Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Niby ma być lepiej, czyli wÅ‚aÅ›ciwie jak? Uwaga blog

Niby ma być lepiej, czyli właściwie jak? Uwaga blog

Data: 2010-06-05 23:25:29
Autor: kakmar
Niby ma być lepiej, czyli właściwie jak? Uwaga blog
Niby długi weekend, ale to zwykły pracujący piątek. Niby prawie trzysta,
ale nie na gumie, tylko kawałek za miasto żeby coś tam dogadać czy
załatwić. Całkiem nowa droga ze znaczkiem S, tyle że ma tylko ~50km.
Długie łuki, długie proste gdzie biegnie "w śladzie", ciężarówki, które
nie załapały się na 4 dni świąt, leniwie i pojedynczo ciągną się prawym.
Już wracam, jest słoneczne popołudnie, mały ruch. Jak na piątek to jest
pusto. Jest dość szybko, bo czemu nie, ale bez szaleństw. Kilku
"szybkich inaczej" jak zwykle co parę kilometrów blokuje lewy. Jakiś
kabriolet honda, (S2000?) stara się utrzymać tempo, przez chwilę.
Kolejna ciężarówka, za nią na prawym stare czerwone auto, daleko za nią.
Tak czy inaczej, gdy zaczyna wjeżdżać na lewy jest blisko, za blisko.
Klamka, klakson, pass. TrochÄ™ za mocno. Jest niedobrze. Kierownik
czerwonego coś zauważył, zostaje chwilę niezdecydowany okrakiem na obu
pasach. Kurwa, on hamuje. Przód łapie przyczepność akurat gdy kolejna
oscylacja kieruje mnie na barierkÄ™ oddzielajÄ…cÄ… pasy. Wyprzedzam
czerwonego, spadając z asfaltu na trawę pomiędzy pasami z której wystaje
barierka. Bardzo niedobrze, ale jadę. Właśnie wyprzedzam ciężarówkę,
byle wrócić na czarne, jest tyko kilka centymetrów wyżej. Gaz, udało
siÄ™, znowu siÄ™ udaÅ‚o.      Można powiedzieć że to dosyć typowe, w sumie nic niezwykÅ‚ego. A przecież
gdyby było wolniej to.., właśnie co?
Wcześniej dwa razy tego dnia na 3 cyfrowej drodze (jedna jezdnia, dwa
pasy, brak poboczy), było dość podobnie. Też przy wyprzedzaniu, było
wolno, wolniej niż można. Kierowca srebrnego yarisa, gapił się na mnie
wjeżdżając radośnie, na lewy, gdy byłem na wysokości jego drzwi, nie
zawahał się słysząc klakson i widząc. Hamowałem oglądając z niezwykłym
zainteresowaniem przydrożny rów.
To może w ogóle nie wyprzedzać, przecież to niebezpieczne.
Parę kilometrów przed DC, nie nie ma już "S", zwykła 2 jezdniowa droga,
po dwa pasy, kolejne wsie, skrzyżowania, przejścia. Można sto, ale
często jest 70, 50, przydrożne krzaki, dobrze schowana ciemna vectra,
nie mają na paliwo? Granatowa postać z lizakiem wybiega na jezdnię,
hamuję włączam kierunkowskaz. Ale "władza" biegnie odważnie na lewy, pod
koła białej firmówki, która właśnie mnie wyprzedza. Jadę dalej, w sumie
jak zwykle nie wiedziałbym o czym z nimi gadać. A że niedawno był tam
spory korek, bo ktoś znowu rozjechał pieszego, to i lepiej niech pilnują
tych pasów. Tyle że reszta nawet nie zwalnia. Poznaję kolejne auta które
wyprzedzaÅ‚em kilka kilometrów wczeÅ›niej, jeszcze na ekspresówce.      W sumie w mieÅ›cie jest podobnie, w przeliczeniu na kilometry. A że
trafia się czasem nudny tydzień na drodze, to tylko statystyka. W
niedzielę wieczorem jak zwykle będą wstępne wyniki.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2010-06-06 15:05:25
Autor: Grzybol
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "kakmar" <kakmar+sp@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:huemd9$ml0$1news.onet.pl...
<...>

Teraz napisz jakie¶ opowiadanie o jebaniu. Potem co¶ o ko¶ciele. Mo¿e po kilku takich napiszesz ksi±¿kê. Niby ¿e to fajne mia³o byæ? Czy pouczaj±ce? Czy chuj wie o co w tym chodzi³o? Czy po prostu chwalisz siê, ¿e nie umiesz je¼dziæ na motocyklu? ¯e nie umiesz przewidywaæ tego co mo¿e wydarzyæ siê na drodze, dostosowaæ prêdko¶ci do warunków, nie umiesz oceniæ kogo masz przed sob±, nie zwracasz uwagi na drobne ruchy, które decyduj± o tym, czy bêdziesz ¿y³ czy nie. Wniosek ogólny po Twoim opowiadanku jest niestety chujowy - jak nie poprawisz my¶lenia na motocyklu, to nastêpnym razem zginiesz... czego Ci nie ¿yczê...

--
Grzybol

Data: 2010-06-06 15:33:17
Autor: gloon
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
Grzybol pisze:
U¿ytkownik "kakmar" <kakmar+sp@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:huemd9$ml0$1news.onet.pl...
<...>

Teraz napisz jakie¶ opowiadanie o jebaniu. Potem co¶ o ko¶ciele. Mo¿e po kilku takich napiszesz ksi±¿kê. Niby ¿e to fajne mia³o byæ? Czy pouczaj±ce? Czy chuj wie o co w tym chodzi³o? Czy po prostu chwalisz siê, ¿e nie umiesz je¼dziæ na motocyklu? ¯e nie umiesz przewidywaæ tego co mo¿e wydarzyæ siê na drodze, dostosowaæ prêdko¶ci do warunków, nie umiesz oceniæ kogo masz przed sob±, nie zwracasz uwagi na drobne ruchy, które decyduj± o tym, czy bêdziesz ¿y³ czy nie. Wniosek ogólny po Twoim opowiadanku jest niestety chujowy - jak nie poprawisz my¶lenia na motocyklu, to nastêpnym razem zginiesz... czego Ci nie ¿yczê...


?

Data: 2010-06-06 20:49:08
Autor: Vir
Niby ma być lepiej, czyli właściwie j ak? Uwaga blog
Teraz napisz jakieś opowiadanie o jebaniu. Potem coś o kościele. Może po kilku takich napiszesz książkę. Niby że to fajne miało być? Czy pouczające? Czy chuj wie o co w tym chodziło? Czy po prostu chwalisz się, że nie umiesz jeździć na motocyklu? Że nie umiesz przewidywać tego co może wydarzyć się na drodze, dostosować prędkości do warunków, nie umiesz ocenić kogo masz przed sobą, nie zwracasz uwagi na drobne ruchy, które decydują o tym, czy będziesz żył czy nie. Wniosek ogólny po Twoim opowiadanku jest niestety chujowy - jak nie poprawisz myślenia na motocyklu, to następnym razem zginiesz... czego Ci nie życzę...


?

Socjopatia – zaburzenie osobowości, przejawiające się nierespektowaniem podstawowych norm etycznych oraz wzorców zachowań w społeczeństwie, uwidaczniające się w wyraźnym braku przystosowania do życia w społeczeństwie.
Socjopaci mimo normalnego (lub nawet większego) poziomu inteligencji nie potrafią podporządkować się zasadom współżycia społecznego
Zaburzenie osobowości jest stanem psychicznym, w którym następuje częściowa dezintegracja psychiki, rozchwianie emocjonalne, szybkie gwałtowne zmiany osobowości. Osobowość może ulec dezintegracji gdy dochodzi do traumatycznych przeżyć osobistych, uzależnień lub może być jednym z objawów niektórych chorób psychicznych. Zaburzenia osobowości nie są typowymi zespołami klinicznymi, to raczej stany behawioralne i psychospołeczne.

--
Vir
Duża czarna bawarka i mała czarna japonka

Data: 2010-06-06 20:53:33
Autor: Grzybol
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "Vir" <agentmarek@onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hugqj3$f64$1news.onet.pl...
Socjopatia - zaburzenie osobowo¶ci, przejawiaj±ce siê nierespektowaniem podstawowych norm etycznych oraz wzorców zachowañ w spo³eczeñstwie, uwidaczniaj±ce siê w wyra¼nym braku przystosowania do ¿ycia w spo³eczeñstwie.
Socjopaci mimo normalnego (lub nawet wiêkszego) poziomu inteligencji nie potrafi± podporz±dkowaæ siê zasadom wspó³¿ycia spo³ecznego
Zaburzenie osobowo¶ci jest stanem psychicznym, w którym nastêpuje czê¶ciowa dezintegracja psychiki, rozchwianie emocjonalne, szybkie gwa³towne zmiany osobowo¶ci. Osobowo¶æ mo¿e ulec dezintegracji gdy dochodzi do traumatycznych prze¿yæ osobistych, uzale¿nieñ lub mo¿e byæ jednym z objawów niektórych chorób psychicznych. Zaburzenia osobowo¶ci nie s± typowymi zespo³ami klinicznymi, to raczej stany behawioralne i psychospo³eczne.

Wolisz o geju, czy o homoseksualizmie ogólnie?

--
Grzybol

Data: 2010-06-06 21:23:04
Autor: Piotr May
Niby ma być lepiej, czyli właściwie j ak? Uwaga blog
W dniu 2010-06-06 20:49, Vir pisze:

Socjopatia – zaburzenie osobowości,[cut]


A jak sie nazywa oslow ktorzy w kolko spamuja jakims durnym tekstem ?
Grzybol w tym watku wypowiedzial sie na temat, do tego np ja calkowicie sie z nim zgadzam. Mialem praktycznie to samo napisac, moze innym jezykiem ale sens bylby ten sam. Tez mnie nazwiesz socjopata?

Zajmij sie naprawianiem swiata w jakis inny sposob.

--
piomay
www.piomay.riders.pl

Data: 2010-06-06 21:25:45
Autor: Grzybol
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "Piotr May" <piomay@riders.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
news:4c0bf599news.home.net.pl... W dniu 2010-06-06 20:49, Vir pisze:
Socjopatia - zaburzenie osobowo¶ci,[cut]
A jak sie nazywa oslow ktorzy w kolko spamuja jakims durnym tekstem ?
Grzybol w tym watku wypowiedzial sie na temat, do tego np ja calkowicie sie z nim zgadzam. Mialem praktycznie to samo napisac, moze innym jezykiem ale sens bylby ten sam. Tez mnie nazwiesz socjopata?
Zajmij sie naprawianiem swiata w jakis inny sposob.

Dziêks:-)

Najlepszy zestaw dla mojej Krysi...

--
Grzybol

Data: 2010-06-06 23:07:40
Autor: Ivam
Niby ma być lepiej, czyli właściwie jak? Uwaga blog
Użytkownik "Piotr May" <piomay@riders.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c0bf599@news.home.net.pl...
Grzybol w tym watku wypowiedzial sie na temat, do tego np ja calkowicie sie z nim zgadzam.

A ja sie z nim czesto zgadzam. Ale niestety nie tylko tresc sie liczy - forma tez.

Mialem praktycznie to samo napisac, moze innym jezykiem ale sens bylby ten sam.

No wlasnie - innym.

Do Vira:

Raz wystarczy + stosowanie sie do mojej rady i za pare lat bedziemy z Grzybem po imieniu;)

--
pzdr:
Ivam

Data: 2010-06-06 23:29:46
Autor: Grzybol
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> napisa³ w wiadomo¶ci
news:4c0c0e1a$0$17099$65785112news.neostrada.pl...
A ja sie z nim czesto zgadzam. Ale niestety nie tylko tresc sie liczy - forma tez.

Naprawdê nie rozumiem co z³ego jest w tej formie... Kobiety za tym szalej±:-)

--
Grzybol

Data: 2010-06-07 10:58:41
Autor: kakmar
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
Dnia 06.06.2010 Grzybol <grzybchuj@wp.pl> napisał/a:

Teraz napisz jakie¶ opowiadanie o jebaniu. Potem co¶ o ko¶ciele. Mo¿e po kilku takich napiszesz ksi±¿kê. Niby ¿e to fajne mia³o byæ? Czy pouczaj±ce? Czy chuj wie o co w tym chodzi³o? Czy po prostu chwalisz siê, ¿e nie umiesz je¼dziæ na motocyklu? ¯e nie umiesz przewidywaæ tego co mo¿e wydarzyæ siê na drodze, dostosowaæ prêdko¶ci do warunków, nie umiesz oceniæ kogo masz przed sob±, nie zwracasz uwagi na drobne ruchy, które decyduj± o tym, czy bêdziesz ¿y³ czy nie. Wniosek ogólny po Twoim opowiadanku jest niestety chujowy - jak nie poprawisz my¶lenia na motocyklu, to nastêpnym razem zginiesz... czego Ci nie ¿yczê...

Miszczu, Ty mój, oświeć mnie niespełnionego grafomana, błagam, najlepiej jakimś prostym przykładem. Co mam robić gdy dojadę do kilku aut jadących ~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza terenem zabudowanym.

A odnośnie pytania, co autor miał na myśli, to jest to niestety szerszy
problem. Za wszelkie rady oczywiście dziękuję.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2010-06-07 11:01:56
Autor: AZ
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
On 2010-06-07, kakmar <kakmar+sp@gmail.com> wrote:
Miszczu, Ty mój, oświeć mnie niespełnionego grafomana, błagam, najlepiej jakimś prostym przykładem. Co mam robić gdy dojadę do kilku aut jadących ~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza terenem zabudowanym.

Minac ich czysta na kole zanim ktorykolwiek pomysli o wyprzedzaniu. A tak na
serio to wyprzedzac z taka predkoscia zeby mozna bylo odpuscic i wyhamowac jak
ktoremus zechce sie zmieniac pas bedac na Twojej wysokosci.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-06-07 13:43:35
Autor: Bart³omiej Kacprzak
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog

U¿ytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:huijj4$j18$1node2.news.atman.pl...
On 2010-06-07, kakmar <kakmar+sp@gmail.com> wrote:
Miszczu, Ty mój, o¶wieæ mnie niespe³nionego grafomana, b³agam, najlepiej
jakim¶ prostym przyk³adem. Co mam robiæ gdy dojadê do kilku aut jad±cych
~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza terenem zabudowanym.

Minac ich czysta na kole zanim ktorykolwiek pomysli o wyprzedzaniu. A tak na
serio to wyprzedzac z taka predkoscia zeby mozna bylo odpuscic i wyhamowac jak
ktoremus zechce sie zmieniac pas bedac na Twojej wysokosci.
Wyprzedzic ze strony, z ktorej najmniej sie tego spodziewaja.
Jak jada lewym to prawym, jak srodkowym to slalomem, jedno z lewej drugie z prawej
Jak prawym to poboczem.

hmmm, sa u nas po za miastem drogi trzypasmowe?

--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL

Data: 2010-06-07 15:34:25
Autor: kakmar
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
Dnia 07.06.2010 Bart³omiej Kacprzak <bar.ka@wp.pl> napisał/a:

hmmm, sa u nas po za miastem drogi trzypasmowe?

3cyfrowa, oznaczona trzema cyferkami, zwykle droga wojewódzka (chyba),
taka z jednÄ… jezniÄ…, przez Å‚Ä…ki, pola, itd.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2010-06-08 08:42:48
Autor: Bart³omiej Kacprzak
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog

U¿ytkownik "kakmar" <kakmar+sp@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:huj3i1$3jp$2news.onet.pl...
Dnia 07.06.2010 Bart3omiej Kacprzak <bar.ka@wp.pl> napisa³/a:

hmmm, sa u nas po za miastem drogi trzypasmowe?

3cyfrowa, oznaczona trzema cyferkami, zwykle droga wojewódzka (chyba),
taka z jedn± jezni±, przez ³±ki, pola, itd.
Ok, myslalem, ze chodzi Ci o droge z ograniczeniem predkosci powyzej 100.


--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL

Data: 2010-06-07 13:46:05
Autor: Kamil Nowak 'Amil'
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie j ak? Uwaga blog
kakmar napisał(a):
Miszczu, Ty mój, oświeć mnie niespełnionego grafomana, błagam, najlepiej jakimś prostym przykładem. Co mam robić gdy dojadę do kilku aut jadących ~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza terenem zabudowanym.

A to klasyka pulapki. Mozesz przyjac za pewnik, ze jak auta jada w "konwoju" to ktoremus zachce sie nagle wyprzedzac.
Powtazam: uznaj to za PEWNIK.

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

Data: 2010-06-07 16:11:57
Autor: kakmar
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
Dnia 07.06.2010 Kamil Nowak 'Amil' <kn@qumak.spaaaaam.pl> napisał/a:

A to klasyka pulapki. Mozesz przyjac za pewnik, ze jak auta jada w "konwoju" to ktoremus zachce sie nagle wyprzedzac.
Powtazam: uznaj to za PEWNIK.

OK, przyjąłem do wiadomości, ale co dalej, nie wyprzedzać? A co jak
dojedzie nerwowy z tyłu?

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2010-06-07 18:21:30
Autor: kocyk
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie j ak? Uwaga blog
kakmar wrote:
Dnia 07.06.2010 Kamil Nowak 'Amil' <kn@qumak.spaaaaam.pl> napisał/a:
A to klasyka pulapki. Mozesz przyjac za pewnik, ze jak auta jada w "konwoju" to ktoremus zachce sie nagle wyprzedzac.
Powtazam: uznaj to za PEWNIK.

OK, przyjąłem do wiadomości, ale co dalej, nie wyprzedzać? A co jak
dojedzie nerwowy z tyłu?

Wyprzedzaj tam, gdzie zadne auto nie da rady, albo po kontakcie z kierowca. Albo licz sie z ryzykiem.
K.

Data: 2010-06-08 11:40:44
Autor: Kamil Nowak 'Amil'
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie j ak? Uwaga blog
kakmar napisał(a):
OK, przyjąłem do wiadomości, ale co dalej, nie wyprzedzać?

Wyprzedzac. Tam gdzie dasz rade ze sporym zapasem bezpieczenstwa. I niekoniecznie wszystkich na raz.

A co jak
dojedzie nerwowy z tyłu?

zjedz na prawo i niech spierdala se dalej

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

Data: 2010-06-07 14:48:07
Autor: Ivam
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
Użytkownik "kakmar" <kakmar+sp@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:huijd1$h7g$1@news.onet.pl...
Co mam robić gdy dojadę do kilku aut jadących
~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza terenem zabudowanym.

Ja robie tak - wyprzedzam mozliwie szeroko i najczesciej 1 samochod na raz. Wpycham sie miedzy nie (zawsze jest miejsce, a potem ktos za mna troszeczke jeszcze sie oddali) i jest git. A jak mi zajedzie to czasami zdaza mi sie wyprzedzac wyprzedzajaca puszka - zwykle po lewej stronie, tuz za linia ciagla mam od cholery miejsca i przyznam sie szczerze, ze nie wiem jak o trawe przyciales... jedyne gdzie jest tak niebezpiecznie to przedluzenie A4 w okolicy legnicy (nie znam oznaczenia tej drogi) - betonowa i waska droga.

--
pzdr:
Ivam

Data: 2010-06-07 15:37:58
Autor: Grzybol
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "kakmar" <kakmar+sp@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:huijd1$h7g$1news.onet.pl...
Miszczu, Ty mój, o¶wieæ mnie niespe³nionego grafomana, b³agam, najlepiej
jakim¶ prostym przyk³adem. Co mam robiæ gdy dojadê do kilku aut jad±cych
~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza terenem zabudowanym.
A odno¶nie pytania, co autor mia³ na my¶li, to jest to niestety szerszy
problem. Za wszelkie rady oczywi¶cie dziêkujê.

Misiu, naprawdê jest mi obojêtne czy bêdziesz ¿y³ i pisa³ tu ró¿ne bzdury czy zginiesz gdzie¶ rozmazany pod ko³ami tira. To Twoje ¿ycie i Twój problem. Nie prowadzê korespondencyjnej nauki jazdy na moto. Ucz siê sam lub w jakij¶ szkole. Wiêcej pokory. Na drodze nie ma lito¶ci dla nieudaczników. Jakich rad oczekujesz? Tak powa¿nie pytam...

--
Grzybol

Data: 2010-06-07 15:29:02
Autor: kakmar
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
Dnia 07.06.2010 Grzybol <grzybchuj@wp.pl> napisał/a:

Misiu, naprawdê jest mi obojêtne czy bêdziesz ¿y³ i pisa³ tu ró¿ne bzdury czy zginiesz gdzie¶ rozmazany pod ko³ami tira. To Twoje ¿ycie i Twój problem. Nie prowadzê korespondencyjnej nauki jazdy na moto. Ucz siê sam lub w jakij¶ szkole. Wiêcej pokory. Na drodze nie ma lito¶ci dla nieudaczników. Jakich rad oczekujesz? Tak powa¿nie pytam...

Miszczu, Ty mój, twoja obojętność tak bardzo boli. Boleje też że nie
chcesz oświecić mnie omylnego nieudacznika. Napisz choć, jak jeszcze
mam się ukorzyć? O nic więcej nie śmiem prosić. Mam tylko nadzieję że jeszcze zabłyśniesz. --
kakmaratgmaildotcom

Data: 2010-06-07 20:19:32
Autor: Sir Piernik
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie j ak? Uwaga blog
kakmar pisze:
....>8
> Miszczu, Ty mój, oświeć mnie niespełnionego grafomana, błagam,
> najlepiej jakimś prostym przykładem. Co mam robić gdy dojadę do kilku
> aut jadÄ…cych ~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza
> terenem zabudowanym.

Poczytac archiwum precli, najlepiej watki z [i] :(
Wiesz ile osob juz nigdy nie wsiadzie na moto po wyprzedzaniu "ciurkiem" kolumny aut?
A wiesz ilu ludziom juz uratowaly d... te watki?! (w tym i nizej podpisanemu!)
Podobnie jak w lotnictwie - nasze zasady tez, niestety, pisane sa krwia :(

Pozdrawiam
Sir Piernik
  Betvelwe

Data: 2010-06-07 18:50:13
Autor: masti
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 20:19:32 +0200, osobnik zwany Sir Piernik
wystukał:

kakmar pisze:
...>8
 > Miszczu, Ty mój, oÅ›wieć mnie niespeÅ‚nionego grafomana, bÅ‚agam,
 > najlepiej jakimÅ› prostym przykÅ‚adem. Co mam robić gdy dojadÄ™ do kilku
 > aut jadÄ…cych ~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza
 > terenem zabudowanym.

Poczytac archiwum precli, najlepiej watki z [i] :( Wiesz ile osob juz
nigdy nie wsiadzie na moto po wyprzedzaniu "ciurkiem" kolumny aut?
A wiesz ilu ludziom juz uratowaly d... te watki?! (w tym i nizej
podpisanemu!)
Podobnie jak w lotnictwie - nasze zasady tez, niestety, pisane sa krwia
:(

howgh :(

--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-06-07 20:52:10
Autor: Grzybol
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "Sir Piernik" <dziadekpiernik@poczta.onet.pl> napisa³ w
wiadomo¶ci news:hujd69$4up$1news.onet.pl...
kakmar pisze:
...>8
Miszczu, Ty mój, o¶wieæ mnie niespe³nionego grafomana, b³agam,
najlepiej jakim¶ prostym przyk³adem. Co mam robiæ gdy dojadê do kilku
aut jad±cych ~70 jedno za drugim. Na prostej 3cyfrowej drodze poza
terenem zabudowanym.
Poczytac archiwum precli, najlepiej watki z [i] :(
Wiesz ile osob juz nigdy nie wsiadzie na moto po wyprzedzaniu "ciurkiem" kolumny aut?
A wiesz ilu ludziom juz uratowaly d... te watki?! (w tym i nizej podpisanemu!)
Podobnie jak w lotnictwie - nasze zasady tez, niestety, pisane sa krwia :(
Pozdrawiam
Sir Piernik
Betvelwe

Pierniczku mój kochany. Wiesz, ¿e ten bajkopisarz odpowiada³ mi? :-) Przez przypadek znowu nawi±zali¶my kontakt:-) Czy to nie przeznaczenie?

--
Grzybol

Data: 2010-06-07 18:59:22
Autor: masti
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 20:52:10 +0200, osobnik zwany Grzybol
wystukał:

Pierniczku mój kochany. Wiesz, ¿e ten bajkopisarz odpowiada³ mi? :-)
Przez przypadek znowu nawi±zali¶my kontakt:-) Czy to nie przeznaczenie?

a to dalej lakierujesz jak w tej bajce?



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-06-07 21:27:43
Autor: Grzybol
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hujfia$1tj$13inews.gazeta.pl...
Dnia piêknego Mon, 07 Jun 2010 20:52:10 +0200, osobnik zwany Grzybol
wystuka³:
Pierniczku mój kochany. Wiesz, ?e ten bajkopisarz odpowiada3 mi? :-)
Przez przypadek znowu nawi?zali?my kontakt:-) Czy to nie przeznaczenie?
a to dalej lakierujesz jak w tej bajce?

Tak, takie kutasy jak Twoje. Na bia³o.

--
Grzybol

Data: 2010-06-07 19:48:49
Autor: masti
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 21:27:43 +0200, osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hujfia$1tj$13inews.gazeta.pl...
Dnia piêknego Mon, 07 Jun 2010 20:52:10 +0200, osobnik zwany Grzybol
wystuka³:
Pierniczku mój kochany. Wiesz, ?e ten bajkopisarz odpowiada3 mi? :-)
Przez przypadek znowu nawi?zali?my kontakt:-) Czy to nie
przeznaczenie?
a to dalej lakierujesz jak w tej bajce?

Tak, takie kutasy jak Twoje. Na bia³o.

ni huja cieniasie dawaj alej z dowodami :)



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-06-07 21:56:51
Autor: Grzybol
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hujif1$1tj$33inews.gazeta.pl...
Tak, takie kutasy jak Twoje. Na bia3o.
ni huja cieniasie dawaj alej z dowodami :)

Mo¿esz trollowaæ gdzie indziej? Wy³azisz ludziom z KF-a :-)

--
Grzybol

Data: 2010-06-07 20:18:50
Autor: masti
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 21:56:51 +0200, osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hujif1$1tj$33inews.gazeta.pl...
Tak, takie kutasy jak Twoje. Na bia3o.
ni huja cieniasie dawaj alej z dowodami :)

Mo¿esz trollowaæ gdzie indziej? Wy³azisz ludziom z KF-a :-)

czyli nie odpowiesz trollu :)
A u kogo oprócz Ciebie jestem w KFie? pokaż :)



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-06-07 22:34:56
Autor: Grzybol
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hujk7a$1tj$47inews.gazeta.pl...
czyli nie odpowiesz trollu :)
A u kogo oprócz Ciebie jestem w KFie? poka¿ :)

Wiesz co Cie boli Misiu? ¯e nie umiesz przyjebaæ, jeste¶ nijaki, masz s³aby ³eb do wymy¶lania ciêtej riposty. Daruj sobie, nigdy siê nie nauczysz. A wiesz dlaczego? Prawdopodobnie jeste¶ peda³em... :-)

--
Grzybol

Data: 2010-06-08 07:50:09
Autor: masti
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog
Dnia pięknego Mon, 07 Jun 2010 22:34:56 +0200, osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:hujk7a$1tj$47inews.gazeta.pl...
czyli nie odpowiesz trollu :)
A u kogo oprócz Ciebie jestem w KFie? poka¿ :)

Wiesz co Cie boli Misiu? ¯e nie umiesz przyjebaæ, jeste¶ nijaki, masz
s³aby ³eb do wymy¶lania ciêtej riposty. Daruj sobie, nigdy siê nie
nauczysz. A wiesz dlaczego? Prawdopodobnie jeste¶ peda³em... :-)

oj ale się wysiliłeś



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-06-08 08:43:43
Autor: Bart³omiej Kacprzak
Niby ma bya lepiej, czyli w3a?ciwie jak? Uwaga blog

U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci news:hujk7a$1tj$47inews.gazeta.pl...
Dnia piêknego Mon, 07 Jun 2010 21:56:51 +0200, osobnik zwany Grzybol
wystuka³:

U?ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa3 w wiadomo?ci
news:hujif1$1tj$33inews.gazeta.pl...
Tak, takie kutasy jak Twoje. Na bia3o.
ni huja cieniasie dawaj alej z dowodami :)

Mo?esz trollowaa gdzie indziej? Wy3azisz ludziom z KF-a :-)

czyli nie odpowiesz trollu :)
A u kogo oprócz Ciebie jestem w KFie? poka¿ :)
A moglbys go nie wyciagac z kibla?

--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL

Data: 2010-06-06 22:06:39
Autor: KJ Siła Słów
Niby ma być lepiej, czyli właściwie jak? Uwaga blog
kakmar pisze:
spadając z asfaltu na trawę pomiędzy pasami z której wystaje
barierka.

Za rozjezdzanie trawy ekolodzy Ciem zajebiom.

Kierowca srebrnego yarisa, gapił się na mnie
wjeżdżając radośnie, na lewy, gdy byłem na wysokości jego drzwi

Cos za czesto Ci sie trafiaja tacy.
moze rutyna Cie dopada i przestajesz sie zastanawiac przed kazdym autem "co ten matol zaraz wyj..bie?". Dostales 2 warningi od Losu, a to i tak 1 za duzo. On zazwyczaj raz ostrzega a potem przypierdala z pelnej garsci.

KJ

Data: 2010-06-07 10:44:58
Autor: kakmar
Niby ma być lepiej, czyli właściwie jak? Uwaga blog
Dnia 06.06.2010 KJ Siła Słów <KJ@noway.com> napisał/a:

Za rozjezdzanie trawy ekolodzy Ciem zajebiom.

Tak, na nich zawsze można liczyć ;)

Cos za czesto Ci sie trafiaja tacy.
moze rutyna Cie dopada i przestajesz sie zastanawiac przed kazdym autem "co ten matol zaraz wyj..bie?". Dostales 2 warningi od Losu, a to i tak 1 za duzo. On zazwyczaj raz ostrzega a potem przypierdala z pelnej garsci.

Ale żeby tak przed każdym? Ciśnienie by mi skoczyło. To był pierwszy raz
który oceniam na realnie niebezpieczny, w tym sezonie. A że trochę na
własne życzenie, tyż prawda. Zaś ten z yarisem był tylko przykładem na to że samo wolno nic nie gwarantuje. --
kakmaratgmaildotcom

Data: 2010-06-07 12:55:10
Autor: KJ Siła Słów
Niby ma być lepiej, czyli właściw ie jak? Uwaga blog
kakmar pisze:

Ale żeby tak przed każdym?

no przed kazdym wlasnie, zdecydowana wiekszosc chcacych zmienic pas widac po zachowaniu. Wydaje mi sie ze czasem widac ich zamiar zanim oni sami go sobie uswiadomia :-)

To był pierwszy raz
który oceniam na realnie niebezpieczny, w tym sezonie.

Tak to dziala u mnie: zaczynam sezon na kwadratowo i w stresie, wjezdzam sie stopniowo, potem juz wydaje sie ze wiem co sie dookola dzieje - pelna kontrola i ... nagle zdziwko.
To jest warning - czas na refleksje, zadume, fajka i uspokojenie tetna.
:-)
Oraz na przypomnienie sobie, ze nawet jak sie nam zdaje ze wiemy co kto kombinuje to zawsze trzeba miec margines na nieprzewidziane.

KJ

Data: 2010-06-07 05:11:08
Autor: Kefir
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
On Jun 7, 12:55 pm, KJ Si³a S³ów <K...@noway.com> wrote:
kakmar pisze:

> Ale ¿eby tak przed ka¿dym?

no przed kazdym wlasnie, zdecydowana wiekszosc chcacych zmienic pas
widac po zachowaniu. Wydaje mi sie ze czasem widac ich zamiar zanim oni
sami go sobie uswiadomia :-)

> To by³ pierwszy raz
> który oceniam na realnie niebezpieczny, w tym sezonie.

Tak to dziala u mnie: zaczynam sezon na kwadratowo i w stresie, wjezdzam
sie stopniowo, potem juz wydaje sie ze wiem co sie dookola dzieje -
pelna kontrola i ... nagle zdziwko.
To jest warning - czas na refleksje, zadume, fajka i uspokojenie tetna.
:-)
Oraz na przypomnienie sobie, ze nawet jak sie nam zdaje ze wiemy co kto
kombinuje to zawsze trzeba miec margines na nieprzewidziane.

Z nalezytym marginesem czterosuwowa piecdziesiatka chinskiej produkcji
z przekladnia bezstopniowa bedzie jeszcze za mocna.

--
Pozdrawiam, Art & padaki 955/660

Data: 2010-06-07 17:37:20
Autor: KJ Si³a S³ów
Niby ma byæ lepiej, czyli w³a¶ciwie jak? Uwaga blog
Kefir pisze:

Z nalezytym marginesem czterosuwowa piecdziesiatka chinskiej produkcji
z przekladnia bezstopniowa bedzie jeszcze za mocna.

Za wyjatkiem opcji ucieczki do przodu, ktora to czasem sie przydaje.

KJ

Data: 2010-06-07 16:06:28
Autor: kakmar
Niby ma być lepiej, czyli właściwie jak? Uwaga blog
Dnia 07.06.2010 KJ Siła Słów <KJ@noway.com> napisał/a:
Kefir pisze:

Z nalezytym marginesem czterosuwowa piecdziesiatka chinskiej produkcji
z przekladnia bezstopniowa bedzie jeszcze za mocna.

Za wyjatkiem opcji ucieczki do przodu, ktora to czasem sie przydaje.

Tak sobie czytam, i myślę że w sumie dobre rady są dobre, tyle że gówno
warte. I nie chodzi o to że każdą teoretyczną sytuację można sprowadzić
do absurdu. Tylko o to że sytuacja na drodze bywa szybkozmienna, a
nasze (no przynajmniej moje) możliwości postrzegania i oceny, dość
ograniczone. Doświadczenie, czy teoretycznie nabyta wiedza pozwalające
na szybką ocenę sytuacji za pomocą schematu, zwykle się sprawdza. Ale tylko do czasu gdy coś nie potoczy się inaczej niż zwykle. Wtedy nagle robi się nieciekawie. Tak, ten w czerwonym zaskoczył, jechał grzecznie prawym, kawał za
ciężarówką. Dostał etykietkę niegroźny, a ja kombinowałem, jak się tu
dalej, już za tirem sprawy potoczą. W tle widać było ładny długi pusty szybki winkiel.
A yaris, nie, ten nie zaskoczył, ten był do bólu typowy. No może trochę
tym że nie odpuścił, bo zwykle odpuszczają. I tyle. "Czterosuwowa piecdziesiatka chinskiej produkcji" dla wszystkich
;) będzie bezpieczniej, a już na pewno bardziej przewidywalnie.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2010-06-07 18:18:27
Autor: KJ Siła Słów
Niby ma być lepiej, czyli właściwie jak? Uwaga blog
kakmar pisze:

Tak, ten w czerwonym zaskoczył, jechał grzecznie prawym, kawał za
ciężarówką. Dostał etykietkę niegroźny,

Mialem tak kiedys, auto, przed nim daleko ciezarowka.
Patrzylem na auto, spoko i luz, a nagle wyjechala na lewy ciezarowka :-)

I w tym masz racje - rzeczywistosc potrafi zaskoczyc kazda teoretyczna porade, jaka by madra nie byla.

KJ

Niby ma być lepiej, czyli właściwie jak? Uwaga blog

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona