sharm - check dive

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona