Data: 2010-03-08 10:03:24 | |
Autor: frank drebin | |
Nie pamiętam kiedy (Oscary) | |
Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek film nominowany do Oscara aż tak mnie wynudził.
Więcej, nie zdarzyło się nigdy, żebym film z oscarem za najlepszy film oglądał na podglądzie (od połowy). Może dlatego, że kiedy go oglądałem kilka m-cy temu to nie wiedziałem że będzie nominowany? :) Może bym mu więcej uwagi poświęcił? Żart oczywiście. Mam wrażenie, że w tym Hollywood Cameron zalazł paru gościom za skórę (ewentualnie zwykła zazdrość) i żeby mu dopiec, nominowali film byłej żony. Fakt, że bardzo rzadko wygrywały filmy kobiet a za reżyserię nigdy wcześniej kobieta nie dostała oscara, dodatkowo pewnie pomógł nominacji i zwycięstwu. Nie, żeby Avatar był dobry, po prostu żeby ująć Cameronowi. Żebym ja, facet wychowany na "4 pancernych" i Klossie, nudził się na filmie wojennym? I nie chodzi tu o to, że było mało bum (bo jakieś były) a była (chyba?) jakaś głębia. "Kingdom" też przeleciałem na podglądzie, "Helikopter w ogniu" też (od połowy ale i tak na wstyd się przyznać :) ) a tak na szybko z pamięci, to np. "Jarhead", "W dolinie Elah" czy ostatnio "Brothers" obejrzałem z dużą ciekawością. Coś te filmy miały, w przeciwieństwie do "Hurt Lockera". (może scenariusz?) Oczywiście IMHO -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-03-08 10:16:27 | |
Autor: Ghost | |
Nie pamiętam kiedy (Oscary) | |
Użytkownik "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> napisał w wiadomości news:hn2egq$vuf$1news.ett.com.ua... Mam wrażenie, że w tym Hollywood Cameron zalazł paru gościom za skórę (ewentualnie zwykła zazdrość) i żeby mu dopiec, nominowali film byłej żony. Prawda jest taka, ze zarowno Avatar jak i Locker nie zasluzyly na tyle nominacji, a Locker na tyle oscarow. Ja mam watpliwosci nawet co do efektow avatara. "Kingdom" też przeleciałem na podglądzie, Bo to lekka kiszka, zwlaszcza (jak zwykle) postacie dzielnych amerykanow. "Helikopter w ogniu" też (od połowy ale i tak na wstyd się przyznać :) ) Za dlugi, meczyl po prostu. |
|
Data: 2010-03-08 10:18:16 | |
Autor: Rais | |
Nie pamiętam kiedy (Oscary) | |
frank drebin pisze:
Mam wrażenie, że w tym Hollywood Cameron zalazł paru gościom za skórę (ewentualnie zwykła zazdrość) i żeby mu dopiec, nominowali film byłej żony. Parytet czy jak to się nazywa. ;) -- |
|
Data: 2010-03-08 11:22:30 | |
Autor: the_foe | |
Nie pamiętam kiedy (Oscary) | |
W dniu 2010-03-08 10:03, frank drebin pisze:
Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek film nominowany do Oscara aż tak mnie wiesz, filmy wojenne musza byc nudne by odroznic sie od tych z Dudikoffem czy Chuckiem. -- the_foe |
|
Data: 2010-03-08 11:47:43 | |
Autor: aL | |
Nie pamiętam kiedy (Oscary) | |
the_foe pisze:
W dniu 2010-03-08 10:03, frank drebin pisze: Wiesz, filmy Z Chuckiem i Dudikoffem nie udaję, że mają jakaś głębszą treść. aL |
|
Data: 2010-03-08 12:02:28 | |
Autor: frank drebin | |
Nie pamiętam kiedy (Oscary) | |
the_foe wrote:
W dniu 2010-03-08 10:03, frank drebin pisze: Filmy z aktorami o których piszesz bardzo mi się podobały. Ale to było w połowie lat 80-tych a ja miałem wtedy 15 lat. A "Rambo 2" uważałem wtedy za najlepszy obraz w dziejach kina. No, ale minęło parę lat od tego czasu. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-03-08 18:43:50 | |
Autor: Johnny | |
Nie pamiętam kiedy (Oscary) | |
Użytkownik "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> napisał w wiadomości news:hn2egq$vuf$1news.ett.com.ua...
Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek film nominowany do Oscara aż tak mnie wynudził. tez to mialem, obejrzalem ten film z pol roku temu i nie trafil do mnie bo jedyne co zapamietalem z tego filmu to nawet ciekawe ujecia w zwolnionym tempie eksplozji. nothing more... |