Data: 2012-06-24 08:35:35 | |
Autor: abc | |
Nie możemy dać się na to nabrać | |
Prawdą jest, że w USA i w innych krajach miały miejsce gorszące
przypadki pedofilii wśród katolickich księży. Jednak jest też prawdą, że w stosunku do ilości księży były one niezmiernie rzadkie. W USA w przypadku katolickich księży jest to 2 promile (0,2 procenta). Dla porównania, w przypadku nauczycieli szkół publicznych jest to 5%, a średnia dla USA wynosi 3%. (Źródło Philip Jenkins, Pedophiles and Priests: Anatomy of a Contemporary Crisis (Oxford University Press, 2001). ISBN 0-19-514597-6. Aby "dołożyć" Kościołowi, w sposób przemyślany skumulowano przypadki z kilkudziesięciu lat, w tym samym czasie złożono do sądów pozwy odnośnie wszystkich przypadków z kilkudziesięciu lat i podniesiono wielką wrzawę medialną o rzekomo masowej pedofilii wśród katolickich księży. Dla wzmocnienia efektu medialnego złożono także wiele nagłaśnianych przez media pozwów z fałszywymi oskarżeniami, a które potem sądy oddaliły, ale pożądany przez oszczerców efekt już został osiągnięty poprzez medialne zlinczowanie niewinnych ludzi. To jest perfidna akcja prowadzona w sposób skoordynowany na całym świecie. Nie możemy dać się na to nabrać. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|