Data: 2010-11-12 11:31:41 | |
Autor: V-Tec | |
Nie tylko Polacy... | |
W dniu 2010-11-11 13:20, jerzu pisze:
IMHO przeginaj± z tymi opłatami. Ja słyszałem o przypadku obcięcia dachu w nowym Mesiu - wtedy niby taniej. A ciężarowych (2 osobowych!) Cayenne, Grand Vitar, Voyagerów i tym podobnych po Kopenhadze jeĽdzi co niemiara. A, taksówki maj± 20% cło, więc taksę kupuje się pod klienta i po wyjeżdżeniu limitu (jako¶ tak 3 lata ~250kkm) sprzedaje się niemalże za tę sam± cenę co nowy. Ot, taki dziwny kraj, jakie¶ 3 lata temu w badaniu wyszło, że naród duński jest najszczę¶liwszy na ¶wiecie. Chociaż uczciwie pracuj±c to życie tam jest przyzwoite. pozdr, W. |
|
Data: 2010-11-12 12:36:40 | |
Autor: Jacek_P | |
Nie tylko Polacy... | |
V-Tec napisal:
tę samą cenę co nowy. Ot, taki dziwny kraj, jakieś 3 lata temu w badaniu wyszło, że naród duński jest najszczęśliwszy na świecie. Chociaż uczciwie pracując to życie tam jest przyzwoite. Realizacja komuny w wariancie 'z pełnym korytem'? Większość będzie szczęśliwa, bo sąsiadowi lepiej nie będzie ;) BTW: to tam, czy w Holandii był zwyczaj niestosowania firanek w oknach, aby przechodnie mogli kontrolować cnotę żon czekających na swoich mężów-marynarzy? -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-11-12 13:59:53 | |
Autor: J.F. | |
Nie tylko Polacy... | |
On Fri, 12 Nov 2010 12:36:40 +0000 (UTC), Jacek_P wrote:
BTW: to tam, czy w Holandii był zwyczaj niestosowania firanek W Holandii, ale z jakich powodow to nie wiem. Moze po prostu lubieli sie pochwalic dobytkiem i czystoscia. J. |
|
Data: 2010-11-12 16:42:21 | |
Autor: RadekNet (www.rejsy-czartery.com) | |
Nie tylko Polacy... | |
W dniu 12.11.2010 13:36, Jacek_P pisze:
V-Tec napisal: Szwecja, Dania, Irlandia... i pewnie jeszcze pare innych krajow tak ma. Pozdr. -- Radek Wrodarczyk www.rejsy-czartery.com |
|
Data: 2010-11-14 20:32:41 | |
Autor: V-Tec | |
Nie tylko Polacy... | |
W dniu 2010-11-12 13:36, Jacek_P pisze:
V-Tec napisal: coĹ› w tym stylu. To nie dla mnie. W. |
|
Data: 2010-11-14 21:30:18 | |
Autor: JaromirD | |
Nie tylko Polacy... | |
Jacek_P wrote:
V-Tec napisal:W regionie, z którego pochodził Adolf Hitler stosowano w oknach zasłony. Stateczne gospodynie po wyjściu męża do pracy przesiadywały w oknie oparte o parapet tak, że zasłona opadała im na plecy zasłaniając widok wnętrza domu czy mieszkania. Do czasu, aż wyszło na jaw, że jedną mężatkę - pod nieobecność męża - obsługiwał schowany za tą zasłoną szwoleżer (chyba). Zasłony od razu zostały zdjęte. |
|
Data: 2010-11-15 09:43:13 | |
Autor: kamil | |
Nie tylko Polacy... | |
"JaromirD" <rydberg@q2.pl> wrote in message news:ibpgso$a9n$1news.onet.pl... Jacek_P wrote: Zapomniales dodac "kumpel w autobusie widzial..." i cos o bezstresowym wychowaniu. ;) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-12 12:46:37 | |
Autor: J.F. | |
Nie tylko Polacy... | |
On Fri, 12 Nov 2010 11:31:41 +0100, V-Tec wrote:
IMHO przeginaj± z tymi opłatami. Ot, taki dziwny kraj, jakie¶ 3 lata temu w badaniu wyszło, że naród duński jest najszczę¶liwszy na ¶wiecie. Chociaż uczciwie pracuj±c to życie tam jest przyzwoite. Ale z samochodem czy bez przyzwoite ? :-) Gor nie ma, odpada problem pojechania w weekend na narty, klimat chyba umiarkowany - nie trzeba w upalne lato wyskoczyc nad jezioro :-) A moze tam w razie potrzeby wszyscy maja plaze w zasiegu roweru :-) No ale przeciez i oni jezdza chyba czasem na urlopy ? O ile pamietam inne badania, to spora ilosc dunskich rodzin samochodu nie ma. Na razie wiekszosc z nich twierdzi ze nie ma bo nie chce, a nie ze ich nie stac - niemcy kiedys stracili cnote i sie zaczeli przyznawac :-) Dunskie wladze o ile pamietam argumentuja ze ich oplaty nie sa jakies drastyczne, tylko porownywalne z wieloma innymi krajami, w ktorych obowiazuje wysoki podatek drogowy .. coroczny. J. |
|
Data: 2010-11-12 11:53:18 | |
Autor: kamil | |
Nie tylko Polacy... | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:ml9qd611m66vui6ggvr0at9cajgcmmupuf4ax.com...
On Fri, 12 Nov 2010 11:31:41 +0100, V-Tec wrote: I znow myslimy krotkowzrocznie, panie kolego. Paliwa drozeja, sensownych alternatyw na razie albo brak, albo maja sporo ograniczen i potrzebuja dziesiecioleci na rozbudowanie bazy stacji wymieniajacej akumulatory czy inne przelewnie wodoru. Podatki rosna, akcyza rosnie, kiedys musi to osiagnac punkt krytyczny. Kiedy juz zrobi sie na tyle wesolo, ze do pracy nie bedziesz miec jak dojechac, Dunczycy (i w zasadzie cala reszta europy) beda nadal jezdzic rowerami i swietnie rozwinieta komunikacja miejska i nawet tego nie odczuja. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-12 13:20:53 | |
Autor: Hektor | |
Nie tylko Polacy... | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał
Kiedy juz zrobi sie na tyle wesolo, ze do pracy nie bedziesz miec jak dojechac, Dunczycy (i w zasadzie cala reszta europy) beda nadal jezdzic rowerami i swietnie rozwinieta komunikacja miejska i nawet tego nie odczuja. Bajki, bajki, bajki... Najłatwiej przesadza się na rowery innych. Zacznij od siebie, sprzedaj samochód i kup sobie hulajnogę, a potem lansuj duński model krojenia dupy obywatelom. Poza tym, rozpływaj±c się nad duńskim modelem socjalizmu zapomniałe¶, a raczej nigdy nie wiedziałe¶, że tam gdzie ten ustrój jeszcze zipie, powstał on z przeobrażenia kapitalizmu. Innymi słowy mówi±c, najpierw trzeba dać się obywatelom dorobić aby potem było kogo obdzierać ze skóry. Potem, rado¶ć z socjalizmu trwa dot±d, aż okaże się, że taki model jest po prostu niewydajny, bo sam siebie nie potrafi utrzymać. I albo wracamy do feudalnego kapitalizmu, albo musimy po bolszewicku trzymać wszystko za mordę - ale to tylko przedłuża agonię. Zbigniew Kordan |
|
Data: 2010-11-12 12:59:26 | |
Autor: kamil | |
Nie tylko Polacy... | |
"Hektor" <zpkzpk@wp.pl> wrote in message news:ibjbf6$of0$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał Uturbionym subaru bawie sie w weekendy, do pracy dojezdzam autobusem. Cos jeszcze mam zrobic? Poza tym, rozpływaj±c się nad duńskim modelem socjalizmu zapomniałe¶, a raczej nigdy nie wiedziałe¶, że tam gdzie ten ustrój jeszcze zipie, powstał on z przeobrażenia kapitalizmu. Innymi słowy mówi±c, najpierw trzeba dać się obywatelom dorobić aby potem było kogo obdzierać ze skóry. Potem, rado¶ć z socjalizmu trwa dot±d, aż okaże się, że taki model jest po prostu niewydajny, bo sam siebie nie potrafi utrzymać. I albo wracamy do feudalnego kapitalizmu, albo musimy po bolszewicku trzymać wszystko za mordę - ale to tylko przedłuża agonię. Za duzo polskiej propagandy, za malo swiata ogladasz. A w tym swiecie od dziesiecioleci zyje sie ludziom lepiej. Juz ZSRR probowalo nam wmowic, ze zgnily zachod upada, teraz polskie media podsuwaja co chwile glodne kawalki o kryzysie swiatowym zapominajac, ze w czasie tego najwiekszego od stu lat kryzysu stopa bezrobocia jest tam nadal o polowe nizsza od polskiej, a PKB na osobe conajmniej dwa razy taki. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-12 16:22:19 | |
Autor: Hektor | |
Nie tylko Polacy... | |
Użytkownik "kamil" <kamil@spam.com> napisał
Za duzo polskiej propagandy, za malo swiata ogladasz. A w tym swiecie od dziesiecioleci zyje sie ludziom lepiej. Juz ZSRR probowalo nam wmowic, ze zgnily zachod upada, teraz polskie media podsuwaja co chwile glodne kawalki o kryzysie swiatowym zapominajac, ze w czasie tego najwiekszego od stu lat kryzysu stopa bezrobocia jest tam nadal o polowe nizsza od polskiej, a PKB na osobe conajmniej dwa razy taki. Widzę, że nie za bardzo skumałe¶ o co chodzi więc napiszę pro¶ciej. Gdzie napisałem, że Polakom żyje się lepiej? Akurat tak się składa Pani ¦wiatowiec, że mam cały czas kontakt z Polakami mieszkaj±cymi na Zachodzie (m.in. w Danii) i bywam tam kilka razy w roku. Duńczycy psiocz± na wyzysk (bo inaczej nazwać tego nie można), bo widz± jakie podatki płaci się gdzie indziej. Kiedy¶ byłem na imprezie gdzie było sporo Duńczyków i kwintesencja rozmów n/t fiskalnej grabieży była taka, że po prostu nie opłaca się pracować poza pewien poziom, bo progresja obci±żeń jest taka, że ręce opadaj±. I to jest clou tematu, a nie m±dro¶ci, że tam żyje się lepiej. Jak się żyło przez 50 lat w komunie, jest się marnie wykształconym, żyje się bez perspektyw na pipidówie bez komunikacji zbiorowej i z dziuraw± drog±, w państwie które utrzymuje armię emerytów i rencistów, a większa czę¶ć rolników ledwo zarabia na samych siebie, to jak ma być? Zatem je¶li tak podoba Ci się ten duński socjal, to wyjedĽ i chwyć tę okazję za nogi a potem nam opowiadaj jak to jest dobrze, gdy państwo każe sobie płacić jakie¶ idiotyczne haracze, za to że o¶mieliłe¶ się kupić gówniany samochód. I nie pisz już tych farmazonów, że tam się żyje lepiej niż tutaj, bo żyje się tam lepiej nie dzięki idiotycznie wysokim podatkom, a pomimo nich. ZK |
|
Data: 2010-11-12 13:26:57 | |
Autor: J.F. | |
Nie tylko Polacy... | |
On Fri, 12 Nov 2010 13:20:53 +0100, Hektor wrote:
Najłatwiej przesadza się na rowery innych. Zacznij od siebie, sprzedaj samochód i kup sobie hulajnogę, a potem lansuj duński model krojenia dupy obywatelom. No coz - Dunczycy nie emigruja masowo :-) Poza tym, rozpływaj±c się nad duńskim modelem socjalizmu zapomniałe¶, a raczej nigdy nie wiedziałe¶, że tam gdzie ten ustrój jeszcze zipie, powstał on z przeobrażenia kapitalizmu. Innymi słowy mówi±c, najpierw trzeba dać się obywatelom dorobić aby potem było kogo obdzierać ze skóry. Potem, rado¶ć z socjalizmu trwa dot±d, aż okaże się, że taki model jest po prostu niewydajny, bo sam siebie nie potrafi utrzymać. I albo wracamy do feudalnego kapitalizmu, albo musimy po bolszewicku trzymać wszystko za mordę - ale to tylko przedłuża agonię. Niby tak - ale jakos Dunczyczy czy Szwedzi juz kilkadziesiat lat tak ciagna i im sie nie pogarsza .. J. |
|
Data: 2010-11-12 13:41:58 | |
Autor: Hektor | |
Nie tylko Polacy... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał
No coz - Dunczycy nie emigruja masowo :-) I na co to jest dowód? S± kraje, gdzie żyje się dużo ciężej i także nie ma masowej emigracji. Niby tak - ale jakos Dunczyczy czy Szwedzi juz kilkadziesiat lat tak Rzecz w tym, że się wła¶nie pogarsza. Od dawna trwa już debata n/t rujnuj±cego budżet wpływu takiej polityki. Rozczarowanie postaw± otwartych ramion w stosunku do imigrantów już było. Niestety, o ile przepisy imigracyjne można zmienić z dnia na dzień, o tyle socjalizm z finansów publicznych (bez spektakularnego krachu) ruguje się bardzo opornie. ZK |
|
Data: 2010-11-12 13:58:30 | |
Autor: J.F. | |
Nie tylko Polacy... | |
On Fri, 12 Nov 2010 13:41:58 +0100, Hektor wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał Ze sa zadowoleni. S± kraje, gdzie żyje się dużo ciężej i także nie ma masowej emigracji. A maja tam telewizje i stac ich na bilet ? :-) Niby tak - ale jakos Dunczyczy czy Szwedzi juz kilkadziesiat lat takRzecz w tym, że się wła¶nie pogarsza. Od dawna trwa już debata n/t rujnuj±cego budżet wpływu takiej polityki. Rozczarowanie postaw± otwartych ramion w stosunku do imigrantów już było. Niestety, o ile przepisy imigracyjne można zmienić z dnia na dzień, o tyle socjalizm z finansów publicznych (bez spektakularnego krachu) ruguje się bardzo opornie. Tylko widzisz - jesli budzet rujnuja imigranci, to moze wystarczy sie ich pozbyc :-) J. |
|
Data: 2010-11-12 15:28:11 | |
Autor: V-Tec | |
Nie tylko Polacy... | |
W dniu 2010-11-12 12:46, J.F. pisze:
On Fri, 12 Nov 2010 11:31:41 +0100, V-Tec wrote: a to samochód do szczę¶cia potrzebny? Gor nie ma, odpada problem pojechania w weekend na narty, klimat chyba i to sporo. A że korona stoi wysoko, to na sporo ich stać. O ile pamietam inne badania, to spora ilosc dunskich rodzin samochodu oj, chyba większo¶ć ma, sporo ma 2 auta. Chociaż "na prowincji" były narzekania, że niektórzy nie mog± i¶ć do pracy, bo nie maj± za co auta na dojazdy do pracy kupić. A mój były szef jeĽdził do niedawna golfem II, teraz co¶ tam większego bo rodzina mu się powiększyła. W. |
|
Data: 2010-11-12 16:25:28 | |
Autor: J.F. | |
Nie tylko Polacy... | |
On Fri, 12 Nov 2010 15:28:11 +0100, V-Tec wrote:
W dniu 2010-11-12 12:46, J.F. pisze: Nie tyle samochod, co mozliwosci przez niego oferowane. Np budzisz sie, ladna pogoda, wiec pakujesz rodzinke do samochodu i jedziesz 150km nad fajne jezioro. No ale przeciez i oni jezdza chyba czasem na urlopy ?i to sporo. A że korona stoi wysoko, to na sporo ich stać. Tylko trzeba sie ograniczac przy pakowaniu, zeby potem to wszystko zaniesc do pociagu :-) O ile pamietam inne badania, to spora ilosc dunskich rodzin samochodu Procent "mnie ma" byl chyba najwyszy w calej Europie. Co w zasadzie nie dziwi. Chociaż "na prowincji" były narzekania, że niektórzy nie mog± i¶ć do pracy, bo nie maj± za co auta na dojazdy do pracy kupić. No popatrz - rower i autobus do szczescia nie wystarczyl :-) J. |
|
Data: 2010-11-14 17:22:17 | |
Autor: V-Tec | |
Nie tylko Polacy... | |
W dniu 2010-11-12 16:25, J.F. pisze:
On Fri, 12 Nov 2010 15:28:11 +0100, V-Tec wrote: Zgadzam się :) [..] Chociaż "na prowincji" były ano nie :) A tych autobusów, to chyba zbyt dużo nie maj±. A odległo¶ci czasem robi± spore. W. |
|