Data: 2009-09-08 12:17:22 | |
Autor: CYC | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Tako rzecze niejaki Gosiewski , zmarginalizowany za zaslugi byly porminentny dzialacz Piss-u .
Po pierwswze , specjalista od peronow nie jest juz w stanie rozdawac kart a po drugie moje zdziwienie graniczyloby z szokiem , gdybym dowiedzial sie , ze SLD zgodzilaby sie wejsc w jakakolwiek koalicje z Piss-em . Te piss-owskie marzenia moga legnac sie tylko w tepych glowach pissokonusow .. cyc |
|
Data: 2009-09-08 12:43:40 | |
Autor: Piotr | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Dnia Tue, 8 Sep 2009 12:17:22 +0200, CYC napisał(a):
Doraźne sojusze będą cycu, niestety twoje ezelde pójdzie z każdym "przy forsie". Piotr |
|
Data: 2009-09-08 13:10:54 | |
Autor: awe | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:1kkzd9ovhs02u$.dlgmasz.facet.luzik... Dnia Tue, 8 Sep 2009 12:17:22 +0200, CYC napisał(a):-- -- -- -- -- - SLD, jest taka sama jak PSL, byle przy korycie awe |
|
Data: 2009-09-08 13:55:07 | |
Autor: CYC | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h85e20$a1j$1news.onet.pl...
Nic mi do SLD ale przypomne , ze porownywanie tych dwoch partii jest conajmniej nieuprawnione , przynajmniej w zasygnalizowanycm przez Ciebie kontekscie . PSL nie byl nigdy partia rzadzaca , zawsze zalapywal sie jako jezyczek u wagi . SLD takim jezyczkiem nigdy nie byl a jesli rzadzil to byl partia centralna . Porownywac chlopow do lewicy to tak jakby porownywac Wielgusa do JPII-go . cyc |
|
Data: 2009-09-08 14:20:00 | |
Autor: awe | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Użytkownik "CYC" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:h85gpg$ilc$1news.onet.pl... -- -- -- -- -- -- -- -- - no fakt co by nie mowic to te chlopy z PSL jednak sa autochtonami nie to co w SLD - ch. wie od jakiego Chazara to poszlo. To z tej partii - tak wygladzonej przez Ciebie - idzie na Polske cala zlo. PO to efekt rzadow SLD i ich srodowiska. Mozna nawet powiedziec ze PO to chudopacholki SLD awe |
|
Data: 2009-09-08 15:56:48 | |
Autor: CYC | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h85i4r$mpb$1news.onet.pl...
A mow sobie co tam chcesz . Mnie to , jak powiadaja jest "gancegal " ale dodac jednak musze , ze paranoiczne , oparte na propagandowych " prawdach " oceny , sa tyle samo warte , ile wart jest czlowiek je wypowiadajacy . Istota tu nie jest bowiem propagandowa ocena partii , tymbardziej jesli stanowi polityczna konkurencje , tylko jej ideologia , dokonania , zaslugi i co najwazniejsze poparcie spoleczne . SLD , jak pamietam, mialo niespotykane dotad poparcie a jego rzady cehowal rownie nioespotykany nie tylko w Polsce , wzrost gospodarczy . Przypomne , ze w czasie rzadow Cimoszewicza Polska byla okrzyczana "tygrysem Europy " a wszystkie wskazniki ekonomiczne byly nieporownywalne z tymi , jakie mialy wszystkie inne rzady . Czy znaczy t , ze nie popelniali bledow ? Oczywiscie , ze popelniali ale bylo ich zdecydowanie mniej niz za rzasdow nielewicowych .. Jednym z podstawwowych byla uleglosc wobec hierarchow , pozwolenie na rozpanoszenie sie Rydzyka i wynikajaca z dbalosci o panstwo niechec do podnoszenia dochodow , choc pieniadze na to byly . Tak kompetentnych rzadow i z takimi wynikami jakie mial Cimoszewicz , Polska juz dlugo miec nie bedzie . Pasc powinno pytanie . Skoro bylo tak dobrze , to dlaczego bylo tak zle , ze rzad padl ? . To proste . Przy Kaczynskich - mistrzach destrukcji , upierdliwosci , braku odpowiedzialnosci za panstwo i chamstwa , zaden rzad nie przetrwa i zadno panstwo sie nie ostoi , tymbatrdziej , ze znalezli sobie u nich azyl tacy ludzie jak rozni brudzinscy , ziobry , leppery , giertychy i wielu innych , rownie upierdliwych , rownie bezczelnych i rownie nieodpowiedzialnych , ktorych jedynym celem jest zaspakajanie swoich prostackich ambicyjek . Tak dlugo , jak dlugo beda brylowac w polityce tacy jak oni ludzie , nie bedzie mozna mowic o Polsce silnej , bogatej i scementowanej . cyc |
|
Data: 2009-09-08 17:13:33 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Użytkownik "CYC"
[...] Przypomne , ze w czasie rzadow Cimoszewicza Polska byla okrzyczana "tygrysem Europy " a wszystkie wskazniki ekonomiczne byly nieporownywalne z tymi , jakie mialy > wszystkie inne rzady . Bredzisz jak zwykle. Jedyny rekord to wzrost PKB o około 7% w 1997 ale już średnia z lat 1994-97 to dużo mniej niż średnia za rządów PiS. Na podobnym poziomie był wskaźnik bezrobocia, natomiast pozostałe - deficyt budżetowy, inflacja, zadłużenie, poziom podatków były nieporównywalnie gorsze w porównaniu z latami 2006-07. Litościwie nie wpsominam o rządach SLD w latach 2001-05. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-09-08 20:58:01 | |
Autor: awe | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Znow Cie popierdolilo. Cycu jak cos piszesz to na glowe oklad z lodu i przemysl wszystko, przypomnij sobie bo mam wrazenie ze ty cierpisz razem z kawecki ze wyniesli wam sztandar PZPR i zapominacie jak to bylo. Jacy Kaczynscy? SLD dal dupy przez afere Rywina. Jak wy ten socjalizm budowaliscie? Wszystko do gory nogami - jeszcze 20 lat po waszym teoretycznym koncu trzeba sprzatac a czasem mam wrazenie ze jeszcze wiekszy bajzel robicie jak wam odebrano rzady.
awe |
|
Data: 2009-09-09 09:55:20 | |
Autor: CYC | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h869en$sve$1news.onet.pl... Znow Cie popierdolilo. Cycu jak cos piszesz to na glowe oklad z lodu i przemysl wszystko, przypomnij sobie bo mam wrazenie ze ty cierpisz razem z kawecki ze wyniesli wam sztandar PZPR i zapominacie jak to bylo. Jacy Kaczynscy? SLD dal dupy przez afere Rywina. Czym wobec pissprzekretow jest tzw. afera Rywina ?. Nie dosc , ze grubymi nicmi zmanipulowana prowokacja , to w porownaniu z dokonaniami ludzi z pisorzadu jest tylko drobnym , nic nie znaczacym incydentem . Krew na rekach roznycn ziobrow , prowokacje ( nawiasem mowiac kto wie , czy i ta z Rywinem w tle nie miala jakiechs powiazan z pissowcami ) , lajdactwa roznej masci i tresci , to dzien powszedni pissorzadow . I Ty smiesz porownywac rzady SLD z rzadami Piss-u ? . Jak wy ten socjalizm budowaliscie? Wszystko do gory nogami - jeszcze 20 lat po waszym teoretycznym koncu trzeba sprzatac a czasem mam wrazenie ze jeszcze wiekszy bajzel robicie jak wam odebrano rzady. Wy ? ,wasz ? , wasze ? , wasza ? . Kolejny dowod na to , ze Piss-owcy to polmozgowcy . Ja twierdze , ze wasza zasluga jest to , ze Stalin dokonal katynskiej zbrodni ! i twierdzenie to bedzie rownie uprawnione jak te Twoje " "wy " , " wasze " itd. Socjalizm ? . Jak Ty synku srales w gacie bo pampersow jeszcze nie bylo , to ja z tym socjalizmem , ktory chcesz mi wcisnac jako maja ideologie walczylem i jak widac na tyle skutecznie , ze mozesz bez konsekwencji pisac te bzdury. Wy w tym pissie juz tak macie . Musicie podpierac sie nieuzasadniona nienawiscia do kazdego kto poddaje wasze dokonania krytyce i dlatego musicie przegrywac na wszystkich frontach bo ludzie widza wasza nieuzasadniona upierdliwosc , funkcjonujaca dla samej upierdliwosci . Wasza cecha charakteryastyczna jest to , ze jesli nie macie zadnych argunemtow a zdarza sie to najczesciej , to tworzycie je wymyslajac klamstwa i opluwajac tych , ktorzy nie chca byc z wami . To taki typowy dla faszystow przejaw roszczeniowej solidarnosci . Albo z nami albo do piachu . Do tej ostatniej formy jeszcze sie nie posuneliscie ale kto wie , czy w sprzyjajacych warunkach tak wlasnie nie wygladalaby wasza , pisowska demokracja . cyc |
|
Data: 2009-09-14 17:18:06 | |
Autor: awe | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Cycu pisze powaznie, idz do lekarza. Masz ewidentnego raka mozgu
awe |
|
Data: 2009-09-08 13:03:32 | |
Autor: MH | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Tako rzecze niejaki Gosiewski , zmarginalizowany za zaslugi byly porminentny dzialacz Piss-u .Dziwiłbym się gdyby było inaczej niż piszesz. W SLD jest sporo naprawdę inteligentnych ludzi i raczej nie sądzę , by poszli w taki śmierdzący mezalians.. Prostytucja PiS'u sięga zenitu !! Pamiętamy dziwne (łagodne określenie) sojusze z LPR i Samozagładą , którą z premedytacją później upirdolili.. To już nie głupota.. To brak instynktu samozachowawczego .. A tego już nie można komentować z nutką satyry lub uśmiechem. To jest niebezpieczne !! Przykłady : Gruzja , zwiększenie kontyngentu w Afganistanie "przyklepane" podczas kilkuminutowej rozmowy na ulicy , wypirdolenie kilkuset tysięcy na samolot do brukselki po to by nie zdążyć coś wymlaskać po 2-minutowym słusznym skwitowaniu tematu przez Smarkoziego itd. Zdziwiłbym się bardzo gdyby w świetle zarówno powyższego jak i poniższego , SLD weszła w koalicję z konusami ... http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jaroslaw-Kaczynski-nie-zaluje-ze-nazwal-SLD-organizacja-przestepcza-727986.html MH -- |
|
Data: 2009-09-08 13:04:48 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
W dniu 2009-09-08 12:17, CYC pisze:
Tako rzecze niejaki Gosiewski , zmarginalizowany za zaslugi byly porminentny Bo i nie ma. Jest hodowanie sobie wroga. WspĂłlnie gnoimy tego trzeciego po to, aby stworzyÄ czytelny dla spoĹeczeĹstwa system dwupartyjny - postkomuniĹci i niepodlegĹoĹciowcy. Finito. -- "JeĹli pozwolisz, by robactwo siÄ rozmnoĹźyĹo rodzÄ siÄ prawa robactwa. I rodzÄ siÄ piewcy, ktĂłrzy bÄdÄ je wysĹawiaÄ" A. de Saint-Exupery |
|
Data: 2009-09-08 13:12:23 | |
Autor: VicAbarca | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Andrzej Zbierzchowski пиŃĐľŃ:
WspĂłlnie gnoimy tego trzeciego Tylko czy SLD pasuje rola postkomunisty w tym ukladzie? -- Vic |
|
Data: 2009-09-08 13:56:15 | |
Autor: Piotr | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Dnia Tue, 08 Sep 2009 13:12:23 +0200, VicAbarca napisał(a):
Taa... Jak najbardziej vicu. Piotr |
|
Data: 2009-09-08 14:00:08 | |
Autor: VicAbarca | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Piotr пиŃĐľŃ:
Jak najbardziej vicu. Nie wydaje mi sie. SLD-owcy zdaja sobie sprawe, ze wyborca dla ktorego "postkomunistycznosc" stanowi zalete jest na wymarciu. I taka latka "postkomunistow" bedzie dla nich bardziej ciezarem niz przyniesie jakiekolwiek korzysci. -- Vic |
|
Data: 2009-09-08 16:12:38 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
VicAbarca pisze:
Piotr пиŃ?ĐľŃ?: Dlatego właśnie PiS wspiera czytelnego komucha a zwalcza kryptokomucha. Jak dla mnie dobry kierunek. -- "Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" A. de Saint-Exupery |
|
Data: 2009-09-09 08:19:17 | |
Autor: VicAbarca | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Andrzej Zbierzchowski пиŃĐľŃ:
Dlatego wĹaĹnie PiS wspiera czytelnego komucha a zwalcza kryptokomucha. Jak dla mnie dobry kierunek. Komuch, nie-komuch. Takie duperele maja znaczenie wlasnie dla typu wyborcy, ktory jest na wymarciu. Tak naprawde z punktu widzenia programu gospodarczego i spolecznego to PiS jest owym wspomnianym przez ciebie "kryptokomuchem". Zrozumiale, ze na uzytek tych, ktorzy zyja mentalnie w latach 80-tych, PiS stara sie stworzyc wrazenie, ze jest jedna sila postsolidarnosciowa i jedna sila postkomunistyczna. Ale cos mu to slabo wychodzi. Na razie udalo sie PiS-owi przekonac tych, ktorzy juz byli przekonani, he, he :) -- Vic |
|
Data: 2009-09-09 12:59:05 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
VicAbarca pisze:
Andrzej Zbierzchowski пиŃ?ĐľŃ?: Mnie nei chodzi o program gospodarczy tylko powiązania. SLD to dziecko matuszki Rassiji a PO - jej bękart, w dodatku wypierający się swojej matieri i biegający w Polsce za liberałów. Dwa grzyby w barszcz do za wiele, PiS woli mieć jednego przeciwnika politycznego niż dwóch i tyle. Dla mnie to normalna taktyka. Jak pisałem - hodowanie wroga. -- "Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" A. de Saint-Exupery |
|
Data: 2009-09-09 13:46:50 | |
Autor: VicAbarca | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Andrzej Zbierzchowski пиŃĐľŃ:
> Dwa grzyby w barszcz do za wiele, PiS woli mieÄ jednego przeciwnika politycznego niĹź dwĂłch i tyle. Dla mnie to normalna taktyka. Jak pisaĹem - hodowanie wroga. A moze raczej wedle juz przetestowanego schematu: przygotowanie do uprzystawkowienia, a nastepnie konsumpcja przystawki? Brzmi nieco szokujaco, ale gdyby sie tak zastanowic... Elektorat SLD to glownie sieroty po PRL. Podobnie jak elektorat PiS :) Rozni ich jedynie stosunek do praktyk religijnych, ale i to sie zmienia. Bywalem w pewnym bloku na pewnym osiedlu, gdzie od niepamietnych czasow mieszkaja wyzsi oficerowie LWP lub obecnie w wielu przypadkach wdowy po nich. Sam najtwardszy ateistyczny beton, he, he, elwupowski :) I co? Ano zapierdzielaja grzecznie do kosciolka jak wszystkie inne omy... z biegiem lat ateizm gdzies sie zgubil, uwielbienie PRL - nie :) -- Vic |
|
Data: 2009-09-09 15:23:18 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
VicAbarca pisze:
Andrzej Zbierzchowski ÄşĸĹďż˝ÄÄžĹďż˝: To by byĹo bez sensu. SLD ma elektorat silnie okreĹlony, tak samo jak PiS. PO przez swojÄ nieokreslonoĹÄ syci siÄ bezideowoĹciÄ swojego elektoratu - a to oznacza, Ĺźe sÄ w stanie przyciÄ gnÄ Ä do siebie kaĹźdego zwykĹÄ socjotechnikÄ dlatego wĹaĹnie PiS bÄdzie ich zwalczaĹ wspĂłlnie z SLD. A jeĹli siÄ uda na scenie politycznej zostanÄ dwa gĹĂłwni gracze i PSL ktĂłry albo takĹźe zostanie z tej sceny wyrzucony albo bÄdzie robiĹ za Ĺźelaznego koalicjanta dla kazdego z graczy - ale ja bym optowaĹ za moĹźliwoĹciÄ numer 1: ZwyciÄzca bierze wĹadzÄ i nie ma moĹźliwoĹci zwalania na koalicjanta... -- "JeĹli pozwolisz, by robactwo siÄ rozmnoĹźyĹo rodzÄ siÄ prawa robactwa. I rodzÄ siÄ piewcy, ktĂłrzy bÄdÄ je wysĹawiaÄ" A. de Saint-Exupery |
|
Data: 2009-09-09 15:48:33 | |
Autor: VicAbarca | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Andrzej Zbierzchowski пиŃĐľŃ:
To by byĹo bez sensu. SLD ma elektorat silnie okreĹlony, tak samo jak PiS. Ale to sa elektoraty, ktore moga sie wzajemnie przenikac. Laczy je sentyment do PRL. SLD i PiS spokojnie moga powalczyc o tego samego wyborce :) PO przez swojÄ nieokreslonoĹÄ syci siÄ bezideowoĹciÄ swojego elektoratu - a to oznacza, Ĺźe sÄ w stanie przyciÄ gnÄ Ä do siebie kaĹźdego zwykĹÄ socjotechnikÄ dlatego wĹaĹnie PiS bÄdzie ich zwalczaĹ wspĂłlnie z SLD. Jarkacz bedzie wspolpracowal z kazdym dla osiagniecia wlasnych celow :) Niezaleznie od tego co tam sobie publicznie pierdolil wczesniej. To taki modelowy przyklad politycznej cory Koryntu. Jarkacz w lutym 2004: "My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do wladzy w Polsce uczestniczyc nie bedziemy, bo prosze zauwazyc, ze kolejne takie rzady w Polsce jak te, ktore mamy obecnie, albo te ktore byly w poprzedniej kadencji i mamy do czyniena z Samoobrona przy wladzy i naprawde z nieszczesciem dla naszego kraju." Jarkacz w marcu 2005: "Andrzej Lepper udowodnil, ze ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PiS-u dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne." O SLD tez kiedys mowil - Jarkacz w marcu 2004: "Mamy dwa wyrazne zakazy, ktore dzis obowiazuja w samorzadach, a beda tez obowiazywac w nowym parlamencie - SLD i Samoobrona. A dzis powinno sie powiedziec odwrotnie - Samoobrona i SLD." A jeĹli siÄ uda na scenie politycznej zostanÄ dwa gĹĂłwni gracze i PSL ktĂłry albo takĹźe zostanie z tej sceny wyrzucony albo bÄdzie robiĹ za Ĺźelaznego koalicjanta dla kazdego z graczy - ale ja bym optowaĹ za moĹźliwoĹciÄ numer 1: ZwyciÄzca bierze wĹadzÄ i nie ma moĹźliwoĹci zwalania na koalicjanta... Wielki PiS i SLD? Czegos chyba nie wziales pod uwage - a gdzie sie podzieje wyborca, ktory socjalizmu nie lubi, ani w wersji ateistycznej, ani bogobojnej? Jarek zrobi kolejny medialny program "przyciagajacy", albo moze reaktywuje "polityke milosci"? (oczywiscie milowal bedzie do czasu az sie wqrwi, jak zawsze :)) -- Vic |
|
Data: 2009-09-09 18:21:59 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
VicAbarca pisze:
Jarkacz bedzie wspolpracowal z kazdym dla osiagniecia wlasnych celow :) Niezaleznie od tego co tam sobie publicznie pierdolil wczesniej. Tak jak z PO w 2005? Czy jak z UD i KLD w 1992? Jarkacz w lutym 2004: A jakie były tego efekty? Nie ma już ani Samoobrony ani LPR. Po owocach go poznałem :) Jarkacz w marcu 2005: Jak wyżej :) O SLD tez kiedys mowil - Jarkacz w marcu 2004: Czyli co? Kolejny pocałunek śmierci? Ja jestem za :) Wielki PiS i SLD? Czegos chyba nie wziales pod uwage - a gdzie sie podzieje wyborca, ktory socjalizmu nie lubi, ani w wersji ateistycznej, ani bogobojnej? Przy urnie, głosując na UPR? Jarek zrobi kolejny medialny program "przyciagajacy", albo moze reaktywuje "polityke milosci"? (oczywiscie milowal bedzie do czasu az sie wqrwi, jak zawsze :)) Jarek prędzej zrobi przewrót wojskowy niż program medialny - on po prostu jest niemedialny. Powiedział bym, obciachowy dla każdego, kto do urny wyborczej idzie aby głosować na bicepsy, szpilki i długie zgrabne nóżki :) A tacy lepiej niech zostaną w domu bo jak się rusza do glosowania to od razu jest 52 miliardy deficytu, a to pewnie - jak stwierdził prof. Gomułka - tylko przygrywka. Poczytaj sobie jak się robi frekwencję. I przede wszystkim - za czyje pieniądze: http://niepoprawni.pl/blog/80/jak-zmanipulowano-wybory-2007-roku ...i kto pilnował żeby wszystko było jak należy: http://www.wprost.pl/ar/116089/Rosyjskie-sluzby-w-polskiej-kampanii/ -- "Komunizm to ustrój, w którym lud pracujący miast i wsi będzie zjadał owoce swojej pracy ustami swoich przedstawicieli" |
|
Data: 2009-09-09 23:26:09 | |
Autor: VicAbarca | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Andrzej Zbierzchowski пиŃĐľŃ:
Tak jak z PO w 2005? Czy jak z UD i KLD w 1992? A z kimze to zwiazalo sie PO dla wladzy w 2005? Co do UD i KLD, Andrzeju, trzeba ci wiedziec, ze w 1992 mialem znacznie ciekawsze zajecia niz interesowanie sie jakims UD, KLD, Olszewskimi, Macierewiczami, Walesami, ch**ami-mujami-dzikimi-wezami... :) Znacznie, znacznie ciekawsze. Aktualnie, jako czlowiek zonaty i ojciec, tych 'znacznie-znacznie-ciekawszych-rzeczy' doswiadczam w drastycznie okrojonym wymiarze, a niektorych z tych 'znacznie-znacznie-ciekawszych-rzeczy' nie doswiadczam wcale - stad moje obecne zainteresowanie tematami zwiazanymi z polityka (niewielkie zainteresowanie, ale jednak). W 1992 - przepieknym roku, przepieknym jak zreszta rowniez wiele pozniejszych lat - KLD, UD, PC, ROP i inne c-m-d-w oraz polityka w ogole, zajmowaly mnie zdecydowanie slabo :))) A jakie byĹy tego efekty? Nie ma juĹź ani Samoobrony ani LPR. Po owocach go poznaĹem :) Jak wyĹźej :) Czyli co? Kolejny pocaĹunek Ĺmierci? Ja jestem za :) Gdy kilka postow wyzej sugerowalem taka mozliwosc, to oponowales... a gdzie sie podzieje wyborca, ktory socjalizmu nie lubi, ani w wersji ateistycznej, ani bogobojnej? Tez mi sie kiedys wydawalo, ze UPR to partia liberalna. No i przestalo mi sie wydawac. Poczytalem troche tej ich gazetki i dzieki temu wiem, ze to nie liberalowie - to swiry. Swiry, ktorym zdarza sie powiedziec cos sensownego. Ale niezbyt czesto. Jarek prÄdzej zrobi przewrĂłt wojskowy Juz widze, jak armia popiera Jarka :))) On nie ma szans zdobyc autorytetu w wojsku. niĹź program medialny - on po prostu jest niemedialny. PowiedziaĹ bym, obciachowy dla kaĹźdego, kto do urny wyborczej idzie aby gĹosowaÄ na bicepsy, szpilki i dĹugie zgrabne nóşki :) Dla tych, ktorzy nie ida tam na konkurs pieknosci, tez bardzo czesto bywa on niestrawny. Nie ograniczaj, prosze, zagadnienia niepopularnosci Jarkacza do nikczemnej prezencji, bo zagadnienie jest o wiele szersze. ...i kto pilnowaĹ Ĺźeby wszystko byĹo jak naleĹźy: Kiedys bylem regularnym czytelnikiem tego tygodnika. Od dawna nie jestem. Jakies pol roku temu zrobilem kolejne podejscie - kupilem. Tego sie da czytac. Zwlaszcza wstepniakow rednacza... Kiedy to to sie tak stoczylo?... -- VicAbarca |
|
Data: 2009-09-10 13:40:51 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
VicAbarca pisze:
Andrzej Zbierzchowski пиŃ?ĐľŃ?: Zapomniałeś już o deklaracjach POPiS-u? I o tym co się stało troszeczkę wczesniej w Radzie Warszawy po tym jak wykryto szwindle poprzedniej ekipy? Co do UD i KLD, Andrzeju, trzeba ci wiedziec, ze w 1992 mialem znacznie ciekawsze zajecia niz interesowanie sie jakims UD, KLD, Olszewskimi, Macierewiczami, Walesami, ch**ami-mujami-dzikimi-wezami... :) Dlatego teraz brakuje Panu wiedzy - historia jest ciągła. Od 17 września 1939 do dziś. Znacznie, znacznie ciekawsze. Aktualnie, jako czlowiek zonaty i ojciec, tych 'znacznie-znacznie-ciekawszych-rzeczy' doswiadczam w drastycznie okrojonym wymiarze, a niektorych z tych 'znacznie-znacznie-ciekawszych-rzeczy' nie doswiadczam wcale - stad moje obecne zainteresowanie tematami zwiazanymi z polityka (niewielkie zainteresowanie, ale jednak). W 1992 - przepieknym roku, przepieknym jak zreszta rowniez wiele pozniejszych lat - KLD, UD, PC, ROP i inne c-m-d-w oraz polityka w ogole, zajmowaly mnie zdecydowanie slabo :))) No to co pozostaje? Zająć się tymi ciekawszymi rzeczami i doskonalić się w tej dziedzinie a porzucić dziedziny, w których nie ma się wiele do powiedzenia. Na szczęście wybory to nie jest brydż ze skeczu Opani: "Ja nei umiem grać w brydża ale ja gram. Ja muszę...". Pan nie musi :) Tez mi sie kiedys wydawalo, ze UPR to partia liberalna. No i przestalo mi sie wydawac. Poczytalem troche tej ich gazetki i dzieki temu wiem, ze to nie liberalowie - to swiry. Swiry, ktorym zdarza sie powiedziec cos sensownego. Ale niezbyt czesto. Między nami mówiąc często odnoszę wrażenie, że taka ich rola. Zwłaszcza po ostatnim wyborczym mezaliansie z Giertychem. Jarek prÄ?dzej zrobi przewrĂłt wojskowy Spokojnie, kwestia umowy. Obstawiam, że generał Skrzypczak to nie jedyny niezadowolony w armii. niĹź program medialny - on po prostu jest niemedialny. PowiedziaĹ? bym, obciachowy dla kaĹźdego, kto do urny wyborczej idzie aby gĹ?osowaÄ? na bicepsy, szpilki i dĹ?ugie zgrabne nóşki :) Owszem. Nie pije - a w każdym razie nie widać tego. Nie rzuca mięchem a w kazdym razie nie publicznie ani nie wtedy gdy go nagrywają. Mówi to co myśli, nie okrągłe formułki aby panu Bogu dać świeczkę a diabłu ogarek, jest konserwatywny - czyli zgred no i co najgorsze - nie toleruje trojanów w swoim otoczeniu, Zalewskich, Ujazdowskich... Niewybaczalne. ...i kto pilnowaĹ? Ĺźeby wszystko byĹ?o jak naleĹźy: A o co konkretnie chodzi? Bo z zaproszeniem przez Rymarza W. Czurowa, przyjaciela Putina na wybory to się zgrywa idealnie. -- "Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" A. de Saint-Exupery |
|
Data: 2009-09-10 14:18:51 | |
Autor: VicAbarca | |
"Nie ma mowy o sujuszu z SLD" | |
Andrzej Zbierzchowski пиŃĐľŃ:
ZapomniaĹeĹ juĹź o deklaracjach POPiS-u? Z tego co pamietam to do umowy nie doszlo, gdyz jeden z potencjalnych wspolnikow za wniesienie 48% udzialow przez drugiego wspolnika oferowal mu calkowity brak wplywu na najwazniejsze obszary dzialalnosci firmy, a na otarcie lez kilka stanowisk w stylu Szef Pionu BHP, Glowny Zastepca Wicedyrektora ds. Archiwizacji Faktur. No i coz sie dziwic, ze niedoszly wspolnik zabral swoje 48% i poszedl w pizdu? Dlatego teraz brakuje Panu wiedzy - historia jest ciÄ gĹa. Od 17 wrzeĹnia 1939 do dziĹ. Ze jest ciagla to sie zgodze. Ale czemu zaczyna sie dopiero 17 wrzesnia? :) No to co pozostaje? ZajÄ Ä siÄ tymi ciekawszymi rzeczami i doskonaliÄ siÄ w tej dziedzinie a porzuciÄ dziedziny, w ktĂłrych nie ma siÄ wiele do powiedzenia. Na szczÄĹcie wybory to nie jest brydĹź ze skeczu Opani: "Ja nei umiem graÄ w brydĹźa ale ja gram. Ja muszÄ...". Ja musze. MiÄdzy nami mĂłwiÄ c czÄsto odnoszÄ wraĹźenie, Ĺźe taka ich rola. ZwĹaszcza po ostatnim wyborczym mezaliansie z Giertychem. Zenada. Spokojnie, kwestia umowy. Obstawiam, Ĺźe generaĹ Skrzypczak to nie jedyny niezadowolony w armii. Ktos taki jak Jaroslaw nigdy nie bedzie mial w armii autorytetu, poniewaz jego osobiste cechy calkowicie go w tej materii dyskwalifikuja. Owszem. Nie pije - a w kaĹźdym razie nie widaÄ tego. Nie rzuca miÄchem a w kazdym razie nie publicznie ani nie wtedy gdy go nagrywajÄ . MĂłwi to co myĹli, nie okrÄ gĹe formuĹki aby panu Bogu daÄ ĹwieczkÄ a diabĹu ogarek, jest konserwatywny - czyli zgred no i co najgorsze - nie toleruje trojanĂłw w swoim otoczeniu, Zalewskich, Ujazdowskich... Jesli przyjac zalozenie, ze zawsze mowi to co mysli, to nasze wczesniejsze rozwazania o "pocalunku smierci" sa pozbawione sensu. Przy takim zalozeniu, Jarkacz jest bez watpienia polityczna cora Koryntu, nie zas przebieglym eliminatorem politycznej konkurencji. Z kolei jesli zalozyc, ze jest przebieglym eliminatorem konkurencji, to znaczy, ze nie mowi tego co mysli, postepuje inaczej niz mowi - jest hipokryta. Klamie publicznie, bez skrepowania i z wielkim zaangazowaniem :) Logiczne. -- Vic |
|