Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny

Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny

Data: 2013-09-25 11:51:17
Autor: Miroo
Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
W dniu 2013-09-24 20:58, Tomasz Pyra pisze:
Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii. Wszyscy zasłaniają się niepamięcią i ogromną liczbą osób w rodzinie korzystających z pojazdu, a tak naprawdę to wątpliwych przypadków jest znikomo mało.

Pozdrawiam

Data: 2013-09-25 12:27:02
Autor: Pawel O'Pajak
Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny

Powitanko,

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Do anarchii z pewnoscia nie doprowadzi, natomiast zawsze jest tak, ze ludzie (wiem trudno uwierzyc, ale Policja i SM to tez ludzie) ida po najmniejszej linii oporu, zreszta w fizyce jest podobnie.
Obecnie najlatwiej jest karac za predkosc i za zle parkowanie, wiec to robia ochoczo zaniedbujac inne sprawy. To, ze ktos pojedzie szybciej niz dozwolone 50 na 3 pasmowce, albo zaparkuje i nie zaplaci, ma dla mnie znikoma szkodliwosc. Natomiast uporczywa jazda lewym pasem, wymuszanie pierwszenstwa, wjazd na skrzyzowanie bez mozliwosci zjechania, piesi, ktorzy nie dosc, ze przelaza przez jezdnie gdzie chca i nie rozgladajac sie, nieoswietleni rowerzysci, to wszystko sa rzeczy daleko bardziej uciazliwe na codzien i bardzo niebezpieczne. Ich sciganie wymaga jednak ruszenia dupy. Jesli prosta (=automatyczna) maszynka do zarabiania kasy jaka jest FR/suszarka stanie sie upierdliwa procedura wymagajaca wiecej pracy, niz sciganie wspomnianych wyzej wykroczen, to z czystej fizyki i socjologii wynika, ze zajma sie tym, co mimo wszystko latwiejsze. A to nie tylko nie prowadzi do anarchii, ale wrecz do rozkwitu praworzadnosci.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2013-09-25 13:55:42
Autor: dddddddd
Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
W dniu 2013-09-25 12:27, Pawel O'Pajak pisze:

Powitanko,

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Do anarchii z pewnoscia nie doprowadzi, natomiast zawsze jest tak, ze
ludzie (wiem trudno uwierzyc, ale Policja i SM to tez ludzie) ida po
najmniejszej linii oporu, zreszta w fizyce jest podobnie.
Obecnie najlatwiej jest karac za predkosc i za zle parkowanie, wiec to
robia ochoczo zaniedbujac inne sprawy. To, ze ktos pojedzie szybciej niz
dozwolone 50 na 3 pasmowce, albo zaparkuje i nie zaplaci, ma dla mnie
znikoma szkodliwosc. Natomiast uporczywa jazda lewym pasem, wymuszanie
pierwszenstwa, wjazd na skrzyzowanie bez mozliwosci zjechania, piesi,
ktorzy nie dosc, ze przelaza przez jezdnie gdzie chca i nie rozgladajac
sie, nieoswietleni rowerzysci, to wszystko sa rzeczy daleko bardziej
uciazliwe na codzien i bardzo niebezpieczne.

zgadza się, kilka innych rzeczy bezpośrednio w dużo większym stopniu zagrażających życiu można by dopisać...


  Ich sciganie wymaga jednak
ruszenia dupy. Jesli prosta (=automatyczna) maszynka do zarabiania kasy
jaka jest FR/suszarka stanie sie upierdliwa procedura wymagajaca wiecej
pracy, niz sciganie wspomnianych wyzej wykroczen, to z czystej fizyki i
socjologii wynika, ze zajma sie tym, co mimo wszystko latwiejsze. A to
nie tylko nie prowadzi do anarchii, ale wrecz do rozkwitu praworzadnosci.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

popieram, suszenie powinno być trudniejsze niż łapanie złodziei! bo teraz z takimi pierdołami jak kradzież trzeba ludzi zbywać, nie ma z tego pieniędzy to po co to robić...
Zgłaszając kradzież zawsze byłem traktowany jak wrzód na dupie - nikt mi tego dosłownie nie powiedział, ale skoro mimo dużych szans na złapanie złodzieja nikt nie ma na to czasu, bo najpierw trzeba spędzić dwie godziny żeby spisali kawałek papierka - to coś jest raczej nie tak

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2013-09-25 21:39:41
Autor: Tomasz Pyra
Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny
Dnia Wed, 25 Sep 2013 11:51:17 +0200, Miroo napisał(a):

W dniu 2013-09-24 20:58, Tomasz Pyra pisze:
Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał że nie można wymagać od właściciela pojazdu
żeby denuncjował członków własnej rodziny na życzenie strażnika miejskiego.

I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Jakoś od czasu wynalezienia samochodu, do kilku lat wstecz, miało się
dobrze prawo, że każdy miał prawo odmówić odpowiedzi jeśli ta odpowiedź
mogła prowadzić do ukarania jego lub osób najbliższych.

I jakoś wbrew temu co napisałeś, szczególna anarchia nie panowała.

Ani jakoś sytuacja nie poprawiła się szczególnie, po tym jak prawo do
niedoniesienia na samego siebie usunięto, a każdy właściciel pojazdu musi
podać informacje o kierującym jego pojeździe.

Zaryzykuję więc że wpływ tego na "anarchię" jest zerowy.

Data: 2013-09-26 19:35:23
Autor: John Kołalsky
Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny

Użytkownik "Miroo" <miroo75@REMOVEIT.o2.pl>


I bardzo dobrze, bo od szukania sprawców wykroczeń jest policja, a nie
własna rodzina.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sad-nie-wolno-zmusic-wlasciciela-auta-by-zadenuncjowal-swoja-rodzine,wid,16015924,wiadomosc.html

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Anarchia nie ma z tym nic wspólnego bo to brak władzy tylko.

Wszyscy zasłaniają się niepamięcią i ogromną liczbą osób w rodzinie korzystających z pojazdu, a tak naprawdę to wątpliwych przypadków jest znikomo mało.

Wręcz przeciwnie. Wszystkie te przypadki, gdzie obwinia się na podstawie domniemania winy są złamaniem naczelnej zasady domniemania niewinności.

Data: 2013-09-27 09:40:47
Autor: Miroo
Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodz iny [OT]
W dniu 2013-09-26 19:35, John Kołalsky pisze:
Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku
osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej
ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Anarchia nie ma z tym nic wspólnego bo to brak władzy tylko.

sjp.pwn.pl
anarchia
1. «stan chaosu i nieporządku powstały wskutek braku lub bezsilności ośrodków władzy»
2. «postulowany przez anarchistów ustrój polityczno-społeczny»
3. «naruszanie norm lub ignorowanie prawa i władzy»

Do mojej wypowiedzi pasuje zarĂłwno pkt 1 jak i 3

Pozdrawiam

Data: 2013-09-27 18:11:05
Autor: John Kołalsky
Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny [OT]

UĹźytkownik "Miroo" <miroo75@REMOVEIT.o2.pl>

Czyli analogicznie, jeśli policja lub SM nie złapie na gorącym uczynku
osoby parkującej w miejscu niedozwolonym, to nie będzie mogła jej
ukarać? Albo nieposiadającej biletu parkingowego?

Toż to bzdura prowadząca do anarchii.

Anarchia nie ma z tym nic wspólnego bo to brak władzy tylko.

sjp.pwn.pl
anarchia
1. «stan chaosu i nieporządku powstały wskutek braku lub bezsilności ośrodków władzy»
2. «postulowany przez anarchistów ustrój polityczno-społeczny»
3. «naruszanie norm lub ignorowanie prawa i władzy»

Do mojej wypowiedzi pasuje zarĂłwno pkt 1 jak i 3

http://pl.wikipedia.org/wiki/Anarchia

"Anarchia (stgr. ἀναρχία – "bez władcy") – ... "

Ale ok, przyjmuję że chodzi o bardziej potoczne rozumienie

Nie wolno zmuszać do denuncjowania rodziny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona