1. Hit dnia -- Dutkiewicz podziękował firmie budującej stadion na Euro.
Nowy wykonawca ma być wyłoniony w ciągu miesiąca. Oficjalnym powodem jest
poważne opóźnienie inwestycji (o którym dotychczas nie było w mediach ani
słowa). A więc do opóźnienia spowodowanego przez Mostostal dojdzie
opóźnienie spowodowane przez zmianę warty i ewentualne konsekwencje sądowe
(przy takiej kasie nawet nie ewentualne, tylko pewne). Wrocław to jest jakieś pechowe miasto, ostatnio co druga inwestycja to
kontrowersje, przeboje, skandale, fuszerki budowlane, przepychanki
sądowo-medialne. Tu kostki brukowe zapadają się same (w beton, zdaniem
projektanta, w błędy projektantów zdaniem wykonawcy), nowe windy nie
działają, szyny trzeba szlifować, żeby tramy się nie wykolejały, świeżo
wyremontowane wiadukty pękają, drogi buduje się losowymi fragmentami, w
losowej kolejności, a potem zrywa asfalt celem położenia kanalizacji, po
czym asfaltuje na nowo (w efekcie nowa droga wygląda jak bardzo stara już w
momencie oddania do użytku). Nawet kwestie związane bezpośrednio z Euro wyglądają coraz gorzej. Stadion
opóźniony, przystanku przy stadionie nie można budować, bo miasto nie
dogadało się z właścicielem działki (przez bodaj dwa lata!), a do
wybudowania jest jeszcze kilka bardzo trudnych rzeczy -- przede wszystkim
węzeł Drzymały i AOW z węzłem Kosmonautów. Trwa budowa lotniska, przebudowa
dróg dojazdowych do niego od miasta, ale budowa dróg od strony stadionu
jest dopiero na papierze. Dworzec PKP ma być remontowany od pierwszego
kwartału 2010. Nie ma bata, żeby to się wszystko udało, a już na pewno nie
bez podobnych do dzisiejszego newsów. Nie w mieście, w którym nadzór
budowlany w XXI wieku pozwala na spartolenie tak prostej czynności, jak
ułożenie kostki brukowej, co, przypominam, bez większych problemów udawało
się już starożytnym rzymianom! 2. Powstała nowa koncepcja centralnego sterowania szkoleniem młodzieży we
Wrocławiu, administracyjnie czyniąca publiczno-prywatny klub Śląsk Wrocław
arbitrem, rozdzialającym miejskie pieniądze na poszczególne kluby. Nawet
Wyborcza pękła i skrytykowała ten pomysł: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,7400132,Miasto_chce_uczynic_Slask_Wroclaw_klubem_nad_klubami.html

--
CGC

CGC <cez@ry.org> napisał(a):

1. Hit dnia -- Dutkiewicz podziękował firmie budującej stadion na Euro.
Nowy wykonawca ma być wyłoniony w ciągu miesiąca. Oficjalnym powodem jest
poważne opóźnienie inwestycji (o którym dotychczas nie było w mediach ani
słowa). A więc do opóźnienia spowodowanego przez Mostostal dojdzie
opóźnienie spowodowane przez zmianę warty i ewentualne konsekwencje sądowe
(przy takiej kasie nawet nie ewentualne, tylko pewne).

Dobrze ,ze nie tyle Kraków co Cracovia też buduje stadion,
to Wisła nie buduje tak rozbudowanego i czasochłonnego z pobodek ograniczenia finansowego samorzadu.
Tak czy inaczej jeden rezerwowy zdąrzy napewno.

Wrocław to jest jakieś pechowe miasto, ostatnio co druga inwestycja to
kontrowersje, przeboje, skandale, fuszerki budowlane, przepychanki
sądowo-medialne. Tu kostki brukowe zapadają się same (w beton, zdaniem
projektanta, w błędy projektantów zdaniem wykonawcy), nowe windy nie
działają, szyny trzeba szlifować, żeby tramy się nie wykolejały, świeżo
wyremontowane wiadukty pękają, drogi buduje się losowymi fragmentami, w
losowej kolejności, a potem zrywa asfalt celem położenia kanalizacji, po
czym asfaltuje na nowo (w efekcie nowa droga wygląda jak bardzo stara już w
momencie oddania do użytku).

Wolałbym ,zeby Wrocławianie zdąrzyli tak samo jak Warszawa Gdańsk i Poznań bo to najlepsze kandydatury ze względu na kibiców,
ale znając życie od strony gospodarczej prędzej na warmii i mazurach nie będze zmniejszania bezrobocia
a w Krakowie regres nie nastąpi.
Ciekawe jakby ludzie Lato zdziwili sie w PZPN, jakby Ukraina przeniesiosla organizacji ze Lwowa do Moskwy, a Wroslaw do Berlina.
Rosja z Niemcami by sie pobiły bo UEFA na trzy państwa moglaby jeszcze sie zgodzic ,ale cztery to watpie..

Nawet kwestie związane bezpośrednio z Euro wyglądają coraz gorzej. Stadion
opóźniony, przystanku przy stadionie nie można budować, bo miasto nie
dogadało się z właścicielem działki (przez bodaj dwa lata!), a do
wybudowania jest jeszcze kilka bardzo trudnych rzeczy -- przede wszystkim
węzeł Drzymały i AOW z węzłem Kosmonautów. Trwa budowa lotniska, przebudowa
dróg dojazdowych do niego od miasta, ale budowa dróg od strony stadionu
jest dopiero na papierze. Dworzec PKP ma być remontowany od pierwszego
kwartału 2010. Nie ma bata, żeby to się wszystko udało, a już na pewno nie
bez podobnych do dzisiejszego newsów. Nie w mieście, w którym nadzór
budowlany w XXI wieku pozwala na spartolenie tak prostej czynności, jak
ułożenie kostki brukowej, co, przypominam, bez większych problemów udawało
się już starożytnym rzymianom!

Tak powaznie to , napewno nie bedzie na czas autostrad,
ale to nie powód ,zeby rezygnowac z nich jak juz główne stadiony beda gotowe.
Zawsze lepsze to (autostrada ze zwężonym kawałkiem odcinka drogi ) niz jak ciagle doplacany stadion Slaski bez dachu

2. Powstała nowa koncepcja centralnego sterowania szkoleniem młodzieży we
Wrocławiu, administracyjnie czyniąca publiczno-prywatny klub Śląsk Wrocław
arbitrem, rozdzialającym miejskie pieniądze na poszczególne kluby. Nawet
Wyborcza pękła i skrytykowała ten pomysł:

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,7400132,Miasto_chce_uczynic_Slask_Wr
oc

law_klubem_nad_klubami.html

Krajowa rada radiofonii i instytut elektorniczno telekomunikacyjny czy cos takiego , tez stoi na czele mediow centralnie ,a wyborcza nie ma nic przeciwko.
W mojej opinii co kto chce w miescie to sprawa lokalna ,
i to państwo powinno pytać województwo czy zgadza sie, aby sygnał na jej terenie był nadawany ,a nie wymyślać urzędy na urzędami.
Nie na tym polega decentralizacja, sens wyborow samorządow terytorialnych.
I znowu chocbym chcial to język polski nadal do lamusa

--

ique pisze:

Dobrze ,ze nie tyle Kraków co Cracovia też buduje stadion,
to Wisła nie buduje tak rozbudowanego i czasochłonnego z pobodek ograniczenia finansowego samorzadu.
Tak czy inaczej jeden rezerwowy zdąrzy napewno.

Co Ty za brednie piszesz... Budowa stadionu Cracovii jest finansowana z budzetu miasta, i nigdy nie byl ani nie jest rozwazany jako arena rezerwowa na Euro 2012. Moze zostac jedynie baza treningowa, jesli mistrzostwa odbeda sie w Krakowie

(ciach stek bzdur w tym NTG)

I znowu chocbym chcial to język polski nadal do lamusa

Jesli ludzie beda stosowali taka ortografie i skladnie gramatyczna jak Ty to jezykowi polskiemu nic nie pomoze.

Podsumowujac - cokolwiek bierzesz, odstaw to.

Kwik

panie prowadź nas

--

On Wed, 30 Dec 2009 14:47:42 +0100, CGC <cez@ry.org> wrote:

1. Hit dnia -- Dutkiewicz podziękował firmie budującej stadion na Euro.
Nowy wykonawca ma być wyłoniony w ciągu miesiąca. Oficjalnym powodem jest
poważne opóźnienie inwestycji (o którym dotychczas nie było w mediach ani
słowa). A więc do opóźnienia spowodowanego przez Mostostal dojdzie
opóźnienie spowodowane przez zmianę warty i ewentualne konsekwencje sądowe
(przy takiej kasie nawet nie ewentualne, tylko pewne). Wrocław to jest jakieś pechowe miasto, ostatnio co druga inwestycja to
kontrowersje, przeboje, skandale, fuszerki budowlane, przepychanki
sądowo-medialne.

a Krakow?
Szkieletor nadal straszy, nowa autostrada jak sie cos nie wali, to
zakrety wyprofilowane w przeciwna strone, a teraz jeszcze radni
poskapili 8mln aby sie dolozyc na hale (Wisla dotacje z Unii
zalatwila, wiec to tylko jakas czesc kasy, a druzynie regularnie
wygrywajacej w kosza w ligach europejskich chyba sie nalezy) a maja
budowac inna cholera wie komu w Czyzynach za 400 mln...
to takie pierwsze z brzegu, pewnie znalazloby sie wiecej.
--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Danpe pisze:

 a maja
budowac inna cholera wie komu w Czyzynach za 400 mln...

komu? Ludziom mającym ochotę np zobaczyć Depeche Mode i Marka Knopflera   w Krakowie zamiast tłuc się do Łodzi czy Warszawy. Takim ludziom, którzy na koncertach skaczą twarzą do sceny......

On Thu, 31 Dec 2009 18:47:25 +0100, Przemek Budzyński
<bat_oczir@gazeta.pl> wrote:

Danpe pisze:

 a maja
budowac inna cholera wie komu w Czyzynach za 400 mln...

komu? Ludziom mającym ochotę np zobaczyć Depeche Mode i Marka Knopflera  w Krakowie zamiast tłuc się do Łodzi czy Warszawy. Takim ludziom, którzy na koncertach skaczą twarzą do sceny......

Jasne, tak jak filharmonie i stadion Wisly - bez parkingu? :D

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748