https://s6.dziennik.pl/pliki/12785000/12785800-dokument2.jpg

"Zaledwie po dwóch dniach od chwili, gdy CBA złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia, prokuratorzy z Białegostoku wszczęli oficjalne śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezesa NIK.

To kolejny dowód na to, że nacisk PiS na jego rezygnację nie słabnie. O tym samym świadczyć może również fakt, że syn Banasia stracił pracę w banku Pekao kontrolowanym przez Skarb Państwa - od kwietnia tego roku był tam pełnomocnikiem zarządu i dyrektorem.

Politycy obozu rządzącego przyznają, że dymisja szefa NIK "wymknęła im się z rąk". Marian Banaś nieformalnym kanałem przekazał ją marszałek Sejmu Elżbiecie Witek, a ta odesłała oryginał pisma plus projekt nowej rezygnacji do nadawcy. DGP jest w posiadaniu kopii tych dokumentów. Na razie sprawa dymisji jest zawieszona, a prezes NIK normalnie przychodzi do pracy.
(...)
Centrum Informacyjne Sejmu twierdzi, że takie pismo do marszałek nie wpłynęło. Nasi informatorzy podtrzymują jednak, że zostało ono przekazane drogą nieformalną, a pośrednikiem był zaufany kierowca Banasia z NIK.

- Gdyby przeszło przez kancelarię, odbiór został pokwitowany, a dokument zarejestrowany, wówczas rezygnacja stałaby się faktem - twierdzi nasze źródło z PiS..

Nasi rozmówcy wskazują, że rezygnacja została Banasiowi odesłana razem z projektem inaczej, bardziej formalnie, zredagowanego pisma. Prezes Izby miał się przy dymisji powołać na art. 17 ustawy o NIK, a następnie wskazać na mocy art. 21 ust. 3 osobę, która będzie go zastępowała. Miał to być powołany dwa dni wcześniej wiceprezes NIK Tadeusz Dziuba.

- Wtedy jednak Banaś uznał, że to kolejna próba nacisku na niego, aby zrobił ukłon wobec PiS. Miał w ręku oryginał swojej pierwotnej rezygnacji, jednak mógł się spodziewać, że nawet jak ustąpi, to nadal będzie atakowany, a politycy na przykładzie jego ewentualnych zarzutów prokuratorskich będą pokazywali, że w PiS są wyższe standardy niż były w PO - mówi nam osoba z otoczenia prezesa NIK.

W piątek, kiedy w Sejmie panowało zamieszanie związane z dymisją, Dziuba odwiedził marszałek Witek. Ta stwierdziła wczoraj, że dymisja nie wpłynęła, a spotkanie z wiceprezesem NIK nie miało związku z Marianem Banasiem. Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, potwierdzają, że formalnie marszałek ma rację, ale przyznają też, że opisana przez nas historia z tym, że prezes dostarczył jej nieformalną drogą dymisję, jest faktem.

- Szkoda, że marszałek nie pokazała pisma dziennikarzom od razu. Mogła powiedzieć, że dymisja została przyjęta, ale prezes NIK musi jednak ją uzupełnić o wskazanie osoby pełniącej jego obowiązki - mówi nam ważny polityk PiS.

NIK nie zdementował naszych ustaleń, chociaż wcześniej na wszystkie podawane w mediach sugestie o dymisji prezes reagował szybko, wskazując, że są nieprawdziwe. Tak było w październiku, kiedy pojawiły się pierwsze plotki o rezygnacji, oraz w ostatni piątek, gdy "Gazeta Wyborcza" podała, że Banaś zamierza taki ruch jednak wykonać.

Nasi rozmówcy liczą się z tym, że obecnie skłonienie prezesa NIK będzie bardzo trudne."
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/614520,banas-nik-pis-prokuratura-dymisja-sledztwo-dokumenty-witek-marszalek-sejm.html

Jak to leciało? "Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur, ostał ci się ino sznur."

Zresztą nie ma co się czepiać Marszałek Witek, ona jest Marszałkiem od niedawna i dopiero się uczy.

--
Bruno

A nie obawiasz się, że ta afera to jeden wielki balon zaporowy? Kiedyś ten sam człowiek utopił ministra Szeremietiewa, który po latach oczyszczony został z wszelkich zarzutów. Z Banasiem jest 'jeszcze gorzej', bo miał burdel w kamienicy - a co na to powie Ojciec Dyrektor? Oooo....
PiS ma jeszcze parę lat rządów przed sobą - póki co, branzlujcie się Banasiem i jego burdelami (kto wie, czy nie miał ich więcej - ooo...)

JB

W dniu środa, 4 grudnia 2019 15:10:13 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

A nie obawiasz się, że ta afera to jeden wielki balon zaporowy? Kiedyś ten sam człowiek utopił ministra Szeremietiewa, który po latach oczyszczony został z wszelkich zarzutów. Z Banasiem jest 'jeszcze gorzej', bo miał burdel w kamienicy - a co na to powie Ojciec Dyrektor? Oooo....
PiS ma jeszcze parę lat rządów przed sobą - póki co, branzlujcie się Banasiem i jego burdelami (kto wie, czy nie miał ich więcej - ooo...)

Topienie Banasia zaczęło się w zeszłym roku, gdy urzędnicy KAS sprawdzili jego oświadczenia majątkowe. https://wiadomosci.wp.pl/wkurzeni-pracownicy-fiskusa-zrobili-kontrole-majatku-wiceministra-finansow-zadaja-wyjasnien-6317578478134913a

Mleko się rozlało i sprawę przejęło CBA, a pisiory cały czas zapewniały, że Marian to krystaliczny kryształ.

CBA, badało, badało i badałoby pewnie do tej pory (albo już dawno ogłosiło że wszystko jest OK) gdyby nie reportaż TVN. Na dokładkę Marian poszedł do TVP i powiedział co powiedział:
https://www.tvp.info/44523554/to-sa-standardy-pis-szef-nik-bierze-urlop-do-czasu-wyjasnienia-sprawy-przez-cba

Wybory jakoś udało się przeczekać, a później wszystko się posypało i Marian stał się obciążeniem.

A teraz nie chce dać się odwołać.

--
Bruno

Mleko się rozlało i sprawę przejęło CBA, a pisiory cały czas zapewniały, że Marian to krystaliczny kryształ. 
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A  tu taaki pasztet - pokoje na godziny...       Buuu ha-ha!

JB

W dniu środa, 4 grudnia 2019 16:39:00 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

Mleko się rozlało i sprawę przejęło CBA, a pisiory cały czas zapewniały, że Marian to krystaliczny kryształ. 
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A  tu taaki pasztet - pokoje na godziny...       Buuu ha-ha!

"Zawiadomienie MF do prokuratury ws. kamienicy Mariana Banasia
Według ówczesnego prawa taki niski czynsz był traktowany jako korzyść, z której trzeba się rozliczać z państwem - czego bracia nie zrobili. Do tego urzędnicy MF odkryli "niejasne przepływy sporych sum" pomiędzy K. i Marianem Banasiem. Opłaty te nie były związane z wynajmem nieruchomości."
https://businessinsider.com.pl/polityka/marian-banas-zawiadomienie-ministerstwa-finansow-do-prokuratury-ws-kamienicy-w/qw1d0zb

""W zawiadomieniu CBA wskazuje na podejrzenie złożenia przez Mariana Banasia nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zatajenie faktycznego stanu majątkowego oraz nieudokumentowanych źródeł dochodu" - przekazało Biuro." https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/sprawa-mariana-banasia-cba-zawiadamia-prokurature,989329.html

A wracając do Szeremietiewa, to taka świeżynka: "W środę Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie rozsądził sprawę Szeremietiewa z ,,Rzeczpospolitą" i jej wydawcą i przyznał rację dziennikarzom. Jak mówiła w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska, to sam powód dał pretekst do ocen jego zachowania, bo w rozmowie z dziennikarzami zapowiadał pełną współpracę z redakcją, twierdził, że udokumentuje swój majątek, w tym co do kwestii zakupu domu i samochodu, a następnie zerwał kontakty z autorami tekstu.

- Słusznie wątpliwości dziennikarzy wzbudziły wyjaśnienia powoda, które były pokrętne i niejasne, np. o prywatnej pożyczce [rzekomo od Zbigniewa F. - red.]. Musieli to ocenić przez pryzmat doświadczenia życiowego. Dlatego sąd uznał, że pozwani nie działali bezprawnie - mówiła sędzia.

Pozwani dziennikarze jeszcze przed ogłoszeniem środowego wyroku chcieli, by sąd załączył odtajnione akta sprawy karnej Szeremietiewa, potwierdzające ich zdaniem tezy artykułu. Sąd uznał to za nieprzydatne.

- Liczy się wiedza dziennikarzy w dniu publikacji i to, czy wtedy byli rzetelni. Proces był później - przypomniał sąd.

Odnosząc się do twierdzeń Szeremietiewa, że gazeta zarzuciła mu udział w procederze korupcyjnym, sąd uznał, że trzeba to czytać w całym kontekście artykułu prasowego i w realiach tej sprawy nie było to bezprawne.

- Dziennikarze na podstawie rozmów z kilkudziesięcioma informatorami, w tym kilkoma ujawnionymi z nazwiska, podali, że są wątpliwości co do majątku wiceministra. Dochowali rzetelności i staranności. Nie dążyli do sensacji, lecz wykonywali zadania, jakie w demokratycznym społeczeństwie powinna wypełniać prasa. Dlatego apelacja powoda musiała zostać oddalona - wskazała sędzia Jakubowska-Pogorzelska."

https://www.rp.pl/Orzecznictwo/312049920-Rzeczpospolita-wygrala-proces-z-Romualdem-Szeremietiewem.html

--
Bruno

Mleko się rozlało i sprawę przejęło CBA, a pisiory cały czas zapewniały, że Marian to krystaliczny kryształ.  
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - 
 
A  tu taaki pasztet - pokoje na godziny...       Buuu ha-ha! 
 

"Zawiadomienie MF do prokuratury ws. kamienicy Mariana Banasia 
Według ówczesnego prawa taki niski czynsz był traktowany jako korzyść, z której trzeba się rozliczać z państwem - czego bracia nie zrobili.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A z czego mieli się rozliczać z państwem?  Może z tego, że resztę czynszu odbierali w naturze?      Buuuuu ha-ha!
Ciągnij Bruno temat do następnych wyborów - niech poczciwy polski lud w porę się dowie, jak to go pisiory i banasie okradały..

JB

W dniu środa, 4 grudnia 2019 19:18:04 UTC+1 użytkownik Jacek Bialy napisał:

> Mleko się rozlało i sprawę przejęło CBA, a pisiory cały czas zapewniały, że Marian to krystaliczny kryształ.  
> -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - 
> 
> A  tu taaki pasztet - pokoje na godziny...       Buuu ha-ha! 
> 
"Zawiadomienie MF do prokuratury ws. kamienicy Mariana Banasia 
Według ówczesnego prawa taki niski czynsz był traktowany jako korzyść, z której trzeba się rozliczać z państwem - czego bracia nie zrobili.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

A z czego mieli się rozliczać z państwem?  Może z tego, że resztę czynszu odbierali w naturze?      Buuuuu ha-ha!
Ciągnij Bruno temat do następnych wyborów - niech poczciwy polski lud w porę się dowie, jak to go pisiory i banasie okradały..

Wystarczy pociągnąć do maja.

--
Bruno

> Mleko się rozlało i sprawę przejęło CBA, a pisiory cały czas zapewniały, że Marian to krystaliczny kryształ.   
> -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -  
>  
> A  tu taaki pasztet - pokoje na godziny...       Buuu ha-ha!  
>  
"Zawiadomienie MF do prokuratury ws. kamienicy Mariana Banasia  
Według ówczesnego prawa taki niski czynsz był traktowany jako korzyść, z której trzeba się rozliczać z państwem - czego bracia nie zrobili. 
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - 
 
A z czego mieli się rozliczać z państwem?  Może z tego, że resztę czynszu odbierali w naturze?      Buuuuu ha-ha! 
Ciągnij Bruno temat do następnych wyborów - niech poczciwy polski lud w porę się dowie, jak to go pisiory i banasie okradały.. 
 

Wystarczy pociągnąć do maja. 
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -


Ależ ciągnij sobie z Bogiem   [...ciach...]

JB

W dniu 04.12.2019 o 17:39, Bruno Brunowski pisze:

Odnosząc się do twierdzeń Szeremietiewa, że gazeta zarzuciła mu udział w procederze korupcyjnym, sąd uznał, że trzeba to czytać w całym kontekście artykułu prasowego i w realiach tej sprawy nie było to bezprawne.

ano ubecki durniu Szeremietiew został w całej rozciągłości uniewinniony, twój Komoruski nadal pobiera apanaże, a powinien iść do pierdla:)

W dniu środa, 4 grudnia 2019 17:46:29 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 04.12.2019 o 17:39, Bruno Brunowski pisze:
> Odnosząc się do twierdzeń Szeremietiewa, że gazeta zarzuciła mu udział w procederze korupcyjnym, sąd uznał, że trzeba to czytać w całym kontekście artykułu prasowego i w realiach tej sprawy nie było to bezprawne.


ano ubecki durniu Szeremietiew został w całej rozciągłości uniewinniony, twój Komoruski nadal pobiera apanaże, a powinien iść do pierdla:)

Nie w całej. Akurat dwa zarzuty korupcyjne czyli ustawianie przetargu na centralę telefoniczną dla MON oraz zakupu samochodów osobowych, się przedawniły.

--
Bruno

W dniu 04.12.2019 o 17:55, Bruno Brunowski pisze:

W dniu środa, 4 grudnia 2019 17:46:29 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 04.12.2019 o 17:39, Bruno Brunowski pisze:

Odnosząc się do twierdzeń Szeremietiewa, że gazeta zarzuciła mu udział w procederze korupcyjnym, sąd uznał, że trzeba to czytać w całym kontekście artykułu prasowego i w realiach tej sprawy nie było to bezprawne.

ano ubecki durniu Szeremietiew został w całej rozciągłości uniewinniony,
twój Komoruski nadal pobiera apanaże, a powinien iść do pierdla:)

Nie w całej. Akurat dwa zarzuty korupcyjne czyli ustawianie przetargu na centralę telefoniczną dla MON oraz zakupu samochodów osobowych, się przedawniły.

no widzisz ubecki durniu, przedawniły się, czyli jest niewinny w świetle prawa, ale ty to piszesz jakby był winny, ubeckim durniem byłeś, jesteś i takim zdechniesz:)

W dniu środa, 4 grudnia 2019 19:44:39 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 04.12.2019 o 17:55, Bruno Brunowski pisze:
> W dniu środa, 4 grudnia 2019 17:46:29 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
>> W dniu 04.12.2019 o 17:39, Bruno Brunowski pisze:
>>> Odnosząc się do twierdzeń Szeremietiewa, że gazeta zarzuciła mu udział w procederze korupcyjnym, sąd uznał, że trzeba to czytać w całym kontekście artykułu prasowego i w realiach tej sprawy nie było to bezprawne.
>>
>>
>> ano ubecki durniu Szeremietiew został w całej rozciągłości uniewinniony,
>> twój Komoruski nadal pobiera apanaże, a powinien iść do pierdla:)
> > Nie w całej. Akurat dwa zarzuty korupcyjne czyli ustawianie przetargu na centralę telefoniczną dla MON oraz zakupu samochodów osobowych, się przedawniły.
> no widzisz ubecki durniu, przedawniły się, czyli jest niewinny w świetle prawa, ale ty to piszesz jakby był winny, ubeckim durniem byłeś, jesteś i takim zdechniesz:)

Nie Kukuryźniczku, to oznacza, że nie może być za to przestępstwo ścigany. Coś jak Polański.

--
Bruno

W dniu 05.12.2019 o 00:08, Bruno Brunowski pisze:

no widzisz ubecki durniu, przedawniły się, czyli jest niewinny w świetle
prawa, ale ty to piszesz jakby był winny, ubeckim durniem byłeś, jesteś
i takim zdechniesz:)

Nie Kukuryźniczku, to oznacza, że nie może być za to przestępstwo ścigany. Coś jak Polański.

mylisz się ubecko kurwo, Polański nadal jest ścigany i w końcu beknie, pomimo twoich czołobitnych hołdów:)

W dniu czwartek, 5 grudnia 2019 06:50:33 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 05.12.2019 o 00:08, Bruno Brunowski pisze:
>> no widzisz ubecki durniu, przedawniły się, czyli jest niewinny w świetle
>> prawa, ale ty to piszesz jakby był winny, ubeckim durniem byłeś, jesteś
>> i takim zdechniesz:)

> Nie Kukuryźniczku, to oznacza, że nie może być za to przestępstwo ścigany. Coś jak Polański.

mylisz się ubecko kurwo, Polański nadal jest ścigany i w końcu beknie, pomimo twoich czołobitnych hołdów:)

Nie w Polsce. Przedawniło się.

--
Bruno

W dniu 05.12.2019 o 06:54, Bruno Brunowski pisze:

Nie w Polsce. Przedawniło się.

nadal jest ścigany w USA ty ubecka kurwo dobrze o tym wiesz, tylko porównujesz do Szeremietiewa, który jest czysty jak łza, aby go gwnem obrzucić, zdechniesz jak ubecka kurwa

W dniu 2019-12-04 o 15:10, Jacek Bialy pisze:

A nie obawiasz się, że ta afera to jeden wielki balon zaporowy?

To robienie dymu by odwrócić uwage od czegoś znacznie gorszego.

Kiedyś ten sam człowiek utopił ministra Szeremietiewa, który po latach oczyszczony został z wszelkich zarzutów. Z Banasiem jest 'jeszcze gorzej', bo miał burdel w kamienicy

Kto z tego tajnego przez lata burdelu korzystał? Air Taxi? ;-)

- a co na to powie Ojciec Dyrektor? Oooo....

Ojciec deechtor otrzma swoją działkę...

PiS ma jeszcze parę lat rządów przed sobą - póki co, branzlujcie się Banasiem i jego burdelami (kto wie, czy nie miał ich więcej - ooo...)

Dziwne masz poglądy jak na liberała. M.Banaś to gorący kartofelek PiS. Kto wie jak się może zakończyć? Prezes wymienia sobie "kolano" więc wilczki skoczyły sobie do gardeł. Ziobro nie odpuszcza! ;-)))


--
Runt

PiS ma jeszcze parę lat rządów przed sobą - póki co, branzlujcie się Banasiem i jego burdelami (kto wie, czy nie miał ich więcej - ooo...) 

   -- - Dziwne masz poglądy jak na liberała.


Dziwne?  To może ja mam się zajmować czyimiś burdelami?

        -- - M.Banaś to gorący kartofelek PiS. 
Kto wie jak się może zakończyć? Prezes wymienia sobie "kolano" więc 
wilczki skoczyły sobie do gardeł. Ziobro nie odpuszcza! ;-)))
-- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Gdy braknie Kaczyńskiego, zniknie również PO - oni oprócz Kaczyńskiego nie mają żadnej innej agendy programowej.  Gdy braknie PO, tobie pozostanie głosować na komuszków z SLD, albo na jakieś popłuczyny, które uciekną do ZSL. Będzie to dla was godzina przykrej prawdy, więc póki co, módlcie się o panaprezesowe zdrowie.

JB

W dniu środa, 4 grudnia 2019 08:56:48 UTC+1 użytkownik Bruno Brunowski napisał:

https://s6.dziennik.pl/pliki/12785000/12785800-dokument2.jpg

"Zaledwie po dwóch dniach od chwili, gdy CBA złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia, prokuratorzy z Białegostoku wszczęli oficjalne śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezesa NIK.

Dziwne są te żmedia, jak na urzędzie jest swojak który czegoś się dorobił,
to kraczą w te tony: "och ach jaki on młody i zaradny, już tyle osiągnął i biznesy umie prowadzić", a jak dorwą gojca to go wałkują ze 3 miesiące.


Przeca lud to widzi:)

W dniu 2019-12-04 o 08:56, Bruno Brunowski pisze:

https://s6.dziennik.pl/pliki/12785000/12785800-dokument2.jpg

"Zaledwie po dwóch dniach od chwili, gdy CBA złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia, prokuratorzy z Białegostoku wszczęli oficjalne śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezesa NIK.

To kolejny dowód na to, że nacisk PiS na jego rezygnację nie słabnie. O tym samym świadczyć może również fakt, że syn Banasia stracił pracę w banku Pekao kontrolowanym przez Skarb Państwa - od kwietnia tego roku był tam pełnomocnikiem zarządu i dyrektorem.

Jedna z piosenkarek albo aktorek kiedyś powiedziała,, że w którymś tam roku (1989?) skończył się w Polsce komunizm. Jak widać komunizm wiecznie żywy i to w wykonaniu katokomunistów.
--
Runt