Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Nie wpuścili kibiców psychicznego Antka.

Nie wpuścili kibiców psychicznego Antka.

Data: 2011-09-23 21:49:53
Autor: Lorn
Nie wpuścili kibiców psychicznego Antka.
W dniu 2011-09-23 21:33, Przemysław W pisze:
Nie doszło do zaplanowanego na piątkowe popołudnie spotkania z Antonim
Macierewiczem we Wrocławskim Teatrze Lalek. Sympatyków posła PiS
przyszło tak wielu, że dyrekcja placówki nie zgodziła się, aby wszyscy
weszli do budynku. Macierewicz obraził się i w tłumie swoich wyznawców
przemaszerował na pl. Solny.
ajwiększą salę Teatru Lalek (na 240 miejsc) wynajął na spotkanie
wyborcze wrocławski kandydat PiS do Sejmu Przemysław Czarnecki. Na
prawicowych stronach internetowych anonsowano, że gościem będzie także
Antoni Macierewicz. Miał przedstawić "nowe fakty na temat Smoleńska".

W piątek przed godz. 18 przed Teatrem Lelek zgromadził się spory tłum.
Część widzów przyjechała specjalnym autokarem.



Rozdawano ulotki kandydatów PiS. Już przed rozpoczęciem spotkania z
Macierewiczem sala wypełniona była po brzegi - zajęte były nie tylko
fotele, tłum kłębił się także na schodach. A przed drzwiami do budynku
stało jeszcze około stu osób.

Wtedy teatrze pojawił się wicedyrektor Janusz Jasiński. Poprosił
organizatorów, aby wyszli widzowie zgromadzeni na schodach sali
widowiskowej. - Zgodziliśmy na spotkanie dla 240 osób, bo tyle może
pomieścić sala. Na więcej osób nie pozwalają względy bezpieczeństwa.
Regulują to przepisy przeciwpożarowe - tłumaczył. Zapowiedział też, że
nie ma mowy o tym, aby do teatru weszła także grupa, która stała przed
budynkiem. Wtedy do akcji wkroczył Antoni Macierewicz.

- Nie może tak być, żeby obywatele nie mogli wejść na spotkanie
wyborcze. Proszę ich wpuścić - zażądał kategorycznie.

Jasiński: - Ale tłumaczę przecież, że zgodę daliśmy na spotkanie dla 240
osób.

Macierewicz jeszcze raz: - Dlaczego pan nie chce wpuścić ludzi na
spotkanie wyborcze?

Jasiński: - Bo jest was za dużo. Nie mogę.

Macierewicz: - Za dużo? Chyba o jedną osobę. O mnie. Czy o to tu chodzi?

Po tej dyskusji poseł zarządził, że w takim razie Teatr Lalek opuszczą
także osoby, które już czekały na niego w sali. Gdy sympatycy
Macierewicza gromadzili się przed budynkiem, z tłumu padały okrzyki
"prowokacja".

- Pan Macierewicz próbuje nadać tej sprawie kontekst polityczny, którego
nie ma. Do spotkania nie doszło, bo sam je odwołał. A ja nie mogłem
wpuścić aż tylko osób. Mam nauczkę, może następnym razem w ogóle nie
trzeba się godzić na organizację spotkań o charakterze wyborczym czy
politycznym - powiedział nam dyrektor Jasiński, gdy teatr opustoszał.

Nieoficjalnie wiemy, że dyrektor Teatru Lalek Roberto Skolmowski nie
miał pojęcia o decyzji Jasińskiego dotyczącej wynajęcia sali na potrzeby
kampanii wyborczej. Dowiedział się o tym kilka godzin przed spotkaniem i
nie był zachwycony.

Zwolennicy Macierewicza przemaszerowali z Teatru Lalek na pl. Solny,
gdzie od początku kampanii wyborczej stoi "Namiot spotkań i dyskusji o
Polsce" PiS. Tam odpowiadał na pytania zebranych. Macierewicz musiał
jednak zrezygnować z przygotowanego pokazu multimedialnego dotyczącego
katastrofy smoleńskiej.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,10346279,Macierewicz_odwolal_wlasne_spotkanie_w_Teatrze_Lalek.html

Mogli już tego pajacyka wpuścić do teatru lalek... ;-p


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2011-09-23 22:56:54
Autor: pluton
Nie wpuścili kibiców psychicznego Antka.
> Antoni Macierewicz. Miał przedstawić "nowe fakty na temat Smoleńska".


Zapewne 'wstrzasajace'.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Nie wpuścili kibiców psychicznego Antka.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona