Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   'Nie zdazę'

'Nie zdazę'

Data: 2019-11-04 21:42:56
Autor: Poldek
'Nie zdazę'
W dniu 2019-11-04 o 03:11, ąćęłńóśźż pisze:
,,Nie zdążę":
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitkiewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogli-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb

Nic dodać, nic ująć.

Data: 2019-11-04 22:39:11
Autor: kk
'Nie zdazę'
On 2019-11-04 21:42, Poldek wrote:
W dniu 2019-11-04 o 03:11, ąćęłńóśźż pisze:
,,Nie zdążę":
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitkiewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogli-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb

Nic dodać, nic ująć.

"Żebracze przyciski"? Weź przestań. To jest głupie stworzenie, które cośtam napisało sobie. Pisze np.

"Istnieje też grupa ludzi, którzy wybierają samochód, bo transport publiczny nie spełnia ich oczekiwań. Czasem to jest podszyte klasizmem - kiedy ktoś np. mówi, że nie wsiądzie do autobusu miejskiego, bo ludzie tam śmierdzą. Ale częściej chodzi chyba o brak zaufania ..."

Jaki klasizm?! Ludzie śmierdzą. To naturalne. To nieprzyjemne. Rozwiązujemy to między innymi dojeżdżając osobistymi samochodami.

"Czy ludzie starsi, których nie stać na samochód, muszą być skazani na niepewny transport prywatny, w dodatku bez ulg?"

Nie stać?! Ale bzdury. Seicento kosztuje od 700zł do 2500zł. Można oczywiście i tych pieniędzy nie mieć i można nie mieć prawa jazdy oraz nie jego zrobienie(a jest potrzebne? szkoły po co pokończyli?), ale ... starsi nie chcą jeździć swoimi samochodami bo to kłopotliwe dla nich jest tylko właśnie chcą by ich ktoś woził. Jakby nie chodziło o starszych to by było, że jak dyrektorzy ale wiadomo, że nie o to chodzi.

Może sam temat wykluczenia ma sens, ale to jest ujadanie psa, który nic zrobić nie może bo jakby chciał to by z kieszeni wyjął pieniądze na te wszystkie jazdy starszych, młodszych i wszelakich i d..y nie zawracał.

Data: 2019-11-04 22:51:45
Autor: Poldek
'Nie zdazę'
W dniu 2019-11-04 o 22:39, kk pisze:
On 2019-11-04 21:42, Poldek wrote:
W dniu 2019-11-04 o 03:11, ąćęłńóśźż pisze:
,,Nie zdążę":
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitkiewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogli-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb

Nic dodać, nic ująć.

"Żebracze przyciski"? Weź przestań. To jest głupie stworzenie, które cośtam napisało sobie. Pisze np.

"Istnieje też grupa ludzi, którzy wybierają samochód, bo transport publiczny nie spełnia ich oczekiwań. Czasem to jest podszyte klasizmem - kiedy ktoś np. mówi, że nie wsiądzie do autobusu miejskiego, bo ludzie tam śmierdzą. Ale częściej chodzi chyba o brak zaufania ..."

Jaki klasizm?! Ludzie śmierdzą. To naturalne. To nieprzyjemne. Rozwiązujemy to między innymi dojeżdżając osobistymi samochodami.

"Czy ludzie starsi, których nie stać na samochód, muszą być skazani na niepewny transport prywatny, w dodatku bez ulg?"

Nie stać?! Ale bzdury. Seicento kosztuje od 700zł do 2500zł. Można oczywiście i tych pieniędzy nie mieć i można nie mieć prawa jazdy oraz nie jego zrobienie(a jest potrzebne? szkoły po co pokończyli?), ale ... starsi nie chcą jeździć swoimi samochodami bo to kłopotliwe dla nich jest tylko właśnie chcą by ich ktoś woził. Jakby nie chodziło o starszych to by było, że jak dyrektorzy ale wiadomo, że nie o to chodzi.

Może sam temat wykluczenia ma sens, ale to jest ujadanie psa, który nic zrobić nie może bo jakby chciał to by z kieszeni wyjął pieniądze na te wszystkie jazdy starszych, młodszych i wszelakich i d..y nie zawracał.

Pomyśl, że każdy obywatel jadący pociągiem/tramwajem/metrem/autobusem/rowerem/idący piechotą lub czym tam jeszcze, to jest jeden (no może niecały, ale prawie) samochód mniej na drodze, po której ty jedziesz swoim samochodem i masz dzięki temu mniejszy korek.

Data: 2019-11-05 00:00:45
Autor: kk
'Nie zdazę'
On 2019-11-04 22:51, Poldek wrote:
W dniu 2019-11-04 o 22:39, kk pisze:
On 2019-11-04 21:42, Poldek wrote:
W dniu 2019-11-04 o 03:11, ąćęłńóśźż pisze:
,,Nie zdążę":
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/olga-gitkiewicz-pociag-przesuwano-na-osma-zeby-ludzie-nie-mogli-nim-dojechac-do-pracy/lvkscsb

Nic dodać, nic ująć.

"Żebracze przyciski"? Weź przestań. To jest głupie stworzenie, które cośtam napisało sobie. Pisze np.

"Istnieje też grupa ludzi, którzy wybierają samochód, bo transport publiczny nie spełnia ich oczekiwań. Czasem to jest podszyte klasizmem - kiedy ktoś np. mówi, że nie wsiądzie do autobusu miejskiego, bo ludzie tam śmierdzą. Ale częściej chodzi chyba o brak zaufania ..."

Jaki klasizm?! Ludzie śmierdzą. To naturalne. To nieprzyjemne. Rozwiązujemy to między innymi dojeżdżając osobistymi samochodami.

"Czy ludzie starsi, których nie stać na samochód, muszą być skazani na niepewny transport prywatny, w dodatku bez ulg?"

Nie stać?! Ale bzdury. Seicento kosztuje od 700zł do 2500zł. Można oczywiście i tych pieniędzy nie mieć i można nie mieć prawa jazdy oraz nie jego zrobienie(a jest potrzebne? szkoły po co pokończyli?), ale ... starsi nie chcą jeździć swoimi samochodami bo to kłopotliwe dla nich jest tylko właśnie chcą by ich ktoś woził. Jakby nie chodziło o starszych to by było, że jak dyrektorzy ale wiadomo, że nie o to chodzi.

Może sam temat wykluczenia ma sens, ale to jest ujadanie psa, który nic zrobić nie może bo jakby chciał to by z kieszeni wyjął pieniądze na te wszystkie jazdy starszych, młodszych i wszelakich i d..y nie zawracał.

Pomyśl, że każdy obywatel jadący pociągiem/tramwajem/metrem/autobusem/rowerem/idący piechotą lub czym tam jeszcze, to jest jeden (no może niecały, ale prawie) samochód mniej na drodze, po której ty jedziesz swoim samochodem i masz dzięki temu mniejszy korek.

Po cholerę mam o tym myśleć?

To jest o wykluczeniu transportowym. To jest na wsiach. To jest tam, gdzie bieda. Nic nie ma do korków.

Data: 2019-11-05 05:39:54
Autor: Shrek
'Nie zdazę'
W dniu 04.11.2019 o 22:39, kk pisze:

"Istnieje też grupa ludzi, którzy wybierają samochód, bo transport publiczny nie spełnia ich oczekiwań. Czasem to jest podszyte klasizmem - kiedy ktoś np. mówi, że nie wsiądzie do autobusu miejskiego, bo ludzie tam śmierdzą. Ale częściej chodzi chyba o brak zaufania ..."

Jaki klasizm?! Ludzie śmierdzą. To naturalne. To nieprzyjemne. Rozwiązujemy to między innymi dojeżdżając osobistymi samochodami.

Istnieje. Znam człowieka co mieszka pod Warszawa, gdzie pociąg jeździ co 10 minut i zatrzymuje się pod jego pracą. Jeździ samochodem godzinę wcześniej, żeby zaparkować na nielegalu w centrum, bo jak mówi po to pracuje, żeby z plebsem pociągiem nie jeżdzić - całe życie jeździł i teraz się dorobił ma samochód. Gdyby nie to, że osobiście znam, to bym nie uwierzył.


--
Shrek

'Nie zdazę'

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona