Data: 2011-09-20 12:29:02 | |
Autor: stevep | |
Nie każdy Giżyński. | |
# Przypadki chodzą po politykach. Zbigniew Girzyński kandyduje z PiS w Toruniu, a ponieważ ma na liście wyborczej dobre trzecie miejsce, partia zafundowała mu billboardy
''Po raz drugi w historii dostałem kilka billboardów od partii. Pierwszy raz było to w 2005 r., tylko że wtedy powieszono je w Częstochowie, myląc mnie z tamtejszym posłem PiS Szymonem Giżyńskim. Przez sześć lat opowiadałem to jako dowcip. I pewnie zapadł w pamięć, bo w tej kampanii też wiszę w Częstochowie. Pozdrawiam z Torunia Zbigniew Girzyński''. Z tej ponurej sprawy da się jednak wysnuć dwa wnioski optymistyczne. Poseł Girzyński podszedł do sprawy zupełnie jak nie PiS-owiec. Nie oskarżył rządu o ''zmasowany atak na swoją osobę'' jak niedawno Beata Kempa. Słowa uznania należą się także jego partii. W 2005 r. billboardy z Szymonem Giżyńskim wisiały pomyłkowo w Toruniu, teraz - już po bożemu - w Częstochowie. Szkoda tylko, że obok toruńskiego Girzyńskiego. Ale i tak PiS podwoił skuteczność. Już prawie umie promować swoich kandydatów w tych okręgach, w których kandydują. # Ze strony: http://tiny.pl/h1qgx -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|