Am 20.02.2013 09:40, schrieb Bogdan Idzikowski:

Jakoś Europa nie nauczyła się i nie chce słuchać zbolałych odgłosów
zatroskania z katolickiej Polski. A nawet jest jeszcze gorzej. Pod samym
nosem złośliwości czynione są mojej umiłowanej ojczyźnie. Oto Niemiecki
Trybunał Konstytucyjny uznał, że homoseksualiści de facto mają prawo do
adopcji dzieci. Sędziowie w Karlsruhe orzekli, że gdy jedna osoba w
związku jednopłciowym ma wcześniej adoptowane dziecko, to druga może je
też adoptować.

Do tej pory istniał zakaz tego rodzaju adopcji, ale wedle sądu naruszał
on zasadę równego traktowania. Sąd poszedł jeszcze dalej i w
uzasadnieniu napisał coś co moralistów od Terlikowskiego postawi na
baczność a nawet wywoła w nich wzwód! Sąd mianowicie powiedział, ze
“adopcja przez drugiego partnera będzie służyć dobru dziecka, wpływając
pozytywnie na jego psychiczny rozwój“.

No kurwa mać, to jest grubymi nićmi szyta prowokacja, to akt niebywałej
agresji skierowany przeciwko katolickiej Polsce! Bo jakie dobro dziecku
może zapewnić gejowata para? Tylko związki z bożej poręki dają
bezpieczeństwo, tylko związki heteroseksualne, takie choćby jak Kasi
Waśniewskiej i Bartłomieja Waśniewskiego gwarantują prawidłowy i
bezstresowy rozwĂłj dziecka.

A ci Niemcy to już od dłuższego czasu w chuja z nami lecą. Wpierw
uraczyli nas Hitlerem (przy austriackim współudziale), wielokrotnie i
prowokacyjnie ogrywali nas w piłkę, a teraz jeszcze ta urągająca dobrym
obyczajom decyzja o adopcji. Oj, zemsta będzie bolesna. Terlikowski, weź
rusz swoją tłustą dupę z kanapy i zrób coś z tymi gnidami.

http://tiny.pl/h24qz

Pozno autor to zauwazyl. Pewnie za pozno? Zaraza pelznie do Polski juz od dawna: zapraszany i honorowany jest prezydent, ktory nie dosc, ze jest heretykiem, to jeszcze zyje na kocia lape, choc oficjalnie jest zonaty i ma kilkoro dzieci. Honorowany jest minister spraw zagranicznych, (byly) wicekanclerz, ktory jezdzi na wizyty panstwowe ze swoim slubnym partnerem. Nie wspomne o dwoch premierach (jeden byly) krajowych, ktorzy nie kryja sie ze swoja dewiacyjna orientacja. Oj zle sie dzieje za Odra/Nysa! Moze by tak wprowadzic wizy dla Niemcow lub chocby wymagac deklaracji na granicy w temacie wlasciwej orientacji? Prezes pewnie zajmie sie tym jak przejmie rzady?!
Rowniez zatroskany ln.
--
"As an online discussion among Poles grows longer, the probability of a comparison involving a security service, or a calling the opponent an agent of influence, a Volksdeutsch, a Jew or an idiot approaches 1" (The new Godwin's Law)

W dniu 2013-02-20 13:07, leszek niewiadomski pisze:

Pozno autor to zauwazyl. Pewnie za pozno? Zaraza pelznie do Polski juz
od dawna: zapraszany i honorowany jest prezydent, ktory nie dosc, ze
jest heretykiem, to jeszcze zyje na kocia lape, choc oficjalnie jest
zonaty i ma kilkoro dzieci. Honorowany jest minister spraw
zagranicznych, (byly) wicekanclerz, ktory jezdzi na wizyty panstwowe ze
swoim slubnym partnerem. Nie wspomne o dwoch premierach (jeden byly)
krajowych, ktorzy nie kryja sie ze swoja dewiacyjna orientacja. Oj zle
sie dzieje za Odra/Nysa! Moze by tak wprowadzic wizy dla Niemcow lub
chocby wymagac deklaracji na granicy w temacie wlasciwej orientacji?
Prezes pewnie zajmie sie tym jak przejmie rzady?!
Rowniez zatroskany ln.

Prezes olal glosowanie na temat zwiazkow partnerskich. Widac, ze nie jest homofobem jak ty homo niewiadomo ...-;)

--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005