http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podkarpackie/news/niedzwiedz-zaatakowal-mezczyzne-na-podkarpaciu,1783125,3328

Atak niedźwiedzia na mężczyznę w Zatwarnicy na Podkarpaciu. Rannego zabrał
do szpitala helikopter. Drapieżnik zaatakował w lesie na trudno dostępnym
terenie.

Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF FM, ranny 55-latek miał
świadomość, iż na tym terenie żyją drapieżniki. Miejsca te były omijane
nawet przez leśników. Mimo to wybrał się tam z synem.

Niedźwiedź pojawił się znienacka. Wyskoczył zza drzewa i rzucił się na
mężczyznę. Atakował go zębami i pazurami. Życie uratował 55-latkowi syn,
który odstraszył drapieżnika.

Poszkodowany mężczyzna ma wiele ran na głowie, nogach i brzuchu, drapieżnik
złamał mu także obojczyk. Do szpitala przewieziono rannego helikopterem.

Niewykluczone, że niedźwiedź był głodny. Spacerujących mężczyzn mógł uznać
za intruzów, którzy weszli na jego terytorium.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

prawo Sattingera:
Każde urządzenie elektryczne będzie działać lepiej, jeżeli włożysz wtyczkę
do gniazdka.

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Byłem w Zatwarnicy coś trzy roki temu, w czerwcu.  Pogoda okropna, ślągwa i
zimno.  Wchodzę do sklepiku nieco zziajany (bo pamiętny wypraw w Bieszczady
przed ćwiercią wieku, wrzuciłem nieco za dużo klamotów do brytyjskiego
wojskowego Bergana).  Pytam, czy jest piwo w lodówce.  'Ano jest, ale lodówkę
mam wyłączoną i otwartą, bo temperatura jest taka sama'.

Nie ma żartów z Zatwarnicą.

--

In article <jm4m8d$8ln$1@inews.gazeta.pl>,
 " turpin" <turpin.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:

Byłem w Zatwarnicy coś trzy roki temu, w czerwcu.  Pogoda okropna, ślągwa i
zimno.  Wchodzę do sklepiku nieco zziajany (bo pamiętny wypraw w Bieszczady
przed ćwiercią wieku, wrzuciłem nieco za dużo klamotów do brytyjskiego
wojskowego Bergana).  Pytam, czy jest piwo w lodówce.  'Ano jest, ale lodówkę
mam wyłączoną i otwartą, bo temperatura jest taka sama'.

Nie ma żartów z Zatwarnicą.

Historia jak 'W strone Pysznej'.

TA

Olin, Wed, 11 Apr 2012 12:37:03 +0200, pl.rec.gory:

Niedźwiedź pojawił się znienacka. Wyskoczył zza drzewa i rzucił się na
mężczyznę.

A w mieście podobno czają się za znakami drogowymi!

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):

A w mieście podobno czają się za znakami drogowymi!

No raczej, bo przeciez kazdego niedzwiedzia widac z  kilometra.

I.Tichy, Thu, 12 Apr 2012 13:22:11 +0200, pl.rec.gory:

Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):

A w mieście podobno czają się za znakami drogowymi!

No raczej, bo przeciez kazdego niedzwiedzia widac z  kilometra.

Ale, kurna, stwierdzenie, że wyskoczył zza drzewa jest po prostu z dupy
wyjęte. Co to - koala po amfetaminie był?

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2012-04-12 14:28, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Co to - koala po amfetaminie był?

Znajoma puentuje takie dowcipy z angielska słowem: "Nice." wypowiedzianym z kamienną twarzą.


--
bans

Witam!
Akurat natrafiłem na coś takiego:
http://bubakovo.gulas.sme.sk/18664/park-pre-skutocnych-chlapcov-d.html
pozdrawiam,
filip

a Szanowni
tak poza konkursem

w trójkącie Hoczew - Średnia Wieś - Żerdenka - widuje sie niedźwiedzice z młodym
i lud miejscowy jest po prostu zestrachany - flinty nie zabierzesz oficjalnie...

i tak właściwie nedźwiedź robi terror
 - na maliny grzyby nie pójdziesz... rowerkiem po opłotkach nie bardzo się chce pogonić...

całkiem fajny kawał lasu wyłączony - bo gryzli grasuje...

i w dzisiejszych przepisach jesteśmy na przegranej pozycji -

bo co można zrobić???? no właśnie - czy jest jakiś pomysł na koegzystencje...
a może jakoś pogonić za hranice...

czy taki nieźwieź boi się petard - wybuchów - tego typu rzeczy???
czy raczej zezłości się jeszcze bardziej?
art

wlasti <walastiWYWAL@WYWALop.pl> napisał(a):

a Szanowni
tak poza konkursem
 w trójkącie Hoczew - Średnia Wieś - Żerdenka - widuje sie niedźwiedzice z młodym
i lud miejscowy jest po prostu zestrachany - flinty nie zabierzesz oficjalnie...

i tak właściwie nedźwiedź robi terror

Oczywiście... Wszak pobierał lekcje u kaukaskich kuzynów ;-)
Podkłada bomby i bierze zakładników...
No i potem bezczelny ma jeszcze żądania - wszyscy ludzie wyp..ać z Bieszczadów oraz darmowa dostawa miodu i jagód do pełna przez 5 lat...

 - na maliny grzyby nie pójdziesz... rowerkiem po opłotkach nie bardzo się chce pogonić...

całkiem fajny kawał lasu wyłączony - bo gryzli grasuje...

i w dzisiejszych przepisach jesteśmy na przegranej pozycji -

To może warto skorzystać z innego kawałka lasu?
 

bo co można zrobić???? no właśnie - czy jest jakiś pomysł na koegzystencje...
a może jakoś pogonić za hranice...

Rzeczywista koegzystencja została opisana w pierwszym poście..
A pogonić? Po co? Słowacy potem przegonią go nazad do nas...
I tak kilka razy w te lub wew te....
A potem przyjdzie gajowy i wyp...li wszystkich z lasu...
 

czy taki nieźwieź boi się petard - wybuchów - tego typu rzeczy???
czy raczej zezłości się jeszcze bardziej?

Pewnie się boi, jak każde zwierzę.
Nie rozumiem, skąd ta chęć przegonienia misia?
Miś w lesie jest _u_siebie_, do tego jest pod ochroną...

--
pozdr.
Beneq


--

Użytkownik "Slawek Wozniak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jm8kjp$2kd$1@inews.gazeta.pl...

Nie rozumiem, skąd ta chęć przegonienia misia?
Miś w lesie jest _u_siebie_, do tego jest pod ochroną...

Człowiek również.

Nostradamus <lesiosan@wp.pl> napisał(a):

>Nie rozumiem, skąd ta chęć przegonienia misia?
>Miś w lesie jest _u_siebie_, do tego jest pod ochroną...


Człowiek również.

Człowiek w lesie jest u siebie, czy człowiek w lesie jest pod ochroną?

Prosze nie zrozumieć mnie źle - nie jestem fanatycznym miłosnikiem ekologii i totalnej ochrony zwierząt, rozumiem potrzebę rozwoju, ale wolę wersję 'zrównoważoną' niż "cywilizowanie" wszystkiego i wszędzie, a zwierzęta do zoo...

To człowiek wszedł na teren misia, a nie miś - na teren człowieka. Miś nie zrozumiał, że człowiek mu nie zagraża i zadziałał jak zwierzę (bo pewnie nie był to miś cyrkowy).
Do tego był pewnie głodny, jak to wczesną wiosną...
Trudno o to winić misia, trudno winić człowieka...
Ot, aspekty życia na pograniczu (lasu i człowieczczyzny)...

--
pozdr.
Beneq

--

wlasti napisał(a) :

a Szanowni
tak poza konkursem

w trójkącie Hoczew - Średnia Wieś - Żerdenka - widuje sie niedźwiedzice z młodym
i lud miejscowy jest po prostu zestrachany - flinty nie zabierzesz oficjalnie...

i tak właściwie nedźwiedź robi terror
 - na maliny grzyby nie pójdziesz... rowerkiem po opłotkach nie bardzo się chce pogonić...

Oficjalnie, to niedźwiedź boi się człowieka i nie zbliża do siedzib
ludzkich. A nieoficjalnie? To ca ja tu będę podpowiadał niedozwolone
metody pozbycia się misiowej ;-)

Zwierzęta nie bojące się człowieka są niebezpieczne. Patrz, co się
stało w Tatrach z Magdą i jej dziećmi, jak zaczęły być zbyt
nachalne. Zesłanie do zoo. Ale to Tatry i miliony turystów. Tu
nikogo nie zainteresuje, że paru miejscowych nie może iść na grzyby
do lasu.

bo co można zrobić???? no właśnie - czy jest jakiś pomysł na koegzystencje...

Nie ma szansy. Raz spoufalony taki duży zwierz, już nie oduczy się
zbliżać do terenów ludzkich.

a może jakoś pogonić za hranice...

Chyba batem.

czy taki nieźwieź boi się petard - wybuchów - tego typu rzeczy???
czy raczej zezłości się jeszcze bardziej?

Któż to wie. Jak z daleka i mając możliwość odwrotu, to bym się nie
cackał, tylko rzucał petardy. A z bliska? Niezaatakowany prędzej,
mógłbyś się stać obiektem ataku. Któż to wie.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

In article <jm7inb$vtb$1@mx1.internetia.pl>,
 "wlasti" <walastiWYWAL@WYWALop.pl> wrote:

czy taki nieźwieź boi się petard - wybuchów - tego typu rzeczy???
czy raczej zezłości się jeszcze bardziej?
art

Kol. Strzezysz (Wielki Cyklista). mial podczas ostatniej wycieczki rowerowej spray na niedzwiedzie. Ale podobno to dziala tylko na grizzli.

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a) :

In article <jm7inb$vtb$1@mx1.internetia.pl>,
 "wlasti" <walastiWYWAL@WYWALop.pl> wrote:

czy taki nieźwieź boi się petard - wybuchów - tego typu rzeczy???
czy raczej zezłości się jeszcze bardziej?
art

Kol. Strzezysz (Wielki Cyklista). mial podczas ostatniej wycieczki rowerowej spray na niedzwiedzie. Ale podobno to dziala tylko na grizzli.

Spray, a dokładniej pieprz w sprayu. Działa na wszystko co ma węch.
Dobry węch, a więc czuły. I działa na niedźwiedzie. Lub nie działa.
Co było widać na filmach uczestników tego typu zajść.

Aha, ten spray jest w pojemniku wielkości małej gaśnicy samochodowej.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

"Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> writes:

Kol. Strzezysz (Wielki Cyklista). mial podczas ostatniej wycieczki rowerowej spray na niedzwiedzie. Ale podobno to dziala tylko na grizzli.

Spray, a dokładniej pieprz w sprayu. Działa na wszystko co ma węch.
Dobry węch, a więc czuły. I działa na niedźwiedzie. Lub nie działa.
Co było widać na filmach uczestników tego typu zajść.

Aha, ten spray jest w pojemniku wielkości małej gaśnicy samochodowej.

Czy mam przypomnieć dowcip o dzwoneczkach?

  MJ

Użytkownik "wlasti"  napisał

a może jakoś pogonić za hranice...

Spróbuj naftaliną , bobry się wynoszą  ;)


pozdrawiam


Pieszy

Elo

Krótki wywiad w szpitalu z poszkodowanym:
http://esanok.pl/2012/jan-oziomek-o-spotkaniu-z-niedzwiedziem-video-hd.html

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Dnia Fri, 13 Apr 2012 09:20:56 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):

Elo

Krótki wywiad w szpitalu z poszkodowanym:
http://esanok.pl/2012/jan-oziomek-o-spotkaniu-z-niedzwiedziem-video-hd.html

Podoba mnie się ten klawisz po zakończeniu filmiku: "Fajne" :))
Pzdr. Tomek

Moim skromnym zdaniem,Bieszczady są chyba najbardziej dzikim miejscem w Polsce,
tam jest to coś, w zeszłym roku chyba w okolicach Terki, zauważył dosyć duże ślady po zwierzu,
dookała cisza, uczucie dosyć nie ciekawe, normalnie poczułem się jak ofiara ;( czmychnąłem szybko do
auta i tyle. Misie to jedna sprawa, druga to mnóstwo żmij które są bardzo niebezpieczne,i 1000 razy częstsze to spotkania niż misie.
M.

Witam!
On 13 Kwi, 11:17, "...:::fi$her:::..." <miroslaw.poc...@gmail.com>
wrote:
(...), druga to mnóstwo żmij które są bardzo

niebezpieczne,i 1000 razy częstsze to spotkania niż misie.
M.

Hm, sądzę, że wątpie. Żmije, tak jak zdaje się wszystkie, nawet
najbardziej jadowite węże żyjące na innych kontynentach uciekają przed
człowiekiem. Poza tym ilość jadu nie jest groźna dla życia. W czym
żesz wobec tego upatrujesz to ogromne niebezpieczeństwo?
pozdrawiam,
Filio

Poza tym ilość jadu nie jest groźna dla życia.

Dla zdrowego dorosłego człowieka. Dla dziecka już niekoniecznie.

Witam!
On 13 Kwi, 13:39, Stan <stas...@test.com> wrote:

> Poza tym ilość jadu nie jest groźna dla życia.

Dla zdrowego dorosłego człowieka. Dla dziecka już niekoniecznie.

O ilu śmiertelnych, udokumentowanych przypadkach ukąszenia przez żmiję
wiesz?
pozdrawiam,
Filip

...:::fi$her:::... napisał(a) :

dookała cisza, uczucie dosyć nie ciekawe, normalnie poczułem się jak ofiara

Ot, miastowy :-D Nie ma hałasu 120dB w słuchawkach to i cisza wydaje
się groźna :-D

;( czmychnąłem szybko do
auta

Kto wie, co się czai za załomem ciszy ;-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Zbynek Ltd. wrote:

Kto wie, co się czai za załomem ciszy ;-)

GÓRA... Góra, która chce zabić... ;-)


--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GG 415880

Olin, Wed, 11 Apr 2012 12:37:03 +0200, pl.rec.gory:

Atak niedźwiedzia

I jeszcze przepraszam, ale tak dzisiaj słucham i mi się skojarzyło...
http://www.youtube.com/watch?v=eH0esKIq9tE

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.