Niejaki ABC w swoim niedawnym watku "Efekt nagonki na duchowienstwo" napisał: Każdego dnia w merdiach szkalowany jest Kościół i duchowni, co systematycznie tworzy klimat sprzyjacy zbrodni".
Czy rzeczywiscie?

Oto artykuł zamieszczony na ten temat na stronie który zdaje sie nieco wyjaśniać okoliczności tgo morderstwa:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/trojmiasto/18-latek-przyznal-sie-do-zabojstwa-ksiedza,1,4223608,region-wiadomosc.html

18-latek przyznał się do zabójstwa księdza
Zatrzymany przez policję w sobotę rano na terenie Wielkopolski 18-latek przyznał się do zabójstwa 39-letniego księdza z Gdańska. Po zabójstwie ukradł duchownemu ponad 500 zł oraz złoty łańcuszek. Zeznał, że nie wiedział, że ma do czynienia z księdzem.
Jak poinformowała szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście Renata Klonowska, tego dnia śledczy przesłuchali 18-latka i postawili mu zarzut zabójstwa w celach rabunkowych. Młodemu mężczyźnie grozi dożywocie.

Klonowska poinformowała, że pochodzący z okolic Piły 18-latek w czasie przesłuchania złożył szerokie wyjaśnienia. Zeznał, że księdza poznał przez internet. - Komunikowali się na jednym z czatów, potem rozmawiali telefonicznie, a w ostatnią środę umówili się na spotkanie w Gdańsku - wyjaśniła.


Klonowska dodała, że 18-latek nie wiedział, że ma do czynienia z osobą duchowną. Domyślił się tego dopiero po zabójstwie, gdy rozglądał się po mieszkaniu ofiary i znalazł zdjęcia zabitego, na których był w sutannie.

Według wyjaśnień podejrzanego, w środę wieczorem w mieszkaniu księdza między mężczyznami doszło do sprzeczki, która przerodziła się w bójkę. Prokurator odmówiła jednak informacji na temat tego, na jakim tle doszło do nieporozumienia. Klonowska nie chciała także zdradzić, jaki charakter miała znajomość księdza i 18-latka.

- Na tym etapie nie chcemy jeszcze niczego przesądzać. Chcemy sprawdzić przeszłość tego młodego człowieka, choćby po to, by ocenić wiarygodność jego zeznań - powiedziała prokurator.

Jak nieoficjalnie wiadomo, zabójca miał zeznać, że jego internetowa znajomość z księdzem miała podłoże homoseksualne. Śledczy jednak podchodzą ostrożnie do tej wersji.

Ciało duchownego znaleziono w czwartek wieczorem w jego mieszkaniu na gdańskim osiedlu Zakoniczyn. Zwłoki księdza znalazł proboszcz parafii Św. Krzysztofa, w której pracował 39-letni kapłan. Proboszcz postanowił sprawdzić, co się z nim dzieje, gdy nie pojawił się na czwartkowej wieczornej mszy.

Według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci księdza było uduszenie. Ofiara miała także ranę na skroni i złamane cztery żebra.

-- -

Cytuje:

" Klonowska poinformowała, że pochodzący z okolic Piły 18-latek w czasie przesłuchania złożył szerokie wyjaśnienia. Zeznał, że księdza poznał przez Internet. - Komunikowali się na jednym z czatów, potem rozmawiali telefonicznie, a w ostatnią środę umówili się na spotkanie w Gdańsku - wyjaśniła. Klonowska dodała, że 18-latek nie wiedział, że ma do czynienia z osobą duchowną. Domyślił się tego dopiero po zabójstwie, gdy rozglądał się po mieszkaniu ofiary i znalazł zdjęcia zabitego, na których był w sutannie"

Informacja ta zdaje się wskazywać na ponure seksualno-bandyckie podłoże tego mordu.  Spotkali się dwaj dewianci z których jeden okazał się na dodatek niebezpiecznym mordercą.

Gdyby kotabas nie był zbokiem, nie umawiałby się na spotkania incognito z nieznajomym i zapewne żyłby jeszcze, a taka szczyna jak ABC nie miała by okazji do wypisywania kłamliwych alarmistycznych głupot na ten temat.



sofu

Oto artykuł zamieszczony na ten temat na stronie który zdaje sie nieco
wyjaśniać okoliczności tgo morderstwa:

Zdawać się, to się mogą różne cuda i widy.  A tworząca klimat sprzyjający
zbrodni nieustająca nagonka na duchowieństwo jest niezbitym faktem.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc napisał:

Oto artykuł zamieszczony na ten temat na stronie który zdaje sie nieco
wyjaśniać okoliczności tgo morderstwa:

Zdawać się, to się mogą różne cuda i widy.  A tworząca klimat sprzyjający
zbrodni nieustająca nagonka na duchowieństwo jest niezbitym faktem.

Niezbitym faktem jest to że to był pedał w sutannie durniu.

Grzegorz Z. napisał:

abc napisał:

Oto artykuł zamieszczony na ten temat na stronie który zdaje sie nieco
wyjaśniać okoliczności tgo morderstwa:

Zdawać się, to się mogą różne cuda i widy.  A tworząca klimat sprzyjający
zbrodni nieustająca nagonka na duchowieństwo jest niezbitym faktem.

Niezbitym faktem jest to że to był pedał w sutannie durniu.

ooo... przepraszam. Pederasta.

W dniu 2011-03-27 18:11, Grzegorz Z. pisze:

Niezbitym faktem jest to że to był pedał w sutannie durniu.

ooo... przepraszam. Pederasta.

To od kiedy chodzisz w sutannie zgrzesiu ? :)

u2 napisał:

W dniu 2011-03-27 18:11, Grzegorz Z. pisze:

Niezbitym faktem jest to że to był pedał w sutannie durniu.

ooo... przepraszam. Pederasta.

To od kiedy chodzisz w sutannie zgrzesiu ? :)

Ale ja nie jestem pederastą.

I przestań się do mnie zwracać "zgrzesiu"

Chyba że publiczną obronę aborcji, eutanazji i unii europejskiej uważasz za
gorszą moralnie rzecz od wybryków spedalonego księdza, który trafił na
wredniejszego od siebie.

W dniu 2011-03-27 18:17, Grzegorz Z. pisze:

To od kiedy chodzisz w sutannie zgrzesiu ? :)

Ale ja nie jestem pederastą.

I przestań się do mnie zwracać "zgrzesiu"

Chyba że publiczną obronę aborcji, eutanazji i unii europejskiej uważasz za
gorszą moralnie rzecz od wybryków spedalonego księdza, który trafił na
wredniejszego od siebie.

No co ty zgrzesiu, ile juz napisałeś postów w obronie pederastow to nie
zliczę. Wnioskuję więc żeś sukienkowy :)

u2 napisał:

W dniu 2011-03-27 18:17, Grzegorz Z. pisze:

To od kiedy chodzisz w sutannie zgrzesiu ? :)

Ale ja nie jestem pederastą.

I przestań się do mnie zwracać "zgrzesiu"

Chyba że publiczną obronę aborcji, eutanazji i unii europejskiej uważasz za
gorszą moralnie rzecz od wybryków spedalonego księdza, który trafił na
wredniejszego od siebie.

No co ty zgrzesiu, ile juz napisałeś postów w obronie pederastow to nie
zliczę. Wnioskuję więc żeś sukienkowy :)

A co cię tak nagle obchodzą sukienkowi? Przecież jesteś areligijny, nawet
podśmiuchujki sobie z religii tu czasem robisz.

Będziesz kolejną "chorągiewką" po Hieniu i Jadrysiu?

W dniu 2011-03-27 18:30, Grzegorz Z. pisze:

No co ty zgrzesiu, ile juz napisałeś postów w obronie pederastow to nie
> zliczę. Wnioskuję więc żeś sukienkowy :)

A co cię tak nagle obchodzą sukienkowi? Przecież jesteś areligijny, nawet
podśmiuchujki sobie z religii tu czasem robisz.

Będziesz kolejną "chorągiewką" po Hieniu i Jadrysiu?

Podśmie-chujki to ty robisz zgrzesiu. I to mi się nie podoba, to budzie
we mnie odrazę, aby taki Żydek jak ty drwił z innych. :)

u2 napisał:

W dniu 2011-03-27 18:30, Grzegorz Z. pisze:

No co ty zgrzesiu, ile juz napisałeś postów w obronie pederastow to nie
> zliczę. Wnioskuję więc żeś sukienkowy :)

A co cię tak nagle obchodzą sukienkowi? Przecież jesteś areligijny, nawet
podśmiuchujki sobie z religii tu czasem robisz.

Będziesz kolejną "chorągiewką" po Hieniu i Jadrysiu?

Podśmie-chujki to ty robisz zgrzesiu.

Co to znaczy "zgrzesiu" ? Czy to do mnie?

W dniu 2011-03-27 18:41, Grzegorz Z. pisze:

Podśmie-chujki to ty robisz zgrzesiu.

Co to znaczy "zgrzesiu" ? Czy to do mnie?

Tak to do ciebie pedale. :)

u2 napisał:

W dniu 2011-03-27 18:41, Grzegorz Z. pisze:

Podśmie-chujki to ty robisz zgrzesiu.

Co to znaczy "zgrzesiu" ? Czy to do mnie?

Tak to do ciebie pedale. :)

Nie jestem pedałem.

Nie udzieliłeś odpowiedzi na moje pytanie.

W dniu 2011-03-27 20:57, Grzegorz Z. pisze:

u2 napisał:

W dniu 2011-03-27 18:41, Grzegorz Z. pisze:

Podśmie-chujki to ty robisz zgrzesiu.

Co to znaczy "zgrzesiu" ? Czy to do mnie?

Tak to do ciebie pedale. :)

Nie jestem pedałem.

Nie udzieliłeś odpowiedzi na moje pytanie.

To znaczy pedał taki jak ty.

u2 napisał:

W dniu 2011-03-27 20:57, Grzegorz Z. pisze:

u2 napisał:

W dniu 2011-03-27 18:41, Grzegorz Z. pisze:

Podśmie-chujki to ty robisz zgrzesiu.

Co to znaczy "zgrzesiu" ? Czy to do mnie?

Tak to do ciebie pedale. :)

Nie jestem pedałem.

Nie udzieliłeś odpowiedzi na moje pytanie.

To znaczy pedał taki jak ty.

Nie taki jak ja tylko taki jak ten z Gdańska, co to go dzisiaj Głódź chowa
na poświęcony ziemi.

W dniu 2011-03-28 18:34, Grzegorz Z. pisze:

To znaczy pedał taki jak ty.

Nie taki jak ja tylko taki jak ten z Gdańska

Bolek jest pedałem ? Ściemniasz :)

u2 napisał:

W dniu 2011-03-28 18:34, Grzegorz Z. pisze:

To znaczy pedał taki jak ty.

Nie taki jak ja tylko taki jak ten z Gdańska

Bolek jest pedałem ? Ściemniasz :)

Nie, nie Bolek. Ten klecha o którym jest ten wątek.

W dniu 2011-03-28 19:06, Grzegorz Z. pisze:

Bolek jest pedałem ? Ściemniasz :)

Nie, nie Bolek. Ten klecha o którym jest ten wątek.

Donek jest niedoszłym księdzem ? Nie ściemniaj :)

u2 napisał:

W dniu 2011-03-28 19:06, Grzegorz Z. pisze:

Bolek jest pedałem ? Ściemniasz :)

Nie, nie Bolek. Ten klecha o którym jest ten wątek.

Donek jest niedoszłym księdzem ? Nie ściemniaj :)

news:imnh63$17t$1node2.news.atman.pl

W dniu 2011-03-27 18:30, Grzegorz Z. pisze:

Będziesz kolejną "chorągiewką" po Hieniu i Jadrysiu?

Tylko nie chorągiewką... Moje podglądy są stałe od lat.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 2011-03-27 18:17:42 +0200, Grzegorz Z. said:

Ale ja nie jestem pederastą.

I przestań się do mnie zwracać "zgrzesiu"

Chyba że publiczną obronę aborcji, eutanazji i unii europejskiej uważasz za
gorszą moralnie rzecz od wybryków spedalonego księdza, który trafił na
wredniejszego od siebie.

Nie wiedziałem, że jesteś homofobem. Czy to przystoi lewuskowi być homofobem?
PS.
Widzę, że jest tu więcej debili niż na psr.
--
Z poważaniem: Głos w Twojej głowie, który mówi, kiedy czytasz różne rzeczy.

Ndziorl napisał:

On 2011-03-27 18:17:42 +0200, Grzegorz Z. said:

Ale ja nie jestem pederastą.

I przestań się do mnie zwracać "zgrzesiu"

Chyba że publiczną obronę aborcji, eutanazji i unii europejskiej uważasz za
gorszą moralnie rzecz od wybryków spedalonego księdza, który trafił na
wredniejszego od siebie.

Nie wiedziałem, że jesteś homofobem. Czy to przystoi lewuskowi być homofobem?
PS.
Widzę, że jest tu więcej debili niż na psr.

Dobrze że jesteś, będzie jednego debila więcej.

On 2011-03-28 20:46:24 +0200, Grzegorz Z. said:

Dobrze że jesteś, będzie jednego debila więcej.

O debilizmie niektórych użytkowników grup świadczą treści ich postów. Taki tego urok - nie wiesz kim jest autor, może ma doktorat, a może jest szambonurkiem, więc możesz oceniać jedynie treść tego, co napisał.
--
"Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę."

Ndziorl napisał:

On 2011-03-28 20:46:24 +0200, Grzegorz Z. said:

Dobrze że jesteś, będzie jednego debila więcej.

O debilizmie niektórych użytkowników grup świadczą treści ich postów. Taki tego urok - nie wiesz kim jest autor, może ma doktorat, a może jest szambonurkiem, więc możesz oceniać jedynie treść tego, co napisał.

Doktorantem raczej nie jesteś, jakbyś był to byś wiedział że czegoś takiego
jak "debil" już nie ma.

On 2011-03-29 22:17:44 +0200, Grzegorz Z. said:

O debilizmie niektórych użytkowników grup świadczą treści ich postów.
Taki tego urok - nie wiesz kim jest autor, moĹźe ma doktorat, a moĹźe
jest szambonurkiem, więc możesz oceniać jedynie treść tego, co napisał.

Doktorantem raczej nie jesteś, jakbyś był to byś wiedział że czegoś takiego
jak "debil" juĹź nie ma.

Doktorant przeważnie doktoratu jeszcze nie ma - ale to nie trzeba być magistrem, żeby odróżnić doktoranta od doktora. Nie tylko debil ale debile byli są i będą. Imbecyl, idiota i debil wyszli wprawdzie z użycia w nomenklaturze medycznej ale nie przestali istnieć w tzw. realu. Jakim np. ciężkim idiotą trzeba być, aby bronić UE w jej obecnym stanie.
--
"Watch out where the huskies go, and don't you eat that yellow snow."

Ndziorl napisał:

Imbecyl, idiota i debil wyszli wprawdzie z użycia w nomenklaturze medycznej

To już teraz będziesz wiedział.

On 2011-03-30 22:58:15 +0200, Grzegorz Z. said:

Ndziorl napisał:

Imbecyl, idiota i debil wyszli wprawdzie z
uĹźycia w nomenklaturze medycznej

To już teraz będziesz wiedział.

Że nie wyszli z języka potocznego.
--
"Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę."

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:q3u63pdf77gj.1d03og8o3e5a7$.dlg40tude.net...

abc napisał:

Oto artykuł zamieszczony na ten temat na stronie który zdaje sie nieco
wyjaśniać okoliczności tgo morderstwa:

Zdawać się, to się mogą róşne cuda i widy.  A tworząca klimat sprzyjający
zbrodni nieustająca nagonka na duchowieństwo jest niezbitym faktem.

Niezbitym faktem jest to że to był pedał w sutannie durniu.

Pedały to mają ciężkie życie. Kiedyś był taki aktor w Niemczech,
Walter Sedlmayr, też znalazł sobie kochanka przez Internet i ten go zaciukał w jego domu...
"Durch die Ermittlungen erfuhr die Öffentlichkeit erstmals vom Widerspruch im Privatleben des Volksschauspielers. Sedlmayr stand zeitlebens im Spannungsfeld zwischen seinem gutbürgerlichen Image als „Vorzeige-Bayer“ und seiner Homosexualität sowie seiner Neigung zu sadomasochistischen Sexualpraktiken. Er hatte stets versucht, seine sexuellen Präferenzen zu verbergen, auch vor seinen Eltern."

Drugi taki ModeschĂśpfer,
Rudolph Moshammer został zamordowany w swojej wilii w nocy z 13 na 14 stycznia 2005, jego ciało o godzinie 9:00 zostało znalezione przez pracującego dla niego szofera. Prawdopodobnie zginął uduszony kablem telefonicznym, który znaleziono obok ciała.

16 stycznia 2005 policja niemiecka zatrzymała podejrzanego o morderstwo 25-letniego mieszkającego w Monachium Irakijczyka, który przyznał się do zbrodni. Motywem zabójstwa, podanym przez zatrzymanego, miały być nie wypłacone pieniądze – 2000 €, które Moshammer miał zapłacić swojemu późniejszemu mordercy, w zamian za usługi seksualne.

boukun

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:imnoiv$tph$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:q3u63pdf77gj.1d03og8o3e5a7$.dlg40tude.net...

abc napisał:

Oto artykuł zamieszczony na ten temat na stronie który zdaje sie nieco
wyjaśniać okoliczności tgo morderstwa:

Zdawać się, to się mogą różne cuda i widy.  A tworząca klimat sprzyjający
zbrodni nieustająca nagonka na duchowieństwo jest niezbitym faktem.

Niezbitym faktem jest to że to był pedał w sutannie durniu.

Pedały to mają ciężkie życie. Kiedyś był taki aktor w Niemczech,
Walter Sedlmayr, też znalazł sobie kochanka przez Internet i ten go zaciukał w jego domu...
"Durch die Ermittlungen erfuhr die Öffentlichkeit erstmals vom Widerspruch im Privatleben des Volksschauspielers. Sedlmayr stand zeitlebens im Spannungsfeld zwischen seinem gutbürgerlichen Image als "Vorzeige-Bayer" und seiner Homosexualität sowie seiner Neigung zu sadomasochistischen Sexualpraktiken. Er hatte stets versucht, seine sexuellen Präferenzen zu verbergen, auch vor seinen Eltern."

Drugi taki Modeschöpfer,
Rudolph Moshammer został zamordowany w swojej wilii w nocy z 13 na 14 stycznia 2005, jego ciało o godzinie 9:00 zostało znalezione przez pracującego dla niego szofera. Prawdopodobnie zginął uduszony kablem telefonicznym, który znaleziono obok ciała.

16 stycznia 2005 policja niemiecka zatrzymała podejrzanego o morderstwo 25-letniego mieszkającego w Monachium Irakijczyka, który przyznał się do zbrodni. Motywem zabójstwa, podanym przez zatrzymanego, miały być nie wypłacone pieniądze - 2000 ?, które Moshammer miał zapłacić swojemu późniejszemu mordercy, w zamian za usługi seksualne.

boukun

-- -- -- -- -

Mnie się wydaje, że w tym przypadku nie miał miejsca "mord w celach rabunkowych" choć doszło post factum do kradzieży. Policja i prokuratura gdy sprawca bierze coć co należy do ofiary stawia takie zarzuty niejako z urzędu a i na zapotrzebowanie społeczne, w pewien sposób tuszując prawdę co do rzeczywistych motywów czynu.
Zboki i dewianty bardzo często są niestabilne umysłowo. Byle co wyprowadza ich z równowagi doprowadzając do eskalacji gwałtownych poczynań.
Wtedy staja się szczególnie niebezpieczni. Kotabas miał pecha trafić na zboka większego i bardziej pokręconego od siebie. Być może czymś doprowadził do szału tego 18-laka? Może tamten nie do końca był homoseksualistą, co sobie uświadomił w krytycznym dla siebie momencie, gdy księżulek napierał na niego w oczywistych zamiarach? Myślę że takich szczegółów zbrodni już nie ujawnią do publicznej wiadomości.


sofu