Data: 2015-11-21 07:42:10 | |
Autor: A. Filip | |
Niemcy: Kupuj u Żyda-okupanta NIEŚWIADOMIE! [Czy już samo "Made in Israel" to "antysemicka stygmatyzacja"?] | |
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Media-Wraca-nie-kupuj-u-Zyda,wid,17988764,wiadomosc.html
| akt. 21.11.2015, 04:36 | Media: Wraca "nie kupuj u Żyda" | [...] Zgodnie z unijnymi przepisami, które niedawno weszły w życie, produkty | wyprodukowane we Wschodniej Jerozolimie, na Wzgórzach Golan lub na Zachodnim | Brzegu muszą być dokładnie opisane, nie mogą być oznaczone napisem: Made in | Israel. [...] | Dwie z trzech partii, które tworzą koalicyjny rząd Niemiec, są przeciwne | etykietowaniu produktów ze spornych terytoriów. Ich przedstawiciele uważają, że | jest to rodzaj piętnowania Izraela. [...] | Również niektóre media oceniają, że ruch tennie tyle służy "ochronie | konsumentów", co stygmatyzacją Izraela. Redaktor naczelny największego | niemieckiego dziennika "Bild", Kai Diekmann, napisał ostatnio, że są to | działania "żałosne" i porównał etykietowanie produktów do nazistowskich apeli | nie kupuj u Żyda". Jeden z komentatorów "Bilda", Ralf Schuler, napisał w | komentarzu, że działania te są "niegodne Europy". [...] Czyli godne Niemieckiej Europy jest wspieranie okupacji *po cichu* i uznawanie terenów okupowanych za część Izraela? Czy w konsekwentnym duchu tej pokrętnej niemieckiej "logiki" należy wycofać oznaczenia "Made in Israel" nawet z produktów wyprodukowanych na terenach międzynarodowo uznawanych za część państwa Izrael? Bo to też musi być "antysemicka stygmatyzacja", nieprawdaż? -- A. Filip : Jedna Europa, jedna Merkel. Łatwiej zranić niż leczyć. (Przysłowie polskie) |
|