http://www.wykop.pl/ramka/1998950/niemiecka-policja-w-polsce-beda-walczyc-m-in-z-kradziezami-samochodow-sonda/
http://tinyurl.com/kdh3kaf

W podlinkowanym artykule piszą coś o porozumieniu między ministrami Polski i Niemiec dającym prawo działanie samodzielnie niemieckiej Policji na naszych ternach przygranicznych.
Prawda ci to? Byle minister może sobie podpisać glejt, że od dzisiaj podlegamy funkcjonariuszom obcych krajów a nie potrafią rozwiązać prostych problemów z leczeniem za granicą?

Teraz dojdą nam nowe pojazdy uprzywilejowane i kolejna instytucja do gnębienia obywateli? Bo nie spodziewam się, że Niemcy zechcą szukać złodzieja, który okradł moją piwnicę albo zakłóca ciszę nocną.

Rosja anektuje sobie Krym i w Polsce wielkie oburzenie ale niewiele trzeba żeby nas ktoś zaanektował. Sami się podkładamy.

"marsel" <marsel@com.pl> schrieb im Newsbeitrag news:537ccc4a$0$2165$65785112news.neostrada.pl...

http://www.wykop.pl/ramka/1998950/niemiecka-policja-w-polsce-beda-walczyc-m-in-z-kradziezami-samochodow-sonda/
http://tinyurl.com/kdh3kaf

W podlinkowanym artykule piszą coś o porozumieniu między ministrami Polski i Niemiec dającym prawo działanie samodzielnie niemieckiej Policji na naszych ternach przygranicznych.
Prawda ci to? Byle minister może sobie podpisać glejt, że od dzisiaj podlegamy funkcjonariuszom obcych krajów a nie potrafią rozwiązać prostych problemów z leczeniem za granicą?

Teraz dojdą nam nowe pojazdy uprzywilejowane i kolejna instytucja do gnębienia obywateli? Bo nie spodziewam się, że Niemcy zechcą szukać złodzieja, który okradł moją piwnicę albo zakłóca ciszę nocną.

Rosja anektuje sobie Krym i w Polsce wielkie oburzenie ale niewiele trzeba żeby nas ktoś zaanektował. Sami się podkładamy.

Przeczytaj ten artykuł: http://prawo.rp.pl/artykul/1110070.html
a nie bzdety na wykopie. I postaraj się zrozumieć.

Przeczytaj ten artykuł: http://prawo.rp.pl/artykul/1110070.html
a nie bzdety na wykopie. I postaraj się zrozumieć.

ta... hehhe
propaganda jak w PRL

Użytkownik Hans Kloß napisał:

"marsel" <marsel@com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:537ccc4a$0$2165$65785112news.neostrada.pl...

http://www.wykop.pl/ramka/1998950/niemiecka-policja-w-polsce-beda-walczyc-m-in-z-kradziezami-samochodow-sonda/

http://tinyurl.com/kdh3kaf

W podlinkowanym artykule piszą coś o porozumieniu między ministrami
Polski i Niemiec dającym prawo działanie samodzielnie niemieckiej
Policji na naszych ternach przygranicznych.
Prawda ci to? Byle minister może sobie podpisać glejt, że od dzisiaj
podlegamy funkcjonariuszom obcych krajów a nie potrafią rozwiązać
prostych problemów z leczeniem za granicą?

Teraz dojdą nam nowe pojazdy uprzywilejowane i kolejna instytucja do
gnębienia obywateli? Bo nie spodziewam się, że Niemcy zechcą szukać
złodzieja, który okradł moją piwnicę albo zakłóca ciszę nocną.

Rosja anektuje sobie Krym i w Polsce wielkie oburzenie ale niewiele
trzeba żeby nas ktoś zaanektował. Sami się podkładamy.

Przeczytaj ten artykuł: http://prawo.rp.pl/artykul/1110070.html
a nie bzdety na wykopie. I postaraj się zrozumieć.

Ale to tylko potwierdza bzdety z wykpu.
Pytania są nadal aktualne.
Ustawy i rozporządzenia już nie obowiązują bo ministrowie sobie coś podpisali?

Dnia 2014-05-21 19:35, Użytkownik marsel napisał:

Teraz dojdą nam nowe pojazdy uprzywilejowane i kolejna instytucja do
gnębienia obywateli? Bo nie spodziewam się, że Niemcy zechcą szukać
złodzieja, który okradł moją piwnicę albo zakłóca ciszę nocną.

Rosja anektuje sobie Krym i w Polsce wielkie oburzenie ale niewiele
trzeba żeby nas ktoś zaanektował. Sami się podkładamy.

Przeczytaj ten artykuł: http://prawo.rp.pl/artykul/1110070.html
a nie bzdety na wykopie. I postaraj się zrozumieć.

Ale to tylko potwierdza bzdety z wykpu.
Pytania są nadal aktualne.
Ustawy i rozporządzenia już nie obowiązują bo ministrowie sobie coś
podpisali?

>
Przeczytaj jeszcze raz, dla odmiany ze zrozumieniem.
Jak nie pomoże to podpowiem, 2,5 roku trwały prace
ponieważ potrzeba było regulacji czyli zmiany prawa.
Więc sprawdź sobie to ustawy i rozporządzenia. :-)
Tyle że całość wygląda jednak dosyć jednostronnie.
O ile w dupie mam prawdziwych przestępców to nie raz
i nie dwa aresztują kogoś przez pomyłkę.
No ale niezależność oddaliśmy sami na własną prośbę.


Pozdrawiam

W dniu 21.05.2014 21:17, RadoslawF pisze:

O ile w dupie mam prawdziwych przestępców to nie raz
i nie dwa aresztują kogoś przez pomyłkę.
No ale niezależność oddaliśmy sami na własną prośbę.

Ano. Zupełnie jak np. Teksas. Źle na tym wyszli?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Dnia 2014-05-21 21:25, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

O ile w dupie mam prawdziwych przestępców to nie raz
i nie dwa aresztują kogoś przez pomyłkę.
No ale niezależność oddaliśmy sami na własną prośbę.

Ano. Zupełnie jak np. Teksas. Źle na tym wyszli?

Z bliższych przykładów podał bym Ukrainę i Białoruś.
Dobrze na tym wyszli ?


Pozdrawiam

On Thu, 22 May 2014, RadoslawF wrote:

Dnia 2014-05-21 21:25, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:

O ile w dupie mam prawdziwych przestępców to nie raz
i nie dwa aresztują kogoś przez pomyłkę.
No ale niezależność oddaliśmy sami na własną prośbę.

Ano. Zupełnie jak np. Teksas. Źle na tym wyszli?

Z bliższych przykładów podał bym Ukrainę i Białoruś.

  Oddali "na własną prośbę"?
  No to taka dość oryginalna prośba była raczej.
  Coś w rodzaju prośby o płacenie podatków.

Dobrze na tym wyszli ?

  Jak już brać na tapetę Rosję i "oddawania na własną prośbę",
to ewentualnie Alaska wchodzi w rachubę ;)
(pieniądze pieniędzmi, było dobrowolnie)

pzdr, Gotfryd

Dnia 2014-05-22 21:05, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

O ile w dupie mam prawdziwych przestępców to nie raz
i nie dwa aresztują kogoś przez pomyłkę.
No ale niezależność oddaliśmy sami na własną prośbę.

Ano. Zupełnie jak np. Teksas. Źle na tym wyszli?

Z bliższych przykładów podał bym Ukrainę i Białoruś.

  Oddali "na własną prośbę"?

Tak. Prośbę sformułowali miejscowi komuniści a komuniści
z Rosją ją zaakceptowali.

  No to taka dość oryginalna prośba była raczej.

Pod koniec 1939 z taką prośbą tylko skierowaną gdzie indziej
wystąpili nasi dawni obywatele.

  Coś w rodzaju prośby o płacenie podatkĂłw.

Podatki mieli i tu i tam.

Dobrze na tym wyszli ?

  Jak juĹź brać na tapetę Rosję i "oddawania na własną prośbę",
to ewentualnie Alaska wchodzi w rachubę ;)
(pieniądze pieniędzmi, było dobrowolnie)

No zobacz a ja tyle lat żyłem w przekonaniu że Rosja Alaskę
sprzedała.  :-)


Pozdrawiam

Użytkownik RadoslawF napisał:

Przeczytaj jeszcze raz, dla odmiany ze zrozumieniem.
Jak nie pomoże to podpowiem, 2,5 roku trwały prace
ponieważ potrzeba było regulacji czyli zmiany prawa.
Więc sprawdź sobie to ustawy i rozporządzenia. :-)
Tyle że całość wygląda jednak dosyć jednostronnie.
O ile w dupie mam prawdziwych przestępców to nie raz
i nie dwa aresztują kogoś przez pomyłkę.
No ale niezależność oddaliśmy sami na własną prośbę.


Pozdrawiam

Przeczytałem raz i to mi wystarczyło. Jakie ma znaczenie, że prace trwały miesiąc, 2,5 roku czy 10 lat? Piszą tam o jakiejś umowie między Polską a Niemiecką policją, czy taka umowa wiąże jakoś pozostałych obywateli Polski?
Chciałbym się dowiedzieć czy faktyczne zgodnie z naszym prawem Niemiec może mnie zatrzymać i na przykład legitymować? Jeżeli tak, to jakie są wzory ich umundurowania, odznak czy radiowozów, żebym wiedział, że to nie jakiś przebieraniec? Można gdzieś to znaleźć w naszych przepisach czy od teraz muszę jeszcze znać Niemieckie przepisy żeby poruszać się w Polsce?

On Wed, 21 May 2014, marsel wrote:

Użytkownik RadoslawF napisał:

Przeczytaj jeszcze raz, dla odmiany ze zrozumieniem.
Jak nie pomoże to podpowiem, 2,5 roku trwały prace
ponieważ potrzeba było regulacji czyli zmiany prawa.

[...]

Przeczytałem raz i to mi wystarczyło. Jakie ma znaczenie, że prace trwały miesiąc, 2,5 roku czy 10 lat? Piszą tam o jakiejś umowie między Polską
a Niemiecką policją,

  Pierwsze słyszę, żeby niemiecka policja była samorządnym tworem, który
może zawierać umowy m-narodowe. A jeśli zawarło taką umowę niemieckie
*państwo*, to jakby inna sprawa.
  BTW: przymiotnik z wielkiej Ci wyszedł ;)

czy taka umowa wiąże jakoś pozostałych obywateli Polski?

http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm

  Klikasz "rozdział III źródła prawa".
  Zajrzyj może kiedy na .samochody albo .rowery, to się dowiesz zarówno
o formalnej jak i "praktycznej" wyższości umowy m-narodowej (tak
po prostu, jeśli sprawa da się zaskarżyć przed trybunałem m-narodowym,
to kraj który narusza umowę m-narodową wziął i przegrał).

pzdr, Gotfryd

Am Mittwoch, 21. Mai 2014 22:56:50 UTC+2 schrieb marsel:

Użytkownik RadoslawF napisał:

> Przeczytaj jeszcze raz, dla odmiany ze zrozumieniem.

> Jak nie pomoże to podpowiem, 2,5 roku trwały prace

> ponieważ potrzeba było regulacji czyli zmiany prawa.

> Więc sprawdź sobie to ustawy i rozporządzenia. :-)

> Tyle że całość wygląda jednak dosyć jednostronnie.

> O ile w dupie mam prawdziwych przestępców to nie raz

> i nie dwa aresztują kogoś przez pomyłkę.

> No ale niezależność oddaliśmy sami na własną prośbę.

>

>

> Pozdrawiam



Przeczytałem raz i to mi wystarczyło. Jakie ma znaczenie, że prace trwały miesiąc, 2,5 roku czy 10 lat? Piszą tam o jakiejś umowie między Polską a Niemiecką policją, czy taka umowa wiąże jakoś pozostałych obywateli Polski?

Chciałbym się dowiedzieć czy faktyczne zgodnie z naszym prawem Niemiec może mnie zatrzymać i na przykład legitymować? Jeżeli tak, to jakie są wzory ich umundurowania, odznak czy radiowozów, żebym wiedział, że to nie jakiś przebieraniec? Można gdzieś to znaleźć w naszych przepisach czy od teraz muszę jeszcze znać Niemieckie przepisy żeby poruszać się w Polsce?

Jesli cie zatrzymaja, to nawet, jesli nie bedziesz uzywal rąk, ani nóg, i tak bedziesz mial sprawe w sądzie.

On Wed, 21 May 2014, marsel wrote:

Pytania są nadal aktualne.
Ustawy i rozporządzenia już nie obowiązują bo ministrowie sobie coś podpisali?

  W sprawie formalnej.
  Rozporządzenia obowiązują DLATEGO, że podpisują je MINISTROWIE.
  Uprzejmie proszę o niestawianie sprawy na głowie.
  Teza z pytania jest losowo rzuconą (kulą w płot :))

pzdr, Gotfryd