Data: 2011-03-19 16:02:45 | |
Autor: SDD | |
Nie dostałem urlopu nie pojadę na sprawę | |
Użytkownik "pavkens" <pavkab@gmail.com> napisał w wiadomości news:5d3b79d2-30ce-4622-8de5-16f20c25d61fx18g2000yqe.googlegroups.com... Nie przyznano mi urlopu, sprawa w poniedziałek a ja muszę być w pracy. Na moj gust nie potrzebujesz urlopu - po prostu zawiadamiasz pracodawce, ze masz wezwanie i ze nei przyjdziesz do pracy. Bedzie to nieobecnosc usprawiedliwiona. Urlop daje tylko to, ze masz dodatkowo placone - ale zaplate mozesz tez wycyganic od sadu. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-03-19 16:09:07 | |
Autor: SDD | |
Nie dostałem urlopu nie pojadę na sprawę | |
Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:im2gio$ubh$1news.onet.pl... Na moj gust nie potrzebujesz urlopu - po prostu zawiadamiasz pracodawce, ze masz wezwanie i ze nei przyjdziesz do pracy. Aha - jak jestes strona, to od sadu raczej nie mozesz, ale ewentualnie powinno jakos dac rade od strony przeciwnej, jesli przegra (niech sie lepiej obeznani z procedura cywilna wypowiedza jak) :) Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2011-03-19 08:12:41 | |
Autor: pavkens | |
Nie dostałem urlopu nie pojadę na sprawę | |
Dzięki za pomocne opinie ale pragnę dodać, iż nie mam opcji, żeby
dostać wolne nie tylko dlatego, że pracodawca "nie chce go dać". Mamy spotkanie wyjazd umówiony i nie mogę sobie pozwolić, żeby tam nie być bo to by przekreśliło miesięczne przygotowania i to by było świństwo z mojej strony gdybym po prostu nie przyszedł... |
|
Data: 2011-03-19 17:03:33 | |
Autor: spp | |
Nie dostałem urlopu nie pojadę na sprawę | |
W dniu 2011-03-19 16:12, pavkens pisze:
Dzięki za pomocne opinie ale pragnę dodać, iż nie mam opcji, żeby No to w ogóle nie ma tematu. Wybór należy do Ciebie. -- spp |
|
Data: 2011-03-19 10:05:04 | |
Autor: goldi | |
Nie dostałem urlopu nie pojadę na sprawę | |
On 19 Mar, 17:03, spp <s...@op.pl> wrote:
W dniu 2011-03-19 16:12, pavkens pisze: Można spróbować złożyć w sądzie pismo (uprzejme, bo nie ma sensu zaogniać sytuacji), że wnosisz o przesunięcie terminu, gdyż wezwanie poczta doręczyła z opóźnieniem (tzn. dopiero w piatek), co spowodowało, że nie został dochowany siedmiodniowy ustawowy termin na przygotowanie się do rozprawy. Zależy Ci na możności stawiennictwa na rozprawie, jednak na terminie wyznaczonym na poniedziałek nie możesz się stawić z uwagi na zaplanowany wyjazd służbowy, który był poprzedzony długimi przygotowaniami. Pismo raczej należy złożyć w taki sposób, żeby sąd mógł się z nim zapoznać przed rozprawa (np. równolegle składając na biurze podawczym wcześnie rano i wysyłając faksem). Poniżej przepis, na który można się powołać. Art. 149. § 1. Posiedzenia sądowe wyznacza przewodniczący z urzędu, ilekroć wymaga tego stan sprawy. § 2. O posiedzeniach jawnych zawiadamia się strony i osoby zainteresowane przez wezwanie lub ogłoszenie podczas posiedzenia. Stronie nieobecnej na posiedzeniu jawnym należy zawsze doręczyć wezwanie na następne posiedzenie. Wezwanie powinno być doręczone co najmniej na tydzień przed posiedzeniem. W wypadkach pilnych termin ten może być skrócony do trzech dni. |
|
Data: 2011-03-20 20:14:45 | |
Autor: Robert | |
Nie dostałem urlopu nie pojadę na sprawę | |
Dnia 19 mar o godzinie 16:02, na pl.soc.prawo, SDD napisał(a):
Urlop daje tylko to, ze masz dodatkowo placone^^^^^^^^^^^^^^^^^ Wolne żarty. Nie ma nic dodatkowego. Jest normalne wynagrodzenie z tytułu przebywania na urlopie taryfowym. Nic ponadto. -- Robert |