Czy bicie w twarz jest przekroczeniem wszelkich norm, absolutnym skandalem i
"dopełnieniem swojej kompromitacji", jak to z właściwym sobie wdziękiem ujął
serwis gazeta.pl?

Wygląda na to, że jak w każdej innej sprawie, ocena prorządowych elit
opiniotwórczych zależy od tego, kto bije i kogo.

Inne zgoła były reakcje, gdy Władysław Frasyniuk uderzył posła z LPR (jak
sam nazwał "zrobił mu plaskacza", cokolwiek to znaczy): he, he, no nasz
Władek to już taki wyrywny jest, prawdziwy syn ludu, jak takiego nie kochać.

Nie przypominam sobie, by jakieś wyrazy potępienia ze strony arbitrów
elegancji spotkały krakowskiego mędrka o nazwisku na tyle nieistotnym, że
nie potrafię go sobie teraz przypomnieć (a pisząc w pociągu nie mogę
skorzystać z gugla), który publicznie poważył się na rękoczyny w stosunku do
Antoniego Libery. Raczej dominowała złośliwa satysfakcja, że pisowiec dostał
w dziób, dobrze mu tak.

A tzw. groźby karalne? Kiedy były poseł Soska straszył kogoś tam, że
"chłopską ręką wytnie go w pysk" to jeszcze wzbudzało niesmak, ale gdy
Ludwik Stomma na łamach "Polityki" wzywał, by "dać po mordzie" Giertychowi,
albo "Jurek" Owsiak zapowiadał, że "przywali z baszki" to jakoś sobie nie
przypominam.

Więcej
http://dorzeczy.pl/subotnik-ziemkiewicza/id,3684/Nie-bij-Boniego-bo-nie.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

"abc" <abc@wp.pl> wrote in message news:lq1b21$5gf$1speranza.aioe.org...

Czy bicie w twarz jest przekroczeniem wszelkich norm, absolutnym skandalem i

-- -- ->

Więcej
http://dorzeczy.pl/subotnik-ziemkiewicza/id,3684/Nie-bij-Boniego-bo-nie.html

-- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Co za ciotowate media w tym kraju. Ten ciulek Boni dostal w banie bo naklamal
publicznie i oczernil JKM jak zwykla czerwona swinia. Dostal w twarz prywatnia
a jak ciota polecial z tym do mediow. Ten kawal bezjajecznej gnidy nie zasluguje na miano
mezczyzny i wogole powinien wyleciec ze stanowiska jak brudy w klopie.
Prokuratona jest kupiona przez mafie Tuska wiec beda robic afere jak zwykle z niczego.
Kurna taki rzad to bym jak juz mowilem pod sciane i z kalasza. Dosyc tego!!!

cwf

W dniu .07.2014 o 01:24 chwilozof <ccc@interia.pl> pisze:

"abc" <abc@wp.pl> wrote in message news:lq1b21$5gf$1speranza.aioe.org....

Czy bicie w twarz jest przekroczeniem wszelkich norm, absolutnym  skandalem i

-- -- ->

Więcej
http://dorzeczy.pl/subotnik-ziemkiewicza/id,3684/Nie-bij-Boniego-bo-nie.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku  oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Co za ciotowate media w tym kraju. Ten ciulek Boni dostal w banie bo  naklamal
publicznie i oczernil JKM jak zwykla czerwona swinia. Dostal w twarz  prywatnia
a jak ciota polecial z tym do mediow. Ten kawal bezjajecznej gnidy nie  zasluguje na miano
mezczyzny i wogole powinien wyleciec ze stanowiska jak brudy w klopie.
Prokuratona jest kupiona przez mafie Tuska wiec beda robic afere jak  zwykle z niczego.
Kurna taki rzad to bym jak juz mowilem pod sciane i z kalasza. Dosyc  tego!!!

cwf

A ten taki pamiętliwy, że przypomniał sobie dopiero po 22 latach kretynie,  choć co prawda skleroza nie boli.  '<
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 2014-07-14 21:29, abc pisze:

Czy bicie w twarz jest przekroczeniem wszelkich norm, absolutnym
skandalem i
"dopełnieniem swojej kompromitacji", jak to z właściwym sobie wdziękiem
ujął
serwis gazeta.pl?

Wygląda na to, że jak w każdej innej sprawie, ocena prorządowych elit
opiniotwórczych zależy od tego, kto bije i kogo.

Inne zgoła były reakcje, gdy Władysław Frasyniuk uderzył posła z LPR (jak
sam nazwał "zrobił mu plaskacza", cokolwiek to znaczy): he, he, no nasz
Władek to już taki wyrywny jest, prawdziwy syn ludu, jak takiego nie
kochać.

Nie przypominam sobie, by jakieś wyrazy potępienia ze strony arbitrów
elegancji spotkały krakowskiego mędrka o nazwisku na tyle nieistotnym, że
nie potrafię go sobie teraz przypomnieć (a pisząc w pociągu nie mogę
skorzystać z gugla), który publicznie poważył się na rękoczyny w
stosunku do
Antoniego Libery. Raczej dominowała złośliwa satysfakcja, że pisowiec
dostał
w dziób, dobrze mu tak.

A tzw. groźby karalne? Kiedy były poseł Soska straszył kogoś tam, że
"chłopską ręką wytnie go w pysk" to jeszcze wzbudzało niesmak, ale gdy
Ludwik Stomma na łamach "Polityki" wzywał, by "dać po mordzie" Giertychowi,
albo "Jurek" Owsiak zapowiadał, że "przywali z baszki" to jakoś sobie nie
przypominam.

Więcej
http://dorzeczy.pl/subotnik-ziemkiewicza/id,3684/Nie-bij-Boniego-bo-nie.html

no dobra, ale wyobraźmy sobie, ze Boni byłby w młodości mistrzem boksu wagi muszej i na tego plaskacza w odpowiedzi wyprowadziłby kombinację ciosów która zrobiłaby z JKM warzywo. Miałby przesrane. To pokazuje, ze JKM nie kierował sie zadnym kodeksem honorowym, bo Boni w kazdej sytuacji, cokolwiek w odpowiedzi by nei zrobił, nie byłby w stanie swego honoru obronic.

--
@foe_pl

W dniu 2014-07-14 21:40, the_foe pisze:

wyobraźmy sobie, ze Boni byłby w młodości mistrzem boksu wagi muszej

niezly byl w podppierdalaniu jak kazdy z was zydziory poppierdolone:)

--
Generał Skalski o żydach w UB :

"Różański, Żyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerową, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o żydach :

"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem
wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego,
także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie
poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim
najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita',
'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy
usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni
tworzą mowę nienawiści".

W dniu 14.07.2014 21:40, the_foe pisze:
....

no dobra, ale wyobraźmy sobie, ze Boni byłby w młodości mistrzem boksu
wagi muszej i na tego plaskacza w odpowiedzi wyprowadziłby kombinację
ciosów która zrobiłaby z JKM warzywo. Miałby przesrane. To pokazuje, ze
JKM nie kierował sie zadnym kodeksem honorowym, bo Boni w kazdej
sytuacji, cokolwiek w odpowiedzi by nei zrobił, nie byłby w stanie swego
honoru obronic.

Masz cienkie pojęcie o honorze.
Zostaw ten problem tym , którzy cokolwiek mogą mieć do powiedzenia na ten temat.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

W dniu 2014-07-14 21:29, abc pisze:

Czy bicie w twarz jest przekroczeniem wszelkich norm, absolutnym
skandalem i
"dopełnieniem swojej kompromitacji", jak to z właściwym sobie wdziękiem
ujął
serwis gazeta.pl?

tak się akurat składa że danie komuś w Polsce w twarz jest często postrzegane, przez niektórych jako coś chwalebnego, za to wielce naganne dla nich by było gdyby uderzony oddał agresorowi..

Alvin <tutu@op.pl> pisze:

W dniu 2014-07-14 21:29, abc pisze:

Czy bicie w twarz jest przekroczeniem wszelkich norm, absolutnym
skandalem i
"dopełnieniem swojej kompromitacji", jak to z właściwym sobie wdziękiem
ujął
serwis gazeta.pl?

tak się akurat składa że danie komuś w Polsce w twarz jest często
postrzegane, przez niektórych jako coś chwalebnego, za to wielce
naganne dla nich by było gdyby uderzony oddał agresorowi..

A zarzut w stosunku (takĹźe) do GW dziennikarzyn co do "policzkowania" nie jest
że ich podejście jest całkiem inne jak ich jakiś ulubieniec we wrażą mordę daję
niż gdy ich jakiś (inny) ulubieniec w przyjazną twarz dostaje?

Bo że jest "trochę" inne to taka jest natura ludzka, jeśli są *bardzo* inne to
mi jakieś porównania z dziennikarzami gadzinówek same się nasuwają.

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Trzyletni chłopiec kupuje trumnę, bo wie, co go prędzej czy później czeka.
(Przysłowie chińskie)

W dniu 2014-07-15 12:01, A. Filip pisze:

Alvin <tutu@op.pl> pisze:

W dniu 2014-07-14 21:29, abc pisze:

Czy bicie w twarz jest przekroczeniem wszelkich norm, absolutnym
skandalem i
"dopełnieniem swojej kompromitacji", jak to z właściwym sobie wdziękiem
ujął
serwis gazeta.pl?

tak się akurat składa że danie komuś w Polsce w twarz jest często
postrzegane, przez niektórych jako coś chwalebnego, za to wielce
naganne dla nich by było gdyby uderzony oddał agresorowi..

A zarzut w stosunku (takĹźe) do GW dziennikarzyn co do "policzkowania" nie jest
że ich podejście jest całkiem inne jak ich jakiś ulubieniec we wrażą mordę daję
niż gdy ich jakiś (inny) ulubieniec w przyjazną twarz dostaje?

Bo że jest "trochę" inne to taka jest natura ludzka, jeśli są *bardzo* inne to
mi jakieś porównania z dziennikarzami gadzinówek same się nasuwają.

takie hołdowanie idiotycznym podejściu do dawania w pysk z punktu widzenia normalnego Polaka, nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem.

użytkownik abc napisał:

Czy bicie w twarz jest przekroczeniem wszelkich norm

Zapytaj jednego z 20.000 opicerow ktorzy przeniesli sie w 68r z polski do izraela, p. Szewach Weiss powiedzial,  ze to nie byli "prafdziwi" zydzi, ale nie powiedzial juz dlaczego jakims trafem wszyscy wybrali na nowy dom "sfoj" izrael.