Data: 2015-03-10 23:10:37 | |
Autor: ada | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
Film z roku 1970, Warszawa, jak i caĹa Polska odbudowana, w zaledwie 25 lat od koĹca wojny, rozkwit, wspaniaĹe rozbudowane miasto, szczÄĹliwi ludzie, wolna Polska, kolejna szkoĹa tysiÄ
clecia paĹstwa polskiego oddana do uĹźytku... Film fantastycznej jakoĹci, we wspaniaĹych kolorach.
A dzisiaj? Dzisiaj to wszytko sprzedane, zrujnowane, Polska zniewolona... Gdzie te wolne czasy? |
|
Data: 2015-03-10 16:05:27 | |
Autor: szklanynocnik | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu wtorek, 10 marca 2015 23:10:40 UTC+1 użytkownik ada napisał:
Film z roku 1970, Warszawa, Warszawa rok 2020 i gówno wam zostanie, nawet za autostrade będziecie płacić. http://maparoszczen.miastojestnasze.org/ |
|
Data: 2015-03-11 00:19:22 | |
Autor: andal | |
Nie lubię poniedziałku | |
On Tue, 10 Mar 2015 23:10:37 +0100, ada wrote:
Film z roku 1970, Warszawa, jak i caĹa Polska odbudowana, w zaledwie 25 dzisiaj sa wspaniale czasy dla mordercow tamtych lat http://tinyurl.com/p4a9t8y |
|
Data: 2015-03-11 06:49:46 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 10.03.2015 o 23:10, ada pisze:
Film z roku 1970, Warszawa, jak i caĹa Polska odbudowana, w zaledwie 25 I mleko byĹo ĹwieĹźe co rano pod drzwiami. -- Wiesiaczek (dziĹ z DC) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ |
|
Data: 2015-03-11 00:58:48 | |
Autor: Stachu Chebel | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu środa, 11 marca 2015 06:49:48 UTC+1 użytkownik Wiesiaczek napisał:
W dniu 10.03.2015 o 23:10, ada pisze: I dało sie z niego zrobić zsiadłe mleczko i serek też sie dało. |
|
Data: 2015-03-11 07:54:22 | |
Autor: Patriota | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-11 o 06:49, Wiesiaczek pisze:
No, dla rĂłwnowagi naleĹźaĹoby dodaÄ Ĺźe "panienki" na telefon nie byĹy tak dobrze dostÄpne jak teraz. |
|
Data: 2015-03-11 08:47:02 | |
Autor: ada | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-11 07:54, Patriota pisze:
W dniu 2015-03-11 o 06:49, Wiesiaczek pisze: Ale nikt nie uĹźywaĹ gumy, nie baĹ siÄ AIDS. Nikt nikomu nie musiaĹ sponsorowaÄ dyskoteki, Ĺźeby siÄ z panienkÄ przespaÄ. Po prostu siÄ uĹźywaĹo Ĺwiata. |
|
Data: 2015-03-11 14:40:25 | |
Autor: Patriota | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-11 o 08:47, ada pisze:
W dniu 2015-03-11 07:54, Patriota pisze: No fakt, wtedy co najwyĹźej szĹo zĹapaÄ to syf. ParÄ zastrzykĂłw i po problemie. Teraz francÄ z caĹego Ĺwiata moĹźna siÄ zaraziÄ juĹź u sÄ siadki.. |
|
Data: 2015-03-11 15:30:36 | |
Autor: andal | |
Nie lubię poniedziałku | |
On Wed, 11 Mar 2015 06:49:46 +0100, Wiesiaczek wrote:
W dniu 10.03.2015 o 23:10, ada pisze: razem z rtecia |
|
Data: 2015-03-11 07:54:15 | |
Autor: Patriota | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-10 o 23:10, ada pisze:
Film z roku 1970, Warszawa, jak i caĹa Polska odbudowana, w zaledwie 25 OdeszĹy i pozostanÄ tylko w pamiÄci szczÄĹliwcĂłw ktĂłrzy Ĺźyli w tamtych cudownych czasach, ktĂłrÄ i tak te kapitalistyczne skurwysyny z caĹych siĹ usiĹujÄ Polakom wymazaÄ. |
|
Data: 2015-03-11 01:00:35 | |
Autor: Stachu Chebel | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu środa, 11 marca 2015 07:54:01 UTC+1 użytkownik Patriota napisał:
W dniu 2015-03-10 o 23:10, ada pisze: Zgadza się. Wystarczy też porównać: https://www.youtube.com/watch?v=rc6xsrXx1QA |
|
Data: 2015-03-11 20:24:36 | |
Autor: Jacek | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-10 o 23:10, ada pisze:
Film z roku 1970, Warszawa, jak i caĹa Polska odbudowana, w zaledwie 25Wychodzi na to, Ĺźe ktoĹ nas zawsze musi dymaÄ. Jak nie komuchy, to kapitaliĹci. Komuchy, co by nie mĂłwiÄ mieli jakieĹ zasady a ci drudzy niestety juĹź nie. Jacek |
|
Data: 2015-03-11 23:27:35 | |
Autor: andal | |
Nie lubię poniedziałku | |
On Wed, 11 Mar 2015 20:24:36 +0100, Jacek wrote:
W dniu 2015-03-10 o 23:10, ada pisze: jak to nie ? maja zasade nie byc gorszym od komuchow |
|
Data: 2015-03-12 06:15:12 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 11.03.2015 o 20:24, Jacek pisze:
W dniu 2015-03-10 o 23:10, ada pisze: A z czym CiÄ tak 'komuchy" wydymaĹy? JakoĹ nie czujÄ siÄ wydymany przez komuchĂłw bo prawo byĹo jasne i byĹo przestrzegane. A nie tak jak teraz, gdy rzÄ dowi brakuje kasy to zmienia w nocy konstytucjÄ. Za to teraz owszem, czujÄ, Ĺźe na kaĹźdym kroku kaĹźdy mnie chce dymaÄ, jak byĹeĹ Ĺaskaw to okreĹliÄ, i robiÄ to wszyscy: sklepy, banki, rzÄ d, i inni. -- Wiesiaczek (dziĹ z DC) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ |
|
Data: 2015-03-12 07:45:24 | |
Autor: Jacek | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-12 o 06:15, Wiesiaczek pisze:
A z czym CiÄ tak 'komuchy" wydymaĹy? A puste sklepy pamiÄtasz? JakoĹ wtedy wszyscy pracÄ mieli, produkcja szĹa, rolnictwo teĹź produkowaĹo nie mniej niĹź teraz, ale kupiÄ siÄ nie daĹo. Zapewne te wszystkie dobra szĹy w ramach bratniej wymiany towarowej: szynka, telefony i wÄgiel za licencjÄ na WarszawÄ M20 itp. Jacek |
|
Data: 2015-03-12 09:04:04 | |
Autor: Patriota | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-12 o 07:45, Jacek pisze:
W dniu 2015-03-12 o 06:15, Wiesiaczek pisze: Popatrz na to z innej strony, czym te puste pĂłĹki skutkowaĹy - Polacy szli spaÄ gĹodni, nie mieli w domu telewizorĂłw, mebli, chodzili w ciuchach jak jacyĹ obdartusi, a moĹźe choÄ butĂłw nie mieli? |
|
Data: 2015-03-12 15:39:49 | |
Autor: Ikselka | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
Dnia Thu, 12 Mar 2015 09:04:04 +0100, Patriota napisał(a):
Popatrz na to z innej strony, czym te puste półki skutkowały - Polacy szli spać głodni, nie mieli w domu telewizorów, mebli, chodzili w ciuchach jak jacyś obdartusi, a może choć butów nie mieli? Tak było. Głodni nie byli tylko funkcjonariusze - reszta żywiła się byle czym, spała na byle czym, myslała tylko o tym, jak zdobyć papier toaletowy. A buty... cóż, Polaka w swiecie jescze długo potem rozpoznawało się własnie po butach :-> -- Ikselka "Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i pewni siebie. Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575. |
|
Data: 2015-03-12 17:08:35 | |
Autor: Patriota | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu 2015-03-12 o 15:39, Ikselka pisze:
Dnia Thu, 12 Mar 2015 09:04:04 +0100, Patriota napisał(a): Po kolei - w czym spałaś, co jadłaś, no i na czym polegał ten głód, który tak odróżniał przeciętnego Polaka od "funkcjonariuszy? I nie bronię największego kurewstwa jakie może być w kraju który ma się za socjalistyczny - sklepów dla uprzywilejowanych, ale pozwolę sobie zauważyć że w nich także połki nie uginały się od wszelakiego dobra. Gdy kiedyś tam przypadkowo trafiłem to zobaczyłem tylko trochę czekolady i puszek z szynka "Krakus" .. Jakoś w PRLu nie dało się zauważyć butów z tekturową podeszwą. Teraz od takiego badziewia aż się półki uginają. A dobrych butów jak wtedy nie było tak i teraz nie sposób dostać. Nawet pewnie sobie nie wyobrażasz ile ja już sklepów odwiedziłem w Polsce w poszukiwaniu czegoś co można założyć na stopę. |
|
Data: 2015-03-12 16:58:21 | |
Autor: kogutek444 | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 17:08:05 UTC+1 użytkownik Patriota napisał:
W dniu 2015-03-12 o 15:39, Ikselka pisze: Gadasz z byłą nauczycielką. Ona łże jak bura suka bo rodzice nauczycielom nosili w formie łapówek wszystko czego sobie zażyczyli. A jeśli nie wprost nosili to nauczyciele wiedzieli co robią rodzice i jak któryś pracował w sklepie to dostawał wszystko spod lady. Nauczyciele to były jedne ze świętych krów PRL. Nauczyciel stojący w kolejce to coś jak murzyn albinos, możliwe ale nieprawdopodobne. |
|
Data: 2015-03-13 10:19:00 | |
Autor: Patriota | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu 2015-03-13 o 00:58, kogutek444@gmail.com pisze:
Czy łże świadomie... Raczej daje się ponosić fali zakłamań. Część jej opisów może być prawdziwa, jednak ma to się nijak do obrazu całości, tego że jednak Polacy nie chodzili w PRLu bez butów, czy o pustym brzuchu, wypełnionym co najwyżej octem. |
|
Data: 2015-03-13 05:15:07 | |
Autor: kogutek444 | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu piątek, 13 marca 2015 10:18:58 UTC+1 użytkownik Patriota napisał:
W dniu 2015-03-13 o 00:58, kogutek444@gmail.com pisze: Za komuny całowała rękę co ją z wiochy wyciągnęła, w czerwonym krawaciku i białej koszuli na zebrania zsmp chodziła Ona głupia nie jest ale ma chujowy charakter. Typowy dla ludzi ze wsi do trzeciego czwartego pokolenia po opuszczeniu wiochy. Jak w przysłowiu że noga ze wsi i but z miasta nigdy do siebie od razu nie pasują. Nigdy nie napisałem że nie było kolejek. Ale też i nie słyszałem i nie mam takich doświadczeń że przez wiele miesięcy z kartkowego przydziału mięsa zostawały całe nie wykupione kartki bo nie było mięsa w sklepach. |
|
Data: 2015-03-12 21:53:40 | |
Autor: Ikselka | |
Nie lubię poniedziałku | |
Dnia Thu, 12 Mar 2015 17:08:35 +0100, Patriota napisał(a):
Po kolei - w czym spałaś, co jadłaś, no i na czym polegał ten głód, który tak odróżniał przeciętnego Polaka od "funkcjonariuszy? Bo nie leżało sobie to ot tak, na wystawie :->
Też szukam - i znajduję, choć z wielkim trudem. I nie zamieniłabym tego dzisiejszego trudu na TAMTĄ kolejkę po buty, w której stałam będąc w 8-miesięcznej ciąży, dwie godziny na mrozie, bo w sklepie własnie była dostawa. Kiedy otworzono sklep, wystawiono przed drzwi żelazny stół, żeby zaparł się o te drzwi pod naciskiem tłumu, chroniąc sklep przed wtargnięciem "kolejki" i zdemolowaniem. Byłam 3 czy 4 w kolejce, a kiedy dotarłam do tego stołu, tłum docisnął mnie do niego całym naporem, akurat na wysokosci talii - mój brzuch przecinając tym stołem niemal na pół, niemal do samego kręgosłupa. Przyciśnięta nie miałam nawet jak się wycofać, straciłam oddech. W jedynej krotkiej chwili zelżenia nacisku jakoś się wydostałam osttakiem sił - BEZ butów, ale z żyjącym dzieckiem. Innym razem wyrzucono mnie (też w ciąży) na śnieg, wręcz wywleczono ze sklepu - tym razem mięsnego. Przy ladzie okazało się, że nie sprzedadzą mi niczego, bo jestem "z innego rejonu" - a miałam do zrealizowania kartkę mojej ciężko chorej i leżącej teściowej (mieszkanki "rejonu") oraz swoją na jedyny KILOGRAM mięsa i chciałam tę swoją zrealizować przy okazji, zamiast u siebie na wsi (tam to juz w ogóle szans nie było, bo prawie nic nie docierało do sklepu), gdzie mieszkałam i pracowałam w szkole. Liczyłam na zrozumienie sprzedawczyni - ale się przeliczyłam, bo ta rozdarła się na całe gardło "a pani co tu robi? - z tą kartką to do siebie na wieś niech pani idzie!" Kilku "szarmanckich" PANÓW ze zgorszonej kolejki pełnej także PAŃ wzięło mnie pod ręce i WYWALIŁO NA PYSK na śnieg. Więc mi tu nie pieprz o dobrobycie w PRL-u!!! -- Ikselka "Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i pewni siebie. Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575. |
|
Data: 2015-03-12 22:02:04 | |
Autor: Jakub A. Krzewicki | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
Ikselka wrote:
PrzyciĹniÄta nie miaĹam nawet jak siÄ Ciesz siÄ. DziÄki temu miaĹaĹ okazjÄ dalej satysfakcjonowaÄ mÄĹźa jak Pan BĂłg przykazaĹ. Jak wiadomo, konserwatyĹci lubiÄ kobiety boso i w ciÄ Ĺźy ;) -- ĐĄĐĐТ ĐĐĐ ĐĐĐĐĐĐ |
|
Data: 2015-03-12 20:40:07 | |
Autor: Stachu Chebel | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 22:02:06 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:
Ikselka wrote: ROTFL!! Istotnie, ta Pani dostarcza nam na psp(i nie tylko) wielu pośmiechujek.. |
|
Data: 2015-03-13 04:04:18 | |
Autor: andal | |
Nie lubię poniedziałku | |
On Thu, 12 Mar 2015 20:40:07 -0700, Stachu Chebel wrote:
W dniu czwartek, 12 marca 2015 22:02:06 UTC+1 uĹźytkownik Jakub A. Krzewicki napisaĹ: cheblujesz w poprzek wlokna abnegacie |
|
Data: 2015-03-13 14:29:39 | |
Autor: Ikselka | |
Nie lubię poniedziałku | |
Dnia Thu, 12 Mar 2015 20:40:07 -0700 (PDT), Stachu Chebel napisał(a):
W dniu czwartek, 12 marca 2015 22:02:06 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał: "Nam" - chamom. Na pewno. -- Ikselka "Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i pewni siebie. Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575. |
|
Data: 2015-03-13 14:28:17 | |
Autor: Ikselka | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
Dnia Thu, 12 Mar 2015 22:02:04 +0100, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
Ikselka wrote: Być może Twoje dzieci będą TEŻ niedługo miały okazję do takiej satysfakcji... Wtedy i TY docenisz. -- Ikselka "Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i pewni siebie. Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575. |
|
Data: 2015-03-13 10:03:43 | |
Autor: Patriota | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu 2015-03-12 o 21:53, Ikselka pisze:
Dnia Thu, 12 Mar 2015 17:08:35 +0100, Patriota napisał(a): Ok., wobec tego Ty mi opowiedz o swoich wrażeniach jakie wyniosłaś po zwiedzeniu zaplecza takiego sklepu.
No i jakie były konsekwencje tego wyrugowania Cię z tej pierwszej kolejki, chodzi mi o to jak w końcu zdobyłaś buty, czy może chodziłaś w jakichś rozczłapanych, starych, bądź w ogóle bez butów? Muszę przyznać że zaskoczyłaś mnie tym drugim wątkiem. Trzeba było wezwać milicję, albo samej dać w mordę tej sprzedawczyni. Każdy sąd by Cię uniewinnił. Jaki tam dobrobyt w PRLu. Piszemy tylko o tym co wtedy było lepsze lub gorsze niż dzisiaj. Ja osobiście zajmuje zdanie w tym temacie bo krąży o tamtych czasach wiele mitów i fałszów, które ja tylko staram się naprostować. |
|
Data: 2015-03-12 14:07:46 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 12.03.2015 o 07:45, Jacek pisze:
W dniu 2015-03-12 o 06:15, Wiesiaczek pisze: Nie mieszaj! DopĂłki SolidarnoĹÄ nie zaczÄĹa strajkowaÄ to wszystko w sklepach byĹo. Druga sprawa, to jakoĹ nie przypominam sobie, Ĺźebym chodziĹ gĹodny albo musiaĹbym piÄ ocet :) Trzecia, to obecnie wÄgla masz pod dostatkiem, nigdzie go nie wysyĹamy. SzczÄĹliwy? -- Wiesiaczek (dziĹ z DC) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ |
|
Data: 2015-03-12 14:43:09 | |
Autor: Jacek | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-12 o 14:07, Wiesiaczek pisze:
DopĂłki SolidarnoĹÄ nie zaczÄĹa strajkowaÄ to wszystko w sklepach byĹo.No nie wiem, czy tak byĹo. Chyba, Ĺźe pracowaĹeĹ w UB albo w MO, to miaĹeĹ sklepy "z şóĹtymi firankami". Podobno tam byĹo wszystko, ale nie wiem, bo tam wstÄpu nie miaĹem. Druga sprawa, to jakoĹ nie przypominam sobie, Ĺźebym chodziĹ gĹodny alboJa teĹź gĹodny nie chodziĹem, ale chodziĹem o 4 rano staÄ do kolejki po miÄsiwo. Trzecia, to obecnie wÄgla masz pod dostatkiem, nigdzie go nie wysyĹamy.WÄgla mamy pod dostatkiem, ale za chwilÄ wykoĹczÄ nasze gĂłrnictwo albo "sprywatyzujÄ " kopalnie i bÄdziemy go mieli takĹźe pod dostatkiem, ale po 1000 zĹ. SzczÄĹliwy?JuĹź byĹem, teraz zszedĹem na ziemiÄ. Jacek |
|
Data: 2015-03-12 15:03:51 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 12.03.2015 o 14:43, Jacek pisze:
W dniu 2015-03-12 o 14:07, Wiesiaczek pisze: Nie, nie pracowaĹem w MO ani w UB ani nie byĹem gĂłrnikiem, nie naleĹźaĹem do PZPR i nie miaĹem wstÄpu do Ĺźadnych sklepĂłw z şóĹtymi firankami. ZresztÄ o takich sklepach dowiedziaĹem siÄ dopiero tu, na grupach dyskusyjnych bo w PRL-u takich nie widziaĹem i nie wiem, czy to nie jest takie urban legend. PamiÄtam, Ĺźe zawsze dostawaĹem kanapki do szkoĹy z szynkÄ lub baleronem. Sera şóĹtego nie lubiĹem wiÄc go nie jadĹem. ZresztÄ ser şóĹty i ryba (jakkolwiek smaczna, z naszych przedsiÄbiorstw poĹowowych) uwaĹźana byĹa za objaw skrajnej biedy w domu. Kolejki owszem byĹy ale (pomijajÄ c czasy SolidarnoĹci) nie byĹy zbyt dĹugie i kilkanaĹcie minut moĹźna byĹo postaÄ. Trzeba tylko uwzglÄdniÄ fakt, Ĺźe wiÄkszoĹÄ towarĂłw byĹa rozwaĹźana na miejscy w sklepie i nie byĹo kodĂłw kreskowych i kas automatycznych. Kasjerka liczyĹa oĹĂłwkiem na papierze albo na liczydle. Z trochÄ innej strony to zastanawiam siÄ, czy dziĹ nie spÄdza siÄ wiÄcej czasu w sklepie chodzÄ c po hektarach sklepu Ĺźeby znaleĹşÄ kostkÄ masĹa i staÄ z niÄ w kolejce do kasy - juĹź elektronicznej i hi-tech, XXI wiek! :) -- Wiesiaczek (dziĹ z DC) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ |
|
Data: 2015-03-12 16:43:13 | |
Autor: kogutek444 | |
Nie lubię poniedziałku | |
W dniu czwartek, 12 marca 2015 14:43:10 UTC+1 użytkownik Jacek napisał:
W dniu 2015-03-12 o 14:07, Wiesiaczek pisze: W Polsce w tej chwili praktycznie nie wydobywa się węgla na potrzeby indywidualnego ogrzewania. prawie cały węgiel jaki jest wydobywany to węgiel energetyczny. Myk z jego ceną polega na tym że elektrownie nie płacą za tonę tylko za energię jaka jest w węglu. W przypadku zlikwidowania nierentownych kopalni elektrownie sprowadzą węgiel po cenie rynkowej. Już to zrobiły jak były protesty górników. I nie zapłaciły kilka razy drożej tylko światową cenę rynkową. Nie jest wykluczone że zamknięcie kopalń spowoduje spadek cen prądu |
|
Data: 2015-03-12 14:44:28 | |
Autor: u2 | |
Nie lubiÄ poniedziaĹku | |
W dniu 2015-03-12 o 14:07, Wiesiaczek pisze:
Nie mieszaj! tak, ale wszystko spod lady, a jak byly strajki to to sprzedawanie spod lady sie nasililo, a zydoubecki gienieral z czarnymi oczkami na nosie mial na kogo zwalic wine za puste polki:) -- General Skalski o zydach w UB : "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie." prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach : "Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywajÄ slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci". |