W dniu 2011-09-22 22:02, Grzegorz Z. pisze:

Inicjatorem manifestacji pod hasłem "Nie chcemy władzy dogmatów" było
Stowarzyszenie GejĂłw i Lesbijek. Do protestu przeciwko polityce papieĹźa w
kwestii seksualności przyłączyło się blisko 70 organizacji, w tym
występujących w obronie praw homoseksualistów oraz walczących o
równouprawnienie kobiet i prawa ofiar nadużyć seksualnych i przemocy w
domach dziecka.

Hm... Po co?
Mógłby mnie ktoś oświecić? Bo z tego co wiem, to nie ma jakiegoś przymusu by być katolikiem w teraźniejszym świecie. Po co oni chcą zmienić "politykę papieża w sprawię kwestii seksualności"?

--
http://psychobsoftware.cba.pl/ - strona niby domowa
http://psychobpl.wordpress.com/ - strona niby blogowa

Я могу также использовать переводчика с очками.

Andrzej Budzanowski napisał:

W dniu 2011-09-22 22:02, Grzegorz Z. pisze:

Inicjatorem manifestacji pod hasłem "Nie chcemy władzy dogmatów" było
Stowarzyszenie Gejów i Lesbijek. Do protestu przeciwko polityce papieża w
kwestii seksualności przyłączyło się blisko 70 organizacji, w tym
występujących w obronie praw homoseksualistów oraz walczących o
równouprawnienie kobiet i prawa ofiar nadużyć seksualnych i przemocy w
domach dziecka.

Hm... Po co?
Mógłby mnie ktoś oświecić? Bo z tego co wiem, to nie ma jakiegoś przymusu by być katolikiem w teraźniejszym świecie.

A jak chcę iść 15 sierpnia po zakupy do hipermarketu to mogę, mimo że nie
jestem katolikiem?

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może, mimo że nie jest
katoliczką?

--
Socjalizm nigdy nie zapuścił w Ameryce korzeni bo biedni w tym kraju nie
uważają się za wyzyskiwany proletariat, tylko za milionerów w przejściowych
tarapatach. John Steinbeck

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:13djuv3ry3tw3$.5z5s3p0dbcs5.dlg40tude.net...

Andrzej Budzanowski napisał:

A jak chcę iść 15 sierpnia po zakupy do hipermarketu to mogę, mimo że nie
jestem katolikiem?

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może, mimo że nie jest
katoliczką?

--

A co to, nie z tobą miała?

t-1

t-1 napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:13djuv3ry3tw3$.5z5s3p0dbcs5.dlg40tude.net...

Andrzej Budzanowski napisał:

A jak chcę iść 15 sierpnia po zakupy do hipermarketu to mogę, mimo że nie
jestem katolikiem?

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może, mimo że nie jest
katoliczką?

A co to, nie z tobą miała?

A co za różnica?

--
Socjalizm nigdy nie zapuścił w Ameryce korzeni bo biedni w tym kraju nie
uważają się za wyzyskiwany proletariat, tylko za milionerów w przejściowych
tarapatach. John Steinbeck

"Grzegorz Z." uydtgrbbr5pl.1jibpbxzqjptk$.dlg@40tude.net

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może,
mimo że nie jest katoliczką?

A co to, nie z tobą miała?

A co za różnica?

Bój Niemców przeciwko Benedyktowi nie dotyczy (wbrew pozorom?) przerywania
(czy sklejania) ciąży -- ale transferu pieniędzy z Niemiec do Brazylii, skąd
te pieniądze miałyby powrócić do Europy, a dokładniej -- miałyby powędrować
do Watykanu.

Zadyma z gejami ma odwrócić uwagę od sedna problemu, jakim jest
bankrutowanie wiadomego Kościoła. :)

Zadaniem Jana Pawła II miało być przeciągnięcie Białorusinów i Ukarińcow
(dawniej to była wielokulturowa, wspólna Rzeczypospolita Obojga Narodów)
na stronę Watykanu i pozyskanie środków (oraz zewnętrzy) unijnych rzekomo
przeznaczonych na rozwój Polski.

Zadaniem Benedykta XVI jest pozyskanie środków (oraz zewnętrzy) unijnych
i niemieckich.

Polak -- nawalił. :) I chyba Niemiec także nie osiągnie swego celu.

Kolejnym biskupem Rzymu ma być ktoś z Ameryki Południowej -- czyli z Brazylii.
Do tego państwa ma powędrować pomoc (z całego świata) humanitarna, którą
(oczywiście?) opiekować ;) się będą rzymskokatoliccy biskupi. :)

W chwili obecnej około 90% ludzi nie chce istnienia Kościoła rzymskokatolickiego.
(Chińczycy, Hindusi, muzułmanie, żydzi, protestanci, prawosławni, a nawet znaczna
część rzymskich katolików)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Grzegorz Z."  wrote in message news:13djuv3ry3tw3$.5z5s3p0dbcs5.dlg40tude.net...

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może, mimo że nie jest
katoliczką?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Zacznijmy od tego, że nie ma w ogóle szans żebyś mu to dziecko zrobił.

wekon

W dniu 2011-09-25 00:41, wekon pisze:

"Grzegorz Z."  wrote in message
news:13djuv3ry3tw3$.5z5s3p0dbcs5.dlg40tude.net...

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może, mimo że nie jest
katoliczką?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Zacznijmy od tego, że nie ma w ogóle szans żebyś mu to dziecko zrobił.

wekon

Ale chcialby zaadoptowac. No wiesz, pozniej beda go przebierac w damskie
ciuszki i beda mieli "zabawe" kazac mu mowic ze jest dziewczynka, kiedy
jest chlopakiem.

W dniu 2011-09-25 08:48, u2 pisze:

Ale chcialby zaadoptowac. No wiesz, pozniej beda go przebierac w damskie
ciuszki i beda mieli "zabawe" kazac mu mowic ze jest dziewczynka, kiedy
jest chlopakiem.

W końcu płeć to rzecz umowna

"u2"  wrote in message news:4e7eceb1$0$2493$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-09-25 00:41, wekon pisze:

"Grzegorz Z."  wrote in message
news:13djuv3ry3tw3$.5z5s3p0dbcs5.dlg40tude.net...

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może, mimo że nie jest
katoliczką?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Zacznijmy od tego, że nie ma w ogóle szans żebyś mu to dziecko zrobił.

wekon

Ale chcialby zaadoptowac. No wiesz, pozniej beda go przebierac w damskie
ciuszki i beda mieli "zabawe" kazac mu mowic ze jest dziewczynka, kiedy
jest chlopakiem.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Grześ czy Grzesia, w sumie dla nich co za różnica.

wekon

wekon napisał:

"u2"  wrote in message news:4e7eceb1$0$2493$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-09-25 00:41, wekon pisze:

"Grzegorz Z."  wrote in message
news:13djuv3ry3tw3$.5z5s3p0dbcs5.dlg40tude.net...

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może, mimo że nie jest
katoliczką?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Zacznijmy od tego, że nie ma w ogóle szans żebyś mu to dziecko zrobił.

wekon

Ale chcialby zaadoptowac.

Zaadoptować ciążę?

Pogięło was?

--
Socjalizm nigdy nie zapuścił w Ameryce korzeni bo biedni w tym kraju nie
uważają się za wyzyskiwany proletariat, tylko za milionerów w przejściowych
tarapatach. John Steinbeck

"Grzegorz Z." 11c4vtwwtpnl0.1ljj1teavy35v$.dlg@40tude.net

Ale chcialby zaadoptowac.

Zaadoptować ciążę?

Pogięło was?

Kiedyś dziewczyna poinformowała mnie o tym, że adoptowała dziecko.
Zapytałem ją o płeć adoptowanego dziecka -- odparła, że nie zna
płci, ;) bo to adopcja duchowa dziecka poczętego.

-=-

Jakiś czas później, gdy dosłownie przymierałem głodem, owa przybrana
(; matka ;) nie chciała mi pomóc w moim przeżyciu -- uznała, że skoro
Bóg ukarał mnie głodem, to tak ma być. :) Bóg przecież nie może mylić
się. [i nie pomylił w tamtej sytuacji -- bo chyba ;) dziewczyna zbyt
mocno wzięła do serca potrzebę pomagania protestantom, ;) a ja bym
nie zechciał ruchanej...]

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia 25-09-2011 o 08:48:15 u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2011-09-25 00:41, wekon pisze:

"Grzegorz Z."  wrote in message
news:13djuv3ry3tw3$.5z5s3p0dbcs5.dlg40tude.net...

A jak moja partnerka chce usunąć ciążę to może, mimo że nie jest
katoliczką?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Zacznijmy od tego, że nie ma w ogóle szans żebyś mu to dziecko zrobił.

wekon

Ale chcialby zaadoptowac. No wiesz, pozniej beda go przebierac w damskie
ciuszki i beda mieli "zabawe" kazac mu mowic ze jest dziewczynka, kiedy
jest chlopakiem.

A jak tam gorące suczki prezia, było już 3xp?

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

"abangel666" 4e7f1e56$0$3501$65785112@news.neostrada.pl

Nigdy nie byłem (i nie jestem nadal, i nie planuję
zostania) zwolennikiem przerywania ciąży

Nie ma "zwolenników aborcji", natomiast są "zwolennicy
legalności/niekaralności aborcji".
Różnica niezwykle istotna.

Zatem -- nigdy nie byłem (i nie jestem nadal, i nie planuję
zostania) zwolennikiem legalności przerywania ciąży, z tym,
że ogólnie kiedyś byłem zwolennikiem niestosowania kar, co
poskutkowało źle, dlatego teraz uważam, iż kary są potrzebne.

Uważałem kiedyś, że od karanie winnych ważniejsze jest
naprawianie szkód i przeciwdziałanie powstawaniu zła.
Z biegiem czasu pojąłem, że niekaranie jest właśnie
zezwalaniem na czynienie zła, zatem wiadome przeciwdziałanie
jest równoznaczne z koniecznością rozsądnego karania.

Co do tego przedostatniego słowa -- Bóg czasami potrafi ukarać
nierozsądnie, a że to ja powinienem dostosować się do Boga, nie
On do mnie, być może właśnie rzekomo nierozsądne moim zdaniem
karanie, jest karaniem rozsądnym?

Przykład z życia:

 -- kobieta zachodzi w ciążę i dokonuje aborcji
 -- kolejny raz zachodzi w ciążę, lecz dochodzi
    do samoistnego poronienia
    (lecz Bóg dokonuje aborcji)

Kara rzekomo absurdalna. :)


--
W ciągu każdej godziny należy wymienić całe powietrze w mieszkaniu takim jak moje:
70 m^3/h w kuchni + 50 m^3/h w łazience + 30 m^3/h w WC + 15 m^3/h w garderobie
źródło to PN-83/B-03430;   ciśnienie na wwiewnikach (oknach) ma wynieść 10 Pa
suma to 70m^3/h+50m^3/h+30m^3/h+15m^3/h=165m^3/h; kubatura to 2.5m*65m^2==162,5m^3
Tymczasem moje kominy bez wsparcia wiatraków elektrycznych nie tylko nie ciągną,
ale potrafią wdmuchiwać smród do mieszkania. :)

Prawo i Sprawiedliwość po polsku:

  -- > trzeba płacić za utrzymanie własnego mieszkania, ale żyć w smrodzie i wysłuchiwać
      ,,praw'' wypowiadanych przez kapłanów Kościoła rzymskokatolickiego. :)

Moje zdanie:

1. aborcja była, jest i będzie
2. więc jej nie wyeliminujemy, ale możemy zmniejszyć ilość aborcji
3. uważam, że legalizacja aborcji paradoksalnie zmniejszy ilość zabiegów
4. dlatego jestem za legalizaca

Proste, zdroworozsądkowe myslenie, bez podłoża ideologicznego/religijnego.

ab.

"abangel666" 4e7f2b59$0$3488$65785112@news.neostrada.pl

1. aborcja była, jest i będzie
2. więc jej nie wyeliminujemy, ale możemy zmniejszyć ilość aborcji
3. uważam, że legalizacja aborcji paradoksalnie zmniejszy ilość zabiegów
4. dlatego jestem za legalizaca

Proste, zdroworozsądkowe myslenie, bez podłoża ideologicznego/religijnego.

Moje stanowisko:

 -- w jakim celu zapładniać i zabijać zarazem?

    odpada uzasadnienie przyjemnością -- bezdzietnym kobietom
    nie jest przyjemnie; kobieta zdobywa miejsce w świecie
    dzięki rodzeniu i wychowywaniu dzieci, choć nie wszystkie
    się do tego przyznają oficjalnie -- polecam Księżycowy
    cośtam w wykonaniu Patrycji Markowskiej tłumaczący co i jak

    http://teksty.org/patrycja-markowska,ksiezycowy,tekst-piosenki

 -- zabraniamy zabijania ludzi narodzonych, choć w ten sposób
    nie znosimy/likwidujemy zabójstw

 -- brak aborcji jest ciosem skierowanym w Kościół i Marków Jurków

    póki istnieje aborcja, można zbierać pieniądze na jej likwidację,
    czego nie uda się czynić po zniknięciu aborcji

 -- zabijaniu (narodzonych czy nie) można zapobiec (można umniejszyć
    liczbę zabijanych) poprzez wychowanie

    Kościół wychowuje młode dziewczęta otaczające mnie chmarą
    podobną do zatrutych owadów jakoś tak:

            dla Boga, możesz nawet go zabić, bo pamiętaj
            o tym, że jego życie doczesne jest krótkie/chwilowe,
            zaś sprawa, jakiej ten człowiek (w moich opowiadaniach
            bym napisał -- Elf?) nam sprzeciwia się -- jest wielka
            a chwała takiego czynu byłaby wieczna

    po latach dziewczyny opamiętuję się?... nie... po latach to
    już nie są młode dziewczyny, ale dojrzałe kobiety? też nie!
    po latach to już niemal przejrzałe kobiety... i jest im
    obojętne, czy się opamiętują, czy nie... liczą straty,
    myślą o tym, kim mogłyby być, gdyby nie nienawidziły Boga...

    obwiniają siebie, obwiniają mnie (i takich jak ja -- bo nie
    ja jeden jestem Kościołowi przeszkodą) i obwiniają Kościół,
    ale brak im odwagi na wypowiedzenie swoich myśli... zwykle
    nie obwiniają (kpiących z nich) ich własnych matek i babć
    (bo w razie obwiniania zdrowa na umyśle matka da po tak
    zwany ryju rozwydrzonej, lecz podstarzałej już pannie
    ,,prutej'' dziesiątki lub nawet setki razy -- przeżywającej
    swój ,,pierwszy raz'' dziesiątki lub nawet setki razy?...)


    a Bóg pyta mnie? żal ci tej czy tamtej? odpowiadam, że
    nie żal -- miała majątek, urodę, młodość, ?oczywiście?
    dziewictwo i złożyła Tobie ślub, że wyjdzie za mnie za
    mąż, po czym zmieniła zdanie -- schemat (toż trudno to
    nazwać aż scenariuszem) powtarzany stale na przestrzeni
    ,,ostatnich'' chyba dwudziestu kilku lat...


--
W ciągu każdej godziny należy wymienić całe powietrze w mieszkaniu takim jak moje:
70 m^3/h w kuchni + 50 m^3/h w łazience + 30 m^3/h w WC + 15 m^3/h w garderobie
źródło to PN-83/B-03430;   ciśnienie na wwiewnikach (oknach) ma wynieść 10 Pa
suma to 70m^3/h+50m^3/h+30m^3/h+15m^3/h=165m^3/h; kubatura to 2.5m*65m^2==162,5m^3
Tymczasem moje kominy bez wsparcia wiatraków elektrycznych nie tylko nie ciągną,
ale potrafią wdmuchiwać smród do mieszkania. :)

Prawo i Sprawiedliwość po polsku:

  -- > trzeba płacić za utrzymanie własnego mieszkania, ale żyć w smrodzie i wysłuchiwać
      ,,praw'' wypowiadanych przez kapłanów Kościoła rzymskokatolickiego. :)

"Eneuel Leszek Ciszewski" j5ngqu$3fb$1@inews.gazeta.pl

   odpada uzasadnienie przyjemnością -- bezdzietnym kobietom
   nie jest przyjemnie; kobieta zdobywa miejsce w świecie
   dzięki rodzeniu i wychowywaniu dzieci, choć nie wszystkie
   się do tego przyznają oficjalnie -- polecam Księżycowy
   cośtam w wykonaniu Patrycji Markowskiej tłumaczący co i jak

   http://teksty.org/patrycja-markowska,ksiezycowy,tekst-piosenki

     http://www.tekstowo.pl/piosenka,patrycja_markowska,ksiezycowy.html

Bardzo okrutne jest życie takiej kobiety w mieście. :)
Na wsi jest delikatniej? :)

     http://www.youtube.com/watch?v=0TknIN2LyyI <-- Czerwona Jarzębina

Niekoniecznie. :) Czasami jest tak, a czasami odwrotnie.

     http://www.youtube.com/watch?v=6BU9NbhO3yY <-- Jarzębina Czerwona

Bóg jest Miłością? Wybacza? Tak -- ale czasami ratuje tylko duszę, z ciała
zostawiając jedynie martwe błoto i proch? Nie -- ZAWSZE pozostawia z ciała
jedynie błoto i proch, jeśli nie liczyć drobnych wyjątków typu Bernadeta
Soubirous. I nigdy nie daje nadziei na wieczną szczęśliwość na ziemi. Nie
pozostawia złudzeń -- każdy człowiek umrze, a niejeden zanim umrze,
zestarzeje się, stanie się niedołężny, zdany na łaskę innych ludzi.

A każda, nawet najpiękniejsza i najmłodsza dziewczyna budzić będzie
odrazę, jeśli na czas nie ,,złapie chłopa'' i nie urodzi dzieci lub
urodzi, ale nie wychowa ich, mogąc je wychować.

Delikatnie ujmując, Kościół zbyt rzadko przypomina o tych prawidłowościach
a zbyt często powtarza kłamstwa typu -- ,,u Boga wszystko jest możliwe'', :)
gdy tymczasem wprawdzie Bóg dał prawa, ale nie dał ich pod dyktando ludzi,
zatem choć Bóg uczynił świat takim, jakim chciał, nie ograniczając się do
niemożliwości, nie stworzył świata takiego, jakim byśmy chcieli widzieć ów
świat, :) dlatego też nadmierna ufność w Boską moc daje opłakane efekty. :)

I tak też (o ufności wobec wszechmocy Boga) głosi oficjalna nauka
rzymskokatolicka -- niestety skrzywiona niemiłosiernie przez Jana Pawła II.

-=-

Życie romantyka zawierać w sobie musi ciągłą gotowość na prowadzenie
wojny w obronie własnych wartości -- do momentu własnego zwycięstwa
lub do mementu klęski wszystkich przeciwników tegoż romantyka. Problem
w tym, że taka gotowość budzić może (słuszne lub  niesłuszne) obawy
(jak obudziła w moich przeciwnikach?) lub może zachęcać do prowadzenia
wojen, których zadaniem (i celem) nie jest jedynie obrona własnych
wartości, ale także niszczenie tego, co być może przeszkadza lub
zagraża temuż rzekomemu romantykowi.

Oczywiście ja nie mogłem zbudzić obaw -- mnie księża nie bali się?
Słabi (a księża są słabi) potrafią bać się każdego i wszystkiego. :)
Tu jednak (jak w masie podobnych wypadków) zadecydowała zwykła żądza
władzy i pieniędzy, której zazwyczaj towarzyszy i lęk. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Leszek...

Kurde... czytam co napisałeś i czytam, i za jasną cholerę nie rozumiem o co
Tobie chodzi.... weż to napisz jakoś prościej.

Pozdrawiam
abi

"abangel666" 4e826181$0$2495$65785112@news.neostrada.pl

Kurde... czytam co napisałeś i czytam, i za jasną cholerę nie rozumiem o co
Tobie chodzi.... weż to napisz jakoś prościej.

OK. Starej rochli nikt nie chce poruchać, choćby była teologiem przykrywającym się pieniędzmi?
Tego też nie pojmiesz -- po co mam znów tłumaczyć?

Starej klępy nikt nie chce poruchać, choćby była teologiem srającym pieniędzmi.

Teraz jasne? :)


Kobieta nabiera wartości poprzez rodzenie i wychowywanie dzieci.
Pismo Święte zdaje się to potwierdzać:

   Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci;

   [..]

   Chcę zatem, żeby młodsze wychodziły za mąż,
   rodziły dzieci, były gospodyniami

Zatem aborcja jest dla kobiety wstępem do piekła na ziemi.
Młoda dziewczyna budzi zainteresowanie wielu mężczyzn,
zwłaszcza do czasu, gdy jest dziewicą. Po utracie
dziewictwa -- budzi ,,nieco'' mniejsze. Początkowo
uważa, iż to ona nie chce tego zainteresowania -- toż
właśnie  niedawno stała się kobietą -- musi się jakoś
odnaleźć w nowej roli i przeżyć wewnętrznie (duchowo)
swój nowy stan. Z biegiem czasu niestety odkrywa, że
choć dziewictwa nie widać na twarzy (wielu uważa, że
widać) dawnego zainteresowania płcią odmienną -- nie
można już odzyskać..

W tym miejscu może dopomóc rodzina, dając dziewczynie dobry posag?
Nic z tego, bo wyjść za mąż można, być kochaną -- raczej nie. Ale
żyć trzeba... Można zatem udawać, iż wszystko jest w porządku, choć
nie jest... Póki jeszcze dziewczę dobrze trzyma się, może posłużyć
jako odspermiaczka, :) później nawet majątek nie pomaga -- pani
Stalenczyk musiała aż poruszyć niebo i ziemię, a i to jej nie pomogło... :)

-=-

Czy to prawda, że dziewczyna ma swoje 5 minut? Ponoć na urodzenie
pierwszego dziecka ma czas pomiędzy 18 i 25 rokiem życia. IMO to
nieco ;) więcej niż 5 minut. Cóż z tego -- czas na pierwszy seks
jest, czasami na jego kontynuację przez tydzień czy miesiąc, ale
nie zawsze jest czas na małżeństwo, choćby i nieformalne. :) Czas
mija, amatora ;) na dobrego męża brak... Po jakimś czasie ciało
kobiety domaga się ciąży, na którą nierzadko jest już za późno...

-=-

Teraz już jaśniej? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Klin" j5viqd$h62$1@news.onet.pl

   Kopani nie znam więc nie będę go ani bronił ani atakował. Natomiast
   Twoje posty śledzę i nie jestem zachwycony. Kopania pewnie też
   nie był zachwycony skoro jakiejś tam obietnicy danej Ci nie spełnił.

Pozachwycajcie się razem. :) Na przykład -- onanizując się wzajemnie. :)

Kopania mógł uznać w 2001 roku, że ja już nie wrócę do życia -- bo był głupim
wymoczkiem i maminsynkiem. Po rodzicach nie odziedziczyłem silnego ciała, ale
że miałem dobre wychowanie -- mam silną i zdrową duszę. :)

Ludzi takich jak ja (pracujących i wspierających innych ludzi) była masa.
I ja na pewno nie jestem wyjątkiem wśród nich -- inni też rezygnują (lub
raczej zrezygnowali już dawno) ze sponsorowania głupoty reprezentowanej
przez Kopanię, bredzącego o nieistnieniu prawdy czy nieistnieniu Boga.

Zdrowy na umyśle sponsor natychmiast zauważy:

 -- Nie ma Boga? Więc po co ja płacę podatki,
    skoro z tych podatków utrzymują Katedrę
    Teologii Katolickiej? :)
 -- A na pewno ;) nie ma Boga, skoro głosi to
    nieistnienie nauczyciel akademicki zatrudniony
    w tej katedrze jako profesor uniwersytetu

Wielu ludzi ma dosyć arogancji Kościoła i arogancji władzy. Swoje niezadowolenie
Polacy okazali po szturmie służb prewencji na pielęgniarki. W efekcie kolejne
wybory wyniosły DTuska na stanowisko premiera a RP Kaczyńskich przestała istnieć.

Kolejnym ciosem była katastrofa pod Smoleńskiem, w której RP_Kaczyńskich_in_spe
staje się przeszłością? Raczej -- abstrakcją. :)

-=-

Razem z prezydenta giną ludzi nauki tacy jak ślusarz Putra czy partyjna
działaczka Walentynowicz... Po katastrofie JKaczyński, szukając poparcia
w nagle okaleczonej partii, zwraca się o wsparcie do mgr inż. Edwarda Gierka...

 () wicemarszałek sejmu RP, Putra nie rozpoczął studiów, ale rozpoczął karierę polityczną
    (mógł dla przykładu odebrać głos niewygodnym mówcom, co wykazał
    marszałek kolejnego sejmu przy okazji debatowania dotyczącego
    wypadku pod Smoleńskiem)

 () I sekretarz PZPR, Edward Gierek nie rozpoczął szkoły średniej
    (ale decydował o losach całego kraju i został uznany
    za mądrego i godnego współpracy przez JKaczyńskiego)

 () działaczka Anna Walentynowicz (podobnie jak EGierek) nie ukończyła podstawówki

Niby Putrę wybrano posłem (jak Kwaśniewskiego czy Wałęsę) w ogólnonarodowych
wyborach, ale wicemarszałkiem już nie naród go obrał. :)

-=-

A ilu z was ma wykształcenie wyższe podobne do tego, jakie ma EGierek?
[dla] Ilu z was, kochający ojciec (dziadek czy stryjek) po prostu :)
kupił dyplom prywatnej uczelni? :) (może i średniej szkoły?)

Ile z dziewcząt chwali się dyplomem wystawionym przez uczelnię Józefa Szabłowskiego?
Niejedna z nich za dyplom ów płaciła własnym ciałem, gdy na czesne brakowało szmalu...
Wiem, bo znam tę sprawę dobrze.

-=-

Pozachwycaj się i zastanów się nad tym, dlaczego Polacy kiblują
w UK, choć jadą tam z dyplomami polskich uczelni wyższych? :)
Toż Polska jest w UE od lat!!! Nawet mamy teraz prezydencję...

-=-

Ja nie proszę -- ja ŻĄDAM wywiązania się z danej mi obietnicy!
Musieliście aż wstąpić do UE (i nadrobić braki w komunistycznym
wykształceniu) aby pojąć, że obietnicy należy dotrzymać?



Rzeczpospolitą warchołów i awanturników trzeba porzucić?
Ukochaną Ojczyznę zła? :)

    Podpis jest by się go wypierać!

    http://www.lipwalklyrics.com/lyrics/197967-jacekkaczmarski-rokosz.html
    http://www.tekstowo.pl/piosenka,jacek_kaczmarski,rokosz.html

Tamta Rzeczypospolita upadła. Sprzedali ja mądrzy (jak Kopania czy Putra) zdrajcy.


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2011-09-28 19:30, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Kolejnym ciosem była katastrofa pod Smoleńskiem, w której
RP_Kaczyńskich_in_spe
staje się przeszłością? Raczej -- abstrakcją.

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4e837ce8$0$3505$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-09-28 19:30, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Kolejnym ciosem była katastrofa pod Smoleńskiem, w której
RP_Kaczyńskich_in_spe
staje się przeszłością? Raczej -- abstrakcją.

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Myslisz, że kupi twoje naiwny zamiataczu ulic?

BomBel

"Leprechaun" 4e837e29$0$3487$65785112@news.neostrada.pl

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Myslisz, że kupi twoje naiwny zamiataczu ulic?

Obaj używacie języków, których ja nie znam -- nie jestem wszak poliglotą.
Może znajdzie się ktoś, kto będzie tłumaczył...

Trudno mi po tak skąpych wypowiedziach nie tylko pojąć, o co chodzi w tych
wypowiedziach, ale nawet -- z płci jakiej adwersarzem mam tu do czynienia.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Wed, 28 Sep 2011 22:00:35 +0200, u2 napisał(a):

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Ciemny lud kupi, jak zawsze - tyle że w transakcji wiązanej. Nawet nie
wiedząc, co tak naprawdę kupuje.

--
XL

Zabraniam czytania tego, co umieściłem w tym poście w nawiasach kwadratowych!!!
Za czytanie tych treści grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat!!!
{może lepiej napisać po polsku -- grozi pierdel do dwóch lat?]

"Ikselka" sbfxmpdheame.1skbuhekz89jv$.dlg@40tude.net

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Ciemny lud kupi, jak zawsze - tyle że w transakcji wiązanej. Nawet nie
wiedząc, co tak naprawdę kupuje.

A lud oświecony wreszcie powie, że ma dość porąbańców. :)
W okresie PRLi nieraz to mówił. Szkoda, że w miejsce dawnych
porąbańców wyrośli nowi -- Kudryccy (nie tylko oni? -- niby tak)
za pieniądze podatników budują drogę prowadzącą do swoich domów.
Gdy ja na tej drodze zatrzymam się, być może uznają, że to ich
droga i przepędzą mnie ze swej ,,własności'', ale gdy tę drogę
trzeba będzie remontować, odkryją, że to dobro społeczne.

EGierek zbudował drogę z Warszawy do swej posiadłości (jechałem
tą drogą) na przedmieściach Warszawy. Trochę podobnie uczynił
CJakubowicz -- droga CJakubowicza służy tak zwanemu ogółowi,
i droga Gierka też tak służy.

Obecna władza (BKudrycka to żadna władza w drogach? -- tak, to innej
maści minister) idzie nieco dalej -- za społeczne pieniądze buduje
drogi niby społeczne, ale tak naprawdę prywatne.

Skąd taka władza bierze natchnienie? A kto w Polsce mówi oficjalnie,
że nic nie ma, jest biednym redemptorystą, będąc jedną z najbogatszych
osób w Polsce? :)

Kto, podpierając się dobrem wspólnym, wyłudził pieniądze na łatanie dachu
historycznej budowli Białegostoku, wydając równocześnie ,,majątek'' na
budowanie w pobliżu swego własnego potworka/molocha... (de facto za
,,dachowe'' pieniądze podatników)

-=-

Kiepska to nauka:

 -- pensje przeznacz na kino i kawiarnię
 -- dom zbuduje ci państwo
 -- drogę do tego domu doprowadzi miasto
 -- jak dobrze pójdzie, za projekt tej drogi zapłaci prywatna firma
 -- ubierze cię twój zakład pracy
 -- wykarmi organizacja dobroczynna, której będziesz honorowym prezesem
 -- świat zwiedzisz za pieniądze tych, którym rzekomo czynisz dobro jako ów prezes

-=-

Aby było jasne: Tak *naprawdę* budowano w Białymstoku drogi -- w papierach
miastowe, de facto prywatne. Nie tylko pani minister z tego skorzystała.
Wtedy nawet ministrem nie była, a jedno możnowładczynią z Białegostoku.

[zaraz rodziny Kudryckich będą biły się pomiędzy sobą o to, do kogo
z nich ta droga prowadzi, kto komu smarował i dlaczego aż tak dużo,
skoro można było mieć tę drogę jeszcze taniej?...]

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j60442$115$1inews.gazeta.pl...

Zabraniam czytania tego, co umieściłem w tym poście w nawiasach kwadratowych!!!
Za czytanie tych treści grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat!!!
{może lepiej napisać po polsku -- grozi pierdel do dwóch lat?]

"Ikselka" sbfxmpdheame.1skbuhekz89jv$.dlg@40tude.net

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Ciemny lud kupi, jak zawsze - tyle że w transakcji wiązanej. Nawet nie
wiedząc, co tak naprawdę kupuje.

A lud oświecony wreszcie powie, że ma dość porąbańców. :)
W okresie PRLi nieraz to mówił. Szkoda, że w miejsce dawnych
porąbańców wyrośli nowi -- Kudryccy (nie tylko oni? -- niby tak)
za pieniądze podatników budują drogę prowadzącą do swoich domów.
Gdy ja na tej drodze zatrzymam się, być może uznają, że to ich
droga i przepędzą mnie ze swej ,,własności'', ale gdy tę drogę
trzeba będzie remontować, odkryją, że to dobro społeczne.

EGierek zbudował drogę z Warszawy do swej posiadłości (jechałem
tą drogą) na przedmieściach Warszawy. Trochę podobnie uczynił
CJakubowicz -- droga CJakubowicza służy tak zwanemu ogółowi,
i droga Gierka też tak służy.

Ciekawi mnie Gierek i jego posiadłość. Gdzie owa posiadłość Gierka miała się znajdować?

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Bogdan Idzikowski" 4e83a723$0$2452$65785112@news.neostrada.pl

Ciekawi mnie Gierek i jego posiadłość. Gdzie owa posiadłość Gierka miała się znajdować?

Byłem tam około 1992 roku. Mogę dokładniej sprawdzić -- mam gdzieś faktury. :)
Wiozłem do Białegostoku trochę (10 chyba) komputerów -- na Wydział Ekonomii.
Na komputerach nic nie zarobiłem, bo taka była umowa z dziekanem, który chciał
pochwalić się przed dawcami szmalu :) swoją rzekomą zaradnością.

Gdzieś wyczarował w gazecie tanie Olivettki, ja zaproponowałem mu cenę
niższą za nieco lepsze (i, co ważniejsze, sprzedawane w Polsce **legalnie**)
Olivettki a sprzedałem bez zysku, czyli jeszcze taniej. :) Oczywiście tylko
papierowo bez zysku. W istocie zapłatę otrzymać miałem (i otrzymałem) razem
z czymś innym. Papierowo dostałem ją chyba po roku, naprawdę dostałem jeszcze
przed kupnem...

Jechałem po komputery z kolegą, którego żony rodzina miała w tamtej
okolicy swoje ,,domki''. ;) Ta akurat rodzina miała swój ,,domek''
z uwagi na to, że pan tego domu był jakimś przedstawicielem jakiejś
zachodniej gazety -- coś mi tłucze się po głowie, że to było
,,zwierciadełko, powiedz przecie'', czyli Der Spiegel, ale mogę
się mylić co do samej nazwy -- na pewno przestawiono mi go jako
reprezentanta jakiejś zachodniej gazety w Polsce!

Zapamiętałem go jako... Po prostu uczciwego... Rozmowa z nim była
momentami nieco burzliwa, ale uczciwa. Czy dziś nie ma ludzi uczciwych? :)
Dziś otaczający mnie ludzie są inni...

  http://wn.com/zubr120
  w ślepiach obłęd, lęk, chciwość lub zdrada,
  http://www.strumien.pun.pl/viewtopic.php?id=22

Komputery kupiłem ze składu celnego dzień po wprowadzeniu jakiegoś podatku
granicznego, ale bez tegoż podatku. Byłem wcześniej, ale z uwagi na jakiś
błąd (ja twierdzę, że na pewno nie mój) komputerów dla mnie nie odstawiono,
więc musiałem po nie pojechać jeszcze raz. Gdy wyjaśniałem nieporozumienie,
zjawił się właściciel firmy i szybko pojął, w czym rzecz... Zaproponował mi
na swój koszt (wówczas miałem innego kierowcę) hotel w Warszawie i odbiór
komputerów po cenach sprzed wprowadzeniu podatku (chyba 6% wartości)
granicznego, ale już następnego dnia... Powodem odłożenia sprzedaży
nie była jego zła czy dobra wola, ale wymogi celników. Uznanie niższej
ceny -- było już tylko jego dobrą wolą. Kierowca nie chciał czekać, więc
właściciel zaproponował zwrócenie mi połowy kosztu transportu -- odparłem
(zgodnie z prawdą) że choć biednie wyglądam, na biednego nie trafiło, :)
ale (przykro mi było po prostu -- tłukłem się z Białegostoku niepotrzebnie,
a na miejscu okazało się, że komputery odłożone dla mnie, ktoś już kupił,
więc mnie po prostu zlekceważono) propozycję uznaję za dobrą, tyle tylko,
że transport kosztuje dwa razy mniej, :) czyli jego połowa była całym moim
kosztem... Zatem podzieliliśmy raz jeszcze przez dwa i rozstaliśmy
się -- następnego dnia przyjechałem już z kolegą...

Tu ,,dygresyja''... ;) Następnego dnia zjawiliśmy się raniuteńko...
Gdy zapytałem, czy są dla nas komputery, padła dowcipna odpowiedź -- jakie? ;)
Na szczęście okazało się, że po prostu dobry humor naszym sprzedawcom dopisywał.
Inna sprawa, że mój czek (którym im zapłaciłem) zrealizowany został w ekspresowym
tempie, co może świadczyć o mojej (raczej o mojego banku -- chyba zachodniego lub
wschodniego?) wiarygodności. ;)

Zarabianie w tamtym czasie było po prostu przyjemnością. :)
Nie używałem komórek czy m@ili -- ale mimo tego było bardzo przyjemnie.
Przede wszystkim spotykałem się z ludźmi uczciwymi i słownymi.
Padało pytanie, padała odpowiedź -- i tyle.
Nie trzeba było pieczętowani krwią, nie trzeba było przysięgania na zdrowie babci itd...

Gdy wtapiałem się w interesy swojego ojca, zauważałem, że mój ojciec ma do
czynienia ze zwykłą hołotą! Gdy ojciec przeniósł się na lepszych klientów,
było lżej, ale nawet w porywach nie było komfortowo. Rozmowy ojca
z urzędnikami przypominały mi czasami wręcz szarpaninę z tak zwanym marginesem...


   U mnie, panie Czesławie Jakubowiczu, rozmowa była rozmową.
   Zadawałem pytanie i dostawałem odpowiedź -- 'tak' albo 'nie',
   'nie wiem' lub 'nie rozumiem pytania'... Nie było przepychania
   się, nie było podjazdów, próbowania sił, spychania rozmówcy
   do śmietnika, wkładania w jego usta swoich słów, straszenia...

   Nigdy też żaden mój rozmówca nie uważał siebie za Boga.
   Żaden nie rozdawał dóbr (jak pan, panie eks-naczelniku
   wydziału drogowego) i (oczywiście?) żaden nie ,,zachęcał''
   miłym słowem ;) do pracowania za darmo na jego poletku
   i żaden nie płacił za pracę pieniędzmi cudzymi -- takimi
   jak Kudryckiego (z jego półprywatną drogą) na przykład?...
   Mój ojciec zamówiony projekt wykonał, zatem zapłata należała
   się mu. A że państwo Kudryccy być może ;) nie mieli wiele
   do powiedzenia w sprawie wyznaczenia (wyboru) projektanta
   budowanej przez Miasto drogi -- to inna sprawa... Miasto
   po prostu wyznaczyło swojego, sprawdzonego, :) porządnego
   projektanta, aby uniknąć ewentualnych problemów... Urząd
   dbał o to, aby mieć wszystko ,,sprawdzone''. ;) Błąd typu
   ,,wygranie przetargu przez osobę nieodpowiednią'' był tam
   minimalizowany do zera. :) I ani kontroler by nie wpadł
   na schemat postępowania wyznaczający swojego :) wykonawcę bez
   chybienia, ani sam diabeł by nie dotarł do metod urzędników. :)

   Rycerz Ryszard Tur mógłby powiedzieć coś więcej o metodach, :)
   dzięki którym stosowny urzędnik jeszcze przed przetargiem
   wiedział, kto wygrał :) ów przetarg publiczny... :) Zapewne
   Duch Święty oświecał rycerza... Komu rycerz ów chciał, temu
   zlecenie (zazwyczaj intratne) dał... Podatnik płacił,
   biskup zatwierdzał?... Zakony rycerskie podlegały nie
   lokalnej władzy, ale papieżom. :) Nie wiem, jak wyglądała
   komunikacja rycerza RTura z jego duchowymi przełożonymi. :)

   Z czasem to ulegało zmianie? Ludzie chamieli? Jan Nosowicz (dla
   przykładu) potrafił także zapomnieć o zapłacie? Ano... Czasami
   pamięć go zawodziła... Ale na szczęście przypominał sobie, gdy
   czegoś ode mnie potrzebował... Pożyczał pieniądze od swojej
   sekretarki i bez słowa oporu regulował powstały dług...

   Dziś to widzę jakoś tak -- choć z Fizykami pokłóciłem się, :)
   dbali o mnie także po moim odejściu. Im dalej było od mojego
   odejścia, im dalej od śmierci św. rektora Gajewskiego, który
   utworzył etat specjalnie dla mnie, choć mnie nie znał, tym
   mocniej ,,towarzystwo'' chamiało. :)



   Z czasem do Rogowskiego musiałem (może nie musiałem) mówić
   panie profesorze, a Kopania po prostu zachowywał się jak
   wiadomy szatniarz -- ,,nie mam tego płaszcza i co mi zrobisz?!?!''.

   Męczy mnie ciągle przerażenie, jakie zobaczyłem w oczach
   HŚwięczkowskiej, gdy z nią rozmawiałem ostatni raz. W pewnym
   momencie posmutniałem a ona odebrała to jak wyrok własnej śmierci.


   Ojca znajomi mieszali się z moim -- Urząd Miasta w znacznej
   części rekrutował się z pracowników uczelni, na której pracowałem?
   Nie -- tu uczelnia nadaje ton w ogóle. Ćwierć miliona wieśniaków :)
   zagonionych w bloki (jak latami określano metropolię) żyło pod
   dyktando uczelni? Coś w tym stylu. Uczelnia początkowo pachniała
   Stolica i zupełnie innym życiem, zatrudniała ludzi ponoć
   najmądrzejszych w regionie, zatem i miała swój udział w życiu miasta.



Zwykle czeki (którymi płaciłem) schodziły bardzo późni, czasami (IMO) już po
terminie ,,przydatności''. Banki zmieniałem bardzo często. :) I ponoć znano
mnie wtedy doskonale :) w każdym banku Białegostoku. :) A zmieniałem, gdy
jakąś pracowniczka krzywo na mnie spojrzała. :) Bankozmian był mile
widziany i pożądany.

Zwykle transport nie był żadnym problemem -- tamtego dnia był...
Darek miał własny samochód i problem rozwiązał.



W drodze do tego domu (rezydencji raczej) Darek pokazał mi dawny dom
EGierka. Było to na pewno na południe od Warszawy, ale niewiele więcej
mogę dziś już powiedzieć. Chyba na południe i na zachód od Wisły.


Darek zmarł wiele lat temu (około 10) a z żoną jego widziałem się ostatni
raz przy trumnie Darka. Być może jeszcze raz widzieliśmy się w przychodni
lekarskiej, ale nie jestem pewny, czy to była ona.

-=-

Żona Darka (Ela) odrzuciła moją ofertę współpracowania, uznając,
iż nie chce połowy zarabianych przeze mnie pieniędzy, które bym
oddawał Darkowi...


Złośliwi powiedzieli mi, że ona wolała 100% tego, co zarabiałem...
Wówczas uważałem, że to głupi i złośliwy żart.

BTW -- była to już druga taka moja propozycja. Pierwszy raz zaproponowałem
Darkowi współpracę innego rodzaju -- on miał być zatrudniony (na etacie
w ośrodku komputerowym) formalnie na uczelni, ja -- rzeczywiście,
a dochodem mięliśmy dzielić się równo. W ośrodku zatrudniono mnie
wreszcie około połowy listopada 1989 roku, stamtąd zacząłem
rozmnażanie się na inne wydziały uczelni... Obok pracy etatowej
miałem tam umowy zlecenia, umowy o dzieło i handlowałem z uczelnią.

Praca taka była na uczelniach normalnością -- każdy :) pracował
w wielu miejscach jednocześnie, o ile miał na to ochotę, a zwykle każdy miał.

I moim zdaniem to bardzo dobry model -- wśród innych człowiek uczył
się pracowania, dzięki czemu mógł rozwijać się. :)

-=-

Tak sobie myślę, że może to był Konstancin-Jeziorna?

Nigdy więcej tam nie byłem -- wg Darka zostałem zaproszony przez
gospodarza, z którym miałem przyjemność rozmawiania, ale Ela (kuzynka
tegoż) nie widziała możliwości zrealizowania owego zaproszenia. Mój
kolega wraz z rodziną jeździł ponoć tam czasami na wakacje lub
łikendy... Jak u rodziny na wsi, tyle że w komforcie
z najwyższej półki :) i o krok os Stolicy...

EGierek zapewne miał niejedną posiadłość w Polsce -- zapewne
były one własnością partii i ludu polskiego. (aby można było
je remontować i utrzymywać z pieniędzy wszystkich Polaków)
Ale pod Warszawą być może wiele ich nie miał. Szeroka droga
prowadząca tam z centrum stołecznego miasta -- urywała się tuż obok jego domu...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j60n6u$f12$1inews.gazeta.pl...

"Bogdan Idzikowski" 4e83a723$0$2452$65785112@news.neostrada.pl

Ciekawi mnie Gierek i jego posiadłość. Gdzie owa posiadłość Gierka miała się znajdować?

Byłem tam około 1992 roku. Mogę dokładniej sprawdzić -- mam gdzieś faktury. :)
Wiozłem do Białegostoku trochę (10 chyba) komputerów -- na Wydział Ekonomii.
Na komputerach nic nie zarobiłem, bo taka była umowa z dziekanem, który chciał
pochwalić się przed dawcami szmalu :) swoją rzekomą zaradnością.

Nie interesują mnie twoje perypetie związane z handlem komputerami i inne wynurzenia. Zadałem proste pytanie: Gdzie Gierek miał posiadłość?
Tylko nie chcę czytać o podobnej hucpie jaką było przypisanie Kani (był taki I sekretarz) posiadanie dużego domu gdzieś chyba na Mazurach, który okazał się małą chałupką czy też szopą.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Bogdan Idzikowski" 4e8424eb$0$2491$65785112@news.neostrada.pl

Nie interesują mnie twoje perypetie związane z handlem komputerami

Co ja na to poradzę. :)

i inne wynurzenia. Zadałem proste pytanie: Gdzie Gierek miał posiadłość?

Miła zapewne niejedną.

Tylko nie chcę czytać o podobnej hucpie jaką było przypisanie Kani (był taki

Był -- trudno go ni znać, gdy znało się Gierka.

I sekretarz) posiadanie dużego domu gdzieś chyba na Mazurach, który okazał się małą chałupką czy też szopą.

Na pewno na południe od Warszawy -- trudno, abym po niemal 20 latach
mógł wskazać dokładne położenie. :) Spytaj JKaczyńskiego -- on na
pewno Ci wskaże ten dom, bo zna dobrze Gierka. :)

20 lat temu szeroka droga kończyła się dokładnie obok tego domu.

-=-

Co do Kani... Znalem malutkich towarzyszy -- mieli mieszkania,
czasami domy, mieli samochody (zwykle marki Łada lub Fiat 125p)
choć byli mikrotowarzyszami.

Tamta władza lubiła duchownych (zakup samochodu bez podatków, cła itp.,
obciążeń granicznych i sprzedaż na wolnym rynku nie wcześniej niż po
dwóch latach) oraz swojaków (talony, asygnaty itd.), ale i narodowi
nie skąpiła -- kredyty były oprocentowane korzystnie.

Nie interesowałem się polityka i nie znałem stanu posiadania Gierka czy
Kani. Jakiś przybytek na Śląsku pokazano mi jako partyjny, Gierek tylko
tam mieszkał, a i to rzadko. ;) Dom pod Warszawą widziałem przy okazji
odwiedzenia człowieka, o którym pisałem. Trudno było nie przejechać
obok domu Gierka ze zrozumiałej przyczyny -- tam była droga.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j61sjn$19a$1inews.gazeta.pl...

"Bogdan Idzikowski" 4e8424eb$0$2491$65785112@news.neostrada.pl

Nie interesują mnie twoje perypetie związane z handlem komputerami

Co ja na to poradzę. :)

i inne wynurzenia. Zadałem proste pytanie: Gdzie Gierek miał posiadłość?

Miła zapewne niejedną.

Tylko nie chcę czytać o podobnej hucpie jaką było przypisanie Kani (był taki

Był -- trudno go ni znać, gdy znało się Gierka.

I sekretarz) posiadanie dużego domu gdzieś chyba na Mazurach, który okazał się małą chałupką czy też szopą.

Na pewno na południe od Warszawy -- trudno, abym po niemal 20 latach
mógł wskazać dokładne położenie. :) Spytaj JKaczyńskiego -- on na
pewno Ci wskaże ten dom, bo zna dobrze Gierka. :)

20 lat temu szeroka droga kończyła się dokładnie obok tego domu.

-=-

Co do Kani... Znalem malutkich towarzyszy -- mieli mieszkania,
czasami domy, mieli samochody (zwykle marki Łada lub Fiat 125p)
choć byli mikrotowarzyszami.

Tamta władza lubiła duchownych (zakup samochodu bez podatków, cła itp.,
obciążeń granicznych i sprzedaż na wolnym rynku nie wcześniej niż po
dwóch latach) oraz swojaków (talony, asygnaty itd.), ale i narodowi
nie skąpiła -- kredyty były oprocentowane korzystnie.

Nie interesowałem się polityka i nie znałem stanu posiadania Gierka czy
Kani. Jakiś przybytek na Śląsku pokazano mi jako partyjny, Gierek tylko
tam mieszkał, a i to rzadko. ;) Dom pod Warszawą widziałem przy okazji
odwiedzenia człowieka, o którym pisałem. Trudno było nie przejechać
obok domu Gierka ze zrozumiałej przyczyny -- tam była droga.

Wydawałoby się, że jesteś człowiekiem inteligentnym i rozsądnym, a piszesz o takich duperelach, że hadko czytać.
Co robiła i jak robiła tamta władza, to wiem doskonale. Urodziłem się w rok po II WŚ, a sklerozy nie mam.
A ty nie wiesz, a mówisz. Taki sobie, zwykły plociuch. Magiel. Wstyd.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Bogdan Idzikowski" 4e84785e$0$2452$65785112@news.neostrada.pl

Wydawałoby się, że jesteś człowiekiem inteligentnym i rozsądnym,

A to dlaczego? Umiesz umotywować swoją opinię?
Bo jeśli nie -- raczej ciężko z Tobą. :)

a piszesz o takich duperelach, że hadko czytać.

Po co więc czytasz? :)

Co robiła i jak robiła tamta władza, to wiem doskonale.

A co robiła? :) IMO -- trzymała się kurczowo swoich stołków,
mając przeciwko sobie niemal całe społeczeństwo polskie,
znaczną część międzynarodowego społeczeństwa oraz Kościół
rzymskokatolicki, a być może także inne Kościoły.

Urodziłem się w rok po II WŚ, a sklerozy nie mam.
A ty nie wiesz, a mówisz.

A ja raczej dbam o to, aby mówić świadomie.
Twoja zaś wypowiedź jest uniwersalna -- pasuje do wszystkiego. :)
(czyli jest bezwartościowa)

Władza lubiła duchownych, wbrew temu, co duchowni o niej mówili i pisali.
Choćby manifestacja na Boże Ciało -- czy ktoś prywatnie mógł liczyć na
pozwolenie prowadzenia masy ludzi?... Czy zwykły człowiek w czasie
komuny był wypuszczany na tak zwany Zachód?

: Taki sobie, zwykły plociuch. Magiel. Wstyd.

Wstyd czego? Tego, że Kudrycki uznał, iż cały świat powinien
budować jemu drogi i domy? Że zapłacił za projekt dopiero po
usłyszeniu hasła: ,,Kurwa mać!''? :)

Czy może tego, że nowa władza uznała, iż można za pieniądze
podatników budować niemal prywatne drogi, prowadzące tylko
do prywatnych posesji? Jak już napisałem -- takie budowanie
było powszechne w Białymstoku. Być może jest nadal.

Można bredzić, iż nie wiem, co mówię, ale ja niestety znam
ten problem (budowania tych dróg) dostatecznie dobrze. Znam
także ludzi, którym brakowało na ogrzewanie domów lub na
elektryczność -- ale podatki (od nieruchomości) ,,na wspólne
dobro'' musieli płacić. Znam ludzi, znam ich nazwiska, miejsca
zamieszkania i czasami skale problemu. Na przykład taka osoba
zmniejszała temperaturę do 18°C, tamta siedziała po ciemku lub
kładła się spać tuż po zmroku...

-=-

Ty piszesz jak człowiek nawiedzony. Kazali napisać słowa takie jak 'wstyd'
czy 'plociuch' -- napisałeś. Ale jakoś nie napisałeś niczego, co zawiera
jakąś treść poza tym, kiedy urodziłeś się. :)

-=-

Biorąc pod uwagę stosunek liter do treści -- Ty jesteś plociuchem, nie ja.
Jeśli nie łapiesz, wyjaśnię Ci:

 -- w stronach, o których pisałem byłem nie z powodu Gierka;
    Gierek był drobnym, dodatkowym elementem; jechaliśmy
    tamtędy, droga znienacka urywała się, więc dowiedziałem
    się, jaka była przyczyna tego urwania

 -- reprezentant zachodniej gazety po to tu był, aby widzieć
    i słyszeć, nie zaś po to, aby siedzieć, pierdzieć w stołek
    i sympatycznie uśmiechać się; wyjaśniłem, że był człowiekiem
    po prostu uczciwym, rozmowa była momentami burzliwa, czyli nie
    należał do ludzi Twego pokroju -- gdy coś mu nie podobało się,
    dość szybko :) starał się to wyjaśnić do końca; :) nie odmawiał
    pod stołem różańca, modląc się o to, abym przestał mówić to, co
    jest niewygodne, nie przeklinał mnie w duchu, nie patrzył na mnie
    z wyrzutem, dodając ,,jeszcze pożałujesz swoich poglądów,
    sprzecznych z moimi'', ale MÓWIŁ, rozmawiał, wykorzystywał
    czas dany nam na rozmowę

 -- byłem tam dawno, około 20 lata temu, na dodatek nie byłem wyspany,
    skoro do Warszawy zajechaliśmy raniuteńko, a z Białegostoku trzeba
    jechać samochodem ciężarowym (w osobowy 10 komputerów nie zmieści
    się) dość długo i poprzedniego dnia tez tłukłem się w obie strony

    nigdy więcej tam muz nie pojechałem z Darkiem

 -- pisałem o uczciwości o tym że ludzie, z jakimi wówczas spotykałem się
    byli uczciwi a rozmowy z nimi (czy kontakty w ogóle) były przyjemnością,
    co trudno powiedzieć o kontaktach z ludźmi typu Jakubowicz :) i czego
    na pewno nie można powiedzieć o ludziach takich jak Kudrycki; o Kopani
    tu trudno wspomnieć, bo to łajdak wykraczający poza skalę tak daleko,
    że trudno to sobie wyobrazić. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j622ca$hj7$1inews.gazeta.pl...

"Bogdan Idzikowski" 4e84785e$0$2452$65785112@news.neostrada.pl

-- pisałem o uczciwości o tym że ludzie, z jakimi wówczas spotykałem się
   byli uczciwi a rozmowy z nimi (czy kontakty w ogóle) były przyjemnością,
   co trudno powiedzieć o kontaktach z ludźmi typu Jakubowicz :) i czego
   na pewno nie można powiedzieć o ludziach takich jak Kudrycki; o Kopani
   tu trudno wspomnieć, bo to łajdak wykraczający poza skalę tak daleko,
   że trudno to sobie wyobrazić. :)

Coś ci ten Kudrycki mocno zaszedł za skórę, że go tak nienawidzisz.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Linia stała się tu lonk. Trzeba zatem ją strunkować, co czynię...
A że nie każdy wie, jak ciachnąć babę nożem, by była krótsza,
proponuję przenieść się w lepsze miejsce...

"Bogdan Idzikowski" 4e84943d$0$2439$65785112@news.neostrada.pl

"Bogdan Idzikowski" 4e84785e$0$2452$65785112@news.neostrada.pl

-- pisałem o uczciwości o tym że ludzie, z jakimi wówczas spotykałem się
   byli uczciwi a rozmowy z nimi (czy kontakty w ogóle) były przyjemnością,
   co trudno powiedzieć o kontaktach z ludźmi typu Jakubowicz :) i czego
   na pewno nie można powiedzieć o ludziach takich jak Kudrycki; o Kopani
   tu trudno wspomnieć, bo to łajdak wykraczający poza skalę tak daleko,
   że trudno to sobie wyobrazić. :)

Coś ci ten Kudrycki mocno zaszedł za skórę, że go tak nienawidzisz.

....i brutalnie atakujesz...

A powiedz mi -- co on mi mocno zaszedł?
Bo jeśli 'coś' zaszedł, to warto ustalić, co konkretnie 'zaszedł'!

Podpowiem Ci -- ja nienawidzę w ten sposób całej masy ludzi -- nie
chcę albowiem, aby ludzie za moje pieniądze budowali sobie drogi,
domy, aby finansowali swoje wakacje itd... Ty nie odczuwasz takiej
nienawiści do nikogo? Dajesz każdemu? Daj dla mnie z pół miliona złotych?

Tylko nie mów, że każdego kochasz (każdemu dajesz) a mnie nienawidzisz...

Jak mi coś (jakaś bakteria na przykład, czy grzyb) zachodzi pod skórę,
smaruję tę skórę maścią o nazwie Triderm. Można zatem uznać, iż
poddaję się procedurze namaszczenia? ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j62cj9$ik7$1inews.gazeta.pl...

Linia stała się tu lonk. Trzeba zatem ją strunkować, co czynię...
A że nie każdy wie, jak ciachnąć babę nożem, by była krótsza,
proponuję przenieść się w lepsze miejsce...

"Bogdan Idzikowski" 4e84943d$0$2439$65785112@news.neostrada.pl

"Bogdan Idzikowski" 4e84785e$0$2452$65785112@news.neostrada.pl

-- pisałem o uczciwości o tym że ludzie, z jakimi wówczas spotykałem się
   byli uczciwi a rozmowy z nimi (czy kontakty w ogóle) były przyjemnością,
   co trudno powiedzieć o kontaktach z ludźmi typu Jakubowicz :) i czego
   na pewno nie można powiedzieć o ludziach takich jak Kudrycki; o Kopani
   tu trudno wspomnieć, bo to łajdak wykraczający poza skalę tak daleko,
   że trudno to sobie wyobrazić. :)

Coś ci ten Kudrycki mocno zaszedł za skórę, że go tak nienawidzisz.

...i brutalnie atakujesz...

A powiedz mi -- co on mi mocno zaszedł?
Bo jeśli 'coś' zaszedł, to warto ustalić, co konkretnie 'zaszedł'!

Podpowiem Ci -- ja nienawidzę w ten sposób całej masy ludzi -- nie
chcę albowiem, aby ludzie za moje pieniądze budowali sobie drogi,
domy, aby finansowali swoje wakacje itd... Ty nie odczuwasz takiej
nienawiści do nikogo? Dajesz każdemu? Daj dla mnie z pół miliona złotych?

Tylko nie mów, że każdego kochasz (każdemu dajesz) a mnie nienawidzisz...

Jak mi coś (jakaś bakteria na przykład, czy grzyb) zachodzi pod skórę,
smaruję tę skórę maścią o nazwie Triderm. Można zatem uznać, iż
poddaję się procedurze namaszczenia? ;)

Czy ty się dobrze czujesz?

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Bogdan Idzikowski" 4e84d934$0$3506$65785112@news.neostrada.pl

Czy ty się dobrze czujesz?

Tak. A Tobie coś dolega? Pewnie to ta pogoda...
Napij się soku z malin... Nawet jeśli nie pomoże,
to i nie zaszkodzi.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Thu, 29 Sep 2011 15:31:44 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Tamta władza lubiła duchownych

Tylko tych, których sama wsadziła do stanu duchownego jako wtyczki.
--
XL

"Ikselka" 2nvc0kpn5b1p$.w54cevqk5xzn$.dlg@40tude.net

Tamta władza lubiła duchownych

Tylko tych, których sama wsadziła do stanu duchownego jako wtyczki.

Wielu sugeruje to co Ty teraz -- że wsadziła wszystkich.
Mnie na lekcjach religii mówiono, że tylko co drugiego.

Biskup Pieronek zasugerował to samo, co Ty teraz -- że
każdy duchowny KRK był wtyczką. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j628l6$6ap$2inews.gazeta.pl...

"Ikselka" 2nvc0kpn5b1p$.w54cevqk5xzn$.dlg@40tude.net

Tamta władza lubiła duchownych

Tylko tych, których sama wsadziła do stanu duchownego jako wtyczki.

Wielu sugeruje to co Ty teraz -- że wsadziła wszystkich.
Mnie na lekcjach religii mówiono, że tylko co drugiego.

Biskup Pieronek zasugerował to samo, co Ty teraz -- że
każdy duchowny KRK był wtyczką. :)

Jedno, czy trójfazową?

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Bogdan Idzikowski" 4e84a906$0$2487$65785112@news.neostrada.pl

Biskup Pieronek zasugerował to samo, co Ty teraz -- że
każdy duchowny KRK był wtyczką. :)

Jedno, czy trójfazową?

Spytaj Pieronka. IMO nie -- bo i jak wtyczka ma być trójfazowa?
Zasilanie może być trójfazowe, ale nie wtyczka.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j62cp0$j6n$1inews.gazeta.pl...

"Bogdan Idzikowski" 4e84a906$0$2487$65785112@news.neostrada.pl

Biskup Pieronek zasugerował to samo, co Ty teraz -- że
każdy duchowny KRK był wtyczką. :)

Jedno, czy trójfazową?

Spytaj Pieronka. IMO nie -- bo i jak wtyczka ma być trójfazowa?
Zasilanie może być trójfazowe, ale nie wtyczka.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wtyczka_elektryczna

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Bogdan Idzikowski" 4e84d979$0$3501$65785112@news.neostrada.pl

Spytaj Pieronka. IMO nie -- bo i jak wtyczka ma być trójfazowa?
Zasilanie może być trójfazowe, ale nie wtyczka.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wtyczka_elektryczna

Tak -- to wtyczka do zasilania trójfazowego, ale wtykanie
jej nie jest jakoś sfazowane -- ciach i wepchnięta w gniazdo.

Wtrysk może być trójfazowy, może nawet mieć 5 czy 7 faz...
Powaga -- Diesle z komunistycznym reilem tak mają...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik Ikselka <ikselk@gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2nvc0kpn5b1p$.w54cevqk5xzn$.dlg@40tude.net...

> Tamta władza lubiła duchownych

Tylko tych, których sama wsadziła do stanu duchownego jako wtyczki.

Oto tekst księdza z Watykanu, który trzech papiezy znał!
Cytuje:

"Wyświęcanie "czerwonego bydła" to jest kolejny mit, jaki kościół chce
wcisnąć ogłupionemu społeczeństwu. Esbecja w Polsce nie miała ŻADNEJ
potrzeby, aby masowo wysyłać swych agentów do seminariów. Esbecja trzymała
wszystkich polskich księży, czerwonych czy nie, za dwie księżowskie
motywacje życiowe: za chuj i za pieniądze. Każdego można kupić, pozostaje
tylko kwestia ceny. Taką ceną był a to paszport, a to samochód, a to cement,
a to zezwolenie na budowę, a to odnowienie za państwowe pieniądze pałacu
biskupiego, a to zatuszowanie spowodowania śmierci po pijaku, a to
nienagłaśnianie spraw księży pedofilów homoseksualistów i ojców wielu dzieci
z różnymi matkami itd. itp.

W ten sposób, korzystając w naturalnych skłonności i chuci panów w czarnych
i fioletowych sukienkach, komusza władza miała ich wszystkich w ręku i mogła
nimi wywijać jak kukiełkami Jacka i Agatki (to porównanie dla starszych
którzy one kukiełki jeszcze pamiętają)."

całość tutaj:
http://legaba.6te.net/prymas.htm

ab.

"abangel666" 4e8af3b4$0$2499$65785112@news.neostrada.pl

Oto tekst księdza z Watykanu, który trzech papiezy znał!

Trochę ;) wulgarny, dlatego nie chcę go czytać do końca. :)

-=-

0.

Spytałem kiedyś (będąc z krótką wizytą na KULu) o powód strachu
na tej uczeni przed... Wychowankami KULu. Powiedziano mi wówczas,
że chyba kpię, jeśli udaję, iż nie wiem tego, że KUL jest
wylęgarnią eSBeków. :)

Nie wiedziałem naprawdę. :)


1.

Biskup Pieronek odmówił lustrowania duchownych. Zapewne miał q temu powód.


2.

Zakonnica ucząca mnie religii w pierwszych latach mojej
podstawówki, twierdziła, iż co drugi polski ksiądz
rzymskokatolicki był współpracownikiem eSBecji.

"Wyświęcanie "czerwonego bydła" to jest kolejny mit, jaki kościół chce
wcisnąć ogłupionemu społeczeństwu. Esbecja w Polsce nie miała ŻADNEJ
potrzeby, aby masowo wysyłać swych agentów do seminariów. Esbecja trzymała
wszystkich polskich księży, czerwonych czy nie, za dwie księżowskie
motywacje życiowe: za chuj i za pieniądze. Każdego można kupić, pozostaje
tylko kwestia ceny. Taką ceną był a to paszport, a to samochód, a to cement,
a to zezwolenie na budowę, a to odnowienie za państwowe pieniądze pałacu
biskupiego, a to zatuszowanie spowodowania śmierci po pijaku, a to
nienagłaśnianie spraw księży pedofilów homoseksualistów i ojców wielu dzieci
z różnymi matkami itd. itp.

W ten sposób, korzystając w naturalnych skłonności i chuci panów w czarnych
i fioletowych sukienkach, komusza władza miała ich wszystkich w ręku i mogła
nimi wywijać jak kukiełkami Jacka i Agatki (to porównanie dla starszych
którzy one kukiełki jeszcze pamiętają)."

całość tutaj:
http://legaba.6te.net/prymas.htm

Wierzę, że tutaj. Choć smutny to tekst, jednak przeczytałem do końca.
(czy raczej to przeczytałem, co zacytowałaś) IMO czerwonym -- nie
rodzi się człowiek, ale staje się dzięki swym wyborom.

-=-

Trzech papieży... Benedykta XVI, Jana Pawła II i Jana Pawła I?
Trzech zna niemal każdy, kto zna ostatnich dwóch od początku ich
pontyfikatu. Ja jeszcze modliłem się w intencjach papieża Pawła VI
a w wielu miejscach była mowa o papieżu Janie XXIII, choć ten umarł
chyba przed moimi narodzinami.

Znam osobiście masę księży znających nie 3, ale 4 papieży ,,w całości'',
że tak to określę a znam (lub znałem) i takich, którzy pamiętają cały
pontyfikat Jana XXIII i część pontyfikatu Piusa XII. :)

[z czasem będę musiał nauczyć się tego, że otaczają mnie ludzie
młodsi ode mnie, lecz uważający się za doświadczonych życiowo
i wiekowych w ogóle...]


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:j6eutt$8it$1@inews.gazeta.pl...

Zakonnica ucząca mnie religii w pierwszych latach mojej
podstawówki, twierdziła, iż co drugi polski ksiądz
rzymskokatolicki był współpracownikiem eSBecji.

Wyszyński szacował, że co trzeci.
Pewnie Wyszyński jest bliższy prawdy, bo na cholerę potrzebne tylu klechów w
SB? Co trzeci wystarczy az nadto.

Trzech papieży... Benedykta XVI, Jana Pawła II i Jana Pawła I?
Trzech zna niemal każdy

On znał osobiście. Pracował w Watykanie.

ab.

"abangel666" 4e8d2e90$0$3508$65785112@news.neostrada.pl

Zakonnica ucząca mnie religii w pierwszych latach mojej
podstawówki, twierdziła, iż co drugi polski ksiądz
rzymskokatolicki był współpracownikiem eSBecji.

Wyszyński szacował, że co trzeci.

Zakonnica powtarzała opinię Wyszyńskiego. Nawet opowiedziała
nam o tym, jak to Wyszyński po swym uwolnieniu z więzienia
pojechał do Watykanu i stanął przed ówczesnym papieżem razem
z dwoma swymi duchownymi -- sprzedawczykiem i porządnym. :)
Trzymając ich obu za ręce miał powiedzieć do jego świątobliwości,
iż oto jest zjednoczony rzymskokatolicki Kościół w Polsce, który
albo zostanie przyjęty w całości przez Rzym, albo zostanie odrzucony
w całości. Stolica Apostolska albowiem od prymasa Polski domagała
się oczyszczenia polskiej części duchowieństwa z eSBecji...

Może jednak co trzeci -- skoro tego dnia stanął Wyszyński (niesprzedawczyk)
i dwóch... Razem to chyba ;) trzech, z czego tylko jeden był eSBekiem. ;)
Ja jednak muszę trzymać się wersji podawanej przez zakonnicę. :)

Pewnie Wyszyński jest bliższy prawdy, bo na cholerę potrzebne
tylu klechów w SB? Co trzeci wystarczy az nadto.

A w jakim celu tak wielu było w tajnych służbach Korei Północnej? :)
Może eSBecja nie potrzebowała aż tylu, ale duchowni potrzebowali
i kobiet, i domów, i samochodów?...

Trzech papieży... Benedykta XVI, Jana Pawła II i Jana Pawła I?
Trzech zna niemal każdy

On znał osobiście.

A ja zna takich księży, którzy znali osobiście nie 3, ale 5 papieży.
Mogę chyba śmiało stwierdzić, że proboszcz to już całkiem dużo u papieża.
Znam kilku proboszczów, którzy z papieżami spędzili sporo czasu. I jakoś
tak składa się, że ani jednego proboszcza nie znam takiego, którego by
papież nie podejmował osobiście na Watykanie. :) Dotyczy to oczywiście
nie tylko JPII, ale także innych papieży.

Gdy miałem lat naście lub nawet mniej, ówczesny mój proboszcz (Alojzy
Chojnowski czy jakoś tak) studził zachwyty ,,gawiedzi'', zauważając,
że wizyty u ojca świętego to żaden przywilej. Raz za razem albowiem
obiegała parafię wieść o takim spotkaniu... Wielu nawet twierdziło,
że dlatego właśnie Alojzy buduje kościół i plebanię z takim rozmachem,
że jest kimś ważnym dla papieża... Alojzy zaprzeczał i dodawał, że
dla papieża jest zwykłym księdzem z Polski.

Pracował w Watykanie.

Zatem -- co on mógł wiedzieć o Polakach i polskiej eSBecji? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: BTW budowy... Mój ojciec fizycznie pracował przy budowie
              tegoż kościoła a matka wspierała tę budowę finansowo, :)
dzięki czemu ja -- mogę wydzierżawić :) od proboszcza (oczywiście już
innego?) miejsce na ogromnym kościelnym krzyżu, aby zawiesić tam swoją
antenę telekomunikacyjną... Można by rzec -- ukrzyżować antenę?... Ksiądz
Henryk Samul by był kontent -- miałbym przecież podążanie drogą krzyżową... :)
Co więcej -- drogą krzyżową wówczas bym podążał także w innym znaczeniu -- tak
samo, jak jakiś łodzianin podąża drogą (czy raczej ulicą) Piotrkowską,
a warszawiak -- Trasą Łazienkowską... ;) Samul albowiem wymadla dla
mnie utrapienia, powołując się na to, iż Bóg jest Miłością i mnie kocha...

W dniu 2011-10-04 14:41, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Zakonnica ucząca mnie religii w pierwszych latach mojej
podstawówki, twierdziła, iż co drugi polski ksiądz
rzymskokatolicki był współpracownikiem eSBecji.

Z tym, ze w przeciwienstwie do cerkwi, kosciola katolickiego nie
potrafili esbuce calkowicie zinfiltrowac. Dowodem na to sa morderstwa
ksiezy przez specjalna komorke SB.

"u2" 4e8dbf53$0$2442$65785112@news.neostrada.pl

Zakonnica ucząca mnie religii w pierwszych latach mojej
podstawówki, twierdziła, iż co drugi polski ksiądz
rzymskokatolicki był współpracownikiem eSBecji.

Z tym, ze w przeciwienstwie do cerkwi, kosciola katolickiego
nie potrafili esbuce calkowicie zinfiltrowac. Dowodem na to
sa morderstwa ksiezy przez specjalna komorke SB.

A masz teraz na swej myśli których konkretnie księży? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

u2 <u_2@o2.pl> wrote:

W dniu 2011-10-04 14:41, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Zakonnica ucząca mnie religii w pierwszych latach mojej
podstawówki, twierdziła, iż co drugi polski ksiądz
rzymskokatolicki był współpracownikiem eSBecji.

Z tym, ze w przeciwienstwie do cerkwi, kosciola katolickiego nie
potrafili esbuce calkowicie zinfiltrowac. Dowodem na to sa morderstwa
ksiezy przez specjalna komorke SB.

Ale dlaczego czujesz się stroną w sporze pomiędzy dwoma okupantami? Zdrajco?

W dniu 2011-10-08 00:16, Skrypëk pisze:

Ale dlaczego czujesz się stroną w sporze pomiędzy dwoma okupantami?
Zdrajco?

Nie pierdol, gnojku.

W dniu 2011-10-08 00:22, u2 pisze:

W dniu 2011-10-08 00:16, Skrypëk pisze:

Ale dlaczego czujesz się stroną w sporze pomiędzy dwoma okupantami?
Zdrajco?

Nie pierdol, gnojku.

Zdychaj !

W dniu 2011-10-08 00:24, u2 pisze:

W dniu 2011-10-08 00:22, u2 pisze:

W dniu 2011-10-08 00:16, Skrypëk pisze:

Ale dlaczego czujesz się stroną w sporze pomiędzy dwoma okupantami?
Zdrajco?

Nie pierdol, gnojku.

Zdychaj !

A popamiętasz mnie sqrwysynu. Popamiętasz mnie gnojku. Wierzaj mnie,.
choćbyś był botem.

Dnia Thu, 29 Sep 2011 01:00:47 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:j60442$115$1inews.gazeta.pl...

Zabraniam czytania tego, co umieściłem w tym poście w nawiasach kwadratowych!!!
Za czytanie tych treści grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat!!!
{może lepiej napisać po polsku -- grozi pierdel do dwóch lat?]

"Ikselka" sbfxmpdheame.1skbuhekz89jv$.dlg@40tude.net

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Ciemny lud kupi, jak zawsze - tyle że w transakcji wiązanej. Nawet nie
wiedząc, co tak naprawdę kupuje.

A lud oświecony wreszcie powie, że ma dość porąbańców. :)
W okresie PRLi nieraz to mówił. Szkoda, że w miejsce dawnych
porąbańców wyrośli nowi -- Kudryccy (nie tylko oni? -- niby tak)
za pieniądze podatników budują drogę prowadzącą do swoich domów.
Gdy ja na tej drodze zatrzymam się, być może uznają, że to ich
droga i przepędzą mnie ze swej ,,własności'', ale gdy tę drogę
trzeba będzie remontować, odkryją, że to dobro społeczne.

EGierek zbudował drogę z Warszawy do swej posiadłości (jechałem
tą drogą) na przedmieściach Warszawy. Trochę podobnie uczynił
CJakubowicz -- droga CJakubowicza służy tak zwanemu ogółowi,
i droga Gierka też tak służy.

Ciekawi mnie Gierek i jego posiadłość. Gdzie owa posiadłość Gierka miała się znajdować?

http://www.nasztomaszow.pl/forum/topic/2637-willa-edwarda-gierka/
--
XL

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jy6f14fam6x6$.19imm6dlvitzp.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 29 Sep 2011 01:00:47 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:j60442$115$1inews.gazeta.pl...

Zabraniam czytania tego, co umieściłem w tym poście w nawiasach
kwadratowych!!!
Za czytanie tych treści grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat!!!
{może lepiej napisać po polsku -- grozi pierdel do dwóch lat?]

"Ikselka" sbfxmpdheame.1skbuhekz89jv$.dlg@40tude.net

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Ciemny lud kupi, jak zawsze - tyle że w transakcji wiązanej. Nawet nie
wiedząc, co tak naprawdę kupuje.

A lud oświecony wreszcie powie, że ma dość porąbańców. :)
W okresie PRLi nieraz to mówił. Szkoda, że w miejsce dawnych
porąbańców wyrośli nowi -- Kudryccy (nie tylko oni? -- niby tak)
za pieniądze podatników budują drogę prowadzącą do swoich domów.
Gdy ja na tej drodze zatrzymam się, być może uznają, że to ich
droga i przepędzą mnie ze swej ,,własności'', ale gdy tę drogę
trzeba będzie remontować, odkryją, że to dobro społeczne.

EGierek zbudował drogę z Warszawy do swej posiadłości (jechałem
tą drogą) na przedmieściach Warszawy. Trochę podobnie uczynił
CJakubowicz -- droga CJakubowicza służy tak zwanemu ogółowi,
i droga Gierka też tak służy.

Ciekawi mnie Gierek i jego posiadłość. Gdzie owa posiadłość Gierka miała się
znajdować?

http://www.nasztomaszow.pl/forum/topic/2637-willa-edwarda-gierka/

To jest forum....i to, co z niego wyczytałem mogę się domyślać, że był to prawdopodobnie pilnie strzeżony, wypoczynkowy obiekt rządowy i ma tyle wspólnego z Gierkiem tyle, co obiekt w Szczecin Dąbiu.

W Szczecinie Dąbiu jest "grota Hitlera" czy też "grota Göringa", a jako żywo oni w tej grocie nie przebywali, a tym bardziej nie byli ich właścicielami.

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"



Nawiasem mówiąc, ja robol mieszkam w willi, która jest moją własnością w zachodniopomorskim.

W dniu 2011-09-29 14:55, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j61qao$dcr$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 14:55, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu emeryturę".
A moĹźe tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-09-29 15:29, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j61qao$dcr$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 14:55, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu emeryturę".
A moĹźe tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

A ty najwyraźniej nie wiesz jak propaganda potrafi zagmatwać oczywiste sprawy. Z byle łachudry zrobi bohatera, i odwrotnie. A ciemny lud powtarza te bzdety i daje im wiarę..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j61uen$qh2$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 15:29, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j61qao$dcr$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 14:55, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu emeryturę".
A moĹźe tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

A ty najwyraźniej nie wiesz jak propaganda potrafi zagmatwać oczywiste sprawy. Z byle łachudry zrobi bohatera, i odwrotnie. A ciemny lud powtarza te bzdety i daje im wiarę..

Nie weksluj. Trzymaj się tematu.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-09-29 16:50, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu emeryturę".
A moĹźe tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

A ty najwyraźniej nie wiesz jak propaganda potrafi zagmatwać oczywiste sprawy. Z byle łachudry zrobi bohatera, i odwrotnie. A ciemny lud powtarza te bzdety i daje im wiarę..

Nie weksluj. Trzymaj się tematu.

To jest jak najbardziej na temat..- Skąd wiesz że to nie propaganda wymyśliła że Gierek został pozbawiony emerytury w wyniku "represji" a nie że tak naprawdę brakło mu stażu do emerytury?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6211k$58i$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 16:50, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu emeryturę".
A moĹźe tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

A ty najwyraźniej nie wiesz jak propaganda potrafi zagmatwać oczywiste sprawy. Z byle łachudry zrobi bohatera, i odwrotnie. A ciemny lud powtarza te bzdety i daje im wiarę..

Nie weksluj. Trzymaj się tematu.

To jest jak najbardziej na temat..- Skąd wiesz że to nie propaganda wymyśliła że Gierek został pozbawiony emerytury w wyniku "represji" a nie że tak naprawdę brakło mu stażu do emerytury?

No cóż. Wystarczy posłużyć się intelektem, którego przecież ci nie brakuje.
Jeśli Gierek został pozbawiony emerytury to jest oczywiste, że musiał najpierw mieć ją przyznaną przez ZUS. Nie można kogoś pozbawaiać czegoś, jeśli ten ktoś tego nie posiada. Logiczne?

Ile lat przepracował? Prześledź jego życiorys, a z grubsza będziesz mógł obliczyć ilość lat przepracowanych.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-09-29 17:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6211k$58i$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 16:50, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu emeryturę".
A moĹźe tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

A ty najwyraźniej nie wiesz jak propaganda potrafi zagmatwać oczywiste sprawy. Z byle łachudry zrobi bohatera, i odwrotnie. A ciemny lud powtarza te bzdety i daje im wiarę..

Nie weksluj. Trzymaj się tematu.

To jest jak najbardziej na temat..- Skąd wiesz że to nie propaganda wymyśliła że Gierek został pozbawiony emerytury w wyniku "represji" a nie że tak naprawdę brakło mu stażu do emerytury?

No cóż. Wystarczy posłużyć się intelektem, którego przecież ci nie brakuje.
Jeśli Gierek został pozbawiony emerytury to jest oczywiste, że musiał najpierw mieć ją przyznaną przez ZUS. Nie można kogoś pozbawaiać czegoś, jeśli ten ktoś tego nie posiada. Logiczne?

Ile lat przepracował? Prześledź jego życiorys, a z grubsza będziesz mógł obliczyć ilość lat przepracowanych.

To raczej ty to zrób skoro masz jakies wątpliwości. Bo wg. mnie Gierek nie ma pełnych lat przepracowanych w Polsce, a więc te lata przepracowane w Belgii i Francji na pewno dały mu większe pieniądze niż te z ZUSu.
Wyobraź sobie że kiedyś to trzeba emeryturę sobie wypracować, nie wystarczyła godzina urzędowania żeby jak teraz Borusewiczowi przysługiwało prezydenckie uposażenie do końca życia.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6et55$fs0$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 17:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6211k$58i$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 16:50, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu emeryturę".
A moĹźe tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

A ty najwyraźniej nie wiesz jak propaganda potrafi zagmatwać oczywiste sprawy. Z byle łachudry zrobi bohatera, i odwrotnie. A ciemny lud powtarza te bzdety i daje im wiarę..

Nie weksluj. Trzymaj się tematu.

To jest jak najbardziej na temat..- Skąd wiesz że to nie propaganda wymyśliła że Gierek został pozbawiony emerytury w wyniku "represji" a nie że tak naprawdę brakło mu stażu do emerytury?

No cóż. Wystarczy posłużyć się intelektem, którego przecież ci nie brakuje.
Jeśli Gierek został pozbawiony emerytury to jest oczywiste, że musiał najpierw mieć ją przyznaną przez ZUS. Nie można kogoś pozbawaiać czegoś, jeśli ten ktoś tego nie posiada. Logiczne?

Ile lat przepracował? Prześledź jego życiorys, a z grubsza będziesz mógł obliczyć ilość lat przepracowanych.

To raczej ty to zrób skoro masz jakies wątpliwości. Bo wg. mnie Gierek nie ma pełnych lat przepracowanych w Polsce, a więc te lata przepracowane w Belgii i Francji na pewno dały mu większe pieniądze niż te z ZUSu.
Wyobraź sobie że kiedyś to trzeba emeryturę sobie wypracować, nie wystarczyła godzina urzędowania żeby jak teraz Borusewiczowi przysługiwało prezydenckie uposażenie do końca życia.

Nie odwracaj kota ogonem. Przecież to ty miałeś wątpliwości: "Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?" - to twoje pytanie!

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-04 14:22, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6et55$fs0$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 17:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6211k$58i$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 16:50, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu emeryturę".
A moĹźe tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

A ty najwyraźniej nie wiesz jak propaganda potrafi zagmatwać oczywiste sprawy. Z byle łachudry zrobi bohatera, i odwrotnie. A ciemny lud powtarza te bzdety i daje im wiarę..

Nie weksluj. Trzymaj się tematu.

To jest jak najbardziej na temat..- Skąd wiesz że to nie propaganda wymyśliła że Gierek został pozbawiony emerytury w wyniku "represji" a nie że tak naprawdę brakło mu stażu do emerytury?

No cóż. Wystarczy posłużyć się intelektem, którego przecież ci nie brakuje.
Jeśli Gierek został pozbawiony emerytury to jest oczywiste, że musiał najpierw mieć ją przyznaną przez ZUS. Nie można kogoś pozbawaiać czegoś, jeśli ten ktoś tego nie posiada. Logiczne?

Ile lat przepracował? Prześledź jego życiorys, a z grubsza będziesz mógł obliczyć ilość lat przepracowanych.

To raczej ty to zrób skoro masz jakies wątpliwości. Bo wg. mnie Gierek nie ma pełnych lat przepracowanych w Polsce, a więc te lata przepracowane w Belgii i Francji na pewno dały mu większe pieniądze niż te z ZUSu.
Wyobraź sobie że kiedyś to trzeba emeryturę sobie wypracować, nie wystarczyła godzina urzędowania żeby jak teraz Borusewiczowi przysługiwało prezydenckie uposażenie do końca życia.

Nie odwracaj kota ogonem. Przecież to ty miałeś wątpliwości: "Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?" - to twoje pytanie!

Pytanie było czysto retoryczne, ja doskonale wiedziałem ile gierek przepracował w Polsce.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6frll$8td$1news.onet.pl...

To raczej ty to zrób skoro masz jakies wątpliwości. Bo wg. mnie Gierek nie ma pełnych lat przepracowanych w Polsce, a więc te lata przepracowane w Belgii i Francji na pewno dały mu większe pieniądze niż te z ZUSu.
Wyobraź sobie że kiedyś to trzeba emeryturę sobie wypracować, nie wystarczyła godzina urzędowania żeby jak teraz Borusewiczowi przysługiwało prezydenckie uposażenie do końca życia.

Nie odwracaj kota ogonem. Przecież to ty miałeś wątpliwości: "Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?" - to twoje pytanie!

Pytanie było czysto retoryczne, ja doskonale wiedziałem ile gierek przepracował w Polsce.

Pierd...ą ci się króliki we łbie. Jeśli wiedziałeś ile Gierek przepracował w Polsce, to dlaczego piszesz:

To raczej ty to zrób skoro masz jakies wątpliwości. Bo wg. mnie Gierek nie ma pełnych lat przepracowanych w Polsce

Ĺťegnam was obu. Ciebie i Gierka.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-05 09:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Pytanie było czysto retoryczne, ja doskonale wiedziałem ile gierek przepracował w Polsce.

Pierd...ą ci się króliki we łbie. Jeśli wiedziałeś ile Gierek przepracował w Polsce, to dlaczego piszesz:

To raczej ty to zrób skoro masz jakies wątpliwości. Bo wg. mnie Gierek nie ma pełnych lat przepracowanych w Polsce

Ĺťegnam was obu. Ciebie i Gierka.

Rozumiem że w końcu dostrzegłeś że byłeś w blendzie?


--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6i8qq$e84$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 09:36, Bogdan Idzikowski pisze:

Pytanie było czysto retoryczne, ja doskonale wiedziałem ile gierek przepracował w Polsce.

Pierd...ą ci się króliki we łbie. Jeśli wiedziałeś ile Gierek przepracował w Polsce, to dlaczego piszesz:

To raczej ty to zrób skoro masz jakies wątpliwości. Bo wg. mnie Gierek nie ma pełnych lat przepracowanych w Polsce

Ĺťegnam was obu. Ciebie i Gierka.

Rozumiem że w końcu dostrzegłeś że byłeś w blendzie?

Czy wiesz jak zakończył się pewien wiersz Mickiewicza?

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-05 21:32, Bogdan Idzikowski pisze:

Ĺťegnam was obu. Ciebie i Gierka.

Rozumiem że w końcu dostrzegłeś że byłeś w blendzie?

Czy wiesz jak zakończył się pewien wiersz Mickiewicza?

Nie mam pojęcia. Nie to że nie znam wierszy Mickiewicza, ale teraz nie kojarzę.
  A ty wiedz Ĺźe człowiek kulturalny nie odpowiada pytaniem na pytanie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6je74$m1e$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 21:32, Bogdan Idzikowski pisze:

Ĺťegnam was obu. Ciebie i Gierka.

Rozumiem że w końcu dostrzegłeś że byłeś w blendzie?

Czy wiesz jak zakończył się pewien wiersz Mickiewicza?

Nie mam pojęcia. Nie to że nie znam wierszy Mickiewicza, ale teraz nie kojarzę.
 A ty wiedz Ĺźe człowiek kulturalny nie odpowiada pytaniem na pytanie.

I vice versa. Oraz to, że człowiek kulturalny nie zwraca uwagi innemu na jego niestosowne zachowanie.

"Golono, strzyĹźono"

Może być także wiersz Wacława Potockiego.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-06 10:19, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6je74$m1e$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 21:32, Bogdan Idzikowski pisze:

Ĺťegnam was obu. Ciebie i Gierka.

Rozumiem że w końcu dostrzegłeś że byłeś w blendzie?

Czy wiesz jak zakończył się pewien wiersz Mickiewicza?

Nie mam pojęcia. Nie to że nie znam wierszy Mickiewicza, ale teraz nie kojarzę.
 A ty wiedz Ĺźe człowiek kulturalny nie odpowiada pytaniem na pytanie.

I vice versa. Oraz to, że człowiek kulturalny nie zwraca uwagi innemu na jego niestosowne zachowanie.

"Golono, strzyĹźono"

Może być także wiersz Wacława Potockiego.

Jak najbardzie,j kultura wrecz zobowiązuje do uświadomienia o zasadach kultury.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6m3s9$93o$2news.onet.pl...

W dniu 2011-10-06 10:19, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6je74$m1e$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-05 21:32, Bogdan Idzikowski pisze:

Ĺťegnam was obu. Ciebie i Gierka.

Rozumiem że w końcu dostrzegłeś że byłeś w blendzie?

Czy wiesz jak zakończył się pewien wiersz Mickiewicza?

Nie mam pojęcia. Nie to że nie znam wierszy Mickiewicza, ale teraz nie kojarzę.
 A ty wiedz Ĺźe człowiek kulturalny nie odpowiada pytaniem na pytanie.

I vice versa. Oraz to, że człowiek kulturalny nie zwraca uwagi innemu na jego niestosowne zachowanie.

"Golono, strzyĹźono"

Może być także wiersz Wacława Potockiego.

Jak najbardzie,j kultura wrecz zobowiązuje do uświadomienia o zasadach kultury.

Pojąłem. Tobie, boś kulturalny, wolno zwracać uwagę na, wg ciebie,niekulturalne postępki adwersarza. Adwersarzowi,mimo że kulturalny tego robić nie można.
Mniemam, że tak będzie w komunizmie, który tak wszystkim zachwalasz? No to ja dziękuję. Wolę siermiężny kapitalizm.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-10-07 09:31, Bogdan Idzikowski pisze:

Jak najbardzie,j kultura wrecz zobowiązuje do uświadomienia o zasadach kultury.

Pojąłem. Tobie, boś kulturalny, wolno zwracać uwagę na, wg ciebie,niekulturalne postępki adwersarza. Adwersarzowi,mimo że kulturalny tego robić nie można.
Mniemam, że tak będzie w komunizmie, który tak wszystkim zachwalasz? No to ja dziękuję. Wolę siermiężny kapitalizm.

Wątpię żebyś pojął zasady kultury w czasie pierwszej lekcji. Adwersarzowi nigdy nie zwrócę uwagi gdy będzie odpowiadał na pytania jak należy.
I wątpię rĂłwnieĹź w to  czy ty znasz zasady kierujące Komunizmem.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6q3ee$726$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-07 09:31, Bogdan Idzikowski pisze:

Jak najbardzie,j kultura wrecz zobowiązuje do uświadomienia o zasadach kultury.

Pojąłem. Tobie, boś kulturalny, wolno zwracać uwagę na, wg ciebie,niekulturalne postępki adwersarza. Adwersarzowi,mimo że kulturalny tego robić nie można.
Mniemam, że tak będzie w komunizmie, który tak wszystkim zachwalasz? No to ja dziękuję. Wolę siermiężny kapitalizm.

Wątpię żebyś pojął zasady kultury w czasie pierwszej lekcji. Adwersarzowi nigdy nie zwrócę uwagi gdy będzie odpowiadał na pytania jak należy.
I wątpię rĂłwnieĹź w to  czy ty znasz zasady kierujące Komunizmem.

Ja pier...ę! To ja tych zasad nigdy nie pojmę.
Zasady kierujące Komunizmem znał Lenin? I dlatego tyle milionów straciło życie?

W dniu 2011-10-08 22:12, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:j6q3ee$726$1news.onet.pl...

W dniu 2011-10-07 09:31, Bogdan Idzikowski pisze:

Jak najbardzie,j kultura wrecz zobowiązuje do uświadomienia o zasadach kultury.

Pojąłem. Tobie, boś kulturalny, wolno zwracać uwagę na, wg ciebie,niekulturalne postępki adwersarza. Adwersarzowi,mimo że kulturalny tego robić nie można.
Mniemam, że tak będzie w komunizmie, który tak wszystkim zachwalasz? No to ja dziękuję. Wolę siermiężny kapitalizm.

Wątpię żebyś pojął zasady kultury w czasie pierwszej lekcji. Adwersarzowi nigdy nie zwrócę uwagi gdy będzie odpowiadał na pytania jak należy.
I wątpię rĂłwnieĹź w to  czy ty znasz zasady kierujące Komunizmem.

Ja pier...ę! To ja tych zasad nigdy nie pojmę.
Zasady kierujące Komunizmem znał Lenin? I dlatego tyle milionów straciło życie?

No, myślę że jednak nie pojmiesz, za stary już jesteś na jakiekolwiek nauki.
A Lenin, no cóż, pewnie nie przewidywał aż takiego oporu ze strony zwolenników żerowania na drugim człowieku i życia z jego pracy.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Dnia 29-09-2011 o 16:14:31 jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a):

W dniu 2011-09-29 15:29, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości  news:j61qao$dcr$1news.onet.pl...

W dniu 2011-09-29 14:55, Bogdan Idzikowski pisze:

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał  rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w  Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Może nie zdążył sobie jej wypracować w Polsce?

Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? "W ramach represji odebrano mu  emeryturę".
A może tak, leniu poszukasz odpowiedzi w internecie?

A ty najwyraźniej nie wiesz jak propaganda potrafi zagmatwać oczywiste  sprawy. Z byle łachudry zrobi bohatera, i odwrotnie. A ciemny lud  powtarza te bzdety i daje im wiarę..

Łachudry nie da się przerobić, jak to mówią "i w Paryżu ....", spójrz na  Jarusia on sie zmienia częściej niż kameleon, a i tak wszyscy wiedzą co to  za łachudra.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

"Bogdan Idzikowski" 4e846adf$0$3502$65785112@news.neostrada.pl

http://www.nasztomaszow.pl/forum/topic/2637-willa-edwarda-gierka/

To jest forum....i to, co z niego wyczytałem mogę się domyślać, że był to prawdopodobnie pilnie strzeżony, wypoczynkowy obiekt rządowy i ma tyle wspólnego z Gierkiem tyle, co obiekt w Szczecin Dąbiu.

To, co ja widziałem nie było pilnie strzeżonym obiektem wypoczynkowym,
ale dużym domem, notabene wcale nie aż szokująco okazałym w zestawieniu
z innymi domami w okolicy. Zapewne z powodu upływu czasu i ogólnego
rozwoju.

W Szczecinie Dąbiu jest "grota Hitlera" czy też "grota Göringa", a jako żywo oni w tej grocie nie przebywali, a tym bardziej nie byli ich właścicielami.

Zgadza się -- Hitler w ogóle był skromnym człowiekiem. :)
Jednym z najuboższych na całym świecie. ;)

Insza inszość!
W ramach represji odebrano mu emeryturę (do końca życia pobierał rentę z Belgii). Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

Nie twierdzę, że Gierek ostatnie swe lata spędził pod
Warszawą. ZTCP trochę swych lat spędził w więzieniu. :)
Idealny człowiek do nowych władz -- prześladowany
politycznie! Jak JMKopania!

Dom pod Warszawą zapewne służył mu w czasach, gdy był I sekretarzem.

-- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Czyli taką, która da im pieniądze i władzę. :)

Nawiasem mówiąc, ja robol mieszkam w willi, która jest moją własnością w zachodniopomorskim.

Pisałem o szerokiej drodze prowadzącej do tego właśnie domu.
A piałem w kontekście drogi prowadzącej do Kudryckich i Jakubowicza.
Ogólnie Białystok lubił budowanie (za pieniądze podatników -- także
tych, którzy polubili ;) ciemność, gdy zabrakło im pieniędzy na
elektryczność, i nie piszę teraz tylko o sobie) dróg prowadzących
do prywatnych domów. ,,Droga Jakubowicza'' (jak i droga Gierka'')
przynajmniej służy innym ludziom -- każdy po tych drogach może jeździć. :)

W Białymstoku chętnie budowano drogi, które były niby miastowe, ;) ale
prowadziły **tylko** do domów prywatnych. Właściciel posesji płacił
(Kudrycki z dużymi oporami) tylko za projekt, miasto płaciło za
wykonanie drogi. Piszę tu o czasach współczesnych.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Thu, 29 Sep 2011 14:55:55 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

A kto twierdzi, gdzie Gierek przebywał ostatnie lata.
Jego? - jego. I tyle.
--
XL

"Ikselka" 14rmddsso4t6h.1f5zd2nu4excj.dlg@40tude.net

Ostatnie lata Edward Gierek spędził w swojej willi
w Ustroniu, a nie w posiadłości, którą mu przypisujecie.

A kto twierdzi, gdzie Gierek przebywał ostatnie lata.

Na pewno nie ja -- i na pewno nie twierdzę, że w tej
rezydencji dano mu mieszkać po 1980 roku. Po prostu
dom i droga zostały, Gierek przeniósł się w jakieś
przytulniejsze miejsce. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Wed, 28 Sep 2011 23:38:04 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Kiepska to nauka:

 -- pensje przeznacz na kino i kawiarnię
 -- dom zbuduje ci państwo

Błąd: UNIA

 -- drogę do tego domu doprowadzi miasto

Błąd: UNIA

 -- jak dobrze pójdzie, za projekt tej drogi zapłaci prywatna firma

Błąd: UNIA

 -- ubierze cię twój zakład pracy

Błąd: UNIA

 -- wykarmi organizacja dobroczynna, której będziesz honorowym prezesem

Błąd: UNIA

 -- świat zwiedzisz za pieniądze tych, którym rzekomo czynisz dobro jako ów prezes

Jak rzekomo UNIA.



--
XL

Dnia 28-09-2011 o 22:08:52 Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Dnia Wed, 28 Sep 2011 22:00:35 +0200, u2 napisał(a):

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Ciemny lud kupi, jak zawsze - tyle że w transakcji wiązanej. Nawet nie
wiedząc, co tak naprawdę kupuje.

--
XL

Masz na myśli czcicieli prezia?

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Dnia 28-09-2011 o 22:00:35 u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

W dniu 2011-09-28 19:30, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Kolejnym ciosem była katastrofa pod Smoleńskiem, w której
RP_Kaczyńskich_in_spe
staje się przeszłością? Raczej -- abstrakcją.

No a kolejnym likwidacja Leppera, teraz wraza razwietka moze sie cieszyc
t.zw. pelnia wladzy, ale czy ciemny lud znowu kupi ich bajeczki ? :)

Podskakiwał preziowi to się i doigrał.  :p

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

"Andrzej Budzanowski" 4e7b985b$0$3488$65785112@news.neostrada.pl

Hm... Po co?
Mógłby mnie ktoś oświecić? Bo z tego co wiem, to nie ma jakiegoś przymusu by być katolikiem w teraźniejszym świecie.

Ale jest konieczność płacenia na wiadomy Kościół i na seks duchownych :)
tego Kościoła. Młode dziewczęta (w Polsce chociażby) są wychowywane przez
Bogobojne ;) mamy i babcie na potencjalne kochanki duchownych. :) A każdy,
kto chce oddychać -- musi :) płacić na kapłanów tej religii bez względu
na swoje przekonania. :)

-=-

Jeżeli ja zdybałem księdza Wojciecha Łazewskiego nocą, gdy był w asyście
dziewcząt w wieku studenckim (zapewne tylko co zaczęły studia -- a raczej
dopiero zdały na studia) to znaczy, że każdy już zdybał nieraz tego duszpasterza... :)

-=-

Nie każdy chce dewiacji seksualnych -- a Benedykt XVI uświęcił zwolennika
dewiacji seksualnych, czyli naszego rodaka, Jana Pawła II. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2011-09-23 00:29, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Andrzej Budzanowski" 4e7b985b$0$3488$65785112@news.neostrada.pl

Hm... Po co?
Mógłby mnie ktoś oświecić? Bo z tego co wiem, to nie ma jakiegoś
przymusu by być katolikiem w teraźniejszym świecie.

Ale jest konieczność płacenia na wiadomy Kościół i na seks duchownych :)
tego Kościoła. Młode dziewczęta (w Polsce chociażby) są wychowywane przez
Bogobojne ;) mamy i babcie na potencjalne kochanki duchownych. :) A kaĹźdy,
kto chce oddychać -- musi :) płacić na kapłanów tej religii bez względu
na swoje przekonania. :)

[...]

A co to są te przekonania. To chyba jakieś przeogromne konania. Zombie?

k.

"kefirh" j5gfbi$62q$1@news.onet.pl

Ale jest konieczność płacenia na wiadomy Kościół i na seks duchownych :)
tego Kościoła. Młode dziewczęta (w Polsce chociażby) są wychowywane przez
Bogobojne ;) mamy i babcie na potencjalne kochanki duchownych. :) A każdy,
kto chce oddychać -- musi :) płacić na kapłanów tej religii bez względu
na swoje przekonania. :)

A co to są te przekonania. To chyba jakieś przeogromne konania. Zombie?

Ogrom konań nie jest istotny -- istotny jest ogrom ofiar finansowych
składanych kapłanom. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2011-09-23 01:37, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"kefirh" j5gfbi$62q$1@news.onet.pl

Ale jest konieczność płacenia na wiadomy Kościół i na seks duchownych :)
tego Kościoła. Młode dziewczęta (w Polsce chociażby) są wychowywane
przez
Bogobojne ;) mamy i babcie na potencjalne kochanki duchownych. :) A
kaĹźdy,
kto chce oddychać -- musi :) płacić na kapłanów tej religii bez względu
na swoje przekonania. :)

A co to są te przekonania. To chyba jakieś przeogromne konania. Zombie?

Ogrom konań nie jest istotny -- istotny jest ogrom ofiar finansowych
składanych kapłanom. :)

Ogrom ofiar finansowych ;)) Niezły zlepek propagandowy.

Jak pomyśle o ZUS i przymusie ubezpieczeniowym z KRUSem po drugiej stronie osi symetrii, to twoje roszczenia finansowe wobec watykanu
jawia mi sie smieszne i ordynarnie tendencyjne.
Jeśli jesteś abstrakcjonistą i uprawiasz czystą formę to "zwracam honor".


k.

"kefirh" j5gk44$gp4$1@news.onet.pl

Jak pomyśle o ZUS i przymusie ubezpieczeniowym z KRUSem po
drugiej stronie osi symetrii, to twoje roszczenia finansowe wobec
watykanu jawia mi sie smieszne i ordynarnie tendencyjne.
Jeśli jesteś abstrakcjonistą i uprawiasz czystą formę to "zwracam honor".

Nikt nie nakazuje Ci płacenia na ZUS -- możesz nawet wyjechać do przytulniejszego
państwa, gdzie nikt nie zna naszego ZUSu. Gorzej z Watykanem -- to Kościół powszechny
i KAŻDY człowiek musi płacić na ten Kościół. Co więcej -- poprzewracało się wam (duchownym)
w waszych głowach. ZUS ma jakieś zobowiązania wobec ludzi -- podczas gdy Kościół chce pieniądze
dosłownie za nic! Na dodatek nie na nic -- ale na prowadzenie wojen, co to mają być o pokój. :)

    Dopchamy wreszcie w którymś tam roku
    Do wojny co to ma być o pokój
    Co oszczędzimy to ktoś ukradnie

Od samego początku istnienia tego Kościoła duchowni wszczynają wojny!
Krucjaty skierowane przeciwko Arabom, nakazy gnębienia żydów, a nawet
najazd Konstantynopola...

-=-

Z jakiej racji jakaś organizacja ma zabierać ludziom ich dobra? :)
Co wówczas, gdy powstaną także inni chętni i będą zbierali jeszcze
mniej? :) Dasz mi sto złotych? Co to było wobec obciążeń, jakie
narzuca Kościół rzymskokatolicki? Chcą księża (czy biskupi) mieć
pieniądze -- niech zarabiają. :) Chcą mieć posiadłości -- niech
starają się. :) Dlaczego ja mam płacić biskupom?

Nie znasz przykazań? Znasz -- znasz i ostatnie, zabraniające pożądania cudzych dóbr!

-=-

Wracając do ZUSu... Gdybyż biskupi żądali tylko tyle, ile trzeba płacić na ZUS. :)
Oni chcą kontroli nad wszystkimi publicznymi finansami!!! Oni chcą wszystko!
Wszystko albo wszystko!

Kościołów (budynków kościelnych, materialnych dóbr kościelnych) nie buduje się
z pieniędzy składanych przez ,,biedne wdowy'', ale buduje się przemysł zasilający
duchownych w pieniądze podatników. Całe społeczeństwa (wg duchownych) MUSZĄ
finansować budowę potęgi Kościoła! Co w zamian? Nic! Nic, albo i mniej niż nic!
Mniej -- bo w zamian duchowni chcą rządzić/władać całym światem jak wielki
pan swoim folwarkiem w czasach niewolnictwa!

Duchowni nie chcą dawać w zamian nic dobrego swoim ofiarodawcom!
Chcą natomiast zawładnąć ich (ofiarodawców) duszami, ich
postanowieniami, ich decyzjami, ich majątkiem...

-=-

Bogu niech będą dzięki, że powszechność tego Kościoła widać już
jedynie w nazwach i życzeniach biskupów. Zdecydowana większość
ludzkości nie chce tego Kościoła! Około 90% ludzi dziś żyjących
to przeciwnicy Kościoła rzymskokatolickiego. Na dodatek zwolennicy
istnienia tegoż Kościoła -- przeżywają kryzysy gospodarcze. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2011-09-23 03:09, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"kefirh" j5gk44$gp4$1@news.onet.pl

Jak pomyśle o ZUS i przymusie ubezpieczeniowym z KRUSem po
drugiej stronie osi symetrii, to twoje roszczenia finansowe wobec
watykanu jawia mi sie smieszne i ordynarnie tendencyjne.
Jeśli jesteś abstrakcjonistą i uprawiasz czystą formę to "zwracam honor".

Nikt nie nakazuje Ci płacenia na ZUS -- możesz nawet wyjechać do
przytulniejszego
państwa, gdzie nikt nie zna naszego ZUSu. Gorzej z Watykanem -- to
Kościół powszechny
i KAŻDY człowiek musi płacić na ten Kościół. Co więcej -- poprzewracało
się wam (duchownym)
w waszych głowach. ZUS ma jakieś zobowiązania wobec ludzi -- podczas gdy
Kościół chce pieniądze
dosłownie za nic! Na dodatek nie na nic -- ale na prowadzenie wojen, co
to mają być o pokój. :)

Dopchamy wreszcie w którymś tam roku
Do wojny co to ma być o pokój
Co oszczędzimy to ktoś ukradnie

Od samego początku istnienia tego Kościoła duchowni wszczynają wojny!
Krucjaty skierowane przeciwko Arabom, nakazy gnębienia żydów, a nawet
najazd Konstantynopola...

-=-

Z jakiej racji jakaś organizacja ma zabierać ludziom ich dobra? :)
Co wówczas, gdy powstaną także inni chętni i będą zbierali jeszcze
mniej? :) Dasz mi sto złotych? Co to było wobec obciążeń, jakie
narzuca Kościół rzymskokatolicki? Chcą księża (czy biskupi) mieć
pieniądze -- niech zarabiają. :) Chcą mieć posiadłości -- niech
starają się. :) Dlaczego ja mam płacić biskupom?

Nie znasz przykazań? Znasz -- znasz i ostatnie, zabraniające pożądania
cudzych dĂłbr!

-=-

Wracając do ZUSu... Gdybyż biskupi żądali tylko tyle, ile trzeba płacić
na ZUS. :)
Oni chcą kontroli nad wszystkimi publicznymi finansami!!! Oni chcą
wszystko!
Wszystko albo wszystko!

Kościołów (budynków kościelnych, materialnych dóbr kościelnych) nie
buduje się
z pieniędzy składanych przez ,,biedne wdowy'', ale buduje się przemysł
zasilający
duchownych w pieniądze podatników. Całe społeczeństwa (wg duchownych) MUSZĄ
finansować budowę potęgi Kościoła! Co w zamian? Nic! Nic, albo i mniej
niĹź nic!
Mniej -- bo w zamian duchowni chcą rządzić/władać całym światem jak wielki
pan swoim folwarkiem w czasach niewolnictwa!

Duchowni nie chcą dawać w zamian nic dobrego swoim ofiarodawcom!
Chcą natomiast zawładnąć ich (ofiarodawców) duszami, ich
postanowieniami, ich decyzjami, ich majątkiem...

-=-

Bogu niech będą dzięki, że powszechność tego Kościoła widać już
jedynie w nazwach i życzeniach biskupów. Zdecydowana większość
ludzkości nie chce tego Kościoła! Około 90% ludzi dziś żyjących
to przeciwnicy Kościoła rzymskokatolickiego. Na dodatek zwolennicy
istnienia tegoż Kościoła -- przeżywają kryzysy gospodarcze. :)

Dziekuję za tak obszerne wyjaśnienia.
Rozumię, że jak każdy młody człowiek lewicy musisz wyładowac swoje emocje. Rób to jednak z głową i zwracaj uwagę na słownictwo.

Te zamierzchłe tłumaczenia Marksa i Lenina w sposób zrozumiały zawieraja również stare i archaiczne, aczkolwiek miłe czasem dla ucha polskie nazewnictwo.

Obecnie śmiesznie brzmi imo wyrażenie "dobro" w rozumieniu majątek.
To brzmi bardziej szlachecko, a tęczowa młodziez precyzyjniej zrozumie słowo "kaska", "bryka" albo "szajs".

Podobnie mylnie i fałszywie posługiwać się jest pojęciem "dusza" w sensie zawładnięcia ją. Jak uczy darwinizm -- człowiek, oraz inne zwierzęta nie posiadają duszy, zatem nie ma czym zawładnąć.
A zapozycznie tych analogii z języka jaki słyszymy w tej nienawistnej
instytucji jest troxhe nie fair, albo?

"Ludzkość" brzmi strasznie patetycznie i nie moderne.
Lepiej powiedzieć "ludzie". A już najlepiej wziąć pod uwagę pojedynczego "człowieka", praktycznie, przechodnia, brata.
I wiem z doswiadczenia, Ĺźe to najtrudniej...

k.

"kefirh" j5gojd$q7h$1@news.onet.pl

Dziekuję za tak obszerne wyjaśnienia.
Rozumię, że jak każdy młody człowiek lewicy musisz

Mam prawie 45 lat. I całe życie byłem antylewicowcem.
Rzymski katolicyzm to po prostu odmiana komunizmu. :)

-=-

Jak chcesz ze mną rozmawiać -- oprzyj się na rzeczywistości
(ani ja młody, ani lewicowiec) nie zaś na swoich schizofrenicznych wydumkach. :)

Ty nie masz nazwiska -- jesteś nikim w tej społeczności, kefirem h!
A ja mam swoje imię, mam nazwisko i mam imię z tak zwanego chrztu pańskiego. :)
Ja swoich danych osobowych nie zmieniam -- Ty możesz jutro być kefirem_i lub
nawet śmietaną_G -- i tyle sobie pogadamy...

-=-

Ozorowski mówi o mnie, że ja coś muszę. :) A wówczas ja proszę Boga o to,
aby Bóg wytłumaczył każdemu, :) kto chce poznać prawdę o moich zmuszeniach,
że ja niczego nie muszę poza tym, co muszę z wyroku Boga. :)

Ozorowski nie wierzy w istnienie Boga -- głosi nieistnienie Boga w swojej
Katedrze Teologii Katolickiej ustami swego wykładowcy, Jerzego Kopani,
pracującego u Ozorowskiego na etacie profesora uniwersytetu. (taki
pseudoprofesor -- niemal jak profesor szkoły średniej)

I tenże Ozorowski ubzdurał sobie, że ja będę brał szmal z UE, :)
udawał budowanie dróg i będę ten szmal wpłacał na dobro biskupów. :)
A ja twierdzę, że -- nie będę tego robił. :)

-=-

Ja piszę o rzeczywistości -- Ty zaś puszczasz wodze fantazji, nazywając
mnie bezpodstawnie ,,młodym człowiekiem lewicy, który coś musi...''.

Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zejdź na ziemię, stań oko w oko z prawdą
(rzeczywistością -- ja mam niemal 45 lat i nigdy nie byłem sympatykiem
lewicy, choć po śmierci LKaczyńskiego żywię szacunek do AKwaśniewskiego,
którego jednak/przecież Bóg nie odwołał :) ze stanowiska -- ja szanuję
wszelkie Boskie wyroki) i nie pisz głupot. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....