Data: 2009-05-24 17:36:27 | |
Autor: wawa | |
Niemieckie zbrodnie w Polsce - 2 | |
MARCIN MARKIEWICZ, OBEP IPN BIALYSTOK
REPRESJE HITLEROWSKIE WOBEC WSI BIALOSTOCKIEJ Glowna metoda sprawowania niemieckiej wladzy administracyjnej nad polska ludnoscia cywilna byl terror. Permanentne zagrozenie wolnosci osobistej i towarzyszaca temu grozba smierci mialy zmusic do uleglosci i akceptacji polityki okupacyjnej. Terror byl tez narzedziem wyniszczania okreslonych grup i srodowisk spoleczenstwa polskiego, sluzyl wreszcie do walki wladz hitlerowskich z polskim ruchem oporu. Bialostocczyzna dwukrotnie znajdowala sie pod okupacja hitlerowska: przez kilkanascie dni we wrzesniu 1939 r., a nastepnie w latach 1941-1944. Od wrzesnia 1939 r. do czerwca 1941 r. obszar ten objela okupacja sowiecka. Polski wrzesien 1939 r. Pierwszych zbrodni dopuszczono sie juz w trakcie dzialan wojennych we wrzesniu 1939 r. Rozkaz niemieckiego Sztabu Generalnego Wojsk Ladowych nr 183/39 "w sprawie traktowania zdolnych do sluzby wojskowej w kraju nieprzyjacielskim" nakazywal internowanie mezczyzn, branie i rozstrzeliwanie zakladnikow, bezwzgledne lamanie oporu, strajkow i aktow sabotazu. Idac za wytycznymi tego rozkazu, gen. Fedor von Bock wprowadzil 10 wrzesnia 1939 r. zasade zbiorowej odpowiedzialnosci wobec calej wsi, "jezeli z jakiegos domu, ktorego nie mozna ustalic, padly strzaly do niemieckich zolnierzy". W rozkazie tym byla rowniez mowa o "zatrzymywaniu i odtransportowaniu Polakow zdolnych do noszenia broni, niszczeniu instalacji radiowych i represjonowaniu uchodzcow". Pretekstem do aktow eksterminacji ludnosci cywilnej byla najczesciej zemsta za opor stawiany przez ludnosc danej okolicy, lokalne sukcesy polskiego wojska i zwiazane z tym straty niemieckie. Wies Bogusze w powiecie grajewskim spalono w odwecie za sukces 1. batalionu 135. pulku piechoty, wies Lipowke lezaca na granicy z Prusami Wschodnimi spacyfikowano za udany atak 1. szwadronu 3. pulku szwolezerow z Suwalk, natomiast operacja Suwalskiej Brygady Kawalerii byla przyczyna spalenia i zamordowania mieszkancow wsi Olszewo w powiecie bielskim. Bez wyraznego zwiazku z dzialaniami wojennymi Wehrmacht spacyfikowal we wrzesniu 1939 r. trzydziesci wsi z powiatow: bielskiego, wysokomazowieckiego, suwalskiego i lomzynskiego. Oprocz tego spalono calkowicie lub czesciowo dziewietnascie innych miejscowosci w wojewodztwie bialostockim. Do najbardziej brutalnych aktow przemocy doszlo m.in. w Wylinach Rusi, Drogoszewie, Rutkach i Pietraszach. Niemcy strzelali tam do bezbronnych starcow i dzieci. W Pietraszach celowniczy czolgu oddal strzal z dzialka do kobiety trzymajacej na reku dwojke dzieci. Zginela na miejscu, dzieciom cudem udalo sie przezyc. W Rutkach Niemcy spedzili mieszkancow w miejsce w zaglebieniu terenu, po czym oddali do nich strzal z dzialka. Zginal jeden mezczyzna, a raniona dziewczynke dobito strzalem z pistoletu. Wehrmacht prowadzil we wrzesniu 1939 r. masowe oblawy na ludnosc cywilna, w szczegolnosci na mezczyzn. Osoby te gromadzono w kosciolach, magazynach, koszarach wojskowych lub synagogach. Po selekcji przewozono je koleja do obozow w Prusach Wschodnich, a nastepnie kierowano na roboty przymusowe. Niekiedy, np. w Tykocinie, schwytana ludnosc cywilna traktowano jak zakladnikow. W 1939 r. dzialania Luftwaffe dotyczyly przede wszystkim miast i wezlow komunikacyjnych, ale takze ludnosci wiejskiej. Zdarzylo sie tak w miejscowosciach: Bocki, Zareby, Dlugoborz, Czyzew i wielu innych. Ogolem podczas pacyfikacji dokonanych we wrzesniu 1939 r. w 31 wsiach w regionie bialostockim straty ludnosci cywilnej wyniosly 197 osob, spalono 112 domow i 2535 budynkow gospodarczych. Juz od 21 wrzesnia Niemcy zaczeli sie wycofywac za ustalona wczesniej na mocy ukladu Ribbentrop-Molotow linie demarkacyjna ze Zwiazkiem Radzieckim. Kolejny akt dramatu Bialostocczyzny rozgrywac sie mial pod okupacja sowiecka. Bezirk Bialystok Po ataku na ZSRR 22 czerwca 1941 r. Niemcy wprowadzili na Bialostocczyznie swoje wladze okupacyjne. W lipcu 1941 r. niemiecka administracje wojskowa zastapiono cywilna. Utworzono okreg bialostocki (Bezirk Bialystok) o charakterze rejencji ze struktura administracyjna analogiczna do istniejacej w Prusach Wschodnich. W jego granicach znalazlo sie przedwojenne wojewodztwo bialostockie (bez Suwalszczyzny i dwoch gmin na prawym brzegu Pisy) oraz czesc powiatow pruzanskiego i brzeskiego z dawnego wojewodztwa poleskiego. Dekretem z 18 wrzesnia 1941 r. terytorium okregu powiekszono o wylaczony z Ostlandu obwod grodzienski. Nowy twor administracyjny, o powierzchni 31 426 km kw., zamieszkiwalo 1682 tys. osob. Wlaczono go do Prus Wschodnich. Represje hitlerowskie dotyczyly w sposob szczegolny bialostockiej wsi, wobec ktorej stosowano zbrodnicza zasade odpowiedzialnosci zbiorowej. Najtragiczniejsze nastepstwa dla ludnosci cywilnej okregu bialostockiego mialy pacyfikacje i egzekucje. Pierwsze z nich w okresie administracji cywilnej w wiekszosci byly odwetem za dzialalnosc ruchu oporu, pomoc udzielana przez mieszkancow wsi podziemiu niepodleglosciowemu i zbieglym jencom wojennym lub osobom narodowosci zydowskiej. Podczas pacyfikacji niszczono calosc lub wiekszosc zabudowan, grabiono majatek, mordowano lub wysiedlano ludnosc i osadzano ja w obozach pracy i wiezieniach. Heinrich Himmler rozkazem z 28 lipca 1941 r. zalecal, aby wszystkie osoby podejrzane o popieranie partyzantow rozstrzeliwac, kobiety i dzieci wysiedlac, a wsie palic. Kulminacja zbrodni, jakich dopuscil sie Wehrmacht na ludnosci cywilnej Bialostocczyzny, nastapila w czerwcu-lipcu 1941 r., w trakcie zajmowania terenow po wycofujacej sie Armii Czerwonej. Stalo sie tak glownie wskutek nieuzasadnionych koniecznoscia wojenna bombardowan, ostrzalu artyleryjskiego miast, osiedli i taborow ewakuacyjnych. Szczegolnie ucierpialy miejscowosci lezace nad srodkowym Bugiem, np. wies Bujaki byla ostrzeliwana przez pol godziny, co spowodowalo smierc trzech osob i zniszczenie zabudowan. W Chutkowicach zginelo osiem osob, a w Anusinie trzy. Podobne straty zanotowano rowniez we wsiach: Milkowice Paszki, Milkowice Stawki, Niemirow, Rogawka, Sledzianow i wielu innych. Haniebna role odegraly na Bialostocczyznie oddzialy tylowe Grupy Armii "Srodek" dowodzone przez gen. Maxa Schenckendorffa. Za oddzialami Wehrmachtu wkroczyly bataliony wchodzace w sklad pulku policyjnego "Srodek", dowodzonego przez plk. Maxa Montue. Ich zadania okreslal dekret Hitlera z 13 maja 1941 r. o "jurysdykcji Barbarossa" na okupowanych obszarach Zwiazku Radzieckiego. Batalion 322. po krotkim pobycie w Bialymstoku skierowano w rejon Bialowiezy. 25 lipca 1941 r. przystapil do wielkiej akcji pacyfikacyjnej wsi w Puszczy Bialowieskiej: Bud, Pogorzelec, Teremisek. Z miejscowosci tych zabrano 183 rodziny i wywieziono w okolice Pruzan. Nastepnego dnia wysiedlono wsie z okolic Narewki, wypedzajac 1240 osob. W kolejnych dniach wysiedlano ludnosc z miejscowosci lezacych obecnie w Republice Bialoruskiej oraz mieszkancow Lesnej, Miklaszewa, Olchowki i Zabrod - 1133 osoby z tych wsi wysiedlono w okolice Zabludowa. Najglosniejsza zbrodnia batalionu 322. bylo spalenie dwunastu polskich i bialoruskich wiosek oraz rozstrzelanie 42 osob w Puszczy Lackiej kolo Waniek. Miejscem kazni byl takze las Osuszek kolo wsi Piliki. Hitlerowcy rozstrzeliwali tam osoby schwytane w okolicach Bielska Podlaskiego. Podobnie dzialo sie w lasku Nowosiolki nie opodal Choroszczy. Od sierpnia 1941 r. do 1944 r. gestapowcy i esesmani rozstrzelali tam w masowych egzekucjach okolo 4 tys. osob. Wsrod rozstrzelanych bylo kilkaset osob z Zakladu dla Umyslowo Chorych w Choroszczy. Zwloki pomordowanych zakopano w 25 masowych grobach na miejscu kazni. W czerwcu 1944 r. w ramach akcji zacierania sladow tzw. Kommando 1005 wydobylo i spalilo zwloki pomordowanych. Zbiorowe egzekucje i pojedyncze mordy objely calosc regionu. Ogolem w trakcie dzialan wojennych w 1941 r. Wehrmacht spacyfikowal 30 wsi, mordujac 379 osob, palac 640 budynkow mieszkalnych i 1385 gospodarczych. Sam batalion 322. spacyfikowal 17 wsi. Erich Koch, gauleiter i nadprezydent Prus Wschodnich, wydal 12 kwietnia 1942 r. zarzadzenie wprowadzajace bardzo surowe przepisy dla ludnosci cywilnej okregu bialostockiego. W zarzadzeniu tym czytamy: "Ciezkie przewinienia Polakow i Zydow oraz innych czlonkow nie niemieckiej narodowosci popelnione na szkode Niemcow oraz inne przestepstwa tych grup narodowosciowych podlegaja az do odwolania rozpatrzeniu przez sady dorazne. Jesli zycie i wlasnosc Niemcow z Rzeszy zostaly zagrozone, mozna zarzadzic akcje odwetowe. Dowodca SS i policji w Bialymstoku albo komendant policji porzadkowej w Bialymstoku sa w tej sprawie kompetentni. Jesli zachodzi potrzeba przeprowadzenia akcji odwetowych, placowka zandarmerii i kierownik oddzialu zandarmerii winien przy telefonicznym przekazywaniu raportu dziennego je zaproponowac. Opinii komisarza urzedowego nalezy wysluchac". Na terenie okregu placowki policji miescily sie w: Lomzy, Bielsku Podlaskim, Augustowie, Grodnie i Wolkowysku. Policji podporzadkowane byly rowniez wiezienia w Grodnie, Wolkowysku, Bielsku Podlaskim i Lomzy. Ludnosc wiejska najczesciej nekala zandarmeria i policja pomocnicza. 16 lipca 1942 r. na rozkaz dowodcy policji i SS w Bialymstoku Wernera Fromma spacyfikowano wies Rajsk. Oddzialy SS, Wehrmachtu i zandarmerii otoczyly te miejscowosc - ludnosc zgoniono na plac przed cerkwia. Wyselekcjonowana grupe 142 osob popedzono za wies i rozstrzelano. Wszystkie domy i budynki gospodarcze spalono. Splonela zabytkowa cerkiew wraz z cennym wyposazeniem i kaplica cmentarna. Po kilku dniach hitlerowcy spalili jeszcze okolo trzydziestu zabudowan znajdujacych sie w okolicy Rajska, zniszczyli drogi dojazdowe, bruk uliczny, fundamenty, studnie i drzewa, aby zatrzec wszelkie slady istnienia tej wsi. Odwet Najwieksza pacyfikacja w regionie bialostockim odbyla sie w miejscowosci Krasowo- Czestki 17 lipca 1943 r. Cztery dni wczesniej w poblizu tej wsi doszlo do potyczki zandarmerii niemieckiej z patrolem AK obwodu Wysokie Mazowieckie por. Tadeusza Westfala "Karasia". Straty, jakie poniesli Niemcy, staly sie pretekstem do pacyfikacji tej wsi. W nocy z 16 na 17 lipca zandarmi z posterunkow w Piekutach, Dabrowce Koscielnej, Wysokiem Mazowieckiem i Czyzewie otoczyli Krasowo-Czestki. O swicie wszystkich mieszkancow wypedzono z domow i uwieziono w stodole. Wywolywano ich wedlug listy, prowadzono nad wykopany grob i strzelano w tyl glowy. Podczas tej akcji zamordowano 257 osob, w tym 83, ktore nie ukonczyly siedemnastu lat. Spalono 55 domow, 54 stodoly, 60 obor, a teren wsi zaorano. Pod koniec 1942 r. pojawily sie na Bialostocczyznie Uderzeniowe Bataliony Kadrowe - oddzialy konspiracyjnej, narodowo-katolickiej Konfederacji Narodu. 21 czerwca 1943 r. oddzial dowodzony przez Tadeusza Jagodzinskiego "Pawlowskiego" rozbil posterunki zandarmerii w Zawadach i Kobylinie, nastepnie rozbroil na szosie pod Rzedzianami niemiecka kolumne samochodowa. Wywolalo to szeroko zakrojona akcje odwetowa. 13 lipca 1943 r. w odpowiedzi na akcje UBK zandarmi z posterunkow w Zawadach i Rutkach wraz z funkcjonariuszami oddzialu SS nazywanego "Kommando Müller" spacyfikowali wies Sikory-Tomkowieta, mordujac jej 49 mieszkancow w dwoch zbiorowych egzekucjach. W trzeciej egzekucji na tzw. Lysej Gorze rozstrzelano 58 osob z Zawad i Laskowca. Grzedy - wies polozona na Czerwonym Bagnie - udzielala pomocy miejscowym oddzialom Kedywu Armii Krajowej oraz oddzialom UBK. Za kare, na polecenie bialostockiego szefa gestapo i pod kierunkiem szefa policji w Augustowie, zandarmeria z Woznejwsi, Beldy, Rajgrodu i Grajewa przystapila 16 sierpnia 1943 r. do pacyfikacji Grzed. Zamordowano wowczas 36 osob, w tym 14 nieletnich i dzieci. Reszte mieszkancow - ponad 200 osob - popedzono do obozu w Grajewie, skad wywieziono je na roboty do III Rzeszy. W tym samym terminie wysiedlono osady polozone w poblizu Kanalu Augustowskiego - Jasionowo i Kopytkowo, stanowiace bazy Batalionow Chlopskich. Nieopodal osady Wnory-Wandy w dniu 21 lipca 1943 r. zostal zabity przez polski ruch oporu niemiecki komisarz rolny z Kulesz Koscielnych. Mieszkancy wsi (ok. 200 osob), pomni wczesniejszych pacyfikacji, schronili sie poza wsia. Niemcom udalo sie jednak zamordowac 32 osoby, ktore przebywaly w swych domach, zrabowac inwentarz i spalic zabudowania. Po zabiciu przez partyzantow jednego z zandarmow, ranieniu drugiego i rozbrojeniu trzeciego w okolicy Jabloni-Dobek Niemcy zaalarmowali okoliczne posterunki w Wysokiem Mazowieckiem, Szepietowie, Czyzewie oraz oddzial wojskowy w Jabloni Koscielnej. 8 marca 1944 r. mieszkancow Jabloni-Dobek spedzono do stodoly, po czym oblano ja benzyna i wrzucono do srodka granaty. Zabito i spalono zywcem 91 osob, w tym 31 kobiet i 31 dzieci. Przyczyna pacyfikacji Jasionowa w gminie Lipsk byla podobna. Zamordowano tam 58 osob, w tym 19 dzieci. Po zrabowaniu mienia czesc budynkow rozebrano, pozostale spalono. Zniszczono 15 domow i 32 budynki gospodarcze. W ostatnim roku okupacji niemieckiej zolnierze Wehrmachtu, SS i SD spacyfikowali 31 wsi, w tym 6 po raz drugi, zamordowali 322 osoby, spalili 972 domy i 2465 budynkow gospodarczych. Szczegolne nasilenie pacyfikacji nastapilo w rejonie rzek Biebrzy (17 wsi) i Narwi (15 wsi). Inny problem stanowily wywozki na roboty przymusowe, choc istnieja powazne trudnosci z oszacowaniem liczby osob poszkodowanych. Nedzne warunki bytowe, w jakich znalezli sie robotnicy w Niemczech, wyczerpujaca praca, brak zywnosci i odziezy, ograniczenie mozliwosci poruszania sie, rasistowskie przepisy i zakazy wplywaly na duza smiertelnosc. Cichy front Uczestnictwo chlopow w tworzeniu niepodleglosciowego podziemia bylo tylko jednym z elementow ich patriotycznych zachowan. Wies polska swiadczyla w rozny sposob na rzecz podziemia, nie baczac na ofiary, jakie trzeba bylo poniesc. Zywila oddzialy, otaczala je opieka, dostarczala cennych informacji. Czynila to wszystko mimo grozby akcji odwetowych. Szymon Datner twierdzi, ze w wojewodztwie bialostockim dzieki odwadze chlopow udalo sie uratowac kilkuset Zydow. Spisal on 34 przypadki ratowania Zydow na wsi bialostockiej. W rzeczywistosci bylo ich o wiele wiecej i wszystkie wynikaly z inicjatywy mieszkancow wsi. Wies bialostocka pomagala rowniez jencom radzieckim, wloskim i francuskim. W najbardziej zorganizowany sposob pomagano jencom wloskim w obozie w Nowosiolkach kolo Choroszczy. Zima 1943 r. okoliczni chlopi przekupili straznikow niemieckich i zaczeli dostarczac Wlochom zywnosc i odziez. Dzieki ich pomocy z obozu ucieklo 27 wiezniow. Na poczatku 1944 r. w obozie znalezli sie jency radzieccy, ktorym rowniez nie odmowiono pomocy. W chlopskich zagrodach znajdowala schronienie polska inteligencja, Zydzi i zbiegli jency. Ten cichy front walki mogl sie rozwijac dzieki patriotycznej i niezlomnej postawie mieszkancow wsi. Ogolem hitlerowcy spacyfikowali w wojewodztwie bialostockim 148 wsi. Straty ludnosci niezydowskiej Bialostocczyzny w okresie niemieckiej okupacji ocenia sie na prawie 94 tys. osob. Zniszczeniu uleglo okolo 47 tys. gospodarstw wiejskich. Smierc ponioslo rowniez wielu dzialaczy ruchu ludowego na Bialostocczyznie. -- |
|