Data: 2012-11-10 10:31:40 | |
Autor: spider | |
NiedĹşwiedzia przysĹuga - czyli niech Ätnie zatrzymujÄ siÄ by puĹciÄ pieszych .. . | |
Niestety piesi majÄ
wpojone, Ĺźe na przejĹciu to oni majÄ
pierwszeĹstwo, skutki tego sÄ
takie Ĺźe idÄ
jak barany na rzeĹş nie patrzÄ
c co siÄ wokóŠdzieje, z kapturem na gĹowie, sĹuchawkach na uszach. A praw fizyki nie oszukasz, jak ktoĹ chce ĹźyÄ to siÄ z 10 razy rozejrzy. ZresztÄ
czÄsto i gÄsto w DC wystÄpuje sytuacja jak na jednym pasie jest korek (np do skrÄtu) i wcale nie oznacza Ĺźe ktoĹ stoi przed przejĹciem i kogoĹ przepuszcza.Takie przejĹcie jest zasĹoniÄte, a piesi beztrosko wyĹaĹźÄ
zza samochodu. Zawsze zwalniam jak widzÄ takÄ
sytuacjÄ, ale mimo wszystko to przede wszystkim pieszy powinien daÄ siÄ zauwaĹźyÄ, bo to jego Ĺźycie jest zagroĹźone, nikt mu zdrowia nie wrĂłci.
|
|
Data: 2012-11-10 11:03:34 | |
Autor: tÎż | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
spider wrote:
Zawsze zwalniam jak widzÄ takÄ sytuacjÄ, ale mimo wszystko to przede Taki jest nawet wymĂłg przepisĂłw, ktĂłre piesi i dziennikarze majÄ niestety w dupie. -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ |
|
Data: 2012-11-10 18:20:30 | |
Autor: Michoo | |
NiedĹşwiedzia przysĹuga - czyli niech Ätnie zatrzymujÄ siÄ by puĹciÄ pieszych .. . | |
On 10.11.2012 10:31, spider wrote:
Niestety piesi majÄ wpojone, Ĺźe na przejĹciu to oni majÄ pierwszeĹstwo, Ale to jest tylko "Ĺźyciowa" a nie "prawna" gĹupota. Tak jak zostawianie nieprzypiÄtego roweru pod sklepem, czy noszenie w komunikacji miejskiej portfela w tylnej kieszeni spodni. Zawsze zwalniam jak widzÄ takÄ sytuacjÄ, Ale nie robisz laski, Ĺźe zwalniasz. To twĂłj OBOWIÄZEK - jak zbliĹźasz siÄ do przejĹcia to masz zachowaÄ szczegĂłlnÄ ostroĹźnoĹÄ i ustÄ piÄ pierwszeĹstwa pieszemu. Jak nie widzisz co siÄ dzieje bo na pasie obok stoi ciÄĹźarĂłwka to zwalniasz choÄby i do 10km/h. ale mimo To, Ĺźe dziewczyna bÄdzie ĹwieciÄ dupÄ w podejrzanym klubie Ĺwiadczy o jej gĹupocie i jest spora szansa, Ĺźe jak jÄ ktoĹ zgwaĹci to bÄdzie to z tego powodu. Nie zmienia to faktu, Ĺźe gwaĹciciel powinien za to skoĹczyÄ w pierdlu na dĹugie lata, bo nie miaĹ prawa jej dotknÄ Ä. Tak samo to, Ĺźe ciebie chroni parÄset kilo blachy nie znaczy, Ĺźe moĹźesz siÄ nie rozglÄ daÄ "bo to w interesie pieszego jest uwaĹźanie". -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2012-11-10 21:54:23 | |
Autor: John KoĹalsky | |
NiedĹşwiedzia przysĹuga - czyli niechÄtnie zatrzymujÄ siÄ by puĹciÄ pieszych ... | |
UĹźytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> Niestety piesi majÄ wpojone, Ĺźe na przejĹciu to oni majÄ pierwszeĹstwo, Czy ja wiem ... to przejaw wolnoĹci obywatelskiej. ZaleĹźy jaki sklep i jaka komunikacja.
Bo to ĹwiÄta krowa jest :-) |
|
Data: 2012-11-10 21:50:17 | |
Autor: John KoĹalsky | |
NiedĹşwiedzia przysĹuga - czyli niechÄtnie zatrzymujÄ siÄ by puĹciÄ pieszych ... | |
UĹźytkownik "spider" <sp@wp.pl> Niestety piesi majÄ wpojone, Ĺźe na przejĹciu to oni majÄ pierwszeĹstwo, skutki tego sÄ takie Ĺźe idÄ jak barany na rzeĹş nie patrzÄ c co siÄ wokóŠdzieje, z kapturem na gĹowie, sĹuchawkach na uszach. Hit ostatnich lat to komĂłrka |
|
Data: 2012-11-12 23:14:30 | |
Autor: LEPEK | |
NiedĹşwiedzia przysĹuga - czyli niech Ätnie zatrzymujÄ siÄ by puĹciÄ pieszych .. . | |
W dniu 2012-11-10 10:31, spider pisze:
Niestety piesi majÄ wpojone, Ĺźe na przejĹciu to oni majÄ pierwszeĹstwo, Bo to prawda i im wczeĹniej to zrozumiesz, tym wiÄksza szansa, Ĺźe nikogo nie zabijesz. skutki tego sÄ takie Ĺźe idÄ jak barany na rzeĹş nie patrzÄ c co siÄ wokóŠTo swojÄ drogÄ gĹupota i brak instynktu A praw fizyki nie Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jechaÄ na tyle powoli, i uwaĹźnie, Ĺźeby w razie czego takiego pieszego przepuĹciÄ i go nie zabiÄ. _Na_ _przejĹciu_ _dla_ _pieszych_ !!! Ty bÄdziesz 30 sekund później w domu, ale nikomu nie zrobisz krzywdy. Tak trudno zrozumieÄ, Ĺźe siedzenie blaszanej puszce nie daje pozwolenia na igranie z czyimĹ Ĺźyciem?! Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 |
|
Data: 2012-11-12 23:25:37 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Hello LEPEK,
Monday, November 12, 2012, 11:14:30 PM, you wrote: [...] Przede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jechać na tyle powoli, 30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna stracić jadąc z jednego końca Polski na drugi tylko na przejsciach dla pieszych. Tak trudno zrozumieć, że siedzenie blaszanej puszce nie daje pozwolenia Tak trudno zrozumieć, że brak jakiejkolwiek ochrony przed blaszanymi puszkami wymaga instynktu samozachowawczego? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-11-13 06:55:39 | |
Autor: LEPEK | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
W dniu 2012-11-12 23:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello LEPEK, Tyle masz wtedy przejść, na których musisz zwolnić znacznie poniżej dopuszczalnej (słaba widoczność, brak świateł) na tyle, że tracisz na każdym 30 sekund? Czas zacząć jeździć innymi drogami, niż trzycyfrowe. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 |
|
Data: 2012-11-13 11:09:36 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Hello LEPEK,
Tuesday, November 13, 2012, 6:55:39 AM, you wrote: Tyle masz wtedy przejść, na których musisz zwolnić znacznie poniżejPrzede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jechać na tyle powoli,30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna stracić Facet - wyżej nic nie piszesz o specjalnych warunkach - stawiasz sprawę na odwrót - zwolnij, bo być może w razie czego... na tyle, że tracisz na każdym 30 sekund? Jasne. Wybudowałeś już wszędzie autostrady? Jak już wybudujesz, to wtedy możesz sobie żądać zwalniania przed każdym przejściu dla pieszych. W obecnej sytuacji na drogach Twoje postulaty to zamrożenie ruchu i marnotrastwo paliwa. Wypadki na przejściach nie dzieją się z tego powodu, że wszyscy nie zwalniamy przed przejściami a dlatego, że bywają kretyni, którzy widząc samochody zatrzymujące się przed przejściem, wyprzedzają/omijają je. O to chodzi w tym wątku - o rozsądek a nie o red-flag-act, który postulujesz. Nie ma potrzeby karać rozsądnej większości tylko dlatego, że idiota wyprzedza/omija na przejsciu. Idiocie przepis zakazujący takich praktyk nie przeszkodził. Przepis zobowiazujący wszystkich do radykalnego zwalniania nie zwolni idiotów. Obawiam się wręcz przeciwnego działania - nie dość, że idioci będą wyprzedzac, to zaczną wyprzedzać równiez niecierpliwi, których wkurzy kolejne, bezsensowne hamowanie do 20km/h - bo tyle akurat uznał za stosowne poprzednik pojechać przez puste przejście dla pieszych. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-11-13 13:52:17 | |
Autor: LEPEK | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
W dniu 2012-11-13 11:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello LEPEK, Napisałeś przecież, że w drodze z jednego na drugi koniec Polski jest ze 300 przejść, na których by trzeba _zwolnić_ (przecież nie z nadświetlnej, tylko z aktualnej - mniej-więcej dozwolonej).
Bo dopóki nie będzie autostrad, to nie można wymagać zwalniania przed przejściami? Nie pomyliło ci się coś? W obecnej sytuacji na drogach Twoje postulaty to zamrożenie ruchu i Niczego takiego nie postuluję. Ale też nie zgodzę się, że na przejściach potrącenia są tylko przez omijających i wyprzedzających. Nie ma potrzeby karać rozsądnej większości tylko dlatego, że idiota To, że jacyś patole drą nie zważając na innych nie usprawiedliwia ochrony pieszych - nie można tolerować idiotów i jeszcze ułatwiać im życia. Z resztą ciekawostką jest, czemu w miastach (żebyś nie wyskoczył zaraz z autostradami) w takiej Holandii, czy Hiszpanii tak sie da i to działa, a u nas by nie miało? Bo Holender kilka razy w roku może sobie pojeździć autostradami? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 |
|
Data: 2012-11-13 14:11:09 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Hello LEPEK,
Tuesday, November 13, 2012, 1:52:17 PM, you wrote: Napisałeś przecież, że w drodze z jednego na drugi koniec Polski jest zeFacet - wyżej nic nie piszesz o specjalnych warunkach - stawiaszTyle masz wtedy przejść, na których musisz zwolnić znacznie poniżejPrzede wszystkim to kierowca w takiej sytuacji ma jechać na tyle powoli,30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna stracić Ale to Ty żądasz zwalniania. Ja nie widzę najmniejszego sensu zwalniania tylko z powodu, że jest puste przejście. Bo dopóki nie będzie autostrad, to nie można wymagać zwalniania przedna tyle, że tracisz na każdym 30 sekund?Jasne. Wybudowałeś już wszędzie autostrady? Jak już wybudujesz, to Bo nie ma sensu zwalnianie przed przejściem tylko dlatego, że ono tam jest. Dopóki główne drogi w Polsce prowadzą przez tereny zabudowane - nie ma najmniejszego sensu spowalnianie ruchu na _każdym_ przejsciu. W obecnej sytuacji na drogach Twoje postulaty to zamrożenie ruchu iNiczego takiego nie postuluję. Ale też nie zgodzę się, że na przejściach Jasne,że nie. Również z powodu wyjścia wprost przed nadjeżdżający pojazd. Nie ma potrzeby karać rozsądnej większości tylko dlatego, że idiotaTo, że jacyś patole drą nie zważając na innych nie usprawiedliwia Idiotów. Nie WSZYSTKICH traktować jak idiotów. Obecne przepisy nie pozwalają na tak rażące zachowania, jak to, które zostało pokazane na samym początku tego wątku. Czy istnienie przepisu zakazującego omijania pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem cokolwiek dało? Skąd idiotyczny pomysł, że zwalnianie na przejściach uspokoi idiotów? Przecież potrącił idiota łamiacy przepis - po zmianie ;przepisu ubędzie idiotów? Czy przybędzie normalnych, łamiących kolejny idiotyczny przepis? Z resztą ciekawostką jest, czemu w miastach (żebyś nie wyskoczył Po raz kolejny: przyczyną bałaganu na drogach jest nadmierny ruch. Spowodowany tym, że ruch tranzytowy biegnie przez obszary zabudowane. Czy to naprawdę tak trudne do zrozumienia? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-11-13 17:12:06 | |
Autor: LEPEK | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
W dniu 2012-11-13 14:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello LEPEK, Widzę, że coś sobie wymyśliłeś i mi wmawiasz. Piszę "kierowca w takiej sytuacji ma jechać na tyle powoli i uważnie, żeby w razie czego takiego pieszego przepuścić i go nie zabić." Jeśli wg oceny kierowcy pieszy nie ma szans się pojawić na przejściu zanim on tam dojedzie z dotychczasową prędkością - zwalniać nie trzeba. Ale jeśli jest blisko budynek, szkoła, krzaki, albo ruch odbywa się po dwóch pasach w jedną stronę i jest tłok - wtedy wypada zwolnić do takiej prędkości, żeby w razie czego się móc zatrzymać. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 |
|
Data: 2012-11-13 17:50:35 | |
Autor: Cavallino | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k7trgi$ji8$1@news.task.gda.pl... W dniu 2012-11-13 14:11, RoMan Mandziejewicz pisze: No i prawidłowo. Tak więc to pieszy powinien się zastanowić, zanim bezmyślnie wlezie pod auto jadące z normalną prędkością przelotową, zupełnie niezależnie od tego czy to będzie na przejściu, czy też nie. Nikt za niego nie będzie tego robił, zwalniał, wlókł się 30 i wykonywał podobnie bezsensownych czynności. |
|
Data: 2012-11-13 18:42:41 | |
Autor: LEPEK | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
W dniu 2012-11-13 17:50, Cavallino pisze:
Jeśli wejdzie zmuszając samochód do zwolnienia, czy hamowania, ale nie nagłego - nie będzie to wtargnięcie - to ma do tego prawo i kierowca musi się z tym liczyć, ponieważ taki pieszy na przejściu ma pierwszeństwo, a udzielenie pierwszeństwa polega na "powstrzymaniu się od ruchu" - przyhamowanie, zatrzymanie itp. zupełnie niezależnie od A nie, nie - poza przejściem taki pieszy nie ma pierwszeństwa i musi wybierać tak czas i miejsce, żeby samochody nie musiały zwalniać. Nikt za niego nie będzie tego robił, zwalniał, wlókł się 30 i wykonywał Jeśli jest tłok w okolicy przejścia, albo np. jakieś krzaki (co się u nas niestety zdarza), to jednak lepiej wzmóc czujność i zwolnić. Do jakiej prędkości? Ano do takiej, przy której rozsądnie poruszający się pieszy pojawiający się na przejściu nie zmusi nas do awaryjnego hamowania. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 |
|
Data: 2012-11-13 18:52:08 | |
Autor: Cavallino | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k7u0qd$1uu$1@news.task.gda.pl... W dniu 2012-11-13 17:50, Cavallino pisze: Będzie, jeśli chociaż przez chwilę będzie szansa, że manewr hamowania nie wystarczy. - to ma do tego prawo i kierowca musi się z tym liczyć To jest poza dyskusją. Dyskusja jest, czy powinno się zdejmować z pieszych jakiekolwiek obowiązki. IMO powinno być dokładnie odwrotnie - powinno się ich dokładać, a ilość zebr zmniejszać do bewzględnie koniecznych. Koniec z absurdami typu przejście co 50 m. Każdy pieszy któremu się iść nieco dalej nie chce, już teraz może przejść poza zebrą przy skrzyżowaniu, ale niech robi to na własną odpowiedzialność. zupełnie niezależnie od I bardzo prawidłowo.
Również tak oczywiste, że poza dyskusją. Dopóki krajówki nie lecą przez milion wiosek, a w każdej z nich po 100 przejść. Tak jak u nas. Wtedy lepiej liczyć na instynkt samozachowawczy pieszych, a przepisy dostosować, aby go wzmagały. Do jakiej prędkości? Ano do takiej, przy której rozsądnie poruszający się pieszy pojawiający się na przejściu nie zmusi nas do awaryjnego hamowania. Rozsądnie to jest wtedy, gdy nie ma szans zmusić. Inaczej - zasada ograniczonego zaufania, ma patrzeć czy coś jedzie, jak jedzie i oceniać czy zdąży przejść bez wtargnięcia, czyli bez WYMUSZENIA awaryjnego hamowania. |
|
Data: 2012-11-13 17:47:43 | |
Autor: Cavallino | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k7sncq$bsp$1@news.task.gda.pl... W dniu 2012-11-12 23:25, RoMan Mandziejewicz pisze: Obstawiam, że przy drodze o której pisał, to nawet więcej. |
|
Data: 2012-11-13 08:39:24 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Dnia 2012-11-12 23:25, *RoMan Mandziejewicz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna stracić Z moich wyliczeń wynika, że ponad 8 godzin - znacznie niedoszacowałeś :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2012-11-13 11:11:21 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Hello Mirek,
Tuesday, November 13, 2012, 8:39:24 AM, you wrote: 30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna stracićZ moich wyliczeń wynika, że ponad 8 godzin - znacznie niedoszacowałeś :) 8 godzin na przejściach dla pieszych? Chyba jednak ironizujesz... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-11-13 13:19:31 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Niedźwiedzia przysługa - czyli niechętnie zatrzymuję się by puścić pieszych ... | |
Dnia 2012-11-13 11:11, *RoMan Mandziejewicz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Jeśli Ty tez :) - po prostu policzyłem trasę z jednego końca Polski na drugi :)30 sekund * 300 = 9000 sekund - prawie 3 godziny. Tyle mozna stracićZ moich wyliczeń wynika, że ponad 8 godzin - znacznie niedoszacowałeś :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|