Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Nie wiedzÄ…, że nie widzÄ…

Nie wiedzą, że nie widzą

Data: 2015-11-12 20:32:34
Autor: masti
Nie wiedzą, że nie widzą
Rowerex wrote:

Dwie scenki - dzień, jasno:

1. Jadę po DDR, dojeżdżam do przejazdu rowerowego, dość szybko, ale przygotowany do nagłego hamowania

i dziwisz się, że Cię nie widzą? Bo twoja "gotowość do hamowania" nie
zmienia prędkości

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-11-12 23:09:52
Autor: Alf/red/
Nie wiedzą, że nie widzą
W dniu 12.11.2015 o 21:32, masti pisze:
Bo twoja "gotowość do hamowania" nie zmienia prędkości

Stawiasz tezę, że rower powyżej 20 km/h robi się niewidzialny?
A podobna prędkość dla moto to szacunkowo ile?


(tak wiem o tym skrzywieniu psychicznym, które każe wierzyć w to co się wydaje, a nie to co możliwe fizycznie)

--
Alf/red/

Data: 2015-11-12 22:26:04
Autor: masti
Nie wiedzą, że nie widzą
Alf/red/ wrote:

W dniu 12.11.2015 o 21:32, masti pisze:
Bo twoja "gotowość do hamowania" nie zmienia prędkości

Stawiasz tezę, że rower powyżej 20 km/h robi się niewidzialny?
A podobna prędkość dla moto to szacunkowo ile?

niestety wielu ma przekonanie, że skoro ma DDR i przejazd to wali na
pełnej prędkości. A skręcający w prawo samochód jest w takim miejscu,
dzięki złym projektom, że nawet chcąc czesto nie widzi. Więc awro dać
sobie szansę i trochę zwolnić.

(tak wiem o tym skrzywieniu psychicznym, które każe wierzyć w to co się wydaje, a nie to co możliwe fizycznie)


sam wiesz, że niestety taka prawda. Nawet to, że kierowca na Ciebie
patrzy to nie znaczy, że widzi. Sam miałem taki eprzypadki (na moto), że
patrzymy sobie w oczy a on rusza prosto pod koła i po klaksonie robi
wielkie oczy

a generalnie czy to na rowerze czy na moto trzeba myśleć za wszystkich
na drodze jak się chce cało dojechać.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-11-12 22:55:58
Autor: Piotr Rogoza
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
Dnia Thu, 12 Nov 2015 22:26:04 +0000, masti napisał(a):


niestety wielu ma przekonanie, że skoro ma DDR i przejazd to wali na
pełnej prędkości. A skręcający w prawo samochód jest w takim miejscu,
dzięki złym projektom, że nawet chcąc czesto nie widzi. Więc awro dać
sobie szansę i trochę zwolnić.
Zły przejazd z zły kierowca to dwie różne sprawy.

sam wiesz, że niestety taka prawda. Nawet to, że kierowca na Ciebie
patrzy to nie znaczy, że widzi. Sam miałem taki eprzypadki (na moto), że
patrzymy sobie w oczy a on rusza prosto pod koła i po klaksonie robi
wielkie oczy
Może zamiast lampek, dzwonków czy też klaksonów używać kamieni?




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2015-11-12 22:56:51
Autor: Rowerex
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
W dniu czwartek, 12 listopada 2015 23:58:17 UTC+1 u¿ytkownik Piotr Rogoza napisa³:
Dnia Thu, 12 Nov 2015 22:26:04 +0000, masti napisa³(a):


> niestety wielu ma przekonanie, ¿e skoro ma DDR i przejazd to wali na
> pe³nej prêdko¶ci. A skrêcaj±cy w prawo samochód jest w takim miejscu,
> dziêki z³ym projektom, ¿e nawet chc±c czesto nie widzi. Wiêc awro daæ
> sobie szansê i trochê zwolniæ.
Z³y przejazd z z³y kierowca to dwie ró¿ne sprawy.

W kwestii z³ego przejazdu - tak wygl±da to z punktu widzenia kierowcy (mapy google): http://tinyurl.com/p8y63ew

po prawej widaæ DDR, kierowca skrêca w prawo i przecina przejazd - mo¿e jest w nim co¶ z³ego - niemal co roku wracaj±c z pracy widujê przy nim pokiereszowany rower na jezdni i radiowóz z policjantami wyja¶niaj±cymi przebieg potr±cenia...

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2015-11-13 12:39:19
Autor: Gotfryd Smolik news
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
On Thu, 12 Nov 2015, Rowerex wrote:

po prawej widaæ DDR, kierowca skrêca w prawo i przecina przejazd
- mo¿e jest w nim co¶ z³ego

  W KA¯DYM przeje¼dzie jest co¶ z³ego.
  Bezpieczeñstwo wymaga, ¿eby kieruj±cy siê wzajemnie widzieli - pas
rowerowy (je¶li ma byæ bezpieczny) musi biec w jezdni (no dobra,
formalnie "przyklejony do jezdni", mechanicznie stanowi±c jej
czê¶æ, ewentualnie mo¿e mieæ s³upki przeciwparkingowe tu i ówdzie,
ale nie mo¿e "wygl±daæ jak chodnik").

  A geniusze od organizacji ruchu:
- przy ca³kiem bezpiecznej drodze (choæ ma 3 pasy, a mo¿e w³a¶nie
  "dlatego ¿e ma") wyznaczaj± DDR (i to za chodnikiem), formalnie
  komplikuj±c najbezpieczniejsze przejazdy przez ronda
- po czym likwiduj± ju¿ zrobione i wyznaczone przejazdy(!), pewnie
  z powodu wy¿ej.
  ¯eby nie by³o, *jak dot±d* nie wiem o przypadkach czepiania siê
"organów" za jazdê (tamt± drog±, w odró¿nieniu od "DDR" na któr±
regularnie narzekam i nadk³adam krajówkami ¿eby omin±æ, bo wiem
o interwencjach tam¿e, g³ównie SM).

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-11-13 18:16:54
Autor: Piotr Rogoza
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
Dnia Fri, 13 Nov 2015 12:39:19 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Thu, 12 Nov 2015, Rowerex wrote:

po prawej widać DDR, kierowca skręca w prawo i przecina przejazd - może
jest w nim coś złego

  W KAÅ»DYM przejeździe jest coÅ› zÅ‚ego.
  BezpieczeÅ„stwo wymaga, żeby kierujÄ…cy siÄ™ wzajemnie widzieli - pas
rowerowy (jeśli ma być bezpieczny) musi biec w jezdni (no dobra,
formalnie "przyklejony do jezdni", mechanicznie stanowiąc jej część,
ewentualnie może mieć słupki przeciwparkingowe tu i ówdzie,
ale nie może "wyglądać jak chodnik").
Niestety takie coś nie gwarantuje że auta jadące w tym samym kierunku i np. skręcające w prawo puszczą rowerzystów jadących po prawej stronie.
Po prostu albo kierowcy nie widzą albo zlewają to. A jak się jedzie normalnie jezdnią to ten problem aż tak nie występuje.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2015-11-16 13:02:00
Autor: Gotfryd Smolik news
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
On Fri, 13 Nov 2015, Piotr Rogoza wrote:

Dnia Fri, 13 Nov 2015 12:39:19 +0100, Gotfryd Smolik news napisa³(a):

  Bezpieczeñstwo wymaga, ¿eby kieruj±cy siê wzajemnie widzieli - pas
rowerowy (je¶li ma byæ bezpieczny) musi biec w jezdni (no dobra,
formalnie "przyklejony do jezdni", mechanicznie stanowi±c jej czê¶æ,
ewentualnie mo¿e mieæ s³upki przeciwparkingowe tu i ówdzie,
ale nie mo¿e "wygl±daæ jak chodnik").
Niestety takie co¶ nie gwarantuje ¿e auta jad±ce w tym samym kierunku
i np. skrêcaj±ce w prawo puszcz± rowerzystów jad±cych po prawej stronie.
Po prostu albo kierowcy nie widz± albo zlewaj± to. A jak siê jedzie
normalnie jezdni± to ten problem a¿ tak nie wystêpuje.

  To prawda - przy skrzy¿owaniu powinien ... zanikaæ.
  Aby da³o siê ustawiæ na pasie innym ni¿ prawy (na przyk³ad),
je¶li jest kilka pasów.
  Albo skorzystaæ z przepisu o zajmowaniu ¶rodka pasa przy przeje¼dzie
przez skrzy¿owanie, co pewnie masz na my¶li.
  Ró¿nych drobiazgów jest zreszt± wiêcej - np. art.24.7 PoRD nie
powinien pozwalaæ na wyprzedzanie na skrzy¿owaniu przez pojazd
jad±cy "inaczej ni¿ najbardziej w lewo" (dla danego pasa, czyli
np. na pasie prosto i w prawo tylko przez jad±cych prosto).

  A z tym "zlewaniem" szybciej jad±cego roweru nie jest ju¿ tak ¼le,
byleby nie by³ traktowany jako "przej¶cie *za* skrzy¿owaniem".
  Bo w tym le¿y sedno problemu - kierowcy skrzy¿owanie postrzegaj±
jako skrzy¿owanie jezdni, nie skrzy¿owanie dróg.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-11-16 17:32:20
Autor: Piotr Rogoza
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
Dnia Mon, 16 Nov 2015 13:02:00 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  To prawda - przy skrzyżowaniu powinien ... zanikać.
  Aby daÅ‚o siÄ™ ustawić na pasie innym niż prawy (na przykÅ‚ad),
jeśli jest kilka pasów.
  Albo skorzystać z przepisu o zajmowaniu Å›rodka pasa przy przejeździe
przez skrzyżowanie, co pewnie masz na myśli.
  Różnych drobiazgów jest zresztÄ… wiÄ™cej - np. art.24.7 PoRD nie
powinien pozwalać na wyprzedzanie na skrzyżowaniu przez pojazd jadący
"inaczej niż najbardziej w lewo" (dla danego pasa, czyli np. na pasie
prosto i w prawo tylko przez jadÄ…cych prosto).

  A z tym "zlewaniem" szybciej jadÄ…cego roweru nie jest już tak źle,
byleby nie był traktowany jako "przejście *za* skrzyżowaniem".
  Bo w tym leży sedno problemu - kierowcy skrzyżowanie postrzegajÄ…
jako skrzyżowanie jezdni, nie skrzyżowanie dróg.

pzdr, Gotfryd

Dla przykładu: https://goo.gl/U9pVft
Skrzyżowanie jest w porządku, pomijając lewoskręt na dwa razy*. Wymuszenia raczej wynikają z olewania przepisów niż złego zaprojektowania. --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2015-11-16 10:22:48
Autor: Rowerex
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
W dniu poniedzia³ek, 16 listopada 2015 18:34:41 UTC+1 u¿ytkownik Piotr Rogoza napisa³:

Dla przyk³adu: https://goo.gl/U9pVft
Skrzy¿owanie jest w porz±dku, pomijaj±c lewoskrêt na dwa razy*. Wymuszenia raczej wynikaj± z olewania przepisów ni¿ z³ego zaprojektowania.

Ciekawe - sygnalizator ¶wietlny kontra ¶luza - czy ja czego¶ nie widzê?

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2015-11-16 22:02:40
Autor: Piotr aka dracorp
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
Dnia Mon, 16 Nov 2015 10:22:48 -0800, Rowerex napisał(a):

Ciekawe - sygnalizator świetlny kontra śluza - czy ja czegoś nie widzę?

To znaczy? W sumie są 2 sygnalizatory. Dla rowerzystów włącza się pierwszy.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Data: 2015-11-16 15:20:29
Autor: Rowerex
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
W dniu poniedzia³ek, 16 listopada 2015 23:05:02 UTC+1 u¿ytkownik Piotr aka dracorp napisa³:
Dnia Mon, 16 Nov 2015 10:22:48 -0800, Rowerex napisa³(a):

> Ciekawe - sygnalizator ¶wietlny kontra ¶luza - czy ja czego¶ nie widzê?

To znaczy? W sumie s± 2 sygnalizatory. Dla rowerzystów w³±cza siê pierwszy.

Z tego co czyta³em, to obowi±zuj± sygnalizatory znajduj±ce siê po prawej stronie jezdni lub nad pasem ruchu - po lewej mog± byæ tylko sygnalizatory powtarzaj±ce. Który sygnalizator w tym miejscu jest obowi±zkowy dla rowerzysty jad±cego swoim pasem? Zaryzykowa³bym stwierdzenie, ¿e ¿aden...

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2015-11-16 23:35:32
Autor: masti
Nie wiedzą, że nie widzą
Rowerex wrote:

W dniu poniedziałek, 16 listopada 2015 23:05:02 UTC+1 użytkownik Piotr aka dracorp napisał:
Dnia Mon, 16 Nov 2015 10:22:48 -0800, Rowerex napisał(a):

> Ciekawe - sygnalizator świetlny kontra śluza - czy ja czegoś nie widzę?

To znaczy? W sumie są 2 sygnalizatory. Dla rowerzystów włącza się pierwszy.

Z tego co czytałem, to obowiązują sygnalizatory znajdujące się po prawej stronie jezdni lub nad pasem ruchu - po lewej mogą być tylko sygnalizatory powtarzające. Który sygnalizator w tym miejscu jest obowiązkowy dla rowerzysty jadącego swoim pasem? Zaryzykowałbym stwierdzenie, że żaden...

ten po prawej
http://u.42.pl/fxHS

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-11-16 22:24:04
Autor: Rowerex
Nie wiedz±, ¿e nie widz±
W dniu wtorek, 17 listopada 2015 00:37:53 UTC+1 u¿ytkownik masti napisa³:
Rowerex wrote:

> W dniu poniedzia³ek, 16 listopada 2015 23:05:02 UTC+1 u¿ytkownik Piotr aka dracorp napisa³:
>> Dnia Mon, 16 Nov 2015 10:22:48 -0800, Rowerex napisa³(a):
>> >> > Ciekawe - sygnalizator ¶wietlny kontra ¶luza - czy ja czego¶ nie widzê?
>> >> To znaczy? W sumie s± 2 sygnalizatory. Dla rowerzystów w³±cza siê >> pierwszy.
>
> Z tego co czyta³em, to obowi±zuj± sygnalizatory znajduj±ce siê po prawej stronie jezdni lub nad pasem ruchu - po lewej mog± byæ tylko sygnalizatory powtarzaj±ce. >
> Który sygnalizator w tym miejscu jest obowi±zkowy dla rowerzysty jad±cego swoim pasem? Zaryzykowa³bym stwierdzenie, ¿e ¿aden...
>
ten po prawej
http://u.42.pl/fxHS

A jest, jest - tego w³a¶nie nie widzia³em :)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2015-11-12 23:09:01
Autor: masti
Nie wiedzą, że nie widzą
Piotr Rogoza wrote:

Dnia Thu, 12 Nov 2015 22:26:04 +0000, masti napisał(a):


niestety wielu ma przekonanie, że skoro ma DDR i przejazd to wali na
pełnej prędkości. A skręcający w prawo samochód jest w takim miejscu,
dzięki złym projektom, że nawet chcąc czesto nie widzi. Więc awro dać
sobie szansę i trochę zwolnić.
Zły przejazd z zły kierowca to dwie różne sprawy.

sam wiesz, że niestety taka prawda. Nawet to, że kierowca na Ciebie
patrzy to nie znaczy, że widzi. Sam miałem taki eprzypadki (na moto), że
patrzymy sobie w oczy a on rusza prosto pod koła i po klaksonie robi
wielkie oczy
Może zamiast lampek, dzwonków czy też klaksonów używać kamieni?

jakoś wolę używać mózgu niż prowadzić wojnę

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-11-13 08:43:07
Autor: Andrzej Ozieblo
Nie wiedzą, że nie widzą
W dniu 2015-11-12 o 23:26, masti pisze:

niestety wielu ma przekonanie, że skoro ma DDR i przejazd to wali na
pełnej prędkości. A skręcający w prawo samochód jest w takim miejscu,
dzięki złym projektom, że nawet chcąc czesto nie widzi. Więc awro dać
sobie szansę i trochę zwolnić.

Niestety. Z jednej strony nienajlepsze rozwiązania (dawałem przykład z Krakowa, skrzyżowanie Filipa i Warszawskiej, widziłem tam już dwa zderzenia z rowerzystami, kierowca ma małę szanse by dostrzec nadjeżdżającego rowerzystę), z drugiej zadufanie rowerzystów (przecież mam pierszeństwo), a z tzw. trzeciej - brak przyzwyczajenia u kierowców co do obecności rowerzystów. Wciąż za mało nas jeździ.

Data: 2015-11-13 10:30:47
Autor: johnkelly
Nie wiedzą, że nie widzą
W dniu 2015-11-13 o 08:43, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2015-11-12 o 23:26, masti pisze:

niestety wielu ma przekonanie, że skoro ma DDR i przejazd to wali na
pełnej prędkości. A skręcający w prawo samochód jest w takim miejscu,
dzięki złym projektom, że nawet chcąc czesto nie widzi. Więc awro dać
sobie szansę i trochę zwolnić.

Niestety. Z jednej strony nienajlepsze rozwiązania (dawałem przykład z
Krakowa, skrzyżowanie Filipa i Warszawskiej, widziłem tam już dwa
zderzenia z rowerzystami, kierowca ma małę szanse by dostrzec
nadjeżdżającego rowerzystę), z drugiej zadufanie rowerzystów (przecież
mam pierszeństwo), a z tzw. trzeciej - brak przyzwyczajenia u kierowców
co do obecności rowerzystów. Wciąż za mało nas jeździ.

Jasne.

Przykład z mojej miejscowości i z ruchem pieszych - jest sobie rondo na głównej drodze dojazdowej do szkoły. Kupa ludu odwozi dzieciaki, najczęściej są to ludki mieszkające pięć do dziesięciu minut pieszo od szkoły. No i dziwnym trafem na tym rondzie kierowcy nie mają problemów z zatrzymaniem się i przepuszczeniem pieszych. Ale tylko wtedy, gdy po rondzie szwenda się Policja (i nawet czasem ruchem steruje). Jak Policji nie ma, to dziwnym trafem dokładnie ci sami kierowcy już mają problem z zatrzymaniem się i przepuszczeniem pieszych (najczęściej dzieciaków idących do szkoły). No takie zajebiste jakieś te ludzie są, że raz widzą, a raz nie widzą. W dokładnie tym samym miejscu, czasie i okolicznościach.




Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu .......
................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ...................
........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............

Data: 2015-11-13 08:05:06
Autor: bans
Nie wiedzą, że nie widzą
W dniu 2015-11-12 o 23:09, Alf/red/ pisze:

Stawiasz tezę, że rower powyżej 20 km/h robi się niewidzialny?


masti tu zabłądził z pl.pregierz, jest tam na tej grupie wariatów jednym z wiodących dyskutantów...

--
bans

Data: 2015-11-13 17:27:03
Autor: masti
Nie wiedzą, że nie widzą
bans wrote:

W dniu 2015-11-12 o 23:09, Alf/red/ pisze:

Stawiasz tezę, że rower powyżej 20 km/h robi się niewidzialny?


masti tu zabłądził z pl.pregierz, jest tam na tej grupie wariatów jednym z wiodących dyskutantów...

i to jest Twój merytoryczny wkład w dyskusję?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Nie wiedzą, że nie widzą

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona