Data: 2011-05-18 22:04:52 | |
Autor: Przemysław W | |
"Nie żałuję odejścia z PiS. Ja mam takie trochę odczucie jakbym odszedł z sekty". | |
Nie żałuję odejścia z PiS. Ja mam takie trochę odczucie jakbym odszedł z sekty - powiedział Michał Kamiński, europoseł PJN, w Polsat News. - Każdy miesiąc utwierdza mnie w przekonaniu, że odszedłem z PiS i dobrze zrobiłem - wyjaśnił.
Kamiński przyznał, że była to dla niego trudna decyzja, bo bardzo wiele wiązało go z PiS-em. Jednak styl przywództwa Jarosława Kaczyńskiego mu nie odpowiadał. Szczególnie, kiedy najbardziej zaangażowane w kampanię wyborczą osoby nie usłyszały od prezesa dziękuję. - To było dla mnie szokiem - usłyszeliśmy obelgi, że ta kampania była zła, że była zdrada, że niepotrzebnie się nie mówiło o katastrofie smoleńskiej itd. itd. - podkreślił europoseł. Przyznał, że ma dwa listy Jarosława Kaczyńskiego wysłane do członków partii w sierpniu i wrześniu, "w których prezes poddał gruntownej krytyce strategię polityczną, która myśmy prezentowali". - Myśmy chcieli PiS centrowego. Prezes powiedział: nie ma dla takiego PiS miejsca. Dzisiaj, zdaje się wykonuje kolejną woltę, tylko ona już jest zupełnie niewiarygodna. (...) Powiem szczerze: Ja mam takie trochę odczucie jakbym odszedł z sekty. Mam dziś odczucie, że mogę mówić i będę mówił prawdę w polityce, że nie będę musiał chodzić na jakieś niepotrzebne kompromisy, na które - i to jest prawda - w PiS niepotrzebne chodziłem - stwierdził w Polsat News polityk. - Ja nie żałuję odejścia z PiS, bo uważam, że dziś Prawo i Sprawiedliwość pod tym przywództwem i w tym kształcie, który jest, pcha polską politykę w złą stronę, w stronę złych emocji, w stronę - co mnie szczególnie martwi - wykorzystywania tragedii smoleńskiej jako takiej maczugi politycznej, w stronę wywoływania nastrojów, które dzisiaj w Polsce są niepotrzebne - skrajnie prawicowych, nacjonalistycznych często - powiedział Kamiński w Polsat News. (PG) http://wiadomosci.onet.pl/kraj/nie-zaluje-odejscia-z-pis-ja-mam-takie-troche-odcz,1,4335555,wiadomosc.html Przemek "Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu". |
|