On Wed, 2 Jun 2010 12:05:23 +0200, "Bombelek" <bombelek@o2.pl> wrote:
http://tinyurl.com/36hvohm
A cóż, jeśli nie błąd pilota? Zostaje jeszcze teoria spisku - rodem z "Solidarnych 2010". Albo zamach (FSB? Tusk, a może Unia Europejska?) albo znów coś Ruskie schrzanili i teraz przed nami kryją. Czyżby to był margines? Nie tylko ludzka rozpacz, nie tylko wyobraźnia Jana Pospieszalskiego pozwala myśleć w kategoriach spisku. Także Jarosław Kaczyński żąda "polskiego śledztwa". A w obecnej sytuacji to śledztwo nie może być w żadnym wypadku kopią śledztwa moskiewskiego. Mamy własne procedury, własne instytucje - mówi prezes PiS, choć nie bardzo wiadomo, co by to miało znaczyć. Czy Donald Tusk powinien zażądać eksterytorialnej enklawy dla polskich śledczych? Oczywiście nie - i kandydat Kaczyński wie o tym doskonale. Wysyła jednak delikatną aluzję "spiskową" do niedopieszczonej ostatnio części elektoratu: winien jest wróg, co to "ułanów" naszych podstępem...
Czujecie się niedopieszczeni? ;-)
"niedopieszczeni" ujadali i beda ujadac. sa wylacznie od ujadania. za to im prezes placi. zapluja sie w tym swoim pieniactwie.
--
HeSk
"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)