Data: 2009-05-26 19:30:39 | |
Autor: wawa | |
Niemieckie zbrodnie w Polsce - 5 | |
"Akcja AB": cel polska inteligencja Wladze Generalnego Gubernatorstwa uznawaly polska inteligencje za inicjatora organizujacego sie ruchu oporu. Znalazlo to odzwierciedlenie w ustaleniach zapadlych na kolejnych roboczych konferencjach na temat bezpieczenstwa w GG. Na jednej z nich, 16 maja 1940 r., Hans Frank stwierdzil: "Ogolna sytuacja wojenna zmusza do bardzo powaznego rozwazenia warunkow bezpieczenstwa w GG. Mnostwo oznak i wypadkow wskazuje na to,ze w kraju istnieje wielki, zorganizowany ruch oporu i ze kraj stoi bezposrednio przed wybuchem gwaltownych wydarzen. Tysiace Polakow zorganizowalo sie w tajnych zwiazkach, sa uzbrojeni i gotowi popelniac akty terroru wszelkiego rodzaju w najbardziej buntowniczej formie". Efektem tego posiedzenia bylo zarzadzenie Hansa Franka zawierajace wytyczne dotyczace planowanej akcji: "1. Z natychmiastowa moca zaleca sie szefowi Sicherheitspolizei bezposrednia realizacje nadzwyczajnego programu pacyfikacyjnego; 2. Przy wyborze metod realizacji tego programu nalezy stosowac sie do omowionych wytycznych; 3. Koniecznymi w tym celu akcjami o charakterze policyjnym, jak rowniez wszystkimi innymi, kierowac bedzie szef Sicherheitspolizei. Akcje samowolne sa absolutnie niedopuszczalne. Przy wszelkich posunieciach nalezy przede wszystkim pamietac o utrzymaniu autorytetu Führera i Rzeszy". Na poswieconym sprawom bezpieczenstwa posiedzeniu rzadu GG 30 maja 1940 r., ktorego uczestnikami byli gubernatorzy dystryktow i przedstawiciele wladz policyjnych,omawiano plany dzialan, jakie mialy byc podjete w ramach akcji pacyfikacyjnej okreslanej jako "Aktion AB" (Ausserordentliche Befriedungsaktion). Generalny gubernator, przedstawiajac zgromadzonym zbrodnicze plany, stwierdzil: "W chwili obecnej, gdy na zachodzie co minuta i co sekunda tysiace Niemcow sklada swe zycie w ofierze i leje sie najlepsza niemiecka krew - naszym obowiazkiem, jako narodowych socjalistow, jest dolozyc wszelkich staran, zeby narod polski nie wzrosl w sile kosztem ofiar ponoszonych przez Niemcow. Totez w tym czasie omowilem z kolega [Bruno - A.G.] Streckenbachem w obecnosci SS-Obergruppenführera [Friedricha Wilhelma - A.G.] Krügera ten nadzwyczajny program pacyfikacyjny, ktorego celem byla przyspieszona likwidacja znajdujacej sie w naszym reku wiekszosci buntowniczych politykow gloszacych opor i innych osobnikow politycznie podejrzanych, jak rowniez jednoczesne polozenie kresu tradycyjnej polskiej przestepczosci. Przyznaje otwarcie, ze w rezultacie bedzie musialo rozstac sie z zyciem kilka tysiecy Polakow, glownie ze sfer ideowych przywodcow polskich"4. Cynizm Hansa Franka w planowaniu zbrodni znalazl wyraz w innej czesci jego wypowiedzi na tej konferencji. W protokole posiedzenia znajdujemy nastepujacy zapis: "uzgodnilem z kolega Streckenbachem, ze sprawy zwiazane z akcja AB beda rozpatrywane w uproszczonym trybie przez policyjne sady dorazne, gdyz w zadnym razie nie powinny one sprawiac wrazenia aktow samowoli lub czegos w tym rodzaju. Sadze, ze akcje w calosci bedzie mozna zakonczyc do 15 czerwca [...] Utworzona przy moim urzedzie komisja ulaskawien nie ma z ta sprawa nic wspolnego. Akcja AB prowadzona jest wylacznie przez wyzszego dowodce SS i policji Krügera i podlegle mu organy. To niezbedna akcja pacyfikacyjna, wykraczajaca poza ramy normalnych metod postepowania"5. 1 K. Radziwonczyk, "Akcja Tannenberg" grup operacyjnych Sipo i SD w Polsce. Jesien 1939, "Przeglad Zachodni" 1966, nr 5, s. 98. 2 C. Luczak, Polityka ludnosciowa i ekonomiczna hitlerowskich Niemiec w okupowanej Polsce, Poznan 1979, s. 75. 3 R. Moszynski, L. Policha, Lublin w okresie okupacji (1939-1944). Na podstawie badan sadowych Miejskiej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich (dalej: MKBZN), Lublin 1964, s. 99-101. 4 Okupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa Franka 1939-1945, Warszawa 1972, t. 1, s. 185-186, 194-195. 5 Ibidem, s. 196. -- |
|