... jak widać realnie PiS wyraźnie przeważa, bo ludzie wolą prawdę od
krętactw i złodziejstwa :

http://niepoprawni.pl/blog/624/nie-lze-sondaz-pis-gora

"1 kwietnia definitywnie minął. Dlatego bez cienia podejrzeń o wolne
żarty miło mi podzielić się jedną umiarkowanie pozytywną, acz dla
łże-elit niewiarygodną informacją. Oto na interii, w domyśle
przeznaczonej w dużej mierze dla MWzDM (Młodych "Wykształconych" [w ich
mniemaniu] z "Dużych" [w ich migracyjnej uzurpacji] Miast) trwa sondaż
preferencji politycznch.

PiS bije na głowę platformerskich cyngli o całe 10 punktów procentowych.
Próba reprezentatywna: ponad 108 tys. głosów (stan na popołudnie 3
kwietnia 2011), źródło: www.interia.pl.

To obnaża ustawiczne kłamstwa "sondaży" zamawianych w "profesjonalnych
ośrodkach". Lewitacja i samouwielbienie PO-wskich bufonów mają być
karmione przez z góry opłacone łże-sondaże, nad których odpowiednim
opracowaniem pieczę sprawują swoi kolesie z komuszymi rodowodami. W
PO-litycznych fabrykach iluzji niezmiennie "reprezentatywną" próbą jest
ledwie 1000 osób (co teoretycznie stoi w zgodzie ze statystycznymi
wuarunkowaniami planowania eksperymentu przy założonym błędzie).

Czymże jest 1 tys. odpowiedzi w porównaniu z ponad 100 tys.? W
kontekście jakości wnioskowania statystycznego różnica jest przepastna:
wynik jest bliższy ogólnemu rysowi preferencji o cały jeden rząd
wielkości. Czyli jeśli we łże-sondażach dopuszczalny błąd wynosi 3%, to
w wyżej cytowanym sondażu ze 100-krotnie większej próby dokładność jest
10 razy lepsza, dając błąd około 0,3%.

Na granicy pewności można stwierdzić, że wynik z interii nie jest
manipulacją "ciemnogrodu" z PiSu. Naiwni PO-salonowcy mogliby spiskować
(tak najwygodniej), że kilku "pionków" notorycznie nabija sondę po
kilkasetkroć kasując cookies, uprawiając ten proceder z wielu różnych
adresów IP. Jeśli tak twierdzą, to tak trzymać - prawda wymyka im się
spod medialnej kontroli (mój wkład w sondę: 1, słownie: jeden głos).
Mimo to nie popadajmy w zachwyt bo niebezpiecznie rośnie poparcie dla
czerwonych, czyniąc zasiew pod probolszewicki alians PO-SLD. Ale jednak
poza dyskusją jest fakt, że wiosenne jaskółki wybudzenia z
TVN/GWno-wskiego łże-otępienia są coraz liczniejsze, aż wreszcie prawda
zwycięży!"

... aż wreszcie prawda
zwycięży!"

Bede na to glosowal.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:io76sv$t9a$1inews.gazeta.pl...

... aż wreszcie prawda
zwycięży!"

Bede na to glosowal.

Ja też - tylko nie na "prawdę" w wykonaniu pisu.

K.

W dniu 2011-04-15 09:23, Krzysztof pisze:

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:io76sv$t9a$1inews.gazeta.pl...

... aż wreszcie prawda
zwycięży!"

Bede na to glosowal.

Ja też - tylko nie na "prawdę" w wykonaniu pisu.

K.

"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca. Oszust
intelektualny. Ideologia tych panów, to jest to, żeby w Polsce zapanował
'socjalizm z ludzką twarzą' . To jest widmo dla mnie zupełnie nie do
zniesienia. Jak jest potwór, to powinien mieć twarz potwora. Ja nie
wytrzymuję takich hybryd, ja uciekam przez okno z krzykiem."

Powodzenia. Żyjcie sobie w błogostanie biorąc wyniki tego sondażu a
raczej plebiscytu jako próbę reprezentatywną. Pisałem już tu kiedyś, w
jaki sposób dobiera się zgodnie ze sztuką próbę reprezentatywną.. Nie
wystarczy plebiscyt.  Pogarda i lekceważenie kompetencji
profesjonalnych firm zajmujących się badaniami sprawi, że obudzicie
się z ręka w nocniku. Oczywiście będziecie zaraz trąbić , że wybory
sfałszowano ale biorąc pod uwagę wasze matołectwo i ogólna nieufność
do tego co naukowe a nie wychodzące z tak swojsko, prosto z duszy, to
wcale nie będę się dziwił.

W dniu 2011-04-15 16:50, zbig pisze:

Powodzenia. Żyjcie sobie w błogostanie biorąc wyniki tego sondażu a
raczej plebiscytu jako próbę reprezentatywną. Pisałem już tu kiedyś, w
jaki sposób dobiera się zgodnie ze sztuką próbę reprezentatywną. Nie
wystarczy plebiscyt.

To co wg ciebie wystarczy ? W moim regionie przeprowadzono referendum
n.t. obwodnicy Augustowa i mieszkańcy mojego regionu zdecydowanie
zażyczyli budowę obwodnicy przez Mazurki, a nie przez Raczki (w obydwu
przypadkach przez Dolinę Rospudy - tyle że przez Raczki w górnym biegu
rzeczki). Jednak GWno odtrąbiło zwycięstwo, bo frekwencja była za mała.
Po trupach do celu. Tak działa 5 kolumna z GWna.

Podobnie w Katalonii 95% biorących udział w referendach jest za
autonomią, ale frekwencja jest zwykle rzędu 30%. Czy to oznacza, że dają
nieprawdziwy obraz nastrojów w Katalonii ?