.... co zazimowali już motocykle, no i ci co przesiedli się na skutery.

Wiosennie dziś.
--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2010-11-14 15:45, AZ pisze:

... co zazimowali już motocykle, no i ci co przesiedli się na skutery.

Wiosennie dziś.
--
Artur
ZZR 1200

Mi się upiekło, bo kilka dni temu, gdy miałem już odstawić motonga do garażu na drugim końcu Wrocka, lunął deszcz i odpuściłem ;-) Dzięki temu pojeździłem dzisiaj po mieście z kolegą. Z ciekawości chyba potrzymam jeszcze maszynę w gotowości, może jeszcze troszkę słonka będzie "na dniach". POzdrawiam!

?Użytkownik "Daniel Kowalski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4CE00778.3040003@gazeta.pl...

W dniu 2010-11-14 15:45, AZ pisze:

... co zazimowali już motocykle, no i ci co przesiedli się na skutery.

Wiosennie dziś.
--
Artur
ZZR 1200

Mi się upiekło, bo kilka dni temu, gdy miałem już odstawić motonga do
garażu na drugim końcu Wrocka, lunął deszcz i odpuściłem ;-) Dzięki temu
pojeździłem dzisiaj po mieście z kolegą. Z ciekawości chyba potrzymam
jeszcze maszynę w gotowości, może jeszcze troszkę słonka będzie "na
dniach". POzdrawiam!

-- -- -- -- -- -- -- -

Piszecie jakbyście te motocykle marynowali na zimę, co za problem utrzymać motocykl cały czas w gotowości ?
mam kupę motocykli i jakiegoś wielkiego przygotowania do zimy nigdy nie robiłem.

pozdro
blur

On 14 Lis, 17:24, "blur" <bl...@poczta.onet.pl> wrote:

Piszecie jakby cie te motocykle marynowali na zim , co za problem utrzyma
motocykl ca y czas w gotowo ci ?

Ja nie marynuję tylko solę w zimie :-)

--
Artur
ZZR 1200

<cut>

Piszecie jakbyście te motocykle marynowali na zimę,

He he LOl, faktycznie ;-)

co za problem

utrzymać motocykl cały czas w gotowości ?
mam kupę motocykli i jakiegoś wielkiego przygotowania do zimy nigdy nie
robiłem.

Nie mam garażu w domu, a jechać gdzieś po motocykl mi się nie bardzo chce, bo to absorbuje mój i czyjś czas. Jak będę miał swój garaż blisko, to na pewno nie będę marynował ;-)  Pozdrawiam

"blur" <blur0@poczta.onet.pl> wrote > Piszecie jakbyście te motocykle marynowali na zimę, co za problem utrzymać

motocykl cały czas w gotowości ?
mam kupę motocykli i jakiegoś wielkiego przygotowania do zimy nigdy nie robiłem.

no właśnie jak właściwie przygotowac moto do zimy? ja postawiłem w garażu, zalałem do pełna, wyczyściłem, przykryłem pokrowcem , żeby się nie kurzył i raz na 2 tygodnie odpalam. Co jeszcze moge zrobić??

Pozdrawiam
Artur
Hornet 600

?Użytkownik "R2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ibpj8s$l7t$1@news.onet.pl...


"blur" <blur0@poczta.onet.pl> wrote > Piszecie jakbyście te motocykle
marynowali na zimę, co za problem utrzymać

motocykl cały czas w gotowości ?
mam kupę motocykli i jakiegoś wielkiego przygotowania do zimy nigdy nie robiłem.

no właśnie jak właściwie przygotowac moto do zimy? ja postawiłem w garażu,
zalałem do pełna, wyczyściłem, przykryłem pokrowcem , żeby się nie kurzył i
raz na 2 tygodnie odpalam. Co jeszcze moge zrobić??
-- -- -- -- -- -

wiesz tutaj jest silne lobby wazeliniarzy

pozdro
blur
i jego XT co zimy się nie boi

On Sun, 14 Nov 2010 22:10:43 +0100, "R2" <skywalker81@onet.eu> wrote:

postawiłem w garażu, zalałem do pełna, wyczyściłem, przykryłem pokrowcem , żeby się nie kurzył i raz na 2 tygodnie odpalam. Co jeszcze moge zrobić??

Nie odpalać.

--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

"Eskimos" <bromba@spamfe_icpnet.pl> wrote >

Nie odpalać.

dlaczego?

Użytkownik "R2" <skywalker81@onet.eu> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ibs9ai$rq9$1@news.onet.pl...

"Eskimos" <bromba@spamfe_icpnet.pl> wrote >

Nie odpalać.

dlaczego?

Bo zardzewieje. Od środka.

W dniu 2010-11-16 09:57, Marcin N pisze:

Bo zardzewieje. Od środka.

A jak będziesz jeździł po mokrym to też zardzewieje.
Od zewnątrz.

--
duddits
FZ8N.pl

Marcin N wrote:

Użytkownik "R2" <skywalker81@onet.eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ibs9ai$rq9$1@news.onet.pl...

"Eskimos" <bromba@spamfe_icpnet.pl> wrote >

Nie odpalać.

dlaczego?

Bo zardzewieje. Od środka.

W jaki sposób ma bardziej zardzewieć odpalany od nieodpalanego?

--
Diobeu
VFR 800 '01
GT: Diobeu PL

On 2010-11-16, Marcin Gardeła <diobeu@gazeta.pl> wrote:

Bo zardzewieje. Od środka.

W jaki sposób ma bardziej zardzewieć odpalany od nieodpalanego?

Na to pytanie nie mozna jednoznacznie odpowiedziec, to zalezy od tego
jaki jest zalany olej - syntetyczny czy mineralny. Przy mineralnym
po tygodniu stania pojawia sie rdza.

--
Artur
ZZR 1200

AZ wrote:

W jaki sposób ma bardziej zardzewieć odpalany od nieodpalanego?

Na to pytanie nie mozna jednoznacznie odpowiedziec, to zalezy od
tego jaki jest zalany olej - syntetyczny czy mineralny. Przy
mineralnym po tygodniu stania pojawia sie rdza.

Syntetyczny.

--
Diobeu
VFR 800 '01
GT: Diobeu PL

On 2010-11-16, Marcin Gardeła <diobeu@gazeta.pl> wrote:

Na to pytanie nie mozna jednoznacznie odpowiedziec, to zalezy od
tego jaki jest zalany olej - syntetyczny czy mineralny. Przy
mineralnym po tygodniu stania pojawia sie rdza.

Syntetyczny.

A nie wyplukuje Ci nagaru i nie rozszczelnia silnika?

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2010-11-16 12:50, AZ pisze:

On 2010-11-16, Marcin Gardeła<diobeu@gazeta.pl>  wrote:

Na to pytanie nie mozna jednoznacznie odpowiedziec, to zalezy od
tego jaki jest zalany olej - syntetyczny czy mineralny. Przy
mineralnym po tygodniu stania pojawia sie rdza.

Syntetyczny.

A nie wyplukuje Ci nagaru i nie rozszczelnia silnika?

Aha, czyli na mineralnym nie odpalać rzadziej niż co tydzień, a na syntetycznym nie odpalać wcale? :)

pozdr
DP
TL-S

On 2010-11-16, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

Aha, czyli na mineralnym nie odpalać rzadziej niż co tydzień, a na syntetycznym nie odpalać wcale? :)

Otuz to.

Gdzie sie podzialy te precle z watkami olejowymi na 500 postow...
--
Artur
ZZR 1200

Użytkownik "Marcin Gardeła" <diobeu@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ibtpt0$6k8$1@inews.gazeta.pl...

Marcin N wrote:

Użytkownik "R2" <skywalker81@onet.eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ibs9ai$rq9$1@news.onet.pl...

"Eskimos" <bromba@spamfe_icpnet.pl> wrote >

Nie odpalać.

dlaczego?

Bo zardzewieje. Od środka.

W jaki sposób ma bardziej zardzewieć odpalany od nieodpalanego?

Mi kiedyś wyjaśniano na tym forum, że motocykl odpalany na krótko powoduje wytwarzanie się w cylindrach i wydechu żrących związków, które potem w zimowym zaciszu wyżerają motocykl od środka.

Na zimę zaleca się po prostu odstawić motocykl, wyjąć akumulator (jeśli motocykl stoi w nieogrzewanym pomieszczeniu), najlepiej nie obciążać w pełni kół - czyli postawić na stojaku lub centralce. Puryści sugerują dodatkowo nalać po łyżeczce oleju silnikowego do każdego cylindra po wykręceniu świec i nakryć końcówkę wydechu workiem - niby po to, żeby wilgoci utrudnić penetrację. Nie zaleca się zaciskania manetki sprzęgła przy pomocy strapów (trytytek).

On 2010-11-16, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

Mi kiedyś wyjaśniano na tym forum, że motocykl odpalany na krótko powoduje wytwarzanie się w cylindrach i wydechu żrących związków, które potem w zimowym zaciszu wyżerają motocykl od środka.

Tak, nawet jak sie mocno wsluchac albo uzyc stetoskopu to z silnika wydobywaja
sie ledwo slyszalne odglosy chrupania.

Na zimę zaleca się po prostu odstawić motocykl, wyjąć akumulator (jeśli motocykl stoi w nieogrzewanym pomieszczeniu), najlepiej nie obciążać w pełni kół - czyli postawić na stojaku lub centralce. Puryści sugerują dodatkowo nalać po łyżeczce oleju silnikowego do każdego cylindra po wykręceniu świec i nakryć końcówkę wydechu workiem - niby po to, żeby wilgoci utrudnić penetrację. Nie zaleca się zaciskania manetki sprzęgła przy pomocy strapów (trytytek).

To i tak wszystko dla purystow. Jakby nie mozna bylo wytargac sprzetu raz na
2 tygodnie i po prostu sie przejechac...

--
Artur
ZZR 1200

Siemka

***"AZ" Jakby nie mozna bylo wytargac sprzetu raz na 2 tygodnie i po prostu sie przejechac...

Nie w kazdym motocyklu producent przewidzial mocowanie do pluga snieznego i walek odbioru mocy do napedu piaskarki

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

On 2010-11-16, Tytus z fabryki <tytus1@gazeta.pl> wrote:

Nie w kazdym motocyklu producent przewidzial mocowanie do pluga snieznego i walek odbioru mocy do napedu piaskarki

Twardziele (np. ja) sniegu i lodu sie nie boja.

--
Artur
ZZR 1200

Siemka

*** "AZ"
 Twardziele (np. ja) sniegu i lodu sie nie boja.

Wiem wiem - cieszysz sie ze Ci nie zamontowali jeszcze sruby okretowej i szturwala.

--
  Pozdrawiam
Tytus z fabryki

AZ napisał(a):

Twardziele (np. ja) sniegu i lodu sie nie boja.

ja od loda tez nie stronie

--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

On Tue, 16 Nov 2010 13:10:19 +0100, Tytus z fabryki <tytus1@gazeta.pl>  wrote:

[...]

Nie w kazdym motocyklu producent przewidzial mocowanie do pluga  snieznego i walek odbioru mocy do napedu piaskarki

Nieno, zakładamy mieszkanie w mieście. :-) Na wsi to na zimę wrzucamy
motocykl do stodoły i przysypujemy sianem, a wyciągamy skuter śnieżny
czy innego quada.

Problemem jest raczej sól niż śnieg, ale prawdziwy ratbike rdzy się nie
boi ;->

--
Leszek 'Leslie' Karlik

Użytkownik "Leszek Karlik" <leslie@hell.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.vl9ld2x6bkkx24@attitude-adjust.destrukcja.org...

On Tue, 16 Nov 2010 13:10:19 +0100, Tytus z fabryki <tytus1@gazeta.pl> wrote:

[...]

Nie w kazdym motocyklu producent przewidzial mocowanie do pluga snieznego i walek odbioru mocy do napedu piaskarki

Nieno, zakładamy mieszkanie w mieście. :-) Na wsi to na zimę wrzucamy
motocykl do stodoły i przysypujemy sianem, a wyciągamy skuter śnieżny
czy innego quada.

Problemem jest raczej sól niż śnieg, ale prawdziwy ratbike rdzy się nie
boi ;->

Otóż to. Wyjazd na posolone drogi to dopiero świetna myśl. Zwłaszcza w świetle tezy, że ten wyjazd ma ochronić motocykl przed rdzą i tym podobnym.

On 2010-11-16, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

Problemem jest raczej sól niż śnieg, ale prawdziwy ratbike rdzy się nie
boi ;->

Otóż to. Wyjazd na posolone drogi to dopiero świetna myśl. Zwłaszcza w świetle tezy, że ten wyjazd ma ochronić motocykl przed rdzą i tym podobnym.

No popatrz, zeszlej zimy jezdzilem i grama rdzy na moim motocyklu nie
uswiadczysz, no ale co ma w nim rdzewiec?? Przejazdzka w zimie jest wiecej warta niz 5 PLN na myjnie zeby splukac ten caly syf.

--
Artur
ZZR 1200

Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ibu02k$8ua$10@node1.news.atman.pl...

On 2010-11-16, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

Problemem jest raczej sól niż śnieg, ale prawdziwy ratbike rdzy się nie
boi ;->

Otóż to. Wyjazd na posolone drogi to dopiero świetna myśl. Zwłaszcza w
świetle tezy, że ten wyjazd ma ochronić motocykl przed rdzą i tym podobnym.

No popatrz, zeszlej zimy jezdzilem i grama rdzy na moim motocyklu nie
uswiadczysz, no ale co ma w nim rdzewiec?? Przejazdzka w zimie jest wiecej
warta niz 5 PLN na myjnie zeby splukac ten caly syf.

Ależ przecież nie bronię Ci przejażdżek. Co innego jazda dla przyjemności a co innego jazda jako przykry obowiązek - bo trzeba.

Dla mnie jazda przy niskiej temperaturze to przede wszystkim walka z parującym nieparującym_wizjerem. Nigdy nie jeździłem na mrozie, ale wyobrażam sobie, że wizjer wtedy nie paruje, tylko pokrywa się od środka lodem. Prawdopodobieństwo uślizgu i wywrotki zimą też wyobrażam sobie jako znacznie większe niż nie-zimą. No i te letnie opony motocyklowe...

Marcin N wrote:

Dla mnie jazda przy niskiej temperaturze to przede wszystkim walka z
parującym nieparującym_wizjerem.

Dżizas men, kup sobie dobry kask albo wymień/załóż antyfoga.

--
Diobeu
VFR 800 '01
GT: Diobeu PL

On Tue, 16 Nov 2010 14:10:51 +0100, Marcin N  <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

[...]

Otóş to. Wyjazd na posolone drogi to dopiero świetna myśl. Zwłaszcza w  świetle tezy, Ĺźe ten wyjazd ma ochronić motocykl przed rdzą i tym  podobnym.

No zmyć można, to nie jest problem techniczny tylko kwestia tego, że
wyjazd jest bardziej czasochłonny. Ale jak się raz na dwa tygodnie
wyjeżdża to można te dodatkowe parę minut poświęcić na zaspokojenie
nałogu.

Nie bardzo wyobrażam sobie niejeżdżenia przez kilka miesięcy. :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

W dniu 2010-11-16 12:53, Marcin N pisze:

Mi kiedyś wyjaśniano na tym forum

To nie jest forum.

--
duddits
FZ8N.pl

Użytkownik "duddits" <duddits@NOSPAMfz8n.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ibttdq$hpm$1@inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-11-16 12:53, Marcin N pisze:

Mi kiedyś wyjaśniano na tym forum

To nie jest forum.

A Ty ile masz lat? Urodziłeś się po tym, jak wymyślono internet? Otóż forum, to stare słowo oznaczające spotkanie lub miejsce zebrań, gdzie grupa ludzi rozmawia sobie na różne tematy.

To, że teraz młodzi jak niepodległości bronią oddzielenia terminu "grupa dyskusyjna" od "forum dyskusyjne" nie znaczy, że ja z podkulonymi uszami będę się stosował do nowomody.

On 2010-11-16, Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

A Ty ile masz lat? Urodziłeś się po tym, jak wymyślono internet? Otóż forum, to stare słowo oznaczające spotkanie lub miejsce zebrań, gdzie grupa ludzi rozmawia sobie na różne tematy.

To, że teraz młodzi jak niepodległości bronią oddzielenia terminu "grupa dyskusyjna" od "forum dyskusyjne" nie znaczy, że ja z podkulonymi uszami będę się stosował do nowomody.

Zdaje sie ze roznej masci forumy powstaly po usenecie... Za to Ty bedziesz
na przekor wszystkim i nazywal grupe dyskusyjna forum.

--
Artur
ZZR 1200

On Tue, 16 Nov 2010 14:06:05 +0100, Marcin N  <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:

[...]

To nie jest forum.

A Ty ile masz lat? Urodziłeś się po tym, jak wymyślono internet? Otóş  forum, to stare słowo oznaczające spotkanie lub miejsce zebrań, gdzie  grupa ludzi rozmawia sobie na róşne tematy.

No, pamiętam jak na tej agorze mówiono jeszcze z sensem o motocyklach
a nie pierdzielono od rzeczy!

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

W dniu 2010-11-16 14:06, Marcin N pisze:

A Ty ile masz lat?

38, a co?

--
duddits
FZ8N.pl

Użytkownik "duddits" <duddits@NOSPAMfz8n.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ibu0at$roh$1@inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-11-16 14:06, Marcin N pisze:

A Ty ile masz lat?

38, a co?

Piękny wiek. Zdrowia życzę.
;)

W dniu 2010-11-16 14:23, Marcin N pisze:

Piękny wiek. Zdrowia życzę.
;)

A ja więcej pokory i autoironii :)

--
duddits
FZ8N.pl

W dniu 2010-11-14 15:45, AZ pisze:

... co zazimowali już motocykle, no i ci co przesiedli się na skutery.

Wiosennie dziś.

No! Ja nawet zrobiłem dziś 50 km z żoną na plecaku :D Fajnie, bo zaczyna się troszkę wkręcać :)

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

W dniu 2010-11-14 18:01, Wojtek Sobociński pisze:

Fajnie, bo zaczyna się troszkę wkręcać :)

Żona czy moto?

;-p

--
duddits
FZ8N.pl

W dniu 2010-11-14 18:32, duddits pisze:

W dniu 2010-11-14 18:01, Wojtek Sobociński pisze:

Fajnie, bo zaczyna się troszkę wkręcać :)

Żona czy moto?

LOL :D
Żona...

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

W dniu 2010-11-14 15:45, AZ pisze:

... co zazimowali już motocykle, no i ci co przesiedli się na skutery.

Siema,

oj tak! U mnie było dziś 17 C!!! Wróciłem przed chwilą z wypadu po mazowieckim, który uskuteczniliśmy z Trampkarzami, kończąc ogniskiem za Kołbielą...

Taka aura, to cud miód!

--
Pozdr! falco

SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97

Siemka
 "AZ"
.... co zazimowali już motocykle, no i ci co przesiedli się na skutery.

Co za dzien - aura spowodowala znaczne zwiekszenie emisji czegos tam do atmosfery. Po pierwsze masa tych dawcow spalajacych potworne ilosci paliwa li tylko dla wlasnej przyjemnosci pojawila sie na drogach
Po drugie co chwila wlaczala mi sie klimka kiedy wiozlem psine na spacer
Ale ja jestem proekologiczny...w stojacym na parkingu skutrze wylaczylem grzane minetki

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

On 14 Lis, 23:50, "Tytus" <tyt...@gazeta.pl> wrote:

Co za dzien - aura spowodowala znaczne zwiekszenie emisji czegos tam do
atmosfery. Po pierwsze masa tych dawcow spalajacych potworne ilosci paliwa
li tylko dla wlasnej przyjemnosci pojawila sie na drogach
Po drugie co chwila wlaczala mi sie klimka kiedy wiozlem psine na spacer
Ale ja jestem proekologiczny...w stojacym na parkingu skutrze wylaczylem
grzane minetki

Gut, wzorowy precel - tak trzymać.

--
Artur
ZZR 1200