| Data: 2009-08-02 20:43:38 | |
| Autor: marines | |
| Niedrogie oswietlenie diodowe? | |
|
jak dla mnie żeby nie płacić za nazwę i nie mieć no_name'a to McTronic - chyba
będzie najlepiej w kategorii "jakość do cena" np.: https://www.hurt.com.pl/?o=shpp&i=5808 jak mieszkasz w 3-city to możesz nawet w ramach redukcji kosztów odebrać u nich osobiście pozdrower marines -- |
|
| Data: 2009-08-03 10:25:23 | |
| Autor: kamtzu | |
| Niedrogie oswietlenie diodowe? | |
|
Użytkownik "marines" <marines@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h54tpq$jg4$1inews.gazeta.pl...
jak dla mnie żeby nie płacić za nazwę i nie mieć no_name'a to McTronic - chyba Na tyl szczerze polecam https://www.hurt.com.pl/?o=shpp&i=1766 - bardzo trwala i widoczna. Z przodu uzywam Cateye, troche drozsza ale rowniez rewelacyjna. |
|
| Data: 2009-08-03 18:16:26 | |
| Autor: Gotfryd Smolik news | |
| Niedrogie oswietlenie diodowe? | |
|
On Sun, 2 Aug 2009, marines wrote:
jak dla mnie żeby nie płacić za nazwę i nie mieć no_name'a to McTronic - chyba Poprę, już kiedyś pisałem że ta lampka: https://www.hurt.com.pl/?o=shpp&i=4574 ....to najtańsza tylna, która przechodzi "test odłączenia", czyli zapewni że po krótkotrwałym przerwaniu zasilania np. na skutek wstrząsu na wyboju: - wyłączona się nie włączy - włączona się nie wyłączy. Nie przechodzi "pełnego testu", to znaczy włączona nie włączy się w takim samym trybie w jakim była przed przerwą (spośród świecenia ciągłego i różnych migań), ale nie grozi nieświadoma jazda po ciemku. Nie dam głowy, ale zdaje się najtańsza która przeszła "pełny test" to był tylny Author sprzedawany za 10..12 zł (muszę sprawdzić przy okazji, bo gdzieś mam). BTW: jeśli ktokolwiek ma pod ręką, albo ma okazję dorwać jakiekolwiek tanie lampki, to BARDZO proszę, aby sprawdzić powyższe :) i oczywiście pochwalić się wynikami na grupie! (podając co za lampka, za ile oraz czy i jak przechodzi test). Do testu można na krótko wyjąć jedno z ogniw - fakt, że w warunkach bojowych wystarcza odporność na kilkadziesiąt milisekund przerwy, ale nie spotkałem lampki, której robiło by różnicę kilkaset czy kilkadziesiąt. "Najtańsza chińszczyzna" albo (po przerwie) wyłącza lampkę (co kończy się jazdą po ciemku), albo przeciwnie - włącza (co kończy się samoczynnym włączeniem i pozostawieniem w tym stanie lampki np. zapakowanej w torbie, w momencie jak jest potrzebna akumulator jest rozładowany). pzdr, Gotfryd |
|