Data: 2016-06-13 05:48:50 | |
Autor: Kris | |
Niemieccy emeryci | |
Wczoraj z małżonka udaliśmy się rowerkami na wydmy w Łebie.
Spotkaliśmy tam parę Niemców wiek tak na ok koło 60lat Pytamy ich skąd jadą a oni że z Berlina. Rowerkiem z Berlina na Pomorze dalej w planach Gdańsk, Mazury, Wrocław i powrót do Niemiec. Pozazdrościć kondycji |
|
Data: 2016-06-13 20:34:57 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 2016-06-13 o 14:48, Kris pisze:
Wczoraj z małżonka udaliśmy się rowerkami na wydmy w Łebie. Pozazdrościć, racja. Od lat robię imprezy rowerowe. Między innymi takie podczas których Panie i panowie najczęściej w wieku 60+ i 70+ jadą nawet 4500 (cztery tysiące pięćset) kilometrów z Europy do Turcji :-) Seco |
|
Data: 2016-06-13 11:53:28 | |
Autor: tadeklodz | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu poniedziałek, 13 czerwca 2016 20:34:58 UTC+2 użytkownik Bartosz 'Seco' Suchecki napisał:
W dniu 2016-06-13 o 14:48, Kris pisze: może byś podał adres str0ony gdzie jest mowa o tych wycieczkach |
|
Data: 2016-06-14 07:49:17 | |
Autor: bans | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 2016-06-13 o 20:53, tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
może byś podał adres str0ony gdzie jest mowa o tych wycieczkach Akurat nie to zapewne chodzi, ale ja często zaglądałem tutaj (skromna forma, ale zawartość bardzo ciekawa): www.crazyguyonabike.com -- bans |
|
Data: 2016-06-21 21:49:03 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Niemieccy emeryci | |
Dnia Mon, 13 Jun 2016 11:53:28 -0700 (PDT), tadeklodz@poczta.onet.pl
napisał(a): może byś podał adres str0ony gdzie jest mowa o tych wycieczkach Poczytaj moją: hobo.republika.pl :) -- Jacek "Wszelka izolacja jest glebą, na której wyrasta nienawiść do obcych, a jej owoc jest gorzki" - Frank Herbert |
|
Data: 2016-06-15 22:59:30 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Niemieccy emeryci | |
Kris pisze:
Wczoraj z małżonka udaliśmy się rowerkami na wydmy w Łebie. Czy ja wiem, czy zazdroscic? 60 lat to wcale nie tak duzo. Wystarczy codziennie sie ruszac i kondycja bedzie i w tym wieku. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-06-15 23:51:21 | |
Autor: tadeklodz | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu środa, 15 czerwca 2016 22:59:38 UTC+2 użytkownik Jan Cytawa napisał:
Kris pisze: mam 69 i jeżdżę rowerem po kilka tys. km rocznie |
|
Data: 2016-06-16 03:41:09 | |
Autor: Kris | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu środa, 15 czerwca 2016 22:59:38 UTC+2 użytkownik Jan Cytawa napisał:
Czy ja wiem, czy zazdroscic? 60 lat to wcale nie tak duzo. Wystarczy codziennie sie ruszac i kondycja bedzie i w tym wieku.Mnie tam do 60tki trochę brakuje ale w rodzinie mam kilka osób w tym mniej więcej wieku i żadna z nich rowerem więcej jak 10-20km dziennie by pewnie nie zrobiła. Tak z tej perspektywy spojrzałem i skomentowałem. Dodam jeszcze że tego dnia na wydmach spotkaliśmy wycieczkę emerytów(a jakże niemieckich), takich na oko koło 80lat. Autokarem przyjechali na parking, z parkingu meleksami ale na tą ogromną kupę piachu wleźli o własnych siłach i dalej kilka km do morza również. Kondycja zdecydowanie lepsza jak większości naszych emerytów w tym wieku wg mnie. Ale to takie luźne spostrzeżenia |
|
Data: 2016-06-16 08:12:51 | |
Autor: mmateusz | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu środa, 15 czerwca 2016 22:59:38 UTC+2 użytkownik Jan Cytawa napisał:
Czy ja wiem, czy zazdroscic? 60 lat to wcale nie tak duzo. Wystarczy codziennie sie ruszac i kondycja bedzie i w tym wieku. dokładnie. ostatnio wyczytałem ciekawą zależność z nowojorskiego maratonu: zaczynając rozważania od 19-latków, wydolnosc rośnie z roku na rok i w wieku 27 lat jest statystyczne maximum wydolności. Po tym wieku nasza kondycja zaczyna spadać. I teraz pytanie: w jakim wieku nasz poziom wydolności (biegi długodystansowe) spadnie spowrotem do poziomu 19 latka? .... .... nie, więcej :) .... 64 lata. Ja też nie trafiłem :) Czyli genetycznie jestesmy stworzeni do cieszenia sie kondycja dlugo, niestety cywilizacja robi swoje. |
|
Data: 2016-06-16 09:07:46 | |
Autor: kawoN | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 15.06.2016 o 22:59, Jan Cytawa pisze:
Czy ja wiem, czy zazdroscic? 60 lat to wcale nie tak duzo. Wystarczy Z punktu widzenia osób aktywnych - faktycznie nie jest to żaden wyczyn. Z punktu widzenia dużej części naszego społeczeństwa - w tym co najgorszego także przedstawicieli młodego pokolenia - mają czego zazdrościć... pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-06-20 10:46:54 | |
Autor: cytawa | |
Niemieccy emeryci | |
kawoN pisze:
Z punktu widzenia osób aktywnych - faktycznie Gdy bylem mlody to sobie myslalem, ze 60 lat to skrajna starosc. Troche mi sie optyka zmienila :) (oczy troche mniej) na ten temat. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-06-20 11:20:24 | |
Autor: kawoN | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 20.06.2016 o 10:46, cytawa pisze:
Gdy bylem mlody to sobie myslalem, ze 60 lat to skrajna starosc. Troche Ha - ten post skłonił mnie do refleksji, że do 60-tki zostało mi lat naście... Raz: to już niewiele, dwa: czuję że nie będzie tak źle :-) pozdr kawoN |
|
Data: 2016-06-20 11:21:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 2016-06-20 o 11:20, kawoN pisze:
W dniu 20.06.2016 o 10:46, cytawa pisze: Zwrócę uwagę, że stan z wiekiem nie pogarsza się liniowo ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-06-20 11:49:57 | |
Autor: tadeklodz | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu poniedziałek, 20 czerwca 2016 11:21:43 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2016-06-20 o 11:20, kawoN pisze: potwierdzam ostatnie 3 lata spadła mi znacznie wydjność t. zn po 65 latach |
|
Data: 2016-06-21 08:50:38 | |
Autor: kawoN | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 20.06.2016 o 20:49, tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
Zwrócę uwagę, że stan z wiekiem nie pogarsza się liniowo ;) No tak - ale jeżeli ogólna sprawność nie jest zła to zawsze można sobie dawkować mniej :-) Grunt nie uzależniać się od bycia wiecznym mistrzem :-) pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-06-21 00:09:16 | |
Autor: tadeklodz | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu wtorek, 21 czerwca 2016 08:50:40 UTC+2 użytkownik kawoN napisał:
W dniu 20.06.2016 o 20:49, tadeklodz@poczta.onet.pl pisze: nigdy nie czułem się mistrzem ale jeszcze kilka lat temu wypad 50-60 km to był pryszcz a dzisiaj to do 40 . Fakt że nie bardzo dysponuję czasem na dłuższe wycieczki |
|
Data: 2016-06-21 09:18:02 | |
Autor: Liwiusz | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 2016-06-21 o 09:09, tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
W dniu wtorek, 21 czerwca 2016 08:50:40 UTC+2 użytkownik kawoN napisał: Znak czasów - usenet - rowery - dyskusje emeryckie ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2016-06-21 11:35:52 | |
Autor: kawoN | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 21.06.2016 o 09:18, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-06-21 o 09:09, tadeklodz@poczta.onet.pl pisze: A ja zawsze myślałem (i słyszałem od innych) że czego jak czego ale czasu to na emeryturze nie będzie brakować :-) pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-06-21 17:32:40 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Niemieccy emeryci | |
Dnia Tue, 21 Jun 2016 11:35:52 +0200, kawoN napisał(a):
A ja zawsze myślałem (i słyszałem od innych)No patrz a mi ojciec ciągle mówi że mu czasu brakuje pomimo tego że jest na emeryturze :) -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2016-06-22 11:57:33 | |
Autor: Coaster | |
Niemieccy emeryci | |
Piotr aka dracorp wrote:
Dnia Tue, 21 Jun 2016 11:35:52 +0200, kawoN napisał(a): Wiesz, to jest kwestia proporcji - czasu pozostalego do czasu juz przezytego... ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." - Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2016-06-22 05:55:03 | |
Autor: tadeklodz | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu wtorek, 21 czerwca 2016 11:35:54 UTC+2 użytkownik kawoN napisał:
W dniu 21.06.2016 o 09:18, Liwiusz pisze: co drugi dzień wizyta u 96 letniej mamy z zaopatrzeniem i pogadać bo biedna nie wychodzi z domu. codziennie wizyta u chorej na raka córki w szpitalu 12/24 chałtura w ochronie. |
|
Data: 2016-06-22 15:13:28 | |
Autor: kawoN | |
Niemieccy emeryci | |
W dniu 22.06.2016 o 14:55, tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
co drugi dzień wizyta u 96 letniej mamy z zaopatrzeniem i pogadać bo biedna nie wychodzi z domu. Nie zazdroszczę zatem, dobrze że jest trochę czasu na rower. Tutaj rację ma moja żona, która wciąż powtarza żeby za bardzo nie odkładać tematów na emeryturę... pozdr. kawoN |
|