Data: 2015-04-03 15:01:35 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Ehlo,
Tyle szumu było, a tymczasem życie pokazuje, że: http://prnews.pl/hydepark/karty-zblizeniowe-jednak-cakiem-bezpieczne-6550631 "Najmniejsze straty odnotowano w związku z oszustwami w zakresie usług e-commerce i kart zbliżeniowych. [...] Najczęstszym zarzutem dotyczącym zbliżeniówek jest brak potrzeby użycia PIN-u przy zakupach poniżej 50 złotych, co stwarza możliwość użycia jej przez osoby niepowołane. Inne zarzuty, np. dotyczące możliwości niepostrzeżonego zeskanowania danych z karty mają niewiele wspólnego z rzeczywistością." -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-03 18:57:04 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości
Tyle szumu było, a tymczasem życie pokazuje, że: Po prostu - skoro sa proste sposoby, to sie je uzywa. Ale jesli system nie jest bezpieczny, to ktos to kiedys odkryje i sie upubliczni. Najczęstszym zarzutem dotyczącym zbliżeniówek jest No, odczytac dane z karty to jest dzis zaden problem, wystarczy telefon z androidem i NFC. Owszem, numeru CVV/C tam nie ma, ale kilka ostatnich transakcji jest. Wiele straty z tego nie wynika ... na razie ... E-comerce jest zasadniczo bezpieczny, bo towar trzeba dostarczyc, adres jest znany, osoba od biedy. Spore ryzyko, choc i to moze nie byc wystarczajace. Ale kupia jakies (bez CVV moze byc trudno) elektroniczne kupony, a ty kliencie sie potem mecz z bankiem. Podobnie te zakupy bez pinu nie sa specjalnie grozne, ale przyklady mamy - karta zastrzezona, a bank dalej obciaza. Najbardziej to sie boje, ze studenci kiedys namierza jak wodke na cudzy rachunek kupowac, a technicznie to chyba bardzo proste :-) J. |
|
Data: 2015-04-04 10:24:34 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-03, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] No, odczytac dane z karty to jest dzis zaden problem, wystarczy telefon z androidem i NFC. I IMHO nie będzie wynikać. Najbardziej to sie boje, ze studenci kiedys namierza jak wodke na cudzy rachunek kupowac, a technicznie to chyba bardzo proste :-) No właśnie o tym mówię. Może i technicznie proste, ale timingowo nie. Urban legendy o tym jak to jeden będzie skanował w autobusie, a drugi kupował sprzężonym telefonem, to tylko urban legend mimo wypowiedzi teoretyków jakie to niesamowicie łatwe. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-04 12:18:05 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Sat, 4 Apr 2015 10:24:34 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
On 2015-04-03, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: A cholera wie co tam jeszcze zapisane i zabezpieczone kiepskim haslem. czy np kelner w knajpie zapamieta sobie CVV, a pod terminalem bedzie mial ukryty telefon. Ewentualnie ktos zlosliwy zadzwoni do banku i zastrzeze Ci karte ... Najbardziej to sie boje, ze studenci kiedys namierza jak wodke na cudzy rachunek kupowac, a technicznie to chyba bardzo proste :-) A po co ma stac w autobusie, moze stac dwie osoby dalej w kolejce. Zreszta w autobusie nie jest to trudne do zgrania ... choc szczesliwe sklepy zlikwidowaly juz osobne kasy do alkoholu. Ba, cala banda moze byc - jeden w sklepie, trzech w autobusie, software automatycznie wybiera jeden z trzech :-) J. |
|
Data: 2015-04-04 13:14:51 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-04, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] Siejesz plotki. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-04 13:54:12 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmht3pg.1uh2.proteus@pl-test.org... Ehlo, Tyle szumu było, a tymczasem życie pokazuje, że: http://prnews.pl/hydepark/karty-zblizeniowe-jednak-cakiem-bezpieczne-6550631 "Najmniejsze straty odnotowano w związku z oszustwami w zakresie usług e-commerce Hehehe, gdyby porównać z faudami pinowymi i e-commerce na kwoty poniżej 50 przy jednej transakcji, zbliżeniowki wcale nie musiałby tak dobrze wyglądać. |
|
Data: 2015-04-04 18:57:26 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-04, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote:
[...] użycia jej przez osoby niepowołane. Inne zarzuty, np. dotyczące możliwości Duh. Bo jak ktoś już robi fraud to na grubszą kasę. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-04 19:32:01 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Sat, 4 Apr 2015 18:57:26 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
Hehehe, gdyby porównać z faudami pinowymi i e-commerce na kwoty poniżej 50 przy jednej transakcji, zbliżeniowki wcale nie musiałby tak dobrze wyglądać. Jeśli zbliżeniówki są rzeczywiście takie bezpieczne, to dlaczego banki nie wezmą na siebie odpowiedzialności za transakcje bezPINowe wykonane zbliżeniówkami? -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-04 19:56:17 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-04, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] Duh. Bo jak ktoś już robi fraud to na grubszą kasę. Biorą odpowiedzialność przecież. Jak dokonasz prawidłowych zgłoszeń. Co w tym dziwnego? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-04 22:57:47 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Sat, 4 Apr 2015 19:56:17 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
Jeśli zbliżeniówki są rzeczywiście takie bezpieczne, to dlaczego banki Opisywane na forum przypadki przeczą temu. Banki uznają reklamację dopiero wtedy, gdy sprawa zrobi się głośna i trafi do mediów. -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-05 00:25:22 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-04, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] Biorą odpowiedzialność przecież. Jak dokonasz prawidłowych zgłoszeń. To już drugi raz w tym wątku ktoś próbuje zbudować regułę na wyjątkach. Oczywistym jest że na forum są opisywane głośne przypadki medialne, zazwyczaj opisujące zdanie tylko jednej strony. Przecież nie opiszą sprawnie i poprawnie przeprowadzonej reklamacji, czy poprawnego procesu zastrzeżenie karty. Niespecjalnie jestem za tym by obraz świata był budowany tylko przez media i "głośne przypadki" :P -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-05 07:20:28 | |
Autor: xbartx | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 05.04.2015 o 00:25, Wojciech Bancer pisze:
Niespecjalnie jestem za tym by obraz świata był budowany tylko przez Dokładnie. Przecież teraz zazwyczaj mówi się tylko o tym co jest złe, co się nie udało, generalnie o jakiś tam szeroko pojętych minusach. Jak coś dobrze działa to jest pomijane i wspominać o tym nawet nie ma sensu. W tym przypadku należałoby porównać dane zebrane ze wszystkich banków w stylu ogólna ilość reklamacji z podziałem na PIN/bezPINu, rozpatrzone pozytywnie/negatywnie itd. itp. I wtedy można się pokusić o wyciąganie jakiś ogólnych wniosków. A skoro już tak na tych wyjątkach chcemy coś budować, to ja sobie nie przypominam aby ktoś tutaj, na grupie, opisywał swoje 'zbliżeniowe' przygody. No ale może dlatego, że tutaj nikt za bardzo z tego nie korzysta ;) -- xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide |
|
Data: 2015-04-05 08:12:48 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "xbartx" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mfqgms$mss$1@node2.news.atman.pl... W dniu 05.04.2015 o 00:25, Wojciech Bancer pisze: Niespecjalnie jestem za tym by obraz świata był budowany tylko przez Dokładnie. Przecież teraz zazwyczaj mówi się tylko o tym co jest złe, co się nie udało, generalnie o jakiś tam szeroko pojętych minusach. Jak coś dobrze działa to jest pomijane i wspominać o tym nawet nie ma sensu. A macie jakieś dane o uznawalności takich oszustw? |
|
Data: 2015-04-05 15:35:26 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-05, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote:
[...] A skoro juĹź tak na tych wyjÄ tkach chcemy coĹ budowaÄ, to ja sobie nie przypominam aby ktoĹ tutaj, na grupie, opisywaĹ swoje 'zbliĹźeniowe' przygody. No ale moĹźe dlatego, Ĺźe tutaj nikt za bardzo z tego nie korzysta ;) No ja np. korzystam bez przerwy :) A macie jakieĹ dane o uznawalnoĹci takich oszustw? A np. coĹ takiego: http://forsal.pl/artykuly/792494,przybywa-oszustw-kartami-platniczymi-tak-zle-nie-bylo-od-8-lat.html "â Ponadto dane w statystykach nie przekĹadajÄ siÄ na straty ponoszone przez posiadaczy kart. Klienci w procesie reklamacyjnym, w sytuacji wystÄ pienia transakcji oszukaĹczych dokonanych przez osoby trzecie, otrzymujÄ zwrot ĹrodkĂłw od banku." DuĹźo informacji jest teĹź tu: http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/systemplatniczy/ocena/ocena.html Tylko to juĹź praca polegajÄ ca na porĂłwnaniu raportĂłw miÄdzy sobÄ i wyciÄ ganiu wĹasnych wnioskĂłw, bo danych nie podano w caĹoĹci "na tacy". I zauwaĹź, Ĺźe skoro coĹ trafiĹo do takiej statystyki, to zostaĹo uznane. JakoĹ nie kojarzÄ 30-40 tys. artykuĹĂłw w gazetach ogĂłlnotematycznych sugerujÄ cych Ĺźe bank nie uznaĹ reklamacji. Takich przypadkĂłw to kojarzÄ parÄ rocznie i jest to zazwyczaj wynik bĹÄdu ludzkiego (fakt czasem banku, czasem czĹowieka zgĹaszajÄ cego) a nie bĹÄdu idei, czy procedury. -- Wojciech BaĹcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-06 01:54:30 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Sun, 5 Apr 2015 00:25:22 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
Biorą odpowiedzialność przecież. Jak dokonasz prawidłowych zgłoszeń. A możesz powiedzieć, na jakiej podstawie twierdzisz, że to były wyjątki? Dlatego, że rzecznicy banków tak twierdzą? Trochę mało przekonywujący argument przy braku oficjalnych danych na ten temat. A wypowiedzi tych rzeczników są dla mnie tak samo wiarygodne, jak reklamy banków, zapewniające że oferują atrakcyjne oprocentowanie depozytów. Zresztą sam fakt, że użyłeś sformułowania: "Biorą odpowiedzialność przecież. Jak dokonasz prawidłowych zgłoszeń." już sugeruje, że banki mogą wymigiwać się od odpowiedzialności pod pretekstem dokonania "nieprawidłowego" zgłoszenia fraudu. -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-06 11:35:27 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-05, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] To już drugi raz w tym wątku ktoś próbuje zbudować regułę na wyjątkach. A widziałeś żeby gazeta opisała poprawnie przeprowadzoną reklamację i się nad tym spuszczała przez tydzień lub więcej? Dlatego, że rzecznicy banków tak twierdzą? Bo statystyki (ilość fraudów vs ilość artykułów w gazetach dot. różnych przypadków) tak twierdzą. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-06 23:10:07 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Mon, 6 Apr 2015 11:35:27 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
To już drugi raz w tym wątku ktoś próbuje zbudować regułę na wyjątkach. I to ma Twój dowód na to, że banki uznają reklamacje klientów dotyczące płatności zbliżeniowych? Bo dla mnie o wiele bardziej miarodajnymi są przypadki, gdy banki odmawiały uznania reklamacji transakcji, ewidentnie będących fraudami. Dlatego, że rzecznicy banków tak twierdzą? To o czym piszesz, to nie są żadne statystyki, a tylko i wyłącznie wyssane z palca enuncjacje. Publikowane w mediach artykuły dotyczyły tylko ewidentnych i nie budzących wątpliwości fraudów na duże kwoty, przy których banki odmówiły uznania reklamacji (chociaż bezwzględnie powinny), natomiast - jak sam pisałeś - większość fraudów związanych z płatnościami zbliżeniowymi dotyczy kwot poniżej 50 zł, którymi w razie odrzucenia reklamacji przez bank, żaden dziennikarz nie będzie się zajmował. Fakt odrzucenia przez bank reklamacji ewidentnych i nie budzących wątpliwości fraudów, jest dowodem na to, że taka jest praktyka banków we wszystkich przypadkach, a tym bardziej w przypadkach mniej oczywistych. A wobec braku jakichkolwiek wiarygodnych statystyk, wszelkie twierdzenia o tym, że karty zbliżeniowe są bezpieczniejsze od innych, są zwykłym nadużyciem! -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-06 23:34:56 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-06, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] A widziałeś żeby gazeta opisała poprawnie przeprowadzoną reklamację Tak. No sorry, ale media są łase na sensacje. Jakby to był częsty przypadek, to byłoby tego więcej, np. jak w przypadku kredytów frankowych. Publikowane w mediach artykuły dotyczyły tylko ewidentnych i nie Nie to pisałem. Fakt odrzucenia przez bank reklamacji ewidentnych i nie budzących Ale to już Ty sobie (wobec takich samych braków statystyk) interpretujesz, że tak się dzieje. To nie jest "fakt" tylko "donysł" i to na podstawie kilku artykułów prasowych. Ale jak się wczytasz w te artykuły, to banki odmawiają w przypadkach, gdy klient _za późno_ zastrzeże (zgubioną) karte. I dzieje się tak nie tylko w przypadku kart zbliżeniowych. Może pokaż przypadek w którym ktoś prawidłowo zastrzegł skradzioną kartę, a bank nie uznał reklamacji do transakcji wykonanych po dacie zastrzeżenia? A wobec braku jakichkolwiek wiarygodnych statystyk, wszelkie twierdzenia A gdzie ja tak napisałem? Ja tylko napisałem, że wbrew przewidywaniom teoretyków nie nastąpił wysyp nieautoryzowanych transakcji i nic nie wskazuje na to by miało się to zmienić. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 11:12:10 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
On 2015-04-06, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote: [...] A widziałeś żeby gazeta opisała poprawnie przeprowadzoną reklamację Tak. No sorry, ale media są łase na sensacje. Jakby to był częsty przypadek, I myslisz, ze bank tylko niektorych klientow traktuje jak traktuje ? Ja tam mysle ze traktuje wszystkich tak samo - roznice moga bankow dotyczyc. Tylko ze kart ginie stosunkowo malo, nie wszyscy zlodzieje wiedza jak wykorzystac, nie kazdy klient sprawdza rachunki, nie kazdy ma chec walczyc z bankiem o 40 zl, nie kazdy od razu pisze do gazety. Ale jak się wczytasz w te artykuły, to banki odmawiają w przypadkach, gdy No wiesz, nie zawsze czlowiek wie od razu ze go okradli i nie zawsze ma pod reka telefon. A my tu w dodatku o mozliwosci wyciagania pieniedzy bez kradziezy. A gdzie ja tak napisałem? Ja tylko napisałem, że wbrew przewidywaniom Poczekamy, zobaczymy, studenci kiedys napisza stosowny program, chocby z ciekawosci czy potrafia. A jak widac - w okolicach bankow kreca sie juz cale mafie informatykow. Na szczescie dla nich 50 zl to nie zarobek ... a rozwiazanie takie proste - wylacznik na karcie. J. |
|
Data: 2015-04-07 11:47:13 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] Tak. No sorry, ale media są łase na sensacje. Jakby to był częsty przypadek, to byłoby tego więcej, np. jak w przypadku kredytów frankowych. No to proszę. Pokaż artykuły to potwierdzające. Bo z ciekawości przejrzałem wszystkie i jak dziennikarzyna się dokopuje, to zazwyczaj wychodzi, że chodzi o transakcje sprzed zastrzeżenia karty. Tylko ze kart ginie stosunkowo malo, nie wszyscy zlodzieje wiedza jak wykorzystac, nie kazdy klient sprawdza rachunki, nie kazdy ma chec walczyc z bankiem o 40 zl, nie kazdy od razu pisze do gazety. Ale wszystkie artykuły dotyczyły skradzionych kart! w przypadku kart zbliżeniowych. No i życie, od takich sytuacji albo masz limit ustawowy (do 150EUR), albo wykupujesz ubezpieczenie. A my tu w dodatku o mozliwosci wyciagania pieniedzy bez kradziezy. Żadne artykuły nie opisywały takich przypadków. A jak na razie teoria czego to się nie da zrobić pozostaje teorią. A jak widac - w okolicach bankow kreca sie juz cale mafie informatykow. I patrz, nadal nie potrafią na skalę masową czegoś takiego zastosować, tylko bawią się w phising i głupawe maile. Ależ dziwni czy rzymianie. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 12:22:31 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi79t1.115r.proteus@pl-test.org...
On 2015-04-07, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Tak. No sorry, ale media są łase na sensacje. Jakby to był częstyI myslisz, ze bank tylko niektorych klientow traktuje jak traktuje ? No to proszę. Pokaż artykuły to potwierdzające. no to masz prierwszy z brzegu http://prnews.pl/hydepark/karta-zblizeniowa-mozna-zaplacic-nawet-po-jej-zastrzezeniu-6550426.html No wiesz, nie zawsze czlowiek wie od razu ze go okradli i nie zawsze No i życie, od takich sytuacji albo masz limit ustawowy (do 150EUR), Od takich rzeczy masz tez zabezpieczenie pinem. Ooops, ukradli zabezpieczenie :-) A my tu w dodatku o mozliwosci wyciagania pieniedzy bez kradziezy.Żadne artykuły nie opisywały takich przypadków. A jak na razie teoria Teoria, ale widzisz jakis problem wciac sie w transmisje ? Zabezpieczenie czasowe jakies ? A jak widac - w okolicach bankow kreca sie juz cale mafieI patrz, nadal nie potrafią na skalę masową czegoś takiego zastosować, Bo to duzych zyskow nie przyniesie. A skoro sa lepsze i prostsze sposoby ... J. |
|
Data: 2015-04-07 12:31:02 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] to zazwyczaj wychodzi, że chodzi o transakcje sprzed zastrzeżenia karty. Reklamacja uznana. Next. Zwrot "dopiero po wielu przepychankach" IMHO to jest licentia poetica dziennikarza, żeby brzmiało bardziej sensacyjnie. No i życie, od takich sytuacji albo masz limit ustawowy (do 150EUR), Kiedyś było zabezpieczenie podpisem i wszyscy piali jaki to PIN niebezpieczny. Jak to się perspektywa zmienia. A PIN można łatwo podejrzeć, czego dowodem jest popularność skimingu bankomatowego. Teoria, ale widzisz jakis problem wciac sie w transmisje ? Jak "wciąć"? Wciąć to się nie da, zabezpieczeniem jest odległość i czas. Bo to duzych zyskow nie przyniesie. A skoro sa lepsze i prostsze sposoby ... Otóż to. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 13:03:00 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości
On 2015-04-07, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: to zazwyczaj wychodzi, że chodzi o transakcje sprzed zastrzeżeniano to masz prierwszy z brzegu Reklamacja uznana. Next. Zwrot "dopiero po wielu przepychankach" IMHO Myslisz, ze jakby klientowi bank szybko uznal reklamacje, to ten by redaktorowi d* zawracal ? I jeszcze dwa troche mniej sklonnego do fantazjowania http://samcik.blox.pl/2014/05/Zastrzegl-karte-zblizeniowa-A-potem-zaplacil-nia.html http://samcik.blox.pl/2014/03/U-nich-karty-zblizeniowe-juz-bezpieczne.html No, i zaczalem sie bac. Chyba zaraz nozyczki pojda w ruch. A szkoda, bo mi sie podobalo ... No i życie, od takich sytuacji albo masz limit ustawowy (do 150EUR),Od takich rzeczy masz tez zabezpieczenie pinem. Kiedyś było zabezpieczenie podpisem i wszyscy piali jaki to PIN No widzisz - pin niebezpieczny sie okazal, zgodnie z pianiem. A teraz juz nawet nic nie trzeba podgladac :-) Teoria, ale widzisz jakis problem wciac sie w transmisje ?Jak "wciąć"? Wciąć to się nie da, zabezpieczeniem jest odległość Zblizasz jedno urzadzenie delikwentowi do portfela, drugie do kasy, co kasa nadaje drugie urzadzenie przekazuje pierwszemu, pierwsze karcie, co karta odpowie jest przekazywane miedzy uradzeniami do kasy. W dobie internetu odleglosc nie jest juz problemem, ale mozna i szybszymi drogami. Czas ... no, ciekaw jestem czy naprawde jest czasowe zabezpieczenie .. Bo to duzych zyskow nie przyniesie. A skoro sa lepsze i prostszeOtóż to. Jak sie jednak upowszechni, to pomysl pojdzie do piachu. J. |
|
Data: 2015-04-07 13:16:27 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] Reklamacja uznana. Next. Zwrot "dopiero po wielu przepychankach" IMHO Oczywiście. Klient po prostu się "zdziwił". że zastrzeżona karta działa, a wynika to z niezrozumienia tego jak działa offline. a "upierdliwość", czy "przepychankowość" pewnie polegała na tym, że bank poprosił o jakieś papiery które klient musiał podpisać, w rodzaju oświadczenia o tym, że nie dokonywał tych transakcji itd. Jak tak czytam, to ludzi to stasznie burzy. I jeszcze dwa troche mniej sklonnego do fantazjowania I Ty też jak widzę nie rozumiesz. :) Kiedyś było zabezpieczenie podpisem i wszyscy piali jaki to PIN Odkąd karty umożliwiają płatności online, to średnio trzeba się natrudzić. I nadal łatwiej jest doprowadzić do skopiowania karty przez nakładkę na bankomat niż przez macanie się z innymi w ścisku. Teoria, ale widzisz jakis problem wciac sie w transmisje ?Jak "wciąć"? Wciąć to się nie da, zabezpieczeniem jest odległość Znaczy macasz gościowi po kieszeniach. No zero podejrzeń. :D drugie do kasy, co kasa nadaje drugie urzadzenie przekazuje pierwszemu, pierwsze karcie, co karta odpowie jest przekazywane miedzy uradzeniami do kasy. I wszystko w czasie poniżej 1 sekundy. Marvelous. Ale to ludzi fantazja ponosi. W dobie internetu odleglosc nie jest juz problemem, ale mozna i szybszymi drogami. Zwłaszcza jak nagle wystąpi spowolnienie transmisji bo się przełączy między nadajnikami. Jak sie jednak upowszechni, to pomysl pojdzie do piachu.Bo to duzych zyskow nie przyniesie. A skoro sa lepsze i prostszeOtóż to. Wiedza jest powszechna. Pomysły i youtuby teoretyków również (jarających się że da się w warunkach laboratoryjnych to zrobić). Tak jak i były pomysły teoretyków że PIN jest niebezpieczny, i podpis Uber Alles. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 13:47:08 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnmi7f4c.127c.proteuspl-test.org...
Tego to kompletnie nie rozumiem. O ile wiem to te nakładki nie kopiują chipa tylko pasek magnetyczny. Zajmujemy się kontrolą dostępu. Z wykorzystania kart z paskiem magnetycznym w naszym systemie zrezygnowaliśmy w 1998 roku bo za łatwo je skopiować. Banki wymieniają karty co kilka lat. Według mnie zamiast kombinować z modyfikacją czytników w bankomatach (wciąganie/wysuwanie karty skokami) mogły by już dawno całkiem zrezygnować z paska. P.G. |
|
Data: 2015-04-07 14:49:13 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mg0g2h$4mr$1@srv.chmurka.net... Według mnie zamiast kombinować z modyfikacją czytników w bankomatach (wciąganie/wysuwanie karty skokami) mogły by już dawno całkiem zrezygnować z paska. Ale u muricanów zdaje się zadziałają głownie karty z paskami - oni są trochę zacofani. Mając kartę wyłącznie chipowa w wielu miejscach świata nie masz karty w ogóle. |
|
Data: 2015-04-07 16:08:38 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.com> napisał w wiadomości news:5523d24b$0$8389$65785112news.neostrada.pl... Ale z czego wynika to zacofanie? U nich kart się nie wymienia co jakiś czas? Organizacje kartowe nie są wystarczająco globalne aby to przeprowadzić wszędzie? Nie chodzi mi o to, aby piorunem, ale karty z paskiem już pod koniec tamtego wieku były zacofane. Czasu według mnie było aż nadto. P.G. |
|
Data: 2015-04-07 21:05:45 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mg0obq$7fp$1@srv.chmurka.net... Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.com> napisał w wiadomości news:5523d24b$0$8389$65785112news.neostrada.pl...
Tu chodzi raczej o koszt terminali. BTW do dzisiaj używają przeżytku pt. czeki. |
|
Data: 2015-04-07 15:41:36 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:
[...] Tego to kompletnie nie rozumiem. O ile wiem to te nakładki nie kopiują chipa tylko pasek magnetyczny. Sure. No i ile widziałeś kart wyłącznie chipowych? :) Według mnie zamiast kombinować z modyfikacją czytników w bankomatach (wciąganie/wysuwanie karty skokami) mogły by już dawno całkiem zrezygnować z paska. I potem będzie taki biedny klient narzekał że ma kartę tylko na warunki polskie. :) -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 16:21:06 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnmi7nkg.12gr.proteuspl-test.org... Według tej zasady to radioodbiorniki powinny cały czas być robione na lampach a postulat aby zrobić na tranzystorach byłby obalany pytaniem ile widziałeś odbiorników wyłącznie na tranzystorach. I tak w nieskończoność.Banki wymieniają karty co kilka lat. Raczej zapytaj ile jest jeszcze kart wyłącznie z paskiem magnetycznym, których nie było można wymienić na chipowe, czyli, że ktoś dostał w XX wieku i nadal ma prawo używać. Przecież to, że nasza karta działa za granicą to nie jest zasługa naszego banku, tylko międzynarodowej organizacji. Ja się tym organizacjom dziwię, że nie potrafią przez tyle lat wycofać kart wyłącznie z paskiem.Według mnie zamiast kombinować z modyfikacją czytników w bankomatach P.G. |
|
Data: 2015-04-07 21:07:15 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mg0p36$7o1$1@srv.chmurka.net... Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnmi7nkg.12gr.proteuspl-test.org... Banki wymieniają karty co kilka lat. No ale przerzutka w rodzaju zmieniamy analog na cyfrę przechodzi raz na dziesięciolecia. |
|
Data: 2015-04-08 16:24:14 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości Odkąd karty umożliwiają płatności online, to średnio trzeba się Tego to kompletnie nie rozumiem. O ile wiem to te nakładki nie kopiują chipa tylko pasek magnetyczny. Pawle, po prostu ktos zadzialal tak jak Wojciech. Spojrzal w sprawozdanie - ile nam ukradli, 20 mln ? A chipowe karty beda koszowaly 30 mln wiecej. Nie oplaca sie :-) J. |
|
Data: 2015-04-08 17:12:25 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:55253a12$0$8386$65785112news.neostrada.pl... Użytkownik "Piotr Gałka" napisał PiotrzeTego to kompletnie nie rozumiem. O ile wiem to te nakładki nie kopiują chipa tylko pasek magnetyczny. Spojrzal w sprawozdanie - ile nam ukradli, 20 mln ? A chipowe karty beda koszowaly 30 mln wiecej.Karty z chipem droższe niż karty z chipem i paskiem? P.G. |
|
Data: 2015-04-08 17:25:37 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mg3gfd$hcs$1@srv.chmurka.net...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Pawle, po prostu ktos zadzialal tak jak Wojciech.Piotrze Karty z chipem i paskiem drozsze niz karty z paskiem :-) Ale widac i u nich za duzo kradli, bo zdaje sie chip juz obowiazkowy. J. |
|
Data: 2015-04-08 17:33:57 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:55254875$0$8379$65785112news.neostrada.pl...
Nie pomyślałem, że ktoś może jeszcze wydawać karty bez chipa. P.G. |
|
Data: 2015-04-08 16:20:58 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi7f4c.127c.proteus@pl-test.org...
On 2015-04-07, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: I jeszcze dwa troche mniej sklonnego do fantazjowania I Ty też jak widzę nie rozumiesz. :) Mysle ze rozumiem. Jesli utrace karte, to zaplace za transakcje do jej zastrzezenia. I nie musi sie to konczyc na 50zl, ani na 150zl. Byc moze zadziala ograniczenie do 150euro ... pochwalic banki w ktorych jest 50 euro. Odkąd karty umożliwiają płatności online, to średnio trzeba sięKiedyś było zabezpieczenie podpisem i wszyscy piali jaki to PINNo widzisz - pin niebezpieczny sie okazal, zgodnie z pianiem. No, zazwyczaj zostawia slad w postaci adresu dostawy. I nadal łatwiej jest doprowadzić do skopiowania karty Nakladka wcale nie jest taka prosta ani bezpieczna. No ale kradnie bardziej uzyteczne dane. Znaczy macasz gościowi po kieszeniach. No zero podejrzeń. :DZblizasz jedno urzadzenie delikwentowi do portfela,Teoria, ale widzisz jakis problem wciac sie w transmisje ?Jak "wciąć"? Wciąć to się nie da, zabezpieczeniem jest odległość W autobusie czy tramwaju tlok. Panie nosza gdzies w torebkach. Prawdopodobnie da sie uzyc mocniejszych urzadzen i podniesc zasieg do 10-20 cm - idziesz sobie z teczka obok i czytasz dane ... drugie do kasy, co kasa nadaje drugie urzadzenie przekazuje pierwszemu, I wszystko w czasie poniżej 1 sekundy. Marvelous. 1 sekunda ? Kupa czasu. Jakie masz opoznienie w czasie gry w quake ? Napisalbys 1ms ... W dobie internetu odleglosc nie jest juz problemem, ale mozna iZwłaszcza jak nagle wystąpi spowolnienie transmisji bo się przełączy No to bedzie "cos nie autoryzowalo, sprobojmy jeszcze raz" J. |
|
Data: 2015-04-08 19:27:43 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-08, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] Mysle ze rozumiem. Limit wynika z przepisów prawa więc nie "być może". A jak zastrzeżesz kartę, to nie odpowiadasz za transakcje nią dokonane. Odkąd karty umożliwiają płatności online, to średnio trzeba się Jasne. Adres dostawy kupionych online BTC przetransferowanych przez kilka anonimowych portfeli. I co kurde jeszcze? I nadal łatwiej jest doprowadzić do skopiowania karty Ale się opłaca. W przeciwieństwie do proxy zbliżeniówek. Znaczy macasz gościowi po kieszeniach. No zero podejrzeń. :DZblizasz jedno urzadzenie delikwentowi do portfela,Teoria, ale widzisz jakis problem wciac sie w transmisje ?Jak "wciąć"? Wciąć to się nie da, zabezpieczeniem jest odległość 10-20 cm [1] to odległość w której się przygotowujesz do dania komuś buzi. Równie dobrze mógłbyś ubrać zielony czepek, ciemne okulary i śpiewać love me tender. Mniej więcej taka sama skuteczność w zauważeniu Cię. [1] nie od ciała w ogóle, ale od karty. I wszystko w czasie poniżej 1 sekundy. Marvelous. 1 sekunda to jest dużo czasu na sychnronizację działać z udziałem 4 ludzi? Ty chyba nie masz pojęcia o czym dyskutujesz. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 12:39:01 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnmi79t1.115r.proteuspl-test.org... No to proszę. Pokaż artykuły to potwierdzające.A dlaczego klient ma za to odpowiadać? Te transakcje stały się możliwe, bo bank nie dał klientowi wyboru i przy którymś wznowieniu zastąpił mu kartę (mi przynajmniej tak zrobił) wymagającą zawsze pinu kartą działającą offline (to, że to akurat dotyczy zbliżeniówek to nie istotny szczegół). To nie klient sprowadził to dodatkowe zagrożenie tylko bank na nim wymusił. Wiele lat temu właśnie po to zastąpiłem gotówkę kartą, aby kradzież portfela nie była jednoznaczna z utratą pieniędzy. A tu bank nagle cofnął mi poziom bezpieczeństwa do poziomu z ubiegłego stulecia. Podstawowa zaleta karty zniknęła. Teraz lawinowo wprowadzają za karty opłaty - zaczynam sądzić, że logicznym posunięciem będzie powrót do gotówki. W każdym razie nie widzę argumentów przemawiających za używaniem karty. O ile pamiętam to na grupie głównie narzekało się nie na same karty, tylko właśnie na wciskanie ich na siłę. Nie byłoby tematu gdyby bank dawał klientowi wybór i ten sam decydował się na rozwiązanie bardziej niebezpieczne to jego decyzja - żyjemy w wolnym kraju - ma prawo. Nie interesuje mnie to, że statystycznie problem jest niewielki. Jeśli mogę coś zrobić, aby w odniesieniu do mnie obniżyć ryzyko to to zrobię bo nie chcę mieć problemów. P.G. |
|
Data: 2015-04-07 13:06:17 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:
[...] No to proszę. Pokaż artykuły to potwierdzające.A dlaczego klient ma za to odpowiadać? Bo zaakceptował regulamin karty? Bo klient odpowiada za transakcje dokonane własną kartą? No pomyśl chwilę, jak chciałbyś to inaczej rozwiązać? No jak ma klient nie odpowiadać za transakcje dokonane przed zastrzeżeniem karty? To nie klient sprowadził to dodatkowe zagrożenie tylko bank na nim wymusił. Nic nie wymusił, nie ma konieczności posiadania karty. I zawsze możesz poszukać banku który umożliwia blokadę transakcji offline. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 13:33:34 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnmi7eh9.127c.proteuspl-test.org... Regulamin karty akceptowałem ponad 10 lat temu. Musiałem mieć jakieś zaćmienie skoro nie doczytałem, że po kradzieży karty złodziej będzie mógł nią płacić w sklepie.No to proszę. Pokaż artykuły to potwierdzające.A dlaczego klient ma za to odpowiadać? Karta jakimś cudem zmieniła się na niezabezpieczoną przed użyciem przez nieupoważnioną osobę. Bo klient odpowiada za transakcje dokonaneDobra. Nie wymusił tylko podstępnie sprowadził to dodatkowe zagrożenie wraz z wznowieniem karty. I zawsze możesz poszukać banku który umożliwia blokadę transakcji offline. Za widzimisię banku mam płacić swoim czasem. Czy to jest fair? P.G. |
|
Data: 2015-04-07 15:46:18 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:
[...] Bo zaakceptował regulamin karty?Regulamin karty akceptowałem ponad 10 lat temu. I z każdą jego aktualizacją. Musiałem mieć jakieś zaćmienie skoro nie doczytałem, że po kradzieży karty złodziej będzie mógł nią płacić w sklepie. Ale zawsze może i mógł, duh. Natomiast Ty jesteś odpowiedzialny tylko za transakcje do momentu zastrzeżenia karty. Nawet jeśli obciążą rachunek, to da się to wyprostować. Karta jakimś cudem zmieniła się na niezabezpieczoną przed użyciem przez nieupoważnioną osobę. Ale one od zawsze były niezabezpieczone, tym bardziej te 10 lat temu (no bo umówmy się podpis, który wtedy obowiązywał, to zabezpieczenie typu "śmiech na sali"). A teraz zawsze można popróbować wyciągnąć kasę online, albo przez offline terminale (wystarczy kraj, który ma tego więcej, srsly nie wiem po co się do Polski ograniczać - przecież grupy które się w tym specjalizują są międzynarodowe). Nic nie wymusił, nie ma konieczności posiadania karty.Dobra. Nie wymusił tylko podstępnie sprowadził to dodatkowe zagrożenie wraz z wznowieniem karty. Normalnie jakbym słyszał argumentację przed wprowadzeniem PINu parę lat temu. :D A teraz ten PIN taki bezpieczny że hej :D I zawsze możesz poszukać banku który umożliwia blokadę transakcji offline.Za widzimisię banku mam płacić swoim czasem. Czy to jest fair? Tak. Każda strona umowy ma prawą ją zmieniać w dozwolony sposób i za zgodą drugiej strony. I to że Ty uważasz to za niewygodną rzecz, bo np. masz paranoję, nie znaczy że ktoś inny ma takie same zdanie. Powiedziałbym że takich paranoików jest mniejszość. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 16:40:23 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnmi7nta.12gr.proteuspl-test.org... Regulamin karty akceptowałem ponad 10 lat temu. I faktycznie wszyscy czytają całe regulaminy po każdej aktualizacji? Natomiast Ty jesteś odpowiedzialny tylko za transakcje do momentu zastrzeżenia karty. Karta miała dla mnie tę zaletę, że zakładałem, że jak mi ktoś gdzieś po prostu ukradnie to nie tracę pieniędzy wcale a nie dopiero jak zauważę, ze jej nie mam. Wydaje mi się, że to właśnie było podkreślane jako przewaga karty nad gotówką gdy karty dopiero wchodziły. Podrobiony podpis był chyba do wykazania, że jest "nie mój", a podejrzanego PINu nie da się wykazać, że "nie mój". Zamiana podpisu na pin = przeniesienie odpowiedzialności ze sprzedawcy+banku na klienta. Dobra. Nie wymusił tylko podstępnie sprowadził to dodatkowe zagrożenie wraz Według mnie dla klienta najbezpieczniejszy był podpis, ale nie chciał bym być sprzedawcą więc rozumiem cel zmiany. Mam paranoiczne skrzywienie bo z kryptografią mam na co dzień do czynienia.Za widzimisię banku mam płacić swoim czasem. Czy to jest fair? Tylko paranoiczne podejście (np. że atakującym system będzie jego autor) pozwala zbudować (w miarę) bezpieczny system :). P.G. |
|
Data: 2015-04-07 17:20:33 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:
[...] Podrobiony podpis był chyba do wykazania, że jest "nie mój", a podejrzanego PINu nie da się wykazać, że "nie mój". Z tego co ja się orientowałem to: a) nie jest to takie oczywiste b) jest to za mała próbka by się dało stwierdzić na 100% Według mnie dla klienta najbezpieczniejszy był podpis, ale nie chciał bym być sprzedawcą więc rozumiem cel zmiany. To sprawdź dział zwany grafologią, ile to trwa i jak to jest pewne. Bo że wiele mitów w tej dziedzinie funkcjonuje, to ja też wiem. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 17:40:35 | |
Autor: Piotr Gałka | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomości news:slrnmi7te1.190o.proteuspl-test.org... On 2015-04-07, Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote: Dlatego napisałem "chyba". P.G. |
|
Data: 2015-04-08 23:29:43 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Piotr GaĹka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> writes:
WedĹug mnie dla klienta najbezpieczniejszy byĹ podpis, ale nie chciaĹ PrzecieĹź sprzedawca nie odpowiadaĹ za fraudy "podpisowe". OdpowiadaĹ wystawca, a w praktyce bardzo czÄsto klient. ZresztÄ tak byĹo takĹźe w przypadku transakcji kopiÄ karty, bez jej utraty. Bank nie odpowiadaĹ za takie fraudy wtedy, gdy byĹ w chwili transakcji w posiadaniu karty (bank, nie klient - np. klient wczeĹniej zwrĂłciĹ kartÄ bankowi). NiektĂłre banki braĹy ewidentne fraudy na siebie, ale norma to to nie byĹa, zresztÄ takĹźe w Europie Zachodniej. -- Krzysztof HaĹasa |
|
Data: 2015-04-07 15:52:39 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Mon, 6 Apr 2015 23:34:56 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
[...] J.F. bardzo trafnie obalił większość użytych przez Ciebie argumentów, więc ja już nie będę go powtarzał. Ustosunkuję się tylko do ostatniego akapitu. A wobec braku jakichkolwiek wiarygodnych statystyk, wszelkie twierdzenia Oto Twoja wypowiedź z pierwszego postu: Tyle szumu było, a tymczasem życie pokazuje, że: -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-07 18:20:24 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] A gdzie ja tak napisałem? Ja tylko napisałem, że wbrew przewidywaniom teoretyków nie nastąpił wysyp nieautoryzowanych transakcji i nic nie wskazuje I widzisz te ciapki >"< sugerujące cytat? No i nadal swoją argumentację podtrzymuję. Nigdzie nie napisałem że coś jest bezpieczniejsze, tylko że wbrew przewidywaniom "teoretyków" nic się takiego strasznego nie stało. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-08 00:42:58 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Tue, 7 Apr 2015 18:20:24 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
A gdzie ja tak napisałem? Ja tylko napisałem, że wbrew przewidywaniom teoretyków nie nastąpił wysyp nieautoryzowanych transakcji i nic nie wskazuje Ale słowa: "Tyle szumu było, a tymczasem życie pokazuje, że:" (przed wstawką: "karty-zblizeniowe-jednak-cakiem-bezpieczne") jest Twojego autorstwa! -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-08 13:02:06 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
Dnia Tue, 7 Apr 2015 18:20:24 +0200, Wojciech Bancer napisał(a): Ale ta wstawka to jest kontra do argumentów teoretyków (jakie to te karty niebezpieczne i jaki nemesis nam grozi), a nie jakieś porównywanie poziomu bezpieczeństwa. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-06 10:12:25 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi0p6i.2f17.proteus@pl-test.org... On 2015-04-04, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote: [...] Biorą odpowiedzialność przecież. Jak dokonasz prawidłowych zgłoszeń. To już drugi raz w tym wątku ktoś próbuje zbudować regułę na wyjątkach. Co to znaczy zbudować regułę na wyjątkach i o jakiej regule piszesz? |
|
Data: 2015-04-05 14:47:59 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
"Chris94" 5520505b$0$8387$65785112@news.neostrada.pl Opisywane na forum przypadki przeczą temu. Banki uznają reklamację My jesteśmy mediami. :) Jedne banki uznają racje klienta, inne -- swoją, a niektóre marnują czas i energię na roztrząsanie. Moja propozycja -- wybierajmy te banki do współpracy z nami, które uważają, że klient ma rację. :) (i -- oczywiście? -- nie nadużywajmy zaufania banków do nas) Klient-złodziej ma trudne zadanie: wszędzie monitorujące kamery; zbyt często nie można zgłaszać fraudów; więcej można wyciągnąć z banków dzięki czystej [prawie czystej? -- przykładowo ,,na matkę'', ale do tego jest potrzebny wybielacz do kołnierzyka] współpracy z bankami, niż dzięki oszustwom zbliżeniowym... Bank wie, że zazwyczaj klient nie jest złodziejem a nieliczne przypadki, gdy klient banku jest złodziejem, są niegodne rozpatrywania z uwagi na koszt tegoż rozpatrywania... -=- Zbliżeniówki to problem znany od lat -- początkowo karty prasowano za pomocą żelazka. [nie wiem, czy parowego -- muszę sprawdzić, aby nie zbłaźnić się] I wówczas można było zbliżyć się na znacznie większą kwotę, niż obecne 50 pln. Inna sprawa, że i karty bywały wówczas znacznie droższe niż są teraz. Wreszcie zakupy w necie czy via fon -- też do czasów SMSowania były groźne. -=- Pomyślcie raczej o tym, co będzie za jakiś czas, gdy któraś z Was (drogie Siostry) zgubi komórkę. :) -- ponawóz wto śro czw pią sob nie pon wtnawoz śro czw pią sobWielkanoC [PL]368 327 322 312 300 297 291 286 282 357 330 320 310 302 296 333 296 +72 -41 -5 -10 -12 -3 -6 -5 -4 +75 -27 -10 -10 -8 -6 [NL]418 372 365 348 329 325 317 310 305 393 373 359 344 333 326 326 +92 -46 -7 -17 -19 -4 -8 -7 -5 +88 -20 -14 -15 -11 -7 |
|
Data: 2015-04-04 19:48:08 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi05vm.26d0.proteus@pl-test.org... On 2015-04-04, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote: [...] użycia jej przez osoby niepowołane. Inne zarzuty, np. dotyczące możliwości Duh. Bo jak ktoś już robi fraud to na grubszą kasę. Było to wiele lat temu, wiec kolega może nie pamiętać. Kolesie klepali fraudy na bardzo niskie kwoty - ale ogromną liczbę kart. Długo byli niewykrywani, bo sobie ludzie nie zawracali głowy. |
|
Data: 2015-04-04 19:50:30 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-04, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote:
[...] Duh. Bo jak ktoś już robi fraud to na grubszą kasę. Robisz regułę z wyjątku? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-04 20:11:53 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi0936.2bq0.proteus@pl-test.org... On 2015-04-04, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote: [...] Duh. Bo jak ktoś już robi fraud to na grubszą kasę. Robisz regułę z wyjątku? Co to jest "Robisz regułę wyjątku"? Ja twierdze, ze porównanie liczby fraudow będzie ok, jeśli będą zachowane określone warunki. |
|
Data: 2015-04-04 20:24:37 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-04, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote:
[...] Robisz regułę z wyjątku? No więc są zachowane: "w danej metodzie wyciągasz ile się da" Przy bezPINowych da się drobne, przy PINowych nie. Po co ktoś miałby ograniczać się do 50 zł, skoro nie ma takich ograniczeń? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-05 08:11:00 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi0b35.2c7o.proteus@pl-test.org... On 2015-04-04, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote: [...] Robisz regułę z wyjątku? No więc są zachowane: "w danej metodzie wyciągasz ile się da" Dopiero co napisałem, po co. |
|
Data: 2015-04-05 15:07:05 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-05, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote:
[...] Robisz regułę z wyjątku? Dopieco co napisałem dlaczego się z tym nie zgadzam. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-05 23:11:23 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi2crp.2fj.proteus@pl-test.org... On 2015-04-05, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote: [...] Robisz regułę z wyjątku? Dopieco co napisałem dlaczego się z tym nie zgadzam. Masz prawo nie zgadzać się z rzeczywista. To wolny kraj. |
|
Data: 2015-04-06 11:36:04 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-05, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote:
[...] Masz prawo nie zgadzać się z rzeczywista. To wolny kraj.Dopiero co napisałem, po co.Dopieco co napisałem dlaczego się z tym nie zgadzam. Uzurpujesz sobie prawo do definiowania rzeczywistości? Odważne. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-06 16:37:38 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi4ks4.kud.proteus@pl-test.org... On 2015-04-05, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote: [...] Przecież to ty się z nią nie zgadzasz, więc raczej nie mnie nazywać uzurpatorem.Uzurpujesz sobie prawo do definiowania rzeczywistości? Odważne.Masz prawo nie zgadzać się z rzeczywista. To wolny kraj.Dopiero co napisałem, po co.Dopieco co napisałem dlaczego się z tym nie zgadzam. |
|
Data: 2015-04-06 17:37:56 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-06, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote:
[...] Przecież to ty się z nią nie zgadzasz, więc raczej nie mnie nazywać uzurpatorem.Masz prawo nie zgadzać się z rzeczywista. To wolny kraj.Uzurpujesz sobie prawo do definiowania rzeczywistości? Odważne. Czy mógłbyś przestać z tym "a nie bo ty?" Srsly, nudne. Takie sześciolatkowe trochę. Podałem swoje argumenty _w kontrze do Twoich_. Nie odniosłeś się. Podałem też linki do statystyk oficijalnych. Nie odniosłeś się. Zacząłeś za jakieś dziwne jazdy rodem z trolla. Nudzi Ci się w święta? Musisz mieć ostatniego posta, czy co? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-06 21:31:25 | |
Autor: Ghost | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmi5a2k.r0i.proteus@pl-test.org... On 2015-04-06, Ghost <ghost@everywhere.com> wrote: [...] Przecież to ty się z nią nie zgadzasz, więc raczej nie mnie nazywaćMasz prawo nie zgadzać się z rzeczywista. To wolny kraj.Uzurpujesz sobie prawo do definiowania rzeczywistości? Odważne. Czy mógłbyś przestać z tym "a nie bo ty?" Srsly, nudne. Podałem swoje argumenty _w kontrze do Twoich_. Nie odniosłeś się. http://pl.wikipedia.org/wiki/Projekcja_%28psychologia%29 Ziew i plonk - żeby nie kusiło. |
|
Data: 2015-04-07 11:06:27 | |
Autor: Miroo | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 2015-04-03 o 15:01, Wojciech Bancer pisze:
Ehlo, Gdyby działały obiecywane wcześniej limity to by nie było problemu. Potem się okazało, że to nieprawda, że karta co 5 operację musi połączyć się z bankiem i wymaga PINu, że to nieprawda, że nie da się wypłacić więcej niż jest na koncie itp itd. Podsłuchiwaniem kart bym się nie przejmował (na razie). Ale jak złodzieje opracują technikę działającą na "skalę przemysłową", czyli np aby w jednej "sesji" oskubać nie jedną osobę w autobusie, ale cały autobus, to będzie nieciekawie. A to pewnie tylko kwestia czasu :) Pozdrawiam |
|
Data: 2015-04-07 11:47:48 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Miroo <miroo75@REMOVEIT.o2.pl> wrote:
[...] Podsłuchiwaniem kart bym się nie przejmował (na razie). Ale jak złodzieje opracują technikę działającą na "skalę przemysłową", czyli np aby w jednej "sesji" oskubać nie jedną osobę w autobusie, ale cały autobus, to będzie nieciekawie. A to pewnie tylko kwestia czasu :) I jeszcze zmodyfikują terminal sprzedawcy by to obsłużył? :) No bez jaj. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 12:17:36 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości
On 2015-04-07, Miroo <miroo75@REMOVEIT.o2.pl> wrote: Podsłuchiwaniem kart bym się nie przejmował (na razie). Ale jak I jeszcze zmodyfikują terminal sprzedawcy by to obsłużył? :) Czemu nie. Tzn nie beda modyfikowac, tylko po prostu bedzie umowiony. Tylko ze jak sie okaze ze zlodzieje zawsze do jednego sprzedawcy chodza, to szybko go zamkna. Moze nawet zanim pieniadze na koncie zobaczy. Dlatego pod tym wzgledem system jest w miare bezpieczny. Bardziej sie boje studentow co postanowia wodke i zakaske miec za darmo. Ale to duzych szkod pojedynczej osobie nie przyniesie ... J. |
|
Data: 2015-04-07 12:27:51 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] Czemu nie. Tzn nie beda modyfikowac, tylko po prostu bedzie umowiony.aby w jednej "sesji" oskubać nie jedną osobę w autobusie, ale całyI jeszcze zmodyfikują terminal sprzedawcy by to obsłużył? :) Bo wtedy jest kogo ścigać i komu stawiać zarzuty od razu? Tylko ze jak sie okaze ze zlodzieje zawsze do jednego sprzedawcy chodza, to szybko go zamkna. Moze nawet zanim pieniadze na koncie zobaczy. I wtedy (podobnie jak w przypadkach wykrytego skimmingu w 1 bankomacie) nigdy nie ma problemów ze zwrotem środków, nawet automatycznym. Z takiej samej przyczyny teraz nie masz problemów z dużą ilością fraudów online, mimo że do tego trzeba przecież tylko "spojrzeć" na kartę i zapamiętać numer i datę ważności. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-07 16:12:08 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Tue, 7 Apr 2015 12:27:51 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
I wtedy (podobnie jak w przypadkach wykrytego skimmingu w 1 bankomacie) A ja pamiętam, że gdy problem skimmingu zaistniał, to banki standardowo odrzucały reklamacje, uzasadniając to tym, że: "tylko posiadacz karty mógł dokonać operacji, gdyż nikt inny nie znał kodu PIN tej karty." Nie chce mi się szukać, ale tak mi coś po głowie chodzi, że to właśnie Ty używałeś wówczas tego argumentu tutaj na grupie. A banki reklamacje zaczęły uznawać dopiero wtedy, gdy wszystkie media zaczęły pisać o problemie skimmingu. -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-07 18:17:25 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] A ja pamiętam, że gdy problem skimmingu zaistniał, to banki standardowo I nadal to robią. Tylko zastrzeżenie karty przed chroni. Albo wykrycie masowych fraudów z danego bankomatu. Nie chce mi się szukać, ale tak mi coś po głowie chodzi, że to właśnie Nie. A banki reklamacje zaczęły uznawać dopiero wtedy, gdy wszystkie media Nieprawda. Z moich obserwacji jest jak podałem wyżej. A media wcale nie piszą szerzej o problemie skimmingu. Powiedziałbym tyle co zwykle. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-08 01:04:25 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Tue, 7 Apr 2015 18:17:25 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
A ja pamiętam, że gdy problem skimmingu zaistniał, to banki standardowo A skąd posiadacz karty ma wiedzieć, że jego karta została zeskimowana, żeby ją zastrzec? A banki reklamacje zaczęły uznawać dopiero wtedy, gdy wszystkie media Ale ja pisałem o okresie, gdy jeszcze nikt tutaj nie wiedział o procederze montowania kamerek oraz nakładek na klawiatury bankomatów. Ludzie skarżyli się na p.b.b., że ktoś im wyczyścił konto, a banki odmawiały uznania reklamacji, twierdząc że wypłaty musiał dokonać posiadacz karty, bo tylko on znał kod PIN. Jeśli nikt tu na grupie nie wiedział o tych nakładkach i kamerkach, to skąd media mogły o tym wiedzieć żeby pisać? -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-08 13:02:42 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-07, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] I nadal to robią. Tylko zastrzeżenie karty przed chroni. A skąd bank ma wiedzieć, że to nie posiadacz karty wykonał transakcję, a teraz próbuje ściemniać? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-08 13:32:50 | |
Autor: Miroo | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 2015-04-08 o 13:02, Wojciech Bancer pisze:
On 2015-04-07, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote: Ma do dyspozycji wszelkiego rodzaju analizy, np: 1. Reklamację zgłosiło 20 osób które jednego dnia wypłacały pieniądze w jednym bankomacie. 2. Reklamację zgłosiła osoba, która w ciągu godziny użyła tej samej karty w bankomacie we Włocławku i Bukareszcie. itp itd Pozdrawiam |
|
Data: 2015-04-08 13:48:20 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-08, Miroo <brak_emaila@brak.brak.i.juz> wrote:
[...] A skąd bank ma wiedzieć, że to nie posiadacz karty wykonał transakcję, No ale w takich przypadkach banki same działają, nawet nie czekając na komplet reklamacji. Wiele razy było to opisywane. 2. Reklamację zgłosiła osoba, która w ciągu godziny użyła tej samej karty w bankomacie we Włocławku i Bukareszcie. No a jak nie ma takich danych, bo np. fraud był wykonany tydzień później, to? Takie konflikty to nie jest rzeczywistość. No i pamiętaj, że istnieją samoloty. Jakoś mogę spokojnie wyciągnąć pieniądze w Warszawie, a 4h później w Londynie. Albo w Poznaniu i 3h później w Berlinie. itp. itd. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-08 14:04:57 | |
Autor: Miroo | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 2015-04-08 o 13:48, Wojciech Bancer pisze:
On 2015-04-08, Miroo <brak_emaila@brak.brak.i.juz> wrote:[...] To była tylko odpowiedź na pytanie, które zadałeś. Bank ma odpowiednie instrumenty, żeby wiele (nie wszystkie) przypadków wyłapać. Wymyślanie sytuacji "co by było gdyby" tego nie zmieni. Pozdrawiam |
|
Data: 2015-04-08 14:09:31 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-08, Miroo <brak_emaila@brak.brak.i.juz> wrote:
[...] Ale one nie są 100%. Wymyślanie sytuacji "co by było gdyby" tego nie zmieni. To po co wymyślasz? Najbardziej odpowiedzialnym za prawidłowe użycie karty jest osoba która ją posiada. Jak będzie nieostrożna, to może to mieć skutki i tyle. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-08 15:58:05 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości
On 2015-04-08, Miroo <brak_emaila@brak.brak.i.juz> wrote: To była tylko odpowiedź na pytanie, które zadałeś. Bank ma odpowiednieAle one nie są 100%. Na razie to jak widzisz - banki wpadly na pomysl jak otworzyc bramy szeroko. Jedne zrobily to tylko do polowy, inne jednak naprawde szeroko ... Wymyślanie sytuacji "co by było gdyby" tego nie zmieni.To po co wymyślasz? I co - bank ma w *** najnormalniejsze sytuacje, jak kogos okradna, pobija, czy karte zgubi ? No to powinien placic w takiej sytuacji ... J. |
|
Data: 2015-04-08 19:30:48 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-08, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] instrumenty, żeby wiele (nie wszystkie) przypadków wyłapać.Ale one nie są 100%. Wszystko na całym świecie opiera się na kompromisie pomiędzy wygodą, bezpieczeństwem i opłacalnością oszustwa. I myślę, że lepsze od Twojej i mojej głowy policzyły że to się da dobrze zrobić. A malkontenci zawsze się znajdą. posiada. Jak będzie nieostrożna, to może to mieć skutki i tyle. To co ma być? No to powinien placic w takiej sytuacji ... A jak ktoś Ci wpierdoli i zabierze gotówkę to co? "Jak żyć pani premier?" -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-08 23:48:23 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Wed, 8 Apr 2015 19:30:48 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
A jak ktoś Ci wpierdoli i zabierze gotówkę to co? Ale karty podobno miały nas zabezpieczać przed takimi sytuacjami, a okazało się, że stwarzają jeszcze większe zagrożenie, gdyż w razie rozboju tracę tylko to co mam w kieszeni, a w razie fraudu mogę stracić wielokrotnie więcej! -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-08 23:56:55 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-08, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] Ale karty podobno miały nas zabezpieczać przed takimi sytuacjami, a Ale przecież jak postępujesz prawidłowo, to _jest_ bezpieczniejsza. Nikt nie obiecywał, wszystko będzie z automatu. Z wszystkiego trzeba umieć korzystać. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-09 14:03:35 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Wed, 8 Apr 2015 23:56:55 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
Ale karty podobno miały nas zabezpieczać przed takimi sytuacjami, a A możesz sprecyzować, co rozumiesz przez "prawidłowe postępowanie"? -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-09 17:31:46 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-09, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
rozboju tracę tylko to co mam w kieszeni, a w razie fraudu mogę stracić Tak. - używać transakcji zbliżeniowych tam gdzie to możliwe (nie ma potrzeby podawania PIN) - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w bankomatach (np. obecnie BLIK) i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo przy oddziałach, poddanych monitoringowi - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych autoryzacjach lub ustawić limity na transakcje MO/IO na niskim poziomie - zapisz numer do zastrzeżenia karty w telefonie i w domu na kartce - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją ukradł Tak mniej więcej. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-09 19:24:25 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnmid6r3.2bim.proteus@pl-test.org...
Ale przecież jak postępujesz prawidłowo, to _jest_ bezpieczniejsza.A możesz sprecyzować, co rozumiesz przez "prawidłowe postępowanie"? - używać transakcji zbliżeniowych tam gdzie to możliwe (nie ma potrzeby taa ... ale to sa drobne transakcje. Jedno tankowanie, zakupy spozywcze dla rodziny, i juz trzeba pin. Za to mozna by wylaczyc te funkcje, i nie ryzykowac ze zlodziej zrobi te drobne zakupy. - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania No, jest to jakis pomysl. ale potem ukradna telefon i wraz nim i BLIK i dostep do konta i hasla jednorazowe ... i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo Taaa - jeden ze skimmingow mial miejsce na bankomacie zainstalowanym w budynku BZ WBK. I to nawet nie "na scianie", tylko w wewnetrznym holu ... - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych autoryzacjach Jest szansa ze portfel zniknie z telefonem. Z dala od domu. - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją ukradł a) wykup ubezpieczenie, b) wykup powiadomienie przez SMS. Czyli jak placic bankowi za korzystanie z wlasnych pieniedzy :-) Choc w sumie ... uslugodawca jak kazdy inny, czemu niby mialby uslugiwac za darmo ? J. |
|
Data: 2015-04-09 21:04:40 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-09, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
[...] - używać transakcji zbliżeniowych tam gdzie to możliwe (nie ma potrzeby podawania PIN) I tak bezpieczniej niż przy bankomatach. :) Mniejszym problemem jest podanie PINu niż badanie czy nie dano nakładki + odczyt PINu. Za to mozna by wylaczyc te funkcje, i nie ryzykowac ze zlodziej zrobi te drobne zakupy. No ja uwazam że "dla mnie" (właściciela) ta funkcja jest bezpieczniejsza. (np. obecnie BLIK) Nową kartę SIM można szybko dostać, a aplikacje bankowe są chronione PINem dodatkowym. i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo _Jeden ze_, czyli generalnie jest to bezpieczniejsze. :) - zapisz numer do zastrzeżenia karty w telefonie i w domu na kartce No jasne, ale jak chcesz ograniczyć ryzyko do zera, to nie noś ze sobą ani gotówki, ani portfela, ani niczego. Tak mniej więcej. Jedno i drugie mam za darmo w pakiecie premium banku. :) I wolę powiadomienia na email. Czyli jak placic bankowi za korzystanie z wlasnych pieniedzy :-) Płacić nie trzeba, ale wtedy trzeba być dobrym klientem. Proste. Ja np. mam hipotekę, duże obroty na rachunku, to banki mi dają konta premium i dużo więcej darmowych rzeczy niż na standardowych kontach. Ale obrót na karcie to też robię spory :) -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-10 08:22:04 | |
Autor: Miroo | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 2015-04-09 o 21:04, Wojciech Bancer pisze:
No jasne, ale jak chcesz ograniczyć ryzyko do zera, to nie noś ze sobą To też niedługo nie wystarczy. Będą palce obcinać :) Pozdrawiam |
|
Data: 2015-04-10 23:55:31 | |
Autor: Waldek | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 2015-04-10 o 08:22, Miroo pisze:
W dniu 2015-04-09 o 21:04, Wojciech Bancer pisze: Taaa ... byle nie ten bez linii papilarnych ;) |
|
Data: 2015-04-16 00:06:13 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Thu, 9 Apr 2015 17:31:46 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
rozboju tracę tylko to co mam w kieszeni, a w razie fraudu mogę stracić To jest przejście z deszczu pod rynnę, gdyż przykłady fraudów dokonanych przy użyciu kart zbliżeniowych dowodzą, że karty zbliżeniowe nie są bezpieczne. - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania To wcale nie gwarantuje, że kamerka nie zarejestruje kodu PIN, gdyż nie wszystkie kamery muszą być w oczywisty sposób widoczne. - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w bankomatach I specjalnie kupić sobie smarkfona, żeby banki miały lżej. i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo J.F. już pisał o nakładce zamontowanej na bankomacie ustawionym wewnątrz oddziału banku. - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych autoryzacjach Mam i płacę 35 groszy za każdą taką wiadomość, podczas gdy przy hurtowym zakupie SMS kosztuje poniżej 1 grosza, a operatorzy komórkowi często dokładają olbrzymie pakiety SMS-ów gratis do umowy. lub ustawić limity na transakcje MO/IO na niskim poziomie W opisywanym na forum przypadku klientka miała niskie limity ustawione i pomimo tego obciążono jej konto na kilka tysięcy złotych, a bank reklamacji nie chciał uznać. - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją ukradł Najczęściej to już jest musztarda po obiedzie. -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-16 08:41:55 | |
Autor: Liwiusz | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
W dniu 2015-04-16 o 00:06, Chris94 pisze:
Mam i pĹacÄ 35 groszy za kaĹźdÄ takÄ wiadomoĹÄ, podczas gdy przy hurtowym Serio? W sytuacji gdy za dostarczonego smsa operatorowi odbiorcy trzeba zapĹaciÄ kilka groszy? a operatorzy komĂłrkowi czÄsto Bo tam istnieje zasada "abonent wyĹle smsa, abonent otrzyma smsa" i siÄ opĹaty miÄdzyoperatorskie zniwelujÄ . Zacznij jednak wysyĹaÄ masowo smsy w jednÄ stronÄ, to siÄ szybko przekonasz na ile one sÄ darmowe. -- Liwiusz |
|
Data: 2015-04-16 16:38:20 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
UĹźytkownik "Liwiusz" napisaĹ w wiadomoĹci
W dniu 2015-04-16 o 00:06, Chris94 pisze: Mam i pĹacÄ 35 groszy za kaĹźdÄ takÄ wiadomoĹÄ, podczas gdy przy hurtowymSerio? W sytuacji gdy za dostarczonego smsa operatorowi odbiorcy trzeba A trzeba ? W obecnych interchangeach chyba nie ma oplat. a operatorzy komĂłrkowi czÄsto Bo tam istnieje zasada "abonent wyĹle smsa, abonent otrzyma smsa" i siÄ no i dlatego ten ~1 grosz moze hurtem dla masowego klienta byc. J. |
|
Data: 2015-04-16 16:49:21 | |
Autor: Liwiusz | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
W dniu 2015-04-16 o 16:38, J.F. pisze:
UĹźytkownik "Liwiusz" napisaĹ w wiadomoĹci Daj linka. Ostatnie dane, ktĂłre znalazĹem, mĂłwiĹy o 5gr. a operatorzy komĂłrkowi czÄsto Dlaczego dlatego? CoĹ ci siÄ nie pomyliĹo z wnioskowaniem? -- Liwiusz |
|
Data: 2015-04-16 18:27:30 | |
Autor: J.F. | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
UĹźytkownik "Liwiusz" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:mgoi5p$roa$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-04-16 o 16:38, J.F. pisze: UĹźytkownik "Liwiusz" napisaĹ w wiadomoĹci Ale to byla decyzja z 2010. Od tego czasu ceny MTR dla rozmow spadly ... no, ale dla SMS faktycznie nie potrafie znalezc. Tym niemniej wielu operatorow oferuje wielkie pakiety czy bezplatne SMS nie tylko we wlasnej sieci, od lat nie placi sie tez za przychodzace SMS w roamingu ... naprawde nadal po 5 gr ? Rozporzadzenie UE mowi o maksymalnej stawce hurtowej w roamingu 2ec az do 2022r, ale tak to zapisali, ze nie wiem - czy za przychodzace tez, czy tylko za wychodzace. Ale to jednak stawka maksymalna, umowiona moze byc nizsza. a operatorzy komĂłrkowi czÄsto Dlaczego dlatego? CoĹ ci siÄ nie pomyliĹo z wnioskowaniem? Dlatego zeby sie troche ograniczyl z tym masowym wysylaniem :-) Tak czy inaczej - 5gr, a nie 25. No i zauwaz, ze mozna oferowac tylko do wlasnej sieci, a taki bank bedzie mial 4 lacza ... wtedy moze spasc ponizej tych 5 gr. J. |
|
Data: 2015-04-16 19:21:18 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Thu, 16 Apr 2015 16:49:21 +0200, Liwiusz napisał(a):
Mam i płacę 35 groszy za każdą taką wiadomość, podczas gdy przy hurtowymSerio? W sytuacji gdy za dostarczonego smsa operatorowi odbiorcy trzeba I te ostatnie dane na temat opłat interconnect za SMS-y pochodzą z ubiegłej dekady. Google wyrzuca dosyć dużo informacji na temat opłat interconnect w roamingu oraz połączeniach międzynarodowych, ale brak pochodzących z ostatnich lat informacji na temat tej opłaty dla połączeń krajowych. Zresztą gdyby było inaczej, to operatorzy chyba nie ustalaliby na 1 grosz ceny SMS-ów wysyłanych z prepaida. Np. ja bez żadnych pakietów i promocji mam taką cenę SMS-a w taryfie Nowe Orange Go. -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-16 12:08:49 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-15, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
[...] Tak. Nie ma fraudów. Są przypadki użycia kart skradzionych/zgubionych. - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania Naucz się wpisywać. - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w bankomatach Łaski bez. Można też wodę ze studni czerpać wiadrem i zapalać wieczorem świeczki. i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo A ja pisałem już że wyjątki nie czynią reguły. Jak meteor pierdonie w jakiś spożywczak, to zaczniesz się bać chodzić do spożywczaków bo meteor w nie może pierdolnąć? - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych autoryzacjach Ale to nie mój problem. Ja mam darmowe powiadomienia. lub ustawić limity na transakcje MO/IO na niskim poziomie Nieprawda. Nie przeczytałeś dokładnie artykułu. - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją ukradłNajczęściej to już jest musztarda po obiedzie. Prowadzisz dokładne statystyki? Pochwal się. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-16 19:48:31 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Thu, 16 Apr 2015 12:08:49 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
To jest przejście z deszczu pod rynnę, gdyż przykłady fraudów dokonanych Każde nieuprawnione użycie karty płatniczej jest fraudem. Tym bardziej skradzionej. - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania Więc niech banki dla swoich klientów uruchomią specjalne kursy wpisywania numeru PIN. - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w bankomatach Telefon ma służyć przed wszystkim do dzwonienia, a nie do biegania od jednego gniazdka do drugiego i ciągłego dbania o to, żeby bateria była naładowana i żeby go przypadkiem nie uszkodzić. Chcesz używać smartfona? Proszę bardzo, używaj sobie do woli, ale nie zmuszaj do tego innych, jako i my Ciebie nie zmuszamy. i korzystać tylko z pewnych bankomatów w oddziałach, albo Jeden wyjątek obala całą tezę - powinieneś o tym wiedzieć. W tym wypadku obalił tezę, że "pewne są bankomaty w oddziałach". - uruchomić usługę powiadomienia o transakcjach i nieudanych autoryzacjach Jeśli chcesz, to możesz sobie nawet w piecu palić pieniędzmi, ale nie zmuszaj do tego innych. lub ustawić limity na transakcje MO/IO na niskim poziomie Co jest nieprawda? Że klientkę obciążono łączną kwotą ok. 3,5 tys. zł gdy na koncie karty miała tylko tysiąc? Czy może to, że jej konto obciążono ponad setką transakcji, na kwoty poniżej jakiegokolwiek sensownego limitu? - zastrzegaj kartę jak tylko masz podejrzenie że zgubiłeś/ktoś ją ukradłNajczęściej to już jest musztarda po obiedzie. Czy potrzeba prowadzić dokładne statystyki żeby stwierdzić, że od dwóch dni deszcz leje? Kradzież karty spostrzega się wtedy, gdy trzeba nią zapłacić, rzadko wcześniej. |
|
Data: 2015-04-16 20:18:11 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-16, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
Każde nieuprawnione użycie karty płatniczej jest fraudem. Tym bardziejTo jest przejście z deszczu pod rynnę, gdyż przykłady fraudów dokonanychNie ma fraudów. Są przypadki użycia kart skradzionych/zgubionych. Dobrze więc czepiaczu, nie zmienia to faktu że *dopóki* Ci karty nie skradną to bezpieczniejsze jest ich stosowanie, bo nie musisz podawać numeru PIN. - tam gdzie to niemożliwe, prawidłowo zasłanić klawiaturę/pad podczas wpisywania I może jeszcze pisać Cię mają nauczyć? - jeśli to możliwe, to ograniczyć konieczność stosowania karty w bankomatach Tak. Obraź się na świat, że nie chce Twojej wizji. A ja pisałem już że wyjątki nie czynią reguły. Jak meteor pierdonie w jakiś Ale moja teza była (uwaga), że są PEWNIEJSZE, nie że są PEWNE. Czujesz różnicę, czy tak chcesz mi dopierdolić, że to nieistotne?
Gdzieś Cię zmuszam do korzystania z usługi, z której nie umiesz korzystać? Pokaż gdzie. Nieprawda. Nie przeczytałeś dokładnie artykułu. Przeczytaj artykuł do końca, nie same nagłówki to się dowiesz. Ja za Ciebie czytał nie będę. Czy potrzeba prowadzić dokładne statystyki żeby stwierdzić, że od dwóch Argument nie na temat. Kradzież karty spostrzega się wtedy, gdy trzeba nią zapłacić, rzadko Nieprawda. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-17 01:12:40 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
Dnia Thu, 16 Apr 2015 20:18:11 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
Dobrze więc czepiaczu, nie zmienia to faktu że *dopóki* Ci karty nie skradną to bezpieczniejsze Dobrze, że pogrubiłeś to słowo *dopóki*, bo gdy mi kartę zbliżeniową ukradną, to już mogą mnie okraść na bardzo wysoką kwotę, znacznie wyższą niż wszelkie ustalone przeze mnie limity oraz stan środków na koncie. I jest jeszcze jedno *"dopóki"* o którym nie wspomniałeś: dopóki Chińczycy nie zaczną sprzedawać sprzętu do masowego sczytywania kart zbliżeniowych (np. w autobusie). Przypominam, że jeszcze kilka lat temu nikomu do głowy by nie przyszło, że da się w bankomacie zamontować nakładkę na klawiaturę i kamerkę do rejestrowaniu kodów PIN. -- Krzysztof |
|
Data: 2015-04-17 01:28:08 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Niebezpieczne" zbliĹźeniĂłwki | |
On 2015-04-16, Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote:
Dnia Thu, 16 Apr 2015 20:18:11 +0200, Wojciech Bancer napisał(a): Teza: używanie zbliżeniowej karty jest bezpieczniejsze, bo nie ujawniamy PINu. Koniec tezy. Twoje wywody są nie na temat, bo nie dotyczą mojej tezy. Dziękuję. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2015-04-17 01:33:22 | |
Autor: Waldek | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 2015-04-17 o 01:28, Wojciech Bancer pisze:
Teza prawdziwa .... do 50 zl :) |
|
Data: 2015-04-17 22:47:05 | |
Autor: xbartx | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 16.04.2015 o 19:48, Chris94 pisze:
Telefon ma służyć przed wszystkim do dzwonienia, a nie do biegania od Wiem, że ta dyskusja jest raczej jałowa i do niczego nie prowadzi, no ale trudno i tak czasami musi być. Jednak jak chcesz jakieś sensowne argumenty zaprezentować, to chociaż trzymaj fason :) Smartphone/smartfon to nie jest telefon także dobrze by było to sobie uświadomić. Czytając powyższe argumenty jednoznacznie wychodzi, że według ciebie, zarówno telefon jak i smartfon się do niczego nie nadają. Znaczy nadają się tylko do "biegania od jednego gniazdka do drugiego i ciągłego dbania o to, żeby bateria była naładowana i żeby go przypadkiem nie uszkodzić" -- xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide |
|
Data: 2015-04-18 11:26:15 | |
Autor: Chris94 | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
Dnia Fri, 17 Apr 2015 22:47:05 +0200, xbartx napisał(a):
Smartphone/smartfon to nie jest telefon także dobrze by było to sobie uświadomić. Mam tego świadomość i dlatego używam telefonu, a nie smartfona. Przez ten niezbyt długi czas gdy coś załatwiam na mieście, bez dostępu do internetu jakoś jestem w stanie dać sobie radę. W sytuacji podbramkowej gdy będąc na mieście coś muszę sprawdzić w internecie to dzwonię do syna, a przy dłuższych wyjazdach poza dom używam laptopa. Owszem, rozważałem kupno smartfona. Jednak z tych rozważań wychodziło, że moje oczekiwania spełnia tylko Galaxy Note i to najlepiej czwórka, ale przy jego cenie szkoda na to kasy. Czytając powyższe argumenty jednoznacznie wychodzi, że według ciebie, zarówno telefon jak i smartfon się do niczego nie nadają. Znaczy nadają się tylko do "biegania od jednego gniazdka do drugiego i ciągłego dbania o to, żeby bateria była naładowana i żeby go przypadkiem nie uszkodzić" To co napisałeś, dotyczy tylko smartfona. Do tych wad które wymieniłeś, mogę jeszcze dodać mały ekran oraz brak możliwości korzystania w pełnym słońcu, co jest dla mnie kluczowe. Natomiast telefon ma tę przewagę nad smartfonem, że: po naładowaniu wytrzymuje na baterii kilka dni, gdy na nim usiądę to nie nadaje się już tylko do wyrzucenia, a gdy mi np. spadnie na ziemię gdy jestem na dachu, to pójdę do sklepu i kupię sobie następny, bo telefony obecnie kosztują grosze. -- Pozdrowienia, Krzysztof |
|
Data: 2015-04-19 01:52:41 | |
Autor: Waldek | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 2015-04-18 o 11:26, Chris94 pisze:
Dla każdego znajdą się funkcje na plus i na minus niby nie ma urządzenia idealnego, ale z klasycznego telefonu można (prawie) tylko zadzwonić odebrac/wyslac sms-a To samo mozna zrobić ze smarkofona ... i wiele innych czynności dodatkowo Natomiast telefon ma tę przewagę nad smartfonem, że: po naładowaniu Na dachu to możesz korzystać np. ze słuchawki BT odebrać sie da, zadzwonić też - nawet w pełnym słońcu ;) Praktycznie kazdy wytrzymuje min. 1-2 doby - do dzwonienia - jesli nie korzystasz intensywnie z wyswietlacza Ja korzystam sporo ze smarkofona w aucie, nie wyciagając w ogóle słuchawki na zewnątrz. Integruje się z zestawem audio, mam wybieranie głosowe abonentów, albo z wyświetlacza konsoli, komendy głosowe do obsługi streamingu przez BT nawet przy odpalonej AM - podpowiedzi Hołka tez sa wmiksowane w audio Także jak widzisz - wszystko zależy co komu przydatne i wygodne ... W domu generalnie korzystam z VoIP-a i klasycznego telefonu DECT ale poza domem, wole mieć pod ręką urządzenie o szerszym spektrum zastosowan Pozdro |
|
Data: 2015-04-07 22:30:43 | |
Autor: xbartx | |
"Niebezpieczne" zbliżeniówki | |
W dniu 07.04.2015 o 12:17, J.F. pisze:
Czemu nie. Tzn nie beda modyfikowac, tylko po prostu bedzie umowiony. I co? Ktoś podłoży się na tacy aby ktoś inny na jego konto mógł fraudy robić a on będzie za to płacił? Czy mówimy na terminalu branym na słupa? -- xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide |