Dnia 24-07-2011 o 09:31:55 Dipol <dipol@wp.pl> napisał(a):

Strelal jak do kaczek. Stali blisko niego. Blady strach padl na  wszystkich. Tam na wyspie bylo zgromadzonych 700 ludzi, ktorzy sie  zeszli aby ogladac w telewizji co sie stalo w Oslo. I zadnemu z tych 700  osob nie przyszlo do glow, aby z narazeniem zycia rzucic sie na niego i  go powstrzymac. Dla mnie to nie do pojecia. Zero wychowania  patriotycznego, zero odwagi, zero ochoty do poswiecenia sie dla innych..

Dipol

Jak się znajdziesz w takiej sytuacji to pogadamy, bohaterow klawiatury  jest wielu.


--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

stevep <stevep011@tkdami.net> writes:

Strelal jak do kaczek. Stali blisko niego. Blady strach padl na
wszystkich. Tam na wyspie bylo zgromadzonych 700 ludzi, ktorzy sie
zeszli aby ogladac w telewizji co sie stalo w Oslo. I zadnemu z tych
700  osob nie przyszlo do glow, aby z narazeniem zycia rzucic sie na
niego i  go powstrzymac. Dla mnie to nie do pojecia. Zero wychowania
patriotycznego, zero odwagi, zero ochoty do poswiecenia sie dla
innych.

Dipol

Jak się znajdziesz w takiej sytuacji to pogadamy, bohaterow klawiatury
jest wielu.

To oczywiscie prawda, gdyby tam bylo 10 osob, to bym sie nie dziwil,
ale wsrod 700 osob nikogo odwaznego? To juz sie dziwne wydaje.

Ale najdziwniejsze jest to, ze on sobie strzelal przez 1.5-2 godziny
- przeciez tam po 10 minutach powinna byc policja.

  MJ

Jak się znajdziesz w takiej sytuacji to pogadamy, bohaterow klawiatury
jest wielu.

Nie wiem jakbym sie zachowal. Moze zesralbym sie ze strachu w porty jak oni wszyscy. Nie wiem.
Ale ze na 700 osob zabraklo bohatera - to dziwne. I to mieliby byc kumple z jednej partii. Dziekuje za takie kolezenstwo.
Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w potrzebie.

Dipol

Dnia 24-07-2011 o 13:03:41 Dipol <dipol@wp.pl> napisał(a):

Jak się znajdziesz w takiej sytuacji to pogadamy, bohaterow klawiatury
jest wielu.

Nie wiem jakbym sie zachowal. Moze zesralbym sie ze strachu w porty jak  oni wszyscy. Nie wiem.
Ale ze na 700 osob zabraklo bohatera - to dziwne. I to mieliby byc  kumple z jednej partii. Dziekuje za takie kolezenstwo.
Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w potrzebie.

Dipol

Ja też nie wiem, nigdy nie byłem w takiej sytuacji, co prawda przeżyłem  wiele trudnych chwil w górach, ale to co innego.


--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzbowkyp9n.fsfccfs1.fuw.edu.pl...

stevep <stevep011@tkdami.net> writes:

Strelal jak do kaczek. Stali blisko niego. Blady strach padl na
wszystkich. Tam na wyspie bylo zgromadzonych 700 ludzi, ktorzy sie
zeszli aby ogladac w telewizji co sie stalo w Oslo. I zadnemu z tych
700  osob nie przyszlo do glow, aby z narazeniem zycia rzucic sie na
niego i  go powstrzymac. Dla mnie to nie do pojecia. Zero wychowania
patriotycznego, zero odwagi, zero ochoty do poswiecenia sie dla
innych.

Dipol

Jak się znajdziesz w takiej sytuacji to pogadamy, bohaterow klawiatury
jest wielu.

To oczywiscie prawda, gdyby tam bylo 10 osob, to bym sie nie dziwil,
ale wsrod 700 osob nikogo odwaznego? To juz sie dziwne wydaje.

Ale najdziwniejsze jest to, ze on sobie strzelal przez 1.5-2 godziny
- przeciez tam po 10 minutach powinna byc policja.

 MJ

A może policja czekała aż skończy ?
Oglądałem wywiad z tymi którzy przeżyli.
Tam chyba nie było żadnego Norwega.

bolek

Wydaje mi się, że to dopiero początek.

Dnia 24-07-2011 o 14:29:47 bolek <bolek@neostrada.pl> napisał(a):

UÂżytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisaÂł w wiadomoÂści
news:kjzbowkyp9n.fsfccfs1.fuw.edu.pl...

stevep <stevep011@tkdami.net> writes:

Strelal jak do kaczek. Stali blisko niego. Blady strach padl na
wszystkich. Tam na wyspie bylo zgromadzonych 700 ludzi, ktorzy sie
zeszli aby ogladac w telewizji co sie stalo w Oslo. I zadnemu z tych
700  osob nie przyszlo do glow, aby z narazeniem zycia rzucic sie na
niego i  go powstrzymac. Dla mnie to nie do pojecia. Zero wychowania
patriotycznego, zero odwagi, zero ochoty do poswiecenia sie dla
innych.

Dipol

Jak siĂŞ znajdziesz w takiej sytuacji to pogadamy, bohaterow klawiatury
jest wielu.

To oczywiscie prawda, gdyby tam bylo 10 osob, to bym sie nie dziwil,
ale wsrod 700 osob nikogo odwaznego? To juz sie dziwne wydaje.

Ale najdziwniejsze jest to, ze on sobie strzelal przez 1.5-2 godziny
- przeciez tam po 10 minutach powinna byc policja.

 MJ

A moÂże policja czekaÂła aÂż skoĂączy ?
OglÂądaÂłem wywiad z tymi ktĂłrzy przeÂżyli.
Tam chyba nie byÂło Âżadnego Norwega.

bolek

Wydaje mi siĂŞ, Âże to dopiero poczÂątek.

Pewnie policja miała pełne ręce roboty po zamachach bombowych i chyba o to  temu bydlakowi chodziło.


--
stevep
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Michal Jankowski wrote:

stevep <stevep011@tkdami.net> writes:

Strelal jak do kaczek. Stali blisko niego. Blady strach padl na
wszystkich. Tam na wyspie bylo zgromadzonych 700 ludzi, ktorzy sie
zeszli aby ogladac w telewizji co sie stalo w Oslo. I zadnemu z tych
700  osob nie przyszlo do glow, aby z narazeniem zycia rzucic sie na
niego i  go powstrzymac. Dla mnie to nie do pojecia. Zero wychowania
patriotycznego, zero odwagi, zero ochoty do poswiecenia sie dla
innych.

Dipol

Jak się znajdziesz w takiej sytuacji to pogadamy, bohaterow klawiatury
jest wielu.

To oczywiscie prawda, gdyby tam bylo 10 osob, to bym sie nie dziwil,
ale wsrod 700 osob nikogo odwaznego? To juz sie dziwne wydaje.

Pewnie nie wiedzieli, że był sam.
 

Ale najdziwniejsze jest to, ze on sobie strzelal przez 1.5-2 godziny
- przeciez tam po 10 minutach powinna byc policja.

Tak, to jest dość dziwne.
--
Pit