Nazywają go dyktatorem, a jego nazwisko jest lepiej znane niż nazwiska wielu przywódców państw, chociaż w kraju opozycyjni politycy i komentatorzy usiłują umniejszyć i ośmieszyć jego osobę.

Ale to on sieje grozę i wywołuje obawy, że idą zmiany w kraju nad Wisłą - nieprzewidziane. Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem prostym i zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych manipulacji by przekręcać jego myśli dla niecnych celów. Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego oddziaływania na umysły ludzkie.

Dlaczego główne światowe media tak się tym panem przejmują? Pisze o nim ze zgrozą zarówno New York Times jak i Frankfurter Allgemeine Zeitung, że wymienię najgłośniejsze tytuły. Cóż on takiego głosi, że potęgi demokracji się niepokoją? Przecież chyba nie to, że chce on byśmy rządzili się sami jako wolny naród, tak ich przeraża. Ani nasz głód dobrej zmiany.

    Ktoś wie o kim mowa?

użytkownik Klin.................................................. napisał:

 New York Times jak i Frankfurter Allgemeine Zeitung,

To są pejsate gazety, a pejsaci zawsze podnosili
kwik na cały świat. To już było:

Zatarg pomiędzy Żydami a innym narodem otrzymuje nazwę zatargu dopiero wtedy, gdy zaczyna być niedogodny dla Żydów. Wtedy poczynają krzyczeć wniebogłosy, że ich prześladują, choć być może uwikłali się tylko we własne sieci. Polacy przekonali się, że Żydów łączą węzły przedziwnej solidarności, co pozwoliło im stać się mniejszością panującą wszechwładnie nad większością, ponieważ tworzyli zwartą organizację, a większość była rozproszona. Toteż Polacy powiedzieli sobie: ,,Postąpimy tak jak Żydzi. Oni współdziałają ściśle ze sobą, - my więc także przystąpmy do pracy spółdzielczej". Jak pomyśleli, tak zrobili. A wtedy od razu zabrzmiał na świat cały okrzyk: ,,Prześladownie!"


To samo masz teraz, kaczor jest faszystą, bolszewikiem
tylko dlatego że pejsy nie mają takich wpływów w PL
jakie mieli do tej pory. Oczywiście nie popadajmy
w paranoje, nie wszyscy srulkowie są pojebani,
tylko żydokomuna jest pojebana i łasa na kasę:)

W dniu .06.2016 o 19:44 <bronek.tallar@gmail.com> pisze:

użytkownik Klin..................................................  napisał:

 New York Times jak i Frankfurter Allgemeine Zeitung,

To są pejsate gazety, a pejsaci zawsze podnosili
kwik na cały świat. To już było:

Zatarg pomiędzy Żydami a innym narodem otrzymuje nazwę zatargu dopiero  wtedy, gdy zaczyna być niedogodny dla Żydów. Wtedy poczynają krzyczeć  wniebogłosy, że ich prześladują, choć być może uwikłali się tylko we  własne sieci. Polacy przekonali się, że Żydów łączą węzły przedziwnej  solidarności, co pozwoliło im stać się mniejszością panującą  wszechwładnie nad większością, ponieważ tworzyli zwartą organizację, a  większość była rozproszona. Toteż Polacy powiedzieli sobie: ,,Postąpimy  tak jak Żydzi. Oni współdziałają ściśle ze sobą, - my więc także  przystąpmy do pracy spółdzielczej". Jak pomyśleli, tak zrobili. A wtedy  od razu zabrzmiał na świat cały okrzyk: ,,Prześladownie!"


To samo masz teraz, kaczor jest faszystą, bolszewikiem
tylko dlatego że pejsy nie mają takich wpływów w PL
jakie mieli do tej pory. Oczywiście nie popadajmy
w paranoje, nie wszyscy srulkowie są pojebani,
tylko żydokomuna jest pojebana i łasa na kasę:)

Ale bełkot.

--
stevep

 pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 17:45 :

Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem prostym i zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych manipulacji by przekręcać jego myśli dla niecnych celów. Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego oddziaływania na umysły ludzkie.

To jak? Prosty język, a przekręcają dla osłabienia siły i wagi i niebezpiecznego oddziaływania? To chyba dobrze czynią?

W dniu 2016-06-11 o 22:52, Marek Czaplicki pisze:

  pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 17:45 :

Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem prostym i
zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych manipulacji by przekręcać jego
myśli dla niecnych celów. Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich
niebezpiecznego oddziaływania na umysły ludzkie.

To jak? Prosty język, a przekręcają dla osłabienia siły i wagi i
niebezpiecznego oddziaływania? To chyba dobrze czynią?

      Możesz rozwinąć - dlaczego chyba dobrze?
      Nie bardzo rozumiem z czym masz problem.
      Rozumiałbym. gdyby napisano prostackim, ale
      prosto nie zawile każdy powinien mówić.

 pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 23:05 :

W dniu 2016-06-11 o 22:52, Marek Czaplicki pisze:

  pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 17:45 :

Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem prostym i
zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych manipulacji by przekręcać jego
myśli dla niecnych celów. Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich
niebezpiecznego oddziaływania na umysły ludzkie.

To jak? Prosty język, a przekręcają dla osłabienia siły i wagi i
niebezpiecznego oddziaływania? To chyba dobrze czynią?

      Możesz rozwinąć - dlaczego chyba dobrze?
      Nie bardzo rozumiem z czym masz problem.
      Rozumiałbym. gdyby napisano prostackim, ale
      prosto nie zawile każdy powinien mówić.

A co mam rozwinąć? Cytat mówi sam za siebie.

Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego odziaływania na
umysły ludzkie

Masz problemy z rozumieniem słowa pisanego? No chyba, że chodzi o umysły animalne?

W dniu 2016-06-12 o 06:40, Marek Czaplicki pisze:

W dniu 2016-06-11 o 22:52, Marek Czaplicki pisze:

   pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 17:45 :

Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem prostym i
zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych manipulacji by przekręcać jego
myśli dla niecnych celów. Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich
niebezpiecznego oddziaływania na umysły ludzkie.

To jak? Prosty język, a przekręcają dla osłabienia siły i wagi i
niebezpiecznego oddziaływania? To chyba dobrze czynią?

       Możesz rozwinąć - dlaczego chyba dobrze?
       Nie bardzo rozumiem z czym masz problem.
       Rozumiałbym. gdyby napisano prostackim, ale
       prosto nie zawile każdy powinien mówić.

A co mam rozwinąć? Cytat mówi sam za siebie.

Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego odziaływania na
umysły ludzkie

Masz problemy z rozumieniem słowa pisanego? No chyba, że chodzi o umysły
animalne?

     Mam problem z czym ty masz problem kombinuję, kombinuję i ni ch-ja.

Klin.................................................. pisze:

W dniu 2016-06-12 o 06:40, Marek Czaplicki pisze:

W dniu 2016-06-11 o 22:52, Marek Czaplicki pisze:

pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 17:45 :

Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem
prostym i zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych
manipulacji by przekręcać jego myśli dla niecnych celów. Dla
osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego
oddziaływania na umysły ludzkie.

To jak? Prosty język, a przekręcają dla osłabienia siły i wagi
i niebezpiecznego oddziaływania? To chyba dobrze czynią?

Możesz rozwinąć - dlaczego chyba dobrze? Nie bardzo rozumiem z
czym masz problem. Rozumiałbym. gdyby napisano prostackim, ale
prosto nie zawile każdy powinien mówić.

A co mam rozwinąć? Cytat mówi sam za siebie.

Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego
odziaływania na umysły ludzkie

Masz problemy z rozumieniem słowa pisanego? No chyba, że chodzi o
umysły animalne?

Mam problem z czym ty masz problem kombinuję, kombinuję i ni ch-ja.

Spróbuj zastosować moją teorię analizy braku poczucia własnej wartości, skąd się bierze i do czego prowadzi.

Cheers.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

W dniu 2016-06-12 o 14:08, LeoTar pisze:

Klin pisze:

W dniu 2016-06-12 o 06:40, Marek Czaplicki pisze:

W dniu 2016-06-11 o 22:52, Marek Czaplicki pisze:

pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 17:45 :

Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem
prostym i zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych
manipulacji by przekręcać jego myśli dla niecnych celów. Dla
osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego
oddziaływania na umysły ludzkie.

To jak? Prosty język, a przekręcają dla osłabienia siły i wagi
i niebezpiecznego oddziaływania? To chyba dobrze czynią?

Możesz rozwinąć - dlaczego chyba dobrze? Nie bardzo rozumiem z
czym masz problem. Rozumiałbym. gdyby napisano prostackim, ale
prosto nie zawile każdy powinien mówić.

A co mam rozwinąć? Cytat mówi sam za siebie.

Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego
odziaływania na umysły ludzkie

Masz problemy z rozumieniem słowa pisanego? No chyba, że chodzi o
umysły animalne?

Mam problem z czym ty masz problem kombinuję, kombinuję i ni ch-ja.

Spróbuj zastosować moją teorię analizy braku poczucia własnej wartości, skąd się bierze i do czego prowadzi.

Cheers.

      Wyszło mi, że to nie mnie ale Wam brakuje zrozumienia o co w tym wątku chodzi.
     I tak podniosłem poczucie własnej wartości. :-)

 pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 12 czerwca 2016 11:36 :

W dniu 2016-06-12 o 06:40, Marek Czaplicki pisze:

W dniu 2016-06-11 o 22:52, Marek Czaplicki pisze:

   pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 17:45 :

Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem prostym i
zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych manipulacji by przekręcać
jego myśli dla niecnych celów. Dla osłabienia siły i wagi jego słów,
ich niebezpiecznego oddziaływania na umysły ludzkie.

To jak? Prosty język, a przekręcają dla osłabienia siły i wagi i
niebezpiecznego oddziaływania? To chyba dobrze czynią?

       Możesz rozwinąć - dlaczego chyba dobrze?
       Nie bardzo rozumiem z czym masz problem.
       Rozumiałbym. gdyby napisano prostackim, ale
       prosto nie zawile każdy powinien mówić.

A co mam rozwinąć? Cytat mówi sam za siebie.

Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego odziaływania
na umysły ludzkie

Masz problemy z rozumieniem słowa pisanego? No chyba, że chodzi o umysły
animalne?

     Mam problem z czym ty masz problem kombinuję, kombinuję i ni ch-ja.

Przecież wyraźnie we wklejance napisane >> ICH NIEBEZPIECZNEGO ODDZIAŁYWANIA NA LUDZKIE UMYSŁY
Jak >> niebezpieczne to należy w odosobnionym miejscu takiego osobnika, albo tłumaczyć ostro : Co poeta miał na myśłi? I to się własnie w pislandi dzieje

W dniu 2016-06-12 o 16:21, Marek Czaplicki pisze:

Przecież wyraźnie we wklejance napisane >> ICH NIEBEZPIECZNEGO ODDZIAŁYWANIA
NA LUDZKIE UMYSŁY
Jak >> niebezpieczne to należy w odosobnionym miejscu takiego osobnika, albo
tłumaczyć ostro : Co poeta miał na myśłi? I to się własnie w pislandi dzieje

     Niebezpieczne ale dla obecnej opozycji - do głowy mi by nie przyszło
     że możesz tak opacznie tłumaczyć sobie intencje autora. Zdawało mi
     się,  że poważniej traktujesz swoją tu obecność.
     To, że prawda może być niebezpieczna dla niektórych - nie znaczy aby
     tego co ją głosi zamykać w odosobnionym miejscu - choć niektórym
      co widać  to by się i podobało.

http://bratbrata.salon24.pl/716559,nie-jest-prezydentem-ani-premierem-ale-swiat-sie-go-boi

 pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 12 czerwca 2016 17:07 :

W dniu 2016-06-12 o 16:21, Marek Czaplicki pisze:

Przecież wyraźnie we wklejance napisane >> ICH NIEBEZPIECZNEGO
ODDZIAŁYWANIA NA LUDZKIE UMYSŁY
Jak >> niebezpieczne to należy w odosobnionym miejscu takiego osobnika,
albo tłumaczyć ostro : Co poeta miał na myśłi? I to się własnie w
pislandi dzieje

     Niebezpieczne ale dla obecnej opozycji - do głowy mi by nie przyszło
     że możesz tak opacznie tłumaczyć sobie intencje autora. Zdawało mi
     się,  że poważniej traktujesz swoją tu obecność.
     To, że prawda może być niebezpieczna dla niektórych - nie znaczy aby
     tego co ją głosi zamykać w odosobnionym miejscu - choć niektórym
      co widać  to by się i podobało.

Nie wiem czy wiesz ale ktoś temu postowi dał tytuł, że świat się boi i że świat coś tam. Ostatnim razem jak świat się bał człowieka, który miał niebezpieczne dla ludzkich umysłów pomysły, to skończyło się rozwałką Europy i dwoma grzybami w dalekiej Japonii. To by było na tyle jak chodzi o Twoją pisaninę.

W dniu 2016-06-12 o 17:12, Marek Czaplicki pisze:

Przecież wyraźnie we wklejance napisane >> ICH NIEBEZPIECZNEGO
ODDZIAŁYWANIA NA LUDZKIE UMYSŁY
Jak >> niebezpieczne to należy w odosobnionym miejscu takiego osobnika,
albo tłumaczyć ostro : Co poeta miał na myśłi? I to się własnie w
pislandi dzieje

      Niebezpieczne ale dla obecnej opozycji - do głowy mi by nie przyszło
      że możesz tak opacznie tłumaczyć sobie intencje autora. Zdawało mi
      się,  że poważniej traktujesz swoją tu obecność.
      To, że prawda może być niebezpieczna dla niektórych - nie znaczy aby
      tego co ją głosi zamykać w odosobnionym miejscu - choć niektórym
       co widać  to by się i podobało.

Nie wiem czy wiesz ale ktoś temu postowi dał tytuł, że świat się boi i że
świat coś tam. Ostatnim razem jak świat się bał człowieka, który miał
niebezpieczne dla ludzkich umysłów pomysły, to skończyło się rozwałką Europy
i dwoma grzybami w dalekiej Japonii. To by było na tyle jak chodzi o Twoją
pisaninę.

      https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Godwina    się kłania!

    W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania, ,,przegrała" dyskusję. Obecnie reguła ta rozciąga się na wszelkie inne sposoby komunikacji internetowej.

 pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 12 czerwca 2016 17:30 :

    W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej
z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest
za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego
porównania, ?przegrała? dyskusję. Obecnie reguła ta rozciąga się na
wszelkie inne sposoby komunikacji internetowej.

Tak. Oczywiście. Tylko kto porównał? Ja? Ja tylko wywlokłem ostatni strach świata. Jakbyś napisał o swym idolu generalissimus, to też porównanie do Stalina by Cię zraziło? I co ma usenet to brania na poważnie tytułów wątków?

Użytkownik "Klin.................................................."
<klin@wp.p>; "...................................................."; ".";
">" napisał w wiadomości news:575d8017$0$22839$65785112news.neostrada.pl...

   W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z
wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za
skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania,
,,przegrała" dyskusję.

Reguła ta była aktualna do momentu kiedy Polską
zaczął rządzić wódz Kaczyński i zamienił demokrację na katokomunę.
Reguła ta juz nie jest aktualna.

W dniu .06.2016 o 17:12 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

 pisze na pl.soc.polityka w niedziela, 12 czerwca 2016 17:07 :

W dniu 2016-06-12 o 16:21, Marek Czaplicki pisze:

Przecież wyraźnie we wklejance napisane >> ICH NIEBEZPIECZNEGO
ODDZIAŁYWANIA NA LUDZKIE UMYSŁY
Jak >> niebezpieczne to należy w odosobnionym miejscu takiego osobnika,
albo tłumaczyć ostro : Co poeta miał na myśłi? I to się własnie w
pislandi dzieje

     Niebezpieczne ale dla obecnej opozycji - do głowy mi by nie  przyszło
     że możesz tak opacznie tłumaczyć sobie intencje autora. Zdawało mi
     się,  że poważniej traktujesz swoją tu obecność.
     To, że prawda może być niebezpieczna dla niektórych - nie znaczy  aby
     tego co ją głosi zamykać w odosobnionym miejscu - choć niektórym
      co widać  to by się i podobało.

Nie wiem czy wiesz ale ktoś temu postowi dał tytuł, że świat się boi i że
świat coś tam. Ostatnim razem jak świat się bał człowieka, który miał
niebezpieczne dla ludzkich umysłów pomysły, to skończyło się rozwałką  Europy
i dwoma grzybami w dalekiej Japonii. To by było na tyle jak chodzi o  Twoją
pisaninę.

Nawet łopatologicznie mic nie zrozumie.

--
stevep

W dniu .06.2016 o 11:36  Klin.................................................. <klin@wp.p> pisze:

W dniu 2016-06-12 o 06:40, Marek Czaplicki pisze:

W dniu 2016-06-11 o 22:52, Marek Czaplicki pisze:

   pisze na pl.soc.polityka w sobota, 11 czerwca 2016 17:45 :

Ten uśmiechnięty, niewielkiego wzrostu pan, mówi językiem prostym i
zrozumiałym, dlatego trzeba karkołomnych manipulacji by przekręcać  jego
myśli dla niecnych celów. Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich
niebezpiecznego oddziaływania na umysły ludzkie.

To jak? Prosty język, a przekręcają dla osłabienia siły i wagi i
niebezpiecznego oddziaływania? To chyba dobrze czynią?

       Możesz rozwinąć - dlaczego chyba dobrze?
       Nie bardzo rozumiem z czym masz problem.
       Rozumiałbym. gdyby napisano prostackim, ale
       prosto nie zawile każdy powinien mówić.

A co mam rozwinąć? Cytat mówi sam za siebie.

Dla osłabienia siły i wagi jego słów, ich niebezpiecznego odziaływania  na
umysły ludzkie

Masz problemy z rozumieniem słowa pisanego? No chyba, że chodzi o umysły
animalne?

     Mam problem z czym ty masz problem kombinuję, kombinuję i ni ch-ja.

Kombinuj dalej, jako "światły" pisowiec do końca świata coś wymyślisz.

--
stevep

Użytkownik "stevep" <steveo011@tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.yiy2gxzw77twfsstevep-komputer.radom.vectranet.pl...
W dniu .06.2016 o 11:36
Klin.................................................. <klin@wp.p> pisze:

     Mam problem z czym ty masz problem kombinuję, kombinuję i ni ch-ja.

Kombinuj dalej, jako "światły" pisowiec do końca świata coś wymyślisz.

--

Przecież Klin to 70-letni dziadyga. W lipcu ma urodziny. Zrzucamy się mu na bilobil forte?

--
Lepudruk

Użytkownik "Klin.................................................." <klin@wp.p>; <....................................................>; <.>; <>> napisał w wiadomości news:575c31ff$0$693$65785112news.neostrada.pl...

  Nazywają go dyktatorem, a jego nazwisko jest lepiej znane niż nazwiska wielu przywódców państw, chociaż w kraju opozycyjni politycy i komentatorzy usiłują umniejszyć i ośmieszyć jego osobę.
   Ktoś wie o kim mowa?

O tobie?

--
Lepudruk