Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nie taki PiS pobożny, jak go malują?

Nie taki PiS pobożny, jak go malują?

Data: 2010-01-24 15:13:55
Autor: Artur Borubar
Nie taki PiS pobożny, jak go malują?
Stronniczy przegląd prasy katolickiej
W "Gościu Niedzielnym" prof. Wiesław Chrzanowski, współzałożyciel ZCHN-u, wystawia Prawu i Sprawiedliwości nie najlepszą cenzurkę: "Związek PiS z Kościołem i wartościami chrześcijańskimi jest dość zewnętrzny. W pewnym stopniu partia ta traktuje instytucje kościelne instrumentalnie. Kompromitująca dla tego ugrupowania była nieudana próba wzmocnienia konstytucyjnej ochrony życia w 2007 r.".

Co na to prezes?! Przecież kiedyś w pamiętnym wystąpieniu w Radiu Maryja zapewniał, że rząd PiS jest "rządem ludzi wierzących" i robi wszystko żeby "obronić Kościół, religię, tradycję".

Nie oszczędza prof. Chrzanowski także Platformy Obywatelskiej. "Z PO jest podobnie: nie chce drażnić Kościoła, ale też nie angażuje się w inicjatywy wywodzące się z chrześcijaństwa. Choć są tam pojedynczy politycy otwarcie deklarujący związek z Kościołem i starający się przestrzegać jego nauczania. Przykładem jest Jarosław Gowin, ale nie wiadomo, czy w rzeczywistości nie jest on wykorzystywany przez PO jako tarcza do obrony przed krytyką Kościoła".

Lepiej się tego ująć nie dało. Exemplum: debata o in vitro, którą politycy PO chcą odłożyć na bezpieczny czas po wyborach prezydenckich i samorządowych. A tak się złożyło, że wcześniej oba projekty ustaw bioetycznych sygnowane przez członków Platformy otrzymały od środowisk katolickich i wielu hierarchów stempel: niezgodne z nauką Kościoła.

Mamy też w "Gościu" ciekawą krytykę samego Kościoła. Wedle prof. Chrzanowskiego w wielu sprawach społecznych głos duchownych brzmi zbyt słabo. Poza sferą obrony życia poczętego, w której Kościół jest aktywny. "W samym Kościele, m.in. w Polsce, wydaje się, że można dziś dostrzec tendencje do zamykania się w zakrystii". Sprawy, o których Kościół powinien mówić częściej to m.in. problem "atomizacji społeczeństwa", "kryzys więzi międzyludzkich", kryzys rodziny".

Faktycznie, dobrze byłoby usłyszeć coś na temat, który przeciętnego katolika interesuje bardziej niż po wielokroć gromiony przez biskupów wyrok Trybunału w Strasburgu dotyczący krzyży w szkołach.

Pułapki, jakie Kościół powinien omijać, pokazuje w "Przeglądzie Powszechnym" ks. Tomas Halik: "Jako katolicy musimy zawsze świadczyć, że Kościół jest daleko zarówno od ekstremistycznego fundamentalizmu jak i ekstremistycznego sekularyzmu". Ks. Halik ostrzega katolików przed "mentalnością zamkniętego getta".

To chyba coś dla tych, co Kościół i wiarę tak lubią bronić przed bliżej nieokreślonym wrogiem.


http://wyborcza.pl/1,75968,7488695,Nie_taki_PiS_pobozny__jak_go_maluja_.html


Przemek

--
 Z dokumentu wynika, że w CBA nie było jasnych
kryteriów, według których przyznawano nagrody i premie. Premiowymi
rekordzistami byli dwaj zastępcy Mariusza Kamińskiego, w ciągu trzech lat
jeden z nich dostał 63 100 zł premii, a drugi 64 100 zł.

Nie taki PiS pobożny, jak go malują?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona