Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nie ma zbawienia poza KoÅ›cioÅ‚em

Nie ma zbawienia poza Kościołem

Data: 2015-05-27 23:19:42
Autor: Lord Donald
Nie ma zbawienia poza Kościołem
W dniu 27.05.2015 o 20:10, abc pisze:
Od samego początku, dowodząc, że kto chce być zbawiony koniecznie musi
należeć do jednej wspólnoty, powoływano się - jak zaświadcza Mateusz (Mt
  18:17) - na wyraźne sÅ‚owa naszego Pana: "JeÅ›li ktoÅ› nie usÅ‚ucha
Kościoła, niech ci będzie jako poganin i celnik", tzn. nie traktuj go
już jako chrześcijanina.


Jakiego kościoła? Zapewne nie waszego bo w tamtych czasach nie istniał, nawet nie istniał jak Mateusz pisał ewangelię, to już świadczy że nie chodzi o katolików, i odłamy prawosławne itp. Wasz kościół powstał po soborze nicejskim zwołany przez Cesarza Konstantyna w 325r, celem było znalezienie nowej religii aby rządzić motłochem, posłużono się chrześcijaństwem żeby nadać katolicyzmowi trochę mistycyzmu, po za tym pierwszym dekretem po soborze było wymordować wszystkich chrześcijan aby zatrzeć fundamenty tej religii, a nową zbudowano na elementach starych wierzeń ateistycznych wplatając w niewielkim stopniu aspekty chrześcijaństwa, niszcząc prawdziwe ewangelie, wybrano jedynie dwie które nie wiele mówiły, jedną wcześniejszą zafałszowano i przyjęto trzy przepisy synaptyczne.

To najwcześniejsze, chrześcijańskie przeświadczenie wyraził następnie
św. Cyprian (zm. A.D. 254) w jasnych zdaniu: "Nie ma zbawienia poza
Kościołem" (Extra ecclesiam nulla salus). Czwarty Sobór Laterański w
1215 roku przejął je dosłownie.


Jak już jakis św. Cyprian, jakaś obsrana klecha z tamtych czasów powiedział to już tylko nic tylko kasę za odpusty wam płacić.


Niekatolickie wyznania i religie niechrześcijańskie nie są drogami
zbawienia, ale jako takie są drogami zatracenia. Jak to ujął Sobór
Florencki:


Jak wyżej

"Nie należy wątpić, że nie tylko wszyscy poganie, ale i wszyscy Żydzi,
wszyscy heretycy i schizmatycy, umierający poza Kościołem katolickim
pójdą w ogień wieczny, przygotowany dla szatana i aniołów jego, jeżeli
nie połączą się z Kościołem katolickim przed swoją śmiercią."


Myślę że nie wiele z tego rozumiecie, rozumiem że klechy palą głupa bo prawda odcięła by ich od kasy, jakby Bogu zależało aby ukorzyć człowieka i położyć go przed sobą krzyżem, myślę że ma dosyć mocy aby to uczynić i to bez kleszej lub innej pomocy, to znaczy religijnych mordów, wypraw krzyżowych, inkwizycji, dotyczy się to także innych religii, myślę że posługiwanie się ludźmi aby dla niego mordowali zmuszając innych do ukorzenia przed nim nie jest jego celem, dla niego nie ma znaczenia w jakiej religii jesteś ważne aby ostatecznie był ludzki, tak w skrócie jak byłeś świnią całe życie to lizanie dupy nawet udających najświętszych katolickich klech ci nic nie pomoże.

Nie ma zbawienia poza Kościołem

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona