Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Niemcy znowu morduj±

Niemcy znowu morduj±

Data: 2013-04-29 14:02:26
Autor: Przemysław M.
Niemcy znowu morduj±

Mehmet Kubasik został zamordowany w kwietniu 2004 roku. Zastrzelono go w
jego własnym kiosku na przedmie¶ciach Dortmundu. Pocz±tkowo ¶mierci±
39-latka policja obci±żyła mafię albo tureckich gangsterów. Tak, jak w
przypadku dziewięciu innych ofiar przed Mehmetem i jednej już po nim.
Rodzina Kubasika starała się jednak przekonać, że nie o mafię tu chodziło,
ale o neonazistów. Ani policja, ani media wierzyć w to nie chciały.

Aż do 2011 roku, kiedy we wschodnioniemieckim Zwickau wysadzili się w
powietrze Uwe Mundlos i Uwe Bohnhardt. Z dokumentów, które policja znalazła
w ich domu, wynikało, że obaj należeli do neonazistowskiego ugrupowania,
tzw. Narodowosocjalistycznego Podziemia (NSU) zwanego też komórk±
terrorystyczn± z Zwickau.

Jak wynika z najnowszych informacji, w działalno¶ć NSU zaangażowanych było
129 osób w całych Niemczech. To wła¶nie ta siatka przez ponad 10 lat bez
przeszkód mordowała tych, których neonazi¶ci uznawali za wrogów: imigrantów
i przedstawicieli państwa. Obok drobnych przedsiębiorców oraz pracowników
pochodzenia tureckiego i greckiego, ich ofiar± padła także młoda, niemiecka
policjantka.

Dlaczego tak długo policja nie była w stanie ich rozpracować? Bo w
Niemczech mało kto mógł sobie wyobrazić, że w imię potępionej ideologii
nadal w tym kraju morduje się ludzi. Morderstwa neonazistowskie
przypisywano zwykłym przestępcom. Nic bardziej mylnego.

Od czasu zjednoczenia Niemiec 63 osoby padły ofiar± ¶miertelnych ataków
neonazistów - ujawnia oficjalny raport rz±dowy. Ofiarami s± osoby z
pochodzeniem imigranckim, ale też bezdomni, punki, homoseksuali¶ci czy
policjanci. Ofiarami były również dzieci - jak np. w 1993 roku, kiedy w
pożarze podpalonego przez neonazistów domu w Solingen, obok dorosłych
spłonęły także dzieci.

Dziennikarze dziennika "Tagesspiegel" i tygodnika "Die Zeit", twierdz±
nawet, że ofiar neonazistów jest znacznie więcej, bo aż 152. Powołuj± się
na ustalenia własnego ¶ledztwa dziennikarskiego. Fundacja Amadeu Antonio,
nosz±ca nazwę na czę¶ć pierwszej ofiary neonazistów po zjednoczeniu
Niemiec, doliczyła się natomiast 183 ofiar ¶miertelnych.

Ostatni± jest według nich 59-letni Niemiec, zamordowany w czerwcu 2012 roku
w Suhl w Turyngii. Oficjalne dane za ofiary neonazistów uznaj± tylko osoby,
które zostały zaatakowane przez nacjonalistów, a bezpo¶rednim powodem ataku
był rasizm. Jednak dziennikarze zaliczyli do nich każdy przypadek zabójstwa
dokonany przez neonazistę. Z tego powodu do ofiar neonazistów rz±d nie
zalicza osiemnastoletniego Arthura Lampela, który podczas kłótni na
wiejskim festynie zginał, zabity przez zdeklarowanego neonazistę od
uderzenia kuflem w głowę.

Wieczny problem z delegalizacj± NPD

Mimo apeli polityków wci±ż nie udaje się zdelegalizować jedynej oficjalnie
działaj±cej neonazistowskiej partii - NPD. Ostatnio z takim pomysłem
wyst±piła grupa landów. Było to już drugie podej¶cie do delegalizacji.
Przed dziesięcioma laty wniosek przepadł, bo okazało się, że dowody przeciw
NPD zebrane zostały przez tajnych współpracowników służb specjalnych
Niemiec, którzy udawali neonazistów - i nie mogły zostać użyte w s±dzie.
Tym razem wniosek nie trafił do Bundestagu, bo zrezygnowali z niego
politycy koalicyjnej FDP.

- Nie można prawnie zakazać głupoty - przekonywał szef liberałów, Philipp
Roessler. - To nie głupota, tylko ruch antypaństwowy - krytykuj± decyzję
politycy CDU I CSU. Ale sceptyczna wobec pomysłu byli również kanclerz
Merkel i minister spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich (CSU).

Ten sceptycyzm niemieckich polityków, to nie sympatie pronazistowskie, ale
balast historii. W okresie Trzeciej Rzeszy Hitler i jego zwolennicy
wykorzystywali prawo, by ograniczać działanie demokratycznych, opozycyjnych
wobec nazistów partii. Po wojnie partiom zapewniono swoisty immunitet. Z
tego powodu nie udało się też w marcu zdelegalizowań działaj±cej w
Nadrenii-Północnej Westfalii partii "Die Rechte". Partia, kojarzona z
działalno¶ci± neonazistów z zabronionych stowarzyszeń neonazistowskich,
oficjalnie nie złamała jednak prawa i s±d nie znalazł żadnego powodu do
legalizacji.

Mimo to minister Friedrich przestrzeg± przed bagatelizowaniem potencjału
przemocy zwi±zanej z neonazistami. Jak podaje oficjalny raport rz±dowy,
liczba przestępstw z udziałem neonazistów wzrosła w 2012 roku o ponad
cztery procenty - w stosunku do 2011 - i wyniosła 17600 przypadków w skali
kraju. Minister jednak widzi możliwo¶ć osłabienie trendu nie przez
ograniczanie demokracji, ale przez uwrażliwianie i u¶wiadamianie młodych
ludzi. - W ci±gu ostatnich lat udało się zmienić ¶wiadomo¶ć społeczeństwa
niemieckiego w zakresie ochrony ¶rodowiska. To samo można zrobić w sprawie
neonazistów i rasizmu - wyja¶nia.

Neonazistowski wschód Niemiec

¦rodowiska neonazistowskie, które bezpo¶rednio po zjednoczeniu, działały
głównie w zachodnich Niemczech, od wielu lat wzmacniaj± się na wschodzie.
Tam działał NSU. Jak pokazuj± najnowsze badania, podczas, gdy na zachodzie
liczba osób z pogl±dami rasistowskimi i neonazistowskimi zmniejsza się,
b±dĽ pozostaje na stałym poziomie, na wschodzie liczba ta się zwiększa. 59
procent wschodnich Niemców uważa, np., że w kraju jest zbyt wielu
cudzoziemców, podczas gdy na zachodzie jest tego zdania 44 procent. Również
na wschodzie silniejsza jest skłonno¶ć do używania przemocy wobec obcych.

Alarmuj±ca jest liczba osób, która ma skrystalizowane i ugruntowane
nastawienie neonazistowskie: w 2012 roku było to 7 procent na zachodzie i
16 na wschodzie. Neonazi¶ci korzystaj± z pogarszaj±cej się sytuacji
gospodarczej oraz trudno¶ci na rynku pracy, które widoczne s± zwłaszcza na
wschodzie kraju.

Coraz czę¶ciej neonazi¶ci stosuj± też bardziej "wyrafinowane" metody
zdobywania narybku. Neonazista to coraz rzadziej łysy osiłek w glanach i
skórzanej kurtce. Coraz czę¶ciej to ludzie w garniturach, albo zwykłych
dżinsach i T-shirtach, komunikuj±cy się przez Facebook, albo mówi±cy o
prawach zwierz±t i ¶rodowisku. W ten sposób nie budz± podejrzeń rodziców i
nie kojarz± się jednoznacznie młodzieży. Dopiero potem okazuje się, że za
kwestiami ochrony ¶rodowiska ukrywa się np. "niszczenie niemieckiej
przyrody przez cudzoziemców, czy Żydów".

Mimo to neonazi¶ci wci±ż jeszcze maja trudno¶ci z "przebiciem" się do
oficjalnego nurtu niemieckiej polityki. Każda ich demonstracja i marsz
napotyka na antymarsz ich przeciwników, często znacznie większy, niż
demonstracja neonazistów. Tak jest na przykład w przypadku corocznej
manifestacji neonazistów w DreĽnie, w rocznicę bombardowania miasta przez
aliantów podczas wojny. Od kilku lat neonazi¶ci ten dzień spędzaj±... w
okolicach dworca. Uczestnicy kontrdemonstracji antynazistowskiej skutecznie
blokuj± im ludzkim łańcuchem wyj¶cia z dworca i nie pozwalaj± neonazistom
przej¶ć do miasta.

Data: 2013-04-30 01:06:24
Autor: Lorn
Niemcy znowu morduj±
Ciebie oszczędzili...

--
Immortal silence gathers illusions inside...

Data: 2013-04-30 06:59:53
Autor: pluton_
Niemcy znowu morduj±
Jak wynika z najnowszych informacji, w działalno¶ć NSU zaangażowanych było
129 osób w całych Niemczech.

O ja cie piórkole!. Toż to potega niezmierzona.

To wła¶nie ta siatka przez ponad 10 lat bez
przeszkód mordowała tych, których neonazi¶ci uznawali za wrogów:
imigrantów
i przedstawicieli państwa.

Bardzo sluszna postawa.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2013-04-30 09:29:58
Autor: Przemysław M.
Niemcy znowu morduj±
Dnia Mon, 29 Apr 2013 14:02:26 -0500, Przemysław M. napisał(a):

Path: eternal-september.org!mx05.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
From: =?iso-8859-2?Q?Przemys=B3aw_M=2E?= <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl>
Newsgroups: pl.soc.polityka
Subject: Niemcy znowu =?iso-8859-2?Q?morduj=B1?=
Date: Mon, 29 Apr 2013 14:02:26 -0500
Organization: Bronimy kraju przed PiS-em
Lines: 119
Sender: "Przemyslaw M." <>
Message-ID: <yuri2bv9i10q.1o19dohyq0gcs.dlg@40tude.net>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: mx05.eternal-september.org; posting-host="31cb6edc321b6c199113937fb62e724d";
logging-data="7734"; mail-complaints-to="abuse@eternal-september.org"; posting-account="U2FsdGVkX1/276RdN2iN7GOtOuH3LguA"
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.84pl
Cancel-Lock: sha1:SzzCkN7lx4Y5dAtrGCvrW+qHq9s=
Xref: mx05.eternal-september.org pl.soc.polityka:476116
X-Antivirus: avast! (VPS 130429-0, 2013-04-29), Inbound message
X-Antivirus-Status: Clean


Mehmet Kubasik został zamordowany w kwietniu 2004 roku. Zastrzelono go w
jego własnym kiosku na przedmie¶ciach Dortmundu. Pocz±tkowo ¶mierci±
39-latka policja obci±żyła mafię albo tureckich gangsterów. Tak, jak w
przypadku dziewięciu innych ofiar przed Mehmetem i jednej już po nim.
Rodzina Kubasika starała się jednak przekonać, że nie o mafię tu chodziło,
ale o neonazistów. Ani policja, ani media wierzyć w to nie chciały.

AĹĽ do 2011 roku, kiedy we wschodnioniemieckim Zwickau wysadzili siÄ™ w
powietrze Uwe Mundlos i Uwe Bohnhardt. Z dokumentów, które policja znalazła
w ich domu, wynikało, że obaj należeli do neonazistowskiego ugrupowania,
tzw. Narodowosocjalistycznego Podziemia (NSU) zwanego też komórk±
terrorystyczn± z Zwickau.

Jak wynika z najnowszych informacji, w działalno¶ć NSU zaangażowanych było
129 osób w całych Niemczech. To wła¶nie ta siatka przez ponad 10 lat bez
przeszkód mordowała tych, których neonazi¶ci uznawali za wrogów: imigrantów
i przedstawicieli państwa. Obok drobnych przedsiębiorców oraz pracowników
pochodzenia tureckiego i greckiego, ich ofiar± padła także młoda, niemiecka
policjantka.

Dlaczego tak długo policja nie była w stanie ich rozpracować? Bo w
Niemczech mało kto mógł sobie wyobrazić, że w imię potępionej ideologii
nadal w tym kraju morduje siÄ™ ludzi. Morderstwa neonazistowskie
przypisywano zwykłym przestępcom. Nic bardziej mylnego.

Od czasu zjednoczenia Niemiec 63 osoby padły ofiar± ¶miertelnych ataków
neonazistów - ujawnia oficjalny raport rz±dowy. Ofiarami s± osoby z
pochodzeniem imigranckim, ale też bezdomni, punki, homoseksuali¶ci czy
policjanci. Ofiarami były również dzieci - jak np. w 1993 roku, kiedy w
pożarze podpalonego przez neonazistów domu w Solingen, obok dorosłych
spłonęły także dzieci.

Dziennikarze dziennika "Tagesspiegel" i tygodnika "Die Zeit", twierdz±
nawet, że ofiar neonazistów jest znacznie więcej, bo aż 152. Powołuj± się
na ustalenia własnego ¶ledztwa dziennikarskiego. Fundacja Amadeu Antonio,
nosz±ca nazwę na czę¶ć pierwszej ofiary neonazistów po zjednoczeniu
Niemiec, doliczyła się natomiast 183 ofiar ¶miertelnych.

Ostatni± jest według nich 59-letni Niemiec, zamordowany w czerwcu 2012 roku
w Suhl w Turyngii. Oficjalne dane za ofiary neonazistów uznaj± tylko osoby,
które zostały zaatakowane przez nacjonalistów, a bezpo¶rednim powodem ataku
był rasizm. Jednak dziennikarze zaliczyli do nich każdy przypadek zabójstwa
dokonany przez neonazistę. Z tego powodu do ofiar neonazistów rz±d nie
zalicza osiemnastoletniego Arthura Lampela, który podczas kłótni na
wiejskim festynie zginał, zabity przez zdeklarowanego neonazistę od
uderzenia kuflem w głowę.

Wieczny problem z delegalizacj± NPD

Mimo apeli polityków wci±ż nie udaje się zdelegalizować jedynej oficjalnie
działaj±cej neonazistowskiej partii - NPD. Ostatnio z takim pomysłem
wyst±piła grupa landów. Było to już drugie podej¶cie do delegalizacji.
Przed dziesięcioma laty wniosek przepadł, bo okazało się, że dowody przeciw
NPD zebrane zostały przez tajnych współpracowników służb specjalnych
Niemiec, którzy udawali neonazistów - i nie mogły zostać użyte w s±dzie.
Tym razem wniosek nie trafił do Bundestagu, bo zrezygnowali z niego
politycy koalicyjnej FDP.

- Nie można prawnie zakazać głupoty - przekonywał szef liberałów, Philipp
Roessler. - To nie głupota, tylko ruch antypaństwowy - krytykuj± decyzję
politycy CDU I CSU. Ale sceptyczna wobec pomysłu byli również kanclerz
Merkel i minister spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich (CSU).

Ten sceptycyzm niemieckich politykĂłw, to nie sympatie pronazistowskie, ale
balast historii. W okresie Trzeciej Rzeszy Hitler i jego zwolennicy
wykorzystywali prawo, by ograniczać działanie demokratycznych, opozycyjnych
wobec nazistĂłw partii. Po wojnie partiom zapewniono swoisty immunitet. Z
tego powodu nie udało się też w marcu zdelegalizowań działaj±cej w
Nadrenii-Północnej Westfalii partii "Die Rechte". Partia, kojarzona z
działalno¶ci± neonazistów z zabronionych stowarzyszeń neonazistowskich,
oficjalnie nie złamała jednak prawa i s±d nie znalazł żadnego powodu do
legalizacji.

Mimo to minister Friedrich przestrzeg± przed bagatelizowaniem potencjału
przemocy zwi±zanej z neonazistami. Jak podaje oficjalny raport rz±dowy,
liczba przestępstw z udziałem neonazistów wzrosła w 2012 roku o ponad
cztery procenty - w stosunku do 2011 - i wyniosła 17600 przypadków w skali
kraju. Minister jednak widzi możliwo¶ć osłabienie trendu nie przez
ograniczanie demokracji, ale przez uwrażliwianie i u¶wiadamianie młodych
ludzi. - W ci±gu ostatnich lat udało się zmienić ¶wiadomo¶ć społeczeństwa
niemieckiego w zakresie ochrony ¶rodowiska. To samo można zrobić w sprawie
neonazistów i rasizmu - wyja¶nia.

Neonazistowski wschĂłd Niemiec

¦rodowiska neonazistowskie, które bezpo¶rednio po zjednoczeniu, działały
głównie w zachodnich Niemczech, od wielu lat wzmacniaj± się na wschodzie.
Tam działał NSU. Jak pokazuj± najnowsze badania, podczas, gdy na zachodzie
liczba osób z pogl±dami rasistowskimi i neonazistowskimi zmniejsza się,
b±dĽ pozostaje na stałym poziomie, na wschodzie liczba ta się zwiększa. 59
procent wschodnich NiemcĂłw uwaĹĽa, np., ĹĽe w kraju jest zbyt wielu
cudzoziemcĂłw, podczas gdy na zachodzie jest tego zdania 44 procent. RĂłwnieĹĽ
na wschodzie silniejsza jest skłonno¶ć do używania przemocy wobec obcych.

Alarmuj±ca jest liczba osób, która ma skrystalizowane i ugruntowane
nastawienie neonazistowskie: w 2012 roku było to 7 procent na zachodzie i
16 na wschodzie. Neonazi¶ci korzystaj± z pogarszaj±cej się sytuacji
gospodarczej oraz trudno¶ci na rynku pracy, które widoczne s± zwłaszcza na
wschodzie kraju.

Coraz czę¶ciej neonazi¶ci stosuj± też bardziej "wyrafinowane" metody
zdobywania narybku. Neonazista to coraz rzadziej łysy osiłek w glanach i
skórzanej kurtce. Coraz czę¶ciej to ludzie w garniturach, albo zwykłych
dżinsach i T-shirtach, komunikuj±cy się przez Facebook, albo mówi±cy o
prawach zwierz±t i ¶rodowisku. W ten sposób nie budz± podejrzeń rodziców i
nie kojarz± się jednoznacznie młodzieży. Dopiero potem okazuje się, że za
kwestiami ochrony ¶rodowiska ukrywa się np. "niszczenie niemieckiej
przyrody przez cudzoziemców, czy Żydów".

Mimo to neonazi¶ci wci±ż jeszcze maja trudno¶ci z "przebiciem" się do
oficjalnego nurtu niemieckiej polityki. KaĹĽda ich demonstracja i marsz
napotyka na antymarsz ich przeciwników, często znacznie większy, niż
demonstracja neonazistów. Tak jest na przykład w przypadku corocznej
manifestacji neonazistów w DreĽnie, w rocznicę bombardowania miasta przez
aliantów podczas wojny. Od kilku lat neonazi¶ci ten dzień spędzaj±... w
okolicach dworca. Uczestnicy kontrdemonstracji antynazistowskiej skutecznie
blokuj± im ludzkim łańcuchem wyj¶cia z dworca i nie pozwalaj± neonazistom
przej¶ć do miasta.

Ty bydlaku! ZnĂłw siÄ™ podszywasz?! Czekaj no gnoju, zbiera siÄ™ na ciebie
archiwum.

--

„Musimy pamiętać, że aby zwyciężyć, trzeba pamiętać o maksymie
 JĂłzefa PiĹ‚sudskiego  zwyciężyć i spocząć na laurach to klÄ™ska, być
 zwyciężonym, a nie ulec to zwyciÄ™stwo”  - powiedziaĹ‚ JarosĹ‚aw KaczyĹ„ski.

Niemcy znowu morduj±

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona