Data: 2009-06-24 00:09:21 | |
Autor: budfox | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
Szprota aka Stefandora pisze:
Rowerzysta dojeżdża do linii stopu między samochodami, ten skręcający na strzałce w prawo rusza gdy tylne koło rowerzysty jest na wysokości przedniego zderzaka samochodu. Potrącony rowerzysta upada, kierowca wysiada, podbiega i kopie go w klatkę piersiową, wsiada do samochodu, odjeżdża. Dorota jesteś moją idolką Ale nie rozumiem, rowerzysta jechał prosto, czy też skręcał? |
|
Data: 2009-06-24 00:13:59 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
budfox wrote:
Szprota aka Stefandora pisze: Ale to nie ja go kopnęłam... Ale nie rozumiem, rowerzysta jechał prosto, czy też skręcał? Z tego co zrozumiałam, to rowerzysta nie mijał/wyprzedzał (wybaczcie) stojących samochodów z prawej przy samym krawężniku, tylko pomiędzy zewnętrznymi a środkowymi (są trzy pasy). Pewnie jechał prosto i miał się zatrzymać na czerwonym. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-06-24 00:24:59 | |
Autor: budfox | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
Szprota aka Stefandora pisze:
budfox wrote: jak jechał prosto to się powinien zatrzymać na pasie prosto. Jak się zatrzymał między pasami do skrętu to samobójca |
|
Data: 2009-06-24 00:30:58 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
budfox wrote:
Szprota aka Stefandora pisze: Muszę sprawdzić, ale wydaje mi się, że tam jest tylko jeden (zewnętrzny) pas do skrętu w prawo. Jeżeli tak jest, to chyba jest to normalne, że facet dojeżdża do linii stopu lub ją lekko mija (można oczywiście zatrzymać się za pasami). On chyba jeszcze się nawet nie zatrzymał, a kierowca już ruszył do przodu. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-06-24 00:44:52 | |
Autor: budfox | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
Szprota aka Stefandora pisze:
budfox wrote: Dalej można dywagować, nie znam sytuacji kluczowe na skrzyżowaniach, to zachowywać prawidłowy tor jazdy, jeżeli dostał strzała z tyłu od samochodu co skręcał w prawo, to ktoś tego toru nie zachował |
|
Data: 2009-06-24 00:53:03 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
budfox wrote:
Szprota aka Stefandora pisze: jak jechał prosto to się powinien zatrzymać na pasie prosto. Jak się zatrzymał między pasami do skrętu to samobójca ditto kluczowe na skrzyżowaniach, to zachowywać prawidłowy tor jazdy, Biorąc pod uwagę fakt, że kierowca kopnął leżąceg rowerzystę, którego chiwlę wcześniej potrącił, można (ale nie trzeba) myśleć, że gość był niezrównoważony i wykonać dziwny ruch. Ale oczywiście szczegółów brak, nie zgadniemy. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-06-24 00:59:41 | |
Autor: budfox | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
Szprota aka Stefandora pisze:
kierowca był chamem i prostakiem! |
|
Data: 2009-06-24 00:58:52 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
In article <h1rlt5$ak4$1@news.onet.pl>, budfox <budfox@poczta.onet.pl> wrote:
No, ale to kopanie lezacego to juz lekka przesada. A to ze policja odmowila scigania to skandal. Przeciez sa kamery i monitoring. Jak nie na tym skrzyzowaniu to nastepnym. Widzialem na filmie '07 zglos sie'. TA |
|
Data: 2009-06-24 01:00:08 | |
Autor: Szprota aka Stefandora | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Przeciez sa kamery i monitoring. Jak nie na tym skrzyzowaniu to nastepnym. Właśnie podobno nie ma. -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2009-06-24 01:21:26 | |
Autor: Coaster | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
Szprota aka Stefandora wrote:
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: Bo pewnie cala kasa idzie tylko na 'suszarki' :-( -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-06-24 01:48:04 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
In article <h1rmpo$uo3$8@news.onet.pl>,
Szprota aka Stefandora <stefandora@onet.eu> wrote: Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: I na nastepnym i nastepnym tez nie ma? :-( Przeciez znana jest godzina wypadku i kierunek w ktorym sie oddalil. Oczywiscie mogl skrecic w jakas uliczke osiedlowa albo pojechac w innym kierunku, ale pewnie mu sie az tak nie chcialo... TA |
|
Data: 2009-06-24 02:09:41 | |
Autor: Michoo | |
Nie tak prosta droga do domu (długawe) | |
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Przeciez znana jest godzina wypadku i kierunek w ktorym sie oddalil.Taa, policjantom się nie chciało i już. W Poznaniu jak na terenie polibudy odcięto kumplowi rower (kamery są prawie wszędzie) to policjant się pofatygował obejrzeć miejsce kradzieży _po tygodniu_ a nagrania z monitoringu nawet nie starał się dostać. -- Pozdrawiam Michoo |
|