Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego, skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.

Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie


--
animka

W dniu 2015-04-28 o 23:13, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.

Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

No i co? Zgodnie z przepisami o terminie kontroli powinien być uprzedzony na 7 dni przed jej planowanym terminem. Durne bo durne ale obowiązujące.

--
Sonn

W dniu 28-04-15 o 23:13, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.

Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej powinni ich o tym powiadomić.

W dniu 2015-04-28 23:41, Robert Tomasik pisze:

W dniu 28-04-15 o 23:13, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.

Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

To miała być chyba kontrola sanitarna.
Filmik ogladałeś? On tam robi nawet za dozorcę czy właściciela.


--
animka

W dniu 28-04-15 o 23:50, animka pisze:

W dniu 2015-04-28 23:41, Robert Tomasik pisze:

W dniu 28-04-15 o 23:13, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.

Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

To miała być chyba kontrola sanitarna.

I dlatego przywołali przepis o kontroli w zakresie ochrony środowiska? Utrudnianie kontroli sanitarnej, to wykroczenie, które się przedawniło.

Filmik ogladałeś? On tam robi nawet za dozorcę czy właściciela.

Obejrzałem. To jakaś heca. Co Ci goście spoza kontroli robią przy czynności urzędowej?

W dniu 2015-04-29 00:03, Robert Tomasik pisze:

W dniu 28-04-15 o 23:50, animka pisze:

W dniu 2015-04-28 23:41, Robert Tomasik pisze:

W dniu 28-04-15 o 23:13, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.

Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

To miała być chyba kontrola sanitarna.

I dlatego przywołali przepis o kontroli w zakresie ochrony środowiska?
Utrudnianie kontroli sanitarnej, to wykroczenie, które się przedawniło.

Filmik ogladałeś? On tam robi nawet za dozorcę czy właściciela.

Obejrzałem. To jakaś heca. Co Ci goście spoza kontroli robią przy
czynności urzędowej?

Może obserwujący.


--
animka

W dniu 29-04-15 o 00:09, animka pisze:

Filmik ogladałeś? On tam robi nawet za dozorcę czy właściciela.

Obejrzałem. To jakaś heca. Co Ci goście spoza kontroli robią przy
czynności urzędowej?

Może obserwujący.

Może, tylko czemu wydają polecenia kontrolującemu?

W dniu 2015-04-29 15:59, Robert Tomasik pisze:

W dniu 29-04-15 o 00:09, animka pisze:

Filmik ogladałeś? On tam robi nawet za dozorcę czy właściciela.

Obejrzałem. To jakaś heca. Co Ci goście spoza kontroli robią przy
czynności urzędowej?

Może obserwujący.

Może, tylko czemu wydają polecenia kontrolującemu?

MoĹźe mieli takie prawo :-)


--
animka

W dniu 2015-04-28 23:41, Robert Tomasik pisze:

W dniu 28-04-15 o 23:13, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.

Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

Zresztą coś tam było nie tak, skoro za bramę nie chciał wpuścić.


--
animka

W dniu 28-04-15 o 23:52, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.
Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

Zresztą coś tam było nie tak, skoro za bramę nie chciał wpuścić.

Ja bym też nie wpuścił takiego stada. Gołym okiem widać, że to gotowy kłopot.

W dniu 2015-04-29 00:14, Robert Tomasik pisze:

W dniu 28-04-15 o 23:52, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.
Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

Zresztą coś tam było nie tak, skoro za bramę nie chciał wpuścić.

Ja bym też nie wpuścił takiego stada. Gołym okiem widać, że to gotowy
kłopot.

Mam tylko pytanie:
czy to jest cieć czy prawnik. ;-


--
animka

W dniu 29-04-15 o 23:38, animka pisze:

W dniu 2015-04-29 00:14, Robert Tomasik pisze:

W dniu 28-04-15 o 23:52, animka pisze:

Artykuł 225. § 1 kodeksu karnego mówi jasno: Kto osobie uprawnionej do
przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie
przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności
służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak wynika z
nagrania jakie posiada "GPC" - syn prezydenta Bronisława
Komorowskiego,
skutecznie uniemożliwił kontrolę środowiskową na warszawskim
Ursusie. Na
koniec kazał inspektorowi przekazać przełożonym kto go odesłał.
Itd pod linkiem na stronie.
http://niezalezna.pl/65465-syn-komorowskiego-przeszkadzal-w-kontroli-co-na-prokurator-ujawniamy-nagranie

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

Zresztą coś tam było nie tak, skoro za bramę nie chciał wpuścić.

Ja bym też nie wpuścił takiego stada. Gołym okiem widać, że to gotowy
kłopot.

Mam tylko pytanie:
czy to jest cieć czy prawnik. ;-

Co za róşnica? Waşne, şe skuteczny.

W dniu 28.04.2015 23:52, animka pisze:

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

Zresztą coś tam było nie tak, skoro za bramę nie chciał wpuścić.

OK, to podaj swój adres i wpuść mnie do swojego domu. Jeśli nie, to pewnie masz tam uprowadzone dzieci na handel. Bo inaczej byś mnie wpuściła.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu 29-04-15 o 08:48, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 28.04.2015 23:52, animka pisze:

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

Zresztą coś tam było nie tak, skoro za bramę nie chciał wpuścić.

OK, to podaj swój adres i wpuść mnie do swojego domu. Jeśli nie, to
pewnie masz tam uprowadzone dzieci na handel. Bo inaczej byś mnie wpuściła.

A jak nawet nie, to jak wpadniemy bandą, to się coś podrzuci. Przecież gołym okiem tam widać, że coś kombinowana ta kontrola była. Normalnie kontrola nie biega z kamerami, a tam była i ta kamera, której nagranie jest w sieci, ale i druga kamera trzymana przez kogoś obok Komorowskiego. Niestety po raz kolejny niezależna.pl okazuje się po prostu niewiarygodna.

W dniu 2015-04-29 16:17, Robert Tomasik pisze:

W dniu 29-04-15 o 08:48, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 28.04.2015 23:52, animka pisze:

Niezależna.pl nigdy nie była wiarygodnym źródłem. W 2013roku
obowiązywała Ustawa o swobodzie gospodarczej. W art. 79 opisano
wszczęcie kontroli. Syn prezydenta miał rację. Na tydzień wcześniej
powinni ich o tym powiadomić.

Zresztą coś tam było nie tak, skoro za bramę nie chciał wpuścić.

OK, to podaj swój adres i wpuść mnie do swojego domu. Jeśli nie, to
pewnie masz tam uprowadzone dzieci na handel. Bo inaczej byś mnie wpuściła.

A jak nawet nie, to jak wpadniemy bandą, to się coś podrzuci. Przecież
gołym okiem tam widać, że coś kombinowana ta kontrola była. Normalnie
kontrola nie biega z kamerami, a tam była i ta kamera, której nagranie
jest w sieci, ale i druga kamera trzymana przez kogoś obok
Komorowskiego. Niestety po raz kolejny niezależna.pl okazuje się po
prostu niewiarygodna.

Może masz rację. Nie wnikam.
Dodam tylko, Ĺźe nie tylko na tej niezaleĹźnej o tym pisali.
Miałam sentyment do zakładów Ursus (to historia) i ubolewam, że zostaly zlikwidowane dla dewelopera.
To wszystko.


--
animka