Wiele dowodów na to, że niemal cały świat polityczny, naukowy, przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię. Świat ten także wierzy w szatana.

Ów świat ukrywa przed nami tą fundamentalną prawdę oraz okrywa ją gęstymi chmurami kłamstw i oszustw. Jesteśmy oszukiwani w niemal każdej, nawet najdrobniejszej sprawie.

Ateizm jest podawany na srebrnej tacy najbardziej nierozumnym ludziom na kuli ziemskiej.

Obejrzyj te filmy.

http://www.youtube.com/watch?v=MbogTC6tXVg

A zwłaszcza drugą część, gdzie przedstawione są dowody.

http://www.youtube.com/watch?v=mE9NNur0iGE

Niektórzy wierzą, że wszyscy wierzą w Boga :D

On 5 Lut, 10:35, rascal <ras...@gmail.com> wrote:

Wiele dowodów na to, że niemal cały świat polityczny, naukowy,
przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię. Świat ten
także wierzy w szatana.

Ów świat ukrywa przed nami tą fundamentalną prawdę oraz okrywa ją
gęstymi chmurami kłamstw i oszustw. Jesteśmy oszukiwani w niemal każdej,
nawet najdrobniejszej sprawie.

Ateizm jest podawany na srebrnej tacy najbardziej nierozumnym ludziom na
kuli ziemskiej.

Obejrzyj te filmy.

http://www.youtube.com/watch?v=MbogTC6tXVg

A zwłaszcza drugą część, gdzie przedstawione są dowody.

http://www.youtube.com/watch?v=mE9NNur0iGE

Użytkownik "rascal" <rascal@gmail.com> napisał w wiadomości news:2_GdnSUCI-Wbq9DQnZ2dnUVZ_sqdnZ2dwestnet.com.au...

Wiele dowodów na to, że niemal cały świat polityczny, naukowy, przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię. Świat ten także wierzy w szatana.

Ów świat ukrywa przed nami tą fundamentalną prawdę oraz okrywa ją gęstymi chmurami kłamstw i oszustw. Jesteśmy oszukiwani w niemal każdej, nawet najdrobniejszej sprawie.

Ateizm jest podawany na srebrnej tacy najbardziej nierozumnym ludziom na kuli ziemskiej.

Obejrzyj te filmy.

http://www.youtube.com/watch?v=MbogTC6tXVg

A zwłaszcza drugą część, gdzie przedstawione są dowody.

http://www.youtube.com/watch?v=mE9NNur0iGE

Dobrze koleś, a co z islamem?

JanKos

Dobrze koleś, a co z islamem?

Oni tez wierza w Boga, tylko jeszcze o tym nie wiedza i dymaja kozy.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2011-02-05 12:56, pluton pisze:

Oni tez wierza w Boga, tylko jeszcze o tym nie wiedza i dymaja kozy.

To tak jak nasz baca grupowy. :)

Rudy 102 wrote:

Użytkownik "rascal" <rascal@gmail.com> napisał w wiadomości
news:2_GdnSUCI-Wbq9DQnZ2dnUVZ_sqdnZ2dwestnet.com.au...

Wiele dowodów na to, że niemal cały świat polityczny, naukowy,
przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię. Świat ten
także wierzy w szatana.

Ów świat ukrywa przed nami tą fundamentalną prawdę oraz okrywa ją gęstymi
chmurami kłamstw i oszustw. Jesteśmy oszukiwani w niemal każdej, nawet
najdrobniejszej sprawie.

Ateizm jest podawany na srebrnej tacy najbardziej nierozumnym ludziom na
kuli ziemskiej.

Obejrzyj te filmy.

http://www.youtube.com/watch?v=MbogTC6tXVg

A zwłaszcza drugą część, gdzie przedstawione są dowody.

http://www.youtube.com/watch?v=mE9NNur0iGE

Dobrze koleś, a co z islamem?

Co z Islamem? Przecież Bóg muzułmanina, to ten sam Bóg, który jest Bogiem żyda i chrześcijanina. 10 przykazania muzułmanina, to te same 10 przykazań, które są w Biblii. Jezus jest w Islamie prorokiem, tak jak Mojżesz...
Oj chłopcze, coś marnie cię uczą w tej Twojej szkole.
--
Pit

sobota, 5 lutego 2011 11:35. carbon entity 'rascal' <rascal@gmail.com>
contaminated pl.soc.religia with the following letter:

Wiele dowodów na to, że niemal cały świat polityczny, naukowy,
przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię. Świat ten

A co mnie świat obchodzi. świat ma swoją religię, ja mam swoją.
Dawni Słowianie żyli sobie szczęśliwie w lesie w warunkach naturalnych i nie potrzebowali bóstw z Izraela, mieli własnych bogów i własną mitologię.
Zajmij się lepiej zamiast semicką, rasą INDOeuropejską, która miała ugruntowane pojęcie DHARMY/PRAWI i jasne wskazówki co jest dobre a co złe, symbolem tego była Dharmaczakra (Koło Prawi), przedstawiana jako koło sterownicze od okrętu z ośmioma szprychami. Połączona ze Svastiką - symbolem solarnym - stanowiła symbol znany jako Svarga/Kolovrat, symbol połączenia ośmiu kierunków świata ze sklepieniem nieba.

Dzisiejsze hopla politykĂłw na punkcie Izraela jest rzeczywiście nieszczere i mam powody przypuszczać, Ĺźe rzeczywiście niektĂłre grupy o charakterze heretyckimi mistycznym stoją za tym, problemem jest jedynie to, Ĺźe konflikt pomiędzy Adonisem i Molchusem w ktĂłry się pakują (tak, wiem, Ĺźe jesteś po stronie ktĂłregoś z tych bogĂłw, przeiwnej do NWO) to sprawa śrĂłdziemnomorska, z ktĂłrej Ĺźadna ze stron nie miała nijakiego poparcia na morzach Nordu i na stepie Turanu z czasĂłw ich świetności i dotychczas ci, ktĂłrzy są wierni Prawi odrzucają zarĂłwno judeochrześcijańską, jak i satanistyczną wizję świata jako tę z zupełnie innej Bai. No ale Ĺźaden z nich  nie jest obecnie liczącym się politykiem - ostatni ktĂłry miał jakikolwiek wpływ, tj. Dalaj-Lama XIV został zdetronizowany w roku 1959. Zostali ci z jobla "filo-" czy "anty-" na punkcie SemitĂłw.

Co do wybitnych ludzi, którzy wierzyli w Biblię, to było też sporo wybitnych, którzy w nią nie wierzyli:

Pitagoras
Archimedes
Arystoteles
Euklides
Witruwiusz
Nagarjuna
Bhaskara
Aryabhatta
Sima Qian
Zhang Heng

Homer Hezjod
Sapho
Ajschylos
Sofokles
Eurypides
Horacy
Wergiliusz
Vyasa
Valmiki
Aśvaghosha
Kalidasa
Bhasa
Egill Skallagrimsson

i wielu, wielu innych, którym zawdzięczamy wynalazki w dziedzinie nauki i sztuki często zawłaszczane później przez chześcijan.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

rascal napisał:

Obejrzyj te filmy.

Chromolę te filmy!

Boga żydów tym bardziej i te jego świstaki będące rybami, czy jak to tam w
"słowie bożym" zapodano.

Poza tym sekcijaństwo jest nam, Polakom, obce kulturowo.

W dniu 2011-02-05 17:16, Grzegorz Z. pisze:

rascal napisał:

Obejrzyj te filmy.

Chromolę te filmy!

Boga żydów tym bardziej i te jego świstaki będące rybami, czy jak to tam w
"słowie bożym" zapodano.

Poza tym sekcijaństwo jest nam, Polakom, obce kulturowo.

No co ty, przecież ciebie wywali ze świadków za pedalstwo, a nie za
sekciarstwo.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d4d814a$0$2445$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-02-05 17:16, Grzegorz Z. pisze:

rascal napisał:

Obejrzyj te filmy.

Chromolę te filmy!

Boga żydów tym bardziej i te jego świstaki będące rybami, czy jak to tam w
"słowie bożym" zapodano.

Poza tym sekcijaństwo jest nam, Polakom, obce kulturowo.

No co ty, przecież ciebie wywali ze świadków za pedalstwo, a nie za
sekciarstwo.

http://kwejk.pl/15419/obrazki/4558_6c4c.gif/?back=50&id=10

JanKos

sobota, 5 lutego 2011 17:16. carbon entity 'Grzegorz Z.' <blogfiles@gazeta.pl>
contaminated pl.soc.religia with the following letter:

Boga żydów tym bardziej i te jego świstaki będące rybami, czy jak to tam w
"słowie bożym" zapodano.

Poza tym sekcijaństwo jest nam, Polakom, obce kulturowo.

To prawda, ale nie bądź głupcem, siły duchowe istnieją. Poczytaj sobie na temat tantry i szamanizmu, to nie będziesz marnował swojej energii na seks z byle kim, tylko lepiej dobierał partnerów.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Użytkownik "rascal" <rascal@gmail.com> napisał w wiadomości news:2_GdnSUCI-Wbq9DQnZ2dnUVZ_sqdnZ2dwestnet.com.au...

Wiele dowodów na to, że niemal cały świat polityczny, naukowy, przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię. Świat ten także wierzy w szatana.

Ów świat ukrywa przed nami tą fundamentalną prawdę oraz okrywa ją gęstymi chmurami kłamstw i oszustw. Jesteśmy oszukiwani w niemal każdej, nawet najdrobniejszej sprawie.

Ateizm jest podawany na srebrnej tacy najbardziej nierozumnym ludziom na kuli ziemskiej.

Obejrzyj te filmy.

http://www.youtube.com/watch?v=MbogTC6tXVg

A zwłaszcza drugą część, gdzie przedstawione są dowody.

http://www.youtube.com/watch?v=mE9NNur0iGE

Ten film to belkot nawiedzonego szalenca .
Ocena moja nie dotyczy religii , wiary w Boga a tymbardziej samego Boga , tylko tego goscia , ktory ma biskupie ambicje !. Logiki w tym jego wywodzie tyle , ile  dowodow , czyli zero . Czy zreszta moga istniec jakiekolwiek dowody na prawdziwosc wiary ? .


cyc

"rascal" <rascal@gmail.com> wrote in message
news:2_GdnSUCI-Wbq9DQnZ2dnUVZ_sqdnZ2dwestnet.com.au...

cały świat polityczny, naukowy,
przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię.

Jedzmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić.

ab.
PS. 90% amerykańskich uczonych to ateiści lub agnostycy.

Użytkownik ab.666 napisał:

ab.
PS. 90% amerykańskich uczonych to ateiści lub agnostycy.

    Wywróżone z fusów?

"Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> wrote in message
news:ij999o$qrl$1news.onet.pl...

Użytkownik ab.666 napisał:
>
> ab.
> PS. 90% amerykańskich uczonych to ateiści lub agnostycy.
>
    Wywróżone z fusów?

Nie.
Z badań amerykańskich sprzed jakichś 5 lat.
To znane badania.

ab.

Użytkownik ab.666 napisał:

"Klin"<""klin\"@wp.pl, ,">  wrote in message
news:ij999o$qrl$1news.onet.pl...

Użytkownik ab.666 napisał:

ab.
PS. 90% amerykańskich uczonych to ateiści lub agnostycy.

     Wywróżone z fusów?

Nie.
Z badań amerykańskich sprzed jakichś 5 lat.
To znane badania.

ab.

    Badania zamówił Grand Orient czy Skull & Bones.

Użytkownik "ab.666" <to@nie.adres> napisał w wiadomości news:4d5826db$0$2453$65785112news.neostrada.pl...

"rascal" <rascal@gmail.com> wrote in message
news:2_GdnSUCI-Wbq9DQnZ2dnUVZ_sqdnZ2dwestnet.com.au...

cały świat polityczny, naukowy,
przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię.

Jedzmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić.

Jeżeli powie to mucha do muchy ,to owszem. Ale czy ty to zrozumiesz?
Nie było cywilizacji ani kultury, która by w jakiś sposób zaistniala i nie była religijna. Na przestrzeni wieków. Wygląda na to, ze ateizm nawet  z punktu widzenia darwinizmu społecznego jest ślepą ulicką albo rakiem.
zx

Użytkownik "zeusx" <zeusy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ijcg58$j36$1news.onet.pl...

Użytkownik "ab.666" <to@nie.adres> napisał w wiadomości news:4d5826db$0$2453$65785112news.neostrada.pl...

"rascal" <rascal@gmail.com> wrote in message
news:2_GdnSUCI-Wbq9DQnZ2dnUVZ_sqdnZ2dwestnet.com.au...

cały świat polityczny, naukowy,
przemysłowy i artystyczny wierzy w tak Boga, jak i w Biblię.

Jedzmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić.

Jeżeli powie to mucha do muchy ,to owszem. Ale czy ty to zrozumiesz?
Nie było cywilizacji ani kultury, która by w jakiś sposób zaistniala i nie była religijna. Na przestrzeni wieków. Wygląda na to, ze ateizm nawet  z punktu widzenia darwinizmu społecznego jest ślepą ulicką albo rakiem.
zx

Zwłaszcza, że religia zazwyczaj nie znosi konkurencji. Więc "przyjmuj albo giń". Im większy zasięg tej religi tym większa władza. I to nie tylko lokalna ale światowa. Co też obserwujemy na przestrzeni wieków. Pytanie ile ateistów przyjęło religię ze strachu lub dla świętego spokoju albo wogóle dla innych korzyści (wcale nie wierząc w te bajki). To raczej religie należało by nazwać chorobą, rakiem trawiącym zdrowy organizm, blokującym jego naturalny rozwój.

V.

Użytkownik "bartez" <bartezel@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4d624e36$0$2498$65785112news.neostrada.pl...

Jedzmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić.

Jeżeli powie to mucha do muchy ,to owszem. Ale czy ty to zrozumiesz?
Nie było cywilizacji ani kultury, która by w jakiś sposób zaistniala i nie była religijna. Na przestrzeni wieków. Wygląda na to, ze ateizm nawet z punktu widzenia darwinizmu społecznego jest ślepą ulicką albo rakiem.
zx

Zwłaszcza, że religia zazwyczaj nie znosi konkurencji. Więc "przyjmuj albo giń". Im większy zasięg tej religi tym większa władza. I to nie tylko lokalna ale światowa. Co też obserwujemy na przestrzeni wieków. Pytanie ile ateistów przyjęło religię ze strachu lub dla świętego spokoju albo wogóle dla innych korzyści (wcale nie wierząc w te bajki). To raczej religie należało by nazwać chorobą, rakiem trawiącym zdrowy organizm, blokującym jego naturalny rozwój.

Mógł byś postawić taką tezę gdyby choć jedna cywilizacja powstała bez bogów. W innym wypadku to tylko twoje pobożne (:->) zyczenie. Na świecie było dużo miejsca by ateiści jak np. różne sekty protestanckie od XVIIIw emigrowali gdzieś "za ocean" i zbdowali jakąś potęgę.
zx

Użytkownik "zeusx" <zeusy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ik9jfi$quq$1news.onet.pl...

Użytkownik "bartez" <bartezel@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4d624e36$0$2498$65785112news.neostrada.pl...

Jedzmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić.

Jeżeli powie to mucha do muchy ,to owszem. Ale czy ty to zrozumiesz?
Nie było cywilizacji ani kultury, która by w jakiś sposób zaistniala i nie była religijna. Na przestrzeni wieków. Wygląda na to, ze ateizm nawet z punktu widzenia darwinizmu społecznego jest ślepą ulicką albo rakiem.
zx

Zwłaszcza, że religia zazwyczaj nie znosi konkurencji. Więc "przyjmuj albo giń". Im większy zasięg tej religi tym większa władza. I to nie tylko lokalna ale światowa. Co też obserwujemy na przestrzeni wieków. Pytanie ile ateistów przyjęło religię ze strachu lub dla świętego spokoju albo wogóle dla innych korzyści (wcale nie wierząc w te bajki). To raczej religie należało by nazwać chorobą, rakiem trawiącym zdrowy organizm, blokującym jego naturalny rozwój.

Mógł byś postawić taką tezę gdyby choć jedna cywilizacja powstała bez bogów. W innym wypadku to tylko twoje pobożne (:->) zyczenie. Na świecie było dużo miejsca by ateiści jak np. różne sekty protestanckie od XVIIIw emigrowali gdzieś "za ocean" i zbdowali jakąś potęgę.

Dzisiejszy świat się już ucywilizował na tyle, że może się jeszcze udać ;).
Pytanie tylko czy taka ateistyczna cywilizacja w pewnym momencie nie zaczęła by tępić wszelkich przejawów religijności paląc na stosach prawdziwe "czarownice". Choć z drugiej strony dla raczej wątpliwych korzyści.

V.

Użytkownik "bartez" <bartezel@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4d6959fa$0$2448$65785112news.neostrada.pl...

Zwłaszcza, że religia zazwyczaj nie znosi konkurencji. Więc "przyjmuj albo giń". Im większy zasięg tej religi tym większa władza. I to nie tylko lokalna ale światowa. Co też obserwujemy na przestrzeni wieków. Pytanie ile ateistów przyjęło religię ze strachu lub dla świętego spokoju albo wogóle dla innych korzyści (wcale nie wierząc w te bajki). To raczej religie należało by nazwać chorobą, rakiem trawiącym zdrowy organizm, blokującym jego naturalny rozwój.

Mógł byś postawić taką tezę gdyby choć jedna cywilizacja powstała bez bogów. W innym wypadku to tylko twoje pobożne (:->) zyczenie. Na świecie było dużo miejsca by ateiści jak np. różne sekty protestanckie od XVIIIw emigrowali gdzieś "za ocean" i zbdowali jakąś potęgę.

Dzisiejszy świat się już ucywilizował na tyle, że może się jeszcze udać ;).
Pytanie tylko czy taka ateistyczna cywilizacja w pewnym momencie nie zaczęła by tępić wszelkich przejawów religijności paląc na stosach prawdziwe "czarownice". Choć z drugiej strony dla raczej wątpliwych korzyści.

Cywilizacja musi mieć element konsolidacyjny. Coś co łączy i za co można unrzeć. I musi być ekspansywna inaczej znajdzie się inna ,która ją wchłonie. Kto będzie chciał umierać za demokrację albo parytet kobiet w parlamencie? A za Allacha jak najbardziej;->
zx

Dnia 2011-02-26, o godz. 02:02:43
"zeusx" <zeusy@poczta.onet.pl> napisał(a):

> Zwłaszcza, że religia zazwyczaj nie znosi konkurencji. Więc
> "przyjmuj albo giń". Im większy zasięg tej religi tym większa
> władza. I to nie tylko lokalna ale światowa. Co też obserwujemy na
> przestrzeni wieków. Pytanie ile ateistów przyjęło religię ze
> strachu lub dla świętego spokoju albo wogóle dla innych korzyści
> (wcale nie wierząc w te bajki). To raczej religie należało by
> nazwać chorobą, rakiem trawiącym zdrowy organizm, blokującym jego
> naturalny rozwój.  Mógł byś postawić taką tezę gdyby choć jedna cywilizacja powstała bez
bogów. 

Drogi katolku, jeśli przyjmiesz do wiadomości wirusowy charakter
religii, to zrozumiesz, że równie dobrze możesz powiedzieć, że żadna
cywilizacja nie powstała bez kataru, co bez wątpienia jest prawdą, i w
związku z tym niewątpliwie katar jest niezbędny do powstania
cywilizacji, cokolwiek to znaczy. Tak na marginesie, jak obecność dość obcych i często potężnych
na papirusie boziów wpływa na twą wiarę w wieczne dziewictwo panienki
przenajświętszej i chodzenie po wodzie pana twojego?


--
"Nie ma wiary bez niewoli.
Nie ma bólu, co nie boli."
KULT

Użytkownik Earl napisał:

Drogi katolku, jeśli przyjmiesz do wiadomości wirusowy charakter
religii, to zrozumiesz, że równie dobrze możesz powiedzieć, że żadna
cywilizacja nie powstała bez kataru, co bez wątpienia jest prawdą, i w
związku z tym niewątpliwie katar jest niezbędny do powstania
cywilizacji, cokolwiek to znaczy.

    Drogi ateuszku a nie przyszło ci do głowy, że to ateizm jest wirusem
    niszczącym twoją duszyczkę. Abyś mógł czegoś dokonać musisz
    najpierw uwierzyć, że coś jest możliwe, że istnieje. Jak chciałbyś
    dokonać skoku w ewolucji swojej świadomości nie wierząc, że
    w ogóle to jest możliwe. A istnienie Boga jest gwarancją tej
    możliwości.

W dniu 2011-02-27 11:17, Klin > pisze:

Użytkownik Earl napisał:

Drogi katolku, jeśli przyjmiesz do wiadomości wirusowy charakter
religii, to zrozumiesz, że równie dobrze możesz powiedzieć, że żadna
cywilizacja nie powstała bez kataru, co bez wątpienia jest prawdą, i w
związku z tym niewątpliwie katar jest niezbędny do powstania
cywilizacji, cokolwiek to znaczy.

Drogi ateuszku a nie przyszło ci do głowy, że to ateizm jest wirusem
niszczącym twoją duszyczkę. Abyś mógł czegoś dokonać musisz
najpierw uwierzyć, że coś jest możliwe, że istnieje. Jak chciałbyś
dokonać skoku w ewolucji swojej świadomości nie wierząc, że
w ogóle to jest możliwe. A istnienie Boga jest gwarancją tej
możliwości.

wrecz odwrotnie. Wszystkie wiary nie "sprzedaja" Boga, one "sprzedaja" rozne koncepcje niesmiertelnosci. Religia nie zaklada za mozliwe ze czlowiek stanie sie niesmiertelny dzieki samemu sobie. Jesli czlowiek stworzy mozliwosc zycia wiecznego (w praktyce) to liczba wierzacych stopnieje mocno bo powstanie alternatywna miedzy wiara w zycie pozagrobowa a pewnosc zycia wiecznego w obecnej postacji (albo jako bionika albo jako VR). Jak myslisz ilu wtedy "wierzacych w Boga" przejdzie test wiary?  Bo obecnie wiara nie ma mocnej konkurencji: wybierasz jakas wersje zycia wiecznego albo nicosc.

--
the_foe

Dnia 2011-02-27, o godz. 11:17:15
Klin
<""klin\"@wp.pl,                                                                                                                                                                                                                              ,">
napisał(a):

Użytkownik Earl napisał:
>
> Drogi katolku, jeśli przyjmiesz do wiadomości wirusowy charakter
> religii, to zrozumiesz, że równie dobrze możesz powiedzieć, że żadna
> cywilizacja nie powstała bez kataru, co bez wątpienia jest prawdą,
> i w związku z tym niewątpliwie katar jest niezbędny do powstania
> cywilizacji, cokolwiek to znaczy.
>
    Drogi ateuszku a nie przyszło ci do głowy, że to ateizm jest
wirusem niszczącym twoją duszyczkę. Abyś mógł czegoś dokonać musisz
    najpierw uwierzyć, że coś jest możliwe, że istnieje. Jak chciałbyś
    dokonać skoku w ewolucji swojej świadomości nie wierząc, że
    w ogóle to jest możliwe. A istnienie Boga jest gwarancją tej
    możliwości.

Kolo, przyjacielu, idź i nie grzesz więcej. Tyle ci mogę poradzić w
związku z twoją niewolniczą naturą. Normalnie poradziłbym wstanie z
kolan i na początek jakąś delikatną penetrację poszerzonego horyzontu,
ale pamiętam cię sprzed paru lat - jesteś nieprzemakalny, więc
powodzenia w życiu wiecznym w przyszłym świecie, amen.

--
"Nie ma wiary bez niewoli.
Nie ma bólu, co nie boli."
KULT

W dniu 2011-02-26 02:02, zeusx pisze:

Użytkownik "bartez" <bartezel@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:4d624e36$0$2498$65785112news.neostrada.pl...

Jedzmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić.

Jeżeli powie to mucha do muchy ,to owszem. Ale czy ty to zrozumiesz?
Nie było cywilizacji ani kultury, która by w jakiś sposób zaistniala
i nie była religijna. Na przestrzeni wieków. Wygląda na to, ze ateizm
nawet z punktu widzenia darwinizmu społecznego jest ślepą ulicką albo
rakiem.
zx

Zwłaszcza, że religia zazwyczaj nie znosi konkurencji. Więc "przyjmuj
albo giń". Im większy zasięg tej religi tym większa władza. I to nie
tylko lokalna ale światowa. Co też obserwujemy na przestrzeni wieków.
Pytanie ile ateistów przyjęło religię ze strachu lub dla świętego
spokoju albo wogóle dla innych korzyści (wcale nie wierząc w te
bajki). To raczej religie należało by nazwać chorobą, rakiem trawiącym
zdrowy organizm, blokującym jego naturalny rozwój.

Mógł byś postawić taką tezę gdyby choć jedna cywilizacja powstała bez
bogów. W innym wypadku to tylko twoje pobożne (:->) zyczenie. Na świecie
było dużo miejsca by ateiści jak np. różne sekty protestanckie od XVIIIw
emigrowali gdzieś "za ocean" i zbdowali jakąś potęgę.
zx

Konfucjanizm i Taoizm wyklucza istnienie Boga, a Buddyzm jest w tej sprawie niejednoznaczny.

--
the_foe

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:ikdpa1$f0g$1news.dialog.net.pl...

W dniu 2011-02-26 02:02, zeusx pisze:

Mógł byś postawić taką tezę gdyby choć jedna cywilizacja powstała bez
bogów. W innym wypadku to tylko twoje pobożne (:->) zyczenie. Na świecie
było dużo miejsca by ateiści jak np. różne sekty protestanckie od XVIIIw
emigrowali gdzieś "za ocean" i zbdowali jakąś potęgę.
zx

Konfucjanizm i Taoizm wyklucza istnienie Boga, a Buddyzm jest w tej sprawie niejednoznaczny.

Kim jest w Taoizmie Juan Szich Tien Tsun albo Tai Szan?

Konfucjanizm to raczej doktryna filozoficzno-społeczno-etyczna ale niech tam. Jakie cywilizacje stworzyły te systemy? O ile wiem powstały w już wysoce rozwiniętej cywilizacji chińskiej.
zx

W dniu 2011-02-27 23:06, zeusx pisze:

Kim jest w Taoizmie Juan Szich Tien Tsun albo Tai Szan?

w naszym rozumieniu Bogami nie byli, dodatkowo dodawany panteon to sprawa poznego taoizmu kiedy zaczal wchlaniac ludowe wierzenia. Podstawa Taoizmu jest Dao - jest on praprzyczyna wszytkiego i rzadzi wszytskimi prawami natury.

--
the_foe

Użytkownik "the_foe"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ikdpa1$f0g$1@news.dialog.net.pl...

W dniu 2011-02-26 02:02, zeusx pisze:

Użytkownik "bartez" <bartezel@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:4d624e36$0$2498$65785112news.neostrada.pl...

Jedzmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić.

Jeżeli powie to mucha do muchy ,to owszem. Ale czy ty to zrozumiesz?
Nie było cywilizacji ani kultury, która by w jakiś sposób zaistniala
i nie była religijna. Na przestrzeni wieków. Wygląda na to, ze ateizm
nawet z punktu widzenia darwinizmu społecznego jest ślepą ulicką albo
rakiem.
zx

Zwłaszcza, że religia zazwyczaj nie znosi konkurencji. Więc "przyjmuj
albo giń". Im większy zasięg tej religi tym większa władza. I to nie
tylko lokalna ale światowa. Co też obserwujemy na przestrzeni wieków.
Pytanie ile ateistów przyjęło religię ze strachu lub dla świętego
spokoju albo wogóle dla innych korzyści (wcale nie wierząc w te
bajki). To raczej religie należało by nazwać chorobą, rakiem trawiącym
zdrowy organizm, blokującym jego naturalny rozwój.

Mógł byś postawić taką tezę gdyby choć jedna cywilizacja powstała bez
bogów. W innym wypadku to tylko twoje pobożne (:->) zyczenie. Na świecie
było dużo miejsca by ateiści jak np. różne sekty protestanckie od XVIIIw
emigrowali gdzieś "za ocean" i zbdowali jakąś potęgę.
zx

Konfucjanizm i Taoizm wyklucza istnienie Boga, a Buddyzm jest w tej
sprawie niejednoznaczny.

===============================================================================
No nie- dołożyłeś do pieca. Buddyzm- nie wypowiada się na tematy bogów. Choć jest wiele odmian buddyzmu- to na ogół zaleca się poszanowanie dla religii, branie z niej tego, co najlepsze, etc. Jednak- podkreślam- buddyzm nie wypowiada się o Bogu- pokazuje drogę do "samozbawienia" (sattori, nirwana). Jeśli chodzi o Konfucjanizm to w sferze religijne uznaje on kult przodków. Idea zbiorowości dusz przodków, pomagających współczesnym, dającym życzliwe rady, etc. Taoizm jest zakorzeniony w pierwotnych religiach Chin- a więc także w szamanizmie (bywa więc politeistyczny).
Czyli: taoizm i konfucjanizm uznaje istnienie Boga (bogów) pod różnymi postaciami, a buddyzm sam z siebie nie.


--

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

W dniu 2011-02-27 23:55, Chiron pisze:

Buddyzm- nie wypowiada się na tematy bogów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C3%B3g_w_buddyzmie

--
the_foe

Ja co dzien rano wstaje otwieram oczy i to mi wystarczy na to zeby wiedziec ze
istnieje , a jesli istnieje to dzieki komus madrzejszemu niz ja . Jedni chca
dotknac inni zobaczyc , jeszcze inni chcieli by najlepiej aby wyprowadzono wzor
matematyczny na istnienie wyzszej inteligencji .
Niestety ktos to tak wszystko skonstruowal aby nie bylo latwo , aby zobaczyc
trzeba sobie zasluzyc a jesli byloby inaczej to zyli bysmy w raju :) Ateizm to zwykle niedouczenie i brak logicznego wielowymiarowego myslenia .
Co wcale nie wyklucza ateistow z zadnej dziedziny , moga byc specjalistami w
jednej badz kilku dziedzinach i jako jednostki sa przydatne spoleczenstwu .
Darujcie moje wywody ale taki temat jest chyba zbedny  NTG :)

--

W dniu 2011-02-05 11:35, rascal pisze:

Ateizm jest podawany na srebrnej tacy najbardziej nierozumnym ludziom na
kuli ziemskiej.

ale od poczatku ludzkosci ludzi madrych to byla garstka. 99% to ludzie ktorzy ida z pradem, niezaleznie co mowi zdrowy rozsadek. A rozsadek nam jasno podpowiada, ze Bog jakiego nam "sprzedaja" religie nie istnieje.

--
the_foe

Jesli juz rozmawiamy o filozofii to chcialbym dowiedziec sie jakie ksiazki
czytal ge. Jaruzelski ze przeszedl na ateizm .

Rok dwa lata temu zaproszono go do TVNu na rozmowe , opowiadal ze zyl w
religijnej rodzinie z matka chodzil do kosciola , gdy dorosl przeczytal jedna ,
dwie czy trzy ksiazki tylko nie zdazylem zapisac tytulu , moze ktos pamieta ?
Po przeczytaniu tych ksiazek zmienil poglady :)


--

W dniu 2011-02-27 16:20, swstr pisze:

Jesli juz rozmawiamy o filozofii to chcialbym dowiedziec sie jakie ksiazki
czytal ge. Jaruzelski ze przeszedl na ateizm .

Rok dwa lata temu zaproszono go do TVNu na rozmowe , opowiadal ze zyl w
religijnej rodzinie z matka chodzil do kosciola , gdy dorosl przeczytal jedna ,
dwie czy trzy ksiazki tylko nie zdazylem zapisac tytulu , moze ktos pamieta ?
Po przeczytaniu tych ksiazek zmienil poglady :)

podrecznik do hostorii dla szkol podstawowych?
Ja jestem agnostykiem od 7-8 roku zycia, bo intuicyjnie cos mi w tym nie pasowalo. Po jaka cholere mialem mowic grzechy jakiemus obcemu facetowi, skoro Bog jest wszechwiedzacy i rownie dobrze mozna mu sie wyspowiadac osobiscie?
--
the_foe

Użytkownik the_foe napisał:

Ja jestem agnostykiem od 7-8 roku zycia, bo intuicyjnie cos mi w tym nie
pasowalo. Po jaka cholere mialem mowic grzechy jakiemus obcemu facetowi,
skoro Bog jest wszechwiedzacy i rownie dobrze mozna mu sie wyspowiadac
osobiscie?

   Jesteś zależny od Boga i od Społeczności czyli Kościoła - odwracanie się
   tyłem do tej Społeczności przez załatwianie spraw tylko samym z Bogiem
   bez liczenia się ludźmi uważasz za właściwą metodę? Kapłan jest
   symbolicznym przedstawicielem Kościoła wybranym do kierowania
   owieczkami na ich drodze ku Bogu wolisz zdawać sprawę ze swego
   życia przed całym Kościołem czy przed upoważnioną do tego osobą,
   mająca doświadczenie w kierownictwie duchowym?

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:ikdsih$gna$1news.dialog.net.pl...

podrecznik do hostorii dla szkol podstawowych?
Ja jestem agnostykiem od 7-8 roku zycia, bo intuicyjnie cos mi w tym nie pasowalo. Po jaka cholere mialem mowic grzechy jakiemus obcemu facetowi, skoro Bog jest wszechwiedzacy i rownie dobrze mozna mu sie wyspowiadac osobiscie?

To nie intuicja tylko brak wiedzy;->
zx

W dniu 2011-02-27 22:56, zeusx pisze:

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości
news:ikdsih$gna$1news.dialog.net.pl...

podrecznik do hostorii dla szkol podstawowych?
Ja jestem agnostykiem od 7-8 roku zycia, bo intuicyjnie cos mi w tym
nie pasowalo. Po jaka cholere mialem mowic grzechy jakiemus obcemu
facetowi, skoro Bog jest wszechwiedzacy i rownie dobrze mozna mu sie
wyspowiadac osobiscie?

To nie intuicja tylko brak wiedzy;->
zx

a Ci co wierza robia to na podstawie wiedzy?
Kosciol powszechny powstal moca prawa panstwowego w IV w, a nie moca proroka. Nie wiadomo jakby sie kosciol staral nie jest w stanie jednoznacznie udowodnic ze jest on niezbedny do zbawienia. Znajac z historii co Kosciol Rzymski wyczynial to obawiam sie ze przez dluzszy czas wrecz wysylal swoich wiernych do piekla.

--
the_foe

"rascal" <rascal@gmail.com> wrote in message
news:2_GdnSUCI-Wbq9DQnZ2dnUVZ_sqdnZ2dwestnet.com.au...

Wiele dowodów na to,
że niemal cały świat polityczny, naukowy, przemysłowy i artystyczny
wierzy w tak Boga, jak i w Biblię. Świat ten także wierzy w szatana.

A którego z nich wolę pełni?



--
Bazyli