Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nie ma kompromisów w kwestiach wiary

Nie ma kompromisów w kwestiach wiary

Data: 2011-03-11 20:47:26
Autor: abc
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
W kwestiach wiary nie może być żadnych kompromisów. Wiarę można tylko albo
przyjąć w całości, albo ją odrzucić. Nie ma żadnych stanów pośrednich.

Kto wybiera sobie coś z objawionej wiary i nie chce przyjąć wszystkiego, ten
stawia Bogu zaporę, dając swemu własnemu rozumowi ostateczną rację. Taki
ktoś nie ma już więc Boskiej, nadprzyrodzonej wiary, nawet jeśli jeszcze w
wielu punktach się z nią zgadza.

Kto zaprzecza  c h o ć b y   j e d n e m u  jedynemu dogmatowi, ten stracił
c a ł ą  wiarę, gdyż nie uznaje Objawienia Bożego czyniąc siebie sędzią
tego, w co należy wierzyć.  Taki ktoś jest  h e r e t y k i e m  nawet jeśli
formalnie nadal przynależy do Kościoła katolickiego.

Wiara opiera się nie na naszym własnym zdaniu, ale na autorytecie
objawiającego się Boga, który nie może ani sam się mylić, ani innych w błąd
wprowadzać.

Dlatego trzeba przyjąć wszystko, co Bóg objawił, nie można tylko wyszukiwać
to, co komuś jest przyjemne.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2011-03-11 19:51:51
Autor: obserwator
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
abc <abc@wp.pl> napisał(a):
W kwestiach wiary nie może być żadnych kompromisów. Wiarę można tylko albo
przyjąć w całości, albo ją odrzucić. Nie ma żadnych stanów pośrednich.

teraz powie to samo jakis muzulmanin lub wyznawca judaizmu i wojna na noze
gotowa:)

Ty sobie jaja robisz? Prawda?


--


Data: 2011-03-11 21:07:47
Autor: abc
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
teraz powie to samo jakis muzulmanin lub wyznawca judaizmu i wojna na noze
gotowa:)

Ty sobie jaja robisz? Prawda?

Niechrześcijańskie religie nie modlą się do prawdziwego Boga. Bowiem
prawdziwy Bóg to Trójca Święta, która objawiła się przez Jezusa Chrystusa w
Starym i przede wszystkim Nowym Przymierzu.

Dlatego religie odrzucające Bóstwo Chrystusa nie wierzą w prawdziwego Boga,
modląc się do istoty, która nie istnieje. Jan. 5:23: "kto nie czci Syna, nie
czci i Ojca, który go posłał".

Niesłuszny jest zarzut, jakoby mahometanie i żydzi mieli prawidłowe, choć
niedoskonałe pojęcie Boga i dlatego modlili się do prawdziwego Boga.
To dotyczyło żydów Starego Przymierza: im Trójca Święta nie była jeszcze
objawiona, dlatego nie mogli w Nią wierzyć - nie wykluczali Jej jednak.

Owo wykluczenie ma jednak miejsce u dzisiejszych żydów i mahometan: oni
wyraźnie zaprzeczają Trójcy Przenajświętszej.

Nie chcą wierzyć w Trójcę Świętą, ale modlą się do jakoby jednoosobowego
Boga. Takiego Boga jednak nie ma.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2011-03-11 12:16:11
Autor: J-23
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
On 11 Mar, 21:07, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
> teraz powie to samo jakis muzulmanin lub wyznawca judaizmu i wojna na noze
> gotowa:)

> Ty sobie jaja robisz? Prawda?

Niechrze cija skie religie nie modl si do prawdziwego Boga. Bowiem
prawdziwy B g to Tr jca wi ta, kt ra objawi a si przez Jezusa Chrystusa w
Starym i przede wszystkim Nowym Przymierzu.

Dlatego religie odrzucaj ce B stwo Chrystusa nie wierz w prawdziwego Boga,
modl c si do istoty, kt ra nie istnieje. Jan. 5:23: "kto nie czci Syna, nie
czci i Ojca, kt ry go pos a ".

Nies uszny jest zarzut, jakoby mahometanie i ydzi mieli prawid owe, cho
niedoskona e poj cie Boga i dlatego modlili si do prawdziwego Boga.
To dotyczy o yd w Starego Przymierza: im Tr jca wi ta nie by a jeszcze
objawiona, dlatego nie mogli w Ni wierzy - nie wykluczali Jej jednak.

Owo wykluczenie ma jednak miejsce u dzisiejszych yd w i mahometan: oni
wyra nie zaprzeczaj Tr jcy Przenaj wi tszej.

Nie chc wierzy w Tr jc wi t , ale modl si do jakoby jednoosobowego
Boga. Takiego Boga jednak nie ma.

--
Nie da si oddzieli polityki od religii. Nie da si w cz owieku oddzieli
katolika od obywatela. Rozdzia pa stwa od Ko cio a jest sztuczny.

co to "prawdziwy bog"?
co decyduje ze jest "prawdziwy"?
jakie sa kryteria owej "prawdziwosci"?
z czego wynika ta "prawdziwosc"?
w czym sie przejawia rzeczona "prawdziwosc"
jak moze cos byc "prawdziwe" co jest niewidzialne, nieslyszalne,
nienamacalne, slowem nie ma fizycznosci?

Data: 2011-03-12 21:03:31
Autor: pluton
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
jak moze cos byc "prawdziwe" co jest niewidzialne, nieslyszalne,
nienamacalne, slowem nie ma fizycznosci?

Dlatego tez czlowieczenstwo nigdy nie jest prawdziwe:  nie jest widzialne,
nie jest slyszalne. ne ma fizycznosci.

Tak samo jak siatkówka (taka gra).

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2011-03-13 14:02:17
Autor: J-23
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
On 12 Mar, 21:03, "pluton" <zielonadu...@gazeta.pl> wrote:
> jak moze cos byc "prawdziwe" co jest niewidzialne, nieslyszalne,
> nienamacalne, slowem nie ma fizycznosci?

Dlatego tez czlowieczenstwo nigdy nie jest prawdziwe:  nie jest widzialne,
nie jest slyszalne. ne ma fizycznosci.

Człowieczeństwo - zbiór cech powszechnie uważanych za
charakterystyczne dla gatunku ludzkiego, przez co rozumie się między
innymi sposób formułowania myśli, język, uczucia i zachowanie, które
są wspólne dla większości ludzi, i które kształtowały się na
przestrzeni wieków. Gałęzie nauki zajmujące się definiowaniem i
badaniem poszczególnych zagadnień dotyczących człowieczeństwa to
socjologia, socjobiologia i psychologia, a zwłaszcza psychologia
ewolucyjna oraz psychologia rozwoju człowieka. Filozofowie i
teologowie również aktywnie badają ludzką naturę. Próba zgłębienia
istoty człowieczeństwa jest częstym motywem zarówno w literaturze jak
i innych formach sztuki.

Tak samo jak siatk wka (taka gra).

Piłka siatkowa (popularna nazwa to siatkówka) - sport drużynowy, w
którym uczestniczą dwa sześcioosobowe zespoły, w każdym: rozgrywający,
atakujący, dwóch środkowych i dwóch przyjmujących oraz libero, - na
boisku przebywa jednak tylko sześciu zawodników, libero zmienia się
najczęściej ze środkowymi, gdy drużyna przyjmuje zagrywkę.

BÓG
Najbardziej powszechnie pod pojęciem bóg rozumie się określenie istot
będących przedmiotem kultu religijnego. Czasem bogami określa się
tylko niektóre (najważniejsze) z tych istot, dla innych rezerwując
inne określenia (półbogowie, herosi, święci, duchy przodków, anioły
itd.).

półbogowie, herosi, święci, duchy przodków, anioły - gdzie oni sa, kto
ich widzial, jak stwierdzic istnienie tych wydumanych bytow


J...

PS. postaraj sie o bardziej inteligentne konrargumenty

Data: 2011-03-11 20:16:30
Autor: obserwator
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
abc <abc@wp.pl> napisał(a):
> teraz powie to samo jakis muzulmanin lub wyznawca judaizmu i wojna na noze
> gotowa:)
>
> Ty sobie jaja robisz? Prawda?

Niechrześcijańskie religie nie modlą się do prawdziwego Boga. Bowiem
prawdziwy Bóg to Trójca Święta, która objawiła się przez Jezusa Chrystusa w
Starym i przede wszystkim Nowym Przymierzu.

Dlatego religie odrzucające Bóstwo Chrystusa nie wierzą w prawdziwego Boga,
modląc się do istoty, która nie istnieje. Jan. 5:23: "kto nie czci Syna, nie
czci i Ojca, który go posłał".

Niesłuszny jest zarzut, jakoby mahometanie i żydzi mieli prawidłowe, choć
niedoskonałe pojęcie Boga i dlatego modlili się do prawdziwego Boga.
To dotyczyło żydów Starego Przymierza: im Trójca Święta nie była jeszcze
objawiona, dlatego nie mogli w Nią wierzyć - nie wykluczali Jej jednak.

Owo wykluczenie ma jednak miejsce u dzisiejszych żydów i mahometan: oni
wyraźnie zaprzeczają Trójcy Przenajświętszej.

Nie chcą wierzyć w Trójcę Świętą, ale modlą się do jakoby jednoosobowego
Boga. Takiego Boga jednak nie ma.

Trójcę Świętą, wypracowala teologia chrześcijańska, a to co piszesz to twoje subiektywne improwizacje na temat wiary katolickiej.

Pracujesz nad nowa religia?

--


Data: 2011-03-11 21:33:40
Autor: abc
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
Trójcę Świętą, wypracowala teologia chrześcijańska, a to co piszesz to
twoje subiektywne improwizacje na temat wiary katolickiej.

Pracujesz nad nowa religia?

Zatem ty nie wierzysz w Trójcę Świętą ale uważasz się za katolika???

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2011-03-11 20:49:09
Autor: obserwator
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
abc <abc@wp.pl> napisał(a):
> Trójcę Świętą, wypracowala teologia chrześcijańska, a to co piszesz to
> twoje subiektywne improwizacje na temat wiary katolickiej.
>
> Pracujesz nad nowa religia?
 
Zatem ty nie wierzysz w Trójcę Świętą ale uważasz się za katolika???

Ty sie uwazasz za katolika i nie wiesz kto wypracowal Trojce Swieta? To jak to wlasciwie jest z tym twoim katolicyzmem?




--


Data: 2011-03-12 06:23:29
Autor: abc
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
Zatem ty nie wierzysz w Trójcę Świętą ale uważasz się za katolika???

Ty sie uwazasz za katolika i nie wiesz kto wypracowal Trojce Swieta?
To jak to wlasciwie jest z tym twoim katolicyzmem?

Wierzę we wszystko co Bóg objawił, a Kościół święty do wierzenia podaje.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2011-03-12 00:46:35
Autor: J-23
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
On 12 Mar, 06:23, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
>> Zatem ty nie wierzysz w Tr jc wi t ale uwa asz si za katolika???

> Ty sie uwazasz za katolika i nie wiesz kto wypracowal Trojce Swieta?
> To jak to wlasciwie jest z tym twoim katolicyzmem?

Wierz we wszystko co B g objawi , a Ko ci wi ty do wierzenia podaje.

D..e ludziom zawracasz swoimi urojeniami.

Data: 2011-03-12 11:53:17
Autor: Aha
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
W dniu 2011-03-12 06:23, abc pisze:
Zatem ty nie wierzysz w Trójcę Świętą ale uważasz się za katolika???

Ty sie uwazasz za katolika i nie wiesz kto wypracowal Trojce Swieta?
To jak to wlasciwie jest z tym twoim katolicyzmem?

Wierzę we wszystko co Bóg objawił, a Kościół święty do wierzenia podaje.



W to ze Ain zabil Babla kablem tez wierzysz ?

Data: 2011-03-11 21:23:02
Autor: Pomian
Nie ma kompromisĂłw w kwestiach wiary
Dnia 11-03-2011 o 20:47:26 abc <abc@wp.pl> napisał(a):


Kto zaprzecza  c h o ĂŚ b y   j e d n e m u  jedynemu dogmatowi, ten  straciÂł
c a Âł Âą  wiarĂŞ, gdyÂż nie uznaje Objawienia BoÂżego czyniÂąc siebie sĂŞdziÂą
tego, w co naleÂży wierzyĂŚ.  Taki ktoÂś jest  h e r e t y k i e m


Jestem heretykiem i jestem z tego dumny, bo bedac heretykiem
nie jestem przykoscielnym glupkiem.

--
tp

Data: 2011-03-11 21:27:39
Autor: u2
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
W dniu 2011-03-11 21:23, Pomian pisze:

Jestem heretykiem i jestem z tego dumny, bo bedac heretykiem
nie jestem przykoscielnym glupkiem.


Ty jesteś głupkiem.

Data: 2011-03-11 22:21:33
Autor: pluton
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
W kwestiach wiary nie może być żadnych kompromisów. Wiarę można tylko albo
przyjąć w całości, albo ją odrzucić. Nie ma żadnych stanów pośrednich.



Ja bym sie nawet nawrocil, ale czy naprawde koniecznie musial bym wtedy
molestowac ministrantow ? Moze jednak jakis kompromis...

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2011-03-11 22:48:09
Autor: u2
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
W dniu 2011-03-11 22:21, pluton pisze:
Ja bym sie nawet nawrocil, ale czy naprawde koniecznie musial bym wtedy
molestowac ministrantow ? Moze jednak jakis kompromis..


U ciebie to niemożliwe zboku.

Data: 2011-03-11 23:42:19
Autor: sofu
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d7a7c52$0$2453$65785112news.neostrada.pl...
W kwestiach wiary nie może być żadnych kompromisów. Wiarę można tylko albo
przyjąć w całości, albo ją odrzucić. Nie ma żadnych stanów pośrednich.

Kto wybiera sobie coś z objawionej wiary i nie chce przyjąć wszystkiego, ten
stawia Bogu zaporę, dając swemu własnemu rozumowi ostateczną rację. Taki
ktoś nie ma już więc Boskiej, nadprzyrodzonej wiary, nawet jeśli jeszcze w
wielu punktach się z nią zgadza.

Kto zaprzecza  c h o ć b y   j e d n e m u  jedynemu dogmatowi, ten stracił
c a ł ą  wiarę, gdyż nie uznaje Objawienia Bożego czyniąc siebie sędzią
tego, w co należy wierzyć.  Taki ktoś jest  h e r e t y k i e m  nawet jeśli
formalnie nadal przynależy do Kościoła katolickiego.

Wiara opiera się nie na naszym własnym zdaniu, ale na autorytecie
objawiającego się Boga, który nie może ani sam się mylić, ani innych w błąd
wprowadzać.

Dlatego trzeba przyjąć wszystko, co Bóg objawił, nie można tylko wyszukiwać
to, co komuś jest przyjemne.

--

Nie znoszę zgniłych kompromisów.
Dla tego ja te "prawdy objawione" bardziej fantastyczne od mitów greckich w całości odrzuciłem....


sofu

--
Dom Pana piękny jest, a na odrzwiach jego wyraźnie stoi: psom, kurwom i
księżom katolickim wstęp wzbroniony!

Data: 2011-03-12 00:05:01
Autor: Versatel
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary

"abc" <abc@wp.pl>

Kolego, zaprawdę, powiadam Ci - zacznij znowu brać te ładne tabletki. Wyraźnie Ci się pogorsza....

Data: 2011-03-12 00:21:43
Autor: MH
Nie ma kompromisów w kwestiach wiary
abc <abc@wp.pl> napisał(a):
W kwestiach wiary nie może być żadnych kompromisów. Wiarę można tylko albo
przyjąć w całości, albo ją odrzucić. Nie ma żadnych stanów pośrednich.

Kto wybiera sobie coś z objawionej wiary i nie chce przyjąć wszystkiego, ten
stawia Bogu zaporę, dając swemu własnemu rozumowi ostateczną rację. Taki
ktoś nie ma już więc Boskiej, nadprzyrodzonej wiary, nawet jeśli jeszcze w
wielu punktach się z nią zgadza.

Kto zaprzecza  c h o ć b y   j e d n e m u  jedynemu dogmatowi, ten stracił
c a ł ą  wiarę, gdyż nie uznaje Objawienia Bożego czyniąc siebie sędzią
tego, w co należy wierzyć.  Taki ktoś jest  h e r e t y k i e m  nawet jeśli
formalnie nadal przynależy do Kościoła katolickiego.

Wiara opiera się nie na naszym własnym zdaniu, ale na autorytecie
objawiającego się Boga, który nie może ani sam się mylić, ani innych w błąd
wprowadzać.

Dlatego trzeba przyjąć wszystko, co Bóg objawił, nie można tylko wyszukiwać
to, co komuś jest przyjemne.

=========================

http://www.mma.gladio.swidnik.net/forum/files/japierdole_123.jpg

MH

--


Data: 2011-03-12 19:31:53
Autor: abc
A co z Vaticanum Secundum?
Dnia Fri, 11 Mar 2011 20:47:26 +0100, abc napisał(a):

W kwestiach wiary nie może być żadnych kompromisów. Wiarę można tylko albo
przyjąć w całości, albo ją odrzucić. Nie ma żadnych stanów pośrednich.

I to wszystko wpastował lefebrysta, czyli należący do sekty która z
nauczania kościoła ped. wybiera sobie to co dla niej wygodne!

Ja pirdykam!


--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Nie ma kompromisów w kwestiach wiary

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona