Po 2 miesiacach dowiedzieli sie ze facetowi sciagneli
z karty kredytowej kase w kilka godzin po katastrofie.

Bank nic nie wiedzial, sluzby nic nie wiedzialy.
Fajna bajka.

Moze mysleli ze zyje i sam sobie wyplaca z bankomatu ?

W dniu 2010-06-08 02:50, Muniek pisze:

Po 2 miesiacach dowiedzieli sie ze facetowi sciagneli
z karty kredytowej kase w kilka godzin po katastrofie.

Bank nic nie wiedzial, sluzby nic nie wiedzialy.
Fajna bajka.

Moze mysleli ze zyje i sam sobie wyplaca z bankomatu ?

O co ci chodzi? Jakie służby, jaki bank?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hukjeu$rfp$1news.onet.pl...

W dniu 2010-06-08 02:50, Muniek pisze:

Po 2 miesiacach dowiedzieli sie ze facetowi sciagneli
z karty kredytowej kase w kilka godzin po katastrofie.

Bank nic nie wiedzial, sluzby nic nie wiedzialy.
Fajna bajka.

Moze mysleli ze zyje i sam sobie wyplaca z bankomatu ?

O co ci chodzi? Jakie służby, jaki bank?

Spytaj jeszcze tego zdziwionego durnia , skad ialy te sluzby wiedziec , ze z prywatnego konta zniknely pieniadze skoro nikt o tym wczesnbiej ich nie poinformowal .
Typowy pisowski , niemyslacy ale za to nienawidzacy glupiec .

cyc

Typowy pisowski , niemyslacy ale za to nienawidzacy glupiec .

Pis ci sie na mozg rzucil.
Wszedzie go widzisz ?
To sie da leczyc.

W dniu 2010-06-08 09:34, cyc pisze:

Użytkownik "jadrys"<andrzej203@op.pl>  napisał w wiadomości
news:hukjeu$rfp$1news.onet.pl...
  

W dniu 2010-06-08 02:50, Muniek pisze:
    

Po 2 miesiacach dowiedzieli sie ze facetowi sciagneli
z karty kredytowej kase w kilka godzin po katastrofie.

Bank nic nie wiedzial, sluzby nic nie wiedzialy.
Fajna bajka.

Moze mysleli ze zyje i sam sobie wyplaca z bankomatu ?

      

O co ci chodzi? Jakie służby, jaki bank?

    

Spytaj jeszcze tego zdziwionego durnia , skad ialy te sluzby wiedziec , ze z
prywatnego konta zniknely pieniadze skoro nikt o tym wczesnbiej ich nie
poinformowal .
Typowy pisowski , niemyslacy ale za to nienawidzacy glupiec .

cyc

  

Tak prawdę mówiąc, to nie mam pojęcia o czym on pisze. On pewnie sądzi że jakieś " służby" i bank się interesuje wypłatami z konta.. - nawet wtedy gdy  transakcji nie zablokował właściciel..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "Muniek" <muniek@berdyczuf.pl> napisał w wiadomości news:4c0d93c1$0$19166$65785112news.neostrada.pl...

Po 2 miesiacach dowiedzieli sie ze facetowi sciagneli
z karty kredytowej kase w kilka godzin po katastrofie.

Bank nic nie wiedzial, sluzby nic nie wiedzialy.
Fajna bajka.

Moze mysleli ze zyje i sam sobie wyplaca z bankomatu ?

Kto się dowiedział, że pieniądze "zniknęły" z konta?  W jakim miejscu je pobrano?
W Polsce, w Rosji, może na Białorusi. Nie ma o tym informacji. Rosjanie przymknęli "dla przykładu" jakichś rezerwistów i po temacie.
Sadzisz, że rezerwiści byli na tyle mocni, że złamali PIN? Myśl trochę zanim zaczniesz się podniecać.

W Polsce, w Rosji, może na Białorusi. Nie ma o tym informacji. Rosjanie
przymknęli "dla przykładu" jakichś rezerwistów i po temacie.
Sadzisz, że rezerwiści byli na tyle mocni, że złamali PIN? Myśl trochę
zanim zaczniesz się podniecać.

A kto musi lamac PIN poslugujac sie karta bez chipa przy zakupach w sklepie ?
Nawet jesli byla juz "zachipowana" to bardzo wiele sklepow nawet w Polsce nie ma terminali do ich obslugi i karta dalej dziala jako zwykla magnetyczna "zabezpieczona" podpisem.

On Tue, 08 Jun 2010 09:47:48 +0200, PaPi <1@2.3> wrote:

> W Polsce, w Rosji, może na Białorusi. Nie ma o tym informacji. Rosjanie
> przymknęli "dla przykładu" jakichś rezerwistów i po temacie.
> Sadzisz, że rezerwiści byli na tyle mocni, że złamali PIN? Myśl trochę
> zanim zaczniesz się podniecać.

A kto musi lamac PIN poslugujac sie karta bez chipa przy zakupach w sklepie ?
Nawet jesli byla juz "zachipowana" to bardzo wiele sklepow nawet w Polsce nie ma terminali do ich obslugi i karta dalej dziala jako zwykla magnetyczna "zabezpieczona" podpisem.

 Zwroc uwage, ze karta byla najprawdopodobniej polska.  Nie sadze, by kupowali na nia w "magazinie", skorzystali
 raczej z bankomatu. W wiekszosci sklepow wprowadzasz pin.
 Poczekajmy co z tegom wyniknie. Moim zdaniem sprawie ukrecono
 leb, 4 soldatow KARANYCH wielokrotnie wsadzono do ancla gdzie
 wypoczywaja sobie czekajac na wezwanie proroka. Az taka demokracja
 zapanowala w Rosji? Nie wierze.


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Użytkownik "Bombelek" <bombelek@o2.pl> napisał w wiadomości news:4c0df378$0$19182$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Muniek" <muniek@berdyczuf.pl> napisał w wiadomości news:4c0d93c1$0$19166$65785112news.neostrada.pl...

Po 2 miesiacach dowiedzieli sie ze facetowi sciagneli
z karty kredytowej kase w kilka godzin po katastrofie.

Bank nic nie wiedzial, sluzby nic nie wiedzialy.
Fajna bajka.

Moze mysleli ze zyje i sam sobie wyplaca z bankomatu ?

Kto się dowiedział, że pieniądze "zniknęły" z konta?  W jakim miejscu je pobrano?
W Polsce, w Rosji, może na Białorusi. Nie ma o tym informacji. Rosjanie przymknęli "dla przykładu" jakichś rezerwistów i po temacie.
Sadzisz, że rezerwiści byli na tyle mocni, że złamali PIN? Myśl trochę zanim zaczniesz się podniecać.

A skąd wiesz, że złamali PIN? I czy to jest w ogóle możliwe?

Użytkownik "Bombelek" <bombelek@o2.pl> napisał w wiadomości news:4c0df378$0$19182$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Muniek" <muniek@berdyczuf.pl> napisał w wiadomości news:4c0d93c1$0$19166$65785112news.neostrada.pl...

Po 2 miesiacach dowiedzieli sie ze facetowi sciagneli
z karty kredytowej kase w kilka godzin po katastrofie.
Bank nic nie wiedzial, sluzby nic nie wiedzialy.
Fajna bajka.
Moze mysleli ze zyje i sam sobie wyplaca z bankomatu ?

Kto się dowiedział, że pieniądze "zniknęły" z konta?  W jakim miejscu je pobrano?
W Polsce, w Rosji, może na Białorusi. Nie ma o tym informacji. Rosjanie przymknęli "dla przykładu" jakichś rezerwistów i po temacie.
Sadzisz, że rezerwiści byli na tyle mocni, że złamali PIN? Myśl trochę
zanim  zaczniesz się podniecać.

Pierwsza transakcja w 1godz i 20 minut po katastrofie, jedyne wytłumaczenie to, żę Przewoźnik trzymał karty razem z kartką z zapisanym PIN-em.

--
stevep